W rewanżowym spotkaniu fazy TOP16 Ligi Mistrzów Nafciarze przegrali z węgierskim MKB-MVM Veszprem 31:26 przekreślając tym samy szanse na udział w dalszej fazie EHF Champions League. (foto: pawi.pl)
W pierwszej połowie Nafciarze popełnili zbyt wiele błędów w obronie jak i w ataku. Już w 6 minucie drugą karę dwóch minut otrzymał Kamil Syprzak, co w 9 minucie skutkowało prośbą o TimeOut ze strony szkoleniowca Wisły. Liczne błędy pojawiały się z obu stron. Węgrzy jednak mieli olbrzymią przewagę w bramce, gdzie Mirko Alilović pokazał się ze znakomitej strony notując 52% skuteczności. Trener Manolo Cadenas zareagował błyskawicznie ustawiając obronę 5-1 z Ivanem Nikcevićiem z przodu. Swój dzień miał jednak Momir Ilić, który w takim ustawieniu zafundował nam trzy bramki. W 19 minucie spotkania Kamil Syprzak otrzymał kolejne wykluczenie dwu minutowe czego następstwem była czerwona kartka i opuszczenie parkietu. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 16:11.
Druga połowa zaczęła się podobnie. Bramkę Węgrów zamurował Mirko Alilović. Nafciarze nie mogli dogonić Veszprem i cały czas zostawali ze stratą sześciu bramek. W zespole gospodarzy świetnie funkcjonowała obrona i atak na kole, gdzie Renato Sulić zdobył aż siedem bramek. Pod koniec drugiej części na zmianę w bramce zdecydował się szkoleniowiec płockiej Wisły. Marin Sego nie popisał się jednak najlepszą skutecznością. Nafciarze pożegnali się w ten sposób z kolejną rundą Ligi Mistrzów. Mecz zakończył się wynikiem 31:26.
Pozostaje podziękować kibicom i zawodnikom, którzy walczyli do końca nie mogąc przełamać fantastycznej formy bramkarza Veszprem Mirko Alilovića.
MKB-MVM Veszprem – Wisła Płock 31:26 (16:11)
Veszprem: Fazekas, Alilović – Gulyas 2, G. Ivancsik 1, T. Ivancsik, Ugalde 1, Vilovski 1, Schuch 2, Sulić 7, Ruesga, Ilić 4/3, Mocsai, Nagy 3, Jamali 4, Vaquero, Terzić, Rodriguez 4.
Wisła: Sego, Wichary – Nikcević 1, Wiśniewski 4, Ghionea 2/1, Zrnić, Toromanović 4, Syprzak, Eklemović 2, Nenadić 2/1, Jurkiewicz 2, Montoro 2, Lijewski 4, Milas.
No cóż, szkoda, ale i tak jestem zadowolony z postawy chłopaków. Przed 1/8 każdy brałby taki wynik w ciemno. Teraz będę z pewnością śledził zmagania Veszprem i im kibicował.
Fajnie że chlopacy walczyli ale w duzej mierze sędziowie pozdbawili nas nadziei w dzisiejszym meczu. Poziom bardzo niski. Gupili sie strasznie. Tak czy tak dziekujemy!!!
Gubili*
To co dzisiaj wyprawiali sędziowie to jakiś koszmar, poziom porównywalny do polskich albo i gorzej…
http://channel.verlatelegratis.com/canales/sportm… od 18;30 nowy bramkarz Rodrigo Corrales w bramce Huesca
Gdyby Wisła miała tych zawodników co ma Veszprem, a Veszprem tych co ma Wisła, to byśmy wygrali dzisiaj +10 😉
Fajnie jakby Veszprem trafiło na Kielce, bo jest zdecydowanie najsłabsze z pierwszej czwórki 🙂
Brawo Wisełka!
już przed Montpellier nikt nie dawał nam szans.
przy tych sędziach nie dało się wygrać!
rozumiem,,że można faworyzować gospodarzy,ale nie tak….szkoda ,że słoweńska para nie dała tyle w płocku co rumuni tam.
tak czy inaczej brawo.-skuteczność troche zawiodła–ale to jest sport.
tylko czemu tak gorzko idzie przełknąć porażke :(((
Veszprem lepsze i nic nie zmienię_(MaciekZKS)teraz kibicujemy Veszprem 🙂
Gdybyśmy wykorzystali choć połowę zmarnowanych sytuacji to spokojnie ten mecz byśmy wygrali. Nie zwalajcie zatem winy na sędziów.
Każdy pisze że Veszprem gra słabo a może to Wisła zagrała dosyć dobre dwa mecze jeżeli porównać te ostatnie mecze z Veszprem a te z Kielcami to niebo a ziemia jeżeli chodzi o grę naszego zespołu. (chociaż skuteczność na takim samym poziomie mizernie)
gdyby bramkarze mieli przynajmniej 30proc obron to ten dwumecz bysmy wygrali. Wynik 81proc z gry Vesprem jest na tym poziomie nie do przyjecia. Co rzucali to wchodzilo. Wichary poprzedni mecz zagral swietny, ale jak juz pisalem wczesniej, to byl jeden z nielicznych meczow, ktopry mu sie udal. Sego chyba lekko obrazony. Rozumiem, ze dogadal sie z innym klkubem, ale poki co obowiazuje go obecny kontrakt i chociazby ze wzgledu na to, ze ma chyba jakis honor powinien sie z niego wywiazac, a nie tylko odliczac dni do przeprowadzki do Kielc. Tak obiecywal gdy sie wszystko wydalo, a w obecnej formie to by sie do skladu Kwidzyna nie zalapal. Równie dobrze ja moge w kolejnych miesiacach za polowe jego pensji na bramce postac. Roznicy wielkiej w skutecznosci podejrzewam by nie bylo.
Szkoda ogromna, bo w tym dwumeczu z pewnością Vesprem było jednak do ogrania. Szczególnie mam na myśli mecz w Płocku (wyższe zwycięstwo). I po losowaniu to drużyna z Węgier była faworytem, to jednak pozostaje niedosyt i to spory. Na Węgrzech szwankowała skuteczności i Sypa… jak można po 17 minutach dostać 3 kary i czerwo? Szkoda, bo przegraliśmy tak naprawdę wiele, ale teraz pozostaje Nam walka na krajowym „podwórku” Dzięki Chłopacy za walkę! 🙂 Teraz trzeba jak najszybciej zapomnieć i Play-off’y i Puchar Polski. Jesteśmy z Wami ! 🙂
Dupa blada !
Wystarczyło wykorzystać u siebie 3 , a na wyjeździe 2 stuprocentowe sytuacje i po Madziarach, wcale nie są tacy silni. To my byliśmy mega nieskuteczni.
Na sektorze około 190 osób, w tym 8 z Montexu. Dzięki za wsparcie!!! MKS&ZKS
W nadmiarze atrakcji umknął wywiad z prezesem w Wyborczej z 27 marca. Jest kilka pozytywnych konkretów, trochę lania wody do Wisły i kilka scenariuszy mrożących krew w żyłach 😉
Co do tego wywiadu – tak jak pisał pod którymś z tematów NafciarzZKS – dziwne że nie ogłoszono oficjalnie przedłużenia kontraktów z Sypą i Wicharym, skoro prezes otwarcie mówi że te umowy zostały już podpisane. Z Nikcevicem też uzgodniono już warunki. A na pytanie o przyszłość Nenadica prezes odpowiedział dość wymijająco, choć tak jakby chciał zasugerować że to Manolo ma pewne wątpliwości co do jego przydatności w drużynie.
Mógłby ktoś wkleić ten wywiad bo przeczytałem już 10 artykułów w tym miesiącu….. (większej głupoty nie widziałem…)
@Maksymilian: artykuł był w części sportowej, a tam nie ma limitów.
Łap: http://bit.ly/1faZF66
Dzieki
Sortownia po za LM. Ach jaki awans Sego sportowy… 🙂
RNL pokazało jak ważną pozycją jest koło i środek rozegrania,o ile w polskiej lidze para Nikola-Tore spisuję się ponadprzeciętnie to w LM widać znaczną różnicę … Oby zarząd nie zawalił sprawy i kupił naprawdę dobrego ŚR.
Chętnie na środek w Płocku zobaczyłbym Stasia i Sebastiana Skube. A na kole Bartek Jurecki to marzenie.
Zgdzam sie z Wami, ale też ile znaczy Bramkarz, pzekonaliśmy się i my i vive bo i Mirko Alilović i Landin mocno pzyczynili się do awansu swoich ekip. marzy mi sie w maju odzyskanie mistrzostwa, wtedy ten sezon i kolejny sortownia w LM ma stracony, bertowi nie było by do smiechu, naprzód Nafciarze!!!
sciema to chyba zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe :))) chociaż w to wierzę 🙂
Nadzieja umiera ostatnia:P po dwóch ostanich meczach,widząc postawę zawodników, kibiców na hali, uważam, że nie stoimy na straconej pozycji. Możemy nawiązać równarzędną walkę, a przy odpowiedniej motywacji, dyspozycji dnia, dniu konia:P Wichury wszystko jest możliwe 🙂
Poland z tym Staśkiem, to wszytko możliwe, możliwe. Kielce są do pyknięcia. Jedyny warunek, to taki, że wszyscy muszą być u nas zdrowi. Myślę, że w przypadku Kielc coraz trudniej jest mówić o dwóch równych siódemkach. Buntić gra piach. Na kole mają tylko jednego człowieka, który dzisiaj się nie popisał. Cupic od dłuższego czasu zamiast grać, to tylko dyskutuje. Tkaczyk powoli odcina kupony. Według mnie, widać u nich coraz większe zmęczenie materiału.
Teraz trzymajmy kciuki, aby wszyscy nasi zawodnicy wrócili zdrowi ze zgrupowań swoich reprezentacji. Coś czuję, że po dzisiejszym meczu część zawodników Vive złapie tajemniczego „wirusa” i będzie odpoczywać od kadry. Jednego będzie boleć kolano innego kostka itd. Mam nadzieję, że nasi chłopacy nie będą się spinać zbytnio podczas meczów reprezentacji. W końcu to tylko turniej towarzyski. Kaczka niech podwójnie uważa na siebie. Potrzebujemy go w pełni zdrowego.
I jeszcze jedno. Z Petarem cały czas sprawa jest otwarta. Petar chce zostać w Płocku! Znacząco obniżył swoje wcześniejsze żądania finansowe i podobno dogadał się z klubem pod tym względem. Skąd ta zmiana? Jego żona Jelena Nikolić, która jest jedną z najlepszych serbskich siatkarek (gra obecnie w Turcji) dostała propozycję grania w jednym z polskich klubów (nazwy nie będę pisał). Wraz z ich synem w końcu mogliby być razem blisko siebie. Nasz prezes podobno jest gotów podpisać z Petarem umowę w każdej chwili. Jest tylko jeden problem – trener. Tak sobie pomyślałem, że może warto byłoby na najbliższym meczu (choć będzie on dopiero 9 kwietnia) wesprzeć Petara jakimś dopingiem, tak by podkreślić, że bardzo nam zależy na jego pozostaniu w Płocku.
jeśli do 9-go się nie wyaśni sytuacja i piłka nadal będzie w grze, jestem jak najbardziej za, PetarPan to człowiek, który robi różnice, każdy kto chodzi na hale przyzna , że Jego nieszablonowe zagrania powodują, iż ręce same składają się do oklasków, a d… podrywa z krzesełka, tak samo, jak na szczęście dużo rzadziej ciśnie się na usta jakaś k… po stracie. Reasumując Petar musi zostać:-) chcemy go oglądać, tylko czasem, jak zbiega na zmianę, to aż się boję, czy z Manolo sobie po gębie nie dadzą:P
To jak żona Petera będzie grała w Polsce, a Petar w Wiśle nie zostanie, to go Gruby Bert z otartymi ramionami przywita.
Jak go chce gruby bert to niech bierze, ja po nim nie będę płakał. Przebłyski geniuszu przeplata z juniorskimi błędami, a to co gra w obronie to woła o pomstę do nieba. Gdyby chciało mu się zapierdalać na treningach, a nie gwiazdorzyć biłoby się o niego pół Europy. Nomada lubisz liczyć to policz ile bramek Petara rzuconych przypada na stracone bramki z jego winy!
Jeśli trener nie widzi Nenadica w 100% w jego drużynie to nie ma powodu by go zatrzymywać. A choćby i trener na razie mnie nie przekonywał, póki tu pracuje skład drużyny powinien zależeć tylko i wyłącznie od niego. Cadenas nie jest przekonany do Nenadica, zresztą od momentu przybycia do Polski zupełnie się z tym nie kryjąc, to będzie pracował bez niego.
Ja uważam że Petar powinien zostać ,chyba że na jego miejce przyjdzie ktoś kto nie będzie od niego gorszy a nawet lepszy .Milas jak narazie nie jest go w stanie zastąpić na chwilę obecną może za nim ręcznik nosić . Także czekamy na ruchy że strony władz i trenera.
Na początku zastanawiałem się dlaczego mecz z Kwidzynem gramy tak późno zamiast zagrać go teraz i sobie odpocząć 2 tygodnie … ale jak by się tak głębiej zastanowił to nawet dobrze.
Mecz wypada na 4 dni przed PP i będzie to dobre przetarcie, bo co innego gra na treningach a co innego normalny mecz. Wiadomo zawsze istnieje ryzyko jakiegoś poważniejszego urazu (odpukać), ale my po tym meczu będziemy widzieli w jakiej dyspozycji są nasze chłopaki , Kielce po porażce z Lwami mogą być podłamani , do PP nie mają żadnego meczu aby się lekko podbudować , nie wiadomo jak będą dysponowani.
@ZKS-Plock
W tym tygodniu są zgrupowania reprezentacji narodowych. Polacy w weekend grają turniej towarzyski, a np. Toro razem ze swoją kadrą BiH gra jakieś mecze eliminacyjne (chyba z Grecją).
Okazało się, że nasza grupa w LM była dosyć słabiutka, tylko Kiel przeszło do 1/4.
NafciarzZKS, dobra informacja. Mam nadzieję, że się uda i Petar zostanie w Płocku, tym bardziej skoro obniżył warunki finansowe. Wolę jego niż kota w worku. 😉
co do wywiadu z Raczkowskim http://bit.ly/1faZF66 jak ulał pasują tu Carrillo y Castro z ADEMAR Leon, obydwaj dziś ogłosili, ze odchodzą, maja po 24 lata i do tego znajomi Manolo