Zwycięstwem 33:24 z MMTS Kwidzyn Nafciarze przypieczętowali dziś awans do finału Pucharu Polski.
Mecz z kategorii tych, które muszą się odbyć. Nafciarze po wyraźnym zwycięstwie w pierwszym spotkaniu musieli jedynie na spokojnie, bez urazów rozegrać ten mecz aby być pewnymi występu w finale. Od pierwszych minut jednak widać było, że gospodarze traktują spotkanie bardzo poważnie i nie zamierzają grać na pół gwizdka. Twarda obrona, którą pod nieobecność kontuzjowanych graczy kierował Mateusz Piechowski, skutecznie uprzykrzała życie przyjezdnym. Do tego gra z kontry, szybki środek i Nafciarze momentalnie zbudowali kilkubramkową przewagę, którą poza początkiem drugiej odsłony utrzymywali do końca powiększając nawet ją jeszcze w ostatnich minutach.
Na słowa uznania zasługuje postawa całego zespołu w defensywie, skuteczne obrony Loczka oraz debiut Krystiana Wołowca w pierwszym składzie Wisły. Krystianowi gratulujemy i życzymy jak najwięcej występów w niebiesko-biało-niebieskich barwach.
Wisła pewnie zameldowała się w finale Pucharu Polski, który już 21.05 rozegrany zostanie w Lublinie. Przeciwnikiem, tu również bez niespodzianki, będzie zespół z Kielc. Zachęcamy wszystkich kibiców do wyprawy na mecz do Lublina – nie może was tam zabraknąć!