Drugie miejsce Nafciarzy w Veszprem

Zakończył się turniej rozgrywany z okazji czterdziestolecia zespołu piłki ręcznej Veszprem. Mieliśmy okazję obejrzeć ciekawe spotkania, w których na brak emocji nie można było narzekać. Wszystko zaczęło się w sobotę pierwszym meczem półfinałowym pomiędzy słoweńskim Celje a drużyną z Kielc. Zgodnie z oczekiwaniami zwyciężyli ci drudzy i zameldowali się w niedzielnym finale, czekając na rozstrzygnięcie drugiego z półfinałów rozgrywanego między gospodarzem a Wisłą. Nafciarze dzielnie walczyli z bardziej utytułowanym rywalem by ostatecznie rzutem w ostatnich sekundach spotkania doprowadzić do remisu. Zgodnie z formułą rozgrywania zawodów oznaczało to konkurs rzutów karnych. W tym lepsi okazali się zawodnicy z Płocka i ku zaskoczeniu wszystkich to właśnie oni awansowali do finału turnieju.

W niedzielnych meczach najpierw gospodarze pokonali Celje i zapewnili sobie trzecią lokatę w turnieju a potem nadszedł czas na pierwszą świętą wojnę w sezonie 17/18. Wiadomo było, że to jedynie mecz kontrolny jednak pojedynek z odwiecznym rywalem z Kielc, nawet sparingowy, to coś więcej niż zwykły mecz. Niestety mimo walki i pogoni za rywalem w drugiej połowie nie udało się osiągnąć korzystnego rezultatu. Turniej wygrał zespół z Kielc, Wisła ostatecznie skończyła zmagania na drugim miejscu.

Jakie wnioski mamy po tym turnieju? Przede wszystkim było zdecydowanie lepiej niż w Ilsenburgu choć do ideału jeszcze daleko. Nadal słabo wygląda środek obrony a wiadomo, że bez tego nie wygramy ważnych spotkań. Jest jeszcze kilka spotkań do pierwszego meczu w lidze mistrzów i ten element bezwzględnie musi zacząć działać lepiej. Nadal aktualne są „grzechy” z poprzedniego sezonu: słaba gra obrotowych w ataku, nienajlepsza postawa środka rozegrania i skuteczność w decydujących momentach spotkania. Na plus na pewno szybkie przechodzenie z obrony do ataku, przyzwoita dyspozycja skrzydeł. Organizatorzy turnieju do tego wyróżnili naszego nowego zawodnika Adama Borbely wręczając nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju. Nie będziemy tego oceniać bo nie widzieliśmy wszystkich spotkań ale choć w sobotę rzeczywiście Adam pokazał kilka dobrych interwencji to w niedzielę było już nieco słabiej. Nie mnie jednak widać, że Adam posiada potencjał i przy dobrej postawie obrony może wspomóc zespół w nadchodzącym sezonie.

Turniej w Veszprem poza rywalizacją na parkiecie był także okazją do spotkań na szczeblu menadżerskim. Ciekawi jesteśmy jakie to niespodzianki dla kibiców przygotowali nam „trzej przyjaciele z boiska”…

foto: facebook Michał Zołoteńko

 

Napisał: Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw

Zobacz wszystkie artykuły tego użytkownika