Kadra: Turniej pocieszenia

Dziś rozpoczynamy walkę w Turnieju o Puchar Prezydenta, w którym to już tradycyjnie mierzą się zespoły najsłabsze w swoich grupach po pierwszej fazie mistrzostw świata. Szansą jest wywalczenie maksymalnie 17 miejsca – w tym celu Polacy muszą najpierw pokonać dziś reprezentację Tunezji. Ostatnie spotkanie z Francją uspokoiło nieco nastroje wśród kibiców i pokazało, że z tej mąki może i chleb będzie. Przede wszystkim liczba błędów własnych była o wiele mniejsza a skuteczność już tak nie szwankowała jak w poprzednich meczach turnieju. Wiadomo, był to mecz o pietruszkę i Francja specjalnie się nie przemęczała jednak mam wrażeniem, że w końcówce lekkie zdenerwowanie w ich szeregach można było dostrzec. Oby więcej takich spotkań, gdzie nawet jak nie idzie to konsekwencją, uporem i walką o każdą piłkę potrafimy napsuć krwi przeciwnikowi.

Chłopaków z Wisły właściwie możemy pochwalić w komplecie. Tomek Gębala rzucił kilka bramek grając do pewnego momentu na przyzwoitym procencie skuteczności – trochę słabiej wyglądała końcówka. Jego brat Maciek walczył tradycyjnie już w obronie i tym razem pokazał się z najlepszej jak dotąd strony. Michał Daszek wreszcie się tak nie mylił wykańczając akcje zespołu. Ogólnie plus dla naszych.

Mecz z Tunezją w sobotę – początek o 16. Kibicujemy dalej!

Napisał: Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw

Zobacz wszystkie artykuły tego użytkownika