KIF ponownie za mocny…

1900088_662526307143695_570745096_n

Nie takiego obrotu sprawy oczekiwali płoccy fani od swojej drużyny. Podopieczni Manolo Cadenasa zagrali jedno z najsłabszych, jeżeli nie najsłabsze spotkanie pod wodzą hiszpańskiego trenera. Dodatkowo, aż nadto widoczny był brak kontuzjowanego Mariusza Jurkiewicza, a jego koledzy w obliczu absencji popularnej „Kaczki” wyglądali momentami jak „dzieci we mgle”. Ostatecznie Nafciarze po bardzo słabym spotkaniu zwłaszcza w ataku musieli uznać wyższość duńskiej siódemki i tym samy zamknęli sobie prawo walki w ostatniej kolejce o drugie miejsce w grupie (foto: pawi.pl).

Wisła Płock – KIF Kolding 25:26 (8:10)

Wisła: Sego – Kwiatkowski, Wiśniewski, Nenadić 4, Ghionea 2, Syprzak 3, Lijewski 5, Eklemović 2, Nikcević 3, Zrnić 5, Toromanović 1, Milas, Montoro

KIF: Hvidt – Karlsson 4, Laen, Jorgensen 4, Anderson 2, Hundstrup 5, Viudes, Rocas 6, Spellenberg 5, Boesen

Napisał: Ciaras

Ktoś dla kogo Wisła to coś więcej niż klub. Wierny kibic-redaktor podążający za swoim zespołem po najdalszych zakątkach Europy. Jeden z twórców i pomysłodawców serwisu Nafciarze.info
Zobacz wszystkie artykuły tego użytkownika