W 18 kolejce PGNiG Superligi Nafciarze jadą do Gdańska by mierzyć się z tamtejszym Wybrzeżem. Obok Śląska i Iskry to właśnie Wybrzeże w meczach z Wisłą tworzyło historię polskiej piłki ręcznej. Trzeba pamiętać o tych historycznych, zaciętych bojach w naszej lidze, ale miejmy świadomość, że to już nie te same kluby. Każdy ma inne cele i możliwości. Czy zatem Wisła zdeklasuje rywala w Ergo Arenie? Czy gdańszczanie z Marcinem Lijewskim przypomną wszystkim pamiętne batalie sprzed kilkunastu lat? (foto: Bartosz Sobiesiak)
Wisła Płock nie przegrała od osiemnastu spotkań. Pierwszy mecza w Płock zakończył się wygraną Nafciarzy 35:21. W sobotnim spotkaniu nie wystąpią Adam Wiśniewski i Miljan Pusica, którzy w dalszym ciągu leczą kontuzje. Natomiast świetna wiadomość dotarła do kibiców ze sztabu medycznego: Valentin Ghionea jest gotowy do gry i zagra z Wybrzeżem! Ten mecz to z pewnością przetarcie przed kolejną odsłoną „Świętej Wojny”, która już we wtorek.
Niezwykle zmotywowani gdańszczanie mają ochotę sprawić niespodziankę. Sprzedano już ponad 2,5 tysiąca biletów na mecz Wybrzeża Gdańsk z Wisłą Płock, a organizatorzy spodziewają się 4 tysięcznej publiczności. Kibiców, którzy przyjdą do Ergo Areny czekają również atrakcje pozasportowe – zaznaczają organizatorzy. Obecnie gdańszczanie zajmują dziesiątą lokatę w lidze mając na swoim koncie dziesięć punktów. Forma beniaminka nie jest najgorsza, ostatni wygrany mecz z Nielbą Wągrowiec 30:24 i remis z Pogonią Zabrze 28:28 pokazuje, że gdańszczanie mogą zaskoczyć.
Mecz 18 kolejki Superligi zostanie rozegrany 7 marca w Ergo Arenie. Spotkanie transmitować będzie Polsat Sport od godziny 17:30.
Sypa w Barcelonie? Takim klubom się raczej nie odmawia. Powodzenia.
Nat@ – to pewnie plotki. Przecież Raczek jest mistrzem negocjacji i na pewno Sypy nie wypuści. Gdzie tam… A nawet, gdyby już to zrobił, to ma na jego miejsce dobrego następcę – Piechowskiego. Spokojnie, prezes cały czas trzyma rękę na pulsie i monitoruje sytuację. Ostatecznie Manolo coś pewnie wymyśli, co tam. A tak poważnie, to zobaczycie, że w lipcu zostaniemy tylko z Rochą na kole. U nas to normalne.