Mecz 2 kolejki grupy D mógł przyprawić kibiców o zawał serca. Argentyńczycy potwierdzili swoją znakomitą formę i niewygodny styl gry. Bardzo szybko i dynamicznie rozgrywana piłka sprawiała ogromny problem polskiej defensywie. Najważniejsze jednak są dwa punkty i dalszy udział w turnieju.
Pierwsza połowa meczu nie zachwycała. Polacy mieli już regularne wzloty i upadki. Argentyńczycy swoją szybką grą bardzo blisko trzymali się Polaków i pilnowali wyniku. Argentyna dzielnie broniła się wyprowadzając szybkie ataki. Po pierwszych 30 minutach można było stwierdzić, że remis z Duńczykami to wcale nie przypadek. Polacy łatwo tracili swoje szanse na zdobycie bramki nie trafiając przez ponad 6 minut. Nie zabrakło również kar, które sypały się w tej części jak z rękawa. Końcówka to prowokacja Argentyńczyków, w którą niestety daliśmy się wciągnąć.
Druga połowa to masa błędów w ataku i w obronie. Świetna postawa Szmala zapewniła nam korzystny wynik. Ciężko mówić o zimnej głowie, gdyż Argentyńczycy swoją grą doprowadzali nas do furii i ataków na oślep. Za dużo indywidualnych akcji a za mało koncepcji zespołowej. Całe szczęście ostatnie minuty przeważyły na korzyść Polaków, nawet grających w piątkę (po dziecinnym błędzie Orzechowskiego).
W grupie D Polacy zajmują obecnie 3 miejsce. Równolegle toczący się mecz Rosji z Niemcami zakończył się wygraną Niemiec 27:26. O 19 zostaje jeszcze mecz Duńczyków z Arabią Saudyjską i raczej tam nie powinno być niespodzianek.
Polska – Argentyna 24:23 (11:12)
To już standard że Nasza Kadra przyprawia nas o palpitacje serca, chyba im już to weszło w nawyk żeby nam kibicom przysparzać takich emocji …… najważniejsza wygrana i klasa Sławka KASY Szmala, czekam na Rosję !
Hmm właśnie czytam sobie o rajdzie Dakar… Cieszę się oczywiście zwycięstwami Polaków 🙂 Naprawdę.
Ale doczytałem, że Rafał Sonik na rajdowanie na quadzie wydaje rocznie 6-7 mln PLN. Puchar świata, rajdy pustynne no i Dakar… Opisane jest, że sam Dakar kosztuje go 1.2 mln PLN. Sam zarabia, sam wydaje chwała mu za realizacje marzeń. No i przede wszystkim gratulacje za zwycięstwo.
Do czego zmierzam… Ile w końcu kosztuje utrzymanie Orlen Team i jak się to ma do kasy sponsora na Wisłę… Jakiś czas temu była wiadomość, że koszt OT to jakieś 12 mln PLN rocznie. Ale wynika z tego, że dużo więcej…
A w zasadzie to powinienem napisać dlaczego tak potężny sponsor nie chce mieć drużyny z prawdziwego zdarzenia bo że go stać pokazuje powyższy przykład.
Tak mnie jakoś ta wiadomość pierdo..ęła w łeb więc postanowiłem się podzielić tą niezwykle pokrzepiającą informacją…
PS. Sorki za OT.
Smutne ale prawdziwe …….. wbrew pozorom poza naszym pięknym krajem Rajd Dakar cieszy się ogromną popularnością i stąd te kwoty związane za rozpoznawanie marki Orlen szkoda że rodzime miasto i Drużyna Orlen Wisły Płock nie jest dla włodarzy koncernu równie ważna pozostaje wierzyć że się to zmieni.