Sobotnie spotkanie z pewnością nie będzie należało do najłatwiejszych. W 17 kolejce PGNiG Superligi Nafciarze podejmą u siebie Pogoń Zabrze, a więc trzecią siłę ligi. Po spotkaniach w Lidze Mistrzów i Pucharze Polski, Wisła ma okazję potwierdzić swoją formę Superlidze. Na kolejne spotkanie w płocku przyjdzie nam czekać, aż do 14 marca. Czy Górnicy sprawią niespodziankę? Czy Wisła Płock przed spotkaniem z Iskrą pokaże determinacje w walce o najwyższe cele? (foto: pawi.pl)
Mecze z Górnikami zawsze należały do ciekawych pojedynków i często zaciętych konfrontacji. Zawsze miło jest oglądać byłych Nafciarzy w tych pojedynkach. Pogoń Zabrze obecnie zajmuje trzecią lokatę tuż przed Pogonią Szczecin mając tyle samo punktów co Portowcy – 23. Od Wisły dzieli ich sześć punktów. W tym sezonie Nafciarze grali już dwa razy z Górnikami, a te pojedynki kończyły się niewielkimi wygranymi Wisły 34:30 oraz 33:31. Jak będzie tym razem? Wisła czuje się bardzo pewnie na parkiecie i od piętnastu spotkań nie zaliczyła porażki.
Wisła niestety dalej bez kliku kluczowych zawodników, ale w pełni sił jest gotowa do tego spotkania. Cieszy przedłużony kontrakt z Adamem Morawskim oraz deklaracja Kamila Syprzaka dotycząca ewentualnego przejścia do Iskry. Spotkanie z Pogonią Zabrze trzeba wygrać i podtrzymać zwycięską passę przed „Świętą Wojną” i meczami w Lidze Mistrzów. To z pewnością bardziej podniesie morale w drużynie – przecież Wisła Płock udowodniła, że może pokonać każdego! Zapraszamy wszystkich do Orlen Areny bo kolejne spotkanie u siebie dopiero 14 marca.
Spotkanie 17 kolejki PGNiG Superligi już 28 lutego w płockiej Orlen Arenie. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:30, a transmisję pokaże Polsat Sport. Już teraz zapraszamy wszystkich na halę. Zapraszamy również do wzięcia udziału w cyklicznym konkursie na naszym Fan Page’u na Facebook’u – tam do wygrania wejściówki na to spotkanie.
Wie ktoś co z Dżonym wczoraj miał mieć badanie. Ile będzie pauzował? Oby zdążył na Vardar.
Szkoda, że z Raczkowskim nikt nie zrobi takiego wywiadu, jaki pojawił się z Bertusem na Onecie. Tam przynajmniej padło sporo konkretów. A co u nas? Wszyscy czekamy i też chcielibyśmy się czegoś dowiedzieć. Prezes milczy nadal.
To niestety wynika stąd, że u nas prezes żadnych konkretów nie powie. Mozna wrzucić jakikolwiek wywiad Ciarasa, zmienić datę i będzie pasowało.
Ciekawe jak będzie wyglądała Wisła w przyszłym sezonie. Jak dla mnie potrzeby jest grajek za Montoro, rasowy środkowy rozgrywający i kołowy gdyby Sypa jednak odchodził. Nie wiadomo także co z Puszką i jak będzie grał po kontuzji może trzeba go gdzieś wypożyczyć bo jego forma jest zagadką. Młody Dan i rekonwalescent Puszka to może być za mało dla drużyny o aspiracjach Wisły, a Dima musi mieć pelnosprawnego zmiennika.
Bertus pewnie mówił o ściągnięciu Szyby do Kielc. Szkoda, u nas też by się przydał.
Jak dla mnie Monter to niestety nie ten poziom i rónież uważam,że potrzebna jest zmiana żeby Zele miał świetnego zastępce. Tylko,że o ile się nie myle kontrakt z Montim został podpisany na 2 lata.
To już pewne,że Pusica nie zagra w tym sezonie?? Jeśli tak to mega słabo.
Wg mnie trochę za bardzo czepiamy się Montoro. Nie jest to żaden wirtuoz, ale jak na zmiennika na prawe rozegranie nie jest taki zły. Pamiętajmy że mówimy o pozycji, której obsadzenie stanowi problem dla wielu klubów. My mamy bardzo dobrego Zelenovica, a jego zmiennikiem nie musi być już grajek z takiej półki, tym bardziej że mamy braki na newralgicznej pozycji jak lewa połówka. Lepiej żeby przyszedł dobry gracz na lewą połówkę, niż mieć dwóch dobrych na prawej i mizerię na lewym. A jeśli już kogoś sprowadzać to fajnie byłoby zainteresować się Szybą.
@matwislak, w sumie to zgadzam się z Tobą. Jest tylko kwestia kasy. Zaznaczam, że ja tego nie wiem, ale ktoś kiedyś na tym forum napisał, że Monti ma jeden z większych kontraktów. Zakładając, że to prawda, to wtedy klasa, którą prezentuje nie jest adekwatna do kasy, którą bierze…
A Monti jak przychodził, to nie podpisal przypadkiem kontraktu na 2,5 roku? Jeśli tak, to nie powinno być tematu prawej połowki bo miałby wtedy kontakt do 2016 roku. A jeśli już miała by nastąpić zmiana, to fajnie gdyby był to Polak – w Wiśle jest ich niestety co raz mniej. Dużego wyboru nie ma (Rojas się z Raichu nie ruszy, na Szybę pewnie poluje już Gruby, może jakiś średniak z Niemiec, a może zostanie na Słowenii?). W lidze wyróżnia się Przybylski – ma barzo dobre warunki fizyczne, umiejętności, jest dość młody, jedynie brakuje mu ogrania na poziomie miedzynarodowym. Może warto się nim zainteresować?
Montoro ma do 2016 kontrakt :), jest drewniany ale jak za niego ma przyjsc taki kavas to dajta spokoj. Zele i Monter to wcale nie taka zła połowka, rzekłbym najmocniejsza w historii. Lepiej niech oni lewe i środek mocno obsadzą, bo na razie to ch,, dupa i kamieni kupa tam się dzieje.
dla zoltego dziadostwa wywiad z grubym to za malo. i tak wypisuja w necie ze Sypa z nimi dogadany.
matwislak – Montoro ma kontrakt na poziomie ok. 7 tys euro, gdzie taki Zelenović ma 4 🙂
nie chce byc zlym prorokiem ale przeczytalem wywiad ze spoconym 3 razy i probowalem poukladac to sobie w logiczna calosc.
mam nadzieje ze vive nie podpisze po tym sezonie kontraktow z kopljarem no i z ….. syprzakiem.
kopljar za bunticia bo do psg przychodzi anderson.
sypa za muse ale spocony mowi o 2016 (choc chcialby juz w 2015)
obym sie mylil.
A co na to wszystko nasz zarząd? Co u nas? Dowiemy się w końcu czegoś? Wystarczyłoby podać konkretne informacje, uciąć spekulacje, zamknąć spoconemu buzię i byłoby po ptakach. Niestety, u nas ……. już nie chcę nawet pisać.
Jak to co na to zarząd ,będą bardzo zdziwieni i całą winę będą zwalać na wszystkich a księciunio powie że miał właśnie juz zacząć rozmowy że wstępnie nawet gadał że to nie jego wina że on chciał bardzo, ale już za póżno .
Dodam że nie chodzi mi tylko o Sypę i że my kibice dowiemy sie o wszystkim w połowie sierpnia no bo zdaniem zarządu co nas to obchodzi
Skoro zarząd nie chce przyjść do nas to My idźmy do zarządu! W czym problem? Jeżeli znowu obudzą się z ręką w nocniku to ja już taczki mam uszykowane!
Według mnie prawą połówkę należy w tym momencie jednak pozostawić w spokoju. Aktualnie na przyszły sezon (to jest w tej chwili priorytet) na lewym rozegraniu mamy Zhytnikova, młodego Dana i nie wiadomo w jakiej formie powróci Pusica. Zaś na środku odchodzi Kaczka i zostaje sam Sasha z nie przedłużonym kontraktem. 🙂
Michal – jeśli zarobki Montoro są takie jak piszesz no to faktycznie nie ma sensu trzymać go dalej. Pisałem że jako zmiennik nie jest taki zły, ale pod warunkiem że miałby niski kontrakt, a przy takim kontrakcie to wiadomo że lepiej poszukać zawodnika tańszego w utrzymaniu.
Jeśli chodzi o Sypę to nie byłbym taki pewien że na pewno nie pójdzie do Kielc, bo jak wiadomo Bert jedno mówi a drugie robi i żeby nie było tak, że za kilka dni ogłosi transfer Kamila do Kielc. Wierzę że jednak Sypa jest na tyle lojalny, że z Kielcami kontraktu by nie podpisał, tym bardziej że prawdopodobnie ma oferty z Barcelony czy z Bundesligi, ale niczego wykluczyć nie można. Po odejściu Musy w Kielcach jest na kole dziura którą idealnie mógłby wypełnić Sypa, więc na pewno zależy im na tym transferze. W każdym bądź razie ciężko oczekiwać by Kamil został na kolejny rok w Wiśle, więc mam nadzieję że jego następca będzie na wysokim poziomie. Kiedyś pisano o Sulicu, ale to pewnie plotki. A może taka transakcja wiązana między Wisłą a Barcą – Sypa za Noddesbo 😀
Tak jak pisałem, mnie już nic nie zdziwi za obecnego zarządu. Brakuje mi jasnej deklaracji samego zawodnika, bo gdyby nie był zainteresowany kieleckim kierunkiem, jaki problem, żeby o tym jasno powiedział, jako prawdziwy wiślak. Może Ciaras – jakiś mały wywiadzik z samym zainteresowanym, żeby uciąć pewne spekulacje…chyba że coś w tym jest. Robi się z tego powoli opera mydlana, a liczenie na jakieś stanowisko naszego bezjajowego prezia to jak na liczenie na śnieg w połowie lipca. Ja nie wierzę w żadne słowa grubego spoconego, już nie raz jedno mówił drugie robił. Ja rozumiem, że siła pieniądzxa powoduje, że trudno wygrać negocjacje, ale spocony dyma naszych dwóch gulaszy na każdym polu, nawet PR-owsko, zasiewając ziarno niepewności w serca wszystkich kibiców Wisły. Tak robił rok temu (Sego, Kaczka) i tak robi teraz, a nasi nieudacznicy siedzą cicho a jak coś pierdolną, to jak ksiądz na ambonie, który pieprzy o wszystkim i o niczym, a i tak nikt go nie słucha. Siła ich przekazu w porównaniu z grubym to jakby porównywać wodę w spłuczce z wodospadem Niagara.
Więc jeszcze raz prosba – może jakiś mały wywiadzik z Sypą byłby wskazany w takim momencie, bo ferment robi się coraz większy w co spoconemu graj….
Darek 100% racji. Przylaczam sie. Czy zawodnik moglby sam sie wypowiedziec czy rozwaza wogole przejscie do uzywanych szmat ?
Moze ktos podeslac linka do streamu w necie z dzisiejszego meczyku? Dzieki. Pozdrawiam.