W kolejnym spotkaniu fazy play-off PGNiG Superligi, Nafciarze zmierzą się na mieleckim parkiecie ze Stalą. Wszyscy zapewne są zgodni, że po miażdżącym zwycięstwie w Płocku, walka do dwóch zwycięstw zakończy się na korzyść Wisły właśnie przy drugim meczu. Po ostatniej bolącej porażce w Finale Pucharu Polski, drużyna chce udowodnić nie tylko sobie, że stać ją na walkę o ósmy w historii tytuł Mistrza Polski. (foto: www.pawi.pl)
Wydawać by się mogło, że kolejne spotkanie ćwierćfinałowe to czysta formalność, ale nie można zapomnieć o naszych ostatnich potyczkach ze Stalą Mielec na ich terenie. Sami piłkarze przypominają, że Mielec to ciężki teren. Nie powinniśmy mieć jednak żadnych skrupułów by utrzymać podobny rezultat jak w Płocku. Zwycięstwo w Mielcu miało by jeszcze jeden pozytyw, ponieważ do walki półfinałowej zostanie nam cały tydzień do przygotowań.
Nafciarze z taką formą są więc bardzo blisko półfinału licząc na batalię o tytuł Mistrza Polski. W składzie Wisły Płock nie zobaczymy dochodzącego powoli do pełnej sprawności Angela Montoro oraz Łukasza Całujka i tradycyjnie Pawła Paczkowskiego. W szesnastce na środowe spotkanie nie zmieścił się natomiast min. Adam Morawski
Wesprzyjmy naszych szczypiornistów w drodze do finałów play-off, bo jak pokazał turniej w Warszawie, zdecydowanie jesteśmy ósmym zawodnikiem dla Nafciarzy. Mecz w Mielcu transmitować będzie również Polsat Sport. Początek spotkania o godzinie 17:30.
