Podopieczni Larsa Walthera w swoim pierwszym w tym sezonie występie na arenie międzynarodowej pokonali rosyjski Sungul Śnieżysk 37-23 (15-10). Rewanż rozegrany zostanie 1. grudnia o godzinie 11. Stawką dwumeczu jest awans do fazy grupowej Pucharu EHF (foto: skibek.pl).
Mecz rozpoczął się od niespodziewanego prowadzenia gości 3-0 już po dwóch minutach gry. Podrażnieni nieudanym początkiem Nafciarze szybko rzucili cztery bramki z rzędu (trzy Petar Nenadić, jedna Valentin Ghionea) i w siódmej minucie wygrywali po raz pierwszy (4-3). Znakomite interwencje Marina Sego (niemal 60% obron!!) w dużej mierze przyczyniły się do stopniowego powiększania przewagi, która w siedemnastej minucie po trafieniu Adama Wiśniewskiego wynosiła cztery bramki (10-6). Największe zagrożenie ze strony trzeciej ekipy rosyjskiej ekstraklasy zeszłego sezonu stanowiły dogrania na koło do Alexeya Morozowa, który w pierwszych trzydziestu minutach aż sześciokrotnie pokonywał bramkarza Nafciarzy. Obie ekipy udały się do szatni przy pięciobramkowym prowadzeniu Wisły – 15-10.
Od początku drugiej części meczu Wiślacy bezlitośnie punktowali rywala, czego skutkiem było prowadzenie 23-11 w 39. minucie po trzech trafieniach Valentina Ghionei, dwóch Michała Kubisztala, dwóch Adama Wiśniewskiego i jednym Bostjana Kavasa. W tym czasie Marin Sego dał się pokonać jedynie raz, a szczęśliwcem, któremu udało się ulokować piłkę w bramce Chorwata był Sergei Ushakov. Stało się jasne, że podopieczni Larsa Walthera spotkanie wygrają wysoko i bez żadnych problemów, zaś rewanż rozgrywany z oddalonym ponad 3000 kilometrów od Płocka Śnieżyńsku będzie tylko i wyłącznie formalnością. Ostatecznie Wiślacy pewnie pokonali rosyjskich rywali 37-23 (15-10).
Wisła: Sego – Kubisztal 9, Ghionea 8, Nenadić 7, Wiśniewski 7, Paczkowski 2, Toromanović 2, Kavas 1, Ilyes 1, Eklemović, Twardo, Zołoteńko.
Sungul: Sukosyan, Rudnitskiy – Morozov 6, Ushakov 5 (1k), Sedov 3 (1k), Tselishchev 2, Ivanov 1, Lomov 1, Demakov 1, Pavelyev 1, Petrov 1, Volodin 1.
Kary: Wisła 10 min. (Ilyes 2 min., Kubisztal 4 min., Paczkowski 2 min.) – Sungul 8 min. (Petraytis 4 min., Volodin 2 min., Tselishchev 2 min.).
Fotoreportaż z meczu autorstwa Skibka (skibek.pl) możecie znaleźć tutaj. Zdjęcia Piotra Augustyniaka (piotraugustyniak.com) obejrzycie tutaj.
Zachęcamy do wybierania zawodnika spotkania Wisła – Sungul za pomocą ankiety umieszczonej po prawej stronie.
Po meczu można powiedzieć: plan wykonany. Jest wyrobiona wysoka zaliczka i mozemy czuć się praktycznie pewni awansu do fazy grupowej. Przeciwnik nie zaprezentował zbyt wysokiego poziomu, stąd też taki wynik mimo że gra nie była rewelacyjna. Można wyróżnić przede wszystkim 3 zawodników: Kubła, Marina i Gadżeta. Oprócz tego kolejny dobry występ Valetina, sporo bramek narzucał też Nenadic (choć on trochę rzutów przestrzelił).
Po meczu inaugurującym naszą przygodę z Pucharem EHF czuje się jak Tupolew. Nie, nie chodzi mi, że czuję się jak nowo narodzony po orzeźwiającym prysznicu tylko czuję się totalnie rozbity. Nie będę mówił, że to spisek, ale zwyczajna katastrofa. W pierwszej połowie Wisła dała sobie rzucić bodajże osiem bramek z koła zawodnikowi niejakiemu Kapustinovi. Nie słyszałem o nim nigdy wcześniej, aczkolwiek z taką skutecznością w Wiśle zarabiałby pewnie fortunę, a tak musi grać w Śnieżajsku za skrzynkę Stolicznajej i zapewnione miejsce w schronie przeciwatomowym. Naprawdę nie wiem co zrodziło się w głowach Nafciarzy przy wychodzeniu na parkiet. Czy obawiali się, że zbytni kontakt w obronie może skutkować napromieniowaniem, a może myśleli, że Ruscy przywieźli jakiś trotyl. Nie wiem, naprawdę, ale oni sami chyba nie wiedzieli. Pozytywem jest to, że trener Lars Walther nie wziął czasu przy stanie 3-0 dla Sungula bowiem Duńczyk przyzwyczaił nas do brania czasu w momentach tak absurdalnych, że chyba tylko sobie wiadomych. Dzielnie pozwolił przełamać się naszym. W zasadzie nie było to zadanie trudne biorąc pod uwagę, że w zespole grali pół na pół: emeryci i młodzież szkolna (patrz skrzydłowi), których główną gażą jest jak mniemam talon na obiady w stołówce szkolnej. W każdym bądź razie mieli świetną skuteczność w naparzaniu poprzeczek, co nie przeszkadzało spikerowi krzyczeć "Martin Szeeeeeego". Ale sorry, bo akurat Martin był najjaśniejszym punktem drużyny, więc Martin you dont need to care what I'm talking about. Na szczęście po naszej stronie byli zawodnicy ze Śnieżajska, którzy prawdopodobnie klepneli pare flaszek w przerwie meczu i nie mieli motywacji biegać, a w zasadzie kondycji, a w zasadzie zasadzie to i tego i tego. Śmiesznie wyglądali też Ci młodziacy co nie mieli siły rzucać z drugiej linii. No cóż wynik 14 bramek zaliczki jest wynikiem dobrym w kontekście rewanżu. Młyn, a zwłaszcza osoba młynowego, który potrafi rozpiąć ręce szerzej niż skrzydła dreamlinera obwieścili, że puchar jest nasz, a z jedynymi słusznymi kibicami się nie dyskutuje. Tych, którym ten komentarz uraził przepraszam, ale założyłem się z kumplem o kamienicę, że pobiję rekord minusów.
Pozdrawiam,
Mordechaj
Pierdoły opowiadasz,że aż głowa boli i nie znam takiego zawodnika jak Martin Szego.Wyprowadź się do Kielc gacie u Bertusa sortować
Jak dla mnie powinieneś pisać scenariusze, choć mecz widziałem, to czytało się z zapartym tchem. Gratuluję poczucia humoru!
nie martw się minusami, bo na tym forum często oznaczają, że cechuje cię racjonalne myślenie i nie należysz do klubu wzajemnie laikujących się grupek gimnazjalistów 😉 A jak przegniesz to najwyżej dostaniesz bana jak ja na starych nafciarzach, też nie boli.
Wg eurohandball.com na meczu 4750 widzow 🙂 Chyba im sie cyfry na poczatku pomylily 🙂
Co za flage dali zawodnicy kibicom? Bo nie bylem od poczatku i nie widzialem tego.
Ta sektorówka to na prawdę świetny gest ze strony chłopaków 🙂
Panie i Panowie przy ocenie zawodników weście pod uwagę chociaż raz to co robią w całym meczu a nie tylko to co robią w ataku, wydaje mi się iż Ferenc jest nie docenionym zawodnikiem w Wiśle. dzisiaj po zdobytej bramce coś krzyczał w kierunku ławki a Pan Lars tylko spóścił głowę …. wydaje mi się że chciał coś też udowodnić 🙂
wózkowa,
co to znaczy "Ta sektorówka to na prawdę świetny gest ze strony chłopaków :)"?????
Przecież ta flaga to prezent nie od zawodników ale od płockiej Izby Gospodarczej…….
omeczu Tore mial usztywniany kciuk prawej reki. nie wygladalo to dobrze. Oby to nic powaznego bo zostaniemy bez kolowego na mecz atorkowy
ciekawe tez jak uraz Kubla? dogral do konca ale wczesniej sygnalizowal klopoty z noga
mecz z Pulawami bedzie o wiele trudniejszy
Dżezas, jeśli to ichnia 11 to nasza 6 rano !!!
Czyżby chcieli sobie odbić, że kazaliśmy im grać od ichniej 1 w nocy ?
A z jakiej paki mieli u nas na stronie podawać czas w Śnieżyńsku? Mecz jest u nich o normalnej porze, czyli o 16 (wg eurohandball.com). U nas wtedy będzie…11? Tak lubisz cyferki i się w nich gubisz?!
Maniak czytaj ze zrozumieniem "jeśli to ichnia 11"
RN Lowen wygrało 37:17 z Diomidis Argous, będzie ciężko z Niemcami w tym sezonie….
Mam dziwne uczucia, zaczynam wierzyć, że mecz z Kielcami wygrali Kibice. Niby napisałem, że jak nie wygrają +15, to będzie obciach, ale po okazałym zwycięstwie nad Kielcami można im wiele odpuścić. Cały czas prawe rozegranie gra jakby pociągali vodkę ze Śnieżyńskiem. Nikola, chyba ma jakiś odnawiający się uraz i bardzo mnie to martwi, bo jak widzę zestawienie Kubeł + Złoty, to wiem, że ten pierwszy musi grać na dwa etaty, co go może kiedyś wykończyć, no ale przynajmniej bramek narzuca. Ogólnie to zastanawiam się jakie zawody dzisiaj oglądałem. Dobra było minęło, niech awansują dalej, zakończą ten rok na pierwszym miejscu w lidze i jedziem dalej. Acha, mam wrażenie, że jest jakaś zmowa ze związkiem, żeby nie dać pograć Nikcewićowi, żeby nie rozkręcił się przed meczem z Polakami w mistrzostwach świata, wszak jesteśmy w jednej grupie ze Serbią. 😉
Uważam, że Spanne i Nikcević powinni grać zdecydowanie więcej. Mecz jest rozstrzygnięty, ale do końca muszą grać Gadżet i Ghionea. Po połowie każdy ze skrzydłowych powinien przebywać na boisku, no chyba, że któryś jest w fatalnej dyspozycji, co możliwe przy tak małym czasie spędzonym na parkiecie.
beda mieli okazje w rewanzu. Ten mecz trzeba bylo wygrac jak najwiecej, zeby miec z glowy eliminacje i czysta glowe przed pulawami
Bardzo dobrze ze Lars nie zdjal skrzydlowych
Sezon dlugi – mecze beda co 3 dni – kazdy zdazy pograc – nie boj sie
Mecz nie nalezał do tych udanych można było z nimi osiągnąc spokojnie wynik +20 i wówczas napewno byłbym spokojny o wyjazd . Co do Nikcevicza to proponowałbym zamiast zestawienei w obornie złoty wisnia zrobić nikcevicz wiśnia zwłasza z takim zespołem jak dziś który wraca do obrony bardzo wolno .Ivan byłby o 10 m przed nim a wisnia zchodzi do ataku . ale to nie ja jestem trenerem.
Nikola ma coś z achillesem. Ale podobno odpoczynek z Miedzią dużo mu dał i ma byc tylko lepiej.
A tak poza tym to daliście tytuł "poważny, profesjonalny i niekolokwialny". Miejmy nadzieje, że wszystkim będzie się podobać!!!!
Kubłowi jak dać trochę pograć to demoluje przeciwnika, średnia za 4 mecze 6,25 bramki, następni Ghionea i Nenadić po 4,5 bramki.
To raczej nie był mecz Wisły na arenie międzynarodowej (pierwsze zdanie). Graliśmy przecież w Turnieju o dziką kartę.
A co do meczu, wygrany wysoko. To najważniejsze.
pierwszy mecz * oczywiście.
Kubeł z Marianem idą łeb w łeb.
Wybór bardzo trudny. Obaj zagrali znakomicie.
We wtorek ciężki mecz z Azotami, które dotychczas przegrały tylko dwa mecze. Rywal pewnie trudniejszy od dzisiejszego. Kilku zawodników dzisiaj zagrało mniej lub wcale, więc we wtorek będą potrzebni i pewnie zagrają dłużej.
Martwi słaba postawa w obronie Kredki, dawał się robić na kole niemiłosiernie. Mam nadzieję, że we wtorek się zrehabilituje.
Jestem pod wrażeniem gry Sego i Kubisztala!
Gadać ze sponsorem, podpisywać nową umowę sponsorską i przedłużać kontrakt z Marianem, bo ktoś go nam podpierdzieli. Taki bramkarz to złoto!
Co do Nikoli to Kisiel po meczu z Miedzią mówił, że miał on problemy ze stopą. Raczej nic poważnego.
Tak mówił Kisiel, ale na parkiecie było widać, że nie jest halo, niech się kuruje szybko, bo jest potrzebny zdrowy.
Jakby ktoś był zainteresowany, to zdjęcia już są na pewnej stronie 😉
Jak zawsze super. Zmieniłeś szkło, czy coś w ciemni, czy mi się zdaje ?
Nie, szkła nie zmieniłem, ale wydaje mi się, że coś było nie tak ze światłem. Tzn. Zawsze, jak zgaszą lampy w Orlen Arenie tuż przed meczem (np. podczas wbiegania zawodników), to trzeba oddczekać jakieś 8-10 minut, aż lampy ponownie się nagrzeją, bo inaczej, to ich temperatura barwowa jest za niska i zdjęcia wpadają w zielony. Niestety śedziowie meczu nie zatrzymają na te 10 minut, więc robi się zdjęcia, a potem trzeba walczyć z obróbką (która już nie jest taka powtarzalna, jak przy normalnych ustawieniach oświetlenia).
Moze ktos cos wiecej napisac o tej fladze? Wymiary, jak wyglada itd.
He, a sędziowało nas 2 Serbów czyli nasi 🙂
Jeśli zawodnicy zaprezentują we wtorek takie podejście, jak wczoraj w pierwszej i częściowo drugiej połowie, to będzie dupa.
Zdjęcia na fejzbuku https://www.facebook.com/media/set/?set=a.4373631…
Zauważyłem, że część karnetowców nie chodzi regularnie na mecze i nie przekazuje swoich wejściówek innym osobom. Proponuje klubowi aby dać im możliwość , rezygnacji z uczestnictwa w meczu. W zamian dostawali zwrot połowy ceny biletu, o ile ich miejscówkę ktoś kupi.
Same korzyści z takiego rozwiązania:
1/ Klub zarabia dodatkowe 50 % za miejscówkę.
2/ Karnetowicz nie jest mocno stratny
3/ Kupujący bilet ma dobre miejsce na widowni
4/ nie ma tylu dziur na widowni
5/ Zaoszczędzoną kasę Karnetowicz mógły odebrać jako zaliczkę do karnetu na przyszły rok lub na zakup gadżetów w sklepiku, dodatkowa korzyść dla Klubu.
Jeśli klub nie ma pomysłu to mogę mu taki system napisać, zwolnienie rezerwacji odbywało by się przez internet bądź w kasie klubu.
No i założę się, że w takim systemie sprzedawało by się więcej karnetów.
No w sumie wcale nie głupi pomysł, klub miałby dodatkowy zysk, a posiadacz karnetu nie byłby stratny w sytuacji kiedy nie może przyjść na mecz.
Ja jeszcze tak trochę nie na temat, ale chciałem zwrócić uwagę na asortyment sklepiku klubowego w Orlen Arenie. Wczoraj przy okazji meczu odwiedziłem go i powiem szczerze że jestem naprawdę miło zaskoczony. Liczba gadżetów w porównaniu z poprzednim sezonem wzrosła kilkakrotnie, są koszulki, kubki, piłki, maskotki, szaliki, puzzle, plakaty, kartki, breloczki, podkładki pod myszkę czy też naklejki na tablicę rejestracyjną. Naprawdę wygląda to całkiem profesjonalnie, można powiedzieć że wreszcie doczekaliśmy się sklepiku z prawdziwego zdarzenia.
Każdy zmotoryzowany kibic obowiązkowo powinien zaopatrzyć się w klubowy herb – magnes.
Normalnie wygląda to jak naklejka, a w rzeczywistości jest to magnes, który fajnie trzyma się samochodu.
Koszt to raptem 5 zł. https://www.sklep.sprwislaplock.pl/product.php?id…
potwierdzam zajebisty gadżet dla każdego zmotoryzowanego fana Nafciarzy
p.s. gimnazjalna młodzież niech nie minusuje tylko kupować dla rodziców 🙂
Patrzę sobie jak St. Petersburg, puki co ogrywa Silkeborg na wyjeździe, straszne ogórki ta kielcowa grupa. Tak naprawdę to trudno powiedzieć w jakiej oni są formie, bo jak dotychczas to mieli jednego przeciwnika w tym sezonie Wisłę.
Na Orange Sport i na sportowych Polsatach trwają właśnie ciekawe mecze. Jest co oglądać.
pogon naprawde chyba nie chciala wygrac z Kwidzynem 😉
28 : 24 tuz przed koncowym gwizdkiem a tu prosze po 28
nomada, troche to zabardzo skomplikowane..
http://www.handballenergy.com/?project=support-yo… Głosujmy na veszprem nie dajmy sortownikom wygrac, bo ich doping to gówno!
Racja głosujemy na MKB Veszprem. Atmosfera na hali to naprawdę konkretny kocioł. Kurczaki im do pięt nie dorastają. Ale sportowo stawiam na VTK, przede wszystkim dla dobra w przyszłości również naszej Wisełki. Ich punkty w rankingu za wyższe lokaty łącznie z dobrymi lokatami Wisły mogą zaprocentować w przyszłości dwoma polskimi drużynami w LM 'z automatu'.