Spotkanie 19. kolejki PGNiG Superligi zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem Wisły Puławy 33:32 (20:14). Nafciarze po raz kolejny zagrali dramatycznie słabe spotkanie, a zarząd powinien stanowczo zareagować na aktualny stan rzeczy (foto: pawi.pl).
Nafciarze do dzisiejszego spotkania przystąpili po środowym „spacerku” z MMTS-em Kwidzyn. Do Puław podopieczni Manolo Cadenasa udali się w piętnastoosobowym składzie. Po raz kolejny próżno było doszukiwać się w protokole meczowym kontuzjowanych Mariusz Jurkiewicza, Mateusza Piechowskiego, Łukasza Całujka i Pawła Paczkowskiego. Ponownie uznania w oczach sztabu szkoleniowego nie znalazła Mateusz Góralski, a wolne dostał Marin Sego, który od początku sezonu nie opuścił ani jednego meczu Nafciarzy. Dodatkowo zabrakło Nikoli Eklemovicia, który narzeka na uraz barku po ostatniej odsłonie „Świętej Wojny”.
Puławianie mogli w spokoju zregenerować siły i przygotowywać się do starcia z Wisłą. Żaden z podopiecznych Bogdana Kowalczyka nie skarżył się na najmniejsze dolegliwości, a dzięki wycofaniu się z rozgrywek Pucharu Polski drużyny Pogoni Szczecin puławianie mieli tydzień wolnego i automatycznie zakwalifikowali się do turnieju finałowego Final Four Pucharu Polski.
Po pierwszej odsłonie „Świętej Wojny” wydawało się, że zespół Wisły nie może się już gorzej zaprezentować. Pierwsza część spotkania w Puławach pokazała, że są to tylko pobożne życzenia wszystkich osób związanych z płockim klubem. Nafciarze po raz kolejny zagrali dramatycznie słabo, a ich gry nie dało się oglądać na trzeźwo. Dość powiedzieć, że podopieczni Manolo Cadenasa tylko raz wyszli na prowadzenie w ósmej minucie gry (6:7, Ghionea), a potem zaczęła się niepodważalna dominacja gospodarzy. W bramce szalał obijany przez Wiślaków Maciej Stęczniewski, a w przodzie prym wiodła dwójka Jan Sobol – Michał Szyba. Nafciarze zagrali (niestety) na takim poziomie do jakiego przyzwyczaili swoich fanów od kilkunastu dni. Nieporadność w ataku połączona z niewymuszonymi stratami i dziurawa jak ser szwajcarski obrona spowodowały, że po 30. minutach Wiślacy schodzili do szatni przy stanie 20:14 na korzyść gospodarzy.
Płoccy fani liczyli, że Nafciarze od początku drugiej połowy ruszą do zmasowanych ataków. Niestety tylko na nadziejach się skończyło. Puławianie szybko do swoich zdobyczy dorzucili kolejne dwa trafienia i powiększyli przewagę do ośmiu oczek. Wiślacy w dalszym ciągu wyglądali jak „dzieci we mgle” i nie potrafili znaleźć skutecznych sposobów na zniwelowanie strat. Zryw nastąpił dopiero około 41. minuty. Prze następne cztery minuty Nafciarze zdobyli kolejno cztery bramki i po golu Muhameda Toromanovicia w 45. minucie spotkania zmniejszyli straty do czterech oczek (27:23). Następne minuty były obrazem wyrównanej gry z kilkoma widowiskowymi paradami bramkarskimi z obydwu stron, a wynik w dalszym ciągu oscylował wokoło czterech bramek przewagi na rzecz Wisły Puławy. W końcowych fragmentach gry kilkoma skutecznymi interwencjami popisał się Adam Morawski, a rzuty Vedrana Zrnicia i Ivana Nikcevicia pozwoliły zmniejszyć straty do dwóch oczek (29:27, 53. minuta). Zdenerwowany obrotem sprawy Bogdan Kowalczyk poprosił o czas dla swojej drużyny. Pięć minut przed końcem gola kontaktowego zdobył Adam Wiśniewski, a walka nabierała rumieńców. Niestety kolejne dziecinne błędy podopiecznych Manolo Cadenasa sprawiły, że dzisiejsze spotkanie zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem gospodarzy.
Czas, aby zarząd zrobił porządek z tym co się dzieje w drużynie, jeżeli trener nie umie odpowiednio zmotywować i zapanować nad swoimi podopiecznymi. Gra z nibiesko-biało-niebieskim herbem na piersi do czegoś zobowiązuje!
Wisła Puławy – Wisła Płock 33:32 (20:14)
Wisła Puławy: Stęczniewski – Krajewski 5, Skrabania 1, Tylutki 1, Babicz 7, Jankowski 2, Tarabochia 3, Masłowski 1, Łyżwa 3, Grzelak, Szyba 5, Przybylski, Sobol 5.
Wisła Płock: Wichary, Morawski – Kević 3, Zrnić 3, Wiśniewski 3, Nenadić 7, Kavas, Ghionea 3, Toromanovic 4, Syprzak 5, Lijewski 3, Milas, Nikcević 1.
Jeszcze wzmocnienia żeby wygrali w Puławach? Jakiego handicapu potrzebujemy żeby wygrać z hobbystami? Tu nie chodzi o wzmocnienia (te zawsze są konieczne), problemem jest wykorzystywanie obecnego potencjału, a raczej jego brak. Niemożliwe jak źle gra ten skład. Jak słowa trenera to za mało to niech do akcji wkroczy prezes.
„Mamy mało kasy”? Spoko. To nie problem, bo żeby transfery miały sens trzeba najpierw odpowiednio zarządzać obecnym potencjałem. A kasy będzie więcej, jeśli nie będziecie płacić parodystom za nazwisko, a zaczniecie za wyniki.
I panie prezesie – smacznych pączków w redakcji GW. Jak już pan się naje to zachęcam do roboty.
Moze to bylo tylko kolejne przetarcie? 🙂 Obysmy teraz nie przecierali sie az do finalu play-off, bo w finale to moze byc przetarcie, ale nami parkietu. Chyba czas na mocna reakcje zarzadu, bo tak byc ***** nie moze.
Wg mnie przepłacamy tych zawodników których mamy. Uważam że za te pieniądze powinniśmy sprowadzać polskich zawodników wyróżniających się w lidze, którzy graliby w Wiśle za mniejsze pieniądze a wyniki sportowe były by pewnie podobne do tych które teraz osiągamy jak nie lepsze. Polscy zawodnicy docenią atmosferę w OA i na pewno dadzą więcej od siebie.Po co przepłacać. Jak najbardziej jestem za ty żeby dać wyraz niezadowolenia po tych ostatnich meczach. (Mnie już zdziwiło to że daliśmy sobie rzucić 30 bramek Piotrkowianinowi w OA). Wisła grać !
Jak można wygrać mecz mając firanki w bramce. a może Manolo chciał komuś coś udowodnić zostawiając Sego w domu.WSTYD ŻENADA .Drużynie ktora jest w TOP 16 w LM nie przystoi cos takiego . A może z drugiej strony taki wstrząs się w klubie przyda.
W tej sytuacji chyba każdy rozumie że ta cisza ze strony klubu nie może dłużej trwać. Mam nadzieję że prezes w najbliższych dniach zwoła spotkanie z kibicami i powie (konkretnie, bez owijania w bawełnę) jaka jest obecnie sytuacja. Bo to że w pewnym momencie przegrywamy różnicą 9 bramek nie może być efektem tylko słabego dnia zawodników. Zawodnicy też muszą wiedzieć na czym stoją, bo przestają myśleć o grze. W Kielcach tydzień temu przegraliśmy, bo byliśmy gorsi, ale przecież było widać jak walczyli w tym meczu gracze Vive, a jak zawodnicy Wisły. Ale to nie dziwne, skoro połowa składu nie ma kontraktów, to co się będą nadwyrężać, wcale im się nie dziwię. Mam nadzieję że nie będzie już robienia dobrej miny do złej gry i działacze podejmą kroki by sytuacja w drużynie była normalna.
Spotkanie z kibicami musi się odbyć.PREZESIE MASZ PAN JAJA TO SIĘ Z NAMI SPOTKAJ.
Wpier …. stał się faktem. I niech ktoś nie próbuje mnie przekonywać, że wszystko jest cacy. Jestem ciekaw, dlaczego do Puław w ogóle nie pojechał Marin. Czyżby był to „głos rozpaczy” trenera. Czyżby nasz trener tym samym chciał coś komuś udowodnić, pokazać, że bez klasowego bramkarza niewiele ugramy, nawet w meczach z ligowymi średniakami. Wystarczy zobaczyć ile bramek odbił Stenia, a ile nasi bramkarze. Dopiero pod koniec meczu Loczek coś tam odbił. Jestem również ciekaw czemu nie zagrali Kwiatek i Montoro?
sytuacja finansowa niepewna, to może Panowie zawodnicy postanowili dorobić niezłe sumy u buków? 😉
Chyba teraz każdy przejrzy na oczy i zda sobie sprawę, że sytuacje delikatnie mówiąc jest „daleka od ideału”
Wstrząsem powinna być żenująca (mówię o poziomie gry) porażka z Kielcami. Mecz z Kwidzynem też nie napawał optymizmem. I co? Ni o wszyscy zadowoleni bo to przetarcie a zawodnicy teraz ćwiczą na siłce to brak im świeżości. My i bez świeżości powinniśmy dzisiejszy mecz wygrać z tym składem i trenerem jakiego mamy.
Ale zaraz zaczną się głosy, że lamentujemy jak baby w klubie wszystko cacy tylko źli kibice nie dają ludziom pracować.
Nie wiem czy Skube po dzisiejszy meczu dalej będzie chciał grac u nas.
Boże Bombac nie Skube z tych nerwów aż głupoty pisze.
To się teraz zacznie jazda
a niedawno większość z was wysyłała Marina na trybuny,niektórzy wyzywali za bramką,itp, a teraz gdzie Marin,,ech Nafciarze……
Panowie od dłuższego czasu wygląda to źle. Zaczęło się już na Kolding. Zawodnicy nie wiedzą na czym stoją, brak jakichkolwiek informacji na temat kontraktów, przyszłych wzmocnień. Chcemy zwojować świat młodymi „zdolnymi”? Ci przy obecnej kadrze nie łapią się do składu meczowego, a Milas z Morawskim, to potrzebują wypożyczenia i ogrania, bo inaczej nic z tego nie będzie. Ściągnijmy całą kadrę 20 latków, podpiszmy kontrakty na 2 lata, a potem odejdą do lepszych klubów, mając Nas gdzieś. A My pogódźmy się z pozycją Wicemistrza na długie lata… choć i to jest teraz zagrożone. Widzę to co piszę i obserwuje od dłuższego czasu i chyba większość się ze mną zgodzi. Bez pieniędzy i transferów, to My nie zrobimy nic. NIC!
W dupie mam Marina ,ale niestety nawet jak bedie bronił na 50% to jak tak bedzie niestety lepszy od Loczka i Wichury.
Kużwa zarząd niech ruszy dupy i cos mysli !!!!!!!!!!!
Jak Morawski ma dobrze bronić, jak obrina nie pomaga, a sam ma tyle minut na parkiecie jak kot napłakał! Mi jest po prostu wstyd, cos siędzeje bardzo niedobrego, ale jak już pisałem, póki Wisła będzie politczna i umowa sponsorska na 2 lata to w pizdu możemy się pożegnac z WIELKĄ WISŁĄ, a my kibice możemy sobie wsadzić naszą dumę w zadek…
Jeszcze nie mogę ochłonac , nie pojmuje jak moglismy przegrac z polamatorami(sory ale taka jest prawda), nieprzyjmuje tlumaczenia ze ciezkie treningi na silowni, ze niepodpisane kontrakty (przeciez gaja w tym sezonie i maja placone a nie wprzyszlym)
Niestety brak stabilizacji nie pomaga w grze zawodnikom. Mimo wydawałoby się tak pewnego sponsora tytularnego (Orlen) nie wiadomo kto będzie grał po zakończeniu sezonu. Lepiej wydawać kasę na siatkówkę, Maraton Warszawski, Dakar (tu przynajmniej profil „naftowy”) niż na sport w mieście w którym jest zakład. Ale skoro zarząd tu tylko pobiera kasę… Paliwo najdroższe!!! Przeznaczcie przynajmniej zyski na płocki sport!!! Szczecin wygra (być może) z Zagłębiem, później z nami i nawet drugie miejsce nie będzie pewne… I co z tradycji – medale od 1990 roku NON STOP!!!
Zobaczycie Bombaca jak swinia niebo kolejna plotka
Akurat za ewentualne sprowadzenie Bombaca odpowiada zarząd. Zawodnik ten zgłosił chęć grania w Wiśle. Nikt nigdzie nie napisał, że będzie on grał w Płocku. Wszystko zależy od naszych działaczy, choć patrząc na ich dotychczasowe poczynania też mam co do tego wątpliwości. Ale cóż nam pozostało. Chyba tylko mieć nadzieję.
Ja mialem nadzieje ze przy Manolu czasy parazek z pulawami i kwidzynami minely i ze w kazdym meczu bedzie walka na 100procent.niestety mylilem sie.dno dna wsyd i hanba dla tego klubu zobaczymy teraz co zrobi prezes bo jak dla mnie kary finansowe sie naleza
Do tego kontuzji ciag dalszy -Kwiatek i Montoro Nicola Jurkiewicz Calujek Piechowski wszyscy kontuzjowani
DOŚĆ !!!! KU……A’!!!!! Chce wiedzieć co z Petarem? Panie Raczkowski, przestań pierdolić farmazony tylko mów nam co się dzieje. Bredzenie o jakimś zapisie w kontrakcie wobec Kielc to kompleks niższości, nic więcej. Nie masz prawa ośmieszać tradycji Wisły. Panowie zawodnicy -te barwy zobowiązują więc ruszcie dupy!!!Sypa,Gadżet ,może im to w szatni ***** wytłumaczycie,albo otwórzcie ją dla Bibana to im wyklaruje!!!
Emocje, emocjami, ale przyznam się szczerze, że zgadzam się z Braunem. Źle się dzieje i chyba Nam Kibiom, należy się parę słów wytłumaczenia co dokładnie dzieje się w klubie..
Pisaliśmy kilka dni temu, że źle sie dzieje w klubie, ale eksperci wszystkowiedzący odsyłali nas do lektur szkolenych…Nic się nie stalo, przecież wszystko jest ok i pod kontrolą, a co my, laicy, możemy wiedzieć…więc mam na to wszystko wyjebane.
Dokładnie tak Neon,źle się dzieje. To chyba widzi każdy, i napradwę nie chodzi tu o jeden mecz i jedną porażkę.Nie chodzi też o to że jesteśmy niecierpliwi (My Kibice),jesteśmy nad wyraz cierpliwi. Chodzi o to, że ktoś tu kogoś robi ( chyba) w chu..a. Dodam,że bardzo chciałbym się mylić,bardzo nie chcę mieć racji…
Podali ze Sypa podpisal na dwa lata a to klamstwo bo Sypa nic nie podpisal ku….a oszusci jaja sobie z nas robia na taczkach ich trzeba wywiezc
zawsze-wierny-Wiśle, jesli jest prawdą to co piszesz odnosnie Sypy to nie mam słów…przepraszam , w zasadzie mam jedno -skurwysyństwo…
Panowie trzymajmy się faktów. Ja osobiście nigdzie nie widziałem, żeby klub podał, że Sypa podpisał nowy kontrakt. Pojawiały się jedynie informacje, że podpisze, ma podpisać, ale o tym, że podpisał nigdzie nie przeczytałem.
Sypa nic nie podpisal idzcie na trening w poniedz i sie go sami zapytajcie ja to wiem prosto od niego
zawsze-wierny-Wisle od 3 tygodni wiem ze Sypa nie podpisał jeszcze tego kontraktu ale nie chciałem podsycać atmosfery,teraz po tym blamażu zwisa mi już to.Niech w końcu Ratusz skończy tą szopkę i otwarcie powie kibicom jak wygląda sytuacja kadrowa na przyszły sezon.
A wygląda nieciekawie powiedziałbym że wręcz beznadziejnie.
Obym się mylił ale to co zasugerował Nomada z tymi pomnikami może być prawdą, Miszczyński miał wiele wad ale „jaj” nie można mu odmówić
I co da to spotkanie z prezesem. Przeciez on bedzie stosowal zagrywki PRowe. Jezeli powiedzmy nie ma kasy to w zyciu nam tego prosto w oczy nie powie. Uslyszymy stek klamstw. Nawet jezeli sa odpisane kontrakty z nowymi zawodnikami, to niestety, ale w tym sporcie obowiazują gentelmanskie umowy. Przed koncem sezonu nie jest wskazane przekazywanie do prasy wiedzy na temat zmiany klubu przez zawodnika, bo szkodzi to zarowno danemu zawodnikowi, ajk i obecnia grajacym w danym klubie. Jezeli nadal nie sa podpisane kontrakty to nie dlatego, ze prezes Raczkowski sie droczy, tylko jakis tego powod jest i podejrzewam, ze chodzi o finanse. Jezeli by byla kasa i chec wspolpracy z zawodnikiem to umowy podpisywane bylyby dawno i to na min 3 lata.
Co do Marina to on mi rowniez wisi i powiewa. Jest przeciez „profesionalista” dlatego zdecydowal sie wspolpracowac z gosciem, ktory na 3 miesiace przed koncem sezonu oglasza, ze za rok bedzie grac w Vive. Zdawal sobie zdecydowanie sprawe, ze w miescie, w ktorym obecnie zyje zostanie zgnojony, ale nic sobie z tego Bertus nie zrobil, bo dla niego liczy sie kasa i zamieszanie u najwiekszego rywala. Skoro Marin jest takim „profesionalista” to chyba nie powinien z kims takim wspolpracowac. Bertus zrobil z niego zdrajce i ofiare, a ten za 3 miesiace skuli ogon, aby grzecznie u niego w zespole grac…
„Między słupkami Wisły w miejsce Marina Sego pojawi się Rodrigo Corrales.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w płockim ratuszu, prezes Wisły Robert Raczkowski poinformował przedstawicieli mediów, że Kamil Syprzak przedłużył swój kontrakt z płockim klubem o kolejne dwa sezony. Oznacza to, że na rozgrywanych w Polsce Mistrzostwach Europy grać będzie jako nafciarz (oczywiście, o ile zostanie powołany do kadry)”.
Panie Prezesie to jak z tym Sypą i Corralesem?
A o samym Miszczyniaku swoja opinie juz wyrazalem. Wedlug mnie to byl odpowiedni gosc na danym stanowisku. Lata dzialal w Wisle i znal sie na biznesie w porownaniu do tego, co widzimy teraz. Niby sa negatywne opinie, ze zadluzyl klub, ale tak naprawde nie widze teg potwierdzenia. Rownie dobrze moglby ktokolwiek przyjsc na to stanowisko i powiedziec to samo, znany zabieg w rzadzie. Zawsze mowia, ze czasy sa do dupy, bo poprzednicy namieszali, a na efekty biezacej pracy trzeba czekac. Dla mnie licza sie wyniki, a one za Miszczynskim przemawialy. Ostatnie wygrane z Vive za jego czasow. Z klubu znanego w Polsce zrobil marke, w ktorej graja tacy zawodnicy jak Eklemovic, Sego, Nenadic, Nikcevic. Sprowadzil obecnego trenera. Prowadzil rozmowy z Anderssonem czy Ruthenka. Na nich wszystkich wtedy byly pieniadze, a tearz ich nie ma? Co, bo pewnie zanich przeplacal? A moze po prostu byl na tyle obrotny, ze te pieniadze potrafil znalezc? Wszyscy go oskarzali o kolesiostwo z Walterem, a co on mial zrobic kiedy do nas przychodzil? Brac w ciemno jakiegos trenera z Polski? Przeciez Walter mial wyniki. Po jego odejsciu ten zespol juz nie liczyl sie w walce o Bundeslige. To Walter jako ostatni wygral z Vive, a gdy naszla na niego fala ze strony kibicow to spasowal, chociaz mogl spokojnie siedziec na 4 literach i pobierac kase co mial zapewnione w kontrakcie to w porownaniu do takich profesionalistow jak Sego, czy wczesniej Chrapek dla dobra klubu zrezygnowal. Swoja droga wczesniej wszystkim przeszkadzalo kolesiostwo, a teraz jak po Miszczynskim, ktorego z tego co slyszalem w miescie nie lubili, wprowadzaja swojego czlowieka jak dla mnie z czapy to juz nie jest kolesiostwo? Moze sie troche myle, jesli tak jest to niech mnie ktos z tego bledu wyprowadzi, ale czy Raczkowski mial kiedys cokolwiek wspolnego z biznesem w sporcie czy samym sportem?
gentelman agreement obowiązuje tam gdzie są dżentelmeni….
Sir Raczkowski? watpię…liar-prędzej, tak to niestety wygląda…
Teraz to oni sobie moga oglaszac kogo chca i tak im nikt nie uwierzy bo raczkowski i zielinski to oszusci mysleli ze to sie nie wyda przeciez my sie znamy z zawodnikami i dowiadujemy sie wielu rzeczy pozatym jakim cudem znalazl sie w klubie zarembski czy byl rozpisany konkurs na to stanowisko nie wiec to nowakowski go wepchnal na to stanowisko dziadostwo dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo na miejscu Manolo zwijalbym stad mandzur
Criss- ok.,ale z jednym się nie mogłem pogodzic (i nie godzę do dziś)- Mysz w ch..a przygrał z nami (Kibicami).I wiesz co?Cieszę się,ze nie jesteśmy sortownią gdzie panuje jeden facet i mówi co masz robić,szmaci tradycję Iskry, ośmiesza tych ich pseudo kibiców. Co nie znaczy,ze jestem zwolennikiem Raczkowskiego, nie ,nie jestem i to coraz bardziej nie jestem.Reasumując -MY NIEBIESKO-BIAŁO NIEBIESCY PRZETRWAMY i ROZLICZYMY.Pzdr.
Nowakowski nie zapominaj ze w tym roku wybory i moze byc tak ze bedziesz mial kilka tysiecy wyborcow przeciwko sobie
Świetny autorytet- prezes który zostawia klub w decydującym momencie! Ściągnął zawodników typu Nenadić, Sego i co osiągnęliśmy z nimi za sukcesy, chyba takie że śrubujemy co raz to bardziej haniebny rekord porażek z Kielcami.
nat – faktycznie portalplock podał, że Sypa podpisał kontrakt, ale na oficjalnej stronie napisane było tak: „Na konferencji prezes Raczkowski przekazał także informację, że warunki nowego, dwuletniego kontraktu zostały ustalone również z Kamilem Syprzakiem”.
Na SF napisane było: „Na poniedziałkowej konferencji prezes Robert Raczkowski przekazał ponadto, iż nową dwuletnią umowę z płockim klubem podpisze obrotowy Kamil Syprzak”. Przyznam, że ja wówczas odebrałem to właśnie tak, jak napisałem wcześniej, że kontraktu jeszcze nie podpisał, ale ma to zrobić lada dzień.
Nie zmienia to jednak faktu, że wszystko to ciągnie się i ciągnie niemiłosiernie długo. Zdecydowanie za długo.
NafciarzZKS-przyznasz,że nie jest normalną sytuacją fakt,ze muismy analizować kazde słowo podane na konferencji.Dla mnie wówczas było jasne ,że Sypa zostaje !a teraz co ?gra w słówka.***** mać, to jest żenujące.
Dopóki klub będzie właścicielem miasta to wraz ze zmianem prezydenta, będzie się zmieniał kandydat na prezesa. Mysza byłdobrymprezesem, na koniec trochę go ubarwili, a odszedł bo nie rozumiałsię z prezydentem Nowakowskim.
Nafciarro
„Dopóki klub będzie właścicielem miasta”
dobre…-:)
Witam a może trzeba trzasnąc i drugim trenerem o ciągle nam tłumaczy ze oni się uczą ja myślę ze i trener kisiel i góral są do wymiany cale zaplecze jest do reorganizacji gdzie miał się obijac Morawski gdzie ma rzucać na poważnie góralski calujek i jeszcze kilku młodych zawodników oni powinni grac w 2 drużynie a nie siedzieć na lawie w klubie wszyscy siedzą cicho boja się odezwac ze potrzebna jest 2 drużyna żeby tam grać tam jest para trenerów
Panie prezesie prosimy o spotkanie my kibice może my panu cos podpowiemy.
Braun – oczywiście, że nie jest to normalne. Mamy ogólny burdel i od dłuższego czasu czekamy na jakieś konkretne informacje. Domagamy się ich, ale jak dotychczas klub ma nas w d… . Jak na razie, to mamy lansowanie się prezydenta na konferencjach prasowych, gadanie o bzdetach, ale żadnych konkretów. Przepraszam, zapomniałem. Poznaliśmy nazwisko nowego, przyszłego menadżera od baru – pana Zarębskiego. No na piwach to on rzeczywiście może i zna się.
Wiem Panowie, że tak jak i przeze mnie przemawiają przez Was teraz emocje, ale nie ma się co dziwić. Mamy naprawdę fajnego Trenera, ale potrzeba Nam Sponsora z prawdziwego zdarzenia. Bez tego i Manolo nic nie zrobi. Ja wiem, że każdego trzeba szanować i w ogóle, ale co tak naprawdę daję Nam Orlen? Tyle, że szydzi sobie z tej firmy Bertus… Mamy tak naprawdę 3 prawdziwych rozgrywających, a co z tym można zrobić? Nic… Tyle klubów teraz upada… nawet nie trzeba płacić za transfery. Chcemy się liczyć w walce o Mistrzostwo Polski? O Ligę Mistrzów? Oczywiście, że tak… dlatego trzeba robić wszystko, żeby tych wolnych zawodników tu ściągnąć. Bo inaczej będzie bardzo, bardzo ciężko. Tak na dobrą sprawę w tej chwili nie wiemy nic. Możecie po mnie jechać, czy co tam chcecie, wszystko mi jedno. Ale zależy mi na Wiśle i nie można do tego dopuścić, żeby było tak jak teraz. W końcu jesteśmy Wielokrotnym Mistrzem Polski. Zespołem szaonowanym na Świecie i ma tak do cholery pozostać! Mamy się liczyć w walce o trofea! A nie podpisywać na 2 lata umowy z 20 latkami, którzy i tak Nas za przeproszeniem wydymają, bo ktoś im potem rzuci większą kasę. Sypa, Gadżet, Wichciu… Dla mnie jesteście prawdziwymi Nafciarzami. Wstrząśnijcie tą szatnią tam! Nosić Nasz herb na sercu to kwestia honoru. I nie życzymy sobie do cholery odpuszczania meczy itp!!!
To jakiś absurd co tu niektórzy piszą o ściąganiu grajków na cito !!!
Wisła ma w tej chwili 23 grajków, Kielce 17. I co mamy sprowadzać kolejnych ???
Jeszcze raz policzyłem na palcach mamy 22 grajków i to kolejny absurd, że nie mamy kim grać.
Z czego 3 bardzo młodych perspektywicznych, 2 „młodych zdolnych” z zagranicy (jak na razie nie go grania) i jednego kontuzjowanego, który już sobie u nas nie pogra.
Zostaje 16 – 13 do gry w polu. Może i sporo, ale.. wynik widzimy.
Kolego… ale popatrz na Naszych Zawodników, a na Zawodników Vive. Jest różnica?
Nomada-jakość vs ilość? a jesli juz mamy być tacy dokładni to bardzo proszę powiedz kiedy graliśmy pełnym składem w ważnym meczu? Chyba w Blaszaku-odpowiadam i pozdrawiam naszych lekarzy(hehe)/felczerów/znachorów/weterynarzy/*
*-właściwe zaznacz
Ale zaplątałem, chodziło mi na odwrót oczywiście. Sory za te złączone słowa 🙂 Pisane było na szybko
Dokładnie w tym sezonie pełnym składem zagraliśmy 1 (słownie: jeden) raz, 6 lutego z Dunkierką. Średnie obłożenie zawodnikami w polu to 11,1 grajka na mecz przy dopuszczalnych 14 grajkach w polu + 2 bramkarzach. Pokazuje to dobitnie, że zatrudnianie młodych zdolnych i dziadków na emeryturze na pół etatu + drugie pół na leczenie kontuzji, przez kuriozalny sztab medyczny to kolejna ściema, mająca na celu zamydlenie oczu kibiców i krycie dupy decydentom, do czego to prowadzi widać gołym okiem. Żal pisać.
Zlotousty kisiel do dymisji on tylko glupoty potrafi pierdzielic moim zdaniem to powinno sie wpasc na trening i potrzasnac cale te towarzystwo bo oni zapomnieli dla jakich barw graja.kisiel do dymisji
Pozdro dla Brauna!!!!
Nastepne pytanie do prezesa-czy Calujek mial przed podpisaniem kontraktu badania.bo okazuje sie ze przyszedl do nas z powazna kontuzja biodra i czeka go operacja a co do Sypy to zarzad czail sie z pidpisywaniem kontraktu targowal o pare zloty a teraz do akcji wkroczyl hsv i Sypa dostal propozycje gry w tym klubie
Góral i Kisiel zbyt długo są już w klubie, zawodnicy nie traktują ich już z takim szacunkiem, potrzeba nam świeżej krwi- myślę że jakby Biban ich opierdalał podczas meczu wyglądało by to inaczej
Ich to wogole nie powinno byc w tym klubie.mam nadzieje ze to ich ostatni sezon
Na fanpejdżu KS Azoty Puławy macie 9 minutowy filmik z meczu, zobaczcie co Sypa robił w obronie DRAMAT !, reszta nie lepsza ale on ich przebił
A co ma Sype przeplacac? Co on pokazuje w tym czy w poprzednich sezonach. Chce isc do HSV? Droga wolna. Moze tam wkoncu sie rozwinie. Z tego co slychac HSV ma problemy finansowe, wiec rowniez w polowie sezonu mogloby sie okazac, ze Sypa nie ma gdzie grac. W nastepnym sezonie odejda na pewno Duvnjak, Lackovic, Cleverly i mysle, ze jeszcze kilku kluczowych zawodnikow. To juz nie bedzie to samo HSV bijace sie o najlepsze miesjca w Bundeslidze, a i o LM moze im byc ciezko.
Znów wszystkich zawalniamy Górala, Kisiela i Sypę. Tylko czy rzeczywiście oni są winni temu co dzieje się w klubie? Wątpię.
Macie odpowiedź prezesa – „Bądźcie cierpliwi” – a zawodnicy lepiej niech też, będą bo kontrakty nie sa podpisane… żal to czytać normalnie.
Mam wrażenie, że niektórym zagotowały się głowy. Trzeba rozróżnić kilka rzeczy. Zawodnicy póki co zrealizowali cele, które były przed nimi stawiane (awans do LM, a później do TOP16)i nie ma co się nad nimi wytrząsać.
Wiadomo, że nikt nie kupuje arguemntu, że jesteśmy gorsi od Kielc i mamy ten fakt zaakceptować. Powinien to zrozumieć też trener, który w Hiszpani miał ten komfort, że porażki z Barceloną były wkalkulowane, aczkolwiek piłka jest cały czas w grze – najważniejsze mecze przed nami. W obecnym składzie personalnym jesteśmy w stanie powalczyć na pewno w pojedynczych meczach – szansa na puchar Polski, na MP patrząc realnie bardzo mała w tym roku, ale trzeba walczyć.
Co do transferów, po co zarząd ma już ogłaszać jakieś nazwiska? Plotki mocne pewnie i tak już chodzą po klubie – stąd słabsza dyspozycja. Biorąc pod uwagę specyfikę sezonu zasadniczego – rozliczymy po sezonie (i mówię to ja, gdzie jeszcze około rok temu byłem na czarnej liście fanów Miszczyńskiego;) ), zwłaszcza że padły już nie raz względnie konkretne deklaracje co do kierunku rozwoju.
To co jest do ewidentnej poprawy, to są coroczne rewolucje w składzie. Co rok przychodzi masa nowych graczy (odchodzą ważne ogniwa) co wpływa bardzo negatywnie. Jak tego nie zatrzymamy teraz poprzez np. zatrzymanie Petara i pozostałych ważnych graczy to za rok odejdzie Jurkiewicz i będzie tak przez wiele, wiele lat. Lojalkami w kontraktach tego się nie załatwi i nie tędy droga.
Czekanie na rozliczenie do końca sezonu to przerabiamy co roku ,myślę że wystarczy. A na oficjalnej pan prezes znowu karze czekać i być cierpliwym , to bardzo mocna strona zarządu. A na temat spotkania z kibicami cisza a może poczekamy z takim spotkaniem do końca sezonu ?
Jednej rzeczy nie rozumiem: dlaczego w trybie nadzwyczajnym prezio zwołuje spotkanie ze sztabem szkoleniowym ? To oni na co dzień nie pracują w jednym klubie, nie rozmawiają o tym co się dzieje z drużyną ? To ja kompletny laik potrafiłem dostrzec kompletną padakę po meczu z Dunkierką 6 lutego, a on to dostrzegł 1 marca po meczu w Puławami ? Zadziwia mnie ten zarząd maksymalnie.
’Jak będziemy mieli do zakomunikowania potwierdzone informacje, nie będziemy z tym zwlekać. Proszę o trochę cierpliwości.’
Ciekawe kiedy coś w takim razie się potwiedzi bo póki co jak widać specjalnie się panom nie spieszy. Jest marzec, pozostałem kluby mają dopięte składy a u nas spokój,cisza a gracze bez kontraktu zaczynają kłaść lache.
Czyli nic nie mówimy bo nic nie wiemy. Zawodnicy też nic nie wiedzą, niewiadomo czy się dowiedzą bo źle grają – takie wnioski z wypowiedzi prezesa.
To już wolę, żeby nic nie mówił jak ma mówić o przetarciach, wpisaniu do kontrkatów klauzuli o zakazie odejścia do Kielc (choć sama klauzula to dobry pomysł)i to co teraz. Takie działania zarządu tak samo negatywnie wpływają na wizerunek klubu w oczach kibiców i sponsorów jak porażka w Puławach (a może nawet bardziej).
Spotkanie ze sztabem szkoleniowym w dniu dzisiejszym to istna pokazówka po publikę,no jak to my nic nie robimy, robimy , robimy i tO bardzo dużo zamiast do kościoła to my do pracy przyszliśmy . BRAWO!
Jeszcze raz Kisiel Góral muszą udać się na zasłużony odpoczynek oni z tych zawodników juz nic nie wycisną w Płocku jest dużo byłych zawodników myślę ze podjęli by się pomocy Manolo
Osobiście nie mam nic do Krzysztofa Kisiela, ale dla mnie od dawna nie sprawdza się w roli trenera i nigdy nie byłem zwolennikiem jego obecności w sztabie szkoleniowym. Chętnie zobaczyłbym w roli drugiego trenera Rafała Kuptela, którego warsztat, charyzma oraz silny charakter przynoszą efekty w Piotrkowie. Nie ma w zespole kogoś na wzór Bibana który by wstrząsnął niektórymi zawodnikami.
Jak dla mnie kisiel to człowiek bez ambicji tyle lat być asystentem i nie chcieć spróbować swoich sił jako pierwszy szkoleniowiec jakiejś innej drużyny. I ten sam brak ambicji wpada zawodnikom swoimi durnymi wypowiedziami. A poza tym zawsze zostanie mi przed oczami widok trenera odstawiajacego jakieś przepychanki z Kamilem syprzakiem.
Biban na trenera bramkarzy, a Kuptel na asystenta to byłoby coś
Kilka rzeczy wartych zauważenia:
– tak jak zauważył Barson, pamiętajmy jakie cele były stawiane przed drużyną na początku sezonu, awans do 1/16 bralibyśmy w ciemno i mówili, że to olbrzymi sukces. Pamiętajcie o tym i nie bądźcie hipokrytami, chociaż wiem że apetyt rośnie w miare…
– to co gada Prezes to już jest jakaś kpina. Jak można mówić w marcu, że zawodnicy muszą grać dobrze bo jak nie to nie dostaną kontraktów. To on zamierza im o tym powiedzieć czy zostają czy nie na tydzień przed zakończeniem umowy?
– Krzysztof i Artur to ikony Wisły jako zawodnicy, ale będąc drugim trenerem człowiek się stara uczyć warsztatu po to aby kiedyś przejąć stery. Z całym do nich szacunkiem ale oby nigdy u Nas
– o kontraktach nie myślcie, że się dowiecie dziś bo to nie możliwe, rozmowy toczone są zawsze w tajemnicy bo wcześniejsze ich wyjawienie może mieć nie korzystny wpływ na zawodnika – przykład Sego. Informowanie przed rozpoczętym sezonem, że dany zawodnik odchodzi po zakończeniu rozgrywek to zupełnie inna sprawa np: Duvnjak
– liczę na to, że coś jeszcze uda nam się ugrać w tym sezonie, chociaż PP, ale i tak uważam, że zrobiliśmy wiecej niż w poprzednim – LM
Ciaras 100 procent racji Kufel na asystenta i mysle ze Biban na tr bramkarzy to dobry pomysl.mysle ze beda zmiany w sztabie szkoleniowym po sezonie.zlotousty Kisiel musi odejsc
Czy Wy szukacie kozłów ofiarnych czy jak? Jaki Kuptel facet jest trenerem od 4 miesięcy, a Kisiel jako samodzielny trener wywalczył dublet i mistrzostwo. Nie róbcie z siebie debili
zawse-wierny nie rób z siebie idioty proszę Cię.Ochłoń trochę chłopaku! Widzę że już zaczyna się zwalnianie wszystkich! Też nie jestem zwolennikiem Kisiela ale to nie my o tym decydujemy! A Ty już wiesz kto musi odejść a kto zostać.Na dzień dzisiejszy to proponuje za olewanie swoich obowiązków wysokie kary finansowe bo za dobrze gwiazdy mają w tej drużynie!
„…Trener znakomicie orientuje się, co się dzieje na rynku i kilka „wolnych” nazwisk jest w naszym zasięgu..”.
Wydaje mi się, że Raczkowski zasygnalizował tymi słowami to, o czym wczoraj tutaj wspomniałem. Liczę po cichu, że uda się w najbliższych dniach dokooptować do składu Słoweńca. Skoro klub wysłał do związku zapytanie czy mógłby on grać teraz, to chyba nie dla własnego widzi mi się. Jeśli zawodnik ten chce grać u nas, to trzeba finalizować rozmowy. Nie można zwlekać. Zawodnicy, którzy są lub będą wolni, długo czekać nie będą. Przypuszczam, że raczej na brak ofert nie narzekają. Trzeba brać się mocno do roboty. Trzeba w końcu ustalić z trenerem, z kim po sezonie definitywnie się żegnamy, a z kim chcemy pracować dalej. Czasu robi się coraz mniej. Trzeba też zrozumieć kibiców, którzy mają prawo się niepokoić.
Ludzie ochłońcie trochę. Nawet nie miałem siły przeczytać wszystkich komentarzy. Są takie same jak 1, 2, 3, 5, 10, 20 lat temu… Nigdy w naszym klubie nie było dobrego prezesa, wcześniej dyrektora (oczywiście wg kibiców). Każdy kibic jest super trenerem, prezesem, menadżerem i wie wszystko najlepiej. Zamiast cieszyć się z tego co mamy, szukamy i wyolbrzymiamy wszystkie złe rzeczy.
Odnoszę wrażenie, że najgorszym błedem obecnego prezesa jest strategia informacyjna.
Zróbmy to czego nie lubię – porównajmy do gaciowych sytuację np. w kontraktach. Mamy pretensje o to, że zawodnicy w Płocku nie wiedzą gdzie będą grali w przyszłym sezonie. W Kielcach kontraktów nie ma minimum 4 podstawowych zawodników w tym główny mózg drużyny Zorman. Wszyscy mają je tylko obiecane. Kolejnych dwóch zawodników nie ma kontraktów ale wiedzą, że odchodzą. Sytuacja analogiczna do naszej. Czy w świętokrzyskim wiedzą na ile mają podpisane główne umowy sponsorskie? Też nie. Niektóre właśnie się kończą. Sprytna polityka informacyjna i wyeliminowanie części kibiców powoduje to że tam nie ma takich płaczów jak u nas.
Budżet mamy jaki mamy, z jednej strony mniejszy niż byśmy chcieli, z drugiej jednak dużo wiekszy niż parę lat temu, drugi na około setki klubów w Polsce, prawdopodobnie w drugiej dziesiątce handballowych klubów na świecie. I to wszystko w kraju niezbyt bogatym, w którym piłka ręczna jest raczej niszowym sportem i słabym nośnikiem reklamy. Płacze, że O mógłby dawać więcej – pewnie i mógłby ale odnoszę wrażenie, że i tak daje więcej niż otrzymuje w zamian. Musimy sobie uświadomić, że tyle jest warta Wisła jako nośnik reklamy a nerwowe płacze i krzyki kibiców raczej zwiększeniu tej wartości nie służą. Wbrew panującym tutaj opiniom, wyścigi po piaskach są marketingowo dla O. warte dużo więcej i musimy do tego sie przyzwyczaić. Szansą dla nas może być chyba tylko jakiś hobbysta typu Bertus który nie oczekuje zwrotu zainwestowanych środków więc może zaryzykować. Jakby to wszystko było takie proste to z setki prezesów z innych klubów chociaż jednemu udałoby się postawić klub na nogi i zbudować budżet zbliżony do naszego. Nie bardzo widac takich przypadków w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu czy innych dużych ośrodkach z dużym potencjałem sponsorów i tradycjami piłki ręcznej. Nadzieja była w Szczecinie ale jak widać jest to klub budowany raczej na kredytach i bez przyszłości. Z taką polityką to zamiast do sukcesów doprowadzą do likwidacji klubu. Chcecie tak u nas?
Swoją drogą ciekawy jestem jak bedzie wyglądała sytuacja z długością kontraktów w kielcach po przejściu z formy zwykłego stowarzyszenia gdzie wszystko finansowo jest możliwe na spółkę akcyjną z otwartymi, księgowanymi finansami i możliwością finansowania tylko w zgodzie z obowiazującymi umowami. Jakoś nie widać w kielcach wielkiego parcia na ligę zawodową.
Podsumowując, Wisła zawsze grała o zwycięstwo i dla mnie zawsze będzie grała. Chwilowo możliwości są jakie są. Może czasami trzeba odpuścić wynik kilku mniej znaczących meczów, aby lepiej przygotować sie taktycznie na te ważniejsze spotkania? Może np. trzeba zwiększyć obciazenia na siłowni żeby mieć przewagę za miesiąc nad przeciwnikiem albo przynajmniej nie odstawać kondycyjnie przy mniej liczebnej kadrze? To tylko pytania hipotetyczne ale do przemyślenia dla niektórych którzy łatwo piszą na klawiaturze. Wiśle to raczej nie pomaga…
Jeśli wierzyć naszej oficjalnemu fanpejdzowi na FB to Coralles będzie jednak naszym zawodnikiem, a wywiad udzielił z szacunkiem dla swojej obecnej drużyny..
Kondzio Płockiemu sportu należy się sponsoring O(jak to nazywasz) jak psu buda.
Spójrz na konkurencyjny LOTOS ile przedwsięzięć sponsoruje i napewno nie są nastawione na marketing. Lechia w nozna,siatkowka.koszykowka, skoki narciarskie dzieciakow a i pewnie jak wybrzeze awansuje to igroszem pewnie sypna jak juz tego nie robia nie wiem dokladnie.
Mógłbym wymieniać wiele firm w Polsce które ładuja w sport w danym miescie gdzie jest ta firma i nie w jeden klub.
A O wiele bogatsza firma a daje kase na jeden plocki klub i to jescze z przymusu mam wrazenie z przymusu.
Kolego zatrzymałeś się na poprzedniej epoce… czasy kiedy coś się „należy” jak psu buda minęły. Obecnie wykładane pieniądze nie są darowiznami tylko mają się zwracać w postaci odpowiedniej ekspozycji danej marki/produktu. Nie ma nic za darmo, za darmo to można najwyżej gazem po oczach dostać 🙂
Ale to jest błędne koło bo jak można coś więcej osiągnąć żeby być bardziej atrakcyjnym marketingowo gdy nie ma wystarczającej do tego celu kasy, najpierw chyba trzeba zainwestować żeby coś zyskać prawda kolego ?
Ale napewno nie powiecie ze nasz sponsor jest najbardziej przyjazna firma w Polsce dla lokalnego sportu ?
nolookpass – Lotos mimo, że sponsoruje bardziej medialne sporty drużynowe niż handball nie daje więcej na żadną z tych drużyn niż O na Wisłę. Tyle wynika z 3 minutowych poszukiwań w google.
Do poprzedniej wypowiedzi dodam tylko, że z moich obserwacji wynika, że problem z O. polega chyba również na tym, że chcą mieć wyłączność w pewnych obszarach i nie akceptują innego dużego sponsora który zmiejszyłby ich rolę. Tak przynajmniej wynika z urywków sieciowych informacji i plotek które krążą. Z tego może wynikać brak innych kluczowych sponsorów. W pewnym sensie kolejne zarządy rozumiem, bo lepiej mieć jednego pewnego sponsora niż ryzykować umiejszenie jego roli i renegocjacja kontraktu. Obserwując inne kluby sportowe sponsorzy przychodzą i odchodzą, to samo niestety często dotyczy istnienia klubów które z tymi sponsorami sie wiązały. Nasz sponsor jednak jest z tym klubem od kilkudziesięciu lat. Lepszy wróbel w garści…
Może i masz rację kondziu, nie zagłębialem się w kwoty spojrzałem poprostu na ilość.
9 marca Wisła-Górnik Łęczna wartk przyjść, zagramy z aktualnym liderem 1 ligi.
Wspomóżmy ich w walce o Ekstraklasę w imię jednej Wisły
Ktoś wspomniał i Lotosie ale lepszym przykładem jest KGHM które daje pieniądze na nożną i ręczną tylko że ……. oni nie są blisko Warszawy …….
Jak już się licytujemy jeszcze lepszym przykładem jest PGE 2 kluby siatkarskie koszykówka żużel rexzna a i piłka nożna choć spadła z ekstraklasy nie wypieli się na nich jak O bo nie są atrakcyjni marketingowo.
No ale jak powiedział kolega oni pewnie nie siedza w Warszawce w szklanych wieżowcach i nie traktują pewnych rzeczy nie tylko biznesowo
Z facebooka klubu:
– Trener znakomicie orientuje się, co się dzieje na rynku i kilka „wolnych” nazwisk jest w naszym zasięgu – to fragment wczorajszej wypowiedzi prezesa Raczkowskiego – Mogę zdradzić, że mocno interesujemy się dwoma zawodnikami Dinama Mińsk –
No oby coś się ruszyło…
O ile mi wiadomo, ten drugi, to niedoszły zawodnik Dinama. O tym pierwszym już wspominałem.
Bombac to raczej pewne że się nim interesują (on nami również) a ten 2 Skube? Duzy ścisk by się zrobił na środku ( Kevic, Ekle, Skube?, Bombac? ), Mackovsek wtedy ogromny ścisk na lewym ( Jurkiewicz, Nenadic, Milas, Całujek, Piechowski choć on raczej żegna się z 1 kadrą) Bundalo na koło to bardziej możliwe (młody a niepewny kontrakt ma Toro i jak się okazuje Sypa), Shelmenko ( dobra opcja przy ewentualnym odejsciu Lijka i pewnym Paczasa oraz Kavasa, 31 lat siła wieku), Nincevic raczej nie choć jeśli Łysy nie dostanie kontraktu to kto wie ( osobiście wyżej w hierarchii cenię Nikcevica),
Jeśli to co mówisz jest prawdą Nafciarz, to tylko Skube i Mackovsek o ile się nie mylę.
Myślałem również o Vadimie Bogdanovie, dośc mlody bramkarz ( 28 lat, choć wygląda sporo starzej 🙂 ) na mistrzostwach pokazał się z dobrej strony. Jeśli odszedłby również Wichura to on byłby dobrym wyborem.. lecz co wtedy z Morawskim znowu byłby 3
Prawdą będzie wtedy, jeśli klub poda oficjalną informację, że dogadał się z zawodnikiem X. Przedwczoraj napisałem, że klub wysłał zapytanie do związku w sprawie zawodnika, a dzisiaj na ten temat padł sygnał ze strony oficjalnej. Czyli widać, że jest coś na rzeczy i temat jest aktualny. Miejmy nadzieję, że wzmocnimy się niebawem. Drugi zawodnik miałby ewentualnie dołączyć latem, no chyba że chodzi jeszcze o innego zawodnika niż tego, o którym słyszałem.
Mackovsek, Bundalo i Miklavcic mieli do końca sezonu podpisać kontrakt z Celje. Ale od lipca wychodzi na to że znów byliby wolnymi zawodnikami.
Tak się zastanawiam czy może chodzić o dwóch środkowych rozgrywających. Bombac mógłby dołączyć do drużyny już teraz, a Skube miał chyba podpisany kontrakt z Dinamem dopiero od nowego sezonu, więc do czerwca i tak gra w Celje.
OT: Mecz z Veszprem u nas 23.03.2013 oficjalna podała godzinę 19:00 na stronie EHF godzina jeszcze nie podana pozdr
@EB – Po pierwsze nie ma jeszcze oficjalnego info odnośnie daty, może to byc 19-23 marzec. Po drugie skoro mecz jest w 2013 to oby Ferenc i Kubeł byli w formie, bo jak nie to cienko to widze. Chrapek pewnie nie zagra przez kontuzje…
Jest już data na oficjalnej stronie LM. Z Vesprem mamy grać 23 marca (niedziela) o 19.00.
http://www.ehfcl.com/men/2013-14/match/4/007/Orle…
W poście z linkiem do hiszpańskojęzycznego wywiadu z Corralesm na oficjalnym fajsbukowym profilu Wisły wypowiedział się sam zainteresowany. Podejrzanie poprawną polszczyzną i jeszcze przeprasza za swój polski. Albo ktoś sobie jaja robi, albo klub go poprosił o zamieszczenie komentarza.