Brawo Kristian Pilipović i brawo Gonzalo. Super mecz. Dachu beż bramki, to chyba nigdy nie było (ale ładnie asystował). Do stylu można się doczepić, ale mamy pierwsze zwycięstwo w LM i to jest najważniejsze.
MVP dzisiaj Dima i Pilipovic, świetne spotkanie w ich wykonaniu, nie gorzej Perez. Lucin w obronie świetnie ograniczał kołowego, na drugim biegunie ponownie mający problemy ze skutecznością Serdio, bardzo słabo wszedł w sezon, już z Chrobrym kiedy trzy setki pod rząd zawalił było widać, że coś jest nie tak. Daszek dziś czytany jak książka i bezsilny z uwagi na ograniczone warunki fizyczne. Sarmiento bez pomysłu, proste błędy i kiedy na boisku pojawiał się Dima to wtedy odjeżdżaliśmy, kiedy schodził to przewaga malała. Styl jeszcze nie zeszłosezonowy, ale kogo to obchodzi. Martwi, że Sabate dostaje naprawdę fajne transfery a w decydujących momentach kiedy Serdio czy Dachu nie dojeżdżają to Dawydzik czy Piroch nie wąchają parkietu, tego się już chyba u niego nie zmieni nigdy. Fajna atmosfera na hali, dzisiejszy spiker to niebo a ziemia w porównaniu z Panem W.,frekwencja jest jaka jest, bida z nędzą oprócz stałych bywalców z dolnych sektorów.
Dajcie już spokój z tymi biletami, to jest LM , to czego tak bardzo nam brakowało. Myślę że jednak ok 1000 ludzi mogło być więcej gdyby nie godzina i dzień. Dla wielu osób to trochę późno, ja sam dojeżdżam do Wawy i wstaję 4.30 więc powrót po meczu ok północy, bo mieszkam poza miastem, to trochę uciążliwe. Gratulacje dla zespołu i do zobaczenia wkrótce, mam nadzieję że w większym gronie.
Kto miał być to był proste! A z te 50 zł obecnie to też wielkie g… kupisz więc nie po co to gadanie, że albo bilet na mecz albo opał na zimę hahaha !!
Pierwszy mecz w LM rządzi się swoimi prawami. Dobrze, że nie graliśmy na wyjeździe. Trochę strachu było jak nas doszli na 1 ale całe szczęście reprezentujemy odpowiednią jakość i cały mecz to my prowadziliśmy.
Wielki szacun i ukłony dla Dimy, który pokazał wielką kasę. Poza tym tradycyjnie Perez Arce, który jest mega kozakiem no i Tin Lucin, który nawet wyręczał bramkarza 😀
Pilipović dobrze, że się obudził w drugiej połowie bo trochę uratował nam tyłki.
Dajcie spokój z tymi cenami na LM. Ludzie wykupili wszystko za 80zł a miejsca były na górze za 50. Wiem, że sporo z tego to karnety, ale mimo wszytko reszta miejsc zniknęła w całości.
Skupmy się na tym żeby za 2 tygodnie było lepiej (chociaż atmosfera była wczoraj fajna, co zauważyli tez Portugalczycy na konferencji prasowej) – nie ma co narzekać.)
Kilka słów do łomżyskich kmiotów namiętnie zaglądających na forum najlepszych kibiców handballowych w Polsce.
CH.. WAM W D… PAJACE,CHORĄGIEWY !!
połowa z tych świętokrzyskich chłopków nawet nie wie jaka jest aktualna nazwa tworu, któremu kibicują i co najlepsze jest im to wszystko jedno XD. gnieździcie się w obrzydliwym, śmierdzącym, zapyziałym kurniku i śmiecie coś mówić o frekwencji na obiekcie 5,5 tys., o jakim tylko możecie pomarzyć!
WISŁA TO JEST POTĘGA ! WISŁA NAJLEPSZA JEST! ŁOMŻE TRZEBA PIERD…. ! STOLICA POLSKIEJ PIŁKI RĘCZNEJ TO OD ZAWSZE PŁOCK
Komentarz p. Bandycha żenujący. Jak zwykle pomija wypowiadanie nazwisk Dimy i Kosy. Mimo, że Dima zagrał mega mecz, to nawet przez chwilę nie zająknął się na jego temat. Druga sprawa, to wstrzemięźliwość w wypowiedziach na temat gry Wisły. Jak komentuje mecze Łomży to rozpływa się w zachwytach nad zawodnikami, Talentem, ochy, achy itd. Szkoda, przecież kiedyś kibicował w blaszaku. Moim zdaniem, jak tak ma komentować, to lepiej niech komentuje mecze Łomży. Nasze niech komentuje Michał Świrkula, który robił już to bardzo fajnie wiele razy. Zawsze potrafił pochwalić naszą grę, gdy na to zasługiwaliśmy, potrafił docenić pracę Xaviego.
Klub musi wybrać jakie ma priorytety ustalając ceny biletów- próba zarobku na kibicach czy frekwencja. W zeszłym sezonie było bardzo blado z frekwencją, a przy obecnych cenach biletów frekwencja w lidze na poziomie tysiąca kibiców będzie niestety standardem. Nawet na Lidze Mistrzów były pustki więc ligę spokojnie możnaby grać w Blaszaku.
No tłumów nie było. W klubie powinni uderzyć się jak najszybciej w klatę i naprawić to co skaleczyli, czyli przede wszystkim zmienić ceny biletów ulgowych. Nie jakieś 20% zniżki, a zrobić je na 50%. To po pierwsze. Po drugie, zniżka powinna przysługiwać nie tylko młodzieży do lat 15, a wszystkim uczącym się za okazaniem legitymacji szkolnej. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego uczniom szkół średnich nie przysługuje zniżka?
Nie wiem jaki cymbal wymyslil te ceny biletow-zakladam,ze czwartek.Sprawdzilem dla porownania wszystkie topowe druzyny halowe w Polsce we wszystkich dyscypinach i w Plocku sa najdrosze bilety w Polsce.Klub tak podziekowal kibicom za doping w poprzednim sezonie!!!!Najbardziej ucierpi na tym druzyna bo beda pustki na meczach.
Już byście się nie wydurniali z tym płaczem o ceny biletów, mamy zarzad taki jaki mamy ,niepotrafiący załatwić sponsora to logiczne że klub przerzuca częśc obciążeń na kibiców ale ktoś ma z tym problem?Wystarczy odmówić sobie paczki fajek raz na dwa tygodnie i już, faktycznie wielkie poświęcenie a potem na sektorze płomienne hasła jak to dla Wisły zrobi się wszystko,faktycznie a potem żal kilku złotych.No i narzekanie że transferów nie ma.ja tam chętnie kupię nawet dwa bilety jeśli to ma wspomóc nasz klub.
Podsumowując: ceny biletów na mecz są podobne w sortowni na LM.( 60,40 zl) Dla mnie nie ma żadnego tłumaczenia,że okres, że praca.
NA mecz z Łomżakami o mistrza przyszła cała hala i jakoś wszystkim pasowało.Mało tego czekaliśmy na tę LM z utęssknieniem, a tu mały klops ( 60 % hali przyszło).
Inna sprawa to reklama tego meczu: nie wiem jak inni, ja natomiast non stop widzę w Płocku reklamy nożnych: na przystankach, billboardach. Z recznikami – jakoś tak nie jest! Objeżdżając O/Arenę trudno cokolwiek dostrzec, mały plakat od strony wejścia do siłowni. Na slupach ogłoszeniowych w mieście: niewidoczne i jest ich mało! Nożni nawet folie/ płachty na drzewach wywieszają z wymazanym sprayem: WSZYSCY NA WISŁĘ, data, miejsce meczu!
Moim zdaniem billboardy powinny wisieć na wjazdach do miasta i głownych arteriach komunikacyjnych.
W kwestii spikera: jest OK, z mała uwagą, nie odzywamy się w czasie odgrywania hymnu LIGI MISTRZÓW. ( taka niepisana zasada i kultura – jak przy hymnie na meczu międzypaństwowym, tutaj się nie udało).
Podsumowując: zawsze może być lepiej. FORZA WISŁA w PARYŻU!
Naprawdę ktoś uważa, że gdyby bilet był 10 złotych tańszy, to na mecz z Porto przyszłoby tysiąc osób więcej?
Będzie mecz z PSG albo Veszprem to i zainteresowanie będzie większe. Nikt wtedy nie będzie płakać że musi kupić bilet za 50zł.
Inna sprawa to że klub mógł pomyśleć o lepszej promocji – wtedy zainteresowanie na mecz z Porto mogłoby być większe. Z drugiej strony łatwo powidziec trudniej zrobić.
Mecz z PSG – będzie ciężko, ale warto docenić gdzie jesteśmy.
Plus/minus 10 lat temu dostawaliśmy oklep w pucharze zdobywców pucharów od Resity i Haukara. Mam wrażenie, że czasem o tym zapominamy w dyskusji o obecnej sytuacji.
Dobry mecz w ataku, rzucić na wyjezdzie 33 bramki PSG to sztuka, jednak i my i oni nie posiadaliśmy bramkarzy, baaardzo słabo i Pilipović i Witkowski, obrona (często Terzić) zagubiona, ich kołowi non stop przesuwanie, uwalnianie się – u nas kołowi stoją w jednym miejscu i ani rusz w lewo czy prawo. Dobre wejście Japończyka, asysta i bramka po indywidualnej akcji, ale co z tego skoro jego rolą, tak jak Dawydzika i Pirocha będzie granie po 5 minut w meczu (ewentualnie 15 min w lidze na jakies Zagłębie). Teraz GOG i Zagrzeb, obowiązkowo 2 zwycięstwa.
Widzę, że zaczynamy mieć powtórkę z rozrywki, przyzwyczajenia trenera wracają. Piroch niczym Predrag Vejin, przyspawany do ławki. Za chwilę Dawydzik podzieli los Daćki. Zupełnie nie kumam, dlaczego przez większość drugiej połowy znowu męczyliśmy się z Dachem na rozegraniu, o Krajku na prawym skrzydle nie wspomnę. Po co sprowadzaliśmy Czecha?
Normalnie mam kaca po tym meczu ,zero obrony i bramki, dziwne decyzje trenera Terzić i Lucin zupełnie pogubieni w obronie, Sypa lata im za plecami jak chce a oni nic, masakra Graliśmy jak nie my normalnie .Mam nadzieję na wyciągnięcie wniosków i w rewanżu u nas spokojnie do ogrania są.
Było ok – nie wygramy takiego meczu bez wsparcia bramkarza. Gdyby Pilipovic albo Witkowski pomogli na początku 2 połowy to mecz mógłby potoczyć się inaczej. Inna sprawa, że mało kto daje radę ugrać coś w Paryżu.
Za tydzień mecz z GOG – absolutnie kluczowy w kontekście wyjścia z grupy. Fajnie gdyby frekwencja była lepsza niż na meczu z Porto. Jakby nie patrzeć zależy to głównie od nas, można zamiast narzekania np kogoś na taki mecz zabrać.
W klubie zaczynają wyciągać wnioski i słuchać głosu kibica. Na mecz z GOG-iem młodzież do lat 15 wejdzie za 20 zł. Szkoda, że nie dotyczy do młodzieży szkół średnich, ale jest już pierwszy krok w dobrym kierunku. Następnym razem może klub ponyśli również o tych ze szkół średnich. Bilety po 20 zł do kupienia w siedzibie klubu i w kasach przed meczem. Info na ten temat na fb klubowym.
Dobry, w miarę kontrolowany mecz poza początkiem. Kolejny świetny mecz Dimy, z Porto genialny, dzisiaj też wziął drużynę na barki, Lucin od odejścia Szity, kiedy gra więcej zupełnie inny zawodnik, wszedł na wyższy poziom, więcej ryzykuje, jest skuteczniejszy, nie odczuwa się zupełnie braku Zoltana. Przeciętny mecz Pilipovicia, dobre momenty w 1 połowie a później pustka, słabe wejście w sezon Daszka i Krajka, chociaż w przypadku tego drugiego może chodzić o sprawy prywatne, natomiast Dachu odbija się mecz za meczem od obrońców, nie ma pomysłu, chyba już nawet Sabate to zauważył bo tak szybkiego wejścia Pirocha się nie spodziewałem, dobry mecz z jego strony, trochę niecelnych rzutów było, ale patrząc na to, że prawie nie gra, to już samym dochodzeniem do sytuacji i kilkoma bramkami zaplusował i pokazał stety/niestety więcej od Dacha. Sarmiento chyba za szybko podpalił wszystkich po dobrym meczu na inauguracje Superligi (również mnie) bo od tego momentu gra naprawdę przeciętnie, wolny na nogach, mało rzutów. Plus dla Sabate za szybką zmianę Michała i Susnje na kole, który wywalczył dwójkę, karnego w ważnym momencie, chociaż Abel bo średnim początku sezonu znów ostatnio gra, tak jak cały zeszły. Po świetnym meczu z Zagłębiem Jastrzębski zasłużył na jakiś epizod dziś patrząc na to, że w drugiej połowie i tak wszystko wpadało, więc gorzej być nie mogło.
Ciekawe czy uraz Dimy jest groźny. Dziś zagrał dobry mecz. Szkoda 3 zmarnowanych szans Lovro. Trzeba przyznać że duńczycy w ostatnich 5 minutach bardzo nam swoją nieskutecznością pomogli.
@adamoZKS prawię się z Tobą zgodzę w kwestii oceny meczu… prawie bo wyżej oceniam Pilippvicia. Jego obrona karnego w końcówce (w sumie nie wpadły dwa, bo drugi poleciał nad bramką) dała nam możliwość spokojnego grania do końca.
Ps. Zawsze wierny byłeś na meczu? Frekwencja dużo lepsza niż na Porto, więc przestań siać popelinę.
Niesamowite jest że grupa osób musi się po każdym meczu do czegoś przypierdolić.
Jak przegrywamy – wina zawodników i zarządu, jak wygrywamy ale nie tak jak ktoś sobie wyobraża – wina trenera. Wygrywamy kolejny mecz – frekwencja.
Może warto zacząć od siebie, bo frekwencja zależy od nikogo innego tylko kibiców. Zawodnikom nie chce się biegać, że nie warto przyjść? Atmosfera swoją drogą była fajna, co zauważył kołowy GoG po meczu.
Obejrzałem powtórkę na ehf tv i nie sądzę żeby było aż tak źle z frekwencja jak niektórzy tu płaczą. Bardzo dobrze prowadzony doping, widzów ponad 3000 . Porównując miasto Kielce które ma 300 tys mieszkańców, zespół z wyższymi aspiracjami i ostatnimi wynikami w LM to tam też chodzi ok 3000. Wiadomo że można coś jeszcze zrobić dla poprawy i dobić do 4000 ale nie nazekajmy że jest tak źle.
Pilipović (8%) kompletnie mnie nie przekonuje, bardzo przeciętny grajek. Na tym poziomie na którym jest drużyna Pilipović odstaje. Trzeba szukać zastępcy który zrobi różnicę.
Zgadzam się. Popełnia zbyt dużo błędów i nie widać po nim doświadczenia a miał to być domyślnie ten „lepszy” bramkarz. Póki co Marcek Jastrzębski gra bardzo dobrze i oby dostawał jak najwięcej szans.
Czy ktoś potrafi napisać co się dzieje z Krystianem Witkowskim??? Dlaczego nie gra? Został mu tylko rok kontraktu więc albo podpisał z innym klubem nie czekając na ofertę i dlatego jest odsuwany od 1 zespołu ale jakieś kwestie pozasportowe.
Idz sie Sabate zaoytaj dlaczego nie gra.Jest zdrowy,nigdzie nie podpisal.Dlaczego wczoraj para bramkarzy nie byli Witkowski z Marcelem to tylko Sabate wie.Pilipowic na ta chwile jest najslabszy z trojki bramkarzy i to on powinien grzac lawe!!!!
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Pilipovic na razie jest najsłabszym z trójki bramkarzy? Bo wg statystyk jest nim właśnie Witkowski, który grał kiepsko i za niego wskoczył do kadry Jastrzębski – logiczna decyzja.
Mam nadzieję, że Marcel dostanie szansę w Magdeburgu – na pewno zasłużył.
Bez przesady z tym Pilipoviciem, nie jest taki słaby. Dajmy mu chwilkę czasu, na razie pomaga w tych najważniejszych momentach, tak było z Porto i Gogiem. Ja tam wierzę w niego ,natomiast gdy mu nie idzie powinien jak najwięcej grać Marcel, na razie wygląda super jak na wiek i brak doświadczenia. Witkowski chyba spisany na straty przez Sabate….ale tak naprawdę on tylko z kielcami dobrze bronił….
Marcel, jak na bardzo młodego chłopaka dostaje dużo szans, dużo minut na boisku. Póki co swoją szansę wykorzystywał w 100% i zwyczajnie prezentował się lepiej od Witkowdkiego. Dlatego to on grał ostatnio. Fajnie, że jest zdrowa rywalizacja między nimi. Szkoda tylko, że Marcel nie dostał swojej szansy w drugiej połowie meczu z GOGiem, gdy Pilipovicovi ewidentnie nie szło. Swoją drogą, chłopak chyba nie przypuszczał przychodząc do Płocka że tak szybko wskoczy do pierwszego składu.
Zupełnie nie rozumiem grania na prawej połówce z Krajkiem i Dachem. W kolejnym meczu wychodzi to fatalnie, a mimo tego trener uparcie gra tym ustawieniem. Wariant ten się wyczerpał, a my usilnie go stosujemy.
Coś niepokojącego dzieje się z naszym środkiem Terzic-Susnja od jakiegoś czasu, można pisać o średnim Pilipoviciu i podawać jego procenty, ale to z jakich pozycji, bez presji obrońców rzucali Niemcy to nie wiem czy wiele więcej można było zrobić. O innych aspektach jak prawa połówka, szybsza zmiana bramkarza moznaby się znów rozpisywać, ale to w zasadzie powtarzanie cały czas tego samego.
Mimo wszystko z drugiej linii Pilipovic nie bronił nic. Szczególnie pod koniec 1 połowy jak zaczęliśmy lepiej bronić i zabrakło wsparcia w bramce.
Mimo wszytko ja widzę jakieś pozytywy po nieudanych meczach z PSG i Magdeburgiem. Gramy kiepsko, a mimo wszystko, z takimi przeciwnikami, jesteśmy w stanie nawizać walkę. Jeśli poprawimy skuteczność i pewne elementy w obronie to myślę, że w kluczowych momentach sezonu możemy wejsc na ubiegłoroczny poziom. Pamiętacie pewnie że wtedy też z Fuchse nie wyglądaliśmy najlepiej. Na pewno mamy spore możliwości w ataku i obronie- mnie martwi tylko nasza bramka.
Zgodzę się, dobry w bronieniu setek, ale rzuty z dystansu jeszcze od czasów sparingów to jego wielki mankament. Mam wrażenie, że za szybko, jeszcze przed rzutem upatruje sobie dany róg bramki i w niego idzie. Inną sprawą jest to, że czemu kiedyś, nieważne kto przyszedł na bramkarza, to prezentował europejski poziom z miejsca, a w ostatnich latach wątpliwości co do postaw bramkarzy jest strasznie dużo. Nie chce wszystko zrzucać na Wichurę, nikt nie wie jak jest, a tylko można spekulować, ale faktem jest, że żaden bramkarz w ostatnich trzech latach nie gwarantował odpowiedniego poziomu, a taki Loczek zaliczył duży regres.
Po kilku dniach okazało się, że 32-letni Żytnikow i 23-letni Kosorotow nie muszą wracać do ojczyzny. Ich nazwiska zniknęły z listy powołanych, którą można sprawdzić na stronie internetowej rosyjskiego związku.
– Nie wiemy, dlaczego tak się stało, ale nas to już nie interesuje – mówi w rozmowie z Wiśniewski.
W płockim klubie obawiano się, że po ogłoszeniu w Rosji częściowej mobilizacji wojskowej Żytnikow i Kosorotow mogli nawet nie wrócić do Polski. A są ważnymi postaciami zespołu, który walczy o tytuł w kraju i gra w Lidze Mistrzów.
– Trudno powiedzieć, czy czuli ulgę. Trzeba byłoby ich zapytać – dodaje dyrektor sportowy Wisły
Jedna ważna kwestia odnośnie terminarza, 8 grudnia gramy o 20.45 na wyjeździe z Veszprem a 10 grudnia u siebie mecz z gaciowymi możliwe, że decydujący o MP, kto układa ten terminarz, wracamy w piątek 9 grudnia a za kilka godzin mecz z żółtymi.
@lubiepiwo – zgadza się grają w LM ale dzień wcześniej i z drużyną teoretycznie słabszą a jeden dzień dłużej odpoczynku to dużo coś czuję, że nie będzie im tak zależało na przełożeniu meczu.
Please enter the Page ID of the Facebook feed you'd like to display. You can do this in either the Custom Facebook Feed plugin settings or in the shortcode itself. For example, [custom-facebook-feed id=YOUR_PAGE_ID_HERE].
Facebook
Zdjęcia
This error message is only visible to WordPress admins
Error: No connected account.
Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.
Brawo Kristian Pilipović i brawo Gonzalo. Super mecz. Dachu beż bramki, to chyba nigdy nie było (ale ładnie asystował). Do stylu można się doczepić, ale mamy pierwsze zwycięstwo w LM i to jest najważniejsze.
Szacunek dla kolegi prowadzącego doping – kulturalnie i w kluczowych momentach potrafił poderwać halę.
Wreszcie normalny spiker. Kiedyś już to robił w OA. Wrócił i jest ok.
MVP dzisiaj Dima i Pilipovic, świetne spotkanie w ich wykonaniu, nie gorzej Perez. Lucin w obronie świetnie ograniczał kołowego, na drugim biegunie ponownie mający problemy ze skutecznością Serdio, bardzo słabo wszedł w sezon, już z Chrobrym kiedy trzy setki pod rząd zawalił było widać, że coś jest nie tak. Daszek dziś czytany jak książka i bezsilny z uwagi na ograniczone warunki fizyczne. Sarmiento bez pomysłu, proste błędy i kiedy na boisku pojawiał się Dima to wtedy odjeżdżaliśmy, kiedy schodził to przewaga malała. Styl jeszcze nie zeszłosezonowy, ale kogo to obchodzi. Martwi, że Sabate dostaje naprawdę fajne transfery a w decydujących momentach kiedy Serdio czy Dachu nie dojeżdżają to Dawydzik czy Piroch nie wąchają parkietu, tego się już chyba u niego nie zmieni nigdy. Fajna atmosfera na hali, dzisiejszy spiker to niebo a ziemia w porównaniu z Panem W.,frekwencja jest jaka jest, bida z nędzą oprócz stałych bywalców z dolnych sektorów.
Trzeba bylo jeszcze drozsze bilety zrobic.Ludzie ciulaja pieniadze na zime na rachunki.
Dajcie już spokój z tymi biletami, to jest LM , to czego tak bardzo nam brakowało. Myślę że jednak ok 1000 ludzi mogło być więcej gdyby nie godzina i dzień. Dla wielu osób to trochę późno, ja sam dojeżdżam do Wawy i wstaję 4.30 więc powrót po meczu ok północy, bo mieszkam poza miastem, to trochę uciążliwe. Gratulacje dla zespołu i do zobaczenia wkrótce, mam nadzieję że w większym gronie.
Kto miał być to był proste! A z te 50 zł obecnie to też wielkie g… kupisz więc nie po co to gadanie, że albo bilet na mecz albo opał na zimę hahaha !!
Pierwszy mecz w LM rządzi się swoimi prawami. Dobrze, że nie graliśmy na wyjeździe. Trochę strachu było jak nas doszli na 1 ale całe szczęście reprezentujemy odpowiednią jakość i cały mecz to my prowadziliśmy.
Wielki szacun i ukłony dla Dimy, który pokazał wielką kasę. Poza tym tradycyjnie Perez Arce, który jest mega kozakiem no i Tin Lucin, który nawet wyręczał bramkarza 😀
Pilipović dobrze, że się obudził w drugiej połowie bo trochę uratował nam tyłki.
Dajcie spokój z tymi cenami na LM. Ludzie wykupili wszystko za 80zł a miejsca były na górze za 50. Wiem, że sporo z tego to karnety, ale mimo wszytko reszta miejsc zniknęła w całości.
Skupmy się na tym żeby za 2 tygodnie było lepiej (chociaż atmosfera była wczoraj fajna, co zauważyli tez Portugalczycy na konferencji prasowej) – nie ma co narzekać.)
Kilka słów do łomżyskich kmiotów namiętnie zaglądających na forum najlepszych kibiców handballowych w Polsce.
CH.. WAM W D… PAJACE,CHORĄGIEWY !!
połowa z tych świętokrzyskich chłopków nawet nie wie jaka jest aktualna nazwa tworu, któremu kibicują i co najlepsze jest im to wszystko jedno XD. gnieździcie się w obrzydliwym, śmierdzącym, zapyziałym kurniku i śmiecie coś mówić o frekwencji na obiekcie 5,5 tys., o jakim tylko możecie pomarzyć!
WISŁA TO JEST POTĘGA ! WISŁA NAJLEPSZA JEST! ŁOMŻE TRZEBA PIERD…. ! STOLICA POLSKIEJ PIŁKI RĘCZNEJ TO OD ZAWSZE PŁOCK
Komentarz p. Bandycha żenujący. Jak zwykle pomija wypowiadanie nazwisk Dimy i Kosy. Mimo, że Dima zagrał mega mecz, to nawet przez chwilę nie zająknął się na jego temat. Druga sprawa, to wstrzemięźliwość w wypowiedziach na temat gry Wisły. Jak komentuje mecze Łomży to rozpływa się w zachwytach nad zawodnikami, Talentem, ochy, achy itd. Szkoda, przecież kiedyś kibicował w blaszaku. Moim zdaniem, jak tak ma komentować, to lepiej niech komentuje mecze Łomży. Nasze niech komentuje Michał Świrkula, który robił już to bardzo fajnie wiele razy. Zawsze potrafił pochwalić naszą grę, gdy na to zasługiwaliśmy, potrafił docenić pracę Xaviego.
Ceny biletów Łomży na polską ligę.
https://tiny.pl/wg3pq
Warto porównać z naszymi. Żeby nie było gadania, że u nas mało ludzi.
Klub musi wybrać jakie ma priorytety ustalając ceny biletów- próba zarobku na kibicach czy frekwencja. W zeszłym sezonie było bardzo blado z frekwencją, a przy obecnych cenach biletów frekwencja w lidze na poziomie tysiąca kibiców będzie niestety standardem. Nawet na Lidze Mistrzów były pustki więc ligę spokojnie możnaby grać w Blaszaku.
3 tys. widzów na FC Porto to bez przesady nie są żadne 'pustki’
No tłumów nie było. W klubie powinni uderzyć się jak najszybciej w klatę i naprawić to co skaleczyli, czyli przede wszystkim zmienić ceny biletów ulgowych. Nie jakieś 20% zniżki, a zrobić je na 50%. To po pierwsze. Po drugie, zniżka powinna przysługiwać nie tylko młodzieży do lat 15, a wszystkim uczącym się za okazaniem legitymacji szkolnej. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego uczniom szkół średnich nie przysługuje zniżka?
Nie wiem jaki cymbal wymyslil te ceny biletow-zakladam,ze czwartek.Sprawdzilem dla porownania wszystkie topowe druzyny halowe w Polsce we wszystkich dyscypinach i w Plocku sa najdrosze bilety w Polsce.Klub tak podziekowal kibicom za doping w poprzednim sezonie!!!!Najbardziej ucierpi na tym druzyna bo beda pustki na meczach.
Już byście się nie wydurniali z tym płaczem o ceny biletów, mamy zarzad taki jaki mamy ,niepotrafiący załatwić sponsora to logiczne że klub przerzuca częśc obciążeń na kibiców ale ktoś ma z tym problem?Wystarczy odmówić sobie paczki fajek raz na dwa tygodnie i już, faktycznie wielkie poświęcenie a potem na sektorze płomienne hasła jak to dla Wisły zrobi się wszystko,faktycznie a potem żal kilku złotych.No i narzekanie że transferów nie ma.ja tam chętnie kupię nawet dwa bilety jeśli to ma wspomóc nasz klub.
Podsumowując: ceny biletów na mecz są podobne w sortowni na LM.( 60,40 zl) Dla mnie nie ma żadnego tłumaczenia,że okres, że praca.
NA mecz z Łomżakami o mistrza przyszła cała hala i jakoś wszystkim pasowało.Mało tego czekaliśmy na tę LM z utęssknieniem, a tu mały klops ( 60 % hali przyszło).
Inna sprawa to reklama tego meczu: nie wiem jak inni, ja natomiast non stop widzę w Płocku reklamy nożnych: na przystankach, billboardach. Z recznikami – jakoś tak nie jest! Objeżdżając O/Arenę trudno cokolwiek dostrzec, mały plakat od strony wejścia do siłowni. Na slupach ogłoszeniowych w mieście: niewidoczne i jest ich mało! Nożni nawet folie/ płachty na drzewach wywieszają z wymazanym sprayem: WSZYSCY NA WISŁĘ, data, miejsce meczu!
Moim zdaniem billboardy powinny wisieć na wjazdach do miasta i głownych arteriach komunikacyjnych.
W kwestii spikera: jest OK, z mała uwagą, nie odzywamy się w czasie odgrywania hymnu LIGI MISTRZÓW. ( taka niepisana zasada i kultura – jak przy hymnie na meczu międzypaństwowym, tutaj się nie udało).
Podsumowując: zawsze może być lepiej. FORZA WISŁA w PARYŻU!
Naprawdę ktoś uważa, że gdyby bilet był 10 złotych tańszy, to na mecz z Porto przyszłoby tysiąc osób więcej?
Będzie mecz z PSG albo Veszprem to i zainteresowanie będzie większe. Nikt wtedy nie będzie płakać że musi kupić bilet za 50zł.
Inna sprawa to że klub mógł pomyśleć o lepszej promocji – wtedy zainteresowanie na mecz z Porto mogłoby być większe. Z drugiej strony łatwo powidziec trudniej zrobić.
Oczywiście uwagi co do cen biletów ulgowych (i ograniczenia wiekowego) jak najbardziej słuszne. To jest do zrobienia na już.
Nie zmienia faktu że, ceny biletów są jak byśmy Mistrza zbyli.
Mecz z PSG – będzie ciężko, ale warto docenić gdzie jesteśmy.
Plus/minus 10 lat temu dostawaliśmy oklep w pucharze zdobywców pucharów od Resity i Haukara. Mam wrażenie, że czasem o tym zapominamy w dyskusji o obecnej sytuacji.
Dobry mecz w ataku, rzucić na wyjezdzie 33 bramki PSG to sztuka, jednak i my i oni nie posiadaliśmy bramkarzy, baaardzo słabo i Pilipović i Witkowski, obrona (często Terzić) zagubiona, ich kołowi non stop przesuwanie, uwalnianie się – u nas kołowi stoją w jednym miejscu i ani rusz w lewo czy prawo. Dobre wejście Japończyka, asysta i bramka po indywidualnej akcji, ale co z tego skoro jego rolą, tak jak Dawydzika i Pirocha będzie granie po 5 minut w meczu (ewentualnie 15 min w lidze na jakies Zagłębie). Teraz GOG i Zagrzeb, obowiązkowo 2 zwycięstwa.
Widzę, że zaczynamy mieć powtórkę z rozrywki, przyzwyczajenia trenera wracają. Piroch niczym Predrag Vejin, przyspawany do ławki. Za chwilę Dawydzik podzieli los Daćki. Zupełnie nie kumam, dlaczego przez większość drugiej połowy znowu męczyliśmy się z Dachem na rozegraniu, o Krajku na prawym skrzydle nie wspomnę. Po co sprowadzaliśmy Czecha?
No wlasnie!!!!Czy ktos wplynie na tego trenera????To co on odpier… z niektorymi zawodnikami to kryminal.ZNOWU to samo !!!!
Normalnie mam kaca po tym meczu ,zero obrony i bramki, dziwne decyzje trenera Terzić i Lucin zupełnie pogubieni w obronie, Sypa lata im za plecami jak chce a oni nic, masakra Graliśmy jak nie my normalnie .Mam nadzieję na wyciągnięcie wniosków i w rewanżu u nas spokojnie do ogrania są.
Było ok – nie wygramy takiego meczu bez wsparcia bramkarza. Gdyby Pilipovic albo Witkowski pomogli na początku 2 połowy to mecz mógłby potoczyć się inaczej. Inna sprawa, że mało kto daje radę ugrać coś w Paryżu.
Za tydzień mecz z GOG – absolutnie kluczowy w kontekście wyjścia z grupy. Fajnie gdyby frekwencja była lepsza niż na meczu z Porto. Jakby nie patrzeć zależy to głównie od nas, można zamiast narzekania np kogoś na taki mecz zabrać.
Kosorotov od przyszłego sezonu w Veszprem
Krzyz na droge.
W klubie zaczynają wyciągać wnioski i słuchać głosu kibica. Na mecz z GOG-iem młodzież do lat 15 wejdzie za 20 zł. Szkoda, że nie dotyczy do młodzieży szkół średnich, ale jest już pierwszy krok w dobrym kierunku. Następnym razem może klub ponyśli również o tych ze szkół średnich. Bilety po 20 zł do kupienia w siedzibie klubu i w kasach przed meczem. Info na ten temat na fb klubowym.
Wczoraj kolejna wygrana GOG – są samodzielnym liderem ligi duńskiej z samymi zwycięstwami. Do tego w LM jeszcze w tym sezonie nie przegrali.
Ciężki mecz się szykuje.
Super mecz, super emocje, gratulacje dla zawodników i całego sztabu trenerskiego za dzisiejszą wygraną.
Frekwencja to kolejny raz kompromitacja.
Dobry, w miarę kontrolowany mecz poza początkiem. Kolejny świetny mecz Dimy, z Porto genialny, dzisiaj też wziął drużynę na barki, Lucin od odejścia Szity, kiedy gra więcej zupełnie inny zawodnik, wszedł na wyższy poziom, więcej ryzykuje, jest skuteczniejszy, nie odczuwa się zupełnie braku Zoltana. Przeciętny mecz Pilipovicia, dobre momenty w 1 połowie a później pustka, słabe wejście w sezon Daszka i Krajka, chociaż w przypadku tego drugiego może chodzić o sprawy prywatne, natomiast Dachu odbija się mecz za meczem od obrońców, nie ma pomysłu, chyba już nawet Sabate to zauważył bo tak szybkiego wejścia Pirocha się nie spodziewałem, dobry mecz z jego strony, trochę niecelnych rzutów było, ale patrząc na to, że prawie nie gra, to już samym dochodzeniem do sytuacji i kilkoma bramkami zaplusował i pokazał stety/niestety więcej od Dacha. Sarmiento chyba za szybko podpalił wszystkich po dobrym meczu na inauguracje Superligi (również mnie) bo od tego momentu gra naprawdę przeciętnie, wolny na nogach, mało rzutów. Plus dla Sabate za szybką zmianę Michała i Susnje na kole, który wywalczył dwójkę, karnego w ważnym momencie, chociaż Abel bo średnim początku sezonu znów ostatnio gra, tak jak cały zeszły. Po świetnym meczu z Zagłębiem Jastrzębski zasłużył na jakiś epizod dziś patrząc na to, że w drugiej połowie i tak wszystko wpadało, więc gorzej być nie mogło.
Frekwencja??? Nikogo to nie powinno dziwić…
Ciekawe czy uraz Dimy jest groźny. Dziś zagrał dobry mecz. Szkoda 3 zmarnowanych szans Lovro. Trzeba przyznać że duńczycy w ostatnich 5 minutach bardzo nam swoją nieskutecznością pomogli.
@adamoZKS prawię się z Tobą zgodzę w kwestii oceny meczu… prawie bo wyżej oceniam Pilippvicia. Jego obrona karnego w końcówce (w sumie nie wpadły dwa, bo drugi poleciał nad bramką) dała nam możliwość spokojnego grania do końca.
Ps. Zawsze wierny byłeś na meczu? Frekwencja dużo lepsza niż na Porto, więc przestań siać popelinę.
Niesamowite jest że grupa osób musi się po każdym meczu do czegoś przypierdolić.
Jak przegrywamy – wina zawodników i zarządu, jak wygrywamy ale nie tak jak ktoś sobie wyobraża – wina trenera. Wygrywamy kolejny mecz – frekwencja.
Może warto zacząć od siebie, bo frekwencja zależy od nikogo innego tylko kibiców. Zawodnikom nie chce się biegać, że nie warto przyjść? Atmosfera swoją drogą była fajna, co zauważył kołowy GoG po meczu.
ZKS co ty za głupoty wypisujesz ,od jakich kibiców zależy frekwencja?. Jeszcze przeprośmy że żyjemy.
Zasadniczo od tych którzy przychodzą (albo nie przychodzą) na halę.
Obejrzałem powtórkę na ehf tv i nie sądzę żeby było aż tak źle z frekwencja jak niektórzy tu płaczą. Bardzo dobrze prowadzony doping, widzów ponad 3000 . Porównując miasto Kielce które ma 300 tys mieszkańców, zespół z wyższymi aspiracjami i ostatnimi wynikami w LM to tam też chodzi ok 3000. Wiadomo że można coś jeszcze zrobić dla poprawy i dobić do 4000 ale nie nazekajmy że jest tak źle.
Przepraszam nie 300 tys a 200 tys
Flensburg – Magdbeburg 35:34
Pilipović (8%) kompletnie mnie nie przekonuje, bardzo przeciętny grajek. Na tym poziomie na którym jest drużyna Pilipović odstaje. Trzeba szukać zastępcy który zrobi różnicę.
Zgadzam się. Popełnia zbyt dużo błędów i nie widać po nim doświadczenia a miał to być domyślnie ten „lepszy” bramkarz. Póki co Marcek Jastrzębski gra bardzo dobrze i oby dostawał jak najwięcej szans.
Czy ktoś potrafi napisać co się dzieje z Krystianem Witkowskim??? Dlaczego nie gra? Został mu tylko rok kontraktu więc albo podpisał z innym klubem nie czekając na ofertę i dlatego jest odsuwany od 1 zespołu ale jakieś kwestie pozasportowe.
Idz sie Sabate zaoytaj dlaczego nie gra.Jest zdrowy,nigdzie nie podpisal.Dlaczego wczoraj para bramkarzy nie byli Witkowski z Marcelem to tylko Sabate wie.Pilipowic na ta chwile jest najslabszy z trojki bramkarzy i to on powinien grzac lawe!!!!
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Pilipovic na razie jest najsłabszym z trójki bramkarzy? Bo wg statystyk jest nim właśnie Witkowski, który grał kiepsko i za niego wskoczył do kadry Jastrzębski – logiczna decyzja.
Mam nadzieję, że Marcel dostanie szansę w Magdeburgu – na pewno zasłużył.
Bez przesady z tym Pilipoviciem, nie jest taki słaby. Dajmy mu chwilkę czasu, na razie pomaga w tych najważniejszych momentach, tak było z Porto i Gogiem. Ja tam wierzę w niego ,natomiast gdy mu nie idzie powinien jak najwięcej grać Marcel, na razie wygląda super jak na wiek i brak doświadczenia. Witkowski chyba spisany na straty przez Sabate….ale tak naprawdę on tylko z kielcami dobrze bronił….
Marcel, jak na bardzo młodego chłopaka dostaje dużo szans, dużo minut na boisku. Póki co swoją szansę wykorzystywał w 100% i zwyczajnie prezentował się lepiej od Witkowdkiego. Dlatego to on grał ostatnio. Fajnie, że jest zdrowa rywalizacja między nimi. Szkoda tylko, że Marcel nie dostał swojej szansy w drugiej połowie meczu z GOGiem, gdy Pilipovicovi ewidentnie nie szło. Swoją drogą, chłopak chyba nie przypuszczał przychodząc do Płocka że tak szybko wskoczy do pierwszego składu.
Koło w meczu z Magdeburgiem…..
Ludzie…kolejny raz leży skuteczność …
Zupełnie nie rozumiem grania na prawej połówce z Krajkiem i Dachem. W kolejnym meczu wychodzi to fatalnie, a mimo tego trener uparcie gra tym ustawieniem. Wariant ten się wyczerpał, a my usilnie go stosujemy.
Coś niepokojącego dzieje się z naszym środkiem Terzic-Susnja od jakiegoś czasu, można pisać o średnim Pilipoviciu i podawać jego procenty, ale to z jakich pozycji, bez presji obrońców rzucali Niemcy to nie wiem czy wiele więcej można było zrobić. O innych aspektach jak prawa połówka, szybsza zmiana bramkarza moznaby się znów rozpisywać, ale to w zasadzie powtarzanie cały czas tego samego.
Mimo wszystko z drugiej linii Pilipovic nie bronił nic. Szczególnie pod koniec 1 połowy jak zaczęliśmy lepiej bronić i zabrakło wsparcia w bramce.
Mimo wszytko ja widzę jakieś pozytywy po nieudanych meczach z PSG i Magdeburgiem. Gramy kiepsko, a mimo wszystko, z takimi przeciwnikami, jesteśmy w stanie nawizać walkę. Jeśli poprawimy skuteczność i pewne elementy w obronie to myślę, że w kluczowych momentach sezonu możemy wejsc na ubiegłoroczny poziom. Pamiętacie pewnie że wtedy też z Fuchse nie wyglądaliśmy najlepiej. Na pewno mamy spore możliwości w ataku i obronie- mnie martwi tylko nasza bramka.
Zgodzę się, dobry w bronieniu setek, ale rzuty z dystansu jeszcze od czasów sparingów to jego wielki mankament. Mam wrażenie, że za szybko, jeszcze przed rzutem upatruje sobie dany róg bramki i w niego idzie. Inną sprawą jest to, że czemu kiedyś, nieważne kto przyszedł na bramkarza, to prezentował europejski poziom z miejsca, a w ostatnich latach wątpliwości co do postaw bramkarzy jest strasznie dużo. Nie chce wszystko zrzucać na Wichurę, nikt nie wie jak jest, a tylko można spekulować, ale faktem jest, że żaden bramkarz w ostatnich trzech latach nie gwarantował odpowiedniego poziomu, a taki Loczek zaliczył duży regres.
Dobra wiadomość, Dima i Sergei wykreśleni z kadry Rosji, różnie mogło się skończyć te powołanie.
marekhandball, skąd takie info?
Na stronie oficjalnej Wisły informacja, że na najbliższy mecz ligowy młodzież do lat 18 wchodzi za 15 zł. Dobra wiadomość.
Po kilku dniach okazało się, że 32-letni Żytnikow i 23-letni Kosorotow nie muszą wracać do ojczyzny. Ich nazwiska zniknęły z listy powołanych, którą można sprawdzić na stronie internetowej rosyjskiego związku.
– Nie wiemy, dlaczego tak się stało, ale nas to już nie interesuje – mówi w rozmowie z Wiśniewski.
W płockim klubie obawiano się, że po ogłoszeniu w Rosji częściowej mobilizacji wojskowej Żytnikow i Kosorotow mogli nawet nie wrócić do Polski. A są ważnymi postaciami zespołu, który walczy o tytuł w kraju i gra w Lidze Mistrzów.
– Trudno powiedzieć, czy czuli ulgę. Trzeba byłoby ich zapytać – dodaje dyrektor sportowy Wisły
Jedna ważna kwestia odnośnie terminarza, 8 grudnia gramy o 20.45 na wyjeździe z Veszprem a 10 grudnia u siebie mecz z gaciowymi możliwe, że decydujący o MP, kto układa ten terminarz, wracamy w piątek 9 grudnia a za kilka godzin mecz z żółtymi.
@Marek 1975 – mecz pewnie będzie przełożony. Gaciowi też grają w LM, 7 grudnia w Szeged, więc zmiana terminu jest w interesie obu drużyn.
@lubiepiwo – zgadza się grają w LM ale dzień wcześniej i z drużyną teoretycznie słabszą a jeden dzień dłużej odpoczynku to dużo coś czuję, że nie będzie im tak zależało na przełożeniu meczu.
Po meczu Polska – Włochy tylko jedna refleksja. Loczek wróć! 🙁
Przecież ci Włosi to poziom polskiej ligi. Gra tam np Wróbel znany z naszej ligi.
Na wyższym poziomie Morawski nie dawał nam nic, a w lidze dosłownie każdy nasz bramkarz wygląda dobrze.