Może się to wydawać szokujące, ale w 2013 roku dopiero za trzecim razem Nafciarzom udało się wygrać spotkanie rozgrywane w Płocku. Po zweryfikowanym jako walkower dla Piotrkowianina meczu z początku lutego, przegranej batalii z Duńczykami z Team Tvis Holstebro w ramach Pucharu EHF, przyszedł czas na pokonanie autsajdera Superligi, ekipę Czuwaja Przemyśl (foto: skibek.pl).
Szczypiorniści Wisły pokonali harcerzy 44-27 (23-11) prowadzili z najsłabszą drużyną ligi od początku do końca. Mimo wysokiej wygranej nadal nie wiadomo, w jakiej dyspozycji są tak naprawdę podopieczni Larsa Walthera. Mecz z ekipą, która jest bardzo blisko degradacji do niższej klasy rozgrywkowej nie może być bowiem żadnym wykładnikiem formy wiślaków. Prawdziwy sprawdzian dyspozycji oraz charakteru niebiesko-biało-niebieskich czeka już w najbliższą niedzielę na trudnym terenie Mariborze.
Wisła Płock – Czuwaj Przemyśl 44-27 (23-11)
Wisła: Wichary, Sego – Wiśniewski 8, Ilyes 6, Paczkowski 5, Nenadić 4, Spanne 4, Toromanović 4, Syprzak 4, Kavas 3, Twardo 3, Kubisztal 2, Eklemović 1, Ghionea.
Czuwaj: Szczepaniec, Sar, Jarosz – Oliferchuk 6 (3/3k), M.Kubisztal 6, Stołowski 5 (0/1k), Misiewicz 3, Śliwka 2, Kroczek 2, Papaj 1, Hataś 1, D.Kubisztal 1, Błażkowski, Dziatkiewicz, Nowak.
Kary: Wisła 10 min (Syprzak 4 min, Kavaš 2 min, Twardo 2 min, Paczkowski 2 min) – Czuwaj 12 min (Kubisztal 4 min, Kubisztal 4 min, Misiewicz 2 min, Błażkowski 2 min).
Tak jak napisał redaktor – ten mecz nic nie wyjaśnił. Mogli nawet i wygrać 50-cioma bramkami a i tak by nic to nie znaczyło. W sobotę trzeba było wygrać.
Teraz trzeba liczyć na niedzielne spotkanie i wygraną. Do końca gier w grupie już nie możemy sobie pozwolić na porażkę -trzeba wygrać wszystko po kolei.
Wisła my wierzymy
27 bramek straconych z ostatnia drużyna w tabeli? Ciężko patrzy sie na poczynania naszej drużyny w defensywie… Zdecydowanie jest nad czym pracować. Relacja trener – zawodnicy zaczyna mnie coraz bardziej zastanawiac. Brawo Ferenc!!!
ZANGAŻOWANIE NASZYCH ZAWODNIKOW TO BRAK SZACUNKU DLA KIBICÓW OBYM SIE MYLIŁ ALE CAŁY CZAS NA LINI POCHYŁEJ ZA PARE DNI KIELCE W TAKIEJ DYSPOZYCJI 0 SZANS – ODZIWO KIELCE W KRYZYSIE GRAJA CORAZ LEPIEJ JEDNYM SKŁADEM BEZ KŁOTNI ALE CORAZ LEPIEJ
Jeśli ktoś z różnych przyczyn nie może jechać do Kielc i ma do oddania jedno miejsce w autobusie proszę o kontakt na gg nr:24872986
Z góry dziękuje i liczę na czyjąś pomoc:)
Po dzisiejszym meczu nie ma co wyciągać daleko idących wniosków.
Z dobrej strony pokazał się Ilyes, jak widać jest on dobrą alternatywą w ataku i warto częściej dawać mu szanse. Chciałbym zobaczyć go w meczu z silniejszym rywalem, ale dzisiaj naprawdę grał bardzo dobrze, widać że rzucać potrafi. Szkoda że nie dostał szansy z Holstebro, bo Petarowi za specjalnie nie szło.
Fajnie że pograli w dłuższym wymiarze zawodnicy dostający trochę mniej szans, jak Sypa, Paczas, Spanne, czy Ferenc i Twardo w ataku.
Teraz super ważny mecz z Mariborem, porażka może nam zamknąć drogę do pierwszego miejsca w grupie, więc trzeba wygrać.
Walter nie kłamał mówiąc że drużyna jest przemąeczona , jedynie po Paczasie widać energię i dynamikę po miesięcznym odpoczynku . Reszta nie ma siły zwłasza Kubeł + Nikola . Gra bez świeżosci się nie klei i podania są w nogi, nie w tempo do tyłu, w kosmos .Nie da rady zagrać kombinacyjnie przy niedokładnych podaniach . Mam nadzieję że są profesjonalistami i nie jest to włoski strajk tych którzy mają odejść .Oni przecierz też grają o swoją przyszlość .
kto ma odejsc ? slyszalem tylko cos o Spanne ale to tylko zaslyszane z jakiegos komentarza w necie wiec nie wiem czy to prawda
Nie wiem co się dzieję z zespołem,nawet pomimo tak wysokiego zwycięstwa gra i styl pozostawia od początku roku wieeeele do życzenia.Teraz czas na odpoczynek i regenerację a mam nadzieję,że w Mariborze damy z siebie 100% i wygramy.
Dzisiejszego meczu-sparingu nie można traktować jako rehabilitację po sobotnim upokorzeniu, Niedziela to odpowiedni czas i miejsce na odzyskanie respektu.
Ten mecz powinien sie skocnzyc 55-15, nie ważne jakim składem gramy, ale mniejsza z tym i tak wygrana, obrona słabiutko, atak nieprzygotowany, bez pomyslu hmm… co jest?? W Kielcach nas będzie z 500 i mam nadzieję że nasi zagrają na 110% nie wyobrażam sobie innego scenariusza.
W drugiej połowie pierwsze 19 min to bramka za bramkę takiej drużynie nie wypada tak grać za dużo bramek tracimy że słabymi drużynami i widać że w zespole coś jest nie tak.
dlaczego nie grał nikcevic?
Kontuzja.
nie wiecie jak sie sprawa przedstawia z transferami?
wiemy, są szykowane. jak już będą dowiesz się z oficjalnej
Trzeba szybko zapomniec o meczu z Dunami. Wiadomo,że każdemu cholernie przykro ale co zrobić jak już mleko się rozlało.. Zawodnikom i trenerowi pewnie nie mniej przykro. Nie ma co sie oglądać bo jeszcze wiele konkretnych meczy przed nami!! Wspierajmy drużynę w ciężkich chwilach zamiast wieszać na nich psy! Nikt nie jest robotem.. Zobaczcie co zrobiło ostatnio THW z Veszprem.. To jest sport! każdy ma swój punkt krytyczny i wierzmy,że u nas przypadł on akurat na początek sezonu po przerwie na grę w kadrze. Taka duza ilość graczy drużyn narodowych to dla klubu żaden pożytek. Zobaczcie jak gra Paczas albo Ilyes. Zupełnie inna świeżość..
A tak zastanawiałem sie co się stało z Petarem,że ten chłopak z błyskiem w oku i zadziornym uśmiechem nagle wychodzi skupiony i zamyślony a w grze widoczny opór zamiast szaleństwa do któego nas przyzwyczaił. Może powodem jest to,że urodziło mu się nie dawno pierwsze dziecko? Może chłopak w młodym małżeństwie dostaje w kość, żonie brak sił, nie przespane noce itd.. To może człowieka naprawdę dobić..co dopiero sportowca.
"..Może powodem jest to,że urodziło mu się nie dawno pierwsze dziecko? Może chłopak w młodym małżeństwie dostaje w kość, żonie brak sił, nie przespane noce itd.. To może człowieka naprawdę dobić..co dopiero sportowca".
Dokładnie o tym samym myślałem po meczu z Duńczykami.
Ja myślę, że swoje zrobiło też to dziadowskie zamieszanie z Piotrkowem. Myślę, że był to swego rodzaju cios dla drużyny.
Uważam, że potrzeba nam jednego dobrego meczu, takiego na pełnej kur… . Mam nadzieję, że taki będzie już w najbliższą niedzielę.
wiemy Przychodzi Neman Pijatowic na środek rozegrania z Partizana info na 100% podpisał już umowe-20 lat świetny zawodnik
to pewne info czy jaja sobie robisz?skoro podpisali to ciekawe czemu jeszcze nie podaja do wiadomosci
jest on w kadrze SERBII?
przeciez taki zawodnik nie istnieje… wystarczy sprawdzic sklad Partizana na stronie Ligi Mistrzów.
no wlasnie , jaja sobie tereaz ludzie robia..
I bardzo dobrze, że sobie robią jaja. Zajmijcie się tym sezonem i dopingowaniem, a nie głupotami.
wez koles ogarnij, nic napisac nie mozna bo ci sie cos nie podoba…., ja stwierdzam to ze to sa plotki i jaja.
To poco takie głupie pytania na otwartym forum czy wie ktos coś o transferach,będo to sie dowiecie a sezon trfa i tym się tzreba zajmowac a nie szukac plotek transferowych czy tam nie wiadomo co
ja pierd.. ale analfabeta. człowieku uważaj na polskim bo to jest już skandal! powinni ci zabrać kompa
Ty Polonista nie jestem na Jęzuku Polskim tylko na forum węc goń się dobra
Od teraz mozesz już tylko czytac.
Wichary skuteczność 59% a i tak dali sobie wrzucić 27 bramek?!
no ja o tym wiem, dlatego mowie ze ludzie sobie jaja robia, a koles jakis wyskakuje wielce oburzony…
hahahahaha nie dostaniecie więcej biletów
Mamy wystarczająco 🙂
A wy będziecie mieli wystarczajaco dużo wachlarzy?
Riposta miesiąca. 🙂
Bujaj się sortowniku. Podobno przyjechały 3 wagony ze szmatami do sortowni, więc nie marnuuj czasu na pogaduszki tylko do roboty 🙂
Poczekajcie z tym 55:15 dla Wisły i całą krytyką. Wygraliśmy jesienią w cuglach z Vive, Nenadić rzucał powyżej 10 w meczach i chyba w głowach niektórym się poprzestawiało, chyba z wierchuszką włącznie. Wisła nigdy nie błyszczała na arenie międzynarodowej, a tego trzeba się nauczyć i wypracować w pocie czoła latami. Nie mamy w składzie megagwiazd, a jeżeli już to na emeryturze lub w przededniu, ochłońcie trochę. Zostaliśmy sprowadzeni do poziomu parkietu. Będzie dobrze jak zajmiemy 2 miejsce w grupie. Jak patrzy się na wieloletnie statystyki to widać, że atak nigdy nie był najsilniejszą stroną Wisły (za ostatnie 8 sezonów mamy bilans bramkowy z Vive -70), z reguły wygrywaliśmy obroną. Ja już nie chcę słyszeć że obrona jest podstawą, bo to wszyscy wiemy, za to poproszę żeby w końcu kiedyś drużyna i klub stanęły na obu nogach i zorganizowały sobie atak. No ale to łatwo pisać mnie laikowi 😉
PS Gdzie jest mecenas ? Zapowiadał serial i ucichł 😉
Nie zgodzę się z tobą w pewnych kwestiach. Ok, może nigdy nie błyszczeliśmy na arenie międzynarodowej, ale to samo można napisać o Team Tvis, Mariborze czy Elverum. Nie przypominam sobie by któraś z tych drużyn kiedykolwiek chociaż otarła się o Ligę Mistrzów, a my graliśmy w niej przed rokiem i dotarliśmy do 1/8 finału, więc doświadczenie międzynarodowe mamy zdecydowanie większe. Zresztą na krajowym podwórku zdobyliśmy 7 MP, 10 PP, dorobek w porównaniu z naszymi rywalami imponujący. Elverum w przeciętnej lidze norweskiej nigdy nie było mistrzem, raz (w 2008 r.) zdobyli krajowy puchar. Team Tvis także może się pochwalić tylko jednym pucharem Danii, bez mistrzostwa. Największy sukces Mariboru to z kolei finał pucharu w 2010. Nie mamy megagwiazd, ale co można powiedzieć o naszych rywalach? W porównaniu z nimi mamy naprawdę mocny zespół.
Myślę że mecz z Tvis to wypadek przy pracy i teraz powinniśmy wrócić na właściwe tory. Tak naprawdę w sobotę zagraliśmy jeden z najsłabszych meczów w sezonie, a Duńczycy wręcz przeciwnie.
Teraz trzeba zrobić wszystko by zwyciężyć na Słowenii.
obyś miał rację !
powie mi ktos co bylo napisane na transparencie gdyz nie moglem widziec
Nie napiszę Ci dokładnie, ale było to coś w tym stylu:
"Rewolucja skończona. Pionki wygrały z Figurą."
Wygrana wygraną ale i tak porażka z soboty nadal boli. Jedyna okazja do zmycia tej plamy, jaką była przegrana z Duńczykami będzie w niedzielę. Jeżeli tam nie wygramy to już w zasadzie możemy sobie podziękować za grę w tym pucharze.
W sobotę zawiodła skuteczność – dwa karne, sytuacje Toro z czystych pozycji z koła (chyba z 3), Nieskuteczny Nenadic – Gdyby chociaż część z tego wykorzystać dziś byłaby inna atmosfera
Czy wie ktoś dlaczego nie było Chrapka?
czy to jest poważna kontuzja nikcevicza?
Czemu Lars. Nie daje grac Chrapkowi po kontuzji z "ogórkami" ?
Przestancie biadolic jak baby na rynku.
To jest sport! Takie mecze się zdarzają. Teraz jedziemy do Mariboru po zwycięstwo a później do Kielc. Każdy wynik jest możłiwy ale nie ma co biadolić. Trzeba wierzyc i dopingować płaczki i lamenciarze. Głowa do góry będzie juz tylko lepiej.
I jeszcze jedno. Jaka liczba kibiców wybiera się do Mariboru? Ktoś coś wie?
Ok 50 będzie pewnie… Liczę autokar plus samochody…