Zdziesiątkowany kontuzjami zespół prowadzony przez Manolo Cadenasa uległ w pierwszej w tym sezonie odsłonie „Świętej Wojny” Iskrze Kielce 28 :32 (15:14). Co gorsza do grona kontuzjowanych zawodników dołączył Paweł Paczkowski, który ponownie uszkodził staw kolanowy. Dla młodego Nafciarza dzisiejsza kontuzja może oznaczać koniec sezonu… (foto: skibek.pl).
Wisła Płock – Iskra Kielce 28:32 (15:14)
Wisła: M.Wichary, M.Šego – A.Wiśniewski 1, I.Nikčević, V.Ghionea 8, Z.Kwiatkowski, M.Toromanović 1, K.Syprzak 2, B.Kavaš 2, M.Jurkiewicz 9, P.Paczkowski 1, N.Eklemović 1, P.Nenadić 3
Iskra: V.Losert – M.Jachlewski 1, M.Štrlek, I.Čupić 8, Ž.Musa 2, J.Aguinagalde 7, P.Grabarczyk, M.Jurecki 5, G.Tkaczyk, P.Chrapkowski, K.Lijewski 4, D.Buntić, U.Zorman 5
Tak sobie myślę, że Manolo w bardzo krótkim czasie doprowadził Wisłę w pobliże maximum swoich możliwości. To czy Wisła będzie rosła dalej zależy już tylko od właściciela, a konkretniej od kasy na uzupełnienie składu pełnowartościowymi zawodnikami. Ciary mnie przeszły po plecach jak zobaczyłem kontuzję Paczkosia.
Matko święta co dzisiaj wyczyniali „młodzi i perspektywiczni” Syprzak i Paczkowski to aż głowa boli.Kamil powinien jak najszybciej odejść z Wisły,zatrzymał się w rozwoju i stoi w miejscu i można nawet pokusić się o stwierdzenie że się cofa,jego ustawienie na kole jest śmieszne,lepszej skali obrońcy go przykrywają czapką pomimo jego wzrostu (łapanie górnych piłek-dno) o Paczkowskim nie będę nic pisać,szybkiego powrotu do zdrowia.
Mi ten mecz ewidentnie śmierdzi i nie jest to żadne usprawiedliwianie słabej II połowy,po choćby jednym max dwóch nieudanych akcjach Cadenas zdejmował danego zawodnika dzisiaj tego nie było i pomimo że na ławce siedzieli lepsi to na parkiecie grali zawodnicy w słabszej dyspozycji.Na moje oko to oszczędzanie siły na LM,to nie tylko moje zdanie ale też kilku osób siedzących na „K1”.Może się mylę i robię nie wiadomo jaki spisek ale z boku takie można odnieść wrażenie.
Sypa- sorry, tak jak Ciebie broniłem jeszcze w ubiegłym sezonie tak w tym, powinieneś opuszczać klub. Ziomek, Wisła to nie jest Gwardia Opole (nie chce urazić tutaj tego klubu), tu nie przychodzi się z wyżelowanymi włosami, nie jest się gwiazdką. Gdybyś jeszcze robił wyniki, okej. Gwiazdorz sobie, ale jesteś cienki jak karta papieru. Jak widzę, jak nie wyjdzie Ci w obronie, bo Cię przejdą, 5 minut do końca, a Ty kurcze się nad sobą rozczulasz, nie wyszło walić to za nami, ale WALCZ, ZAGRYZAJ ZĘBY I WALCZ, WALCZ, WALCZ! nie masz tyle jeszcze umiejętności i dośiwadczenie ja Julen i Musa, żeby się z nimi równorzędnie bić i rywalizować, ale mozesz pokazać swój charakter, swoją chęć, swoją wole, cokolwiek!
według mnie obecnie jesteś modelem na boisku niż szczypiornista z prawdziwego zdarzenia. wole zbycha, zeby w ataku się ograł i grał, niż Ciebie…
co do meczu, przegraliśmy zbyt krótką ławką….
ej, co do panienek z sektora G i G1, nie przychodz jak masz po zobaczenia na tablicy z wynikami -1, i płakać, to nie przystoi dla kibica z tumskiego wzgórza, idz sobie na b2, poklaszcz. na G i G1 się rujnuje, zrywa gardło dla ukochanej drużyny… zastanówcie się nad soba i wole, żeby na LM było nas o połowę mniej, a bardziej zagotowanych, będzie jeszcze lepszy efekt, siema. do niedzieli o 19.
Może i Blue masz rację ale w Kielcach też Wenta wystawiał Chrapkowskiego a nie sądzę, żeby wystawił go w meczu LM. Dzisiaj nie zagraliśmy dobrych zawodów no może poza Bossem (jak na niego), który zagrał chyba najlepszy mecz ostatnich dwóch sezonów. Dobrze też Kaczka, przyzwoicie Dżony.
Każdy to wie, że mamy krótką ławkę i bez 2 wzmocnień (prawe i środek rozegrania) długo nie pociągniemy. No ale tu nasi sponsorzy musieliby sypnąć kasą a to mało prawdopodobne jest.
Paczkowskiemu życzę powrotu do zdrowia choć myślę, że w tym roku może już się pożegnać z grą. Niestety sędziowie pozwolili Kielcom na więcej, więc dobrze, że nie złapaliśmy więcej urazów. Po dzisiejszym „sprawiedliwym” sędziowaniu nie dziwię się, że żaden z naszych zawodników nie przyszedł na konferencję. Cupic „zasłużył” na Oscara.
Mam takie pytanie do kibiców z sektora K lub L na samym dole . Co takiego zrobił Nenadic że go tak przywoływaliście do siebie?
To wyglądało jakbyście chcieli sobie porozmawiać po męsku.
Kielce nigdy nie wygrały z nami więcej niż 6 razy z rzędu. Zatem za tydzień jest statystycznie spora szansa na wygraną 🙂
Mam tylko nadzieje ze w przyszłym tygodniu nasz zarząd poinformuje nasz o wzmocnieniu już nie tylko jednym ale minimum dwóch , bo niestety Paczkoś pewnie długo nie zagra a mial byc alternatywą prawego skrzydła .Dzisiejszy mecz pokazał że bez zmienników z takimi drużynami jak sortownia nie wygląda to najlepiej. Także panowie działacze CZEKAMY !
coraz bardziej upada mój obraz dla Syprzaka i Paczkosia jako młodych zdolnych pespektywicznych zawodników z przyłoscia w naszym klubie. Może ja sie nie znam moze nie wiem ile trwa rozwój młodego zawodnika do pewnego poziomu ale wydaje mi sie ze oni obaj od dłuższego czasu stoją w miejscu i sie nie rozwiajają.?.mimo wszystko Paweł życze szybkiego powortu do zdrowia.
sory za OT ale czy ktoś ma informacje kiedy klub planuje sprzedawać nowe koszulki dla kibiców sezon trwa a w tym temacie cisza.
Za tydzień mamy szansę na uczciwą walkę przy obiektywnych sędziach. Dziś było zbyt dużo „pomyłek” .TO był najgroszy mecz w naszym wykonaniu w tym roku, ale rozumiem chłopaków że nie mieli chęci walczyć skoro widziei ,że i tak mecz był wydrukowany ,
Co do Paczasa to szybkiego powrotu do zdrowia i oby Kielce o Ciebie zadbały i pomogły wrócić do piłki ręcznej .Po reakcji Wenty i 3 kr..wach sądzę ,że od przyszłego roku podzieliśz los CH.
Dzisiaj przegraliśmy ale myślę że za tydzień może to wyglądać znacznie lepiej. Również odniosłem wrażenie, jakby Cadenas nie chciał odkrywać wszystkich kart przed kolejnym meczem. Dziwiło mnie np. że stosunkowo długo grał Sypa. Tym bardziej że nie był to jego najlepszy mecz. Nie chce go krytykować bo dopiero wrócił po kontuzji, ale w tak ważnym meczu dłużej w ataku powinien grać Tore, a w obronie na pewno lepiej poradziłby sobie Kwiatek. Tak więc może było to celowe maskowanie się przed następnym meczem. Dodatkowym plusem jest to, że ma już zagrać Lijewski, którego dzisiaj bardzo brakowało.
Za dzisiejszy mecz najbardziej trzeba pochwalić Jurkiewicza. Po raz kolejny Mariusz pokazał wysoki poziom w obronie i był motorem napędowym Wisły w ataku. Tradycyjnie poniżej pewnego poziomu nie zszedł też Ghionea.
Szkoda dzisiejszej porażki, ale jestem w miarę optymistyczne nastawiony przed kolejnym meczem z Vive.
PAWEŁ TRZYMAJ SIĘ!
Najbardziej mi żal tych co mit sobie obmyślili, że Manolo coś skrywał ukrywał, nie chciał się odsłonić. Pewnie Paczkoś też symulował i zagra za tydzień ?
A ty w klubie pracujesz że wszystko wiesz jak było ? Wcale bym się nie zdziwił.
Jak zwykle z Twojej strony suche zdanie bez żadnego argumentu.
Jak narazie Manolo pokazywał, że wie co robi. Należy ufać, że wszystko ma pod kontrolą i w dużo ważniejszym meczu za tydzień wciągniem kielczaków 😉 Ja jestem dobrej myśli.
Na pewno mecz w Lm jest wazniejszy i to w nim musimy zagrac na 100proc. Dzis wazne bylo, aby zagrac na najwyzszym poziomie, ale nie zapominajac, ze wazniejszy mecz bedziemy grali za kilka dni. Na pewno nikt sie nie polozyl, ale rowniez jestem zdania, ze Manolo nie chcial odkrywac kart przed LM. To m.in. dlatego dzis tak duzo gral Syprzak co wczesniej mu sie nie zdarzalo.
Co do Syprzaka i Paczkowskiego to popieram zdanie, ze ciezko bedzie z nich zrobic dobrych grajkow. Mozna jeszcze wyciagnac tego pierwszego, ale raczej tylko w ataku. Przede wszystkim musi popracowac nad rzutem. To nie roczniki juniorskie gdzie nie wszyscy bramkarze musza miec plus 180cm. Tutaj kazdy wie, ze on szuka tych rogow i niestety mu sie to nie udaje. Rzucil raz po dole i od razu byla bramka. Jezeli chodzi o obrone to mozna porownac ich umiejetnosci z umiejetnosciami Milasa. Kolezka w podobnym wieku bije ich na glowe pod tym aspektem.
Co do samego meczu Vive wystarczyly dwie dwojki w decydujacym momencie, aby odjechac. Czy byly zasluzone, ciezko powiedziec. Od 40min sedziemu mecz wyrwal sie spod kontroli. Pozniej juz kazda akcja z zagraniem do kola konczyla sie karnym. Slabo to wygladalo. Mam nadzieje, ze za tydzien bedzie lepiej.
Dokładnie tak jak pisze criss,Syprzak w obronie i ataku,Toro na ławce pomimo baaaardzo przeciętnej gry Sypy,Eklemović na rozegraniu pomimo że wiele nie wnosił i np Nenadić i Jurkiewicz graliby lepiej od niego,jeszcze można by było wyciąć kilka epizodów ze spotkania które zasługują na miano „dziwnych” ale już nie ta pora,Cadenas wcześniej zmieniał zawodników w słabszej dyspozycji,dzisiaj było tego o wieeele mniej stąd moje zdziwienie,ale skoro ma to pomóc w LM …
Lijek będzie na 100% gotów na Niedzielę,tak naprawdę to mógł spokojnie dzisiaj zagrać.
A ja napisze z innej beczki. Dziekuje osobie nie wiem konkretnie komu mam nadzieje że komuś kto ma coś do powiedzenia w sprawach dopingu że zareagowała na prośby odnośnie pozwolenia na stanie przy barierce na G(bo jak wyobraze sobie jakby te osoby wszytskie weszly na G i G1 to bylby niezly scisk)
A po drugie mysle ze pomysł z naszym Kolegą młynowym na sektorze G1 nie przyniósł zamierzonego efektu.
A postawę druzyny zostawiam do oceny trenerowi.
Sedziowie przwyczaili do zenujaco niskiego poziomu ale nie powiedzialbym ze pomagali Kuczakom, oni poprostu są słabi ślepi niedorozwinieci nie wiem jak to nazwac. Cierpimy na tym ze najlepsza para sedziwoska jest z Płocka.
Ale o poziom sedziowania za tydzien powinno byc o niebo lepiej.
Ale lcizę również na poprawę gry.
Ale mimo wszytsko CZY WYGRYWASZ CZY NIE……….. 😀
Kilka refleksji:
-doping na świetnym poziomie do samego końca mimo niekorzystnego wyniku
-,,dziwne” decyzje trenera np, trzymanie na boisku Sypy mimo że ewidentnie mu nie szło,oszczędzanie Petara,brak Milasa itp.
-dlaczego Petar zamiast skupic się na grze kłoci się z ,,kibicami” o czerwonych nosach krytykującymi jego nieudane zagranie
-czemu do k….y nędzy Sypa wykonuje karnego w takim meczu i gdy wynik na styku. To już nia ma komu u nas rzucac karnych?
-sędziowanie żenada do kwadratu
-cupić ta mała gnida symulant i prowokator przy normalnyczh sędziach w niedzielę długo nie popajacuje
-szkoda Paczkosia ale po reakcji Wenty widac że po sezonie to juz będzie problem kielcowni
Podsumowując to uważam ze Manolo ,,coś” szykuję na LM i trochę celowo zamydlał obraz gry bo nie myslę że drugi raz znowu zagramy tak słabo .
Niestety bez ławki i wartościowych zmienników wszystkie nasze mecze z Kielcami tak się będą kończyć. Ciągle mówimy że jest blisko, że następnym razem im pokażemy i tak jest od 2 lat….
No właśnie, tytuł 'znowu zabrakło ławki’ byłby bardziej adekwatny.
Nie wiem o co chodzi z tym, że kolejny trener daje rzucać karne Syprzakowi. Z obserwacji bym powiedział, że jego skuteczność to z 30%, a w meczach z lepszymi rywalami mającymi klasowych bramkarzy to coś między 10 a 20.
Jestem ciekaw z kim Wenta sie komunikował przez zestaw słuchawkowy. Wcześniej chyba w ręcznej nie widziałem takiej sytuacji, bardziej w futbolu amerykańskim.
Pewnie z Kraśnickim, albo bezpośrednio z sędziami
W drugiej połowie mieliśmy ostry przestój. Chyba zmęczenie wpłynęło na bierną postawę naszej defensywy. Nie jestem pewien ale wydaje mi się,że nie było żadnej typowej kontry po przejęciu piłki przez obronę. Kompletnie nie zagospadarowane skrzyszła. Dziwne,że Milas nie zagrał a jego umiejętności w defensie bardzo by się przydały. Kolejna sprawa to kto pozwilił Sypie w tak decydujacym momencie podchodzić do karnego! Mamy Petara,Dzonego,Łysego czy nawet Kaczke. Ogromnie szkoda mi Paczasa, chłopak ma ewidentnego pecha 🙁 Życzę mu aby jak najszybciej udało mu sie wrócić na parkiet (mówi się dopiero o kolejnym sezonie co dla tak młodego gracza jest dramatem). Powiem to co chyba każdy wie i widzi gołym okiem. Mamy za krótką ławkę i pomimo,że w 70-80% mamy zespół gotowy do grania to bez minimum 2óch wzmocnień to wszystko niestety co zostało zrobione nie będzie gwarantowało sukcesu. Miała być kasa za wejście do LM z miasta, miały się zwolnić srodki za Walthera, miał płacić orlen za wyniki w LM. Czemu to wszystko tak długo trwa skoro ponoć mieliśmy na oku nie jednego a kilku perspektywicznych graczy.
No właśnie, topowy grajek kosztuje pewnie z 0,5 bańki rocznie. To pewnie jakieś 25 metrów molo wliczając poprawki i utrzymanie. 😉
Barson chyba tylko zarząd wie co z tą kasą. Najpierw mówiło się, że za wejście do LM będzie dodatkowa kasa a potem prezes powiedział, że za to żadnej kasy nie będzie w tym roku. Kasa będzie w przyszłym w zależności od tego co osiągniemy w LM i lidze. A na jak wiele liczą nasi sponsorzy przy niepełnym składzie? Żeby, jak nic nie wygramy, nie powiedzieli, że kasy będzie mniej. Tylko jak mamy wygrać z naszpikowanymi gwiazdami Kielcami jak nie mamy pełnego składu? Żeby była jasność nie wymagam jakiś topowych graczy a jedynie po 2 solidnych grajków na każdą pozycję, a tych na razie na niektórych pozycjach brakuje.
O graczu mieliśmy usłyszeć w tym tygodniu a tu cisza. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu prezes się wypowie.
Kontuzja Paczasa wyglądała groźnie więc nie ma co liczyć, że będzie on zmiennikiem dla Dżonego. Oprócz rozegrania trzeba więc dokonać zakupu na skrzydło.
Fakt, zarząd musi spiąć poślady, to że teraz skład kuleje to pikuś. Na przyszły rok to nie wiem, czy z 4 zawodników jest zakontraktowanych ?
Ja coś czuję że Orlen małymi kroczkami powoli zwija żagle i jest mu na rękę co sezon dawać co raz mniej kasy jednocześnie stawiając co raz wyższe wymagania. A później a zasadzie już jest błędne koło i można tylko się pytać: czemu nie ma wyników-bo nie ma kasy na zawodników a czemu nie ma kasy-bo nie ma wyników…
Może mi ktoś wyjaśnić, jaka jest różnica między wachlarzem z nazwą sponsora, a tekturą z nazwą sponsora?
To chyba pierwsza oprawa w historii płockiego środowiska kibicowskiego przygotowana przez sponsora… Ciekawe, co by było gdyby Miszczyński kazałby wam tą makulaturę z nazwą sponsora podnosić do góry?
Druga sprawa. Podziękowanie dla Chrapkowskiego od Stowarzyszenia. Jak można kogoś „jebać” i za chwilę wręczać dyplom? Chyba żeby ludzi bardziej przeciwko niemu podjudzić. Groteska.
Radzę się przestać jarać narastającym folklorem w ekipie kieleckiego rywala, tylko krytycznie spojrzeć na własne dokonania.
Morus ja cI postaram sie wyjaśnić a mianowicie wydaje mi się że nikt nigdy nie miał nic przeciwko oprawom sponsorowanym przez sponsora, chodzi o to że masz człowieku łapy zazwyczaj każdy ma dwie(nie wiem jak z tym u cIEBIE) i ich używaj do klaskania a nie jakichś śmiesznych wachlarzyków.
Dyplom był od władz klubu, oni są pracownikami klubu z ich strony tak wypadało, a MY kibice nie musimy udawać że się nic nie stało.
Ja mam uwagę trochę z innej beczki. Kiedy zarząd przestanie kompromitować klub i zatrudni spikera z prawdziwego zdarzenia? Obecny nie potrafi wypowiedzieć poprawnie nazwiska zawodników, a nawet polskich słów (patrz np. wczorajszy mecz i apel do kibiców o nie używanie niecenzuralnych słów – słowo „niecenzuralnych” było dla niego nie do wypowiedzenia). Najpierw kilka razy przypominał o podniesieniu kartoników po prezentacji zawodników, a potem zapomniał o tym gadając bez sensu. Po zakończeniu meczu zaprasza na następną niedzielę na mecz w lidze mistrzów z udziałem (cytat) „dwóch płockich zespołów”. To tylko kilka przykładów. Jesteśmy profesjonalnym klubem i wszystko powinno być na odpowiednim poziomie.
Czy w takim mieście jak Płock nie ma kogoś kto potrafi to robić w sposób profesjonalny?
Może ktoś mi zarzuci, że robię we własne gniazdo, ale to naprawdę zaczyna być żenujące. Nie mam meczu, żeby ten koleś nie miał kilku wpadek.
Po pierwsze, ta oprawa była w całości przygotowana przez płockich kibiców – od początku, czyli projektu do końca. Po drugie, dziwicie się, że sponsor pomaga w sfinansowaniu oprawy, a jak trzeba wrzucić kase do puszki to wielki problem – ta oprawa kosztowała wiecej niż wszystkie zaprezentowane w zeszłym sezonie.
Z ciekawosci, czemu wachlarzyki sa zle a klaskanie dobre? W Kielcach doping to szum wachlarzykow zagluszajacy doping, w Płocku doping zaglusza ciagle walenie w beben i te klaskanie, ktore w zamysle powinno jedynie nadawac rytm w przerwach od spiewu, a w praktyce ryje banie jeszcze bardziej niz te wachlarze.
Co do sponsorowania przez Orlen opraw to co w tym zlego? Jak wpuszczono sponsora do nazwy i 90% reklam na hali to czemu ma nie sponsorowac takze opraw?
Nie wierze w to co czytam.Jestem załamany ze u nas pojawia sie ktoś kto chce wachlarze…na szczęście nick jest jaki jest wiec mam nadzieje ze to tylko pojedyncza osoba.
jacksOWP – ty tak na poważnie czy sobie jaja robisz??? Ręce opadają, śmierdzi mi tu sortownią…
Mecz pokazal roznice miedzy klubem o budzecie siegajacym 25-30 mln a tym majacym ok. 10 mln. Po prostu tam jest wiecej zawodnikow ktorzy wchodzac nie obnizaja poziomu zespolu. U nas niestety tacy wyszli w pierwszym zestawieniu… Niemniej mysle, ze z Lijkiem w skladzie jestesmy w stanie z nimi powalczyc i to nie tylko w niedziele, ale i przez caly sezon.
Doping stal na dobrym poziomie, nawet w chwilach kiedy mocno nam odjezdzali. Nadal jest jednak sporo mankamentow w naszym spiewaniu, tych samych od lat. Przede wszystkim za szybko konczone sa przyspiewki, nawet te proste typu „hej Wisla gol”, nie mowiac juz o zbyt szybkim spiewaniu. To chyba jakas plocka przypadlosc, bo na stadionie jest to samo. Dobrym pomyslem bylo przechodzenie mlynowego na G1, bo tam jest najwiecej opierdalaczy. Przypierdalanie sie o logo sponsora na oprawie jest smieszne, bo to dosc popularne w polskim srodowisku kibicowskim. Nie widze roznicy w logo Tyskie na kartonikach a wielka reklama sponsora na sektorowkach Legii, Lecha, Jagi itd. W dopingu zabraklo mi jeszcze tego co wychodzilo dobrze na poprzednich meczach czyli siadania i wstawania przy przyspiewkach kiedy nasi maja pilke. Przy takim mlynie jak w sobote efekt bylby zajebisty.
Tak w ogole to ludzie typu „jacksOWP” powinni byc odizolowani od tej strony, chocby za sam nick, juz nie mowiac o kretynskich komentarzach. Ogolnie sprawdzilbym IP bo smierdzi mi jakas prowokacja. Jakby byl na meczu to by nie pisal ze oprawe sponsorowal Orlen.
Co do dopingu to jak zwykle na swoim niezmiennym wysokim poziomie. Jedna uwaga „siedzę” na C i w sobotę parę razy rozjechał się rytm między młynem a sektorami A,B,C. Przynajmniej miałem takie odczucie.
jacksOWP litości… OWP…
Nie wiem o co wam chodzi. Dla mnie liczy sie parkiet. Ale uwazam ze smianie sie z wachlarzy jakby to byl najwiekszy obciach gdy samemu zaglusza sie doping klaskaniem jest bez sensu. Prawda jest taka ze dobra atmosfera jest i tu i w Kielcach choc do dopingu pilkarskiego tylko na balkanach sie zblizaja. A jak chcecie banowac za nick to sie bawcie dobrze.
jacks ja rozumiem, że można myśleć tak jak ty, ale w Płocku nie tędy droga. Mamy tradycję kibicowania gardłem i ręką. Pomaganie sobie wahlarzami to powolne zabijanie tradycji śpiewania i dopingowania gardłem.
Mnie serce rośnie jak widzę coraz to nowych (i tych co mają 6 dych na karku i małolatów), którzy przychodzą na niebiesko, znają teksty i zdzierają gardła na meczu.
I tak, wahlarze to największy obciach. No może mniejszy od nagłaśniania dopingu, ale i tak wielki.
jacksonOWP za sam nick należy się ban. a tekst o tym,że dla ciebie atmosfera u nas i w kielcach jest dobra jest dobra to chyba kpina! przecież oni do nie dorastają nam do pięt
a teraz kolejny apel do prowadzących. więcej przyśpiewek dla całej hali! w sobotę raptem kilka razy było takie piekło o które powinno nam chodzić. „lalala hej Wisła gool” nie jest totalnie do śpiewania przez wszystkich. tak samo „hej Wisła gool sialala” przy czymś takim przeciętny pikol w połowie przestaje nucić pod wąsem i klapać w ręce bo to nie ma żadnej nośności. kartoniada fajna jedynie ze względu na barwy, nie mam pojęcia czy coś miała więcej przedstawiać,jesli tak to nie udało się. mi osobiście brakuje sektorówki, machajek i ogólnie fiesty na sektorze G,G1. mam nadzieje,że na prestiżowy mecz LM gdy będą na nas zwócone oczy całej Europy coś się w tej materii zmieni.
OT : w Szczecinie aby zabezpieczyć się przed ucieczką z parkietu panienek z Piotrkowa powiększono personel medyczny 🙂
https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/…
Na Dzienniku relacja audio z sobotniego meczu 🙂 http://www.dziennikplocki.pl/sport/item/1032-zapi…
No właśnie sporty zespołowe zrobiły się strasznie nudne i przewidywalne. Przeważnie wygrywa ten kto ma więcej kasy, czyli kupił lepszych zawodników i trenerów. W przypadku pojedynków Płocko Kieleckich nawet już się niepisana tradycja zrodziła, że na 6 wygranych zawodów przez Kielce przypada 1 zwycięstwo Płocka.
No niekoniecznie jest tak jak piszesz Nomada. Dobrze to widac w futbolu gdzie bardzo liczy sie taktyka, ale duzo pod tym wzgledem da sie ugrac takze w handballu. Przyklad Metalurga Skopje, albo nasze zwyciestwo z Vive w finalach. Tamten mecz z Vive tez moglibysmy wygrac, ale wedlug mnie zabraklo prawej polowki i zbyt duzo bylo bledow w obronie. Na obronie wlasnie najbardziej sie zawiodlem, ale dziwnym trafem Manolo pozwalal grac w tej formacji zarowno Paczkowskiemu jak i Syprzakowi. Ja uwazam, ze Cadenas nie chcial odkrywac wszystkich kart przed meczem w LM. Z klubami z o wiele wiekszym budzetem jak Kiel i Montpellier udalo nam sie zagrac na naprawde rownym poziomie. Ja nie widzialem w sobote na boisku takiego zdeterminowania jak w tamtych meczach. Ten mecz w lidze byl w zasadzie o prestiz. Nie ma co sie przez to za bardzo spinac. Moze i lepiej, ze Vive pomysli, ze jest od nas o wiele mocniejsze.
Odnosnie Paczkowskiego to ogladalem powtorki w tv i przy jego kontuzji tak wlasciwie nikt mu nie „pomagal”. Az troche dziwne, bo wydaje sie, ze wlasciwie „upadl”. Zawodnikowi w jego wieku nie powinny az tak czesto zdarzac sie tak ciezkie kontuzje. Albo obciazenie na treningach nie jest dla niego odpowiednio dobierane, albo ktos partoli sprawy z zabiegami i rehabilitacja.
Wie ktoś co z Paczasem? Jaroszewski mówił, że dzisiaj miał mieć rezonans.
W czwartek wyniki będą.
Odsłuchałem fragmentarycznie transmisji Dziennika Płockiego, fajnie się chłopaków słucha.