Już dziś Nafciarze rozegrają kolejne spotkanie w ramach EHF Ligi Mistrzów. Do Płocka przyjeżdża aktualny lider tabeli Bundesligi – SG Flensburg-Handewitt! Zapowiada się zatem ciężki mecz dla Wiślaków ale już nie raz udowadniali, że w tych teoretycznie trudniejszych spotkaniach potrafią grać jak równy z równym z zespołami europejskiej czołówki. Oby tak było i tym razem.
Goście do Płocka przyjeżdżają bez kontuzjowanych Johana Jabssona i Tobiasa Karlssona, w Wiśle na parkiecie nie zobaczymy Macieja Gębali i Dana Racotea. Nie wiadomo jeszcze czy zagra Adam Wiśniewski. Oba zespoły zatem przystąpią do meczu osłabione ale w analogicznych składach wystąpiły w środowych meczach ligowych i nie przeszkodziło to w odniesieniu zwycięstw. Wisła wysoko pokonała zespół Gwardii Opole, ale ten ewidentnie jest pod formą o czym świadczy wczorajsza porażka w Elblągu. Flensburg za to po pasjonującym spotkaniu wygrał w „derbach północy” z THW Kiel prezentując to z czego słynie: kontry grane w pierwsze i drugie tempo, szybki środek i gra bazująca na zawodnikach zwrotnych i umiejących grać na zwodzie: Lauge Schmidt, Thomas Mogensen i Jim Gottfirdsson. Zwłaszcza ten ostatni pokazał się z bardzo dobrej strony podtrzymując formę jaką błysnął w czasie niedawno zakończonych mistrzostw świata.
Jeśli sam fakt meczu ligi mistrzów i wizyty lidera najsilniejszej ligi świata do kogoś jeszcze nie przemówił i nadal waha się czy zawitać na halę, dodam że to ostatnia szansa zobaczenia na żywo Ljubomira Vranjesa jako trenera Flensburga (po sezonie przenosi się na Węgry) oraz genialnego Andersa Eggerta, który po sezonie wraca do Skandynawii i raczej zginie już z topu światowego handballu.
Początek meczu o 17.30. Zapraszamy wszystkich na halę i zachęcamy do wsparcia dopingiem Nafciarzy!
To dzis mecz i licze na walke i dobry wynik dla nas. ZKS ZKS ZKS
Przekonamy sie czy tzw kibicom zalezy na klubie druzynie czy wazniejsze jest dziecinne obrazanie sie nawzajem i walka o identyfikatory…
Michał W całkowicie Cię popieram dzisiaj zobaczymy kto jest prawdziwym kibicem i na meczu jest ponad wszystkimi sporami a kto będzie uprawiał swoją dziecinna politykę kosztem drużyny i szansy na super wynik. Koledzy kibice dziś na meczu zapomnijmy o urazach i pokażmy wszystkim w Polsce i Europie ze doping w Płocku to zawsze najwyższą półka i nic tego nie zmieni a i zespołowi dajmy kopa. Ja ze swojej strony na hali zrobię wszystko żeby pomóc drużynie i chcialbym dzisiaj żebyście wszyscy do mnie dołączyli bez względu na to kogo popieracie. Dajmy Czadu Damy radę Wisła Wisła Wisła
Tyle przerwy było tak dawno nie było meczu w OA. Nie wyobrażam sobie tego meczu bez dopingu, tak jak uważamy że należy JK tak teraz powinniśmy J…ć Podziały i kto ma rację. Liczy się DRUŻYNA !
No i widać prawdziwych kibiców.
Janusze usiedli pod dachem.
A janusz którym tak zależy na dopingu zajęli odpowiednie dla nich miejsce… pod dachem
A janusze nadal zero dopingu.
I to sie nazywa doping!!!Nic nie dzieje sie bez przyczyny.Cale te zamieszanie wyszlo tylko na dobre.Giegowce zostancie tam gdzie byliscie na zawsze!!!!!!!Szacun dla Prowadzacych!!!!!!
Myślę że ci co tak „kochają” Wisłę.
I którym tak podobno zależy
Na dopingu.
Może niech już zostaną pod dachem tam gdzie siedzą.
Bez nich sobie bardzo dobrze radzimy.
Oj oj, nie bawimy się telefonikami.
Mati jak nie dopingujesz idź do domu albo na nożną
Mecz bardzo bardzo słaby, zasłużona porażka, nie tyle w nogach zawodników mecz przegrany co w głowach, lecimy dalej.
Słaby mecz w naszym wykonaniu, zmarnowane 7-8 100% sytuacji, słabo w obronie, bramka na bardzo słabym poziomie i pomimo tego potrafiliśmy rzucić 30 bramek przy lepszej dyspozycji i koncentracji ten mecz mógł się ułożyć inaczej.
Mecz bardzo, barzzo słaby w naszym wykonaniu.
Jednak brawa dla Żaby i Gabrysia za poprowadzenie dopingu! Z meczu na mecz bedzie lepiej.:)
Co do GG-owców to w tym momencie powinni się przymknąć, bo doping wyglądał 50% lepiej niż jak byli oni.:)
Aa i jeszcze jedno. Rozumiem, ze można zrezygnować z prowadzenia dopingu ze wzgledu na jakieś tam przyczyny, ale zwykle przyjście na G i pospiewanie i wspieranie zespołu to co? 😉 duma nie pozwala? 😉
Obrona dno , Puszka coraz częściej pokazuje że do nas się nie nadaje,niewykorzystane setki i mamy efekt . Oby za tydzień było lepiej !
Jak ten doping wygladal dobrze to pozdrawiam wszystkich 😉 rozumiem miec jakies ale do giegowcow ale zaklinac rzeczywistosc prosze panstwa 😉 oby z meczu na mecz bylo coraz lepiej. Teraz czekamy na oprawy pozdrawiam serdecznie
giegowcy? co? daszysko heheheeh siedźcie sobie pod tym dachem i nie wytykać nosa, nie jesteście już potrzebni. Brawo Żaba i spółka oby tak dalej.
wisla1947plock nie ośmieszaj się dzieciaku bo jesteś tak samo beznadziejny jak ci giegowcy. Mina gg pod dachem bezcenna heheh 🙂
Nie no Panowie, bez przesady. Siedziałem na A i doping był dużo gorzej słyszalny niż za GG. Szacunek dla ludzi którzy próbowali coś robić, ale do ideału jeszcze daleko. Ciekawe jak będzie z dopingiem na meczach zwykłych, bo większości twarzy z dzisiejszego meczu z G to ja w tym sezonie na meczu nie widziałem (wliczam w to młynowych). Także jeszcze raz: szacunek za próbę (średnio udaną) zorganizowania dopingu.
skoro widzieliście gdzie siedzą zawsze mogliście podejść i z chłopakami pogadać .ale wy wolicie uskuteczniać netowe harce „ANANASKI”.
Dajcie juz spokój z tym dopingiem ,brawa dla chłopaków i tyle w temacie, pokazali że nie ma ludzi niezastąpionych . Skupcie się lepiej na formie drużyny ,bo na obecną chwilę nie wygląda to najlepiej ,a za tydzień mecz o wszystko !
Może byśmy przyszli na trening Nafciarzy i wsparli ich przed bardzo ważnym meczem dla naszej Wisełki o być albo nie być w Top16 z Bjerringbro-Silkeborg ?
Bardzo słaby mecz, obrona fatalna, skuteczność również. Mimo wszytko na ogromne słowa uznania zasłużył Duarte. Naharował się dzisiaj konkretnie, zwłaszcza w obronie. Szkoda, że drugiej połowy nie zaczęliśmy wysuniętą obroną, tylko 6-0. Niemcy szybko odskoczyli na 5 bramek i ustawili sobie mecz. Poza Duarte ciężko kogokolwiek wyróżnić. Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Za tydzień mecz o wszystko. Będzie piekielnie ciężko. Duńczycy nam nie leżą. Jeśli wygramy, awans będziemy mieć na wyciągnięcie ręki, jeśli przegramy, to o dalszej fazie LM możemy zapomnieć.
Uważam, ze przyjście na trening bedzie świetnym pomysłem 🙂
Duarte dzisiaj zagrał na miarę moich oczekiwań gratuluję. Zgadzam się z opinią Kolegów że trudno pozostałych zawodników wyróżnić. Nie będę wymieniał co kto i kiedy źle zrobił, bo było tego dużo. Cieszę się również że doping wrócił i mam nadzieję że z każdym meczem będzie coraz lepiej. Chętnie wybiorę się na trening dajcie znać kiedy.
Przecież ten doping był bardzo przeciętny. Nie próbujcie zakrzywić rzeczywistości, bo na sektorze same dzieciaki, a dziewczynek to naliczyłem z 40 autentycznie. Jeśli odpowiada Wam taka mizeria na trybunach, to gratulacje. Byle jak, ale żeby było.
trudno, zeby nowa osoba poprowadzila go od razu genialnie, zwlaszcza wobec braku czesci ludzi, ktorzy stale dopingowali – z perspektywy parkietu nie bylo moim zdaniem tragedii, bardziej ciekawi mnie, czy na ligowkach bedzie znow cicho?
Pewnie będzie cicho, bo osoby, które prowadziły dzisiaj doping nie pojawiają się w tym sezonie na sektorze G za często.
Slaby mecz w naszym wykonaniu i zasluzona porazka. Tyle w temacie meczu.
Doping byl i to jest wazne. Brak dopingu ze strony „obrazonych” jest dla mnie tak nie zrozumialy jak odmowa gry w reprezentacji kraju przez zawodnika…nie ma nic wazniejszego dla sportowca niz reprezentowanie swojego kraju a dla kibica mimo wszystko nie powinno byc nic wazniejszego niz doping dla swojego klubu.
Mam nadzieje, ze w sobote bedzie lepiej.
ZKS ZKS ZKS
Ktoś nie dopinguje, bo ma ku temu powody. Doping dla klubu, ale chyba nie za cenę swoich przekonań? Kibice nie są dla zawodników, tylko zawodnicy dla kibiców i klubu. Od jakiegoś czasu atmosfera na hali to równia pochyła. Nie wiem, jaki cel ma zadowalanie się byle jakim dopingiem.
Nie zgadzam się z Tobą aristotle.
Dopingować trzeba żeby pomóc drużynie. Jeśli pomagasz dopingiem nasza drużyna gra lepiej, na przeciwniku wywiera się presje, zyskuje atrakcyjność widowiska a chyba po to przychodzi się na halę.
Jeśli chodzi o doping.
GG udowodnili że są mentalnie dzieciakami. Co prawda doping był średni, zwłaszcza synchronizacja bębnów i ogólnie było brak mocy, niby dużo gardeł ale średni power.
Generalnie szacun że doping był. „Nowa” ekipa szybko się wyrobi i będzie dużo lepiej. Tak trzymać.
Jak widać nie ma ludzi niezastąpionych.
Tak ważny mecz przegrany a my w 80% o dopingu więc ja też, żeby się dostosować do konwencji powiem, że wolę trochę gorszy doping niż przeżywanie raz jeszcze takiego wstydu jak w Schaffhausen… Niestety wygląda na to, że z formą naszych nie jest, póki co, za dobrze a przecież Silkeborg a potem Puławy tuż, tuż. Mam nadzieję to się da jeszcze poukładać w te dwa tygodnie ale o optymizm trudno – tym bardziej będzie potrzebne wsparcie kibiców w sobotę a na meczu wczoraj było tyle wolnych miejsc…
Zgadzam się z aristotle co do dopingu. A co do meczu to powodów do radości nie widać i żebyśmy w sobotę nie mieli pogrzebu.
W piątek przed meczem mówi się „To nie będzie tak, że wyjdziemy na boisko i spróbujemy coś ugrać. My chcemy się im zrewanżować za poprzedni mecz ”
a w sobotę po meczu mówi się ” Flensburg miał lepszą taktykę i to źle o nas świadczy”.
Sorry ale jak tu komentować te bla bla bla
Nie wymagajmy też niewiadomo jakiego dopingu, gdy drużyna od samego początku dostawała solidny wpier**l, nie znam gości którzy prowadzili doping,ale sam głos,urodzajnosc przyspiewek była ok, a to że większość na g to dzieci ze srajfonami w łapach którzy mruczą pod nosem jak zespołowi nie idzie to nie wina prowadzących. Zarazem śmieszą kolejne internetowe wąty do giegowców,pod nickiem każdy ma coś do powiedzenia. Zamiast kolejny tydzień ciągnąć i wałkować ten sam temat to powinniśmy tak jak było napisane wyżej-zastanowic się nad formą motywacji zespołu na arcywazny mecz za 5 dni, dużo nie trzeba, wystarczy termin i już jestem pewny że kilkaset osób się zjawi. Był doping przed giegowcami, jest po nich, wystarczą dobre chęci i tyle, przestańmy siać nagonke na nas samych, bo niektórzy traktują to jak sprawę życia i śmierci.
Niestety nie mogłem obejrzeć meczu na hali i oglądałem go w tv. Nie rozumiem hejtów co niktórych powyżej. Wg. mnie doping stał na przyzwoitym poziomie. Dobry repertuar i co najważniejsze były chęci – chwała im za to! Fajnie,że znalazły się osoby,którym Wisła na tyle leżała na sercu,że podjęły się tej trudnej roli.
Oczywiście prowadzenie dopingu jest na rękę pseudozarządowi. Pan vice będzie mógł zameldować,że dogadał się z kibicami ale dobrze wiemy wszyscy,że to raczej inicjatywa oddolna i gdyby była kosa (a będzie jeśli dalej będą prezesi pierdzieć w stołki) wszystkich kibiców to sektor G byłby pusty. Najwazniejsze,że Ci którzy kibicowali nie mogą mieć teraz sobie nic do zarzucenia. Chcieli pomóc jak mogli drużynie w tym ciężkim spotkaniu.
Co do meczu to nie będę się pastwił nad zawodnikami bo mało kto pokazał się z dobrej strony. Szkoda,że Wichciu nie dostał szans między słupkami na całą drugą połowę bo Rodrigo ewidentnie nie miał dnia. Jako zespół zagraliśmy fatalnie zarowno w defensywie jak i w ataku. Juniorskie błędy i tracenie piłki na które aż żal było patrzeć. Flensburg nie pokazał nic wielkiego ale na nas wystarczyło. Z niepokojem czekam na mecz o wszystko z Duńczykami.
I jeszcze jedno. Przed meczem komentator w tv powiedział,że uraz Toledo wyklucza go z gry do końca sezonu!
Moim skromnym zdaniem Dima to chyba myślami jest już poza Płockiem,reszta zawodników robiła co mogła ale Flensburg to nie jest jakaś tam przypadkowa drużyna w LM.Można było myśleć że podniesiemy rękawicę ale to szczerze były tylko marzenia.Można by było powiedzieć jak uchodźca z sortowni ;nic takiego się nie stało”. Prawdziwy sprawdzian dla trenera i zawodników będzie w sobotę i to od tego meczu zależy nasze być albo nie być w LM.Jeszcze tylko słowo o dopingu,Brawo panowie może nie było świetnie ale na pierwszy raz było dobrze,liczymy na was w sobotę.
Przypominam dla tych co nie wiedzą że jest jeszcze mecz w środę o 18 i liczę na doping tych zaangażowanych prawdziwych kibiców. Ja oczywiście będę jak zawsze na G1
Szkoda że G1 tak się w doping nie angażuje jak krytykuje panie anonim!
W Szafuzie żadnego wstydu nie było, bardzo efektownie wyszła ta oprawa, a tłumaczenie, że zawodnicy przegrali, bo mecz był opóźniony, to dla mnie nieporozumienie.
Kiedyś na sektorze G trzymana była dyscyplina co do barw – każdy musiał być w niebieskiej koszulce, a teraz a to ktoś w czarnej bluzie na środku, a to w innym kolorze, bynajmniej niebieskim.
Widzę, że wszyscy przyzwyczaili się do przeciętności i zamiast wymagać wyższego poziomu, to zadowalają się byle jakim poziomem. Byle tylko był doping.
Dlaczego Giegowcy są dzieciakami? Bo są konsekwentni?
Zobaczymy w środę, gdzie będą te osoby z Flensburga i czy w ogóle będzie doping. Tu pole do wykazania się nowym młynowym.
Jeśli Toledo wypadnie do końca sezonu, to trzeba znaleźć dla niego jakiegoś zastępcę. Nie chodzi mi tu raczej o jakiś definitywny transfer, bo patrząc że i Pele i Szymek mają jeszcze ważne kontrakty to bez sensu kogoś kupować. I tu pytanie do osób przyglądających się rezerwą i płockiej młodzieży – jest u nas w II Wiśle lub juniorach jakiś perspektywiczny zawodnik na tej pozycji ? Jeżeli klub zagra va banque to dzięki kontuzji Toledo możemy dać szanse wybicia się jakiemuś talentowi stąd, z Płocka. Sądzę że taki zabieg wszystkim by się opłacił (zawodnikowi, Wiśle a w przyszłości kadrze). Tylko dwa pytania : Czy mamy w Płocku jakieś talenty na tej pozycji i czy nasz sztab szkoleniowy odważy się na taki ruch ?
Doping był bardzo dobry jak na mecz, który niestety nie układał się po naszej myśli. Gdy pod koniec pierwszej połowy doszliśmy rywali na jedną bramkę. Gdy pojawiła się nadzieja na wyrównany pojedynek hala zaczynała żyć i wspierać prowadzących doping. Mimo że w drugiej połowie niewiele nasi zawodnicy mieli do powiedzenia-sektor G nadal wspieral zawodników jak mógł. Okazuje się ze nie ma ludzi niezastąpionych.
Brawo panowie. Łatwo prowadzić doping jak mecz jest na styku. Wczoraj mieliście piekielnie trudne zadanie.
Czyli dobry doping może być tylko wtedy, gdy drużynie idzie dobrze, ale jak przegrywają, to można sobie olać? Co to za w ogóle teorie. Albo przychodzi się dopingować cały mecz albo wcale, a nie, że jak jest na styku to się krzyknie, jak jest różnica kilku bramek na minus, to już słaby doping. Piekielne trudne zadanie, litości. Z roku na rok jest coraz gorzej i takie są fakty.
Jak wynik jest na stku łatwo poderwać hale. Takie są fakty. Na mecze chodzę od lat. Wniosek jest taki ze poprzednikom z G co to teraz się obraził wcale lepiej doping nie szedł gdy mecz był albo niższej rangi albo słaby w wykonaniu naszych zawodników.
Powtórzę
Brawo panowie za wczorajszy doping. Bedzie jeszcze lepiej. Nie ma ludzi niezastąpionych.
Wracając jeszcze do dopingu i spraw z nim związanych, dwie kwestie :
1. Oprawy – przed GG smutno to przyznawać, ale były dość słabe, zdawało się jakby były tworzone po kosztach. Po przejęciu w 100% organizacji dopingu przez GG widać spory skok jakościowy. Chłopaki zrobili dwie oprawy które były naprawdę dobre, doceniły to nawet ogólnopolskie portale. Mam nadzieje, że nie wrócimy do stanu sprzed GG.
2. Gadżety i promocja – przez ostatnie kilka lat PSSPR nie wydawał żadnych gadżetów czy vlepek. GG w ciągu kilku miesięcy wydało dwa wzory koszulek i czapkę. Zrobili też naprawde fajne i tanie (w stosunku do nożnych) vlepki. To samo tyczy się promocji. Plakaty i ,,Spam” w Internecie. Stowarzyszenie ograniczało się do konkursu z biletami. Od kiedy doping prowadzili GG to nie było nigdy ciszy w środku tygodnia. Mam nadzieje że to się nie zmieni.
I jeszcze jedno.
To ze hala pustoszeje a ogólnie doping od pewnego czasu siada to tez fakt.
wojtku możesz powiedzieć od kiedy chodzisz na mecze? Bo z tego co piszesz to wnioskuję że może byłeś na 2 góra 3 meczach. A kto prowadził doping zanim powstała grupa GG? A ile razy na ogórkowych meczach było 10-15 osób śpiewających a czasami nie było wcale? Otwórz oczy albo przejrzyj sobie zdj z dawniejszych meczów 🙂
Na mecze chodzę od sezonu 1997/1998. W zeszłym sezonie na meczach w środku tygodnia dopingu nie było 4-5 razy. W tym sezonie na każdym meczu był doping. Przed GG często na sektorze było więcej ludzi, a dopingu nie było.
Jeszcze jedno, piszecie że z sezonu na sezon jest gorszy doping – podpisuje się pod tym. Ale nie ważne kto by ten doping prowadził, czy to dzieci z podstawówki czy młynowy ze stadionu, będzie coraz gorzej. Ta hala jak tlenu potrzebuje mistrzostwa Polski. Idę o zakład że gdy zdobędziemy mistrza to automatycznie doping wróci do poziomu z 2011 roku.
O widzisz i tu się z Tobą zgodzę w 100% Ta hala potrzebuje mistrza.I też jestem pewien że wtedy wróciło by wszystko do normy.
A Ci dalej o dopingu… Co do samego meczu, to chyba jednak zawiodła bramka i obrona. Było kilka indywidualnych akcji Flensburga gdzie nasi stali jakby nie wiedzieli, kto ma odpowiadać za daną pozycję w obronie. Bramkarze też nie pomogli w przeciwieństwie do tych z Flensburga, którzy wyjęli kilka setek.
Myślę, że koledzy Blue i barson jasno, klarowanie i wystarczająco napisali na temat dopingu. Temat wyczerpali i wypadałoby go zakończyć. Bardziej istotny jest styl gry naszej drużyny. Mamy raptem 5 dni, aby go poprawić. Pele przedwczoraj miał rezonans barku. Dzisiaj miały być znane wyniki. Wstępne diagnozy niestety nie były optymistyczne. Z lepszych wieści, takie że Loczek podobno przedłużył kontrakt. Podkreślam podobno.
Myślę, że forum kibicowskie jest po to by właśnie komentować tutaj takie ważne aspekty jak m.in doping.O czym mamy gadać? O meczu i słabej postawie zawodników?
Doping na wysokim stadionowym poziomie. Uważam, że nie jedna ekipa stadionowa, powinna uczyć się standardów i poziomu dopingowania. Fajnie, że PSSPR wzięło się za tą dziedzinę i pokazuję swe zdolności kibicowskie.
Oprawa na wielki plus. Bębny na plus. Mam nadzieję, że chłopacy z meczu na mecz będą się rozwijać i wkrótce przybiją z kimś układ H , żeby móc działać również na scenie sportowej, bo Iskra się czai panowie.
PS. Warto podkreślić również obecność związkowców z stowarzyszenia na sektorach ultras, bo to rzadkość jednak.
Ty jesteś gosciu normalny ? Twój pierwszy komentarz na forum i piszesz o jakimś układzie H,pewnie jakiś syfek z gaciowego miasta, który sam kopiuje swoje wiadomości i potem wkleja to na Sportowefakty.
Blue zgadzam się. Brak słów na ten komentarz. O czym ten gościu pisze…
Co do meczu i dopingu to już wszystko zostało napisane. Liczę, że będzie lepiej w następnych meczach.
wszyscy na trening Nafciarzy , pokażmy że jesteśmy z nimi .
apel to młodzieży – są ferie macie dużo czasu wolnego zbierzcie się licznie .
krzyknijmy na treningu ” NAFCIARZE JESTEŚMY Z WAMI ” !!!
@bimbrownik myślę, że chętni się znajdą tylko trzeba ustalić termin 😉
Ustalmy termin i idziemy.
Może najbliższy soboty?
W najbliższą sobotę jest mecz z Bjerringbro-Silkeborg , proponuję czwartek lub piątek , a wiecie o której są treningi ?
Wydaje mi się, że takie sprawy należy ustalić z klubem. Ot tak sobie na trening wejść nie można. Z drugiej strony myślę, że gdyby np. w piątek o godzinie 11.00 lub o 18.00 przyszła grupa kibiców, która chciałaby wesprzeć zawodników na treningu, to prezes nie robiłby problemu z wpuszczeniem ich na powiedzmy pół godziny. Treningi na ogół są 2 razy dziennie, rano od około 10 i po południu od 17. W czwartek rano, dzień po meczu może być tylko odnowa.
@Blue
„trudno, zeby nowa osoba poprowadzila go od razu genialnie”
Trudno, żeby nowa osoba pisała od razu genialne komentarze. Trochę więcej wyrozumiałości.
A widzę wielkie oburzenie jak napisałem o układzie. Stowarzyszenie też ma układ, więc i nowy narybek ruchu ultras mógłby podbić z kimś układ H. Żadna nowość – nie zakrzywiajcie rzeczywistości już tak…
PS. Apropo GG to zostało powiedziane już chyba wszystko. Też jestem za wspólnym treningiem, także ustalmy termin i powiedzmy zawodnikom to wtedy przyjdą najwyżej potrenować, a my będziemy ich dopingować! TYLKO WISŁA!
Giegole byli obecni i rozkręcali doping, ale nieformalnie, ale oni opraw nie robili, tylko ktoś z PSSPR i później mieliśmy Syprzaka wyglądającego jak goryl itd.
Jeżeli PSSPR wzięło się za to, za co powinno, czyli aktywny doping, to po jednym meczu nie można ich chwalić, tylko jeśli ten doping będzie prowadzony regularnie. Zresztą to jest śmieszne, żeby kibicowskie stowarzyszenie w ogóle chwalić za to, że brało udział w dopingu.
Co do gadżetów, to zgadzam się z wojtkiem. PSSPR było bardzo pasywne, niczego nowego nie wprowadzali, a Giegowcy zaczęli fajnie to ogarniać. Akurat ceny były porównywalne ze stadionowymi.
Tak jak już wcześniej wspominałem ta przeciętność odpowiada prawie wszystkim: stowarzyszeniu, bo jakiś doping był i nie będzie gadania, że nic nie zrobili, klubowi, bo jest doping w ogóle i kibicom mniej aktywnym, bo nie ma ciszy, czasem poklaszczą, coś tam krzykną. Nie tędy droga.
Aristotle
Po twoich komentarzach widze ze jestes ggowcem.
P
Nie bylo wstydu w schafchausen.
Byl i to na cala europe. Mam wyje….ne na takich kibicow jak ty i te obrazone dzieci spod dachu.
Chodze na mecze od 26lat. Nie ma znaczenia dla mnie czy ktos ma identyfikator czy zagrzewa do dopingu czy sie obraza.
W dniu meczu zakladam niebieska koszulke biore szalik w reke ide na pare piw i dre jape z calych sil. Nie wazne czy jest zwyciestwo czy porazka czy ktos mi cos powie czy napisze o mnie. A po meczu ide na nastepne kilka piw i czekam na nastepny mecz i na to zeby mi sie zregenerowaly struny glosowe.
I mam w dupie czy siedze na sektorze gg cc aa czy zz. Po prostu to kocham a jak wy tego nie rozumiecie dzieciaki to bujajcie sie z tej hali bo obrazalscy to nie kibice mojego ukochanego klubu.
Wszystko w temacie
Nie jestem giegowcem ani z PSSPR, ani z żadnej innej grupy. Zasiadam na różnych sektorach na hali i nie życzę sobie szufladkowania mnie do tej czy tamtej grupy.
Nie było żadnego wstydu. Właśnie bardzo fajnie pokazała się ekipa kibicowska. Żenujące to jest to, że PSSPR robi sobie gadżety z logiem Tyskie na przykład. A ciekawe ilu z nich śpiewało do klubu kibica Vive Targi „ile wam dali, żebyscie dopingowali?”.
Wstyd na całą Europę, bo odpalono kilka stroboskopów. Wstrząsające po prostu.
Skonczecie juz te pier.. dzieci sie obrazily i trudno, kregoslupa im nie zlamiemy tym pisaniem, ja tylko przypomne co spiewali jeszcze raptem 3 miesiace temu:
Plocka Wisla
to milosc ma
po wszystkie dni
najdrozsza mi….
Generalnie to do wszystkich, zakonczyc juz czas ten jalowy spor, bo robi sie jak w polityce…a kibic to nie polityk tylko jak napisal john-dee po prostu to kocha i nie potrzebuje poklasku na forach za kibicowanie ukochanej druzynie
ZKS ZKS ZKS
aristotle ty jesteś taki głupi sam z siebie czy ktoś ci za to płaci? Jak jesteś taki zakochany w GG to usiądź razem z nimi pod dachem i przestań już pierniczyć stale to samo! Ja na mecze nie przychodze dla prezesa,indentyfikatora czy czegoś tam. I bez różnicy czy doping bedzie prowadził pan X czy pan Y, liczy sie dobro drużyny! A panienki jak się poobrażały to niech sobie siedzą pod tym dachem.Amen
Jezu, przeczytajcie sobie jeszcze raz te oświadczenia, bo wypisujecie głupoty. Protest GG jest spowodowany konfliktem z PSSPR. Miłość do klubu tu nic nie znaczy. Gdybym był członkiem GG i stowarzyszenie by robiło to co jest opisane w ich oświadczeniu to też bym miał dość. Logiczne jest, że jak jakaś grupa ma protest to nie przychodzi na środek młyna, tak samo jak logiczne jest że kupuje się najtańsze bilety na najwyższy sektor.
Wracając do Szafuzy, to z perspektywy czasu też uważam że nie było to nic złego, gdyby wszyscy podeszli do tego na chłodno to teraz nie było by konfliktów. Na Torwarze odpalili chyba trochę więcej rac i wszystkim się podobało, tu już nie. Nie było zagrożenia kar, był to czyiś wymysł. Taki Vardar odpala na co drugim meczu i kar nie ma żadnych. Stowarzyszenie i Loża nie potrzebnie wydały oświadczenie którym podzielili kibiców. Chyba że od początku chcieli pozbyć się GG z hali…
Dajmy już spokój z tym tematem GG i PSSPR bo to Neverending Story. Zbierzmy się i chodźmy na trening pokazać Drużynie że jesteśmy z Nimi. Z tego co wiem to treningi są o 10.00 i 17.00 ustalmy dzień i do dzieła.
Trent popieram. Najlepiej chyba jednak na 17 i w czwartek
Ktoś pisał, że w czwartek po meczu mają odnowę.
To piatek??
Niektórzy są tak ułomni i chyba nie umieją czytać ze zrozumieniem. Nie ma konfliktu na linii GG-klub, tylko jest na linii GG-PSSPR&Loża Szyderców, bo ci drudzy wystraszyli się, że jakieś media napisały coś nieprzychylnego o efektownej oprawie w Szwajcarii. Co się dziwić, skoro kibicowskie stowarzyszenie chodzi w koszulkach ze sponsorem.
Tak, dobro drużyny przede wszystkim. Co tam własne przekonania, byle tylko zawodnicy nie obrazili się, że dopingu nie ma. Z Flensburgiem dostosowali się poziomem do trybun i nie mówię o jednym meczu, tylko o całokształcie.
@aristotle doping wrócił mam nadzieję że będzie coraz lepszy a resztę „kto z kim, o co za co, po co, i dlaczego” mam gdzieś. Chcę iść na trening wraz z innymi Kibicami i wesprzeć Moją Drużynę. Idziesz???
Zamiast się umawiać na trening. to jutro macie doskonałą okazje pokazać że jesteście z drużyną i ich wesprzeć a przy okazji pomóc temu nowemu, bo sam wodzirej co jest ubrany jak pracownik klubu nie poradzi sobie (nie wiem jak go nazywają rechotka, żaba czy inna kijanka) .
aristotle ty weź te własne przekonania schowaj w buty i idź stąd. Nie da się ciebie już czytać. A to kto w jakiej koszulce chodzi to jest jego indywidualna sprawa! Gdyby nie ci sponsorzy tobyś mniał g…o a nie LM. Zresztą szkoda klawiatury na ciebie!
Jutro to akurat przy całym szacunku to powinien być trening przed sobotą.
Trent.R- To już wszystko jasne . Jutro trening o 18 wszyscy z nafciarza spotykacie się na G i wodzirej coś wam zarzuci.
Dobrze już dobrze już nie będę wydawał żadnych poleceń, poniosło mnie. Trent.R organizatorze to kiedy wypad na ten trening? bo czasu coraz mniej. Czy skończy się jak z innymi fenomenalnymi pomysłami jak : pikieta pod urzędem miasta czy blokowaniem torów na orlen:)
Michał W mi pasuje.
Poluzujcie gumki w majtkach, OK ? Pomyślcie w wolnej chwili nad tym- Oto natura pospólstwa: albo służalczo się płaszczy, albo bezczelnie się panoszy; wolności, która jest pomiędzy tymi dwiema skrajnościami, ani cierpliwie budować, ani utrzymać nie umie…
Liwiusz, XXIV, 25
Ogarnijcie się z tymi debilnymi komentarzami. Wymiana poglądów na poziomie dzieci w piaskownicy nie jest chyba tym czego chcemy i oczekujemy po tej stronie.
Strasznie dużo nowych nicków wyrosło przy okazji tego konfliktu, od niektórych jedzie kurnikiem na kilometr…
Nowe konta dzieci pozakładały i się udzielają teraz. ŻENADA
Apropo jutrzejszego meczu – wszyscy na G! Musimy pokazać drużynie, że jesteśmy z Nimi. Podobno ma przyjechać 50 osób sportowej ekipy, także Young Gang i LŻ trzeba być czujnym!
Co do wspólnego treningu jestem ZA – dajcie info tylko kiedy i po ile zrzutka. Ja jestem za weekendem jak coś.
jak dla mnie koleś uprawia trolling na maxa i patrząc na ****..y styl pisania to jedna i ta sama osoba ze szmaciarni!
@ObiektywnyJanusz
@anonim
Otóż to, też myślę, że to trolling. Tylko się przez to robi syf w komentarzach.