Zapowiadany wywiad z Prezesem Wisły Płock, był długo oczekiwanym przedsięwzięciem. Wreszcie dostaliśmy odpowiedź! Czego się dowiedzieliśmy? Przeczytajcie! (foto Bartosz Sobiesiak)
Nafciarze.Info: W ubiegłym tygodniu, dowiedzieliśmy się, że od nowego sezonu, trenerem płockiej drużyny zostanie Piotr Przybecki (podpisał z Wisłą trzyletni kontrakt). Jakie cele zostały postawione nowemu trenerowi?
Artur Zieliński: W krótkim terminie na pewno będziemy chcieli ustabilizować skład drużyny, zachować jej szkielet, a poprzez zmiany personalne podnieść jej poziom tak, aby sportowo zbliżyć się do ośmiu najlepszych drużyn w Europie. Szczegółowo na ten temat będziemy mogli porozmawiać na konferencji prasowej, na której zaprezentujemy nowego szkoleniowca. Planujemy ją zorganizować zaraz po zakończeniu obecnego sezonu. Wówczas omówimy dokładnie, czego oczekujemy od trenera i jakie są nasze cele na kolejne trzy lata.
NI: W opiniach komentatorów, można usłyszeć głosy, iż powyższa kandydatura jest dużym ryzykiem, ze względu nie tyle na karierę zawodniczą, co doświadczenie trenerskie. Nie obawia się Pan presji wyniku, z jaką będzie musiał zmierzyć się Piotr Przybecki?
AZ: Proszę prześledzić kariery trenerskie na przykład Ljubo Vranjesa, Raula Gonzaleza, Xaviera Sabate, czy Xaviera Pasquala. Każdy z nich stosunkowo wcześnie został wypuszczony na głęboką wodę i dzisiaj walczy o Final Four Ligi Mistrzów. Piotrek Przybecki to trener bardzo zorientowany na wielu płaszczyznach współczesnej piłki ręcznej. Dla niego to też pewne ryzyko, gdyż za kilka lat będzie oceniany między innymi przez pryzmat wyników osiągniętych z ORLEN Wisłą. Jest to inteligentny, ambitny facet, nastawiony na cel. Dlatego jestem przekonany, że zrobi wszystko, aby pracą w Płocku potwierdzić wszystkie pozytywne opinie, które o nim słyszymy.
NI: Czy Piotr Przybecki przedstawił już Panu listę zawodników, z którymi chciałby współpracować – mamy tu na myśli polskich graczy, występujących na parkietach Superligi czy obcokrajowców?
AZ: Wspólnie z nowym szkoleniowcem mamy już plany, które zaczęliśmy realizować. Na tym etapie prowadzimy z Piotrem szczegółowe rozmowy na temat każdego zawodnika. Ostateczne decyzje nastąpią niebawem, o czym będę informował na bieżąco na naszej oficjalnej stronie.
NI: Jak Pan, ustosunkuje się, do sytuacji związanej z kontraktami zawodników? Czy już wiadomo, kogo od przyszłego sezonu nie zobaczymy w barwach Wisły? Z kim klub przedłużył umowy? Czy poza braćmi Gębala (grającymi jeszcze w Magdeburgu), klub pozyskał już nowych zawodników? W opinii komentatorów, w dalszym ciągu brakuje nam klasowego gracza na lewym rozegraniu tzw. typowego playmakera – czy w związku z tym klub prowadzi rozmowy z zawodnikami, cechującymi się wyżej wymienionymi umiejętnościami?
AZ: Jeśli chodzi o transfery, to w rozmowach z trenerem zgodziliśmy się, że najważniejsze jest realne wzmocnienie drugiej linii na pozycjach skrajnych rozgrywających. Jest to absolutny priorytet. Trener widzi tutaj silnych graczy, których największym atutem jest rzut z dziewiątego metra i którzy w ten sposób uzupełnią naszą drużynę. Rozważane są również scenariusze na innych pozycjach. W niedalekiej przyszłości odmłodzenia wymaga lewe skrzydło, ale na ten moment to nie jest dla nas najważniejsze. Tak, jak powiedziałem, chcemy ustabilizować skład zespołu i po sezonie dokonać tylko najbardziej koniecznych zmian, aby dążyć do zrównoważonego rozwoju drużyny. Kolejne korekty będą odbywały się etapami.
NI: Jak wygląda sytuacja z Rodrigo Corralesem, czy istnieje szansa aby w przyszłym sezonie bronił jeszcze barw płockiej Wisły? Wiemy, że podpisał już kontrakt z PSG ale od 2017 r. Czy w takiej sytuacji Adam Morawski powróci z wypożyczenia?
AZ: Wiemy, że po sezonie opuści nas Rodrigo Corrales i teraz trener musi zadecydować, czy dać już poważną szansę Adamowi Morawskiemu.
NI: Powróćmy do ostatniego spotkania z kibicami, a dokładniej do informacji o wizji funkcjonowania klubu. Zebrani dowiedzieli się, że od nowego sezonu poza zmianą na stanowisku trenera, klub zamierza zatrudnić dyrektora od spraw sportowych. Stąd też pytanie czy ten został już wybrany? A jeśli tak, to kiedy poznamy jego nazwisko?
AZ: Rozmawiałem o tym z nowym trenerem, który wykazał gotowość do współpracy z taką osobą. Myślę o kandydatach, ale póki co nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji personalnej.
NI: Czy Dyrektorem od spraw sportowych, będzie były zawodnik, reprezentujący w przeszłości Wisłę?
AZ: Niewykluczone. Taka osoba z pewnością znałaby realia funkcjonowania klubu, ale nie jest to czynnik, który mógłby dyskwalifikować jakąkolwiek kandydaturę.
NI: Przed spotkaniem z THW Kiel – były już – prezes Orlenu, Jacek Krawiec zapowiedział kontynuację sponsoringu Wisły do 30 czerwca 2019 r. Czy w związku ze zmianą władz, nowego Zarządu, klub podjął jakieś inicjatywy zmierzające, do jeszcze większego i lepszego wsparcia ze strony płockiego koncernu?
AZ: Chęć rozszerzenia zakresu świadczeń została już władzom PKN ORLEN zasygnalizowana znacznie wcześniej. Dzisiejsza nasza współpraca jest przez Koncern oceniana na bardzo wysokim poziomie, co daje nam realną szansę na wzmocnione wsparcie ze strony generalnego sponsora.
NI: Jak Pan, odniesie się do słów Wojciecha Ostrowskiego skarbnika Urzędu Miasta cyt.”Określone zostały zadania zarówno dla piłkarzy ręcznych i nożnych. Finansowa pomoc miasta jest teraz uzależniona od osiągnięć sportowych. Jeśli drużyny osiągną jedynie założone w umowie minimum – chodzi oczywiście o pierwsze drużyny obu klubów – ta pomoc zmniejszy się o milion złotych w przypadku szczypiornistów” (Gazeta Wyborcza Płock)
AZ: Obecnie SPR Wisła Płock jest związana z Miastem Płock trzyletnią umową, na podstawie której naszej spółce w zamian za świadczenia promocyjne jest przekazywana pewna określona kwota, która może ulegać zmianie adekwatnie do osiąganych celów sportowych. Na tę chwilę nie widzę zagrożenia w realizacji tych celów, dzięki którym kwota przekazywana na klub pozostałaby niezmieniona.
NI: Panie Prezesie jak ustosunkuje się Pan do samej komunikacji polityki informacyjnej. Czy nie uważa Pan, że kibice, powinni otrzymywać więcej informacji o sytuacji w klubie? Tutaj przykładem są liczniejsze spotkania z kibicami, lub informowanie kibiców za pomocą sms-ów o kontraktach zawodników itd. Wspomniani, za sprawą karnetów, kupna gadżetów również dokładają „swoją cegiełkę” w funkcjonowaniu klubu…
AZ: Oczywiście bezdyskusyjnym pozostaje fakt, że kibice są bardzo ważni dla naszego klubu. Rozumiem również grupy kibiców najbardziej zaangażowanych, którzy chcieliby wiedzieć możliwie najwięcej na temat ruchów personalnych w zakresie pierwszego zespołu – kto odchodzi, kto przychodzi, kim się interesujemy. Niestety nie wszystkie informacje możemy podawać (przynajmniej od razu) do publicznej wiadomości. Proszę pamiętać, że zawodnicy mają menedżerów, którzy z kolei uważnie śledzą informacje, jakie się pojawiają w prasie. Te z kolei mogą wywoływać niepożądaną reakcję z punktu widzenia interesu naszego klubu. Jeśli zakomunikujemy w nieodpowiednim czasie, że bardzo nam zależy na zawodniku X, to za chwilę mogę się spodziewać, że jego menedżer podniesie wymagania finansowe. Proszę pamiętać, że większość z nich to wytrawni negocjatorzy, którzy również manipulują informacjami prasowymi tak, aby wynegocjować jak najwięcej dla swoich podopiecznych. Wracając do pytania – bardzo pilnujemy, aby kibice otrzymywali rzetelne, ale i potwierdzone informacje, dbając jednocześnie o wizerunek klubu w środowisku piłki ręcznej.
NI: W odniesieniu do komunikacji z kibicami i działalności społecznej, jak klub spostrzega, realizowany przez nas projekt „Wiślackiego Serca”. Opierającego się na utożsamianiu się z drużyną (robimy i otrzymujemy fotografie kibiców, w koszulkach swojej ukochanej ekipy). Dążymy do tego, aby wychodził on również poza ramy naszej społeczności i był wyrazem ogólnopolskim.
AZ: Każda inicjatywa, która integruje kibiców i tworzy pozytywny klimat wokół klubu, może liczyć na nasze wsparcie. Kibice to jeden z największych kapitałów klubów sportowych, który należy pielęgnować i powiększać. Projekt Wiślackie Serce pokazuje, że SPR Wisła łączy ludzi bez względu na wiek, czy płeć i jest jak najbardziej inicjatywą promującą nasz klub na arenie ogólnopolskiej.
NI: Po ostatnim wydarzeniach w Lidze Mistrzów, wiemy że mamy zapewniony awans do TOP 16. Jak Pan, z perspektywy dotychczasowych spotkań, ocenia szansę Wisły w dalszej fazie rozgrywek? Czego Pan oczekuje, od swoich podopiecznych?
AZ: Dzisiaj wiemy już, że naszym przeciwnikiem w kolejnej fazie rozgrywek będzie Vardar Skopje. Jest to drużyna ze ścisłej, europejskiej czołówki i ma pełne podstawy sportowe i finansowe, aby poważnie myśleć o awansie do Final Four Ligi Mistrzów. Ten sezon pokazał, że aby wygrywać z tymi najlepszymi, potrzebujemy być w bardzo wysokiej formie i do tego musimy mieć trochę szczęścia. Dlatego chciałbym, żeby zawodnicy zrobili wszystko, aby temu szczęściu dopomóc. Nasz zespół musi być gotowy fizycznie i mentalnie, aby wykorzystać ewentualną słabszą dyspozycję przeciwnika.
NI: W niedzielę, 13 marca Wisła na własnej hali podejmie odwiecznego rywala – Iskrę Kielce, serce karze wierzyć, że kiedyś losy konfrontacji się odmienią, czy to jest już ten moment?
AZ: Bardzo bym sobie i kibicom tego życzył. Musimy jednak na pewne sprawy spojrzeć obiektywnie. Dzisiaj to Vive ma w swoim składzie czterech zawodników wybranych do drużyny gwiazd ostatnich mistrzostw Europy. Kielczanie wygrali dziewięć meczów w swojej grupie Ligi Mistrzów, tylko dwukrotnie zeszli z boiska pokonani. Liczę jednak, że wreszcie wszystko w naszym zespole zadziała we właściwym czasie i we właściwym kierunku i tym samym uda nam się sprawić niespodziankę jeszcze w tym sezonie.
Dziękujemy!
Wywiad w którym nic konkretnego nam prezesio nie powiedział,gadka o wszystkim a tak naprawdę o niczym.
Dokładnie, wywiad, z którego kompletnie nic nie wynika. No może poza jednym, prezes zaczął myśleć o pewnych sprawach jak dyrektor sportowy. Prawie połowa marca…Mistrzostwo świata. Nadal nie wiemy, kto odchodzi, poza Rodrigo. W sumie nie spodziewałem się niczego innego po tym słowotoku. Szkoda słów.
Po **** to tyle gadać jak się nic nie zamierza powiedzieć? Jedyna konkretną informacja to taka ze zrealizujemy cele pozwalające nam zachować kwotę jaką daje miasto ma dotychczasowym poziomie. Reszta to jakieś *********** o szopenie: monitorujemy, cele sportowe, rozszerzenie współpracy tylko wartości marketingowej brakuje. Jeszcze jedno co się rzuca to otwarcie furtki i nie wykluczanie działacza z urzędu miasta na stanowisku dyrektora sportowego. Może pana od baru przesunmy przynajmniej pozostaniemy przy jednej pensji za fikcyjne stanowisko…
Po raz kolejny 0 konkretów!
Jak zwykle bez konkretow….
Jak dawno temu w liceum miałem napisać wypracowanie na 3 strony a wychodziła mi jedna to również czyniłem takie zabiegi. Jeżeli mam już się doszukiwać pozytywów to ważna jest deklaracja o chęci bycia w pierwszej osemce. Bałem się ze „musimy zweryfikować cele, ciężko cokolwiek teraz powiedziec”. A co do zasłaniania się tajemnica ze względu na managerów podnoszących finansowe wymagania – mi naprawdę nie jest potrzebne znać nazwiska tylko np. ” Jesteśmy blisko pozyskania środkowego rozgrywającego.” Przecież to niczego nie zdradza…
W tym rzecz że my daleko a nie blisko jesteśmy
Pełnomocnik mam nadzieje ze jak ktoś używa juz takich deklaracji to ma podstawy ku temu żeby to mówić. Jak ktoś by tak gadał bez pokrycia to wizerunkowo uderzaloby to w niego samego jako osobę.
Zabrakło jeszcze, żeby powiedział, że przez takie komentarze spada wartość marketingowa…ten wywiad utwierdził mnie tylko w przekonaniu że mamy do czynienia z kompletnym amatorem, ratuszowym pionkiem. Jaki jest sens takich wywiadów? Kibice to nie bezmózgi łykający takie bzdety jak młode pelikany. Wstyd i tyle.
Finchley. Przepraszam że cię rozczaruje ale prezes powiedział o zbliżeniu się do najlepszej ósemki nie o znalezieniu się w niej. A to duża różnica, typowa dla marnego politykiera wypowiedź pod publikę ?
Niby coś powiedział,ale jakbym nadal słyszał ciszę.Wywiad jak każdy z tym Panem,jak najbardziej zdawkowo i kolejne dwa miesiące z głowy od tych maruderow 😉
Fakt nie doczytałem 😉
Facet na stanowisku prezesa jest dopiero niewiele ponad pół roku. Wielu po tak krótkim czasie nie znają jeszcze imion najbliższych wspołpracowników i mylą męski z damskim. Dajcie mu spokojnie popracować…
W końcu mamy przecież najlepszy zarząd w historii tego klubu…
Wywiad udzielony? Udzielony.
A teraz, drodzy kibice, pocałujcie misia w dupę. 🙂
Kwadrat ale byl vice przez dwa sezony wiec on juz wszystko co i jak gdzie i z kim powienien wiedziec a nie takke pierdoly tu opowiada….. Darek 100% racji
Czyli wiemy tyle ile wiedzieliśmy przed przeczytaniem tego wywiadu. No i że menagerowie ceny podnoszą jak się pisze o nazwiskach. Ja tylko czekam, jak zostanie nam zarzucone, ze przez nas dobrzy gracze nie przychodzą. Na prawym rozegraniu już bylby dawno Nagy, Lazarov lub Vujin. Ale przez nas interesujemy sie zawodnikiem, ktory przegrywa rywalizacje z Mlakarem i Jancem 😉
Co z Petarem Nenadiciem???????
@Marcin – ma kontrakt z Lisami do czerwca 2017r. Ja jestem ciekaw co z tym kucharzem, skoro juz tu sie pojawił? Będą te kuchenne rewolucje czy nie 🙂
Marna prezesino czy ty myślisz że MY KIBICE WISŁY to jest jakiś Ciemnogród?? Nawet nie doczytałem do końca bo zaczęło mnie mdlić.
@NaszaWisla skoro bylo nas stać na wykupienie kontraktu Zele,który byl dużo młodszy i bardziej perspektywiczny od Petara to nie widzę przeszkód zeby zapłacić za Nenadicia,który ciągle chętnie chce wrócić do Płocka.Co do kucharza myślę,że to niezbyt dobry ruch już nie ta umiejętność posługiwania się nożami co kiedyś :))
Ale są szanse żeby ten kucharz do nas dołączył? 😉
Szanse są takie same, jak spotkanie Krysi pawłowicz na marszu KOD’u 🙂
Szkoda w takim razie. Niepotrzebna nadzieja się zrobiła.
To skąd w ogóle temat o tym kucharzu?
Przeczytaj dokładnie komentarze pod porzednim artykułem i się dowiesz.
@NaszaWisla ok wszystko jasne. Dzieki 🙂
Ciekawe czy nasz zarząd wgl bierze pod uwage powrot Petara. I czy on sam chcę jeszcze do nas przyjść…
tylkowisla1 akurat to,że Petar chciałby wrócić gdy pojawi się dobra oferta nie jest tajemnicą 🙂
Nie żebym był jakimś moderatorem lub adminem,ale kolego tylkowisla1 mógłbyś lekko ograniczyć spam.
O tym to też słyszałem wielokrotnie że chciałby wrócić, ale zawsze można zmienic zdanie. Tym bardziej jeśli w klubie następują zmiany.
Blue jaki spam?
Nie to,że coś,wszystkie pytania które zadajesz są trafne,ale nie pisz 3-4 postów pod rząd a zawieraj wszystko w jednym w miarę możliwości,lepiej się czyta 😛 pozdro
@Blue postaram się 🙂 Taka moja natura, ale ograniczę to. Również pozdrawiam
Co wy z tym Bitterem? Przecież on zaczepil się już dawno gdzieś w Niemczech. Zresztą gdzie taki gracz do nas… marzenia.
Zapytaj na priv u źródła.
Prezes wielokrotnie zapewniał, że Nenadic już nie wróci.
Prezes to wielokrotnie zapewniał i obiecywał najróżniejsze rzeczy i nie pamiętam kiedy to się sprawdziło także w te stronę bym nie szedł
@Pelnomocnik do czerwca w Stuttgarcie, a później droga wolna. Przybecki trochę za Odrą pograł.
Bitter to gość z charakterem a mam wrażenie, że takich ludzi nam brakuje. Bardzo chetnie widzialbym u nas obu braci Nenadic.
Btw. Czy powrót do kadry Jachlewskiego nie oznacza rezygnację z Gadżeta. Przykro mi to mówić, ale decyzja jak najbardziej prawdopodobna i sluszna.
Mi się coś nie chce wierzyć, że naszemu prezesowi uda się zakontraktować Bittera. Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Aczkolwiek chciałbym się mylić.
Co do Petara. Skoro prezes twierdzi, że nie ma opcji jego powrotu, to rozumiem, że znajdzie lepszego? Manolo odchodzi, więc ja bym jak najbardziej z Nenadiciem spróbował. Dziwne to wszystko. Ciekawe co znowu, inna wizja, zły charakter, nie pasuje do koncepcji…
Nie wiem czy pamiętacie ale w któryś z wywiadów padła obietnica ze po zakończeniu sezonu poznamy kulisy odejścia Żele. Facet był i go nie ma ale i jak jestem ciekawy o co chodzilo
Otóż zacznę od tego,że Machnaś wykonał naprawdę kawał dobrej roboty formułując takie a nie inne pytania. Wielkie dzięki za chęci i włożoną w to pracę. Niestety oponent nie powiedział NIC co można by uznać za wiążącą odpowiedź. Typowy bełkot amatora nie mającego pojęcia o tym czym się zajmuje i lanie wody.
Przede wszystkim jest ***** marzec a my czytamy naszego pseudoprezia, który w zajebisty sposób odpowiada na konkretnie zadane pytania :
– będziemy chcieli ustabilizować skład,
– z nowym szkoleniowcem mamy już plany, które zaczęliśmy realizować,
– po sezonie chcemy dokonać tylko najbardziej koniecznych zmian, aby dążyć do zrównoważonego rozwoju drużyny,
– musi zadecydować, czy dać już poważną szansę Adamowi Morawskiemu,
Same znaki zapytania i zdaje się,że wszystko teraz na barkach i w decyzji PP. W razie czego będzie na kogo zwalić, standard. Nie zdziwię się jeśli okazałoby się,że jesteśmy w totalnej dupie i poza Gębalami nie ma nikogo nowego kto miałby zasilić i przede wszystkim WZMOCNIĆ zespół. A jak wiadomo od 3 lat się osłabiamy zamiast wzmacniać.
Najlepszy cyctat z całego wywiadu (czy on naprawdę wierzy w to co mówi!!??) – „bardzo pilnujemy, aby kibice otrzymywali rzetelne, ale i potwierdzone informacje, dbając jednocześnie o wizerunek klubu w środowisku piłki ręcznej.” Panie Zieliński te pana informacje to jedno suche zdanie raz na 3 miesiące podane za pośrednictwem strony oficjalnej?
Gulasz siedzi już trzeci (!!) rok na stołku prezesa zarządu i nic dla tego klubu nie zrobił. NIC! Kompletnie! Zero! Jak ***** temu Nowakowskiemu nie wstyd wsadzać takie marionetki bez pojęcia na czele klubu sportowego, który jest dla części mieszkańców Płocka niemal jak religia.
p.s. Ciekawostka – nieco już zapomniany Gorazd Skof (39 l.) właśnie podpisał kontrakt z PSG.
Ciekawą otoczkę robi EHF na tzw. MOTW. Match of the week – najciekawszy mecz tygodnia w Lidze Mistrzów. Po cichu liczyłem, że może nasz mecz w OA z Vardarem wybiorą na taki właśnie. Niestety, biorąc pod uwagę, że mecz odbędzie się w środę to szanse są małe. Takie spotkania są zazwyczaj rozgrywane w weekendy, szczególnie w niedziele. Szkoda. Fajna otoczka, większe zainteresowanie, więcej telewizji. Dawno już nie graliśmy w takim meczu. Rok temu stworzyliśmy ciekawą parę ze Skopje, jednak do tej pory jak sobie obejrzę te mecze to mnie krew zalewa. Oczywiście w czasie rewanżu. Nie wiem, ale w tym sezonie szanse nasze są chyba mniejsze na wyeliminowanie Vardaru. Ja oczywiście bardzo w to wierzę, że to Wisła zagra w ćwierćfinale, ale będzie piekielnie ciężko.
Dziś Vardar grał z Veszprem. Remis 30-30. Apropo tego – mecz odbył się w ramach SEHA Ligi. Kiedyś były plany, żebyśmy my z gaciowymi tam grali. Nic wtedy z tego nie wyszło. Ciekawe, czy byłaby teraz szansa, żeby nas tam przyjęli. Według mnie to ciekawe wyzwanie i doświadczenie, jednak biorąc pod uwagę, że często mamy problem z krótką ławką, to pewnie ciężko by nam się łączyło SEHA Ligę i LM.
No to prezes dużo powiedział. Takiego wywiadu mógł równie dobrze udzielić w styczniu nie musiał czekać do marca. Jak juz kazał na ten wywiad czekać to rozumiem że miał coś do ppowiedzenia. A tymczasem nie powiedział NIC.
Z ligą SEHA problem był taki, że sponsor ligi albo nie mógł się reklamować w Polsce (ustawa antyhazardowa) albo w ogóle w Polsce nie działał i nie zamierzał wchodzić na ten rynek.
Na gaciowych zostało już mało biletów, co daje duże prawdopodobieństwo, że będzie komplet. Gdybyśmy jeszcze zaczęli doping pół godziny przed meczu to byłoby fantastycznie. Mam nadzieję, że drużyna zagra na miarę naszych oczekiwań.
A zmieniając temat na transfery to Pick Szeged zakontraktował kolejnego gracza – Richarda Bodo. Całkiem zdolny Węgier. Ponadto PSG i Barca biją się o prawo rozgrywającego – Nedima Remiliego z Creteil. Ma on zaledwie 20 lat. I jeszcze jedna ciekawostka, skrzydłowy, który rozegrał bardzo dobre Euro – Norweg Magnus Jondal zamienił lidera ligi norweskiej – Arendal na 7. ekipę ligi duńskiej – GOG.
Jeszcze zmieniając temat to są pierwsze powołania nowego selekcjonera, ale na oficjalnej Wisły oczywiście nic o tym nie ma.
https://dziennikplocki.pl/?p=226844
Loczek to do kiedy ma u nas kontrakt? Zaraz okaże się że podpisał z sortownią
@Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw Z tego co mi się wydaje i co pamiętam to Loczek w 2015 przedłuzyl o 2 lata z mozliwoscia przedluzenia o kolejny rok.
http://tinyurl.com/hxr9dgr
Zgadza się. Pewnie we wrześniu się dowiemy że gruby go klepnal. Myślę też że podobnie będzie z Dima chociaż on wybierze kierunek zachodni raczej.
Ja sie tez spodziewam, że prędzej czy później bert zainteresuje sie Piechowskim, jeśli już go nie ma na oku. Jakiś tam czas temu pisano tu, że Tiago ma ofertę z sortowni. Za to ostatnimi czasy doszły wieści, iż przedłużył kontrakt. Czekam na oficjalne wieści, żeby być spokojnym na 100%.
A co do Loczka zainteresowanie pewnie nim będzie duże, szczególnie jeśli pokaże się bardziej w europejskich pucharach. Druga sprawa, jako który będzie bronił u nas. Wicharemu kończy się kontrakt, nie wiadomo czy zostanie przedłużony. Nie wiadomo także, czy Wisła ma na chwilę obecną ściągniecie bramkarza, gdyż prezes mówił o bokach rozegrania i z czasem lewe skrzydło. O bramce nic. Stwierdził tylko, że zależy od Przybeckiego, czy zaryzykuje z Morawskim. W mojej opinni postawienie na duet Wichciu-Loczek mimo dużej sympatii, jaką darzę obydwojga jest zbyt ryzykowne.
Tragiczne jest to, że Przybecki jest nadal trenerem Śląska. Kiedy on ma zająć się transferami? przecież musi prowadzić inny zespół. Nawet jeśli wskaże jakiegoś zawodnika prezesowi, to ta ciapa nic nie załatwi. Patowa sytuacja, nie liczcie na coś wielkiego. A tak realnie patrząc, gdyby wszystko funkcjonowało jak trzeba obecnie w Wiśle byłby bardzo fajny zespół 🙁 przykro na to wszystko patrzeć
Przebieg dzisiejszego meczu można tradycyjnie śledzić na lajfach.
http://skroc.pl/a54a7
Jesli jest taka wola Loczka to niech odchodzi. Chyba pomalu i mlodzi zawodnicy zorientuja sie wkoncu jak bert im mydli oczy. Obiecuje zlote gory a koniec koncow okazuje sie ze nie wchodza na boisko. Chrapkowski miał tak sie rozwinac a z roku na rok sie cofa. To samo Paczkowski. Sego to tez juz nie ten sam zawodnik co u nas.
Nie nakręcajcie na siłę tematu pt. „Loczek odchodzi z Wisły”. Mnie tylko zastanawiają słowa prezesa na temat tego zawodnika. Na grudniowym spotkaniu zarzekał się, że po sezonie Adam wraca do Płocka żeby grać (podkreślał to parokroktnie!), natomiast teraz czytam, że wszystko w rękach trenera.
Nie wiem, jakie cele będą nałożone na zespół, jaka przyszłość przed tym klubem się rysuje jeśli chodzi o finanse i dalekosiężne plany, ale jeśli najbliższe lata mają być takie jak parę ostatnich, to podejmijmy ryzyko i wrzućmy tego chłopaka na głęboką wodę! Za moment kariery pokończą Wichciu i Gadżet, a i Piechowski szybko wyfrunie drogą Sypy, jeśli dalej będzie się tak rozwijał i nie będzie się już zupełnie z kim utożsamiać! A tak możemy sobie wychować kolejnego bramkarza na lata!
Czuwaj 23-38 Wisła
A teraz czas na Świętą Wojnę. Od maja 2014 już trochę czasu minęło. Mam nadzieję, że wreszcie odwrócimy kartę. Tylko zwycięstwo…!
matzks ty jeszcze wierzysz w to co powiedział nasz prezesio ,na spotkaniu gadał bardzo dużo ,ale jak widać efektów żadnych . Powiem szczerze na początku nawet mu zaufałem , ale z biegiem czasu widzę że niczym się nie różni od swojego poprzednika !
Mecz z Przemyślem jest do obejrzenia na Youtube /watch?v=Xx_mNNjdibs
Szkoda, że teraz gramy w niedzielę, a nie sobotę. Swoją drogą wie ktos, czym jest to spowodowane? Dwa dni na regenerację to bardzo mało. A jesli nie moglismy grac w sobotę, to pytanie czemu jako jedyna para z Vardarem gramy juz w srodę…
BTW. W sobotę w SEHA jest dobry meczyk Vardar-Meshkov. Czyli rywale polskich druzyn z CL. Pytanie czy wie ktos gdzie mozna ten mecz obejrzec?
Dla przypomnienia : tak bylo rok temu http://skroc.pl/6860c
Mam nadzieje, że przywitamy szmaciarzybpodobnie. Jk !!!
Piechowski znów kontuzja….co za pech.
Kontuzja „Świeżego” mocno ogranicza nasze możliwości zwłaszcza w obronie. Pamiętajmy, że w niedzielę dodatkowo nie będzie mógł zagrać ktoś z czwórki Puszka, Toledo, Dima, Łysy co jeszcze bardziej uszczupli naszą kadrę meczową. Trudno wytypować tego, który będzie musiał odpoczywać. Pewnie padnie na któregoś z Serbów i chyba będzie to Łysy. Ach, w takim meczu szkoda każdego.
Wydaje mi się, że najlepszą opcją jest rezygnacja z Puszki. Gdybysmy mieli jakiegos wybitnego lewo skrzydłowego to rozumiem i wtedy można posadzic na trybunach Łysego. Biorąc pod uwagę jednak formę Gadzeta, a wlasciwie jej brak to trochę słabo może to wyglądać…
Dodatkowo dałbym szanse zagrać Zbychowi cały mecz. Kiedys Cadenas tlumaczyl się, że nie stawia na niego przez zmiany obrona-atak. Żaden to jednak argument, bo Puszka tez ciagle się zmienia 🙂