Handball City Festival w Veszprem

Już w najbliższy piątek start dużego eventu organizowanego na 40-to lecie klubu z Veszprem. Plan trzydniowej imprezy obfituje w liczne atrakcje związane z piłką ręczną. Wszystko zacznie się tuż po godzinie 18 kiedy to oficjalnie przedstawieni zostaną uczestnicy turnieju: gospodarz z Veszprem, słoweńskie Celje, zespół z Kielc i oczywiście drużyna Wisły. Następnie organizatorzy zaplanowani czas dla fanów na krótkie rozmowy, zdjęcia i autografy. Właściwe granie zaczyna się w sobotę meczem półfinałowym Celje z Kielcami o 15:30. W drugim półfinale rozgrywanym o 18, Nafciarze zmierzą się z Telekom Veszprem. Zwycięzcy spotkań zmierzą się kolejnego dnia w meczu finałowym, którego początek o 18. Wcześniej o 3 miejsce w turnieju zagrają przegrani z sobotnich potyczek. Niedzielne zmagania poprzedzi mecz gwiazd, w którym to oficjalnie pożegnani zostaną kończący przygodę z Veszprem: Gergo Ivancsik i Peter Gulyas. Zapowiada się niezwykle ciekawy czas dla fanów szczypiorniaka w Veszprem. Ciekawe czy kiedyś u nas uda się zorganizować podobne wydarzenie połączone z prezentacją zespołu, nowych strojów itd. Na początek wystarczy jednodniowe.

Nafciarze w nieco okrojonym składzie ruszyli na Węgry już w czwartek. Oprócz przechodzącego rehabilitację Mateusza Piechowskiego w Płocku został narzekający na drobny uraz Adam Morawski. Trener Piotr Przybecki nadal nie będzie mógł niestety skorzystać z Nemanji Obradovica, w przypadku którego mamy nadzieję wszystko będzie już jasne do końca kolejnego tygodnia. Oby rozwiązanie było pozytywne w Wisły bo ciężko sobie wyobrazić przyszły sezon z jednym nominalnym playmakerem w składzie.

Turniej w Veszprem to kolejny etap przygotowań Nafciarzy do sezonu, który oficjalnie startuje już w pierwszy weekend września. Trener Przybecki liczy na zdecydowanie lepszą grę niż podczas turnieju w Ilsenburgu. Szczególny nacisk ma być położony na obronę i współpracę pomiędzy zawodnikami występującymi na jej środku. Wystarczy rzut oka na wyniki poprzedniego turnieju żeby wiedzieć, że dotychczas nie było z tym zbyt dobrze. Miejmy nadzieję, że wraz z kolejnymi spotkaniami element ten będzie wyglądał coraz lepiej aby już na pierwsze spotkanie w lidze mistrzów z Vardarem stanowił zaporę nie do przejścia dla rywala z Macedonii.

Napisał: Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw

Zobacz wszystkie artykuły tego użytkownika