W najbliższą niedzielę o 19 Nafciarze zainaugurują nowy sezon EHF Ligi Mistrzów. Przeciwnikiem będzie mistrz Szwajcarii Wacker Thun. Nie może zabraknąć nas na trybunach Orlen Areny!
Wiele razy pisałem, że mecz Wisły w lidze mistrzów traktuję jako prawdziwe święto. Tak było w minionych latach kiedy to do Płocka przyjeżdżały topowe zespoły jak Barcelona czy PSG. Teraz, gdy przyjdzie nam się mierzyć z mniej renomowanymi rywalami, nie czuję już takiego podekscytowania ale nadal jest ten element niepewności (nie oszukujmy się idąc na mecz Superligi w Płocku niemal w ciemno można stawiać na naszą wygraną). Jednak każdy mecz w europejskich pucharach to wyzwanie dla zespołu a dla kibiców szansa zobaczenia mniej znanych zawodników prezentujących zazwyczaj zdecydowanie wyższy poziom od naszej średniej ligowej.
Nasz niedzielny rywal w minionym roku zapewnił sobie mistrzostwo Szwajcarii a to już wskazuje, że nie są to przysłowiowe ogórki. Jak wynika z wypowiedzi trenera oraz znającego szwajcarską ligę Ondreja Zdrahali, jest to zespół bazujący na agresywnej obronie i grze z kontry jednak bez gwiazd czy indywidualności w składzie. Pamiętając naszą wstydliwą porażkę z Kadetten 2 lata temu z pewną dozą niepewności patrzę na niedzielną potyczkę. Myślę, że będziemy musieli się sporo napocić aby zdobyć komplet punktów.
Pocieszające jest zapewne to, że do pełni sił wracają Zdrahala i Obradovic. Pierwszy zdecydowanie przyda się w ataku bo na przebudzenie Marko Tarabochii chyba już nie ma co liczyć. W kontekście Serba mam przede wszystkim nadzieję, że wzmocni siłę naszej defensywy i będzie stanowił alternatywę dla Źabica na środku. Trenera Sabate nie będzie mógł raczej skorzystać z usług Lovro Mihica, który nabawił się jakiegoś drobnego urazu. Pod znakiem zapytania stoi także występ Michała Daszka, który powoli wraca do treningów po przebytym niedawno urazie.
Łatwo nie będzie ale liczę, że komplet punktów zostanie w Płocku i udanie rozpoczniemy sezon 18/19 rozgrywek EHF Ligi Mistrzów. Naprzód Nafciarze!
🔵⚪🔵💪
No i mamy zamieszanie ze sponsorem LM i Wisły. Konflikt interesów? Muszę jednak przyznać, że bardzo podoba mi się stanowisko prezesa PKN Orlen, który na swoim twicie odniósł się do całej sytuacji i wyraźnie wspiera klub. Jak dla mnie na plus, bez względu na jakiekolwiek sympatie, antypatie polityczne. Brawo. Tak to powinno wyglądać.
Całe te zamieszanie z sponsorami to wina EHF i kasy dla nich dobrze że Wisła i Vive mają takie same stanowisko ewentualnie niech 2 drużyny w formie protestu odejdą sami z LM ( dołącza inne kluby) EHF tylko kasa się liczy za wygranie LM smieszne pieniądze. Lwy pokazały im miejsce LM i Ligi Niemieckiej w świecie sportu
Przynajmniej Pan prezes Obajtek dowie się o tym,że PKN Orlen sponsoruje zespół piłkarzy ręcznych z Płocka, który co roku regularnie gra w Lidze Mistrzów.
Niestety stanowisko klubów stanowiskiem. Tylko boje się że kluby mogą być ukarane. Warto przeczytać http://weszlo.com/2018/09/15/skandal-recznej-pols….