
Niemożliwe nie istnieje! Po jednym z najpiękniejszych handballowych wieczorów jakie dane było mi przeżyć (a przez ponad 30 lat kibicowania trochę tego się nazbierało), zespół wywalczył historyczny awans do najlepszej ósemki ligi mistrzów remisując w regulaminowym czasie gry po 25 i wygrywając następnie w karnych 5 do 4. Czapki z głów Panowie! Jesteście wielcy!
Pierwszy mecz rozgrywany w Płocku dostarczył nam mnóstwa emocji i poniekąd pokazał z jak silnym zespołem przyszło nam się mierzyć. Szybka gra w ataku, piekielnie mocna bramka i tylko siłą woli daliśmy radę wyciągnąć ten mecz na remis po 32 przegrywając do przerwy różnicą 4 trafień. Przyszedł czas na rewanż i zaczęło się od perturbacji z wyjazdem do Francji – wielu z nas albo rezygnowało za wczasu widząc co się dzieje na miejscu albo „rezygnowały” za nich linie lotnicze czy kolejowe odwołując wybrane połączenia. Ostatecznie jednak grupa śmiałków zdołała dotrzeć na miejsce za co chapeaus bas Panowie – pokaziliśmy, że choćby miał się stawić nawet tylko i jeden Nafciarz na wyjeździe to „Jesteśmy zawsze tam…” będzie odśpiewane! Brawo!
Przed meczem chyba mało kto liczył na awans. Głośna hala gospodarzy, zespół rzucający dużo bramek i biegający szybko do ataku – wszystko to często okazuje się naszym przekleństwem a tu mieliśmy kumulację niekorzystnych dla nas elementów. Mecz jednak zaczynamy spokojnie, skutecznie i sprawiamy wrażenie, że wiemy o co gramy. Niestety już po około 5 minutach zaczynamy tracić koncepcję i najpierw nie trafiamy czystych pozycji skutecznie zatrzymywani przez Hallgrimssona (to jest „potwór” w bramce) a potem wykańczamy sami siebie gubiąc łatwo piłki (Mindegia), faulując w ataku (Dima, Siergiej) albo podając wprost w ręce rywala (Daszek). Wyglądamy źle, jesteśmy bezradni w ataku i przewaga rywala rośnie w oczach na tyle, że po 20 minutach można właściwie zakończyć to spotkanie (6 czy 7 bramek straty do gospodarza przy ledwie 4 bramkach z naszej strony). Na szczęście zespół się budzi, ostatnie minuty pierwszej połowy już lepsze i ostatecznie udaje nam się wyciągnąć na minus 3 do przerwy co patrząc na wynik z pierwszego meczu znów zapala promyk nadziei.
Drugą połowę zaczynamy mocno i krok po kroku odbudowujemy wynik dochodząc najpierw do remisu a potem wychodząc nawet na dwie bramki przewagi. To ten moment gdzie wiara w awans zaczyna narastać a poziom zdenerwowania u mnie sięga zenitu – nie pamiętam kiedy ostatni raz w czasie meczu towarzyszyły mi takie nerwy. Ręce się trzęsą, nogi jak z waty więc profilaktycznie nie wstaję nawet żeby nie skończyło się jakąś wywrotką. Końcówka meczu to już istny rollercoaster – marnujemy swoje szanse na wyjście na wyższą przewagę, rywal nas dochodzi i to on znów jest na plusie, odrabiamy i w ostatnich minutach mamy przewagę. Rywal dochodzi nas na jedną, trener Sabate bierze czas, mamy gola przewagi, niemal 30 sekund gry do końca i piłkę w swoich rękach i wtedy zadziały się już cuda rodem z meczu reprezentacji i słynnego rzutu przez całe boisko. Sędziowie gwiżdżą abstrakcyjny faul w ataku Pirochowi – za to co zrobili i co mogło wypaczyć wynik meczu należy im się co najmniej solidna kara albo ban na dalsze sędziowanie w tym sezonie. Następnie pozwalają gospodarzom na wznowienie nie z tego miejsca, w którym popełniony był rzekomy faul w efekcie czego rywal trafia do pustej bramki. Dlaczego trener Sabate wycofał bramkarza w takim momencie nie wiem ale wydaje się, że to był bardzo duży błąd, który mógł nas pogrążyć w tym meczu. Zostaje około 10 sekund, w których najpierw za wolno kierujemy się z piłką do środka aby wznowić grę a potem sędziowie dopatrują się błędu w czasie wznowienia i nakazują cofnięcie akcji i to bodaj dwukrotnie. W efekcie oddajemy jedynie rzut rozpaczy ze środka i w regulaminowym czasie gry mamy remis po 25. Wedle nowych przepisów to oznacza karne – nie ma zasady bramek na wyjeździe itd. Remis w Płocku, remis w Nantes więc karne.
Wielkie nerwy ale przede wszystkim wielki zawód. Mieliśmy wygrany mecz i awans w rękach i przez swoje złe decyzje i pomoc sędziów to straciliśmy. W karnych do tego nie jesteśmy za mocni, w bramce rywali olbrzym z Islandii no i morale zdecydowanie wyższe po stronie Nantes. Nie wiem jak to nasi zrobili ale zrobili to! Biosca broni jednego z karnych rywala, my trafiamy wszystko i pozostaje szaleńcza radość z historycznego awansu do najlepszej ósemki ligi mistrzów. NAFCIARZE – jesteście wielcy! Teraz komplet na Magdeburg u siebie i komplet na mecz wyjazdowy!
Jestem tak stary, że pamiętam jak Wisła grała do około 45 minuty a później w końcówce nie wytrzymywała kondycyjnie i psychicznie i zawsze, w takich momentach, w ważnych meczach konkretnie dawała dupy. Od jakiegoś czasu naprawdę wygląda to obiecujące. Dźwigają ten ciężar. Nawet ostatnie przegrane jedną bramką lub zremisowane mecze z vive mogły się podobać pod względem zaangażowania zawodników. Tam naprawdę decydowały niuanse. Kielce od trzech lat są do opierdolenia w MP i w tym roku niech to się w końcu uda!
Koledzy tak szczerze nie wierzyłem do końca że się uda ale po dzisiejszym meczu i po tym sezonie Wielki szacunek dla drużyny. Chłopaki zostawiliście kawał zdrowia i serducha na boisku i chwala Wam za to a te karne które zawsze były nasza bolączką po profesorsku. To jest nasz czas. Teraz morale w drużynie musi być mega po takim meczu i jeżeli zagramy z taką pasja to mecz w Kielcach jest nasz. Fajnie że zbiegła się z tym zmiana Prezesa bo to taki dodatkowy impuls i kop dla drużyny i dla nas kibiców. Przywitajmy ich dzisiaj i podziękujmy. Wielki Szacun Panowie
O meczu wszystko zostało powiedziane. Przed meczem z Porto bylismy na 7 miejscu w grupie, dziś jesteśmy w TOP8 LM. Niepojęte.
Wszyscy na Kwidzyn! Pokażmy sie i pogratulujmy chlopakom!
Heroiczne zwycięstwo, wbrew stronniczym gwizdkom w końcówce. Tak się buduje drużna.
Jeszcze słowo ode mnie o bramce. To Nacho Biosca jest jednym z głównych architektów zwycięstwa w tym dwumeczu. Myślę, że niewielu się spodziewało, że po wymuszonym przyjściu za Pilipovicia będzie z niego jakis większy pożytek. A tutaj taka sytuacja…
Marcel ma za małe oświadczenie w takich meczach i nawet z jego MEGA talentem normalne jest w tym wieku falowanie formy. Zdarzają się mecze super ale często są też mecze słabe. Ktoś niedawno pisał w komentarzach, że po co nam emeryt Alilović, przecież mamy zajebistych dwóch młodych wilczków. Te dwa mecze dały chyba odpowiedź.
Matko Biosca!
@lubiepiwo ciekawe co teraz z Nacho? Chłopak meczami z Porto i dwumeczem z Nantes pracuje na fajny transfer.
@lubiepiwo dokładnie o tym samym pomyślałem. Wiele osób krzyczy, że witkowski/Jastrzębski i nic więcej. Wczorajszy mecz pokazał dlaczego należy mieszać w zespole doświadczenie i młodość. Ja tam cieszę się z przyjścia Alilovića i jestem pewien, że będzie stanowił solidny punkt drużyny.
Ale zanim to ekscytujący kwiecień i maj
Niesamowite mecze z Magdeburgiem u siebie 10-11/05 (pewny komplet w OA) i wyjazd 17-18.05 (mamy 400 miejscówek – spróbujemy pobić rekord wyjazdowy do Hamburga).
W tej sytaucji nie wyobrażam sobie żeby mecz finałowy Mistrzostw Polski nie został przesunięty o tydzień.
Wracając do wczorajszego meczu jeszcze nie mogę uwierzyć w to co się stało! Jakim cudem wyszarpaliśmy to zwycięstwo w hali rywala. Jakie żelazne nerwy mieli nasi rzucający karne. Jak ch.. graliśmy w pierwszej połowie (DACHU NA SKRZYDŁO!!) i co zrobił trener zdejmując bramkarza.. To wszystko już nie ważne. Historia Wisły zapisała się na naszych oczach i jest wspaniale, cudownie, fantastycznie !!
p.s. bramka Dawydzika palce lizać! Gonzalo też dawal radę, Biosca potwierdził klasę w obu meczach i to dzięki niemu jesteśmy w ćwierćfinale. To pokazuje, że mamy b.dobrych zmienników tylko trzeba na nich stawiać.
p.s. 2 prezes nakręcony w miesiąc zrobił 100x wiecej niż nierób, urzędas pierdzący w stołek przez 4 lata
p.s. 3 JK 100% w tym roku jedziemy po Majstra!
OT po wczorajszym meczy spłynęła cała masa gorących gratulacji i słów wsparcia od kibiców Veszprem. Czas najwyższy odwzajemnić z całą mocą tą sympatię i przyjaźń. Szczególnie, że do Picku wybiera się 6 zawodników i trener szmatexu. W tej sytuacji wybór może być tylko jeden – Hajra Veszprem!!
Dla mnie nie ma tematu wspierania Veszprem, mimo, że kilka lat sam chciałem jechać do kurnika na mecz LM. Szczególnie jak zobaczyłem „tą samą przyjaźń” na linii Veszprem – szmaty. Zwyczajne dobre relacje Polsko – Węgierskie
Ja pod kątem stosunków polsko-węgierskich ze względów politycznych przestałem sympatyzować z Węgrami Orbana bo to jawna opcja prorosyjska (historycznie zawsze dokonywali złych wyborów) nie mniej na polu klubowo-sportowym to inna kwestia. Wiem o kibicach z Veszprem, którzy nawiązali przyjaźnie po meczach w Płocku, są wzajemne odwiedziny a nawet wspólne wakacje. Na pewno jest nam bliżej do nich niż do Picku, szczególnie gdy stanie się on kielecką kolonią. Oczywiście to moje zdanie, nie każdy musi się zgodzić.
Mamy kolejne premie od sponsorow i ehf takze nie wyobrazam sobie ze nie sciagniemy prawej polowki za Dacha.Nie moze byc wymowek ze budzet zamkniety bo mamy dodatkowe pieniadze za top 16 i top8.Zobaczymy jak sie teraz Adam Monitor wykarze
już dawno mi się tak ręce nie trzęsły a po pierwszych 15 minutach byłem załamany, dawne demony wróciły pomyślałem, ale druga połowa to majstersztyk w obronie i cieszę się że wygrali nie tylko jako kibic Wisły ale za to że końcówka sędziowania to była tragedia, nas cofali trzy razy a Nantes rzuca bramkę 3 metry od miejsca przewinienia i tam nie było cofania, jednak oliwa sprawiedliwa.
Trochę moich przemyśleń:
– co się musi wydarzyć by zarówno Dachu jak i trener zrozumieli że prawa połówka nie jest dla niego!!! zdarzył się jeden czy dwa genialne mecze ale od roku Dachu nie stwarza żadnego zagrożenia, pudłuje na potęgę i traci piłki przez co przeciwnicy rzucają łatwe bramki
– gra w przewadze, naprawdę rzuca mną jak widzę Terzica w ataku, czy naprawdę nie można grać szybkiej piłki do skrzydła? Mirsad bardzo zwalnia grę i tak naprawdę nic z tego nie wychodzi
– Dawydzik dostał jedną piłkę i wykończył ją genialnie, zauważyłem że jak był na boisku i nawet wywalczył dobrą pozycję to nie dostawał piłek, przypomina mi się sytuacje Sypy w Barcelonie, było to samo, jak przeszedł do PSG i zaczęli z nim grać to się okazało że jest silnym punktem, uważam że powinien dostawać więcej szans bo jak nie to za chwilę odejdzie
– ostatnia akcja i wycofanie bramkarza albo totalna głupota Sabate albo był tak zagotowany że może myślał że do końca meczu jeszcze z 5 minut, powinien Biosce nosić na rękach, bo gdybyśmy przegrali te karne to myślę że wszyscy by winili trenera.
– zgadzam się że zostanie z Jastrzębskim i Witkowskim to byłaby głupota, ALilivic może nam sporo pomóc a i młodzież będzie miała się od kogo uczyć.
A tak nawiasem mówiąc czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć co to oznacza mieć talent?? bo czasem mam wrażenie że ktoś zagra jedne zawody na wysokim poziomie i wszyscy mówią że to wielki talent. Przypomina mi się historia Bartosza Kapustki po ME wszyscy piali nad nim z zachwytu (osobiście nie wiedziałem dlaczego) a okazało się że po prostu bardzo średni zawodnik.
Nie wiem czy Marcelowi ten super mecz z Magdeburgiem nie odbije się czkawką, co prawda dzięki temu jesteśmy tu gdzie jesteśmy ale to był jeden mecz (naszej ligi nie liczę) po Magdeburgu wszystkie mecze Marcela w Europie były tragiczne, nie wiem czy odbił ze dwie piłki, zamiast się spokojnie rozwijać to oczekują wszyscy od niego że będzie nr 1 i mecze takie jak z Magdeburgiem będą codziennością
@Shower, Marcel mial dobre mecze przedsezonowe, co już pokazywało z kim możemy mieć doczynienia, dobre wejścia z Veszprem i Kielcami i wiele wybitnych w lidze, swietne mecze w kadrze z Francją, więc szufladkowanie go że to ten ktoremu wyszedl tylko jeden mecz z Magdeburgiem jest niefair.
Rok temu łączył treningi ze szkołą, dziś jest w drużynie ktora jest w Top8 w Europie, mysle ze ciezkie treningi, presja otoczenia, wywiady w tv, powolanie na kadre robia swoje. Bramkarze czesto osiagaja swoj peak w wieku 26-30 lat, wiec musimy na Marcela dmuchac i chuchac i dac mu byc tym nr.2 i zdjac ta presję z niego.
Druga połowa w naszym wykonaniu była znakomita, no może pomijając akcję z wycofaniem bramkarza. Być może Xavi się zagotował, emocje? Z drugiej strony to on jest trenerem, a nie my. Efekt końcowy jest taki, że mamy ćwierćfinał LM i reszta się nie liczy. Myślę, że kluczem do zwycięstwa było to, że w drugiej połowie zupełnie wyeliminowaliśmy błędy własne, których do przerwy popełniliśmy chyba rekordową ilość. Teraz przed nami mecze z Magdeburgiem i nie stoimy na straconej pozycji. Trzeba wziąć pod uwagę, że Niemcy mają dużo grania i za półtora miesiąca mogą czuć w kościach trudy sezonu. Nie wyobrażam sobie, abyśmy w meczu z nimi nie zapełnili w 100% hali. Jest jeszcze dużo czasu, ale powoli trzeba zacząć o tym meczu mówić coraz głośniej.
Jeszcze słowo o bramkarzu. W meczach przeciwko Nantes błysnął Biosca. Wcześniej tak naprawdę nie miał okazji, żeby się dłużej pokazać, bo dobrze bronił Marcel. Teraz okazuje się, że Biosca potrafi bronić. Za chwilę może się okazać, że będziemy żałować, że odchodzi po sezonie, a w jego miejsce przyjdzie leciwy Mirko. Podpisaliśmy z Alilovicem roczny kontrakt. Słyszałem, że od sezonu 2024r. być może trafi do nas Tomas Mrkwa, który w Kilu ma kontrakt do czerwca 2024r. Problem w tym, że też nie jest młody, teraz ma 34 lata, a za rok będzie miał 35. Jakimś wybitnym bramkarzem nie jest. Może jednak warto przyjrzeć się Biosce, ewentualnie wypożyczyć na rok i później ściągnąć z powrotem. Może tak łatwo nie rezygnujmy z niego. Ja wiem, że póki co zagrał dwa dobre mecze, ale tak naprawdę, to nie miał wcześniej okazji, żeby się pokazać. Dajmy sobie jeszcze trochę czasu, na podjęcie ostatecznej decyzji, zastanówmy się. Żeby później nie okazało się, że mieliśmy dobrego bramkarza, którego łatwo się pozbyliśmy, zrezygnowaliśmy z niego.
Przy okazji premii za awans faktycznie pojawia się pytanie, czy jest szansa na ściągnięcie kogoś na prawe rozegranie? Generalnie potrzebujemy zawodnika z odpowiednią jakością. Takiego raczej nikt sprzedać nie będzie chciał, a już na pewno nie za grosze. Tutaj już rola Gadżeta. Jeśli mielibyśmy kupować (o tej porze trzeba wykupić kontrakt) jakiegoś przeciętniaka, to chyba lepiej poczekać i zapolować na kogoś dobrego.
Może zaproponuję wszystkim (powiedzmy zabawę) wyszukiwanie i podawanie swoich typów, nazwisk zawodników, którym kończą się kontrakty w czerwcu 2024r., a których byście widzieli w Wiśle. Takich realnych, w naszym zasięgu. W czerwcu tego roku z bardziej znanych, wolny będzie chyba tylko Lipovina. Jeśli chodzi o mnie, to chętnie widziałbym na prawym rozegraniu Ivana Martinovica z Melsungen (25 lat). Kontrakt ma do czerwca 2024r. W reprezentacji Chorwacji gra doskonale. W klubie ma świetnego konkurenta, rywalizuje z Kai Hafnerem. Myślę, że finansowo byłby w naszym zasięgu.
NafciarzZKS, Martinović kilka dni temu podpisał kontrakt z Rhein Neckar Lowen
Przeoczyłem, wielka szkoda. W takim razie może, warto zakręcić się koło Branko Vujovica? Jak macie swoje typy, to podawajcie.
Pytanie czy kwoty, które łączą się awansem (premia. bilety…) pozwalają na wykupienie kontraktu zawodnika na poziomie LM. Ja byłbym bardzo zdziwiony gdyby tak było. Ale może ktoś ma bardziej konkretne informacje. Nawet jeśli z różnych źródeł taka kwota by się uzbierała, to nadal mam wątpliwości czy nie lepiej spożytkować ją na pensje. Nie wiem, po prostu nie widzę, żeby ktoś nam od tak oddał swojego prawego rozgrywającego przed sezonem.
Mój luźny typ od 2024: Imanol Garciandia.
Dominik Mathe, ale też raczej mało realne
Mathe ma kontrakt do 24 to fakt ale PSG traci teraz Kristopansa więc Węgier pozostaje jedynym na tej pozycji. Nie słyszałem aby kogoś zakontraktowali na ten czy przyszły sezon. Poza tym jak już wrócił po kontuzji to gra dobrze i ciężko przypuszczać aby chcieli się go pozbyć. Martinovic jak ktoś wspominał jest oficjalnie potwierdzony przez RNL od 24 przy czym trwają rozmowy aby to było już teraz po sezonie. Okazuje się, że nie za bardzo jest z kogo wybierać na tej pozycji. Ja myśle o Kasparku – ostatnio więcej gra w Bukareszcie i nawet jakoś to wygląda. Umowa do 24. Do 24 umowę w Bukareszcie ma też zdaje się Gurbindo ale raz, że on już wiekowy a dwa chyba to nie jest profil zawodnika jakiego byśmy potrzebowali. Też do 24 o ile się nie mylę umowę ma Garciandia w Picku (wczoraj 10 goli) a w obliczu całego zamieszania może dałoby się go nawet teraz za jakąś opłatą wyrwać gdyby potwierdziła się migracja zawodników z Kielc na Węgry bo jest tam przecież Stepancic na prawej połówce, który chyba wreszcie po 3 latach się wyleczył i gra (chociaż wczoraj w składzie akurat go nie było). Pytanie czy taki wieżowiec to jest zawodnik w stylu gry Sabate bo tu mam wątpliwości. Wreszcie w GOG jest dwóch interesujących graczy: Madsen przede wszystkim no i Cehte, który się tam jakoś zaplątał i średnio się odnajduje mam wrażenie.
Jedno jest pewne: jak nie zadziałamy już teraz tj. Do końca wakacji nie zaklepiemy, podpiszemy i ogłosimy to ponownie zostaniemy z niczym i tu duża praca przez dyrektorem sportowym.
A ja w miejsce Sergieja widziałbym Sićke ze szmateksu, może Arek Moryto? Czemu nie powyciągać od nich kogoś
Jeszcze do mojej listy chyba można znanego nam Sime Ivica dorzucić bo też o ile pamiętam ma umowę do 24.
Za Siergieja przychodzi Samoila także przy deficycie na prawej stronie głupotą byłoby branie kolejnego zawodnika praworęcznego a potem mówienie, że nie ma pienędzy.
Ayyoub Abdi z Toulouse. 75 goli w lidze francuskiej w tym roku.
Kompletnie nie znam gościa i nie kojarzę go z żadnego meczu. Trzeba go sprawdzić.
Ktoś wie ile biletów przysługuje nam w Magdeburgu? Jest to 5% hali czy 10%?
Jack Thurin z FC Porto. Młody (23 lata) Szwed, o dobrych parametrach 199 cm/103 kg. W szerokiej kadrze Szwecji. Gra w obronie, potrafił rzucić PSG w dwumeczu 12 bramek, czy 15 z Dinamo. Nie wiem do kiedy ma kontrakt, ale bardzo ciekawy zawodnik.
Było 10% kiedyś i chyba nic się w tym zakresie nie zmieniło
Nie wyobrażam sobie żebyśmy na ten mecz nie podbili rekordu wyjazdowego. O ile co do frekwencji na mecz w Płocku jestem spokojny, to warto zabdać o to żeby absolutnie każdy wiedział kiedy i jak się zapisać na wyjazd (najlepiej autokarami).
Ten Abdi Ayyoub (Algieria) był najlepszym strzlcem swojej drużyny na niedawnych MŚ 2023: 38 bramek w 7 meczach – średnia 5,42 na mecz.
Zdaje się że prezes mówił, że na wyjazd z Magdeburgiem przysługuje nam 400 biletów.
Tylko, że Algieria prezentowała się bardzo słabo a w takim zespole zawsze łatwiej jest nabić statystyki zdobywanych goli bo zazwyczaj dzieje się to na bardzo niskiej skuteczności rzutowej. Zakładam, że sfery kulturowe i językowe mogłyby też tu mieć znaczenie. Generalnie szukałbym gdzie indziej.
Może i masz rację. Kończąc te dywagacje dodam tylko, że Tuluza, w której gra od 2019, przedłużyła z nim kntrakt w 2021 na 3 lata, a więc w kończy się w 2024.
Zostawmy Biosce a Norwega na wypozyczenie!!!
z-w-W zaraz się okaże, że oddamy świetnego bramkarza za darmo na rzecz jakiegoś no name z Norwegii.
Zresztą po takich występach w LM (dwurotnie w 7 kolejki) już się nim kluby pewnie zainteresują.
Nie kosztem Norwega tylko pensji na nowy kontrakt dla Biosci
W mojej ocenie, jeśli tylko pojawią się jakieś wolne środki (np z premii), to priorytetem jest prawe rozegranie. Oczywiście jeśli finansowo będzie ok, to fajnie żeby Biosca został np jako zmiennik.
HALO NAFCIARZE BUDZIMY SIĘ!
Jak narazie szykuje się pusta hala na tym dzisiejszym meczu.
Ale pięknie gra nasza drużna, ręce same się składają fo oklasków ostatnio.
Piękne wygląda ta wiosna
Nikt by nie przypuszczał, że tak pozytywnie nas zaskoczy atmosfera wokół klubu i wyniki drużyny! Jedziemy dalej
Fazekas i jego asysty do Abela




Termin zbierania zamówień*: 30 kwietnia do godziny 16:00,
Zapisy: zgłoszenia prosimy wysyłać na adres e-mail – t.bauman@sprwislaplock.pl
W mailu należy podać: Imię, nazwisko, ilość osób oraz numer telefonu.
Nie ma wymówek, jedziemy na historyczny wyjazd.
Trwają zapisy na wyjazd do Magdeburga. Termin to 17 lub 18 maja. Mamy do dyspozycji 400 wejściówek.
Organizujcie się, namawiajcie rodzinę i znajomych i pobijmy rekord wyjazdowy z Hamburga!
Z tego co wiem to juz mnostwo osob zapisanych.Mysle,ze 400 peknie spokojnie
Pojawiła się możliwość wyjazdu autokarem!
Więcej info na grupie fb, nie zwlekajcie z zamówieniem biletów.
Wiele osób zapisanych, wiele się nadal waha przez brak podanego terminu. Mam nadzieje że durny EHF ogarnie ten temat jeszcze przed świętami.
Już ponad połowa miejsc zarezerwowanych. Tu nie ma na co czekać. Urlopu nie trzeba brać już teraz a to czy to będzie środa czy czwartek to chyba nie powinno robić wielkiej różnicy. 1 lub 2 dni urlopu trzeba będzie i tak wziąć.
Już 300 osób zapisanych na wyjazd
Z twittera pani Justyny z marketingu można wywnioskować że Wisła złożyła wniosek o 10% hali, czy całą pule przysługujących nan biletów. Czyli może nas być nawet 780 osob.
Nafciarze robimy to!
Damy rade to co sie dzieje z tym wyjazdem to jest szok.Zrobimy 800osob
Ja już zapisałem 4 osoby. Jedziemy osobowym. Będzie zabawa ma wyjeździe
Koledzy organizujcie flagi, bębny. Musimy tam być na maxa. Muszą nas zapamiętać
Trzeba gdzies sie spotkac cala grupa na miescie i zrobic jakus przemarsz
W Niemczech ?
Dobiegły do mnie takie informacje od kilu osób, że TARAS MINOTSKYI lider strzelców, od najbliższego sezonu będzie naszym zawodnikiem.
Szczerba73 -tak na miejscu w magdeburgu
Mamy 780 biletów na wyjazdowy mecz do Magdeburga.
Ciekawe czy to oznacza, że zawodnik Unii przychodzi zamiast Samoily, o którym się mówiło czy dodatkowo. Cisza w sprawie tego pierwszego może oznaczać, że jednak nie dołączy on do naszej drużyny. Co to Tarasa to on gra dużo na prawej połówce (choć to jest nominalny lewy rozgrywający i gra oczywiście prawą ręką) i być może tu jest jakiś pomysł aby „obstawiał” dwie pozycje. Nie jest to rozwiązanie idealne wiadomo chociaż Francja przez lata święciła sukcesy z Fernandezem na prawej stronie czy nawet Dania dopóki Gidsel się nie objawił często grała z praworęcznym na prawej połówce i też lipy nie było. Takie ustawienie utrudnia zdobywanie bramek ale z drugiej strony ułatwia granie na skrzydło a przy Perezie czy Daszku na prawym skrzydle może to być niegłupi pomysł.
W sumie młody zawodników, świetnie w tym sezonie, więc ja bym go nie skreślał. Natomiast takie „ligowe” transfery to zawsze niewiadoma. Pamiętam Konitza – to nie był dobry pomysł.
ZKS – ale sa tez transfery Daszka z Kwidzyna, Chrapka z Gdanska, Tarabochii i Krajka z Puław.
W dodatku gdyby nie pandemia i wojna Taras pewnie nigdy w Tarnowie nie wylądował, z tego co kojarze on jest na 2 letnim wypożyczeniu z Motoru Zaporoze
Obstawiam, że to może być opcja tylko na jeden sezon. Inna sprawa, że zdaje się iż on ma ważny kontrakt z Motorem więc trzeba będzie za niego płacić. Obym się pomylił ale jakoś nie wróżę mu wielu minut na boisku jeśli rzeczywiście do nas dołączy. Jeszcze pytanie jak on prezentuje się w obronie bo ewentualna dobra postawa w tyłach może być ważnym argumentem za zatrudnieniem.
Mecze z Magdeburgiem są 10 i 17 mają o 18:45
Jeśli byłaby możliwość wzięcia Minockiego to nie możemy się zastanawiać, młody lider, który sprawia wrażenie, że z miejsca może zacząć grać w LM bez kompleksów. Mimo, że prawe rozegranie to nie jego pozycja to zdejmuje pajęczyny aż miło, silny i precyzyjny rzut, w Tarnowie nie wiem czy w każdym meczu, ale te, które oglądałem to grał w obronie.
Pewnie pojdzie ze Strzabala do zabrza
Panowie jak ktoś otrzymujący realną perspektywę gry w lidze mistrzów w przyszłym sezonie wybierze Zabrze kosztem Wisły? Chyba, że rola jaką mu nakreślają u nas to jest łatanie dziur, granie ogonów i odejście za rok kiedy to przyjdzie prawy rozgrywający z prawdziwego zdarzenia.
Stan na dzisiaj – 450 osób zapisanych do Magdeburga.
Moim zdanie to ile osób pojedzie do Magdeburga zależeć będzie od pierwszego meczu w Płocku (od rezerwacji do wyjazdu droga daleka)
Jeśli w Płocku wygramy to myślę że do Magdeburga pojedzie komplet a znając naszych kibiców to część załatwi bilety z wolnej ręki ale jak będzie tak jak Pick z Veszprem to nie wiem czy 100 osób pojedzie.
Shower, za transport i bilety trzeba zapłacić już teraz, a nie łaskawie po pierwszym meczu. Badzmy poważni.
Magdeburg wygral 38:34, ale do przerwy przegrywal jedną. 14 goli Smitsa, poprzednio 7. Myślę ze Sabate już zaciera ręce jak go zastopować, bo to na pewno bedzie klucz do zwycięstwa
@Shower To wg Ciebie i Twojego toku myślenia z Nantes u siebie nie wygraliśmy to nikt nie powinien pojechać na wyjazd, mecz meczowi nie równy można wiele wymieniać drużyna przegrywa u siebie i awansuje na wyjeździe, nasze mecze w LM z GOG. Mam do Ciebie radę zostań w domu.
Shower Ten Twój wpis to sam wymyśliłeś, czy ktoś Ci kazał taką „głupotę” tu napisać.
Shower Zalatuje mi tu odzieżą używaną.
Marek 1975 masz chyba fobie na punkcie żółtego klubu i nie przyjmujesz innych zdań niż swoje.
Jestem płocczaninem od urodzenia i kibicuję tej drużynie od 40 lat więc skończ swoje domysły.
Z Nantes był remis i francuzi nie grali galaktycznej piłki ręcznej więc była realna szansa na walkę i awans dalej co się udało i chwała za to chłopakom. Ale gdyby z Nantes było w Płocku -15 to jestem pewien że do Francji pojechała by garstka kibiców, pewnie tylko tych którzy i tak jeżdżą na wszystkie mecze.
W każdej dyscyplinie sportu wynik determinuje kibiców i to jest normalne, nawet w trakcie meczu zachowanie kibiców jest różne, jak drużyna przegrywa i nie widać szans to często kibice milczą, jak drużyna dogania przeciwnika lub jest na fali to hala wrze, to jest normalne ludzkie zachowanie.
Cholernie boję się meczu z Magdeburgiem, moim zdaniem jest klasę wyżej niż Nantes, choć grało nam się z nimi całkiem nieźle, w Płocku wygraliśmy (choć wydawało mi się że Niemcy grali na zaciągniętym hamulcu no i mecz życia Marcela) w półfinale F4 LE przegraliśmy jedną bramką grając jak równy z równym. Mam nadzieję że mecze z Nantes na tyle podbudowały zespół że dadzą radę i czekają nas dwa fascynujące mecze
@Shower żeby już nie wchodzić w zbędne dyskusje.
Do Nantes było 1900 km i pozostawała jedynie opcja samolotem.
A Ty porównujesz wyjazd wygodny, blisko, wygodnie 600km autostradą do Magdeburga???
Tu wynik jest sprawą drugorzędną! I tak powinien myśleć każdy kibic Wisły. Mamy historyczny awans do ćwierćfinałów LM, walczymy o Final4 i to OBOWIĄZEK każdego kto się nazywa kibicem Wisły aby być w Mahdeburgu. Bez względu na wynik w Płocku! Proste i logiczne.
Amen!
Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkiejnocy Życzę.
„Kolejny awans zaliczyła Orlen Wisły Płock w klubowym rankingu EHF. Po awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i wyeliminowaniu HBC Nantes, drużyna prowadzona przez Xaviego Sabate wskoczyła z 10. na 7. pozycję w rankingu, najwyższą w historii klubu!”.
Co by nie mówić obiektywnie ostatnie lata są najlepszymi w historii klubu jeśli chodzi o wyniki sportowe. 2 razy F4 ligi Europejskiejz teraz ćwierćfinał LM. Na pewno jest na czym zbudować pozytywny wizerunek klubu, oby prezes wykorzystał w tym kontekście mecze z Magdeburgiem.
Wszystkim Kibicom naszej Wisełki chciałbym Życzyc Zdrowych Wesołych Świat oraz dla Waszych Rodzin oraz oczywiście Życzę Wszytkim Zdobycia przez Wisle Mistrzostwa Polski Pucharu Polski oraz Final Four. Trzymajcie się ciepło koledzy i koleżanki
Magdeburg właśnie zremisował z THW Kiel 34:34, do przerwy wygrywali 21:18. 10 bramek Smitsa, 8 Krisjanssona.
I w finale Pucharu Węgier grają właśnie Pick i Veszprem. Alilović zaczął od pierwszej minuty. Póki co jedna bardzo dobra obrona
Został miesiąc do meczu z Magdeburgiem, czy ktoś się orientuje kiedy ruszy sprzedaż biletów?
Zamówienia i uwaga płatność (15 euro w klubie) za bilety na mecz w Magdeburgu do 24 kwietnia.
TARAS MINOTSKYI zawodnikiem Górnika.
Mowilem?
Podobno nie wiem czy to prawdziwa informacja, którą usłyszałem, my chcieliśmy mu dać tylko na 1 rok kontrakt.
Bzdura, nie było tematu Tarasa Minotskiego w Płocku. Wystarczyło tylko, że Krzysztof Mogielnicki, 3 kwietnia na swoim tt, wspomniał o nim w kontekście Wisły (nie trudno odgadnąć, dlaczego to zrobił), a już dzień później była o nim tutaj mowa i rozgorzała dyskusja na jego temat. Tak się powiela plotki.
Final Pucharu Polski 3 czerwca (sobota) w Kaliszu.
Pojawiły się bilety na mecz domowy z Magdeburgiem 10.05.
Nie wyobrażam sobie aby nie było na tak ważnym, ćwierćfinałowym meczu kompletu na Orlen Arenie!
Taka ciekawostka odnośnie liczb wyjazdowych.
Do Veszprem (600km) zapisało się 190 kibiców potężnego Barlinka Industrii czy jak tam teraz tym majonezom na imię
Natomiast do Magdeburga (też 600km) wybiera się największą liczba kibiców Wisły w historii wyjazdów zagranicznych ponad 610 osób!! I to tylko z przyznanej puli a domyślam się, że kibice Wisły kupią też bilety na inne sektory.
Jest MIAZGA! I kto jest de best??
NAFCIARZE!!
No jest miazga tylko ona nie wzięła się z niczego. Ostatnie kilka lat to jest ciągły rozwój klubu i fajnie gdyby niektórzy potrafili bardziej docenić pracę niektórych osób.
Robimy jakieś spotkanie w centrum w dniu meczu.
Grube liczby , ponad 600 do Niemiec, prawie 400 do kurnika.
Wracamy tam gdzie nasze miejsce, tylko żeby jeszcze ta Orlen Arena podczas meczów ligowych wygladała chociaż trochę lepiej
?
Pytam o Magdeburg