Godziny dzielą nas od pierwszego w tym sezonie meczu „na szczycie” Wisły z kielecką Iskrą. Zanim rozpocznie się mecz gigantów o swoje przeżycia z pojedynków z Kielcami poprosiliśmy byłych zawodników naszego klubu (foto: skibek.pl).
Arkadiusz Miszka (były skrzydłowy Wisły, obecnie zawodnik Piotrowianina Piotrków Trybunalski)
Jeżeli chodzi o „świetą wojnę” to mogę tylko powiedzieć, że chciałbym jeszcze zagrać w takim meczu. Niesamowite emocje, adrenalina, jest to mecz inny niż wszystkie. Nawet na lidze mistrzów nie ma takiej atmosfery, tego mi brakuje. Pierwszy raz jak zagraliśmy z Kielcami w Orlen Arenie przy pełnej publiczności nie mogłem się nadziwić jak wspaniała jest atmosfera. Najbardziej zapadły mi w pamięci mecze finałowe w których zdobyliśmy mistrzostwo Polski. Trenerom, zawodnikom i kibicom mogę życzyć powodzenia w sobotę i super widowiska. Myślę, że przed takim meczem zbędne jest mobilizowanie zawodników, ponieważ wszyscy oni wiedzą jak ważny jest to mecz.
Morten Seier (zakończył karierę zawodnika i zaczął pracować w firmie agenta oferującej możliwość treningów fizycznych, gdzie pracuje jako trener fitness).
Chciałem przyjechać do Płocka w sobotę, aby obejrzeć „świętą wojnę”, ale niestety nie mam na to czasu. Być może postaram się znaleźć jakąś transmisję w internecie z tego meczu.Oczywiście, że pamiętam „świętą wojnę”. Te mecze zawsze były i są bardzo specyficzne. Te dwa spotkania w sezonie zasadniczym mają ogromny wpływ na oba zespoły. Daje to przede wszystkim pogląd na to, w jakiej pozycji względem siebie znajdują się obie drużyny. Mogę mówić jedynie o sobie, jak widziałem to ze swojej perspektywy. Dla mnie zawsze było czymś motywującym, kiedy wchodziłem do hali, a ona już przed meczem była wypełniona kibicami. Odczuwanie atmosfery panującej pomiędzy fanami było naprawdę dużą rzeczą.
Kiedy mecz się zaczynał, był jak każde inne spotkanie piłki ręcznej. Ale fani i wypełniona hala zawsze dawali Ci 10% więcej mocy (Go to hell, seriously!). To zdecydowanie jedno z najbardziej znaczących spotkań, jakie zagrałem w całej swojej karierze.
Rafał Kuptel (obecnie grający asystent trenera Leszka Biernackiego w Spójni Gdynia oraz reprezentacji Polski juniorów).
Napewno mecze z Kielcami były bardzo zacięte, gdzie było dużo walki. Nieważne było o jaki cel w danym sezonie graliśmy my czy rywale, najważniejsze było dla nas zwycięstwo! W te wygrane wierzyli też kibice, którzy byli naszym ósmym zawodnikiem, mobilizując nas do jeszcze lepszej gry. Ze wszystkich rywalizacji płocko-kieleckich w głowie utkwiły mi trzy takie momenty. Pierwszy, podczas mojego pierwszego sezonu w Płocku, gdzie nie będąc faworytem ligi, wygraliśmy z Iskrą wszystkie spotkania zdobywając mistrzostwo Polski. Kolejnym nie zapomnianym momentem były pamiętne półfinały z dogrywkami, które po ciężkim boju rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść. Trzecim takim wspomnieniem były mecze finałowe i jednocześnie moje ostatnie w karierze w barwach Wisły, kiedy przy wspaniałej atmosferze zdobyliśmy mistrzostwo, choć z przebiegu sezonu nic na to nie wskazywało. Wcześniejsze porażki, szczególnie ta w finale Pucharu Polski nie stawiała nas w roli faworyta. Ale wygraliśmy i mogliśmy w Płocku odbierać złote medale.
Joakim Bäckström (obecnie gra w Norwegii, w drużynie w której grał wcześniej Christian Spanne – Haugaland Handballklub).
Ach ta „święta wojna”… To najważniejszy mecz sezonu…!!! Pokonanie Kielc we własnej hali jest bardzo ważne w kotekście meczy finałowych! No i oczywiście te „święto” na trybunach.. Fani Wisły są prawdopodobnie najlepsi na świecie i my piłkarze zawsze chcemy dawać z siebie wszystko, aby Wam się odwdzięczyć… Bez Was – kibiców, mecze byłyby jak zwykłe gry treningowe. Tak więc znaczycie bardzo dużo dla zespołu i mam nadzieję, że Wisła odzyska mistrzostwo w tym roku. Wygrana w ostatnim meczu finałów w 2011 roku była najwspanialszym momentem w mojej karierze! Przekażcie ode mnie pozdrowienia dla fanów Wisły. Dziekuję Wam za wszystko!
Wisła Fans = The Best !
Nafciarze na zawsze….
Nie pamiętam kiedy miałem takie ciśnienie przed meczem z kurczakami! Jutro dajemy z siebie maxa!! Bo to właśnie my (kibice) możemy wygrać ten mecz!! Sortownia jutro nie istnieje!!!!
Jak zwykle żywiołowy Joakim – nawet po czytaniu tekstu widać, jaki charakter ma ten zawodnik.
Święta Wojna – Święta Wojną, ale okazuje się, że Cimos Koper podszywa się za kielczan.
Oto poszlaka: http://www.plock.eu/pl/aktualnosci_sportowe/detai…
Wie ktoś gdzie można obejrzeć mecz w internecie ? Wiem Ipla za 10 zł, ale szukam jakiegoś bezpłatnego stream. Niestety w domu posiadam tylko Polsat Sport :/.
Będzie transmisja na Polsacie Sport…
W niedziele o 7:30 rano.
Polsat Sport – sobota: 15:40 Piłka nożna: T-Mobile Ekstraklasa Ślask – Piast; 17:45 – Boks
Tutaj będzie prawdopodobnie, jest zapowiedź: http://www.mecze24.pl/
http://www.mecze24.pl/inne/orlen-wisla-plock-vive…
Fajne wywiady z byłymi Nafciarzami. Brawo za profesjonalizm dla administratorów! Oby tak dalej.
Na Polsat Sport Extra jest transmisja .. 🙂
meczyki pl albo drtv tam napewno będzie