Scenariusz ten nie zmienia się od kilku lat Wisła kolejny raz musi uznać wyższość Iskry Kielce tym razem 24:31. Jak co roku wszyscy do meczu przystępują pełni wiary i nadziei, iż seria zwycięstw kieleckiej drużyny musi się ostatecznie zakończyć. Tak i tym razem, mamy do czynienia z goryczą porażki, żalu i załamania. Nadzieja ta jest tym bardziej zasadna, że finałowy mecz Pucharu Polski rozgrywany był na neutralnym terenie. W tym roku po latach warszawskiego Torwaru, przyszedł czas na halę Globus w Lublinie, która dla obu klubów miała być nowym rozdziałem w historii pojedynków „Świętej Wojny”. Nowe miejsce, jeden mecz, wiara w swoje siły, były to miłe złego początki…
Pierwsze 10 minut to wyrównana walka – po 2 bramkach Dimy Zhitnikova i dobrych interwencjach Rodrigo Corralesa na tablicy wyników widniał rezultat 2:2. Od 11 minuty kielecka drużyna wyszła na prowadzenie jednobramkowe, ale świetnie dysponowany od początku spotkania Jose de Toledo, doprowadził Wisłę do remisu. W 14 minucie po bramkach Adama Wiśniewskiego i Valentina Ghionei i Dana Racotei to Niebiesko-Biali wysunęli się na prowadzenie 7:5. W 17 minucie ponownie mieliśmy remis. W międzyczasie mieliśmy dwuminutowe kary (M.Pusica, A. Wiśniewski) w 16 minucie Jose de Toldeo rzucił swoją 3-ią bramkę na 8:7. W 19 minucie ponownie po bramce z karnego Bieleckiego mieliśmy remis. Po trzech minutach zawodnicy schodzili na pierwszy czas wzięty przez Dujszebajewa przy wyniku 9:9. W 24 minucie po kolejnej bramce Bieleckiego z karnego i niewykorzystanej sytuacji przez Tiago Roche – Kielce prowadziły w 26 minucie 12:9, przy naszym podwójnym osłabieniu Tarabochii i Mihica, szanse na wyrównany pojedynek malały z każdą upływającą sekundą. W 27 minucie po bramce Gilberto Duarte Nafciarze przegrywali 11:13. Minutę po bramce Manuela Strleka i fenomenalnej bramce Jose Toledo utrzymywała się różnica 2 bramkowa 12:14. Końcowe fragmenty to indolencja naszych w ataku, przy skuteczności przeciwnika do przerwy Nafciarze schodzili z parkietu przy stanie 12:16.
Początek drugiej połowy to bramka Aguinagalde, który nie dał szans Marcinowi Wicharemu. Szybka odpowiedz Dana Racotei pozwoliła uwierzyć, że jeszcze nie wszystko stracone. Na tę myśl, bramkę rzucił Mateusz Jachlewski powiększając przewagę do 5 bramek. Dobrze dysponowany tego dnia Sławomir Szmal skuteczną interwencją zatrzymywał co i rusz niebiesko-białych. Po bramce M.Jureckiego w 36 minucie Nafciarze przegrywali ponownie 5 -oma bramkami 14:19. Dystans 5 -bramek utrzymywał się do 50 minuty później było już coraz gorzej 7 i 8 bramek straty przypomniały nam najczarniejsze scenariusze w batalii płocko-kieleckiej. W 55 minucie podopieczni Piotra Przybeckiego przegrywali aż nadto wysoko 21:29. Ostatnie minuty Wiślacy rozgrywali w poczuciu dotrwania do 60 minuty spotkania. Po bramce T. Rochy na 24:31 Mistrzowie Polski cieszyli się ze zwycięstwa. Spuszczone głowy, pretensje i bezradność, scenariusz dobrze nam znany.
Na plus meczu zasługuje:
Jose de Toldeo zdobywca 7 bramek był najaśniejszą postacią w barwach Wisły
Na minus:
Można byłoby wymieniać, ale w pierwszej kolejności rzuca się bramka a tak na dobrą sprawę jej brak 24%-ent skuteczności Rodrigo Corralesa, 11% Marcina Wicharego i 0% Adama Morawskiego najlepiej odzwierciedlają naszą słabość.
Do wątku „Świętej wojny” i sławetnego terminu już nie ma co wracać. Niejednokrotnie jesteśmy zalewani przed i po meczu radosnymi zdjęciami z udziałem zawodników po obu stronach barykady. Gdzie się podział ten klimat i charakter jakże pamiętnej historii?
Zgodnie ze słowami Krzysztofa Bandycha cyt. „przypomnę sytuację z kraju bratanków. Jak wszyscy wiemy Pick Szeged zdobywa tytuł na Węgrzech średnio co jedenaście lat. Od dawna jest w cieniu Veszprem, ale i tak buduje swoją reputację. Wszyscy w Europie wiedzą, że to druga siła Węgier, która może i przegra kolejne mistrzostwo, ale i tak będzie miała poważne szanse na awans do final four champions league. Oczywiście miło być pierwszym, to w sporcie najważniejsze. Ale bycie numerem dwa nie jest wiele gorsze, jeśli realizuje się swój plan i wyznacza realistyczne cele. Zanim Wisła wystartuje na orbitę, chciałbym, żeby najpierw nauczyła się sprawnie szybować. Żeby wykorzystywała większość szans i miała czytelny pomysł na samą siebie”. Panie i Panowie czas pogodzić się z rzeczywistością…
Ps. Brawa dla Kibiców, którzy w ok. 200 osobowej grupie pomimo wszelkich przeciwności starali się trzymać poziom i mocno wspierać Nafciarzy. Wisła to Ty i ja!
Przed meczem, prawdopodobnie Wy też, zobaczyłem zdjęcie Ivicia z Talantem. Nie wytrzymałem i po raz pierwszy zalogowałem się na tej stronie. Jesli ten zawodnik będzie grał w przyszłym sezonie w Płocku, to znaczy, że nie ma juz nic. Czy w tym klubie już nikt nie ma jaj?
Przed nami mecz o mistrza. Dopóki piłka w grze…
Jak znów sie skompromitują, to ich ocenimy. Teraz potrzebują wsparcia. Dla Ivica w Wiśle – NIE!
Nie dało się tego oglądać. I niech nikt nie pisze że mamy za mały budżet. Skoro stać nas na pana od nieistniejącego baru, vice od niczego i roztytego kibica z identyfikatorem to z kasą nie jest tak źle. Ja w każdym razie więcej na tą żenadę patrzeć nie zamierzam. W środę ostatni mecz a potem przestaje sponsorować powyższych darmoxjadow. Bo ja i moja rodzina w przeciwieństwie do łysego na Wisłę wydaje własne pieniądze i nie pozwolę by je ktoś wyrzucał w błoto.
Ja tez odpuszczam dosc mam a te zdjecia przelaly czar goryczy.Kupuje karnet na noznych dziadostwa finansowac nie bede
podczas meczu,za to że jak jest spina z Jureckim z Pusicą przy naszej bramce musi naszemu zawodnikowi pomagać sędzia bo od nas żaden się nie ruszy pomoc koledze z drużyny powinno być zero dopingu zorganizowanego na meczu finałowym. Nasi zawodnicy pewnego poziomu nie przekroczą ale walka i zaangażowaniem można by przegrać po równym meczu a nie dostać taki oklep. Zawodnicy są też winni tych wysokich porażek więc oprócz wiązanki dla zarządu,taki prysznic od kibiców by im dał do myślenia. A dla wspaniałego zarządu brak dopingu na meczu finałowym byłby sporym wstydem mimo wszystko. Przez myśl mi przeszło że może trochę odpuścilismy żeby pełnię pokazać na meczu finałowym ale to chyba jednak nie była zasłona dymna. Możecie mnie nazwać kibicem sukcesu, Januszem jak chcecie ale z tym dopingiem takie mam zdanie.
Cud się nie wydarzył. Gdzie są Ci piewcy cateringowi, którzy twierdzą, że pieniądze nie grają. Dzisiejszy mecz wygrał środek rozegrania. Wygrały pieniądze wyłożone na Bombca. Ostatni mecz wygraliśmy z Kielcami, gdy na środku grał Jurkiewicz i był w super formie. Powtarzam – catering nie gra, grają zawodowi gracze. Zawodowy gracz, to pracownik, któremu płaci się za kwalifikacje. Nasi zarządcy wolą fundować catering, dla pseudo sponsorów/ kolesi partyjnych/, niż opłacać wysoko wykwalifikowanych zawodników. Bez środka rozegrania nie mamy szans na sukcesy. Warunek drugi, to zgranie zespołu, a to oznacza trzy, cztery lata stabilizacji składu. Cała filozofia na zbudowanie dobrej drużyny. Żadne polityczne zagrywki nie dają gwarancji na sukcesy sportowe. Kto tego nie zrozumie może napinać muskuły i wyzywać konkurentów, którzy rozumieją istotę sportu zawodowego.
Należy dodać do tego jeszcze zdjęcia na insta plus uśmieszki i piąteczki kiedy na tablicy taki wynik
Do tej pory ograniczałem się do biernego przeglądania naszej strony, ale dziś nie wytrzymałe. Jednym słowem dramat, 22 raz przegraliśmy z nimi na boisku i chyba pierwszy raz na trybunach, jeśli wiecie o czym mówię 🙁
Jestem wk… na makasa, ale mam juz swoje lata i wiem, że sport płata rózne niespodzianki. Może i Wisła zdobędzie Mistrza? Bądźmy z chłopakami w środę, dajmy im swoje wsparcie. Jeśli znów nas zawiodą, to też wyraźmy swoje zdanie o ich postawie. Pamiętajmy, że najważniejsze dwa mecze sezonu przed nami.
Nie dla Ivica w Wiśle Płock!
ivic ( celowo z małej ) już się osrał po komentarzach na insta, zdjęcie wyparowało ale w necie nic nie ginie pamiętaj grajku…
Wstyd, kompromitacja. Szkoda, że z naszego sektora nie padły podziękowania dla nierobów z zarządu. Szkoda. W środę białe chusteczki. Niech się wynoszą z klubu. W przyszłym sezonie gramy bez środka. Dima odchodzi, Marko dno. To jest katastrofa, upadek tego klubu. Co do Ivica, jak chłopie możesz chwalić się takim zdjęciem?
Ciężko się to oglądało :-/ Smutne to. Absolutna bezbarwność na boisku. Brakuje liderów aby pociągnąć grę i potrząsnąć resztą drużyny. W ogóle brak pomysłu na grę i sportowej złości. Generalnie to chyba już końcowa faza upadku. Długo to (agonia) już nie potrwa :-/ Jesteśmy coraz bliżej dna. Szkoda. Taki potencjał zmarnowany. Ehhh szkoda gadać. Pozdrawiam wszystkich rozczarowanych kibiców Wisły :-/
Ile razy dawaliśmy te wsparcie i mimo niekorzystnego wyniku na trybunach ciągle był doping i po porażkach winny był zarząd, prezes itp itd a zawodników się broniło przede wszystkim. A teraz mamy foteczki piąteczki brak walki, brak po prostu bycia teamem
Najważniejsze mecze przed nami!!!
Nie możemy zwieszać głowy!! Przegralismy sromotnie Puchar? TAK! Jesteśmy wkurzeni? TAK
A jak wygramy Mistrza? Poczekajmy do środy, jeśli znów tajk zagraja, to będę pierwszy, który przejedzie siepo drużynie i zawodnikach, ale teraz… gramy o MISTRZA!
Nie dla Ivica w Wiśle Płock!
DRAMAT! To już nawet nie chodzi o to kto i z kim zdjęcia sobie robi po treningu. Jak zwykle jest kupa nerwów w nas samych jak się na to patrzy. Realnie i na trzeźwo jednak patrząc, sportowo kielce są dwa razy lepsze od nas i tyle!!! Ambicje można sobie wtedy w buty schować bo tej starczy naszym na 20 min. Kurczaki lekko się spinają i po ptakach. Wina nie leży po stronie trenera czy zawodników, tylko zasranych włodarzy naszej Wisełki bo rozpieprzyli klub i dalej to robią w najlepsze. Zaczyna się jazda na Przybeckiego ale mając taki skład jakościowo to i „palant” nic by nie ugrał – patrz kadra Polski czy Węgier. W taj chwili nawet jak trenerem kielc był by pan Skutnik to też by nas wyleczyli. Takie są fakty.
b76, co Ty gadasz – według naszych włodarzy mamy najlepszy skład w historii Wisły.
Nie dla Ivica w Wisle Płock!
Nie wieszajcie Ivica. Przecież to zwykły pracownik najemny. Dlaczego ma pluć ogniem wokół siebie. Przecież Wisła to jeden z jego etapów kariery zawodowej. Kirgiz to jakby nie patrzeć sława w środowisku piłki ręcznej. Podobnie jak Ivic jest pracownikiem najemnym. Ivic ma grać i za zaangażowanie w grę go rozliczać, nie za kontakty, lub fotki jakie sobie robi. Czy dlatego, że jest zawodnikiem Wisły, powinien odmówić gry w reprezentacji Chorwacji, bo gra w niej Strekl i Ivic /bramkarz/, którzy grają w Kielcach. Na następny sezon przyjdzie następny bombardier Mamić. Nasze niepowodzenia mają źródło w zarządzaniu klubem Wisła, nie kontaktach zawodników. Odnośnie zwarcia z Jureckim, po drugiej stronie też nie rzucili się do pomocy. Wyluzujcie agresją nic nie wygracie, a zdrowia szkoda na bezproduktywne stresy.
ivic – okazał brak szacunku dla barw ,kibiców i trenara- niech zabiera się do szmaciarzy …
Jeśli myślicie że Ivic był jedynym graczem który robił sobie zdjęcia z kolegami z Kielc to jesteście w dużym błędzie. On jedynie był głupszy bo wrzucił je do netu.
Nerw na oglądanie starczyło na 40 minut. Gramy bez koła. Piechocki zamiast robić postępy to się uwstecznia. Rocha bez formy. 9:7 prowadzimy i stajemy. Te porażki z kielcami stają się tradycją ??!! Po prostu tego wierny kibic już nie może znieść. Z niepokojem czekam na finał ligi, bo znaleźć choć jeden pozytyw z dzisiejszego meczu wydaje się niemożliwe. Kielce słabe jak nigdy, ale dla nas za mocne. APEL do PIŁKARZY : Jeżeli czyta to któryś z was TO UWIERZCIE ,ŻE KIELCE SĄ W WASZYM ZASIĘGU, TYLKO ZOSTAWCIE SERCE NA BOISKU I POKAŻCIE DUCHA WALKI A NIE REZYGNACJI !!!
Kibic Mazowsze po raz pierwszy się z Tobą zgadzam.
A niech się Ivic zabiera z tego grajdołka, zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie.
joker1 – A tak, przepraszam jak ja mogłem tak napisać 😉
Kibic Mazowsze – 100% racji
Wieszac Ivica nikt nie zamierza, ale nie chcę go widzieć w Wisle. Takich zdjęć nie wstawia się przed meczem fianałowym i on, zawodnik z Bałkanów, gdzie takie sprawy są traktowane bardzo poważnie dobrze o tym wie. Jeśli je wstawił dzisiaj, to znaczy, że ma na nas i na klub, który reprezentuje całkowicie w… Szkoda, że tego nie rozumiesz.
Nie dla Ivica w Wisle Płock!
Do kompletu brakuje jeszcze zdjęcia Berta, jak w swoim stylu poklepuje po polichach Zielińskiego. Wtedy byłby komplet. Co się dzieje w tym klubie? Tu już nikt nad niczym nie panuje. Przypuszczam, że w środę po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nie będzie kompletu na meczu z Kielcami, na tak ważnym meczu. Co oni zrobili z tym klubem? Do czego, to doszło, że zawodnicy walą sobie foty z gaciami i jest super. Ja pier…… 🙁
Beznadziejny zarząd wiadomo ,ale nikt nie wspomni o trenerze ,przecież on także odpowiedzialny jest za wyniki , przecież to nie małe dziecko , przychodząc do Wisły musiał sobie zdawać sprawę z tego co go czeka . Wszyscy ostatnio mówią o fenomenie Przybeckiego ,ja na razie go nie widzę .
Obym się mylił !
Kibic@mazowsze mieszasz kilka spraw, bo co ma gra w kadrze do wrzucania w dzień ważnego meczu zdjęcia z trenerem odwiecznego wroga? Czy zawodnik ze Splitu wrzuciłby zdjęcie z trenerem z Zagrzebia? Nigdy! Pamiętacie Ebi Smolarka i jego odmowę, gdy Ajax podstawił autokar dla Boorussi? Ebi, jako były gracz Feynordu odmówił i nie wsiadł, a wszyscy kibice bili mu brawo. To jest szacunek dla klubu i jego kibiców.
Nie dla Ivica w Wisle Płock!
Brawa również za stratę flagi The Pride of Polish Handball.
STRACILI FLAGĘ????
Winni calej sytuacji w naszym klubie sa wlodarze i nikt inny!!
Trener w sposob oczywisty tez jest odpowiedzialny za wyniki ale tak jak w przypadku kielc, jak ktos pisal, ze i Skutnik z tym skladem wygralby w Polsce wszystko tak i z Wisla kazdy z nas bylby wiecznie drugi a to wszystko jest tylko i wylacznie roznica w zarzadzaniu klubem!! Jesli trener dostaje okreslony budzet to wybiera z tych na ktorych ich stac a jakich grajkow mamy kazdy widzi. Oni pewnego pzoiomu nie przeskocza a gaciowe to jak widac dla nich sa Himalaje.
Musi byc zmiana zarzadzania w klubie, musi byc wieksza kas w klubie, bo inaczej zadnych szans na sukces nie widze (obym sie oczywiscie mylil).
Co do Ivica, zrobil blad ogromny blad ale nie opluwajcie go!! Jak ktos napisal tylko on byl na tyle „glupi” ze takie zdjecie wstawil na neta.
Czekam na srode i obym zobaczyl inna druzyne niz dzis!!!
ZKS ZKS ZKS
Ten klub to jest już powoli The Clowns of Polish Handball,a nie Pride… W środę ostatni mecz w Orlen Arenie,nie idę w sumie już po tym co dzisiaj zobaczyłem na sam mecz,ale po to,żeby krzyczeć wraz z 5tysiącami ludzi na hali głośne „wypierd***ć” w stronę zarządu,skoro regularnie zawodzę się na grajkach,to jestem pełny nadzieji,że chociaż na tym się nie przejade.
Zostawcie Przybeckiego w spokoju,tak jak pisał poprzednik-gdyby dzisiaj zamiast Talanta był Skutnik to wynik byłby zapewne podobny,tu najmniej winny jest szkoleniowiec,miałem okazję wymienić z nim niedawno kilka zdań i gwarantuje,że to sądząc po tym co robią zawodnicy na boisku,czy zarząd w gabinetach to najbardziej ambitna osoba w tym klubie.
Ivic nie zrobił błędu, nie tłumaczcie go! On zrobił sobie zdjęcie z gościem i wsadził na fejsa, bo jego marzeniem jest gra pod okiem tego gościa. Wstawiając je dzisiaj pokazał, że niebieskich ma gdzieś. To jest policzek dla naszego klubu i dla nas kibiców. Jeśli Wy tego nie rozumiecie, to nie ma już nic.
W środe gramy o Mistrza! Ciągle mamy szansę na tytuł!
Nie dla Ivica w Wisle Płock!
MichałW – piszesz, że musi być większa kasa w klubie. Nic nie musi. Zrozum, że gdybyśmy mieli nawet dwukrotnie większy budżet to przy tym zarządzie będzie to samo. W klubie potrzebna jest rewolucja. Faktycznie brakuje chłopaków z nożnej, którzy przyszliby do hali i zrobili porządek. Takiego chlewu dawno nie było. No, ale cóż im do ręcznej? Nie ich cyrk, nie ich małpy.
Blue nie chce cie martwić ale takiego zwrotu nie będziesz miał okazji pokrzyczec. Większość na hali da się pokroić za ekipą rządząca, niestety ale parafrazując słynne hasło Płock kolesiostwa moc
Brakuje foto jak panowie Gębala I ivic bawią sie z paczasem w klubie w lublinie o 4.00!!!
To jest już dzień meczowy panie prezesie
Stracili flagę?
szczochy mają NASZĄ FLAGĘ?!
nie będę kur*ił, tak jak bym chciał, bo usuną.
To jest jakiś żart.
Doping leci na łeb na szyję od jakiegoś czasu, a jeszcze wachlarze, zaje*ali flagę, która jest w tym klubie prawie tyle co podejrzewam, co Gadżet. A idzie w …
Czekam na fotki ze zdobyczą. Na kolana i lizać stopy.
Zarządzanie nie istnieje, drużyna dogorywa, kibice odpier*alają manianę.
WSTYD, FRAJERSTWO.
Autentycznie komuś się za to dojechanie należy.
Jeden, jedyny komentarz, więcej nie będzie.
Nieważne czy kibice coś krzykną czy nie. Dni zieliniaka w klubie są policzone. Tylko co z tego? Przyjdzie następny „fachowiec” z nadania a niektórzy na tym forum okrzykną go najlepszym prezesem w historii i będą przekonywali, że trzeba mu pozwolić spokojnie popracować. Kasa będzie się zgadzać i koło będzie się toczyć dalej.
Jedynie ciągłe naciski na właściciela mogą przynieść efekt. To on jest głównym grabarzem Wisły. Gdy zmieniał Miszczyńskiego miał skład, który gwarantował walkę z kielcami i wydawało mu się, że samo wszystko się potoczy. Że najgorszy nieudacznik sobie poradzi z ogranięciem klubu ale jak widać był w błędzie. Bo na każdej robocie, żeby ją dobrze wykonywać, trzeba się znać. I tak po trzech latach nie ma dopingu, nie ma drużyny, pieniędzy, atmosfery. A za chwilę nie będzie także kibiców.
W srodę w ramach podziękowania… pod koniec meczu wszyscy powinni opuścić halę
Ivic, ok dał dupy to fakt ale myślicie że jest w tym osamotniony????!!!!! Won z Wisły? – no nie wiem, co potem, a kto w jego miejsce. Młody z rezerw. Kilka meczy słabych a tak będzie, to też będą wieszać psy że za młody, nie doświadczony itd. A już myślenie że kogoś nowego, może lepszego to już by było nawet śmieszne takie myślenie bo nikogo nie sprowadzą! Jak napisał kibic mazowsze to są tylko pracownicy klubu i nie będą się zabijać za klub a tym bardziej w wolnym czasie. Czy taki Ivic i Mihic będą sie „walić po ryjach” z kieleckimi chorwatami bo ten to z sortowni a tamten z Wisły – nigdy bo to było by zwykłe pajacowanie i tle! Jeżdżą razem na zgrupowania idą razem na piwko i jest git.
B76,wybacz, ale po Twoim wpisie widzę, że kibicowsko ten klub jest stracony. Nic dziwnego, że „kroją” nam flagi. Nikt nie każe Ivicovi „walić po ryjach”! Ale wstawianie w dniu meczu zdjęcie z trenerem odwiecznego wroga jest brakiem szacunku dla Ciebie, dla mnie i dla wszystkich płockich kibiców. Nie wiem, jak mam to wytłumaczyć. Sorry, stary jestem, od 20 lat nie opuściłem żadnego meczu Wisły. Może teraz inaczej sie kibicuje, no własnie, może się nie kibicuje, a tylko lansuje.
Podobnie, jak kilku przedmówców, odpuszczę sobie Wisłę w przyszłym sezonie. Chyba, że zdobęda Mistrza. W co chcę wierzyć.
Dobrej nocy życzę wszystkim kibicom Wisły. W srodę gramy o Mistrza. Trzeba wierzyć wbrew wszystkiemu. Drużynę ocenimy po sezonie. Ocenimy sprawiedliwie.
Nie dla Ivica w Wisle Płock!
Zwróćcie uwagę na jedna rzecz odnośnie „zdjęć ze znajomymi”. Na tym gdzie jest większa grupka każdy ma klubową koszulkę. Natomiast na tym drugim jedynie TD ma koszulkę klubową, nasz grajek w jakiejś cywilnej… ot przywiązanie do barw.
Na drugiej focie Gadżet, Kwiatek zadowoleni, super. Ikony. Kwiatek nie gra, to sobie chociaż fotę zrobi. Stowarzyszenie powinno zostać rozwiązane. Niech zajmą się wnukami. Nie chcę, żeby mnie kibica reprezentowało takie stowarzyszenie. Zresztą jaki zarząd takie stowarzyszenie. Przyszłość Wisły widzę w czarnych kolorach. Nawet jak nieudaczniki odejdą to ich następca będzie musiał wyciągać klub z tego bagna. Jaki sponsor będzie chciał zainwestować w ten klub? Jaki?
Strata flagi widoczna nawet na wideo z meczu. Brak reakcji ze strony sektora Wisły – żenada, dno, hańba i wstyd.
Nie wiem czy strata flagi jest potwierdzona,czy też nie,ale pisze o tym już MiastoMistrzów i GieGowcy i określają to jako „ostateczny upadek ruchu kibicowskiego na ręcznej w Płocku”,coś co kiedyś wydawało się niewyobrażalne,prędzej żartem.A teraz okazuje się,że to wszystko prawda,ten klub umiera.
@NafciarzZKS -Oj prawda,chłopy z nożnej by na tym bezkrólewiu zrobili porządek w pięć minut…
joker1 – ja też chodzę na mecze od ładnych paru lat i patrzę jak to wszystko się pozmieniało. Ivic przesadził i to nie „licho” napisał bym gorzej ale nie wypada. Parę lat wstecz były inne realia inni zawodnicy. Teraz w 1/2 lub nawet 3/4 drużyn jak Wisła czy kurczaki to obcokrajowcy i nie będą oni „umierać” za klub i nadmiernie szanować tym bardziej – patrz Wisła, przychodzą na dwa lata i „adieu”. Może kilku dosłownie kilku by się znalazło co identyfikują się z danym klubem. Kibice to już inna bajka. Sam zresztą widzisz co się dzieje, podziały podział podziały.
Przywołałem przykład Smolarka, nikt nie każe im umierać, ale szanować drużynę, w której się gra! Oni nie mają szacunku dla nas, dla klubu. Dlaczego my mamy mieć dla nich?
Nie dla Ivica w Wisle Płock!
Jest to prawda @Blue, bo widać to nawet na wideo z meczu bardzo wyraźnie.
Wystarczy zajrzeć na Portal Płock, żeby zerknąć na zdjęciu jak pilnowana była flaga.
Wszystko widać ok 58 minuty, mecz jest dostępny na tvpsport.
Fakt, widać jak na dłoni. Chłopaki nawet nie drgnęli a nawet odskoczyli „w szoku”!
Te adminy co komentarze usuwacie? To nie jest chyba forum koła różańcowego! Przeklnąć człowiek nie może jak frajersko flagę tracimy!! 58:05 minuta meczu.
I to by było na tyle…
http://tnij.at/131405
Przepraszam, może uznacie mnie za upierdliwego. Ale kolejny raz podkreślam. Krytykując Ivica pachniecie zaściankiem. Nie rozumiecie, co oznacza profesjonalizm. W sporcie zawodowym wygrywa się umiejętnościami i umiejętnościami buduje się prestiż klubu. Ivic to żadna gwiazda piłki ręcznej. Jest dosyć dobrym rzemieślnikiem ale nie mistrzem. Zawodnicy grają za kasę, nie za przynależność do klubu. Wizerunek klubu buduje jego zarządca i publika. Zawodnicy to aktorzy twórcy spektaklu. Teatr jest dobry, gdy zatrudnia wybitnego reżysera i wystawia dobre sztuki, w których grają wybitni aktorzy. W naszym teatrze, nie ma ani dobrego zarządcy, ani dobrego reżysera, a grają mierni aktorzy. Ivic zgodnie z kontraktem ma dawać z siebie tyle ile potrafi podczas treningów i zawodów. Zarządca i reżyser określa jego powinności w kontrakcie. Dla mnie może się całować z Duszebajewem, ale grając przeciwko Kielcom, niech rzuci im 10 bramek, a po meczu może z nimi iść na dyskotekę. Jego obowiązkiem jest wypełnianie zobowiązań kontraktowych. Oceniać to powinien pracodawca. Jako aktor powinien robić wszystko, aby zyskać zaufanie widowni. Dajcie mu spokój, niech dobrze i z zaangażowaniem gra. Reszta to jego sprawa, żaden zawodnik nie podpisze kontraktu zobowiązującego do nienawiści wobec przeciwnika.
Możecie mnie nazwać kibicem sukcesu ale powiem szczerze… jestem tylko zwykłym szarym kibicem, nie mam żadnego wpływu na to co się dzieje w klubie a dzieje się bardzo źle, mam tego dość. Od dziecka byłem fanem nożnej i ręcznej ale dziś coś we mnie pękło i powoli zaczynam się odsuwać od sekcji ręcznej. Coraz mniej mnie to wszystko interesuje, nie ma ducha drużyny, nie ma zarządu, nie ma trenera, nie ma nic poza kółkiem wzajemnej adoracji i piłkarzami którzy klepią się po plecach z odwiecznym rywalem i robią sobie zdjęcia przed meczem finałowym. Ja swój karnet odkładam gdzieś głęboko i skupiam się tylko na nożnej bo tam chociaż widzę że zarząd robi wszystko co tylko może żeby Wisła Płock stawała się coraz silniejsza i nawet gdy piłkarze grają słabo, gdy nic nie idzie to wiem że to tylko chwilowe i że są odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach i wszystko wróci do normy.
Było mi bardzo miło być z wami wszystkimi na meczach w blaszaku jak i Orlen Arenie, miło było zdobywać mistrza we własnej hali i ogrywać tu Barcelonę, to niezapomniane przeżycia ale… mam już dość, nie widzę światełka w tunelu, ten zespół już upadł a teraz dogorywa. TU JUŻ NIE MA NAWET KOMU KIBICOWAĆ, TU SĄ SAMI NAJEMNICY I KOLESIE Z NADANIA POLITYCZNEGO. Takim ludziom kibicować nie zamierzam. Dziękuję wszystkim, do zobaczenia na stadionie, dobranoc!
Wrocilem z meczu-bilet rodzinny na srode wy….em do kosza.Nikt z mojej rodziny tej zenady wiecej ogladal nie bedzie.Mamy wyj….e na te panienki.To nie za porazki ale za brak szacunku dla nas kibicow.35lat kibicowania ale czas powiedziec dosc do momentu kiedy w tym klubie zapanuje normalnosc.tymi zdjeciami napluli nam w twarz!!!!
Przyjdźcie, pokażcie że wam się nie podoba to co się dzieje w klubie i drużynie, zróbcie coś ludzie. Marudzenie na forum i rzucanie karnetem w kąt to nie jest rozwiązanie. Ja jestem zażenowany jak każdy, ale taki jest sport i taka jest dola kibica niestety. Wierzę, że los się odwróci i prędzej czy później to my ponownie będziemy cieszyć się z wygranych.
Napiszę jeszcze raz – przyjdźcie na mecz i pokażcie swoje niezadowolenie. Siedzeniem w domu nic nie zmienimy.
Sime przegioł i to grubo. Myślałem że po nocy będzie lepiej ale wkur..enie nie minęło. Ośmieszyli nas na boisku i poza nim. Falkoś pruł się że nam fłagę zajebali a kto ją wieszał. Ja jak jadè z dzieckiem to sam go pilnuje i nie szukam winnych wśród innych ludzi. To samo z flagą,wieszałeś pilnuj. Z drugiej strony wejście pod sektor chyba nie było fla wszystkich. Można było podadzić kogoś z klubu kto by tego doglądał. W środę idę ale zezwać tych fraj..rów z zarządu a czy chłopaków też to się okarze. Powinni” pluć krwią” po zakończeniu meczu nawet jeśli by przegrali.
… przez 35 lat kibicowania też było różnie….ja wiem walka, walka i jeszcze raz walka….wcześniej grali sami Polacy i w większości byli to chłopacy z Płocka….można powiedzieć z podwórka i poziom był niższy…bo i nie było sukcesów w CL. Dziś bez graczy zagranicznych pewnego poziomu się nie przeskoczy.
Ivić prawdopodobnie po słowie z Bertusem ….pewnie po wypełnieniu kontraktu pójdzie do kielc za Lijka.
Powinno być tak…..rozmowa Prezesa z Iviciem…. z zawodnikami, którzy balangowali w nocy przed meczem……obcięcie kontraktów….za karę jak to było w kielcach swojego czasu….
Prawdziwy kibic przyjdzie w środę….
Aż żółć człowieka zalała jak podczas wywiadu lijek zaczyna śpiewać na nas. Szkoda, że taki piach gra w kadrze. Ale to nie kielce są szmaciarzami, to kilka ostatnich sezonów my się szmacimy i to ostro na każdym polu
Jeszcze jedno. Nasz vice z żoną tak na gejsie sie rozpisywali w sobotę z Lublina że to po puchar przyjechali. Wczoraj na meczu mawet szalika klubowego nie mieli,ale tak to jest jak człowiek się wstydzi skąd przyjechał i za kim jest. Jak uciekali z hali po końcowej syrenie mężusiowi się ch..je na głowę posypały a małżonka podniosła głowę z miną mówiącą”czego wy chamy od mojego męża chcecie”. To w środę się dowie. Sory za byki ale jadę autem.
Nie wyobrażam sobie środy bez KONKRETNEGO i nieustannego „dopingu” w stronę nauczyciela WOS-u i jego pionka. Widowisko sportowe jest w tej chwili sprawą drugorzędną. Patrząc na grę to czy będzie doping czy nie to jakie to ma odzwierciedlenie w wyniku – żadne. Właśnie na oczach wszystkich obserwujemy dno Wisły. Osobiście po stokroć wolałbym oglądać skład z samych wychowanków bijących się o utrzymanie, ale zarządzanych przez ludzi z pasją i bez śmierdzących układów politycznych. Czy ktoś da jakiś impuls aby to wszystko zacząć zmieniać?
A co do flagi – że się kielczaki nie wystraszyły hardkorowego Falkosia i groźnego prezesa stowarzyszenia, to jestem w szoku…
Ciekawe kto zajebał – kielce czy Motor Lublin. Ale nie wydaje mi się żeby ekipa z nożnej chciała zabłysnąć akurat taką akcją. Tak czy tak dziś rano prosiłem żeby wczorajszy dzień był tylko snem. Nistety nie był. Totalne frajerstwo i kelnerstwo na boisku (umiejętności starczyło raptem na 20 min.) a do tego jeszcze utrata historycznej,pierwszej flagi kibiców szczypiorniaka,która była z nami wszędzie od lutego 2005 roku! To jest k..wa tragedia!
Panowie niestety gramy bez jaj… Już nawet nie próbujemy dorównać, bo i po co. W lidze większość ogramy, z Vive nie trzeba się spinać, bo i tak można się wytłumaczyć, że są poza zasięgiem. Robota cud miód. Dziwicie się Sime? Ja się mu nie dziwię. Dziś nowi zawodnicy nie identyfikują się już z tym zespołem. Z kadry mało kto w ogóle się identyfikuje. Jest to przystanek na drodze do dalszej kariery. Narzekaliście na Cadenasa, a Cadenas z praktycznie osamotnionego Jurkiewicza na rozegraniu potrafił więcej wycisnąć niż obecny trener z „wyrównanej drużyny”. U nas ciągle to samo: mamy dobrego prezesa, ale ktoś rzuci głupie hasło na nafciarzach i już wszyscy go zwalniają. Mamy czołowego trenera w Europie, ale ktoś rzuca hasło, że „krzyczy ” na nasze gwiazdy zamiast za nimi ręczniki nosić i klepać po tyłkach oby tylko łaskawie wypełniali założenia meczowe i wszyscy go zwalniają. My również przyczyniamy się podłapywaniem głupot na tym forum do tego co teraz widzimy. Zaraz ogłoszą nazwisko nowego prezesa. Oczywiście nie będzie miał pojęcia o piłce recznej i zarządzaniu w sporcie, ale wszyscy hurraoptymistyczne na tym forum przywitamy go z otwartymi rękami, bo trzeba dać mu popracować…
Kur.a mać ! Byłem w Lublinie, z góry sektora nawet nie było widać dobrze flagi. Sam mam troche wyrzuty sumienia, ze nie ustałem niżej. Ale jak to możliwe ze ekipa prowadząca doping tego nie zauważyła ? Czemu nikt stojący i opierający się o barierkę na której ta flaga wisiała nie zareagował ? Kto za to odpowiada do k..wy nędzy ??? PSSPR WON !!!
ps: wislackieserca, Zenek, cały czas stoicie murem za tą bandą panienek ?
Patrząc na powtórkę na TVP sport akcja z zabraniem flagi trwała z 3 sekundy, cieżko było cokolwiek zrobić bo widać, ze szybko z nia wybiegli. Nie bronię nikogo, bo jednak powinno sie ja trzymać, a nie tak sobie wisiała.
Flagę na 99% zabrał Motor Lublin, a nie Kielce
Jeszcze jedno. Jak dla mnie do środy powinno być spotkanie, ale kibiców. Wszystkie grupy związane z sektorem GG1(loża szyderców, ggowcy czy po prostu inni kibice) i ustalić czy jednoczymy się, godzimy i wspieramy drużynę w środę czy po prostu WSZYSCY cisnienmy w stronę zarządu przez pol meczu. Jak dla mnie to musimy stać się w końcu jednością w tym sezonie i przekazać dosadnie, ze mamy dość tej amatorki w klubie!
Niestety iskra, już się tym pochwalili w necie… W takim razie pytanie jak ona przywiązana była, że to 3 sekundy zajęło ?!
Wojtek, dasz link?
MichalZKS myślę, ze dobry pomysł aby ustalić co robimy. Ale można to zrobić też wspólnie na hali godzinę przed meczem.
Ogólnie to JE.AĆ ZARZĄD JE.AĆ!!!
MichalZKS, masz rację. Powinien być w środę obrany wspólny front przez wszystkich kibiców, a przynajmniej tych którym zależy na tym aby legenda Wisły nie upadła do końca. Bo jest do tego już bliżej niż dalej. Moim zdaniem pocisk na Łysego od początku do końca. Gulasz i vice to tylko marionetki, które zostaną wymienione na inne.
To była Iskra, nie Motor. Flag pilnowało dwóch siedzących tyłem do flag emerytów. 😉
Dopóki nie zobaczę jakiegoś zdjęcia nie bede pewny na 100% :/
Ale słyszałem, ze z nożna kontaktował się juz motor i powiadomił, że maja flagę Wisły. Moje przypuszczenia opieram na tej informacji
K……a Legendę Wisły Bibana wpuścić do szatni to z nimi zrobi porządek tak jak kiedyś z Jurasikiem.
Na pieszo powinni wracać po tym meczu.
Profil „Iskra Kielce” na fb wstawił zdjęcie z odwróconą naszą flagą, żaden Motor.
Pod koniec tygodnia wyrok zostanie wydany, a przyszły sezon to wykonanie kary śmierci na tym klubie. Zmartwychwstanie szybko nie nastąpi.
Największe różnice są w mentalności. Patrząc na umiejętności naszych graczy, to nie jesteśmy aż tak słabi, żeby wygrywać z Kielcami jeden (najmniej ważny) mecz na 20. Przypomnę, oni mają dużo słabych ogniw (Kus, Chrapkowski) oraz sporo wiekowych zawodników (Bielecki, Szmal).
Zobaczyłem po powrocie pomeczowy wywiad z Lijewskim. Jaki jest przekaz? „Chcemy wygrać mistrzostwo, bo chcemy grać w Lidze Mistrzów.” Co mówił Nowakowski na spotkaniu? „YYYY…jestem pewny, że zagramy w grupach A/B niezależnie od tego, które miejsce zajmiemy. Przecież tworzymy taki fajny, rodzinny klub z moimi braćmi i siostrami PO-PSL, że nawet z ósmego nas wezmą”.
Nasi piłkarze wychodzą na parkiet z kupą w gaciach i tu jest największy problem. Ja osobiście trenera winię tak samo jak drużynę, bo on odpowiada za motywację i nastawienie, które były na dużo niższym poziomie niż umiejętności piłkarzy. Przecież w obronie wystarczyło włożyć tylko trochę więcej ikry, żeby stracić 3-4 bramki mniej. Bramkarze w drugiej połowie nic nie bronili, bo w ogóle nie mieli wsparcia w polu.
Oczywiście, najgorszym rakiem, który toczy ten klub jest polityka… Mamy do czynienia z przerzutami, czego dowodem są nowe osoby na nowowymyślonych stołkach. Skoro już gorzej być nie może, niech Nowakowski odda ten klub w zarządzanie jakiemuś staremu piłkarzowi Wisły, który ma siłę, żeby oddać jej serce po raz kolejny, a jak nie będzie miał umiejętności to będzie przynajmniej większe prawdopodobieństwo, że otoczy się kompetentnymi ludźmi, albo nawet Miszczyńskiemu, jeżeli ten chciałby jeszcze raz spróbować swoich sił w Wiśle.
Prezydencie, to Ty jesteś odpowiedzialny za obecny stan rzeczy. Lepiej przyznać się do błędów późno niż wcale, bo lada dzień zostanie WCALE. Nawet jeżeli najważniejsze są sondaże i stołki, jest to jedyna słuszna droga, bo za półtora roku nie będzie komu ich rozdawać, nawet w przypadku wygranej w wyborach, bo na trybuny będzie chodzić 300 osób.
A moze zamiast na niebiesko wszyscy przyjdziemy ubrani na czarno?? Co Wy na to?
odpowiedzialni za zaistniałą sytuację poniosą konsekwecje
OŚWIADCZENIE
W związku z zaistniałymi wydarzeniami w dniu 21.05.2017 na hali w Lublinie (a także wcześniejszymi) Zarząd Płockiego Stowarzyszenia Sympatyków Piłki Ręcznej „Handball Fans Wisła Płock” podjął decyzję o zakończeniu działalności. Życzymy Wiśle oraz wszystkim jej kibicom powodzenia na dalszej,sportowej drodze.
Pozdrawiamy
Zarząd PSSPR
„W dniu wczorajszym oprócz 14 Pucharu Polski, w nasze ręce trafia jeszcze coś 😉
Pod koniec drugiej połowy odwiedzamy sektor zajmowany przez dziewczyny z Płocka i zdobywamy ich szmatę, która wraca z nami do Kielc.
Zawsze nad wami, Iskra Kielce Pany!”
Ktoś ma jeszcze wątpliwości?? 21 maja 2017 roku umarł w Płocku Handball…
Z okazji pogrzebu Wisły w środę proponuję dla pana z czupryną wieniec.
W wielu klubach sa kryzysy, kłótnie, ale ***** jutro trzeba sie wszyscy zebrać i zacząć jechać na tych nieudaczników! PSSPR juz nie ma, rozumiem, ze GGowcy wracają na sektor?
Spotkac sie na godzinę przed meczem, ustalić cos i jazda z zarządem, a ja mam jeszcze cicha nadzieje na wygrana w środę…
A gdzie niby to oświadczenie jest? Bo jakoś na stronie PSSPR nie widzę.
@starykibic skąd ta informacja?
i po co bylo sie tak spinac? dzial flagi juz zaktualizowany
Flage straciliscie a tu rozkmina czy przyjsc w czarnych czy w niebieskich koszulkach ładnie flaga pilowana zero reakcji kompromitacja
Ivic w Kielcach? Nigdy tam nie trafi. Dla nich jest za słaby. Przecież oni pozbywają się Paczkowskiego. Przychodzi młody Duszebajew. Oddają młodego Chorwata na wypożyczenie. Myślcie realnie bez odlotów. Robicie lament, z czegoś, co nie ma znaczenia sportowego. Jaka płaca taka praca. Dlaczego nie chcecie zrozumieć, że bez odpowiedniej kasy nie będzie odpowiedniego poziomu. Kto tego nie uwzględnia, nie ma pojęcia o sporcie zawodowym. Moim zdaniem więcej krzywdy Wiśle, gwizdami na Kulpę, niż Ivic. Tymi gwizdami przykręcają kran, którym płynie kasa. Nowakowski musi zrozumieć, że trzeba otworzyć klub i podzielić się zarządzaniem w sensie globalnym. Dopóty ten klub będzie w 100% spółką samorządową, pozostanie klubem zaściankowym. W takim systemie zarządzania, ten klub powinien skupiać się na pracy z młodzieżą i jej promowaniu. Wtedy można będzie, od nich wymagać wierności symbolom i barwom. Trzeba jednak zapomnieć o sukcesach międzynarodowych. Oczekując na sukcesy międzynarodowe, trzeba wzmocnić kadrę o kilka gwiazd. Kiedyś realnie ale nie racjonalnie pisałem i podtrzymuję. Nich mi kupią N. Karabaticia, Palmarsona i Hansena i ja za darmo podejmę się prowadzenia tej drużyny i ustalenia jej składu. Zostawię sobie do pomocy Górala resztę wywalę i gwarantuję finał LM. Panowie złość nerwy są złym doradcą i nic nie wniosą. Trzeba zmienić model zarządzania i zapewnić dopływ kasy w granicach 30 000 000 zł rocznie. Celowym jest zatrudnianie na stanowiskach w klubie osób potrafiących zarządzać biznesem sportowym z nazwiskami. Takie miernoty bez wizji rozwoju i możliwości zorganizowania dopływu pieniędzy już mamy i jest tego efekt. Żenujący był ten Prezes na spotkaniu, gdy tłumaczył jak się stara, o pozyskanie sponsorów. Nie ta klasa nie te zdolności. Cały czas widzę w tym klubie szeryfa, w roli selekcjonera. Ale czy on przyjdzie za drobne? Pierwszym krokiem, powinno być otwarte spotkanie z przedstawicielami biznesu i kibicami. Podoba mi się spikier z nożnej, promuje przed meczami i w trakcie sponsorów. To nobilituje i zachęca. Żenuje amatorka prezentowana w hali, a może nie ma kogo promować. Cała wina za regres Wisły leży po stronie zarządzającego. On decyduje o wszystkim i tylko on ma możliwość na wprowadzenie zmian. Ale żadnej inicjatywy z jego strony nie widać.
Jeszcze tak rozbitej drużyny i kibiców przed najważniejszymi meczami sezonu nie było nigdy… Najgorsze jest to że prawdopodobnie Kielce przywiozą tę flagę w środę i ceremonialnie się z nią rozprawią na oczach kibiców, niszcząc ją w naszej własnej hali albo coś takiego.
Informacja oficjalna zostanie podana wkrótce odnośnie rozwiązania PSSPR.Na chwilę obecną zostało rozesłane oświadczenie do mediów a także -z szacunku dla czytelników tej strony-tutaj jako pierwsze.Informujemy również że PSSPR nie będzie obecne na najbliższych meczach finałowych ani na żadnych innych-późniejszych.
http://tnij.at/131578
Zastanawia mnie jak trzech małolatów mogło wyjebać naszą flagę bez żadnych konsekwencji pomeczowych.. Na naszym sektorze przecież nie było 20 osób tylko „trochę” więcej.
Do kielc chłopaki wezmą flagę „miasto mistrzów” do oddania, ostatnia została do skrojenia :). Parafrazując stary kawał: jeszcze tylko wp.ier.dol (x2) i już wakacje :).
Spokojnie panowie, w środę ostatni meczyk, później zasłużone wakacje, w końcu pracowity styczeń, marzec, i wszystkie inne miesiące więc trzeba jechać na urlop. A za parę miesięcy wszystko wróci do normy.
barson byles na meczu?
A dlaczego ja miałbym ubierać się na czarno!!?? WIŚLACKIE barwy, to MOJE barwy, a nie tych obsranych najemników „grających” w MOICH barwach!! Niech oni oddają swoje koszulki z NASZYMI BARWAMI, przebierańcy!!! Hańbią te BARWY swoją „grą”!! 40 lat chodzę na Wisłę i doczekałem takiego syfu! A odnośnie flagi – gdyby coś takiego miało miejsce lata temu, to iskra nawet by do hali nie doszła, bo by mieli ścieżkę zdrowia po Płocku, a dzisiaj …. 🙁
Aha, przestańcie na stronie pisać iskra kielce – NIE MA TAKIEGO KLUBU!! Nawet z iskrą w nazwie, szmaciarze…
wisplo47 nie głupi jest ten pomysł, aby po meczu w środę (zapewne przegranym) i marnych szansach na powodzenie w rewanżu zażądać od piłkarzy oddania koszulek. Oszczędzić jedynie Wiśniewskiego, Wicharego i może Corallesa, który mimo że idzie do PSG to w sezonie dawał z siebie wszystko
Proste środki. Wszystkie dorosłe chłopy z góry, z tych balkoników pochowanych na górze schodzimy na sam dół za bramkę. Małolaty na rodzinny. Piłkarze muszą czuć nasz nieświeży oddech. Przed meczem ciśnieniemy na naszych nieudaczników tych w krawatach i tych na boisku oraz na żółtych szmaciarzy. Pierwszy gwizdek i doping na maxa, aby pomóc wygrać. Jak wynik zacznie się rozjeżdżać wracamy do konwencji z przed meczu.
Je.ać zarząd je.ać!
Łysy! Co? Ty wiesz co!!!
Białe chusteczki, transparent, opuścić sektor na kilka minut przed końcem. Coś co nie pozostawi żadnych wątpliwości co do naszego stanowiska.
Mamy jakies ich szaliki? Powiesić za bramką.
Apeluje!! Wszyscy chłopy za bramkę!!!
Koszulka to od Ivica i dać mu żółtą. Szkoda, że nie gra bo napewno wyskakiwałby z niej.
kakari nie kompromituj sie, gdzie byles wczoraj?
Zastanawiałem się już od dobrych 3 lat kiedy wszyscy zrozumieją, że nie tędy droga do sukcesu. Kiedy zamiast dawania kolejnych szans, kibice pie****** pięścią w stół i powiedzą DOŚĆ!!!
Mleko zostało rozlane, przykre ale prawdziwe ponad 50 lat tradycji poszło w piz**!!! Jeśli chodzi o winnego, to ja widzę tylko jednego – „andrzeja nowakowskiego”, to on wszedł z swoimi butami w momencie, kiedy klub tego nie potrzebował, kiedy kontraktowaliśmy zawodników i trenerów z najwyższej półki, zdobyliśmy MISTRZA i LM16.
Teraz należy się zacząć zastanawiać co dalej? Z biznesowego punktu widzę tylko jedno rozwiązanie, a przy „andrzejkowych” układach – mało realne. Otóż w biznesie, jak i w grach komputerowych istnieje pojęcie „save-u”. W momencie, gdy idzie na dobrze, zapisujemy obecny stan gry i wracamy do niego, kiedy coś zaczyna się sypać. U nas posypało się już wszystko. Kiedy ostatnio było dobrze – za czasów prezesury Andrzeja Miszczyńskiego. Czy jest możliwy jego powrót? Nie przy tym stanie gry.
W środę na mecz pójdę, ulżyć swoim emocją, podziękować za wszystko, tym którzy na to zasłużyli od El Presidente po chłopców od plakietek. Jeśli przed przyszłym sezonem, nie nastąpią konkretne zmiany, a przede wszystkim jedna – wypad z PO – PSL z klubu, karnet do kosza.
Ja uważam że nikt nie powinien iść na ten mecz, hala powinna świecić pustkami, to byłby najlepszy przekaz który poszedłby w świat. No bo błagam, czy zawodnicy zasługują na doping? Czy jest szansa na wyrównaną walkę? Oczywiście że nie. Dopóki kibice będą przychodzić na te kabarety zwane meczami to nic sie nie zmieni. Zrozumcie to wreszcie…