Wraca Liga Mistrzów! Już w najbliższą sobotę do Płocka zawita Mistrz Turcji Besiktas JK Mogaz, by w 7 kolejce stawić czoła Wiśle Płock. Przeciwnik znany Nafciarzom choćby z poprzedniej edycji EHF Champions League, gdzie Wisła dwukrotnie okazała się lepsza. Jak będzie tym razem? Czy zespół ze Stambułu jest w „gazie” po ostatniej wygranej? (foto: Bartosz Sobiesiak)
Turcy wygrali swoje ostatnie spotkanie w Lidze Mistrzów z HC Zagrzeb 32:30 i wydają się być w formie. Besiktas jest typowym outsiderem grupy A i zapewne każdy się zgodzi, że właśnie z takimi zespołami trzeba zdobywać komplet punktów, by liczyć się w stawce. Nie można zapomnieć jednak, że Mistrz Turcji to solidna drużyna, która nawet przy wsparciu garstki swoich kibiców potrafi walczyć do końca. Obecnie drużyna ze Stambułu zajmuje ostatnie miejsce w grupie z dorobkiem 2 punktów (5 porażek i 1 wygrana). Inaczej radzi sobie w rodzimej lidze, gdzie do tej pory przegrała tylko raz i jest liderem ligi tureckiej. Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji EHF CL Nafciarze wygrywali z Besiktasem dwa razy, a spotkania kończyły się wynikami: 28:19 i 33:30.
Wisła ostatnio ma wyraźny problem z „mocnymi” zespołami. W Lidze Mistrzów Nafciarze wygrali tylko z Celje oraz zremisowali z Veszprem. Mecz z Besiktasem to wydarzenie bez precedensu, płocczanie muszą zainkasować dwa punkty z tej potyczki i wejść na zwycięską ścieżkę. W płockim obozie martwi ponowna kontuzja Marco Oneto i ciekawi forma „zastępcy” Nemanji Zelenovića. Jose Toledo będzie debiutował w Lidze Mistrzów właśnie w sobotnim spotkaniu. Oczekiwania są ogromne, ale czy były gracz Granollers „zaskoczy” już teraz? Miejmy nadzieję, że przy wsparciu kibiców z Orlen Areny Brazylijczyk odkryje nowy wymiar piłki ręcznej i zaliczy mistrzowski debiut przed płocką publicznością.
Początek spotkania w sobotę 14.11.15 o godzinie 16:00. Transmisja meczu na kanale Canal+ Sport, a my prosimy o zapełnienie hali aż po sufit!
Dlaczego Ruesga przez kontuzję nie nadawał się do nas, ale będzie dobry żeby grać dla Barcy ? 🙁
Stepancic już w tym sezonie nie zagra http://tinyurl.com/nhzgoxn. Jest to ogromne osłabienie Croatii bo wystarczy chocby wspomnieć mecz z nami kiedy to rozstrzelał nas w pojedynkę właściwie.
@Finchley – może kontuzjowanych już ci u nas dostatek – Konitz, Pusica, Oneto. Barcelona została trochę na lodzie po oddaniu Karabatica i kontuzji Sarmiento także łapią co mogą, podobnie zresztą jak Kiel bo jak nazwać transfer Mamelunda, który jak na mój gust nawet do Wisły jest za słaby.
Kurde może i masz racje
Powiem tak. Byłem we Wrocławiu i wyglądało to bardzo kiepsko. Pierwsza połowa wręcz tragicznie. Jeśli jutro nie zobaczymy Wisły w formie z okresu przygotowawczego i początku sezonu to chyba nadajdzie czas aby zacząć się poważnie martwić. Cała grę ciągną nam indywidualności: Dima, Tarabochia, Nikcević czy gracze prawego skrzydła. Manolo dalej piekli się przy linii bocznej. W sobotę mecz z kategorii za 4 punkty.
W tym momencie bardziej potrzebna nam strzelba na lewe rozegranie niż kolejny środkowy. Na 157 bramek zdobytych przez nas w tym sezonie LM z lewego rozegrania padło oszałamiające 11 trafień (8 Racotea, 3 Konitz). W klasowych drużynach to własnie z lewego rozegrania powinno iść największe zagrożenie, a u nas z tej pozycji padło 7 % bramek. Ciężko wygrywać mecze z przeciwnikami na najwyższym poziomie jeśli lewa połówka nie stanowi praktycznie żadnego zagrożenia. Jeśli porównamy nasz zespół do Kielc to na wielu pozycjach można przyznać remis lub nawet wskazać że przewagę ma Wisła, ale lewe rozegranie – M.Jurecki, Bielecki, Chrapkowski vs Konitz, Racotea, Pusica – niestety tu jest różnica 3 klas.
Gadżet przerwa ok 4 tygodni nie wiadomo co z Onetto i Ivan też na jakiś uraz się skarży ale mam nadzieję że jednak Ivan zagra. Myślałem że Onetto to będzie taki nasz boiskowy rozrabiaka że nie odpuści taki chłop a tu widzę że „dzień Świstaka” identycznie jak w poprzednim klubie Minnden gdzieś przypominam w całym sezonie rozegrał 7 meczy.
To jest projekt trenera,i on ponosi za to całą odpowiedzialność.
Dla Manola super czasy w Wisełce sie skończyły ,jak nie jest w stanie tego ogarnąć to dziękujemy bardzo.
Jak dla mnie nic dobrego dla klubu do tej pory nie zrobił (prócz pojedynczych spotkań)
Jutro mecz o 4 punkty .Jak nigdy mam ogromne obawy co do wyniku ,ale miejmy nadzieje że chłopaki staną na wysokości zadania,i zagrają te mecz dla nas !!!
Misiek, nie zgadzam się, awansował do LM i dzięki temu gramy w tym roku w tych rozgrywkach. Ale to prawda, mocno się pogubił i niestety na następny sezon jak co roku szykuje się rewolucja, żadnej stabilizacji w klubie nie bedzie 🙁
Jak powiedział w wywiadzie Manolo ….. chcę zostać nie wszystko zależy od niego tylko jedna puenta się nasuwa Całe szczęście Panie Trenerze całe szczęście !
Jutro wspieramy chłopaków, bo do chuja nie zapomnieli, jak sie gra. Manolo? Time to say gooodbyeeeeee. Pokażmy mu jutro, że Wisła to cos więcej niż klub
Dajcie już spokój z tym Manolem. Jeszcze 1,5 miesiąca temu wszyscy czekali na nowy kontrakt i skandowali jego nazwisko. Trenerem jest dobrym i to udowodnił. Problem polega na jego wizji budowania drużyny. Albo ją zmieni i zaakceptuje nowe warunki, albo w czerwcu odejdzie. Stopujcie jednak swoje zapędy, zwłaszcza tutaj, bo buraków nie brakuje, którzy za chwilę sie podjarają i będą słać wiąchy z trybun wobec trenera, a na takie traktowanie Manolo sobie nie zasłużył.
Przestańcie biadolić i zwalniać trenera po porażkach z Flensburgiem, PSG czy Vive. Jak mu Miszczyński dobrał doświadczonych zawodników: Lijewskiego, Jurkiewicza, Nenadicia to umiał nimi grać, a jak przyszedł nowy prezes z wizją oszczędnej drużyny to widać tego efekty. Cadenas realizuję politykę klubu, która póki się nie zmieni to będzie to dalej tak samo wyglądało. Póki ktoś nie zrozumie, że piłka ręczna to nie piłka nożna, że tu nie przyjdzie wyróżniający się 20latek i nie zacznie grać jak zawodnik grający na najwyższym poziomie 10lat. Tu się liczy doświaczenie, obyecie, boiskowy spryt bardziej niż szybkośc czy zwinność młodego zawodnika. Taki młokos dostanie ze dwie czapki od lepszego obroncy i już najchętniej poszedłby do szatni.
@criss-Twoje argumenenty można z łatwością obalić,dostał Nenadicia,Lijewskiego,Szaszę których później puścił wolną ręką bez żadnego „ale” mimo sygnałów od kibiców.Zresztą Petar do dzisiaj naśmiewa sie na facebooku z Cadenasa a on sam jest dzisiaj w TOP3 strzelców Bundesligi.Dostaje dobrych zawodników z którymi nie potrafi sobie najwyraźniej poradzić.Konitz i Oneto to jedyni doświadczeni zawodnicy pozyskani przez sezonem,jeden jest parodystą,drugi coraz częściej przebywa w klinikach niż na boisku.Dima-początek sezonu bardzo dobry (były wyniki) jak zgasł to cały zespół się rozsypał,na tym polega polityka transferowa Manola ?
I skończcie w końcu pisać,że mieliśmy nie wiadomo jak mało pieniędzy na zakupy,hajs był,ale polityka transferowa to przede wszystkim wina trenera a nie zarządu na którego chyba już niektórzy z przyzwyczajenia wylewają pomyje.
Blue 100% racji !!!
Jednak ktoś Cadenasowi na to wszystko pozwolił, dał mu pełnię władzy. Nie postawił mu żadnych wymagań, nie rozliczał go itp. Uważam, że Artur Zieliński zrobi z tym wszystkim porządek. Manolo jeśli zostanie to na innych zasadach. Skupmy się na dopingu, na dobrym dopingu.
Blue racja w 100% dodam tylko tyle że do Płocka chciał przyjść Shreku to Manolo gi nie chciał i jest chłop jak dąb Onetto tylko że jakiś taki „szklany”
A za dzisiaj gratulacje dla Drużyny i brawo dla Seata oby ten uraz nie był poważny …… Tiago jestem z Tobą !
Dzisiejszy mecz pod ogromną presją. Było to widać. Rozmawiałem przed tym meczem z kilkoma zawodnikami i wiem, że obawiali się tego meczu bardzo, zwłaszcza kibiców. Bardzo im zależało, co od początku było widać. Dajmy im więcej wsparcia. Nie wypierda… jmy od razu konkretnego zawodnika czy trenera. Zobaczcie jak zagrał Piechu? Brawo! Czyja to zasługa? Kto na niego postawił? No właśnie Manolo. Jeszcze rok temu pierwszy odsyłałem Mateusza do rezerw, a dzisiaj chłopak robi takie postępy, że aż głowa boli. Dajmy im więcej wsparcia, nie wygwizdujmy po nieudanych akacjach, bądźmy z nimi. Pisałem Wam, że Seacik to kawał zawodnika i dzisiaj mogliśmy zobaczyć próbkę jego możliwości. Przed chwilą zacząłem oglądać nasz mecz (nagrałem). Polecam wszystkim studio przedmeczowe. Bardzo ciekawe, bardzo. Obejrzyjcie koniecznie. Pewne zmiany są konieczne, ale trzeba je robić z głową. Żebyśmy tylko nie wylali dziecka z kąpielą. A teraz idę pić za Wisełkę 🙂
Dzięki za walkę! Ta wygrana była bardzo ważna.
Na początku plusy: w końcu obudził się Dan, odżył Dima, no i o Seacik w niektórych momentach nie wyglądał jak Toledo, tylko jak Leon Cupra… 😉 Piechu chyba najlepszy występ w karierze (a w LM to na pewno), Wichciu super zmiana, i Marko na swoim dobrym poziomie.
Minusy to słaby dzień Thiago, słaby dzień Rodrigo i Andrzej, który dopiero w 50 minucie zorientował się, że trwa mecz…
Teraz czas na piwo, dzisiaj będzie na czarno, porter, stout i schwarzbier… Za Wisełkę!
@lubieliwo mniam mniam u mnie Ciechanik miodowy oczywiście za Wisełkę 🙂
Toledo pokazał, że grać potrafi. NAjważniejsze, że są 2 punkty. Szkoda, że nie mogliśmy uczcić minutą ciszy ofiar wczorajszego terroru. Spiker twierdził, że odgórnie EHF nie zgodziła się na tego typu zachowania, tymczasem przed meczem Barcy z Vardarem nie było z tym problemu. Szkoda, bo w takich chwilach warto pokazać solidarność z ofiarami tego aktu terroru.
NAfciarz, a co było w studio przedmeczowym? Możesz coś napisać więcej?
Analiza co się dzieje z Wisłą wypowiedzi Marka Witkowskiego i Małachowskiego z wyborczej generalnie Małachowski twierdzi że problemem nie jest trener a my kibice mamy dopingować i tyle a Marek Witkowski ma inne zdanie ….. wydźwięk że Wisła jak Polska jest w budowie tylko kiedy się ona zakończy
Pisałem,żeby ewentualne 2 zwycięstwa z Beskitasem nie zakoloryzowały nam obecnego stanu rzeczy,wygrana dzisiaj i za tydzień jest naszym cholernym obowiązkiem,a dopiero później mecze z takimi zespołami jak Flensburg czy Zagrzeb pokażą nam czy faktycznie nasza gra w końcu ruszała do przodu.
Cieszy przebudzenie Dimy,Toledo całkiem całkiem,Montoro jak zawsze,bez komentarza.
@Trent, Ciechan Miodowy tez pyszny jest, bo miodek naturalny dodany, a nie jakiś gówniany sztuczny aromat… Twoje zdrowie 🙂
Warto popatrzeć na trwający mecz Barcy – to co wyprawia Jallouz to się w głowie nie mieści. W sumie 8 goli do przerwy co jeden to ładniejsza bomba (rzuty Garboka wyglądają przy tym jakby junior rzucał) a zakończył golem z rzutu wolnego po czasie. Murowany kandydat do 7 kolejki na lewą połówkę. Myślę że już 3 pozycje będą obsadzone: pavlovic, jallouz, omeyer. Zobaczymy kto dalej – może się ten serb na prawym skrzydle z Besiktasu załapać bo zagrał fajne zawody.
Cieszą dwa punkty, styl gry w niektórych momentach już niekoniecznie. Nadal widać, że nasi piłkarze się za często gubią, mają jakąs psychiczną barierę przed podejmowaniem decyzji. Rodrigo źle podał do pierwszej kontry do Łysego, automatycznie bał się kolejnych podań. Łysy biegał do każdej kontry jako pierwszy, aż denerwował brak podań do niego w pierwszej połowie. O Monterze już nie wspomnę bo facet się poprostu nie nadaje do gry na wysokim poziomie, symmpatyczny człowiek ale błagam niech jak najszybciej kontraktują kogoś za niego. Niektórzy zawodnicy się trochę „odblokowali”, ale tak naprawdę prawdziwy sprawdzian czeka ich w kolejnych meczach.
Co do Toledo, bardzo fajna dynamika, siła rzutu, oby nie miał poważnej kontuzji. Ktoś mi odpowie po co Konitz jest u nas? On jest zatrudniony jako piłkarz ręczny czy może pełni jakąś inną funkcję? I na koniec może mi ktoś powiedzieć czego dotyczył okrzyk:”czas się skończył pora wracać” Jak nie na forum to na prv.
KGM – może dotyczyło to dawnego młynowego, tego co wypierdzielał w Kielcach Walthera, miał na bakier z Miszczyńskim, a teraz pracuje w klubie, lata z identyfikatorem i jest bardzo wążną personą 🙂 Ach, gościu stracił w moich oczach na maksa. Żenua.
Brakuje im luzu – wyjaśniał Manolo Cadenas. – Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego po kilku błędach w ataku czy obronie pojawiają się gwizdy w Orlen Arenie od nielicznej grupy kibiców. Jest to deprymujące dla zawodników, którzy podchodzą do swoich obowiązków z pełnym zaangażowaniem. Mamy wielu zawodników na wysokim poziomie, ale chcą mieć pełne wsparcie z trybun. To dla nich bardzo ważne.
Niech którzy wezmą sobie te słowa głęboko do serca. Czemu miały służyć te gwizdy po jednej czy drugiej nieudanej akcji, które dobiegały chyba z góry G1?
NaszaWisla – no właśnie nie słyszałem pierwszej części, do L słabo dociera. Gwizdy faktycznie niepotrzebne, ale z drugiej strony cierpliwośc ma swoje granice. Gramy źle, bez perspektywy na lepsze mecze, więc z Besiktasem powinnniśmy do przerwy wygrywać 6 a na koniec z 12,a nam przytrafiają się katastrofalne zagrania, na poziomie młodzików. Jak inaczej można zareagować na rzut Montoro, który sie cały czas boi a jak rzucił to 2 metry nad bramką. No już chyba trafiania w bramkę to możemy wymagać od naszych zawodników.
Na koniec jedna istotna sprawa o której dziś się dowiedziałem. Nie wiem czy jest to prawda, ale jeśli tak to jest to skandal. Chodzi mi o to, że Mateusz Piechowski nie ma podpisanego profesjonalnego kontraktu tylko dostaje jakieś marne grosze ze stypendium, podczas gdy tacy zawodnicy jak Konitz, Montoro, Big(lubie człowieka bo to taki płocki charakter, ale nie można płacić za siedzenie na ławie), dostają pieniądze, nieporównywalnie większe niż Mateusz. Taki zawodnik powinien mieć normalną pensję i jeśli to prawda to jest to hańba ze strony zarządu.
KGM wystarczy poczytać troche a nie siać plotki od razu http://www.plock.sport.pl/sport-plock/1,130969,18…
A co mam poczytać z linka, którego wysłałeś, bo nie za bardzo mogę znależć odniesienie do mojego postu? Plotki a propo czego?
baro101 – Masz rację. Manolo dwukrotnie dawał znać, sygnalizował do kibiców za bramką, żeby nie gwizdali, żeby dali spokój, bo to zawodnikom nie pomaga, ale niestety nic to nie dało. Szkoda. Nie zamierzam klepać po plecach zawodników, chwalić itd, ale te gwizdy faktycznie były trochę niepotrzebne. Na pewno nie pomagały.
Widać, że drużyna jak nigdy potrzebuje wsparcia kibiców, dopingu, a tego nie ma.
A jeśli chodzi o Zbycha, to niestety takie notoryczne skandowanie jego nazwiska działa w druga stronę. Wiem to bezpośrednio od samego zainteresowanego, a dzisiaj trochę za dużo tego było.
Jak ktoś ma canal+ sport2, to właśnie rozpoczyna się powtórka meczu.
O meczu chyba wszystko już napisane, ja chciałbym zwrócić uwagę na sędziów. Polskie pary powinny do znudzenia oglądać mecze sędziowane przez Duńczyków. Wiadomo, sytuacji spornych się nie uniknie, ale jestem pod wrażeniem czucia gry. Gwizdka używali kiedy trzeba, niesamowicie płynnie prowadzili mecz.
NaszaWisła proponuję udać sie do najbliższej apteki po maść na ból dupy!
Trenerowi gwizdy przeszkadzały? Niech wykonują swoją pracę jak należy to i trybuny będą inaczej reagowały. Sam trener swoim zachowaniem nie pomaga drużynie.
Piszecie że drużyna jak nigdy potrzebuje wsparcia kibiców a oprócz sektora G dzisiaj reszcie hali łagodnie mówiąc chyba się nie chciało.
Absolutnie nie pochwalam gwizdów na Andrzeja.
Ale trener niech nie pieprzy głupot że zawodnik się stara ,że nie wyszedł mu mecz. Mecz to nie wyszedł Tiago i jakoś gwizdów nie słyszałem. Monti od początku gry w Wisełce (poza kilkoma meczami) gra piach.
Ja proponuje żeby trener skupił się na trenowaniu i panowaniu nad swoimi nerwami ,bo żeby się nie zdziwił jak ktoś kiedyś gwizdnie z trybun w jego stronę.
prezes – rozumiem, że został zatrudniony za wyjątkowe zasługi, podobnie jak menadżer od baru. Żenua 🙂
Widzę, że trener to już szuka wrogów wszędzie. Chyba zapomniał to mu warto przypomnieć: 22-32 z rywalem grającym z jednym kontuzjowanym leworęcznym rozgrywającym. Do tej pory nie powiedział, jakie wnioski wyciągnął i jakie ma plany by powalczyć o mistrza.
Dokładnie trener niech nie płacze jak baba, bo wystarczy przypomnieć mecze z Thw czy sortownią i to, co grali nasi galacticos. Ta drużyna zgubiła gdzieś cojones. Grać trenować zapierdalać a nie płakać. Jak Manolo nie radzi sobie z presją to niech idzie trenować jakiś. Ademar. To jest ***** Wisła. Brawo Mati za wczorajszy mecz, chłopak mnie zaskakuje. To nasz narciarz, nie odpuszcza. Tak trzymać
O meczu nie będę pisać bo już wszystko zostało napisane. Mam nadzieję, że gorszy dzień Tiago nie wpłynie na podjęcie z nim rozmów odnośnie przedłużenia kontraktu. Tiago to dobry gracz, któremu takie wpadki jak wczoraj zdarzają się niezwykle rzadko. Może wczorajsza gra wynika z tego, że za bardzo chciał pokazać swoją przydatność dla drużyny a jak się za bardzo chce to nie wychodzi.
Co do gwizdów na Andrzeja. Małachowski w studiu przed meczowym mówił, że kibic to ma tylko wspierać drużynę. Nie zgadzam się z tym. Kibic płaci swoje pieniądze i chce aby one były dobrze wydawane. Jeśli któryś gracz nie spełnia oczekiwań w końcu kibicowi mogą puścić nerwy. Andrzej miał wsparcie przez 2 lata i grał piach. Trzeba pokazać co się myśli, żeby nikomu nie przyszło do głowy przedłużać z nim kontraktu. Manolo za obrażanie się na graczy i trzymanie ich na ławce też może zaraz porcyjkę dostać więc niech nie płacze.
Jak patrzę na rozwój Piechowskiego to się zastanawiam czy wśród naszych młodych graczy nie ma lepszych od Pusicy i Andrzeja? Mati walczy za dwóch i każdy wychowanek płocki też by to robił, a jak widać jak z Matim popracował dobry trener to jest efekt. Gdyby nie Manolo Mati byłby pewnie średnim rozgrywającym a teraz może naprawdę stać się kołowym na miarę Kamila.
Ja myślę, że chyba trochę sami nie wiemy czego tak naprawdę chcemy. To, że Mateusz zaczyna grać dobrze, to ewidentnie zasługa Manola. Tak jak napisał nat, że gdyby nie Manolo, Mati byłby pewnie co najwyżej średniakiem na rozegraniu. Sypa, Dachu, Piechu są przykładami, że trener potrafi dostrzec potencjał w danym zawodniku. Gaciowy trener wziął Kusa i jakoś na razie kozaka z niego nie zrobił. Teraz pytanie, czego chcemy? Czy trenera, który będzie stawiał na ukształtowanych już zawodników, czy Manola, który będzie jednak brał pod uwagę młodych Polaków i będzie ich urabiał. Mi się wydaje, że potrzebny jest kompromis. Połączenie jednego z drugim. Lista zawodników, którzy mają odejść jest długa. Jeśli Manolo ma zostać, to musi podać listę zawodników doświadczonych (takich, na których nas stać), bo młodych mamy już wystarczająco dużo. I to co chyba najważniejsze. Długość kontaktów. Czas skończyć z tymi dwuletnimi. Czas na jakąś stabilizację, a nie ciągłe budowanie. Wyraźnie podkreślali to wczoraj w studiu przed meczem. Warto obejrzeć powtórkę naszego meczu i studio przed meczem.
Najbliższe powtórki:
Jutro 07.30 w Canal+Sport2
Jutro o 19.15 w nsport.
Czwartek o 22.30 w nsport.
Canal plus sport. Właśnie leci powtórka
Na KIFie pięknie uczcili ofiary zamachu. Co za zjeb z tego delegata,który nie pozwolił tego zrobić w Płocku.
Ależ ma petardę w łapie Lasse Anderson. Marzenie gdyby gral u nas…