LM: Halo tu Ziemia?!

12138438_973395902727333_4410176509173053686_o(1)Niezwykłą lekcję piłki ręcznej dali płockiej Wiśle Mistrzowie Niemiec. THW Kiel rozgromiło Nafciarzy czternastoma bramkami i potwierdzili swoją klasę pod każdym względem. (foto: Bartosz Sobiesiak)

Nafciarze zaczęli w składzie: Corrales – Pusica, Zelenović, Racotea, Zhitnikov, Nikcević, Ghionea.

Wisła zaczęła to spotkanie przestraszona i gdzieś z głową w chmurach. Mistrzowie Niemiec bardzo szybko i łatwo wygrywali z Nafciarzami zdobywając każdy metr kwadratowy parkietu. W 5 minucie Wisła przegrywała 0:3 mimo dwóch obron Corralesa. Po przeciwnej stronie znakomicie spisywał się Landin, który bronił z 46% skutecznością. Płocczanie wyglądali jak dzieci we mgle pozwalając Zebrom na dosłownie wszystko. W 7 minucie THW miało już drugiego karnego, a Wisła dalej z zerowym kontem. Nie potrafiliśmy wykorzystać nawet przewagi jednego zawodnika jaką mieliśmy  w 8 minucie. Pierwsza bramkę zobaczyliśmy dopiero w 10 minucie! Nic to jednak nie zmieniło i Zebry „trenowały” dalej. W 16 minucie Manolo Cadenas zdecydował się na obroną 5:1 lecz ten wariant też nie dał rezultatów. Wisła Płock do szatni schodziła z 10 bramkową stratą.

Początek drugiej części spotkania przyniósł wszystkim nadzieję. Nafciarze bardzo szybko zdobyli bramkę z lewego skrzydła. Niestety to tyle z nadziei. Kilończycy szybko sprowadzili Wisłę do parteru. Po przerwie goście grali już na luzie. Kibice Wisły wielu powodów do radości jednak nie mieli. Z krzesełek fani na moment mogli poderwać się w 38. minucie – Bartosz Konitz zagrał piłkę na lewe skrzydło do Ivana Nikcevicia, a ten wykonał wrzutkę, którą znakomicie wykończył Valentin Ghionea. Po tym trafieniu płocczanie przegrywali dziesięcioma bramkami. Wszyscy czekali już wtedy z niecierpliwością na ostatni gwizdek.

Wisła Płock – THW Kiel 23:37 (8:18)

Wisła: Corrales, Wichary – Kwiatkowski, Daszek 4 (2k), Racotea, Wiśniewski 1, Pusica, Ghionea 2(2k), Rocha, Piechowski 2, Zelenović 2, Montoro 1, Tarabochia 3, Konitz 1, Nikcević 4, Zhinikov 3.
Kary: 8 min (Daszek 2, Racotea 2, Piechowski 2, Nikcević 2)

THW: Landin, Katsigiannis – Duvnjak 2, Toft Hansen 3, Mamelund 2, Sprenger 1, Weinhold 1, Dissinger 3, Ekberg 5, Canellas 10(6k), Dahmke 3, Vujin 7, Oprea.
Kary: 12 min (Toft Hansen 2, Dissinger 4, Canellas 2, Vujin 2)

Napisał: machnas

Wierny kibic, fan, pasjonat szczypiorniaka. Od zawsze związany z niebiesko-biało-niebieskimi barwami. Walczący o promocję piłki ręcznej w Polsce!
Zobacz wszystkie artykuły tego użytkownika