Już w środę Nafciarze zagrają o kolejne punkty w Lidze Mistrzów. Tym razem Wisła rozegra mecz w niemieckiej Flens-Arena w Flensburgu. Czy Nafciarzy stać na zdobycie 2 punktów w tym meczu? Czy Ljubomir Vranjes i jego ekipa potwierdzą znakomitą dyspozycję? (foto: Referee Photography)
Wisła po weekendowym zwycięstwie w Turcji spotka się z SG Flensburg-Handewitt. Dokładnie miesiąc temu to Wisła gościła Niemców w Płocku. Wtedy po przeciętnym meczu trzeba było uznać wyższość gości 30:34. Czy równo 30 dni od tego wydarzenia w płockim obozie można liczyć na zmiany w grze? Ostatni mecz w Stambule pokazał bardzo dobrą grę w ataku i pozwolił patrzeć optymistycznie na kolejne występy. Widać było, że Nafciarze odblokowali się i pozbyli niewygodnej presji, która z pewnością nie pomagała w grze. Mimo nieobecności Marco Oneto, Adama Wiśniewskiego i Jose Toledo Wisła może pokusić się o niespodziankę, ale musieliby zagrać najlepszy mecz w tym sezonie. Czy to właśnie ten czas?
SG Flensburg-Handewitt to zespół o ogromnym potencjale, który z meczu na mecz gra coraz lepiej. W lidze niemieckiej zajmuje trzecią pozycję inkasując 23 punkty i tym samym tylko dwie porażki. W Lidze Mistrzów również awansowali na trzecią pozycję kosztem THW Kiel. W ostatnim meczu z PPD Zagreb znakomite spotkanie zaliczyli: w bramce Mattias Andersson – aż 16 obron oraz Svan Hansen zdobywca 7 bramek. Wszystko wskazuje też na to że Niemcy zagrają w pełnym składzie świętując dwusetny mecz „Wielkiego” Holgera Glandorfa w barwach SG Flensburg.
Na transmisję z tego spotkania zapraszamy w środę 25.11 do platformy NC+ od 18:30.
http://tinyurl.com/o5ljoee – niektórym wystarczą 2 dobre mecze aby przedłużyć kontrakt. Prawie tak jak u nas: Ghionea chyba jeszcze nie przekonał zarządu po 3 latach jak widać. Może za stary już?
Brumen przechodzi do Gorenje. Vardar będzie potrzebował skrzydłowego. Kogo weźmie? Spekulacje są najróżniejsze. Podpiszmy w końcu kontrakt z Ghioneą i chociaż ze skrzydłem miejmy spokój. Kuźwa niech nastanie normalność.
„Dżony” to już dawno powinien mieć podpisaną nową umowę na przyszły/przyszłe sezony. Razem z Daszkiem uzupełniają się znakomicie. 😉
Prawe skrzydło, czyli Dżony i Dachu to w tym momencie najpewniejsza i najlepsza pozycja w zespole, gwarantująca pewną jakość i to, że poniżej pewnego poziomu obaj panowie nie zejdą, nawet mając słabsze momenty. Najrówniej grająca formacja, i pewne rzuty karne, choć nierzuconego karniaka z Kielcami z maja Dżonemu nigdy nie zapomne, może wybacze, ale nie zapomne.
Jak pamiętam przed tym karnym była chwila zawahania. Nie podszedł Rocha, Dachu, Nikcević? Wziął na siebie cały ciężar Dżony. Wykonujesz w najważniejszym i ostatecznym momencie decydujący o wyniku rzut karny. Stres, nerwy, presja trybun.. wcale się nie dziwię, że spudłował. Sam, gdybym podszedł do takiego wykonania, to pewnie miałbym „miękką” rękę rzucającą. 😉
Ale dno w ataku. Zero pomysłu na jakiekolwiek rozegranie.
Płakać się chce patrząc na wyczyny tego człowieka na prawym rozegraniu,matko Boska.
A lewe rozegranie to co? Racotea jest strasznie słaby, w obronie gra jak dziecko a w ataku Rodrigo stanowi większe zagrożenie, a Montoro przynajmniej rzuca jakieś bramki.
Rzuci bramkę i następne 3 akcje spartaczy i tak w kółko 😉
Lewe rozegranie porażka !
Manolo, Pay attention, pakuj się i wracaj do Hiszpanii!!!!!
i zabierz ze sobą tego „nierzuta” Montoro!!!
DRAMAT, DRAMAT, DRAMAT
mkr56 myślę, że są dużo słabsi niż Montoro, nie ma akurat co się na nim wyżywać.
Jak ty możesz bronić człowieka który ma wzrost ponad 210 cm i boi się rzucać będąc w wyskoku po raz któryś ?
Mogę go bronić bo wszyscy piszą, że Montoro chujowy i w ogóle niech się pakuje i wyjeżdza, najlepiej razem z Manolo. Nikt nic nie pisze co robi Racotea. Tu nie chodzi o obronę kogokolwiek ale o obiektywizm. Są dziś dużo gorsi a nie tylko wina Montoro.
Boki rozegrania to jedno, ale sędziowie to chyba zapomnieli, że Flensburg też może 2min dostać.
Racotea show
Konitz kozak !
Konitz po prostu sabotaż! Szkoda tego mega braku skuteczności bo jak widać mało brakowało. Ładnie chłopcy walczyli ale jednak pewny poziom ciężko przeskoczyć. Andersson jak zwykle przeszkoda nie do przejścia. Gdyby nie Rodrigo to by nas dziś rozstrzelali. No nic wielka szkoda. Niespodzianki nie było. ZKS!
Pan R. kara finansowa. Andrzej dwie klasy wyżej od niego.
Wynik troche zaciera obraz meczu. Taka prawda – gdyby nie Corrales to minus 10 na luzaku. Chlopak sie tu marnuje.
To co my prezentujemy na lewym i prawym rozegraniu to jest dramat a lewa połówka to już dziś pobiła chyba wszystkie rekordy dziadostwa. Niech ten gulasz się obudzi i wylozy kasę na 2 doswiadzonych i skutecznych rzucajacych na lewe i prawe bo to jest dramat.
Najgorsze to te momenty jak na pojedynczym zwodzie wjezdzali w srodek jak w maslo… masakra… Petar wroc!
Zadziwiająco dobry wynik jak na mizerię, którą pokazaliśmy. Tylko dwójka. Flensuburg chyba nam dzisiaj jednak odpuścił. Nasza gra to jakiś dramat. W obronie jak dzieci we mgle. W ataku bez pomysłu i bez realnego zagrożenia z drugiej linii. Skuteczność poniżej krytyki. Brak atmosfery i ducha walki. Racotea grał dzisiaj jak sabotażysta 🙂 Tyczka do mijania w obronie i parada błędów oraz fatalnych niby-rzutów w ataku. Tylko Rodrigo trzymał nam wynik. Dziś zagrał koncertowo. Oby ten marazm skończył się jak najszybciej bo narazie kiepściutko to wszystko wygląda.
Racotea, porażka szczególnie w obronie… a zbyszek na ławce 🙁
Przytoczę cytat z książki „Emil ze Smaladii”- EMIL DO DREWUTNI! Jego gra dzisiaj to dno i 3 metry mułu!
Zgadzam się, lewa połówka to dramat, Racotea dzisiaj katastrofa ale on się nadal uczy. Kogo mamy? Bartek powinien zostawić koszulkę Wisły bo ta najwyraźniej do niego nie pasuje, totalna pomyłka. Mimo wszystko gra nie wyglądała tak źle, Dima jak dla mnie najlepiej czuje sie na lewym rozegraniu. Dzisiaj Marco jakiś niewyraźny. Rodrigo czapki z głów, kapitalny mecz. Roszady potrzebne już teraz bo jeszcze duzo do wygrania. Bez konkretnego zawodnika na lewej połówce wyglada to dramatycznie. No i w obronie Rasmus robił z nami co chciał. Konitz, Oneto, tym panom powinniśmy podziękować już teraz. To samo Puska, który w obronie też jest cieniutki. Do szczęscia zabraklo niewiele. Zieliński, działaj do chuja !!!
Najgorsze jest to, że my nie mamy ani lewego ani prawego rozegrania. Zostaje środek, koło i skrzydła a to nie wystarczy na poważną walkę w kolejnej części sezonu. Oby jak najszybciej wrócił Toledo. Jak dla mnie kontrakt z Konitzem powinien zostać rozwiązany i powinniśmy kupić kogoś na lewe, o ile jest szansa w tej chwili na kogoś sensownego. A prawdę mówiąc za Racote dziś mógłby grać ktoś z naszych młodych z II Wisły, różnicy by nie było, a kto wie może grałby lepiej.
Najgorsze lewe rozegranie w histori klubu… Racotea to powininem byc co najwyzej trzecim, wchodzacym z ławki. O B.K nawet nie bede sie wypowiadal.
Juz nie mogę patrzeć na tych konitzow, montorow i rakoców!!!!!!! Jedyna taktyka w ataku to „Dima, co robic?”.
Manolo Adios!!!! Zabieraj te swoje wynalazki.
Sorry, ale Andrzej to akurat dzisiaj źle nie zagrał. Żeby Rakocza choć w połowie zagrał tak jak Andrzej, to może chociaż punkt byśmy przywieźli.
Taa… Studnia kreatywności …
Wynik to tylko zasługa Rodrigo i Dimy ……. o reszcie nie będę pisał bo nie będę kopał leżących ……. Artur kupuj dla Manolo i Andrzeja bilet na lot z Modlina a ja obydwu chętnie za darmo odwiozę!
Trent.R a nie znalazł byś miejscówki jeszcze dla Bartka ,koleś by po drodze wysiadł !
Spoko na Pendolino do Kutna mogę podrzucić Bartka …… i nawet frytki mu na dworcu kupię 🙂
Sorry, ale jak w podstawowym składzie na lewym rozegraniu przeciwko takiej firmie ja Flensburg wychodzi 20 letni Racotea, to wiadomo, że dobrze nie będzie. Od samego początku tego sezonu wiadomo było, że lewa strona będzie słaba. Błędem było, że po odejściu Jurkiewicza nie sprowadziliśmy na lewą stronę klasowego zawodnika. Mamy trzech rozgrywających na lewej stronie, ale tak naprawdę żaden z nich nie prezentuje choćby przyzwoitego poziomu. Nie da się wygrać meczu z Flensburgiem, Kilem, Kielcami nie mając w składzie porządnych rozgrywających po bokach. Co gorsza żaden z tych 3 rozgrywających nie potrafi grać w obronie. Najgorsze jest to, że Manolo ma ponoć zakusy na zostawienie w drużynie Puszki. Pytam po co? Od przyszłego sezonu przyjdzie kolejny młody, czyli Gębala i niestety nic się nie zmieni. Wciąż będzie brakować nam człowieka z jajami na lewym rozgraniu. Racotea, Gębala i Pusica na lewym rozegraniu? Dla mnie porażka. Nie do przyjęcia. Mam nadzieję, że Artur Zieliński wybije z głowy trenerowi takie zestawienie. Nie wyobrażam sobie, abyśmy na rozegranie nie sprowadzili klasowego zawodnika. Zbyszek jak zwykle pojechał na wycieczkę. Może Zbychu powinien reklamować jakieś biura podróży. Może niech mu walną na koszulce reklamę Orbis Travel. Chociaż na reklamie byśmy zarobili. Do samych zawodników nie można mieć po dzisiejszym meczu najmniejszej pretensji. Źle nie grali, a nawet dobrze, patrząc z kim przeciwko komu graliśmy. Zagrali tyle, na ile było ich stać. Walczyli, starali się ale niestety zabrakło nam argumentów. Samymi małolatami z Flensburgiem się nie wygra. Szkoda Corralesa, bo bronił znakomicie, ale niestety jego fantastyczne interwencje chociaż punktu nam nie dały.
Zbliża się grudzień. W Europie coraz większy ruch transferowy, a u nas jakoś cicho. Znowu zaczyna się uzasadniony niepokój wśród kibiców. Żebyśmy znowu nie przespali kolejnego sezonu. Jedna dobro wiadomość jest taka, że jak się okazuję Oneto podobno ma kontrakt 1+1.
Nafciarz jeśli to się potwierdzi z Onetto to będzie jedną z lepszych informacji ***** taki szklany jak Madsen i Vukasin to jest jedno z większych rozczarowańrozczarowań dla mnie
a pewnie, że u nas cicho, Manolo ma czas. Poza tym im bliżej nowego sezonu tym lepsze warunki można ugrać z zdesperowanymi managerami, 🙂
I pomyśleć, że z lewym rozegraniem mamy tak poważny problem aktualnie. Którego dotychczas raczej nie było.. Chrapkowski, Kubisztal, Ilies?, Nenadić, Jurkiewicz. Aż chwyta za serce brak aktualnie kogoś konkretnego na tej pozycji. :/
Co do Rodrigesa to zacytuje bogusia wolnego ”
Jest!!! Rodriges,
Diament, złoto, pięknie!”
xD
I do tego jak dobrze mówi po „polskiemu” 🙂 Wystarczy obejrzeć aktualny film na Wisła Tv, żeby posłuchać i zobaczyć jak nawija po naszemu. Prawdziwy profesjonalista. Dzisiaj zagrał fantastycznie.
Jak patrzę na reakcję naszej ławki na poczynania boiskowe to zaczynam się zastanawiać, czy ktoś tam trzeźwo patrzy na to co dzieje się na boisku. Dzisiaj rozmontował nas Lauge Schmidt rzucając 11 bramek. Z tego co widzę problem sam w sobie trwa jednak od dawna. Warto mieć w pamięci, że lubimy kreować przeciwników na bohaterów spotkania – tj. Stamate (Constanta), Krivokapic(Cimos), Pascal Hens(Hamburg), Mojsovski (Metalurg). Tak się zastanawiam kogo nominujemy do kolejnej „7”-ki kolejki, bo Lauge ma pewnie miejsce jak w banku w tym rozdaniu:)
A teraz na spokojnie… Serce boli po takich meczach najbardziej gdy widzi się jak niewiele brakuje aby jednak grać jak równy z równym i na końcu wygrywać z topowymi handballowymi firmami do jakich bez wątpienia zalicza się Flensburg. Wystarczyłoby mieć chociaż na jednej połówce zawodnika, który reprezentuje choćby średni europejski poziom – jakby tak przejrzeć składy zespołów ligi mistrzów grup A i B to chyba tylko Besiktas może się „pochwalić” podobną mizerją jaka jest obecnie u nas. Kto za to odpowiada? Co my mamy za graczy?!: Oneto kontuzjowany – można się było tego spodziewać przeglądając jego statyski z poprzednich klubów; Konitz – bez komentarza, powinniśmy się spiąć i ściągać tego Gębale już teraz a Bartkowi podziękować za współpracę albo przesunąć do zespołu rezerw niech tam szuka formy; Racotea – jak ktoś pisał niech chłopak gra i zdobywa doświadczenia bo niewątpliwie ma potencjał ale nie że oczekuje się od niego ciągnięcia gry w ataku i obronie przez cały mecz – niech będzie 2-3 wyborem, Zythnikov – fajny gracz na połówkę ale średni jako playmaker na którego na siłę się go promuje. Obawiam się, że tak jak pisałem jak wygramy teraz z Croatią to będzie ogólne poczucie dobrze spełnionego obowiązku i wszystko nadal będzie cacy – żadne spektakularne wzmocnienia nie zostaną poczynione bo po co skoro jest dobrze a na lepiej na nie stać. Podsumowując na następny sezon potrzebujemy bardzo dobrych wzmocnień na lewą i prawą połówkę i ja bym jednak szukał również środka rozegrania przesuwając Dimę na lewe.
Dima to powinien być uzupełnieniem składu z poprzedniego sezonu. A co tam za rok znowu rewolucja. Nie ma lidera na boisku. Flensburg cały czas kontrolował sytuację i nie pozwolił naszym „młodym wilkom” na nic więcej. Póki nie dorzucimy do składu 2-3 doświadczonych wartościowych zawodników to dalej będzie to samo.
Ile bramek wpakował nam Lauge wchodząc w obronę jak w masło? Ile Flensburg miał rzutów ze srodka sam na sam z Rodrigo? Czy ten super treneiro choćby na parę minut nie mógł wpuscić Zbyszka i zobaczyć czy nie będzie lepiej (widać było u Zbyszka dużą motywację, zwłaszcza na początku)?
A najlepsze, że nawet z tak grającą obroną to gdyby był Nenadic lub Jurkiewicz to byłby punkcik. Ale po cholere nam Petar, przecież nie pasuje do koncepcji treneiro, jest Pusica i Racotea i oni będą nam mecze wygrywać.
Ciekawe czy Manolo nadal twierdzi,że skład na ten sezon jest mocniejszy od ubiegłorocznego. Mógłby go ktoś zapytać. Graliśmy przecież mecze pełnym składem gdy nie było nawet 1 kontuzji ale ilość absolutnie nie przekłada się na jakość. Mało tego w trakcie sezonu zamieniamy klasowego Zele na młodego Toledo. Wiem,że to była kwestia tego,że Serb nie chciał u nas grać ale to jest wypadkowa wcześniejszych zdarzeń. Do tego dołączą jeszcz Gębalowie. Trzeba otwarcie powiedzieć,że transfery na ten sezon to podaczka. Chłopcy walczą jak mogą ale jednak pewnego pułapu w tym wieku nie przeskoczą. Widać jak niewiele nam brakuje do najlepszych w Europie i do gaciuchów w Polsce ale to wciąż dla nas za wysoka poprzeczka.
Wczorajszy mecz pokazał, że koncepcja Cadenasa się wyczerpała. Flensburg wygrał z nami tylko i wyłącznie doświadczeniem. Mnóstwo strat, dużo słabych rzutów, a wielokrotnie ratował nas Rodrigo kosmicznymi interwencjami. Tego meczu nie można było przegrać.
A trener będzie co rok robił rewolucję, bo jak przyjdą nowi to się znowu z kimś zdąży pokłócić, więc kolejna rewolucja, później ktoś się rozwinie i pójdzie wyżej…. i tak w kółko.
Nasz super II trener Krzysiu Kisiel to jednak ma mentalność zwycięzcy:
„Walczyliśmy od pierwszej do ostatniej minuty, graliśmy z sercem, niestety czujemy trochę niedosyt z wyniku.”
„Liczyłem na coś więcej, ale po meczu widziałem, że kibice byli zadowoleni z wyniku. ”
Jak mawiał klasyk,
Ah Ty Krzysiu, Krzysiu 🙂
trochę czuje niedosyt….. dobre sobie
Nie martw się Krzysiu. Było świetnie. Przecież taka porażka to prawie jak zwycięstwo… udało Wam się zdobyć prawie 1 punkt… to wielki sukces!
Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą!, Kim jesteś?? Jesteś zwycięzcą! …..
Sokoro barson zrobił podsumowanie ja tylko dodam od siebie że sportowo jedyny sukces Manolo to dwumecz z Montpellier …… z Veszprem wygrał Eklemovic którego już nie ma zwycięstwo z tak zdziesiątkowanym Flensburgiem to było coś normalnego a Barcelona nas poprostu olała acha i jeszcze Vardar ale tu pierwsze skrzypce grał Kaczka i Sypa i Sasza , których też już nie ma także dla mnie sportowo to jest niestety krok w tył Panie Trenerze ……….. i jeszcze jedno wrócę na chwilę do wypowiedzi Manolo że zawodnicy się starają grać jak najlepiej i że robią wszystko ……. a co ***** mają robić to ich praca !!!!! Jak by któryś z nas w pracy nie robił co do niego należy to by go zwolniono !!!
Dopóki mieliśmy w składzie doświadczonych zawodników, to byliśmy w stanie wygrywać pojedyncze mecze z klasowymi drużynami. Tak było dwa lata temu, kiedy pokonaliśmy Veszprem, tak było rok temu, kiedy mając w składzie Kaczkę, Saszę potrafiliśmy wygrać z Barcą, Vardarem. W tym sezonie takich spektakularnych wyników już nie ma, bo nie mamy już zawodników doświadczonych, ogranych na arenie międzynarodowej. Jeden Dima nam meczu nie pociągnie. Wczoraj w drugiej połowie oddychał już rękawami. Brakuje nam 2-3 doświadczonych zawodników, którzy byliby w stanie w trudnych momentach wziąć ciężar gry na własne barki. W przyszłym roku pozostanie mam grać już chyba tylko wyłącznie samymi młodymi. Co z nowymi transferami? Kluby informują o nowych transferach tylko nie my. Kiedy u nas?
Moim zdaniem głównym winowajcą całego zamieszania jest trener. Muszą być kłótnie na linii trener zawodnicy. Przybijanie piątek, uśmiechy są profesjonalistami inaczej nie mogą się zachowywać. Big gra tylko gdy główni obrońcy wg trenera są zagrożeni czerwienią z gradacji.Zero koncepcji gry w ataku, czemu Andrzej, Rakoca stoją na 8-9m i pchają się w 6m z rzutem a nie czekają dalej na piłkę i rzucają z 9-10m jak np. cyklop w gaciowni który jak nie zrobi trzech kroków to nie rzuci. Co do Bartka musi być podobnie jak z Kwiatkiem lub kontuzja tego barku bo nie wierze ze w 2-3 miesiące można tak stracić formę (bo gając w Pogoni czy grał z nami czy z żółtym gów.. czy jakimiś ogórkami potrafił rzucać po 7-10 bramek) Poza tym jaką trzeba mieć odporność psychiczną jak po każdym zagraniu jesteś opierdalany przez trenera furiata. Wczoraj Tiago rzuca karnego (skutecznie) siada na ławkę i jest ****** przez machającego łapami trenera furiata. W pewnym momencie zawodnik który źle poda, rzuci, bramkarz mu obroni jest od razu ławka i zjeby od trenera. W zespole są przeważnie młodzi zawodnicy bo dostaną opieprz spuszczą głowę i trenują dalej a jedyni po których to spływało i się stawiali to Petar, Zele i widać jak skończyli i co sądzili o trenerze.A wystarczy popatrzeć na zachowanie innych trenerów np Vrajens wczoraj.
Pytanie czy większość hali jest za zmianą. Obawiam się, że jeżeli kibice nie dadzą wyraźnego sygnału, że warto obrać inny kierunek, to po wygraniu z Zagrzebiem temat kontraktu powróci i przyszły sezon będzie wyglądał tak samo.
Manolo jest dobrym trenerem, ale nie managerem nastawionym na zwycięstwo. Świadczy o tym fakt, że pierwszy sezon w jego wykonaniu wyglądał najlepiej, a później było już tylko gorzej (pojedyncze mecze wygrane dzięki indywidualnościom – Rodrigo, Jurkiewicz..)
Nie mówiąc już, że za takie słowa to Kisiel by dostał po uszach od trenera z mentalnością „drugie miejsce to pierwsze z szeregu przegranych”.
Dobry trener jak mawiał Kazio Górski – tylko wyników brak zobaczcie że u nas każdy zawodnik po rzucie patrzy na ławkę co jego Ekscelencja i Magnificencja Manolo zrobi zjebie machając łapkami czy pochwali ….. to już się robi kuriozalne.
oj fachowcy zatrudnijcie trenera który z tymi zawodnikami wygra z potentatami do wygrania np. LM , zaraz napiszecie że to Manolo odpowiada za kontrakty….. , a gdzie zarząd no i właściciel czyli prezydent z radą nadzorczą i panią szefową szpitala…. uważam że tam jest też problem szczególnie z tą panią nie wiem co ona robi w zarządzie Wisły , ma fochy że Manolo nie chce leczyć u niej zawodników …… w ogóle po co ona zasiada i kilku innych w radzie….. ale to zostawiam dla zorientowanych, spotkanie z prezesem potrzebne!!!
Darek73 – przecież to są zawodnicy, których chciał trener, wiec jego zasranym obowiązkiem jest tak poukładać drużynę, która by walczyła o najwyższe cele, a nie dostawała w każdym meczu z kurczakami 10scioma bramkami. Nasz problem polega na tym, że nie mamy doświadczonych zawodników, którzy by wzięli ciężar gry na siebie. Racotea, Montoro i Konitz robią tyle niewymuszonych błędów, że mozna by to rozdzielić na trzy inne mecze. Na razie wygrywamy tylko to, co jest naszym obowiązkiem i nic więcej. Moim zdaniem, drużyna jest słabsza niż rok temu, a oddanie Morawskiego dolalo oliwy do ognia. W Pogoni ponoć gra fantastycznie i ratuje dupe drużynie. Za czasów Miszczynskiego, mieliśmy takich zawodników jak Eklemovic, Jurkiewicz, Nenadic, a teraz mamy Dana, Pusice i Konitza 🙂
jeszcze jedno uwierzcie mi wielu członkom zarządu taka sytuacja odpowiada, bo np. czy taki Ruesga leczył by się w u nas … nie i tu jest problem, ci zawodnicy nie mają wyjścia, dopiero się wybijają,kontrakty niskie (Piechowski…. żenada), zawodnicy z topu mają wymagania (leczenie w kielcach) , młodzi chcą poprostu się wybic i odejśc , Manolo sprowadza takich , a zarządowi to odpowiada … szpital , rada , wszyscy na tym zarabiają, myslicie że Jurkiewicza by wyleczyli???? chyba że nasz lekarz klubowy od dzieci z SKS…. , a teraz sprowadzają 3 zawodników z topu ktoś ma kontuzje i co …. gówno pani się obrazi że nie u niej są leczeni i kasa nie wpływa i 4 tygodnie przerwy aż mu przejdzie…. poza tym nożna jest ich konikiem bo tam nie ma gwiazd i tu jest biznes….. dlaczego miasto nie promuje naszej Wisły , nie robi z nimi reklam w tv (kielce), nie szuka sponsorów, nie zależy im tak jak nam , to są główne pytania…. …. nie wiem czy to logicznie wytłumaczyłem , jestem tez jak wy wk……ny……..
Michal— dlatego Miszcza już nie ma jeśli mnie rozumiesz……
poza tym myślicie że jeśli rada ( prezydent) i prezes który nie ma wyjścia chcieli by np. Ruesge czy Jurkiewicza, Petara, to trener co zwolniłby sie , przejrzyjcie na oczy, a do prezydenta czemu ostatnio nie uczestniczy tak tak ochoczo w wyjazdach, strach przed pytaniami…… mam nadzieje że na spotkani też bedzie obecny i może ktos z rady np. pani w okularach …….
Panowie, a gdzie w tym wszystkim był prezes? Gdzie? Wszyscy chyba jesteśmy zgodni, że Manolo jest dobrym trenerem. Widać to zwłaszcza po młodych zawodnikach, jakie postępy robią. Odkąd nastąpiły zmiany w klubie ponad 2 lata temu (przyszedł Raczkowski, przyszedł Cadenas) nie ma jasnej i klarownej wizji budowania drużyny, celów na kolejne lata. Wszystko toczy się od sezonu, do sezonu. Krótkie kontrakty podpisywane w ostatniej chwili, notoryczne rotacje w składzie itd. Tenere miał przyzwolenie na wszystko, nawet na to, że zawodników kontraktował na 2 – 3 tygodnie przed wznowieniem sezonu. Wszystkiemu spokojnie przyglądał się prezes, którego całe szczęście już na tym stanowisku nie ma. Potrzebne są radykalne zmiany, głównie w sposobie budowania drużyny. Trener musi jasno określić, co chce osiągnąć z Wisłą i z jakimi zawodnikami. Nad wszystkim musi czuwać prezes, który powinien wyraźnie dać do zrozumienia trenerowi, że to on będzie podejmował ostateczne decyzje. To nie trener będzie wyłącznie decydował kogo i kiedy sprowadzi. Nie może być sytuacji, że trener będzie strzelał focha, bo dany zawodnik coś tam mu mruknął. To samo dotyczy zawodników. Mają wykonywać założenia trenera i tyle. Zarówno trener, jak i zawodnicy nie przychodzą do Płocka na wczasy. To jest ich praca, za którą otrzymują wysokie wynagrodzenia. Każdy z Was ma dużo racji. Jedni chcieliby zmiany trenera, a inni nie. Ja sam nie wiem czego bym chciał. Z jednej strony widzę, że mamy trenera, który ma fachową wiedzę o piłce ręcznej. Potrafi wykrzesać maxa z przeciętnych zawodników i podnieść ich poziom sportowy. Dla biednego klubu taki trener to skarb. Jakim my jesteśmy klubem? Bardzo biedni chyba nie jesteśmy, ale do bogatych chyba nam jeszcze dalej niż do tych biednych. Potrzebujemy dobrego sygnału ze strony prezesa, jakiejś dobrej informacji, którą dałby nam wyraźnie znać, że nad wszystkim czuwa, że to ogarnia. Niewątpliwie taką informacją, byłby news o podpisaniu kontraktu z jakimś nowym klasowym zawodnikiem, który wzmocni nas od lipca przyszłego roku. Przez ostatnie dwa lata nie rozpieszczano nas. O transferach dowiadywaliśmy się w ostatniej chwili, tuż przed rozpoczęciem sezonu, dlatego potrzebujemy pozytywnych informacji, takich które pozwolą nam ze spokojem patrzeć w przyszłość.
Ja nie widzę żadnej możliwości poprawy sytuacji gdy zostanie Manolo. Nie dlatego, że nie jest dobrym trenerem (uważam, że jest dobry) ale z uwagi na jego charatker i na układy panujące w klubie.
Jeżeli prezes nie zgodzi się na zawodników zaproponowanych przez trenera i narzuci mu swoich to nie ma żadnej gwarancji, że Manolo nie posadzi ich na ławce jak Zbyszka. Konflikt na linii – trener zawodnik będzie psuł atmosferę w zespole i o wyniki będzie ciężko. Poza tym Manolo sam mówił, że potrzebuje władzy absulutnej więc nie sądzę, żeby zmienił swe nastawienie. W przypadku braku wyników będzie tłumaczenie, że on tych zawodników nie chciał i wiedział, że z nimi nic nie osiągnie.
Jeśli pozwolimy Manolo wybierać zawodników znów skończy się na młodych, czasem zdolnych a czasem nie i tanich (ku uciesze prezydenta i RN). Nie mam złudzeń, przy tym trenerze nie sprowadzimy wartościowych doświadczonych zawodników bo nie potrafi się z nimi dogadać. Owszem wydobwa co najlepsze z zawodników, ale tylko tych młodych i mu posłusznych. Ze starszymi na dłuższą metę jest problem i albo odchodzą (Sasza, Kaczka) albo się blokują (Tiago).
Nie wiem jak wyjść z tego pata ale najlepsza byłaby chyba zmiana trenera o ile nasz zarząd potrafi dogadać się z kimś wartościowym np. z Ortegą. Czy ktoś wie czy jakieś rozmowy z trenerami i zawodnikami są prowadzone czy czekamy do meczu z Zagrzebiem?
Zgadzam się z natem. Nie może być tak, że trener chce tego,a prezes innego. Od razu pachnie konfliktem. Manolo mógłby być wobec niechcianego przez siebie zawodnika nieobiektywny, a po sezonie miałby alibi, mógłby spokojnie rozłożyć ręce i rzucić „a nie mówiłem”.
Jeżeli dowodzący nie będą patrzeć w tym samym kierunku – nic z tego nie będzie.
Jasne, że wszystko musi odbywać się na wzajemnym konsensusie i porozumieniu. To trener powinien wybierać sobie zawodników, a prezes i „zaklepywać”. Ten drugi może najwyżej sugerować, proponować. Nie może być jednak tak, że trener będzie chciał połamanego zawodnika, a prezes go klepnie, bo chce go trener. Dotychczas tak to chyba niestety wyglądało. Prezes miał g…. do powiedzenia. Czy to normalne, że w naszym klubie prezes musiał naciskać trenera, czekać, żeby ten w końcu zdecydował się i wskazał mu zawodnika, którego zakontraktujemy. Mieliśmy pieniądze, których nie byliśmy w stanie wykorzystać, bo trener nie był w stanie się zdecydować jakiego zawodnika wybrać, a prezes w tym momencie miał związane ręce. W klubie nie ma problemu z kasą. Mamy środki, za które jesteśmy w stanie sprowadzić dodatkowych zawodników nawet teraz. Manolo, jeśli miałby zostać to musi wiedzieć, że do takich sytuacji nie może dochodzić, a gdyby jednak znowu się pojawiły, to wtedy prezes będzie decydował. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wszystko się rozstrzygnie. Sprawa przyszłości trenera musi zostać w końcu wyjaśniona.
Możecie się ze mną nie zgadzać ale póki jest w tym Kraju jeszcze demokracja i wolność słowa ( przynajmniej teoretycznie ) mam swoje zdanie, które brzmi Manolo z takimi uprawnieniami i charakterem będzie grabażem Wisły i jak dla mnie jego czas dobiegł końca nie mówię tu tylko o poziomie sportowym ale i o atmosferze w Drużynie, która jak większość z Was widzi jest do dupy i za poziom sportowy i jaja w Drużynie odpowiada niestety Trener a i jednego i drugiego nie ma. Zastanawiam się czy powodem decyzji Kaczki poza pieniędzmi nie było także to że zastanawiał się ku …..wa z kim ja mam grać w tej Drużynie.
Wreszcie fajna, rzeczowa dyskusja na poziomie, cóż więcej dodać, wszystko zostało już powyżej napisane, chyba większość osób, które tutaj się udzielają ma podobne odczucia co do obecnej formy zawodników, sposobu ich kontraktowania, relacji na lini trener – zawodnicy – prezes itp itd. Każdy ma również jakiś swój pomysł na rozwiązanie tej sytuacji, zwolnić trenera, zostawić ale z ograniczoną decyzyjnością.. Wiem napewno, że dzięki Cadenasowi przeżyliśmy wiele pozytywnych emocji, ale też i wiele negatywnych, np wszystkie mecze z Kielcami. Jeśli chcemy wspiąć się na wyższy poziom, uważam że jest nam potrzebny trener, który połączy mieszankę młodości z rutyną i doświadczeniem, bo samymi młodymi gniewnymi to my nic nie ugramy, niestety.
A czemuż Montoro chodzi z jakimś usztywniaczem/opatrunkiem na przedramieniu ręki rzucającej ?
Co do przedłużenia kontraktów z zawodnikami.Nie ma budżetu na 2016 rok,wszystkie umowy sponsoringowe kończą sie w 2016 – Tyskie ,Select, Opeus. Nie ma umowy z PKN była to tylko zapowiedź ustna , miasto zadłużone, PIS przejmuje władzę w Orlenie czyli będą audyty …w klubie nie ma chętnych do podejmowania decyzji bo za przekroczenie kompetencji można beknąć….cytując klasyka-,,pożar w burdelu”
No właśnie 500 zł / dziecko i te sprawy, PiS będzie doił państwowe spółki na maksa. Nie wiadomo czy zechce utrzymywać SPR Wisłę Płock ?
Ja się pytam jak to ***** znowu nie ma budżetu na kolejny rok?! Czy ta farsa się kiedyś skończy i zaczniemy funkcjonować na normalnych warunkach?
II miejsce jak widać Magnificencji w Ratuszu w zupełności wystarcza.
A ja słyszałem , że jeśli Prezesem generalnego sponsora zostanie Pan J. to kwota przekazywana przez tego sponsora zostanie podwojona…..podkreślam… słyszałem…..
A ja słyszałem , że jeśli Prezesem generalnego sponsora zostanie Pan J. to kwota przekazywana przez tego sponsora zostanie podwojona…..podkreślam… słyszałem……
Będzie można ze trzech Racoteow więcej dokupić żeby kadra liczyła 30 ludzi
keller— ostygnij……………
ale klaskaliście na G krawcowi….. mi się oberwało bo gwizdałem… co ty na to Krzysztof…….. cały czas twierdze obojętnie kto, prezesem orlenu musi być Płocczanin tylko wtedy jest szansa na jak
na jakąś kasę , …….. inaczej małysz nadal będzie palił ogniska na pustyni za 6 000 000 zl….
500 zł na dziecko, ale drugie dziecko i tylko z najuboższych rodzin. 2 razy tyle na Wisłę, ale juniorów i tylko juniorów młodszych 😉
Andrzej kontuzjowany i w najbliższym czasie nie zagra. Do składu wraca Seat, ale jego udział w jutrzejszym meczu stoi pod znakiem zapytania. Osobiście nie ryzykowałbym jutro i dałbym mu jeszcze odpocząć. W przyszłym tygodniu przed nami dwa bardzo ciężko mecze i tam będzie on bardziej potrzebny.
Trwa mecz Vesprem – PSG zobaczcie jaka jest średnia wieku u Węgrów ( grubo ponad 30 lat)a bronią i napierdzielają że aż miło popatrzeć !!!
Nafciarz priv
A mieli zgasnąć…
taki wpis z 3 listopada znalazłem „Artur Zieliński: Mamy materiał do głębokiej analizy”. 29-3 = 26 dni ta analiza trwa, bo nie widziałem publikacji wyników analizy.
Trent odpisałem wczoraj.
Dzisiaj w programie Cafe Futbol który był poświęcony Wiśle nożnej, pan trener Kaczmarek stwierdził, że na ręczną dużo ludzi przychodzi tylko na Barcelonę i na Kiel. A tak poza tym to przychodzi garstka.
Dziękujemy Ci nieobiektywny pajacu Kaczmarek za celne spostrzeżenie. Na stadionie są komplety przecież.
Mówi tak z zazdrości , bo chciałby mieć taką garstkę na każdym meczu swoich kopaczy ,i niech się o nas nie martwi !
Żabic prawdopodobnie dogadany z Puławami będą mieli pakę. Puszka słabiutki Konitz jedna bramka …….. ładny gest Kibiców z Legionowa na koniec meczu Pozdrowienia ……. Artur podpisuj kontrakt z Valim i czekamy na obiecane spotkanie z Kibicami
Stracić 27 bramek z Legionowem chluby nie przynosi.Według mnie mamy najsłabszą formację obronną od niepamiętnych czasów.
No Dżony z Dachem dzisiaj klasa. Prawe skrzydło mamy zajebiste. Obaj uzupełniają się idealnie.
Ja również czekam na nowy kontrakt dla Dżonego. Wszyscy czekamy! Może jakąś petycję w tej sprawie napiszemy do klubu:)
No niby tak, ale z drugiej strony po co się w takim spotkaniu przemęczać, narażać na jakieś zbędne kontuzję. Zobacz Vive, w meczu ligowym daję sobie rzucić 28 Zagłębiu, żeby za chwilę Vardar rzucił im w Lidze Mistrzów 20. W najbliższych dniach czeka Nas niesamowicie ważne spotkanie w LM z Chorwacką drużyną. A dzisiejszy mecz był taki trochę z cyklu zzz. Zagrać, zwyciężyć, zapomnieć. I cel został osiągnięty. I tak przy okazji szacunek Dla kibiców Legionowa. Bardzo sympatyczna grupka. 🙂
Neon93x nie zgodzę się z Tobą,właśnie taki mecz z Legionowem był doskonałym momentem aby pewne warianty obrony przećwiczyć skoro ta formacja od dawna kuleje.
A tu jak najbardziej się z Tobą zgodzę. Taki mecz rzeczywiście powinien zostać wykorzystany chociażby pod tym względem jak mówisz. Zwłaszcza, że żaden trening w tygodniu tego nie zastąpi. Niewątpliwie jednak mam wrażenie, że chłopaki podeszli do tego meczu tak trochę na luzie i dlatego było jak było. W końcówce jak Nam ten z 10 z Legionowa rzucał z koła… no tak być nie powinno na pewno. 🙂
Rodrigo z najlepszą paradą a Dima z najładniejszym golem kolejki LM – fajne wyróżnienia. Gdybyśmy chociaż zremisowali to Rodrigo bankowo byłby najlepszym bramkarzem a tak został nim Mikler który bronił nieźle ale to nic przy tym co wyprawiał nasz bramkarz.
Mecz z Legionowem to jeden z serii tych, które należy wygrać bez kontuzji i tyle – taka niestety prawda ale nawet z takim przeciwnikiem Konitz i Pusica pokazują jak słabymi graczami są i że nie zasługują na grę w naszym klubie.
Pełnomocnik, gdyby Rodrigo miał na nazwisko Landin czy Sterbik to byłby w 7. kolejki. Od jakiegoś czasu te zestawienia są na dużo niższym poziomie niż kiedyś (upychanie gwiazd na siłę).
Tytuł artykułu a GW
,, Piekielnie trudne zadanie nafciarzy w Puławach”
Jeszcze rok czy dwa lata temu nikt by tak nie napisał.
Ciekawe czy to świadczy o sile Puław czy raczej o naszym osłabieniu ?
Ostatnie występy Azotów w pucharze EHF raczej o ich sile nie świadczą
Jutro zobaczymy ,miejmy nadzieję że nie będzie tak źle !
Ewidentnie projekt Cadenas prowadzi nas prostą drogą w dół. Już nie jesteśmy pewni zwycięstwa na wyjeździe w Puławach. Niedługo młodzi zdolni będą tam zbierać w pitkę – jak się nic nie zmieni (w sensie uzupełnienia składu na miarę naszego budżetu).Oby nie.
Dwa mecze prawdy nas czekają i potem mam nadzieję konstruktywne zmiany z pozytywnym skutkiem.
Dwa mecze prawdy 100% racji a potem mam nadzieję obiecane spotkanie z Kibicami i moim zdaniem na tym spotkaniu powinien być obecny oprócz Prezesa również Trener …… ja osobiście chcę wiedzieć jaką ma wizję Nasz Napoleon bo jestem z rym Klubem od dziecka ………
Podobno na zmianę trenera nie ma co liczyć, ponieważ el presidente jest nim „zauroczony”.
Rutenka jest do wzięcia…
Pewnie pójdzie do Vardaru znając życie. Na nas nie ma co liczyć Manolo woli sobie trzymać bezużytecznych Pusice, Konitza i Oneto.
Miało być ciężko, a było łatwo i przyjemnie. Pewne zwycięstwo Nafciarzy. Cieszy dobry mecz Seata. Mam nadzieję, że w czerwcu dołączy do niego Bałkaniec, o którym pisałem na priv i będziemy mieć zajebiste prawe rozegranie. Teraz trzeba uważać przy pozostałych meczach ligowych, żeby kogoś nie zlekceważyć. W marcu mamy u siebie mecz z gaciami, który będziemy musieli wygrać. A wtedy mielibyśmy pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Na razie jednak trzeba skupić się na sobocie. Trzeba wygrać, a my musimy pomóc naszym dopingiem. Brawo za dzisiejszy mecz.
Gratulacje za pewne zwycięstwo a Gazeta Wybiórcza niech teraz sprostuje artykuł ŻENADA takie dziennikarstwo …… coś czuje że z Leona Cupry będzie dużo pożytku ….Nafciarz bądź dobrej myśli 🙂
Jestem, jestem 😉