W przedostatnim meczu grupowym EHF Ligi Mistrzów rozgrywanym na własnym parkiecie Nafciarze zmierzą się z duńskim Bierringbro-Silkeborg. Rzut oka na tabelę oraz na pozostałe do rozegrania spotkania i staje się jasne jak ważny dla obu zespołów jest to mecz. Zwycięzca potyczki właściwie zapewni sobie 6, ostatnie premiowane awansem, miejsce w grupie. Wiśle poza sobotnim spotkaniem zostaną bowiem do rozegrania 3 mecze z czołowymi zespołami w grupie i szanse na jakąkolwiek zdobycz punktową są, nie ma co się oszukiwać, niewielkie. Nic dziwnego zatem, że w przedmeczowych wypowiedziach zawodnicy z Płocka określają sobotnie starcie jako najważniejszy mecz w sezonie.
Nafciarze powinni do meczu przystąpić w niemal optymalnym składzie – na pewno nie zagra bowiem tylko de Toledo ale za to w składzie powinien znaleźć się już Maciej Gębala i mający zaliczony powrót w meczu ligowym Dan Racotea. Goście z Danii przyjadą ze Skube, Markussenem i Knudsenem w składzie także jest się kogo obawiać. Wszyscy mamy w pamięci fatalny występ jaki nasi zaliczyli w spotkaniu wyjazdowym i rozmiary zanotowanej wówczas porażki. Zanosi się na bardzo ciężką przeprawę dla Nafciarzy bo nie dość, że z zespołami ze Skandynawii gra nam nigdy nie wychodzi to jeszcze z formą zespołu nie jest po przerwie na reprezentację najlepiej. Z 5 rozegranych spotkań właściwie tylko to w Opolu wyglądało tak jak powinno a starcie w lidze mistrzów sprzed tygodnia dobitnie pokazało, że do optymalnej formy daleko. Jutro trzeba zagrać przede wszystkim spokojnie od samego początku aby nie dać przeciwnikowi rozwinąć skrzydeł i narzucić własny styl gry. Właśnie te pierwsze minuty będą moim zdaniem kluczowe w perspektywie końcowego rezultatu spotkania.
Naszym bez wątpienia przyda się jutro wsparcie kibiców. Tym bardziej dziwią mnie fatalne wyniki sprzedaży biletów na to spotkanie. Ludzie! Co się z wami dzieje? Przecież liga mistrzów to jest święto i szansa oglądania handballu na najwyższym światowym poziomie. Gdzie podziali się kibice sprzed 2 lat kiedy to na spotkania rozgrywane w europejskich pucharach ciężko było dostać wejściówkę? Jest to bez wątpienia temat, nad którym pochylić musimy się my wszyscy zarówno kibic, który postanawia zostać w domu jak i ci którzy decydują o dopingu na meczu kończąc na pracownikach klubu, którzy rokrocznie przykładają swoją … cegłę do takiego stanu rzeczy. Ale to jest temat na oddzielny artykuł…
Mecz w sobotę o 16! Jeśli jesteś prawdziwym kibicem Nafciarzy i zależy ci na losie tego zespołu nie może zabraknąć Cię na hali.
Na problem frekwencji składa się mnóstwo czynników, na wszystkie jedynym lekarstwem wydaje się mistrzostwo Polski:
1. Znudzenie wynikające z utrzymywania stałego poziomu – wiecznie drudzy i Top16 ligi mistrzów – zwykły Janusz wie co osiągniemy i woli spędzić czas z piwkiem przy TV niż wybrać się do OA.
2. Zażenowanie tym co dzieje się wokół klubu – każdy, nawet ślepy, widzi te wszystkie układy i nieudolność. Wielu kibiców miała tego dość i podziękowała.
3. Nasze wewnętrzne konflikty – zaczęło się na Blaszaku gdy bodajże po liście PSSPR do Orlenu nożni uznali że nie chcą mieć z tym nic wspólnego (nie dziwie się). Potem kolejna ekipa odpada po dodaniu nazwy sponsora do nazwy i cichym przyzwoleniu na to dużej grupy kibiców. Ekipy która protestowała na THW też już chyba nie ma, przynajmniej nie widzę już większości z tych twarzy na hali (nie wiem z czego to wynika, ale pewnie też jakiś spór). A teraz GG. Może się wydaje że to mało ludzi, ale jak się zsumuję to ładna sumka wyjdzie.
4. Sukcesy nożnych – wiele januszowych fanów jest tam gdzie wyniki, a wyniki aktualnie są po drugiej stronie ulicy
5. Beznadziejny marketing – kilka bilbordów, coś tam wisi w KM, a tak to zero promocji. Jak się chce to można przyciągnąć promocją tłumy – patrz nożni. A u nas lipa. Przykra prawda.
W ogóle to wszystko jest smutne niestety…
Wojtek duzo racji ale z tymi „tlumami na noznej” to akurat sie nie zgodze 😉
Proces degrengolady rozpoczął się w momencie objęcia sterów klubu przez najlepszy zarząd w historii. Wiele osób tutaj pisało o tym, że to początek rozpieprzania tego klubu, ale oni stali się hejterami, źle życzącymi Wiśle. Efekty pracy tych papraków widzimy dzisiaj. Frekwencja spada w lawinowym tempie, zła atmosfera na trybunach wśród kibiców, jakieś chore podziały, forum na tej stronie to istny śmietnik…czy może być gorzej? Obawiam się , że tak. Kiedyś ludzi przyciągały do hali nazwiska, teraz mamy anonimowe dla większości koszulki. Brak jakiejkolwiek wizji tego zarządu, kolesiostwo, politykierstwo, klakierstwo i coraz tłustszy przeciwnik Miszczyńskiego biegający z plakietką po boisku….tfu !!! Polityka transferowa to jakaś kpina. Chodzę na mecze od lat i takiego bagna jeszcze nie było. A kibice zamiast się zebrać i wziąć za pysk naszego prezesika i prezydenta to żrą się między sobą. Nie wierzę w Przybeckiego, to nie te buty dla tego klubu, chociaż życzę mu jak najlepiej i chętnie odszczekam to, co tu piszę w przypadku jego sukcesu na koniec sezonu. Żaden poważny sponsor nie wejdzie ze swoimi pieniędzmi do tego bagna jakim jest teraz Wisła. Gulasz znów chwali się jakąś nagrodą w dziedzinie marketingu sportowego – pytam, co nam to da? Kłamstwa, niekompetencja, banda nieudaczników zarządzająca tym klubem sprawia, że boli mnie serce jak na to wszystko patrzę. W sobotę będzie zajebiście ciężko, może i awansujemy….tylko co dalej?
Michał, chodziło mi o jesienne, mecze na których była bardzo dobra frekwencja (Na kilku meczach ponad 7 tysięcy). Frekwencja zimową raczej od początku była wkalkulowana w porażkę, ale jak na wiosnę Kruszewski na pewno znów ruszy z promocją to na 100% na Ł34 powtórzą dobre wyniki z jesieni.
Jak nie wiadomo o co chodzi……………….
To fakt!!!takiego bagna jak jest teraz nie bylo nigdy.Robia co chca i to na naszych oczach.Obawiam sie ze bedzie jeszcze gorzej.sortownia od przyszlego sezonu bedzie silna jak nigdy dotad a my co najwyzej mamy szanse na srebro a i o to bedzie coraz trudniej.Rece opadaja i chyba trzeba najzwyczajciej wrzucic na luz bo to walka z wiatrakami.Szkoda nerw na to wszystko.
A dlaczego wrzucić na luz? Ten klub jest nasz – płocczan, ludzi którzy nierzadko kibicują od dziesiątek lat, którzy byli tutaj gdy klub wchodził do pierwszej ligi, są teraz i pewnie będą niezależnie od tego co się będzie działo dalej. To nie jest prywatny folwark jakiegoś polityka czy nieudolnego prezesa! Im szybciej kibice to zrozumieją tym lepiej dla przyszłości piłki ręcznej w Płocku. Skąd w was/nas taki marazm i poczucie, że się nic nie da? Jest kilka tysięcy fanów szczypiorniaka w mieście a to już niemała siła sprawcza.
I co z tego że jest nas kilka tysięcy jak jesteśmy podzieleni ? Podstawowy podział to na tych, którzy zostali odsunięci w cień bo chcieli coś zmienić i na tych skupionych wokół stowarzyszenia – oni nic nie powiedzą nawet jeśli chcą. Najpierw ogarnijmy burdel wewnątrz nas, a potem zajmijmy się klubem.
Pełnomocnik masz rację i popieram Twój wpis. Tak sobie myślę że takim ikonom Klubu jak np. Pan Trener Koziński „włosy” się jeżą na głowie, jak patrzy na to co się dzieje. Mają nas w d…..e, i tyle. Czego to już tu nie miało być. Potrzebujemy MP jak tlenu. Można zachęcić ludzi do przyjścia na halę, ale trzeba mieć mózg i chęci.
Dlatego tez trzeba przestac sie obrazac na siebie, przestac walczyc o jakies tam „identyfikatory” czy jeszcze inne przywileje trzeba pomoc tej druzynie dopingiem trzeba byc z nimi i ich wspierac, bo pokazali juz kilka razy, ze walczyc potrafia i jestem przekonany, ze sa w stanie ograc kurczakow i zdobyc MP a o taki koniec sezonu nam wszystkim chodzi.
A najlepiej by bylo pozbyc sie tych pseudo prezesow z klubu tylko pytanie kto przyjdzie za nich?? Kolejne partyjne aparatczyki ktorym na klubie nie zalezy a tylko na tym ile 10-go na konto wplywa.
Michał możliwości jest wiele, sponsorem jest Hotel Herman (Reprezentacja Polski jak ma zgrupowanie tam nocuje), można na każdym meczu zrobić losowanie dla dwóch kibiców wraz z osobami towarzyszącymi wejściówki na obiad czy kolację. Był projekt zdjęcia z zawodnikiem po meczu z tego co wiem cieszył się dużym powodzeniem. Jutro ważny mecz niech każdy Kibic wchodząc dostanie szalik (kiedyś tak zrobili na nożnej). Może nie są to trafione przykłady ale są. Trzeba chcieć i ruszyć głową a nie ograniczyć się do komunikatu na stronie SPR, że trener prosi o doping.
@Trent Ty tak myślisz, ja tak myślę i 95% płockich kibiców tak myśli. Szkoda, że w klubie mają z tym problem. Możliwości, pomysłów jest wiele, ale w klubie mają problem z myśleniem na ten temat. Nawet gość od pachołków nie jest chyba w stanie podpowiedzieć w tym temacie coś rozsądnego.Efektów brak.
@wojtek podałeś kilka powodów gównianej frekwencji. Ja bym dodał jeszcze jeden niezwykle istotny! Ceny biletów. Jest bardzo drogo, za drogo. Ceny odstraszają ludzi.
Wy uważacie że mistrzostwa potrzeba jak tlenu. Kontrowersyjnie, ale… ja się nie zgodzę.
Według mnie mistrzostwo w sytuacji podziałów, degrengolady, kolesiostwa i pełnomocników może nawet pogrążyć ten klub bardziej niż zjednoczyć wszystkich we wspólnym celu. Brzmi jak abstrakcja. Ale…
Wisełki z naprzeciwka ulicy nie odbudował sukces. Wisłę odbudowało dopiero zjednoczenie w momencie katastrofy i tułania się po symbolicznych już w pewnych kręgach Sokółkach. I paradoksalnie niesnaski pojawiają się w większych ilościach po zadowoleniu się upragnioną ekstraklasą, jakby to już był sam szczyt.
Oczywiście trzymam kciuki za sportowe sukcesy, ale oby przedtem wszyscyśmy razem się ogarnęli, bo jest dupa zbita, jakiej jeszcze na tej hali nie widziałem.
Trent racje masz, ze mozliwosci jest ogrom tylko trzeba chciec.
Wystarczy ogladac mecze Bundesligi tam jest dokladnie pokazane gdzie mozna umiescic logo sponsora nawet i tego drobnego ale bedzie dobrze widoczne. Jesli u nas wykonanie zwyklych band jest od lat problemem, to od tej bandy nieudacznikow wiele oczekiwac nie mozna. Zmarnowali ostatnie lata na pozyskanie nowych sponsorow koncertowo a to ciezko bedzie odrobic. Majac takiego przeciwnika jak bertus , ktory pokazuje dokladnie gdzie szukac sponsorow „nasi” wlodarze nie potrafia nawet z takiej podpowiedzi skorzystac ale co oczekiwac od pasozytow.
lui, przyznam szczerze, ze w takim kontekscie nie zerknalem na ten problem a okazuje sie, ze w duzej mierze masz racje. MP wbrew pozorom umocni ten uklad bandy pasozytow na stolkach, bo bede mieli mega argument w reku, ze przecie majastra zdobyli to dzieki nim itd, moze rzeczywiscie recepta na sukces w przyszlosci bedzie bolesny upadek. kurczaki po przegranym MP w 2011 wycigneli wnioski i od 5-ciu lat wygrywaja wszystko, nas to MP uspilo zadowolilo co bylo poczatkiem konca sukcesow niestety…
rowniez chce tego MP ale zeby nie bylo powtorki z rozrywki i znowu kolejnych lat posuchy…
„Od początku musimy narzucić swoje warunki grania we własnej hali. Bardzo liczymy, że kibice zrobią prawdziwy kocioł, bo to jest nam teraz bardzo potrzebne. Doping niesie zawodników i naprawdę gorąco apeluję o to, aby w hali było głośno”.
„Trener kilkakrotnie podkreślił, że zarówno on, jak i zawodnicy mocno liczą na wsparcie kibiców – Jeszcze raz apeluję o pomoc z trybun, co na pewno pomoże nam podejść do tego spotkania z właściwą intensywnością. My natomiast na boisku zrobimy co w naszej mocy, aby wszystko nam wypaliło”.
Wszystko w temacie 🙂
Crazy atmosphere in Orlen Arena
In October, Bjerringbro-Silkeborg won the home game against Plock with nine goals but Wisla Plock is a totally different team when they play at home where they have drawn against Veszprem and beaten THW Kiel this season. Klaus Thomsen and Allan Damgaard have experienced to win in Plock. That is four years ago when they both played in the EHF Cup with Team Tvis Holstebro. Therefore, they know what kind of a challenge Bjerringbro-Silkeborg can expect in a sold out Orlen Arena.
– They create an amazing atmosphere in Plock. It is a large arena, which will be sold out, and I think it will be even crazier on Saturday when we are battling for a spot in the Last 16 in the VELUX EHF Champions League, said Damgaard who was the top scorer with six goals in Plock back in 2013.
Both Damgaard and Thomsen look forward to the inferno in Orlen Arena.
– The spectators will put a lot of pressure on us. It is a great home court and we will be challenged. It will be like when we played in Veszprem, just even crazier, but we look forward to it. It will be an amazing game, told Thomsen.
A tu coś z drugiej strony, przecież nie możemy ich zawieść 😉
Każdy pisze „ogień! ZKS! robimy kocioł!” itd. ; przychodzę na mecz a na młynie dziesięć dorosłych śpiewających osób, dziesięciu młodych chłopaków z czego wydziera się trzech reszta mruczy pod nosem, czterdzieści kobiet/dziewczyn których w ogóle nie słychać.
Ktoś powie: „nie muszę przychodzić na młyn by śpiewać i kibicować” ok zgadzam się, ale jak na młynie jest pusto lub brakuje gardeł to odpuść sobie inne sektory i przyjdź na G, jak młyn pokażę MOC to poderwie zawodników i resztę hali. Na młynie ostatnio pustki więc i hala słabo ciągnie, raz czy dwa zrobi się fajnie ale to jest tylko namiastka tego co było wcześniej, dlatego zapraszam serdecznie na młyn osoby do zdarcia dziś gardła!
Wczoraj na trening o 16.15 przyszło 8 osób, żenada!
Tyle samo czynnie kibicuje. Sektor G1 też cicho ostatnio, żeby się włączył to trzeba zaprosić, co jest ku**a?
Jeszcze raz namawiam, zachęcam i zapraszam do obecności na młynie, jak nie będzie miejsca to na stojąco na schodach!
JK!
Chciałbym się przyłączyć do dyskusji na temat jak poprawić atmosferę w OA . Niektórzy piszą że majter ok nie mam nic przeciwko ale patrząc obiektywnie to gaciowi są narazie poza zasięgiem to tak jakby pokonać zwycięzcę ligi mistrzów 3 razy w finale, przy naszym budżecie i polityce transferowej klubu to nierealne. Ale możemy stworzyć atmosferę i zespół który będzie pokonywał kielczaków w OA , nie będziemy musiemy drżeć o to że Puławy nas zdystansują że pokonamy bjerringbo, kadetów czy pojedyncze mecze z tuzami światowego handbala, i tu nikt nie napisze o nas że zarząd stworzył taką atmosferę tylko kibice i wtedy kielce czy inni znani w handbalu będą wkalkulowali porażki OA . Może nie będzie majstra ale ludzie przyjdą na halę jak gaciuchy nie będą mogli u nas wygrać, kiel, vesprem, barcelona , psg też będą tracić punkty, to zachęci ludzi. Nie możemy się na dzień dzisiejszy równać z gaciowymi bo to nas nie dowartościowuje, oni mają pasjonata który wykłada kasę, ściąga sponsorów a my zróbmy twierdzę Płock a może w niedalekiej przyszłości role się odwrócą i znajdzie się i u nas pasjonat a nie kilku pasjonatów którzy pasjonują się comiesięczną pensją za nie robienie niczego. Pozdrawiam i oby dziś był pierwszy kroczek ku temu.
@marekhandball, według mnie obecny zarząd świetną atmosferę na hali również przypisał by w swoje zasługi, jaki to oni marketing zrobili itp. Możecie mnie wyśmiać, poszczuć psami itp, ale ja dzisiaj oglądam Wisłę w Tv.
Jeśli to miał być mecz sezonu to ja naprawdę zaczynam się martwić,jest wygrana w tym niesamowicie ważnym meczu,ale nasza gra nic się nie zmienia. TOP16,szybkie odpadnięcie,drugie miejsce w Pucharze i w finałach MP to w tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz niestety.
p1zks1r Wisła nie potrzebuje takich kibiców! Chciałeś zabłysnąć a się ośmieszyłeś. Na następny mecz też lepiej zostań przed TV. 🙂
Ufff mało brakowało. Ostatnie mecze strasznie szarpane, bez ładu i składu. Mało akcji z kołem i skrzydłowymi, a dużo indywidualnych akcji środkiem. Dziś gdyby nie Wichura mogłoby być po ptakach. Mam nadzieję, że to zwycięstwo pomoże chłopakom uwierzyć w siebie i grać jak w pierwszej połowie tego sezonu.
Witam, właśnie wróciłem z meczu i jedno jest jasne bez typowego bardzo dobrego środkowego gra naszych nie będzie zachwycać, zobaczcie jaką robotę robił Skube, zarząd i trener do roboty, dzięki za zwycięstwo ,chłopakom za doping pozdrawiam aejajajaja WISEŁKA
Michał Daszkowski, Wichura i Gilberto pozamiatali dzisiaj. Najważniejsze, że jest zwycięstwo. Hala żyła, były emocje do końca i upragnione zwycięstwo, czyli to co tygrysy lubią najbardziej. Na takiego Duarte, jak w dwóch ostatnich meczach wszyscy czekaliśmy. Hej Wisła gol.
Słaby mecz w ataku w naszym wykonaniu. Na szczęście udało nam się wygrać. To co rzuca się w oczy to brak gracza na środek rozegrania. Dima już myślami na Węgrzech, Marco wszedł na chwilę. Zapowiada się, że w przyszłym sezonie będzie gorzej bo nasz nowy nabytek klasycznym środkowym nie jest.
Czy ktoś wie za co niebieską dostał Sime? Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że symulant Scube wszedł w niego i nadział się na jego łokieć.
@wislackieserce, nie zamierzam się ruszać z kanapy. Piszesz, że wisła nie potrzebuje takich kibiców, później piszesz, że na hali mało osób i niech przychodzi byle kto. Nie ty mi będziesz mówił jakich kibiców wisła potrzebuje, bo jeszcze wyszło by że nie takich jak ty.
Mecz wygrany, styl nieważny, ważny awans, tylko co dalej? Obyśmy nie wypadli za rok z grup A i B, raczej mało prawdopodobne, ale dla klubu byłby to koszmar.
I jeszcze słówko. Dzisiejszy mecz z trybun O.A. oglądał Toro.
Szacun dla niego, że chciał przyjechać do nas. Brakowało trochę pozdrowień dla niego z G, ale niby skąd mieli oni wiedzieć, że jest w Płocku. Od czego w tej hali jest spiker???
A to poszła niebieska? Ogolnie sędziowanie było tragiczne. Według mnie bardzo pod Silkeborg. Analogiczne sytuacje u nas w obronie dostajemy 2min i karny dla nich a gdy oni faulują Daszka w polu to 9metr, albo karny, ale to już w ewidentnych przypadkach…
Akurat sędziowie w jednej sytuacji bardzo nam pomogli, kiedy przyznali 2 minuty kary zawodnikowi z Silkeborga (słusznie) i jeszcze przyznali nam piłkę (niesłusznie), a to była jedna z kluczowych akcji.
To prawda. Dali nam dokończyć akcję i odroczyli karę a Gadżet przy kontrze podał piłkę w rękę Duńczyka. Kara była zasłużona, decyzja o jej odroczeniu słuszna ale piłka powinna być dla nich. Poza tą jedną sytuacją sędziowali jednak mocno pod Duńczyków.
Na trybunach był Toro i Kredka. I spikier wiedział że są, ale cóż nie za to mu płacą.
Mecz na w naszym wykonaniu słaby w obronie (przez wielu nawoływany do zakończenia kariery Wichary nas uratował i zapewne taką samą rolę będzie miał za rok), Duńczycy też rewelacyjnie nie grali. Nie ukrywam że ciemno widzę przyszłość… Na pochwałę zasługuje przede wszystkim Wichciu, Duarte (jedyny w formie) i Daszek. Dima ma straszne wachania, potrafi sam pociągnąć akcje i genialnie podać, a kolejną spieprzyć fatalnym dograniem w nogi. Chyba nie będę po nim płakał, choć kiedyś podobnie myślałem o Sandalu, a potem prawie płakałem 😉 Pożyjemy zobaczymy.
Doping na poziomie z Flensburga, mimo gorszej frekwencji (straszne pustki po lewej).
Pytanie do kogoś obecnego na piątkowym treningu : Czy trenował z chłopakami ktoś na prawej połówce ? Nie wyobrażam sobie, byśmy pojechali do Vesprem bez nominalnego prawego rozgrywającego. Wariant z Daszkiem nie jest zły, ale przydało by się na przynajmniej 10 minut w każdej połowie wpuścić tam kogoś kto zagrozi rzutem z drugiej lini.
Racja że takiego Duarte chce się oglądać na każdym meczu. Większość bramek Duńczyków rzuconych ze środka, to pokazuje jaki mamy środek obrony. Z całym szacunkiem Tomku G. obudź się wreszcie i napi……aj aż miło, bo od tego tu jesteś. Brawo Dachu i ura ura ura Wichura. A Skube oskarowa rola za symulacje i udawanie. Gratulacje ale czas na pobudkę. Sime niebieska kartka pewnie będzie opis i co najmniej jeden mecz nie zagra, szkoda.
Wichciu, Duarte i Dachu zagrali super, ale i Dima w drugiej połowie zagrał po profesorsku. W decydujących momentach meczu brał ciężar gry na klatę, jak przystało na prawdziwego lidera. Skube symulant numer 1, ale rozgrywać zajebiście potrafi.
jest powtórka sory ale napewno nie niebieska, szacun dla żaby
Mnie trochę zdenerwował dzisiejszy mecz. Nie wiem jak się nazywa ten nowy prowadzący rzaba, kijanka czy jak Wy go tam se nazywacie, ale rada, jak chcesz prowadzić doping to zrób sobie poważną dziarkę, żebyś wyglądał jak kibic, a nie dyrygent chóru kościelnego. I wiem, że na sektorze średnia wieku panująca to 15+ ale zabluźnij czasami by zmobilizować resztę, a nie machasz rękoma tylko do góry jakbyś na fintesie zajęcia prowadził. Pilates to u Wicharego masz – po takim skandowaniu jego nazwiska pewnie za darmo dostaniesz godzinę zajęć.
Generalnie wierzę, że z meczu na mecz będzie lepiej, bo widać postępy znaczne, choć generalnie więcej osób i emocji czułem na Greyu niż na sektorze G… ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Liczę na kolejny pokaz możliwości w Veszprem – ja będę a Wy?
PS. PoZdro dla nielicznych, ale fanatycznych na treningu. Dzięki Nam i Naszemu wsparciu Wisła pokazała dziś charakter. AVE WISŁA!
Ty Janusz zamilcz ,albo pomyśl zanim coś napiszesz ,widać że ty masz dziarę , ale na mózgu !
Tak jak napisał @misiek-zks radzimy dwa razy się zastanowić, co się napisze. Odsyłamy do regulaminu forum.
Z daleka cuchnie od gościa środkiem do dezynfekcji odzieży używanej.
obiektywny januszu skoro będziesz na vesprem to podejdz do prowadzącego i pokaż mu jak się macha rękoma i jaką ty masz dziarę (pewnie jak kolega wcześniej napisał na mózgu) , nie krytykuj kogoś skoro sam nic nie zrobiłeś dla klubu
Chętnie bym podszedł, problem w tym, że z tego co się orientuję to obecny nowy skład ultras nie jeździ na wyjazdy.
Jeszcze po drodze są Puławy, również ważny mecz dla nas, bo mówi o miejscu w naszej grupie. Liczę na głośne jebnięcie tam i mocną mobilizację wszystkich kibiców.