To już jutro Nafciarze rozegrają swój czwarty mecz w ramach EHF VELUX Ligi Mistrzów. Wyjazdowe spotkanie podopiecznych Piotra Przybeckiego z Bjerringbro-Silkeborg może okazać się kluczowym dla awansu do dalszej fazy pucharowej. Przypomnijmy, że po ostatnim obronionym remisie z węgierskim Veszprem, Wisła z dorobkiem jednego punktu, plasuje się na siódmym miejscu w tabeli grupy A. Tymczasem duński przeciwnik po wyjazdowym zwycięstwie odniesionym z Kadetten Schauffausen 24:25, z ilością dwóch punktów, plasuje się na szóstej pozycji.
Miejsce w tabeli a także cele stawiane przed płockim i duńskim klubem, w postaci wyjścia z grupy, z miejsca premiowanego awansem, stanowią prognozę wyrównanego spotkania. Jednak pojedynki z duńskimi drużynami możemy określić mianem swoistej klątwy, czego ostatnio Nafciarze doświadczyli przy wyrównanej rywalizacji z KIF Kolding, wcześniej z Team Tvis Holstebro z którym Wisła w rywalizacji dwukrotnie musiała uznać wyższość przeciwnika.
Co ciekawe ostatnie zwycięstwo z Duńczykami, Nafciarze odnieśli w sezonie 1996/1997. Wtedy też, ówczesna Petrochemia Płock pokonała Vrold Skankeborg HK 25:20.
Czy tym razem Wisła zwycięsko zapisze się na kartach historii?
Wiślacy, po remisie z Veszprem i ligowym triumfie z Wybrzeżem Gdańsk, przystępują do niedzielnego meczu w nieco w lepszych nastrojach niż ich przeciwnicy. Ci schodzili z parkietu, w ostatnich meczach pokonani przez THW Kiel 25:28, a także z Midtjylland 27:28.
W porównaniu z ostatnim meczem ligowym Superligi do Dani, udali się bohater ostatniego meczu LM Rodrigo Coralles a także Gilberto Duarte.
Niestety w dalszym ciągu Piotr Przybecki nie będzie mógł skorzystać z usług przechodzącego rehabilitację Mateusza Piechowskiego, Dana Racotei i Marcina Wicharego.
Czy niedziela będzie dla nas? Czy Wisła pokona Bjerringbro-Silkeborg a tym samym, przybliży się do Top 16? O tym przekonamy się jutrzejszego wieczoru. Mecz rozpocznie się o godzinie 16.50.
Nafciarze jesteśmy z Wami!
Obejrzałem w ostatnim czasie kolejny mecz z udziałem Celje i niestety muszę napisać, że Dima i Zarabec to zupełnie inna bajka. Bardzo ciężko będzie zastąpić Rosjanina. Jeśli chcemy utrzymać pewien poziom, to musimy celować wyżej. Skoro tak lekko wypuściliśmy Dimę, to musimy sprowadzić zawodnika o podobnych umiejętnościach. Moje typy to Karacić, Cindić. Zarabec póki co, to nie ten poziom.
Nafciarz
Maz racje. Zarabec nie dal dzis zadnego powodu zeby o nim myslec. Tak naprawde pewien poziom grania weryfikuje zawodnika. Swoja droga ten ivic im „troche” broni. Mam nadzieje ze po jutrzejszym meczu bedziemy bogatsi o 2 punkty bo to mecz z gatunku za „4”.
Właśnie – poruszyliście bardzo istotną kwestię. A co z tym graczem, o którym tu wcześniej była mowa? Chyba każdy wie o kogo chodzi.
Panowie ważniejszym pytaniem jest jakim budżetem będziemy dysponować? W Przeglądzie Sportowym napisali że w tym sezonie mamy nieco ponad 10mln. Żeby nie było tak że za rok będzie jeszcze mniej! Wszyscy wiedzą że odchodzi Dima i Rodrigo i ich zastępcy już dawno powinni być zaklepani.
Hamer.
Chyba nie myslisz ze z naszym zarzadem mozna cos planowac na nowy sezon juz teraz. Poczekaj do czerwca??
Panowie przy obecnym zarządzie nie liczcie na jakąś większą kasę , trzeba się modlić o to aby obecni sponsorzy (a jest ich coraz mniej,niestety ) nie wypieli na nas tyłka i nas nie olali !
tylkowisla1 – podobno wstępnie się z nim dogadaliśmy i jesienią mieliśmy podjąć ostateczną decyzję. Mam jednak małe wątpliwości, czy Atman to typowy playmeker, kreator, typowy środkowy? Od pewnego czasu staram się przyglądać wielu środkowym rozgrywającym i trudno wytypować kogoś, kto byłby w naszym zasięgu i mógłby godnie zastąpić Dimę. Jak dla mnie takimi typowymi środkowymi o podobnych walorach sportowych są Karacić i Cindrić. Przyglądałem się również Mortenowi Olsenowi z Hannoveru Burgdorf, któremu w czerwcu 2017r. kończy się kontrakt, ale on ma już 32 lata i nie wiem, czy nie jest już trochę za stary. Uważam, że nie będzie łatwo znaleźć kogoś dobrego na środek, a czasu robi się coraz mniej.
Bez paniki nie ma żadnego problemu. Skład jest już gotowy na nowy sezon. Duarte z Tarabochią na Środku, Wichary,Morawski i Wiśniewski w bramce , Racocea, Pusica Gębala na połówce. No i oszczędności będą.
Ja napiszę tak – uważam, że możemy lepszego nie znaleźć, a Atman to w mojej opinii bardzo dobry, klasowy zawodnik. Myślę, że da radę. Ja jestem jak najbardziej za tym, aby do nas trafił.
Co do bramkarzy, to sądzę że wymieniona półżartem półserio przez @Hamer trójka była by najlepszą opcją. Dwóch mega utalentowanych młodych bramkarzy, z czego jeden z nich ma już jakieś doświadczenie (Morawski), a drugi to talent na gigantyczną skalę (Wiśniewski). Idealnym uzupełnieniem dla nich jest doświadczony i cały czas genialny w bramce Wichary. Jeżeli zaryzykujemy i postawimy na tą trójkę, to możemy zapewnić sobie komfort na długie lata na pozycji bramkarza nie tylko w Wiśle, ale również w reprezentacji.
Wichary to póki co z każdym rokiem ma coraz poważniejsze problemy ze zdrowiem. Postawienie na dwóch bardzo młodych i niedoświadczonych bramkarzy, to jak granie w ruletkę.
tylkowisla1- może i masz rację. Dzisiaj Atman (meczu nie widziałem) rzucił 5 bramek, a jego drużyna wygrała w Zagrzebiu. Na pewno jest on klasowym zawodnikiem, tego nie neguję. Mam tylko wątpliwości co do pozycji, na której gra, ale to już problem trenera. To on musi zdecydować.
@nafciarzZKS zapomniałeś że skończyły się juź czasy kiedy decyduje trener
Wystarczy jeszcze raz prześledzić 3 nasze dotychczasowe mecze w LM żeby zobaczyć, że Rodrigo i Dima to absolutnie dwie kluczowe postaci z naszej strony. Ich odejście po sezonie to będzie gigantyczne osłabienie zespołu i nie oszukujmy się na sprowadzenie godnych zastępców nie ma co liczyć. Zapewne będziemy zwodzeni tradycyjnym monitorowaniem po którym okaże się, że na rynku nie ma zawodników o parametrach nam odpowiadających i zostaniemy z Wiśniewskim na bramce i jakimś przypadkowym rozgrywającym znalezionym gdzieś na prędce żeby tylko załatać powstałą dziurę. Ja nie liczę już absolutnie na nic ze strony naszych włodarzy – nie wierzę, że po kilku latach totalnej amatorki nagle zaskoczą nas pozytywnie.
Piszecie o Morawskim jako naszym bramkarzu na kolejny sezon a mnie się wydaje, że on przedłużył kontrakt do lipca 2017 z opcją na kolejny rok także jeszcze się może okazać, że jedynym na przyszły sezon będzie Wichciu.
Co do Zarabeca rzeczywiście wczoraj słabszy mecz chociaż kilka fajnych podań bezpośrednio do skrzydła zaliczył. Ja oglądałem wiele meczy w jego wykonaniu i jestem zdania, że to człowiek robiący różnicę i bardzo chciałbym go widzieć w Płocku. Uważam, że to najlepsza opcja na jaką możemy sobie pozwolić.
Moim zdaniem waznym a malo docenianym zawodnikiem jest Marko. Trzeba z nim kontrakt przedluzyc, bo facet z pewnego poziomu nie schodzi a wiek ma coraz lepszy na rozgrywajacego. Ataman i Zarabec jesli sa w naszym zasiegu to warto o nich powalczyc zwazywszy na budzet jakim dysponujemy i osobe prezesa, ktory w zaden sposob nie zwieksza nam tego budzetu. Wazne tez jak druzyna bedzie sie prezentowac w tym sezonie i jaka tzw: fama pojdzie rowniez o osobie trenera. Jesli zawodnicy beda chwalic sobie wspolprace z Piotrkiem i bedzie zauwazalny progres druzyny to mysle, ze potencjalni kandydaci to gry w Wisle z checia beda chcieli tu przyjsc.
Jak na razie nasza obrona to jakiś koszmar, tragedia. I jeszcze ta pojeb… muzyka.
Robią z nami co chcą,obrona od początku sezonu jest kryminałem i bólem dla oczu.Ciężko widzę zwycięstwo dziś,ale walczymy…
Jednak z tej mąki chleb będzie….
Mamy świetnego trenera…
1. Urodzony taktyk
2. Nasza obrona jest jak monolit
3. Na parkiecie zawsze grają najlepsi zawodnicy:
a) Gadżet w życiowej formie
b) Toledo – rewelacja. Rzuca i rzuca
c) Zbyszek w obronie – nie do przejścia
d) Gebala na kole – prawie jak Sypa
4. W ataku mamy wiele pomysłów na akcje kombinacyjne. Zero przypadku.
5. Wszystkie atuty dunczykow zostały rozpracowane i zniwelowane
REWELACJA.
Jestem pełen optymizmu przed kolejnymi meczami bo ten już praktycznie mamy wygrany.
LUBU DUBU LUBU DUBU …..
mkr56 – a czy to wina Przybeckiego, że z Gadżetem jako pierwszym przedłużono kontrakt. O ile pamiętam, to nasz prezio zrobił to już jakoś w grudniu ubiegłego roku. Czemu?
Żałosne. Ja już osobiście nie mogę patrzeć na grę Wiśni. Nawet w obronie ogrywają go jak dziecko. Żal patrzeć na to jak gra. Zobaczycie, że pewnie po zakończeniu sezonu dostanie jeszcze jakąś ciepłą posadę w klubie.
Nasza Wisła to absolutnie nie jest wina Przybeckiego. To jest ewidentnie moja wina. Tak samo jak mają winą jest to że Wiśnia grał cała pierwsza połowę…przecież trener nie ma wpływu na to kto gra na parkiecie….
Tak samo nie jest wina trenera że cały czas gra Toledo z atomowym rzutem sorry nie rzutem a podaniem.
Nie bronie absolutnie Przybeckiego. Chodziło mi wyłącznie o Gadżeta, który nie powinien być już w tej drużynie. Czemu na parkiecie jest nadal Toledo? Nie mam pojęcia. Czemu nadal gra Tarabochia, któremu też gra dziś piach? Nie wiem. Zmiany powinny być natychmiast, ale ich nie ma. Najgorsze jest to, że Przybecki nic nie zmienia, gdy nie idzie. Czemu zszedł Duarte, a gra Tarabochia?
Ale Gadżet to przecież ikona !
Cała drużyna gra dzisiaj jakby to był ich pierwszy sparing w okresie przygotowawczym,czy to wina trenera czy nie to przez tydzień wykruszyło się zupełnie wszystko,nie można na to patrzeć. Dima jak zawsze uśmiechnięty, a co tam, po co chociaż udawać sportową złość.
10 minut do końca, 26:19, już chyba pozamiatane. :/
Przegrać można , ale takim ogórami to wstyd !
Ale q.wa wstyd! Wstyd. Oddali mecz bez walki.
Ale wstyd…
Jacy Wy jesteście naiwni…
Kasa misiu kasa… To jest klucz do większości pytań a w zasadzie do odpowiedzi z tego topicu…
Ten mecz przejebala cala druzyna a nie pojedynczy zawodnicy. Zawiodlo wszystko od obrony poprzez lapanie pilki po mnostwo niecelnych rzutow az do bramkarzy i bledow trenera. Mam nadzieje jako kibic, ze to ostatni tak slaby mecz Wiselki.
ZKS ZKS ZKS
Ja pierd… Co to było? Ale przypał.
Na kanale 39 nc+ (odkodowany ELeven Extra)zaczyna się PSG z Flensburgiem.
Nasi grali jakby im kompletnie nie zależało na zwycięstwie, zero sportowej złości. Kompletnie nie rozumiem, jak po wyrównanych meczach z najlepszymi drużynami świata można zagrać tak *****wo. Sorry za określenie, ale tylko takie cisną mi się teraz na usta. No cóż, w środę mecz z Flensburgiem…
Co można napisać po dzisiejszym meczu jestem zbyt wnerwiony i nie chcę pisać żeby kogoś nie obrazić ale dziś nie było walki mam wrażenie że przeszliśmy koło tego meczu. Dziś nic nie funkcjonowało. Brak słów jestem załamany, wciekły, wkurxxxxx.
Dramat to najdelikatniejsze określenie tego co widziałem. Jestem strasznie wkur..ony. Zero walki, zero pomysłu.
Qurxx chodzę po mieszkaniu nie mogę znaleźć sobie miejsca nie mogę sobie wytłumaczyć co się stało jak mogliśmy zagrać aż tak źle.
Drużyny są na podobnym poziomie a nie jak ktoś napisał że to ogórki. Nam nie wychodziło za wiele a Duńskim zawodnikom prawie wszystko i to zrobiło różnicę. Ale nie wieszajmy psów na zespole tylko ich wspierajmy.
Nie oglądałem meczu ale po spojrzeniu na końcowy wynik przecierałem oczy ze zdumienia….. nawet nie będę oglądał powtórki Wasze komentarze wystarczająco mi opisały naszą grę. Jestem wściekły.
Chyba mecz z Veszprem przedwcześnie rozbudził nasze nadzieje i poczucie, że już oto jesteśmy mocni. Ewidentnie ta drużyna potrzebuje jeszcze sporo czasu i zgrania, żeby wejść w końcu na pożądany poziom. Podejrzewam niestety, że w tym roku możemy obejrzeć jeszcze nieco więcej takiej huśtawki. No cóż…gramy dalej. Pozdrawiam.