Nie takiego spotkanie spodziewali się wszyscy fani płockiego klubu. Wisła po beznadziejnym spotkaniu pokonała mistrza Szwecji 23:22 (9:8) w dużej mierze dzięki fenomenalnej postawie Rodrigo Corralesa. Za tydzień gramy o trzecie miejsce w grupie. (foto: Bartosz Sobiesiak)
Podopieczni Manolo Cadenasa chcąc w dalszym ciągu liczyć się w walce o trzecią lokatę w grupie musieli dzisiejsze spotkanie po prostu wygrać. Niestety sztab szkoleniowy Nafciarzy nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Adama Wiśniewskiego i Miljana Pusicy. Pomimo braków kadrowych Wisła była zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania. Gospodarze nie licząc się w walce o awans chcieli sprawić niespodziankę i pokonać bardziej utytułowanego przeciwnika mając w pamięci pierwsze starcie wygrane przez płocczan różnicą jedynie trzech trafień.
O pierwszej połowie wygranej 9:8 zawodnicy z Tumskiego Wzgórza i ich kibice powinni jak najszybciej zapomnieć. Tak słabo i niedokładnie grającej Wisły popełniającej wiele prostych błędów technicznych dawno nie oglądaliśmy. Nafciarze poziomem gry dopasowali się do gospodarzy, a ich dyspozycja zespołowi tej klasy po prostu nie wypada. Pierwszą bramkę niebiesko-biało-niebiescy zdobyli dopiero w…siódmej minucie mecz po indywidualnej akcji Nemanji Zelenovicia (1:2). Najjaśniejszymi punktami obydwu zespołów byli bramkarze notując w pierwszych trzydziestu minutach skuteczność na poziomie ponad pięćdziesięciu procent. Na pierwsze prowadzenie zawodnicy Manolo Cadenasa wyszli dopiero w 25. minucie po skutecznie wykończony kontrataku Sashy Tioumentseva (7:6). Od tego momentu gra Wisły uległa znaczącej poprawie, co zaowocowało prowadzeniem po pierwszej odsłonie mecz dziewiątej kolejki ligi mistrzów 9:8.
Po beznadziejnej pierwszej połowie spotkania wszyscy liczyli na zdecydowanie lepszą dyspozycję polskiego zespołu w drugich trzydziestu minutach. Niestety skończyło się na pobożnych życzeniach, a momentami zęby bolały jak patrzyło się dzisiejszą dyspozycję obydwu zespołów. Festiwal błędów trwał w najlepsze… Nafciarze w dalszym ciągu razili nieskutecznością rzutową pod bramką mistrza Szwecji, a formacja obronna był dziurawa jak przysłowiowy „ser szwajcarski” i gdyby nie Rodrigo Corrales rozgrywający znakomity mecz w bramce Wisły to wynik mógłby być bardzo niekorzystny dla zespołu z Tumskiego Wzgórza. Po kwadransie drugiej połowy w którym gra toczyła się bramka za bramkę podopiecznym Manolo Cadenasa wypracowali wydawałoby się bezpieczną przewagę trzech bramek (18:15). Niestety kolejne straty i proste błędy techniczne pozwoliły drużynie Alingsas HK ponownie odrobić straty i doprowadzić do remisu. Na domiar złego płocki sztab szkoleniowy w obliczu kilku kontuzji musiał z usług Valentina Ghionei na prawym rozegraniu. Spotkanie trzymało w napięciu do ostatnich minut. Ostatecznie to niebiesko-biało-niebiescy zachowali zimne głowy i po dramatycznie słabym spotkaniu pokonali mistrza Szwecji 23:22. Za tydzień gramy mecz, który zadecyduje o ostatecznym miejscu Wisły po fazie grupowej.
Alingsas HK – Wisła Płock 22:23 (8:9)
Wisła: Wichary, Corrales, Morawski – Nikcević 4, Ghionea 2 (2/2), Daszek 1, Syprzak 2, Rocha 2 (1/1), Zelenović 2, Jurkiewicz 4, Tioumentsev 5, Racotea 1
Sorry pomyliłem tematy i wpisałem się pod poprzednim. Ciaras, jak możesz, to usuń mój wpis z tamtego.
Ja pierdziu, ale mecz…Błąd na błędzie, dobrze że wygraliśmy uffff. Wiślacy chyba pozazdrościli kadrze i chcieli mnie na oiom wysłać.
PS. Zięć wygrał nam dzisiaj mecz, brawo Rodrigo.
Chyba najbardziej wymęczone dwa punkty w tym sezonie. Spodziewałem się że nie będzie to ładny do oglądania mecz, ale że w końcówce aż taka nerwówka to już jednak przesada. Czym bliżej końca tym bardziej bałem się że mecz z Flensburgiem będzie tylko o prestiż. No ale ważne że są te dwa punkty, a o stylu trzeba po prostu zapomnieć. Na pochwałę zasługuje Corrales, w największym stopniu przyczynił się do tej wygranej.
Ufffff. Całe szczęście, że są 2 punkty. Znakomity Rodrigo. Dzisiaj Kaczce nie szło, ale niestety nie mięliśmy kim go zastąpić. Szkoda. Odniosłem wrażenie, że w pierwszej połowie z naszego sektora poszły jakieś hejty pod jego adresem. Mam nadzieję, że się mylę. Dima Zhitnikov dzisiaj 6 bramek w przegranym meczu z Lwami.
Coraz bardziej podoba mi się Wisła. Już nie przegrywa jedną bramką po kapitalnym meczu, tylko wygrywa jedną bramką po totalnej padace. To świadczy o tym, że wykluwa się powoli klasowa drużyna. Poza tym zapomnijmy szybko o tym meczu 😉
Na Flensburgu komplet na trybunach plus doping miazga i wszystko jest mozliwe.prezesie nie daj znow plamy z biletami bo znow bedzie jazda
Tak złego meczu Wisła nie zagrała od meczu z Kielcami. Wtedy był blamaż, teraz przed porażką uratował nas Rodrigo. Mam nadzieję, że z Flensburgiem zobaczymy inną Wisłę. Odblokuje się Zele i Kaczka zacznie grać na swoim poziomie (a wtedy wszysko jest możliwe). Szkoda, że mamy tak wąską kadrę i na rozegraniu gramy właściwie bez zmienników.
Nie wiem czemu nie grał Montoro czy jeszcze odczuwa jakieś dolegliwości czy po prosu jest bez formy. Zbyszek też grzeje ławę.
Mecz przyprawiał o zawał, tak słabo zagraliśmy chyba ostatni raz z gaciowymi. Tak jak napisał nomada, wolę takie 2 punkty po chujowej grze niż 0 po pięknym, ale przegranym meczu, tak jak to bywało do niedawna. Grając na rozegraniu tymi samymi zawodnikami ciężko będzie coś ugrać, 1-2 zawodników więcej zrobiłoby różnicę. Szkoda, że mamy „specjalistów” od monitoringu a nie prezesów z jajami.
Siemka, wiecie może czy od jutra dostępne będą bilety na flensburg ?
THW jakoś cały sezon gra jedna siódemką więc nie mazgaić się,poprostu Zele i Kaczka muszą idealnie odpalic a wtedy wszystko jest mozliwe.
Thw gra jedna siódemką? Daj mnie namiar na twojego dilera :).
Najważniejsze,że mamy 2 punkty. Walczyliśmy o nie dzielnie cały mecz. Mistrz Szwecji to nie jest żaden ogóras i jestem zaskoczony ile to osób skazywało Alingsas na pożarcie i rozjechanie przez Wisłę.
Super,że się udało i tak jak słusznie zauważył nomada – wygrywamy po słabym meczu 1 bramką i to jest MEGA pozytyw. Co to meczu z Flensburgiem to będzie inna bajka. Nasi gracze pokazali nie raz,że na takich przecowników – z najwyższej półki – mobilizują się w sposób wyjątkowy. Dobrze też,że takie ekipy jak Veszprem czy Barca zostawiały w Orlen Arenie punkty bo to daje dodatkowy komfort psychologiczny.
Gratulacje dla Rodriga, który uratował nam dziś tyłek. Swoją robotę wykonał wzorowo. Warto zauważyć,że bramkarz Szwedów zaliczył dziś również super występ – skuteczność na poziomie 52/54%.
Maksymilian— będą….
Taki mały OT: http://reczna.pl/2015/02/15/marko-kopljar-w-vive/ …
Kopljar miał być u nas jesczze za czasów Myszy,ciekawe czemu wtedy nikt nie miał żadnych pretensji.
Przynajmniej Raczek odetchnie z ulgą i będzie mógł spać spokojnie, że mu spocony Zelenovica nie podpier……
A tak poważnie to człowieka coraz bardziej kurwica bierze, że u nas cisza w sprawie transferów itp. Spocony przedłużył już kontrakty z najważniejszymi zawodnikami, a u nas zaczęliśmy to robić od Gadżeta, który jest już u schyłku swojej kariery.
Nafciarz wrzuć na luz. Już się powinienieś przyzwyczaić do naszej polityki. Prowizorka, łatanie składu w ostatniej chwili a i tak braki pozostają.
Jest jak jest trzeba czekać, kimś tam grać będziemy, a kim to się pewnie przekonamy w okolicach września. W Kielcach żadnego kryzysu nie ma, konskwentnie budują drużynę, która będzie w czołówce latami. Nam od czasu do czasu uda się z nimi wygrać. Z takim budżetem, zarządem i upolitycznieniem klubu Europy nie zawojujemy. I tak trzeba się cieszyć, że chłopaki wygrywają, wyszli z grupy LM, a przy Manolo większość z nich się rozwiją (poza Montoro ten transfer to niestety pomyłka).
A ja myślę, że nie ma co wrzucać na luz. Praca zarządu to jakaś patologia, żadnych efektów w ciągu długich miesięcy zarządzania. Nie mówiąc nic i nie wytykając błędów dajemy ciche przyzwolenie na dziadostwo w klubie, a z taka polityka nigdy nie osiągniemy tego do czego „ręczny” Płock nas przyzwyczaił w latach poprzednich. Brak mi już sił i ogarnia mnie niemoc ale jedyne co pozostaje to cieszyć się małymi sukcesami.
Co do samego meczu, gra była fatalna. Przypomniała mi się Wisła z przed kilku lat, ta Wisła co nie mogła wygrać z Team Tvis albo Mariborem. Tak jak napisał nomada, plus tego jest, że wtedy wdupialiśmy a teraz wygraliśmy. Oby w środę(nie ważne ile, ważne zwycięstwo) i niedzielę było lepiej.
Dajmy im spokojnie popracować…
Rodrigo najlepszym bramkarzem w kolejce 9
fakt zrobil za chlopakow robote
Kaczka slabo–ale mysle,ze grajac sam cale mecze do konca sezonu–bedzie gasl w oczach
i to nie przez niechec tylko zmeczenie ….
wazne pkt.
ale kazda nastepna, najmniejsza kontuzja kogokolwiek i ??
odp. jedna monitorujemy :))
No jak myśleliście, że sprzedaż biletów na Barcelonę to był skandal, to na Flensburg wypuścili 268 biletów, tylko z sektora A2. Chyba ich popierdoliło w tym klubie..
Potwierdzam ! Kupiłem na A2 mimo,że idę na G ale taką ilość biletów dać do sprzedaży to jest ***** skandal!
Niecałe 300 biletów w sprzedaży na ebilet.pl ?? Jaja sobie robicie?!! SKANDAL QRWA!!!
Znowu cyrki… Jakby kibice gości coś zamówili to biletów w ogóle by nie było??
Szwedes dobrze,że napisałeś bo patrząc na 'brak biletów’ na kazdym sektorze myślałem,że jeszcze serwis nie odpalił. Nie przyszło mi do głowy,że cymbały rzuciły 200szt. na A2!!
Nie no to jest skandal co ten cymbal raczkowski wyczynia kto go w koncu wypierdzieli z tego klubu.zygac sie chce na tego nieudacznika.teraz to prezesinodopiero dostaniesz pocisk na Flensburgu poczekaj
Trzeba było kupić karnet, a nie teraz psioczyć na Prezesa…Bilety dostali sponsorzy , którzy dają kasę na Wisełkę , no i bardzo dobrze…..
Spokojnie. Prawdą jest, że do sprzedaży internetowej trafił jedynie sektor A2, ale są jeszcze ogólnodostępne bilety w sprzedaży stacjonarnej – w tym momencie poza sektorem A2 jest jeszcze około 750 szt. biletów.
Druga sprawa to brak informacji ze strony klubu o takim sposobie dystrybuowania wejściówek, która po raz kolejny nie stawia ich w dobrym świetle – delikatnie rzecz ujmując…
Ciaras to pewna informacja czy twoje przypuszczenia?
Obiektywny: gdzie jest ta kasa co to ją według ciebie dają ci sponsorzy? Sądząc po ilości biletów, które dostają będzie ich ze 3000 a jakoś ich wsparcia nie widać.
Polityka klubu odnośnie dystrybucji biletów to jest skandal i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Jak można tak dymać ludzi beż żadnego skrępowania i wstydu?
Informacja potwierdzona
Po prostu nie zmienia się zasad tak nagle. Zawsze kupowałem bilety przez internet (na Kielce załatwiałem sobie przez znajomych) i nigdy nie było problemu. Nie jestem z Płocka, także nie mam karnetu – gdybym wiedział, że tak będzie to bym kupił, ale po prostu nie opłacało mi się to.
Jeśli uważacie, że ludzie spoza miasta nie mają prawa być kibicami Wisły to pozdrawiam.
Tak czy inaczej, to klub jaja sobie robi. Chyba jest to jedyna rzecz, która im dobrze wychodzi. Właśnie robienie sobie jaj z kibiców. Co z kontraktami dla zawodników? Drugi rok z rzędu mamy to samo. Poprzedni rok niczego nie nauczył. Niczego. Wolnych zawodników z każdym dniem robi się coraz mniej.
Czego oczekiwać od kolesia (obiektywny), który „Prezesa” pisze z wielkiej litery?
Bo dla niego jest to „wielki” prezes, przez duże „P”.
@Szwedes propsy chłopaq! Szacunek za kibicowanie Nafciarzom mimo, że nie jesteś z Płocka. No i właśnie jesteś idealnym przykładem człowieka, który nie musi mieć karnetu!!!
Wlasnie Szwedes -szacun i tak trzymaj!
No fakt jakieś przeprosiny za zamieszanie i brak profesjonalizmu od klubu dla kibiców należą się jak psu buda.
– SPR Wisła Płock
Piotr Raczkowski, prezes – 4,0-krotność średniej, czyli ok. 16,5 tys. zł miesięcznie
Artur Zieliński, wiceprezes – 3,2-krotność średniej, czyli ok. 13,2 tys. zł miesięcznie
pieniędzy nie ma? 🙂
Za monitoring i ostry gulasz się należy.
W innych okolicznościach przyrody uznałbym upublicznianie pensji(tak wiem, że i tak są upublicznione) za akt głupoty i małostkowości. Natomiast w obecnej sytuacji fajnie jest przypomnieć ile można zarobić za opierdalanie się, robienie kibiców w wała, podróże krajoznawcze w naszym pięknym mieście.
Michal jesli prezes ma 16, a zawodnik 40 , to chyba dobrze jest tym co pracują ….. jeszcze do bileciarzy , kibice mają karnety, a kibicujący kupują bilety, bąć nie ……. 🙂
@darek73 ja i kumpela mamy karnety, obok nas są wolne miejsca, więc chciałem kupić bilety znajomym, a tu system e-bilet pokazał mi 'wała’, o czym nikt z klubu nie raczył uprzedzić. Zanim dotarłem do kasy po miejscach nie było już śladu. Gdyby klub poinformował o tym, to inaczej bym się zorganizował. O osobach z poza Płocka nie wspomnę. Także zachowaj umiar.
A swoją drogą, permanentna walka kibiców o bilety świadczy dobrze o poziomie sportowym drużyny 🙂
nomada– daj znac po meczu czy były wolne…..
jeszcze 28 na e-bilet— także kibice kupować
Panowie nie wiecie ile może jeszcze zostało biletów do kupienia? (Nie chodzi mi o te z e-bilet) Pozdrawiam.
I jak tam płaczki? 15 biletów zostało a wy nie lamentujecie?.To dopiero się zacznie na Kielcach, bo teraz sektory A1-A2 doszły.Przed sezonem pisałem żeby kupować karnety,bo płaczki wyjdą na Nafciarze i będą lamenty stroić .
Ja mieszkam zagranicą ale bilet kupiłem bez proplemu dla chcącego nic trudnego.
Jak zwykle narzekają te same osoby 😀
Łubu dubu, łubu dubu… Pozdrawiam pełnomocników powyżej.
Czyli wszyscy z karnetami,albo po prostu osoby ktorzy jakos nie mieli problemu z kupnem biletu na niedziele sa pelnomocnikami?
Trzeba się zgłosić do klubu po wypłatę. Tyle miesięcy jestem pełnomocnikiem i nie ujrzałem nawet złotówki z tego tytułu 🙂
Ja też mam karnet co nie zmienia mojej oceny co do sposobu a przede wszystkim ilości biletów przeznaczonych dla kibiców i aż nie mogę uwierzyć, że osoby tu piszące a nie widzące w tym żadnego problemu są zwykłymi kibicami jak ja a nie pełnomocnikami ds. niczego w klubie.
Jeśli to prawda że zarząd rok temu podpisał z Syprzakiem TYLKO 1-ROCZNY kontrakt bez sumy odstępnego to jest to q..rwa MISTRZOSTWO ŚWIATA NIEKOMPETENCJI !!!!
Są dodatkowe miejsca w sprzedaży internetowej na sektor A1. Trochę nie rozumiem tego narzekania, skoro w sprzedaży internetowej na chwilę obecną jest 150 miejsc i kto chce może te bilety kupić. Rozumiem że ktoś chce kupić bilet na inny sektor, a nie ma możliwości dokonać tego w Płocku, no ale nikt nie obiecywał że przez internet można kupić bilet na każdy sektor, a może chcą też zwiększyć sprzedaż w punktach stacjonarnych.
Widać jakie pojęcie o handballu mają 'niedzielni kibice’. Nazwa Barcelona podziałała jak magnes na wszelkiej maści lanserów. Przyjeżdża do Płocka triumfator ubiegłorocznej edycji LM a tu spokojnie bilety jeszcze do kupienia. Szczerze mówiąc spodziewałem się,że bilety rozejdą się na pniu.
Żeby nie było później zdziwienia, jak Sypa wyląduje w Gaciowni.
Mam prośbę do przeciwników aktualnego zarządu: krytykujcie sobie tutaj Raczkowskiego ile dusza zapragnie. To jest nasza strona i możemy dyskutować na ten temat i starać się wzajemnie przekonać (z marnym skutkiem jak na razie… 🙂 ) Ale dajcie sobie na wstrzymanie z wywalaniem brudów na SyFach. Nie rozumiem po kiego wafla tam ktoś chce zaistnieć? Jest temat o meczu Wisły w LM, a jakiś pajac jeden z drugim wyskakuje z tematem biletów.
Żenua
I niech , tylko któryś krzyknie….Raczkowski, gdzie są bilety???….bilety są , ale trzeba ponarzekać, przez ebilet trzeba kasę płacić za ich sprzedaż., a w stacjonarnych przynajmniej zostaną w Płocku….
biletów 2 h temu było 480, część w e-bilet, część na sekt.B1, C2, D1 i D2 oraz K2 w płocku w punktach, więc po co te sranie i robienie pod siebie ,zresztą u niektórych to norma …. Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw— masz karnet to o co ci q-wa chodzi co ty rzecznik wszystkich jestes, siejesz popeline a bilety sa, jeśli ktoś nie chce to nie kupi, a moze całe B powinno być wolne i czekac na ,, kibiców” gówno mnie obchodzi że ktoś dostaje bilety na barse czy helmutów, tak samo ktos chce kupic tylko na te mecze ,i kibica udaje i okazja jazdy na zarząd bo o meczu nie ma sensu dyskutować….. żenujący pajace
Łubu dubu, łubu dubu 🙂
nie jestem fanem pewnych ruchów zarządu, ale od srania we własne gniazdo juz tu sa liderzy, jeśli ktos chce byc na 5-6 topowych meczach Wisły to za bilety jeśli dostanie zapłaci około 150 zł. karnet na te sektory 170 za cały sezon bez względu na rangę meczu, zajebiście sie nie opłaca ,,kibicom” niedzielnym strata 2 dychy, ale przecież po co, wtedy popierdolić nie byłoby o czym, mój kolega kolegi z brąchocina tez by chciał i beczy że nie ma biletów i najlepiej na B,lub C, BO przecież K2 TO on nie chce , …. zastanówcie sie troche, ………
widzę że z tobą Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw– to o handbalu nie podyskutuję , twój mózg rejestruje tylko afrykańskie tam-tamy, mam nadzieje że po meczu napiszesz tu o frekwencji, miejscach wolnych bądź zajętych, grze nafciarzy, nie ty i tobie podobni bedziecie szukać nastepnych rewelacji , np. ze w kiblu smierdzi , albo że za długo do niego stałes……. …..
Gościu naucz się czytać ze zrozumieniem: nawet gdyby 99 miejsc została sprzedana na karnety to pozostały 1% powinien zostać rozdystrybuowany w sposób uczciwy. Jeśli nie widzisz problemu w rozdawaniu biletów jakimś beretom, których udział w finansowaniu klubu jest śmiesznie niski to pogratulować tylko pomyślunku. A co zrobisz jak za 3 lata dojdzie kolejnych 20 sponsorów od gaci na bazarze i zapałek i prezes przed sezonem powie „nie będzie sprzedaży karnetów bo miejsca rozdane są dla sponsorów”. Co wtedy powiesz?
tak jak po sezonie wypowiem sie na temat trenera,zespołu , zarzadu, tak za 3 lata o karnetach czy biletach…. jeszcze raz pytanie do ciebie czy nie ma biletów……..
@Pełnomocnik – jedno pytanie – czy dla kogokolwiek brakuje na mecz z Flensburgiem biletu ? Bo ja na ebilet widzę nadal ponad 70 wolnych miejsc, w punktach stacjonarnych pewnie sporo więcej. Pewnie do niedzieli się wyprzedadzą, ale jeśli komuś naprawdę zależało to już bilet kupił i nie ma z tym żadnego problemu nawet teraz, mimo że sprzedaż ruszyła już wczoraj.
Ciekawe czy Raczkowski śledzi profil Miszczynskiego jako źródło informacji transferowych w naszej lidze oraz Europie. Powinien jeżeli chce być na bieżąco. Szkoda tylko ze Mysza nie wrzuca nowych update’ow zbyt często.
Miszczyński powinien być adminem na jakimś pudelku i tam wrzucałby swoje ploteczki 🙂
PS. Po dr nie stawia się kropki. Niby oczywiste, a jednak nie dla wszystkich 🙂
Ludzie, nie chodzi o to, że sobie ktoś nie kupił biletu, tylko o styl, w jakim to wszystko jest robione.
Dałem radę kupić na Barcelonę (mimo że strona wieszała się Michał Jurecki w czasie wywiadu), bez problemu kupiłem na Flensburg. Ale kiedyś o 10.00 po prostu siadałem przed komputerem i wybierałem sobie dobre miejsce na sektorze B/C, klikałem kup i jak na typowego Janusza-bileciarza przystało, jechałem sobie na mecz i komfortowo oglądałem z innymi kibicami sukcesu.
Wczoraj kupiłem bilet na A2, no bo co miałem zrobić? No i powiedzcie mi, gdzie będzie lepsza atmosfera do kibicowania? Na B i C, gdzie dużo ludzi ma karnety i czasem robi się drugi młyn, czy na samej górze, gdzie są praktycznie sami przypadkowi ludzie? Jasne, mogę iść na G i pewnie to zrobię, ale jednak mecz dużo lepiej ogląda się z bocznych sektorów.
I co, teraz w nagrodę dla Raczkowskiego, że spierdolił to, co do tej pory działało bez najmniejszego problemu mam w przyszłym sezonie kupić karnet, bo inaczej zostanę zwyzywany od płaczków?
to ja was wspierałem dobrą myślą, a tu nie chodzi o brak biletów, tylko o to, że chcielibyście mieć super miejsca 🙁 a ja mam karnet na C2 i nigdy nie narzekałem na zły widok, na górze doping też jest jak na młynie, ale nie… wy musicie się lansować na dole, z chipsami i kabanoskami. I wy narzekacie, że jest źle.
A co do kolesi Raczkowskiego na trybunach to nic się z tym nie zrobi. Sponsorom się należy, kolesiom z miasta się należy(w końcu to jeden ze sponsorów) sorry taki mamy klimat.
No właśnie kompletnie nie chodziło o lansowanie..
no to o co chodziło? bo ja zrozumiałem, że miejsce jest nie takie
No ale zadałeś sobie trud, żeby przeczytać, to co tam napisałem?
Z resztą jak ja ***** miałbym tam się lansować, jak mam w Płocku może z 10 znajomych? I raczej kabanosy na meczu Wisły średnio im imponują..
Moje doświadczenia na górze były takie, że nawet jak cała hala wstawała, to na górze może kilka osób.
Już nie będę mówił o przyjemności z oglądania gry na dole, no sorry, to też się liczy. Z C2 nie usłyszysz jak pod nosem po hiszpańsku klnie Manolo, nie zobaczysz tak dobrze zacięcia na twarzy Nikcevica, albo kikuta Ciupica..
no to może zostań w domu i obejrzyj mecz w telewizji 🙂 też bym chciał siedzieć na dole, ale po to ludzie płacili gruba kase za karnet, żeby nie musieli się martwić o takie miejsce. a nie tutaj nagle oburzenie, że dla Januszy nie ma miejsca na dole, a jak nie na dole to nigdzie. Przed kupnem karnetów było wiadomo jakie kluby przyjadą do Płocka. nie stać mnie na miejsce na dole, ale wiedziałem, że nawet na górze bedzie cieżko o bliet, ty widać tego nie przewidziałeś, twoja strata.