Już w ten weekend płoccy wojownicy staną do walki o tytuł Mistrza Polski! Przeciwnikiem – jak można było się spodziewać – obrońca tytułu Vive Kielce. Czy po pięciu latach Wisła odzyska złoto? Czy kielczanie po raz kolejny udowodnią swoją przewagę? (foto: Bartosz Sobiesiak)
Sezon zasadniczy obydwie drużyny zakończyły z takim samem dorobkiem punktowym. Wisła zajęła drugie miejsce w wyniku różnicy bramkowej, dlatego pierwsze dwa spotkania odbędą się na terenie lidera PGNiG Superligi. Zasadniczy sezon pokazał, że Wisłę stać na niespodziankę – ale czy na terenie rywala? Wydawać by się mogło, że wystarczy tylko jedno zwycięstwo w kieleckiej hali, by u siebie móc wygrać pozostałe dwa. Czy to jednak realny scenariusz?
Wisła niestety przyzwyczaiła wszystkich do braków kadrowych w najważniejszej części sezonu. Wiemy już, że w barwach Nafciarzy nie wystąpią na pewno: Bartosz Konitz, Marco Oneto, Mateusz Piechowski. Być może na sobotę wrócą już Adam Wiśniewski i Dan Racotea – jednak na tą decyzję trzeba jeszcze poczekać. Osłabiona Wisła jest dziś bardzo zmotywowana. Nafciarze nie mają nic do stracenia – co prawda zostaje jeszcze Final4 Pucharu Polski, ale przeciwnik dodatkowo zagra w Final4 Ligi Mistrzów w ostatni weekend maja. Jednym słowem Nafciarze nie przegrali jeszcze nic, a mogą wygrać wszystko!
W obozie rywala też widoczne osłabienia. Na pewno nie zobaczymy Denisa Bunticia i Mariusza Jurkiewicza, a wątpliwe jest również wystąpienie Karola Bieleckiego. Poza tym przeciwnik dysponuje szeroką ławką i jest pewny kolejnego tytułu. Nafciarze zdecydowanie powinni zwrócić szczególną uwagę na grę Michała Jureckiego, który zachwyca formą w szczególności zagraniczne media. Miejmy nadzieję, że tak jak w poprzednich spotkaniach przeciwko Wiśle słynny „Dzidziuś” zbyt wiele nie pogra.
Na pierwsze mecze finałowe zapraszamy do Kielc:
Sobota godzina 18:00
Niedziela godzina 16:40
Powiem tak,jak nie teraz to kiedy?? (nigdy).Nie wystąpi tez Tkaczyk,także siła rażenia przy odcięciu Dzidziusia może zostać zminimalizowana.Lijek też cały mecz nie pociągnie,a Paczas raczej zagrożenia nie stanowi.Trzeba uważać na skrzydła,jeżeli zagramy mądrze w obronie bez głupich kar to jest szansa wygrać przynajmniej 1 mecz.
Marco Oneto oskarża Orlen Wisłę Płock o zaniedbania….
http://eurosport.onet.pl/pilka-reczna/pgnig-super…
Niech ten idiota nawet się już na hali nie pokazuje,zaniedbany to on ma mózg,grania zero,ale żeby wrzucić zdjęcie na instagrama jak jest ze swoją pro fundacją na drugim końcu świata to pierwszy 🙂 Powinien chodzić tylko rekreacyjnie bo intensywniejszy chód sprawia u niego wieczne problemy,aż człowiekowi ręce opadają.
Jak on ma czelność, gwiazdor instagramu… Mało kasy wyciągnął leżąc bykiem? Zapomniałem że w niemczech całe sezony grał bo był zdrowy jak ryba przecież… Ciekawe czy jakaś odpowiedź z klubu będzie…
Bezczelny sciemniacz,łajza i oszust. W poprzednich klubach też mu się nie chciało grać. Do Wisły przyszedł z nadwagą,kolana poowijane,wiecznie w rajtuzach.
Ciężko mi sobie wyobrazić żeby w reha sport nie znali się na rzeczy. No chyba,że to szpital świętej trójcy się popisał..A Manolo już sygnalizowal problemy.
Tak czy tak Oneto to cwaniak i gwiazdor bez krzty honoru. Klub powinien pozwać jego!
Chyba jeszcze Buntic ma problemy zdrowotne…
Jezeli to nasz szpital to niech pozywa, lekarza prowadzacego a nie klub. Z drugiej strony to przydalo, by im sie troche do dupy zajrzeć 'fachowcom”
Jest Rehasport w Poznaniu jest CMS w Warszawie i pewnie jeszcze conajmniej kilka klinik w Polsce specjalizujących sie w leczeniu urazów sportowych a u nas od kilku lat ten sam problem: nietrafione diagnozy i przyciągająca się niezdolność do gry. Kiedy ktoś to wreszcie ogarnie?
A to że Oneto to sciemniasz i symulat każdy wiedział poza naszym zarządem. Do tego jak widać cwaniak bo przez naszą amatorke jeszcze odszkodowanie wycisnie.
No to na występ Dana chyba nie ma co liczyć w weekend,chyba,że to zasłona dymna,chociaż znając nasze szczęście to bardziej złudne marzenia niż realizm.
Dan nie zagra na pewno. Małe są szanse, aby zagrał za tydzień. Nie wiadomo co z Gadżetem. Pewnie w jego sprawie decyzja zapadnie przed meczem. Przy braku Dana prawdopodobnie nie zagra Ivan (z Puszki Manolo nie zrezygnuje), więc na skrzydle będzie pewnie Olkowski lub Moryń, a może i obaj.
Brawo, czemu przed najwazniejszym meczem sezonu taki szpital? Czy tak duzo meczów było ostatnio? Nie sądzę… licze na chłopaków,na pewno sie porzydają na parkiet niż odpuszczą jakąkolwiek piłkę.Powodzenia Płocczanie!
no gratulacje dla was narzekacze frekwencja w kielcach powala, jesteście najlepsi tu na forum i przed tv, normalni jada i jest ich dużo……….. wystarczajaco duzo…..!!!…..
Skąd macie info, że Dan nie zagra?
@Michal Jak to skąd ? Jak zawsze – wyssane z palca ! Ferment trzeba siać. NafciarzZKS , jedziesz do kielc ? Jak nie to proszę, zamilcz na zawsze.
Kisiel mówił w Wyborczej,że Dan nie zagra w weekend.
miki – Ferment? Jak nie masz bladego pojęcia to się nie udzielaj i przestań pouczać innych. Niemal za każdym razem tylko wytykasz innym, jak to są gorsi, bo nie są z G, bo sramto, tamto itp. To nie Twój zasrany interes czy będę w Kielcach, czy będę w domu szamał kebaba przed telewizorem. Moja brocha. Kim Ty jesteś, żebym miał Ci udzielać takich informacji? Bez pozdrowień.
specjalnie dla mikiego jadącego do Kielc
źródło http://skroc.com/1BU
p.s. następnym razem zanim ktoś znowu na tym forum przypierd… się do innego kibica Wisły radzę się chwilę zastanowić czy warto.
miki – akurat do Nafciarza to ty sie nie przypieprzaj , koleś ma bardzo dużo potwierdzonych wiadomości ,w przeciwieństwie do ciebie .
Po cyferce przy twoim pseudonimie myslę że jesteś sporo za młody zeby dawać rady pozostałym kibicom ,a to czy ktoś jedzie do kielc to jest jego osobista sprawa.
Dodam tylko ze byłem w kielcach nie wiele mniej razy niż zapewne ty masz lat.
Jutro także będę !!!!!!!!
@Misiek-ZKS Cyferki nie zawsze oznaczają wiek ?. Choć nie ukrywam, że oddał bym wiele żeby mieć znowu 16 lat
Oficjalnie: jutro gramy bez Dana i Gadżeta. Szkoda!
@miki, dobra rada na przyszłość. Więcej szacunku dla innych i najpierw pomyśl 10 razy nim coś chlapniesz.
Nie ma co się bezsensownie kłócić. Trzeba razem wspierać chłopaków, bo w obliczy kontuzji Dana będzie bardzo ciężko coś ugrać w kielcach. Ja jednak w nich wierzę i mocno trzymam kciuki.
Miejmy do siebie więcej szacunku. My kibice Wisły powinniśmy sobie wzajemnie pomagać w razie potrzeby, a nie się ze sobą kłócić.
Pozdrawiam
Po pierwszej połowie już wszystko jasne,jeśli po weekendzie będzie 2:0 możemy być pewni,że Mistrza znów zgarną szmaty,kurna tyle gadania w mediach a z pierwszych 30 minut dobrze zagraliśmy pierwsze dwie,super.
Manolo to chyba inne zespoły na wideo obserwował żeby wyciągnąć wnioski… Gdzie odcięcie jureckiego? Dziś szmaciarze w pełni zasłużenie będą mogli krzyczeć „na kolana” przykre ale boleśnie prawdziwe…
Dobrze,że nam 30 bramek nie wjebali w te 30minut 🙂
Koszmar. Deklasacja. 23 bramki stracone w 30 minut. Nad wyraz widoczny brak Dana i Toledo. To dwóch graczy,którzy u nas potrafią zdobywać bramki.
Nie ma co się pastwić,takim składem możemy walczyć z Azotami ale nie z vive.Szpital w drużynie na finał jak co roku.Ta droga prowadzi do nikąd.
Podobać zwłaszcza może się Pusica. Niech każdy kto pisze o jego dobrej grze w obronie popatrzy dobrze co ten gość wyprawia. O ataku nie wspominam bo to jest dramat.
10 w dupę walczymy walczymy 🙂
To standardowo dostajemy 3:0 na dupe,organizowana jest wielka feta w koncu plan minimum został zrealizowany na sezon. Dostajemy po pajdzie chleba ze smalcem i ogóra do swietowania. El presidente pol roku przed wyborami standardowo zrobi nam chodnik przed blokiem, bo na razie ton nie widze w tym sezonie ani 1 cm inwestycji na miejscie(ktoś ma jakies info co teraz jest realizowane za nasze pieniazki?).
Szkoda ryja strzępić, budujemy druzynę przyoszczędzmy. Właśnie dziś pan Jurecki pokazał jak sie zapierdala po parkiecie.Na takich zawodnikach nie mozna przyoszczedzić, trzeba dawać im tyle ile chca i tyle. Miał wiecej przechwytów niż nasza cala druzyna i chyba wiecej bramek strzelił niż,my w 1 połowie. Miasto Mistrzów juz tylko z nazwy.
No cóż,dzisiaj wszystko wróciło do normy,serio wierzyłem,że wygrana w Płocku da nam kopa w dupę i po latach upokorzeń ta nie korzystna karta się odwróci,ale po 10 minutach już wszystko było jasne co do zwycięscy meczu,od pojedynków z Puławami nasza obrona to poziom Kwidzyna,23 bramki stracone w pierwszych 30 minutach to dramat i wstyd dla nas samych-kibiców……
Co do jutra to też nie łudzę się,że będzie jakoś lepiej,chociaż wierzyłem i wierzyć będę w Wisłę.
Nie mam nic do Ivicia i może w tym Płocku mu się powiedzie,ale ku*wa mać kiedy te downy na stołkach wbiją sobie do głów,że potrzeba zawodników doświadczonych,Toledo też jest talentem,ale na jeden świetny mecz często przytrafiają mu się dwa słabsze gdzie nic mu nie wychodzi,prawe rozegranie będziemy mieć obsadzone zawodnikami,których nie możemy być pewni formy i tego,że pociągną zespół.
Standardowy mecz z Kielcami,niezły początek a potem przez następne 50 minut dramat i tylko wkurwienie bo czeka się na te mecze z nadzieją.
Różnica między naszymi zawodnikami a szmateksu porażająca,sam Jurecki zaprezentował,wiecej niż cały nasz zespół,co Manolo zauważył przez te 8-10 zanalizowanych meczy ? Że należy do niego nie wychodzić ?
Zresztą nie pastwię się dalej bo to absolutnie nie wina zawodników tylko osób które rozkradają ten klub z prezesem i łysym na czele,do jutra…
W obronie bardzo słabo, w ataku bramki tylko po indywidualnych akcjach Dimy i Marka (chociaż temu drugiemu nawet rzutowo nie szło). O tym meczu trzeba szybko zapomnieć, jutro wyjść ponownie zmotywowanym i walczyć. Zmiana Toledo za Puszkę, zmienić obronę na 5+1 (plaster Daszka albo Łysego na jureckim cały mecz) i trzeba wierzyć, że będzie lepiej.
Gra Puszki to dramat, zarówno w obronie, jak i w ofensywie. Zostawiamy go w Wiśle kosztem Ivana, który bardzo chciał grać w Płocku chociaż jeszcze rok. Dzisiaj to był dramat! Kolejny sezon wpierdol.
Dopóki gulasz z panem z bujną czupryną bedą rządzili w tym klubie (obydwaj są beznadziejni w tym co robią ) wpierdolod szmat bedzie chlebem powszednim .
Puszka to jedno wielkie nieporozumienie ,w naszej lidze znalazł by nie jednego lepszego niż on . Kwiatek z całym szacunkiem dla niego ,ale pewnego poziomu już nie przeskoczy.
Co do Manolo ,wielkie dzięki za trzy lata nie osiągnięcia niczego co by nas cieszyło , taki Adaś z Nic Śmiesznego , wiecznie drugi .
Pod każdym względem PRZEPAŚĆ !!!