
W dniu dzisiejszym klub oficjalnie potwierdził, że bieżący sezon będzie ostatnim, w którym w niebiesko-biało-niebieskich barwach podziwiać będziemy mogli Adama Morawskiego. Po sezonie przenosi się on bowiem do jednego z zagranicznych klubów na zasadzie wolnego transferu.
Oczywiście odejście Loczka to wielka strata dla naszego klubu jednak osobiście bardzo mu kibicuję i niejako cieszę się, że zdecydował się spróbować swoich sił w mocniejszej lidze. Na pewno wpłynie to pozytywnie na jego rozwój jako zawodnika jak również zaprocentuje w przypadku spotkań reprezentacji Polski. Trzymam kciuki żeby klub, do którego trafił okazał się odpowiednim miejscem i oby grał tam jak najwięcej.
W Płocku Loczek rozegrał wiele znakomitych spotkań i jestem pewien, że jeszcze nie jedno podobne dołoży do kolekcji w tym sezonie. Po jego odejściu pozostanie ogromna wyrwa w naszej bramce, którą bardzo trudno będzie załatać. Na rynku nie widać kandydatów, którzy z miejsca mogliby wejść do bramki w Płocku zapewniając odpowiedni poziom od pierwszego meczu. Z obecnie występujących w Wiśle bramkarzy, Przemysław Witkowski to niewątpliwie wielki talent ale raczej jeszcze nie jest gotowy aby być podstawowym goalkeeperem zwłaszcza w sytuacji kiedy teraz zamiast ogrywać się w takich meczach jak ten z Piotrkowem to siedzi cały czas na ławce albo nawet i trybunach. Ahmetasevic mnie osobiście nie przekonuje i patrząc na jego dotychczasowe poczynania w płockiej bramce ciężko mi uwierzyć aby został w klubie na kolejny rok. Wielki ból głowy dla klubu i ostatni moment aby poczynić jakieś sensowne ruchy w kontekście obsady bramki na kolejny rok/ kolejne lata.
Loczek powodzenia w dalszej karierze!
Szkoda, wielka strata. Mam nadzieję że mamy już dogadane z innym bramkarzem na dużo wyższym poziomie niż prezentuje Admir.
Na odchodne Loczek życzę Ci Mistrzostwa Polski.
Wiadomo było, że ten dzień musiał nadejść. Powodzenia Loczek w nowym klubie a sezon zakończyć jakimś trofeum.
Dziwię się, że Dachu jeszcze nie poszedł tą drogą. Idź chłopaku i sprawdź się w najsilniejszej lidze świata. Wyrwa w Płockiej bramce pozostanie bardzo duża, to na pewno, ale teraz zadanie dla naszych rządzących, aby ją załatać. Życzę Ci dużo zdrowia i powodzenia, a jakby się nie udało, to pamiętaj, że możesz zawsze wrócić do domu. 😉
Powodzenia Loczek. Mam nadzieję, że jeszcze coś z Wisłą zdąbędziesz.
PS. Często były pytania o zdrowie zawodników i pojawiła się informacja na FB klubu. Ponieważ nie wszyscy tam zaglądają, to pozwoliłem sobie skopiować wpis:
Tin Lućin po wczorajszym meczu z Piotrkowianinem przeszedł dziś kompleksowe badania, w tym rezonans barku. Czekamy na informację od lekarza prowadzącego na temat aktualnego stanu zdrowia i dyspozycji naszego rozgrywającego.
Przemek Krajewski po przebytym stanie zapalnym Achillesa dochodzi do pełni zdrowia.
Zoltan Szita podczas meczu z Torus Wybrzeżem Gdańsk złamał palec u ręki. Na tę chwilę trenuje indywidualnie i dochodzi do pełnej sprawności.
Dima Zhitnikow po naderwaniu mięśnia jest już w końcowej fazie rehabilitacji.
Walczymy o jak najszybszy powrót zawodników na boisko. Krajek, Zozo i Dima trenują indywidualnie i prawdopodobnie już niedługo będziemy mogli zobaczyć ich na parkiecie.
Wisła II doznała dzisiaj kompromitującej porażki. Drugi sezon z rzędu przegrywamy mecz za meczem. Szkoda młodych chłopaków, bo idą na zmarnowane, zresztą warto zapytać ich samych, jak wyglądają treningi, a w zasadzie ich brak 🙁 Chyba najwyższa pora podziękować panu Zbyszkowi. Szkoda tych chłopaków.
Dziadostwo w tym klubie,że to się w palę nie miesci.Pieniedzy na drugi zespół brak bo trzeba płacić kontrakty zawodnikom którzy jeżdżą na wycieczki.Pulawy jak przyjadą z takim nastawieniem jak wczoraj to zakończą nam sezon.4rok pracy pseudo trenera a progresu zero.
Co jest kompromitującego w tym, że drużyną złożona z juniorów przegrała wysoko mecz? Nie bardzo rozumiem dlaczego ktoś wymaga od zawodników, którzy rok temu rywalizowali z juniorami Anilany, żeby teraz ograli ich I drużynę.
Natomiast warto uświadomić sobie, że II drużna jest na poziome walki o utrzymanie na 3 poziomie rozgrywkowym (i nie ma w tym nic złego – inne drużyny (Puławy, Kielce) z młodymi zawodnikami są w tym samym miejscu). Niezależnie od błędów, które w mojej ocenie popełnia trener przy zarządzaniu składem, zarzuty w stylu: „po co nam Witkowski jak są bramkarze z II drużny”, „czemu na prawym rozegraniu gra Daszek a nie zdolny junior” są oderwane od rzeczywistości.
Fatalnie, że jako miasto, które szczyciło się „płocką szkołą piłki ręcznej” coraz mniej znaczymy w rozgrywkach juniorskich. Tu zdecydowanie potrzebne są zmiany.
Żeby nie było tak czarno na drugim biegunie mamy Mistrzów Polski BHT Petra Płock.
Orientuje się ktoś kiedy dołączy do drużyny seniorskiej Uroš Mitrović i zobaczymy go na parkiecie?
ZKS -Daszek gra na połówce z musu.Przez nieudolność dyrektora sportowego.
Zarząd podjął decyzję, że Daszek będzie rozgrywającym i w związku z tym ściągamy Jurecica. O tej decyzji najlepiej świadczy to, że już w pierwszym meczu z Constantą Daszek wrócił na skrzydło, a dla Jurecica nie ma miejsca na boisku. Tutaj się zgadzam – natomiast odnosiłem się do pojawiających się od zawsze pomysłów bezrefleksyjnego stawiania na juniorów i mówiąc wprost – pretensji do Sabate, że tego nie robi.
Pamiętam jak już parę sezonów temu zaczęły się u nas problemy na prawej połówce. Dosłownie co drugi kibic domagał się postawienia na Wojdaka z II drużyny (który faktycznie miał tam świetne statystyki) zamiast jakichś obcokrajowców. Rzeczywistość pokazała, że na takie ruchy może się decydować Stal Mielec, a nie drużyna która ma ambicje rywalizować z Fuchse Berlin.
Czy wiadomo w jakim składzie pojechaliśmy na mecz pucharowy ?
Tin podobno udal się na konsultację do Chorwacji, raczej obędzie się bez zabiegu.
Jak obstawiacie pierwszy mecz w grupie ? W zespole mamy mały szpital co nie jest dobrym prognostykiem. Obyśmy dziś tylko nie zlekceważyli rywala bo może być bardzo niewygodnym przeciwnikiem.
Wygramy 5 bramkami
Brawo za pierwszą połowę!
Lekko, przyjemnie i zmiennicy dostali minuty. Loczek show w bramce 🙂 Jest dobrze
Bardzo dobry mecz wróci Szita i Lucin i będzie super.
Na duży plus że przy prowadzeniu wszyscy zawodnicy dostali pograć.
Gratulacje! Bardzo dobry mecz całej drużyny. Cieszy, że wreszcie zagrali wszyscy zawodnicy. Oby tak dalej. Teraz koncentracja i w piątek trzeba pokazać dominację w meczu z Puławami.
Jeżeli mamy pełną koncentrację to możemy pokonać każdą drużynę.
Tak z innej beczki, AEK Ateny Nacho Moya 6 bramek.
Brawo Drużyna. Loczek pokazał klasę. Siergiej pokazał moc. Dima jeszcze musi poszukać formy, ale po takiej przerwie to normalne. Generalnie cieszy, że wszyscy pograli.
Przedłużać kontrakt z Kosorotovem, płacić jak za prezydenta.
Wart jest każdej kasy. Z każdym dniem jego wartość będzie rosnąć. Kontrakt 2+1 , to zdecydowanie za krótko. Trzeba robić wszystko, żeby go przedłużyć.
Też jestem za tym żeby grał u nas dłużej, ale nie oszukujmy się. Wisła jest tylko przystankiem w jego karierze. Jak tylko zechce go jakiś lepszy klub to odejdzie i nawet mu brewka nie pyknie. Bo co może mu zaproponować klub na ten moment??? Większą kasę – wątpię aby to go skusiło jeżeli ma chłopak ambicję. Grę w LM wśród najlepszych – wątpię. „Piłka jest krótka” jeżeli cały czas będzie się tak prezentował i rozwijał to niestety ale….
Trzeba złoić dupy smrodom, zdobyć MP i yio wtedy my będziemy grali w LM. Wtrdy będą argumenty do utrzymania takich zawodników.
Nie chcę być złym prorokiem ale to dla nas ostatni dzwonek. Za rok czy dwa będzie jeszcze ciężej pokonać smaciarzy. W tym roku jest NASZA szansa bo skład mamy bardzo perspektywiczny (oby bez kontuzji).
Nasza Wisła Kosorotow ma chyba kontrakty tylko na dwa lata nie dwa plus jeden,ale nie jestem pewien?
Ghionea dziś 7 bramek dla Dynama w meczu LM z Motorem.
To idźmy już po całości: Moya 6 dla AEK, Dutra 4 dla La Rioja, Vejin 5 dla Nexe. Toto i Obradovic bez gola.
a Moya to czasem nie przedłużył z nami bo twierdził,że chce się zająć pracą w banku?
Skład na dzisiejszy mecz: Morawski, Daszek, Daćko, Fernandez, Ahmetasević, Serdio, Susnja, Szita, Komarzewski, Krajewski, Terzić, Mihić, Czapliński, Mindegia, Zhitnikov, Kosorotov,
Świetny mecz Dimy, czapki z głów.
Czy w czwartym roku pracy tego pseudo trenerzyny widzicie jakiś progres????Ta drużyna gra beznadziejnie.Zawodnicy caraz lepsi a gra z roku na rok coraz słabsza.Zero rotacji składem.Gra ciągle 9 zawodnikami.sabate won!!!
I to po przerwie 6 tygodni po kontuzji, jest wygrana i to się liczy.
@zawsze-wierny-Wisle. wyluzuj, kilka dni temu gaciowe po farcie wygrały z Azotami 1 bramką i co kibice żółtych zadowoleni z wygranej. Weź na luz dwa dni temu gralismy w LE Azoty są na fali, wróciło 3 zawodników po długiej przerwie więc należy cieszyć się z wygranej.
I dobrze że rośnie nam trzecia siła w lidze. Będzie ciekawiej. Brawo Wisła!!!!
Mała analiza, pierwsze 10-12 minut wyrównane bramka za bramkę, później odskakujemy na 3-4 bramki i kontrolujemy mecz do końca I połowy. Początek II połowy nasz największy grzech brak koncentracji, pierwsze 10 minut przegrywamy 7-2, Sabate bierze czas i szybko wychodzimy na +3 i co i znów kombinowanie, straty, niecelne rzuty i nerwowa nerwówka. Kolejny raz jak mamy pełna koncentrację to jest super nalezy jak najszybciej reagować na przestoje.
Z taką grą to kwestia czasu jak stracimy punkty w jakimś Zabrzu albo Kaliszu
@zawsze-wierny-Wisle więcej wiary w drużynę, jak czytam Twoje komentarze to ciągle jesteś niezadowolony dla mnie możemy wygrywać każdy mecz +1 po brzydkiej grze.
Wolę wygraną 1 niż przegrać frajersko w końcówce jak bywało kiedyś
Zww zluzuj gumę w gaciach marudo
zawsze wierny Wiśle – chcesz namiary na psychiatrę? Od kilku tygodni przyglądam się Twoim komentarzom. Nie pasuje Ci chłopie NIC. Wygrywamy dziesięcioma – zle, bo wszyscy nie grali, bo ten jest słaby, bo trener nie wziął czasu w dobrym momencie. Wygrywamy jedną i też źle. Jesteśmy słabi w ataku, w obronie i ogóle co my robimy w Superlidze. Nie wiem, może Ci ktoś płaci za te komentarze, ale nie wyobrażam sobie być kibicem Wisły i tak srać we własne gniazdo. Rozumiem, ze coś może komuś sie nie podobać i to krytykuje, ale mam wrażenie ze zaraz nie będą Ci odpowiadać żarówki w Orlen Arenie.
zawsze wierny Wiśle – czy ty naprawdę jesteś zawsze wiernym kibicem Wisły? Kibic ma prawo krytykować ale czasami trzeba pochwalić, czasami cieszyć z wygranej. Twoje monotematyczne wpisy są już nudne. Odpuść sobie piłkę ręczną, na zdrowie ci wyjdzie.
Teraz o meczu i drużynie. Na plus wygrana, wygrana na styku. Widać dojrzałość drużyny w decydujących momentach. Takie mecze na styku będą owocowały w przyszłości. Na plus powrót Dimy. Brał grę i wykańczanie akcji na siebie. Jednak w prowadzeniu gry drużyny, w asystowaniu przy bramkach jest jednak słabszy od Niko. Inna charakterystyka gry i to chyba jest dobre dla drużyny, dajmy mu trochę czasu.
Na minus – Niko obecnie chyba trochę pod formą. Słabo graliśmy z kołem. Trochę wynikało to z dobrej gry środka obrony Azotów. Tutaj trzeba zauważyć dobry mecz Dawydzika, zarówno w ataku jak i w obronie. Znowu chaos przy zmianach, szczególnie w drugiej połowie. Mało brakowało i znowu popełnilibyśmy błąd zbyt małej ilości Polaków na parkiecie, przez chwilę do obrony wyszedł skład bez bramkarza … Świetny Kosorotov, ale brakuje mu jeszcze dyscypliny na boisku. Jak dojrzeje będzie z niego kawał zawodnika. Gratulacje dla drużyny za wygraną i zachowanie zimnej krwi w końcówce. Mam nadzieję, że tak jak co sezon, forma drużyny będzie rosła. Potencjał jest.
Jeszcze kilka tygodni temu pisaliście że najmocniejszy skład od lat,że gramy super(sparingi).To co się stało z drużyną przez te kilka tygodni,że gra tak słabo w porównaniu to meczów z Lipzgiem czy Puławami.Dlaczego taki Dacko grał super w sparingach ,a teraz siedzi ciągle na ławie?Co takiego zrobił trenerowi???Czy jest słabszy od Serdio???.W jakim celu był tu ściągany Witkowski.Jak on ma zastąpić Loczka jak go nie ma nawet w 16meczowej?Dlaczego skoro Lovro gra piach na skrzydle nie zagra Krajes czy Czapla?Gdyby nie kontuzja Niko wczoraj Zytnikow też by pograł kilka minut ,a to on nam pociągnął grę.Wszedl wczoraj dopiero w 24minucie.Dlaczego nie wcześniej skoro Niko grał wczoraj piech?Dlaczego Krajes dalej gra na prawym skrzydle???Wczoraj Konarzewski zagrał 2minuty,Czapla 2minuty,Dacko zero minut,Fernandez 15minut-dlaczego???Dobrze,że wygraliśmy bo było by po sezonie,ale nikt mi nie wmówi,że mimo że mamy coraz lepszy skład jest jakiś progres,a w czwartym roku pracy trenera taki progres powinien być!
zww już wiemy,że nie lubisz trenera i masz własną wizję tego kto powinien a kto nie powinien być na parkiecie. Napij się melisy chłopaku i się tak nie spinaj.
p.s. od początku września rozegraliśmy raptem 10 meczów. Ten zespół musi się zgrać nie ma co się podniecać i ciągle mędzić jak to źle. Trochę wiary w chłopaków i wsparcia „kibicu” od siedmiu boleści.
Jak czytam zarzuty dotyczące wygranych, ale nie takich jak osoba komentująca sobie życzy, to zastanawiam się jaki punkt odniesienia jest przyjęty jako ten właściwy. W którym sezonie nie zdarzały nam się słabsze mecze w lidze? W ilu sezonach po 10 meczach mogliśmy powiedzieć, że plan jest wykonany w 100%?
Takie wieczne narzekanie niczemu nie służy.
Uważam, że ogromne słowa uznania należą się Przemkowi Krajewskiemu, za świetną grę, zaangażowanie, walkę. Brawo Przemek.
Szkoda, że Dawydzik przyjdzie do nas dopiero w następnym sezonie. Koło to chyba nasza najsłabsza pozycja i Dawid przydałby się już teraz. Jest o wiele lepszy od naszego przeciętnego Serdio.
Pamiętam mecze z gaciowymi jak graliśmy super mecz i przegrywaliśmy jedną bramką. Liczy się tylko wygrana za miesiąc nikt nie będzie pamiętał czy wygraliśmy 1 czy 10 bramkami liczą się tylko 3 punkty.
Wiadomo coś więcej o urazie Mindegi ?
Brawo drużyną za wygraną w ciężkim meczu. Na wyróżnienie zasłużyli moim zdaniem Dima, Sergiej, Dachu i Krajek. Azoty postawiły się mocno i dla nich też brawa. Dawydzik jest silny i dobrze szuka miejsca na kole. Jurecki też pokazał (szczególnie w asystach), że cały czas jest wartościowym graczem. Osobne zdanie dla trenera Lisa, którego do wczoraj lubiłem. Chyba trochę go poniosło wczoraj. Jego ciągłe gestykulacje w stronę naszej ławki były wkurzające ale słowa pierdol się, które kilkakrotnie skierował do Xaviego to już przegięcie.
Nad Lisem powinien popracować jakiś psycholog, bo kiedy wziął czas też rzucał nieźle mięsem.
Mecz, który trzeba było wygrać w jakichkolwiek okolicznościach i cel został osiągnięty. Oby tylko nie stracili jakiegoś punktu w niełatwych w teorii wyjazdach typu Kalisz czy Zabrze.
Dla mnie bardziej irytujące, że Sabate kierując słowa bezpośrednio do Polaków nie potrafi albo nie chce użyć żadnego polskiego słowa. Nie wierzę, że jest takim głąbem, żeby po kilku latach nic nie zna w języku gdzie pracuje. A swoją drogą mógłby trochę przyłożyć się do angielskiej wymowy, bo z tak go kaleczy tym sefluniastym hiszpańskim akcentem, że dużo nie można zrozumieć.
I ja troche dorzuce od siebie. Lata mi czy wygraliśmy 1 czy 10 bramkami. Ważne że wygraliśmy. Marzę o tym aby do końca sezony grać piach a na koniec mieć komplet punktów i MP. Liczy się cel a nie droga do niego.
Dima super ale dopiero w drugiej połowie. Jak wszedł to wyglądał jak dziecko we mgle i pewnie nucił piosenkę „Co ja tutaj robię?”. Ale druga połowa to nie był Żytnikow ale profesor Żytnikow. Wkręcenie Jarzyna to poezja. Patrzył i losował sobie kogo znowu wyśle na 2 minuty. Inna charakterystyka niż Niko i to wielki plus dla drużyny. Nie wiem jaki miał procent Loczek ale wydaje mi się na przygaszonego i bez ikry. Nie wyjął chyba nic ponad to co musiał.
Ja uwielbiam takie mecze z emocjami do końca. Za to kocham tą dyscyplinę sportu. Godzina gry i do ostatniej sekundy nie wiesz jak to się skończy.
A we wtorek tylko zwycięstwo.
Ja nierozumiem czemu kładziecie nacisk na ten język polski. To nie studia polonistyczne. Dla mnie mogą gadać w esperanto. Istotne jest żeby drużyna porozumiewała się językiem, który wszyscy rozumieją. Większość zawodników jest obcokrajowcami, wszyscy rozumieją język angielski, łącznie z Polakami. To w jakim języku mają rozmawiać w emocjach podczas czasu? Przekaz ma być skuteczny.
Kondzio 100% racji. W drużynie narodowościowy kogel mogel a co niektórzy by chcieli żeby na czasach trener mówił po polsku..
Śmierdzi mi to szmaciarską prowokacją bo to oni tak się zawsze podniecają, że mongoł mówi po polsku. Tylko co z tego? Dla mnie Xavi może mówić jak chce byle zawodnicy wiedzieli co ma do przekazania.
Ważne jest, aby to co przejazuje trener było jasne i zrozumiałe dla wszystkich. Wali mnie w jakim języku mówi trener. Szmaciarnia podnieca się, że Kirgiz mówi po polsku. Tak się składa, że dla gościa z Rosji to żaden problem. U nas Dima po roku pobytu w Polsce władał lepszą polszczyzną niż Bertus, który w Polsce siedzi (nie wiem dokładnie) pewnie ze 20 lat.
Czy coś wiadomo komuś jak zdrowie Lucina,Mindegii?
Lucin pojechał do Chorwacji na konsultację medyczną. Niko cały i zdrowy.
A co z Jurećicem ?
Po bardzo dobrym meczu w Tarnowie Witkowski po raz kolejny poza składem meczowym. Co więc trzeba zrobić więcej żeby chociaż pojawić się na ławce? Kolejny zawodnik, który może się powoli przyzwyczajać do tylnich siedzeń za ławką. A później tacy wypychani przez nas zawodnicy odchodzą do niezłych klubów i radzą sobie bardzo dobrze.
Gratulacje dla drużyny za wygraną.
Niechęć trenera do niektórych zawodników aż przeraża.Pieniadze sponsorów idą w bloto
Brawo Dima!!!
Dziś mam świetny humor po tak znakomitym meczu naszych chłopaków 🙂 Całe spotkanie to Francuzi musieli się spinać żeby doprowadzać do remisu. Nawet gdy w pewnym momencie było -3 potrafiliśmy po czasie Xaviego ogarnąć głowy i wyjść na +2.
Mamy mega zespół gdzie na każdej pozycji są równowartościowi zawodnicy (no może jeszcze Marek Daćko nie mógł pokazać pełni umiejętności tak jak Admir).
Dodatkowo czekamy na Serba (kiedy wreszcie przyjedzie do Płocka??) na prawą połówkę bo cały czas boję się o Fernandeza, który sam musi grac jako nominalna prawa połówka.
Cieszy, że jest widoczna jakość. Jak nie idzie Mindegi to wchodzi Dima. Ja nie idzie „Kosie” to mamy Szitę a nawet Terza potrafi zdobywać bramki z lewego rozegrania (fajne rozwiązanie taktyczne Sabate).
Dachu jak profesor !! Admir pokazał, że jest dobrym bramkarzem ale potrzebuje jak najwięcej gry.
Jest dobrze. Tak naprawdę poza jedną przegraną z Constantą wygraliśmy wszystkie mecze tego sezonu 🙂
Zawsze wierny
Twoja niechęć do trenera wręcz przeraża.
Czy to już chroba żeby po wygranym meczu pisać takie bzdety ?
Dima + Dachu – wczoraj zrobili robote.
Dachu 8/8 – nie wazne czy, ze skrzydla, czy z rozegrania – ten gosc to jakis fenomen.
Dima – oj rozgrywal i rzucal z taka latwoscia, ze az sie oko cieszylo
Wczoraj obrona grala na nizszym poziomie niz ostatnio -> do poprawy
Naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. Trzeba pamiętać, że graliśmy z drużyną w dobrej formie (ostatnie mecze z Fuchse i Nimes), która pokazała całkiem wysoki poziom gry w ataku pozycyjnym. Mnie cieszy, że potrafiliśmy dostosować się do wydarzeń na boisku. Ewidentnie po przerwie radziliśmy sobie lepiej z Peterssonem na kole, a czas wzięty w pierwszej połowie kompletnie zmienił obraz gry.
Z jednej strony decyzje personalne Sabate bronią się wynikami i grą – z drugiej, podważają pracę dyrektora sportowego. Kolejny sezon z rzędu sprowadzamy zawodników, którzy nie grają w istotnych meczach nawet sekundy. Nie będę oceniał za trenera czy słusznie – być może są po prostu za słabi, ale jeśli sytuacja się powtarza, to chyba mamy jakiś problem na poziomie scoutingu.
Jurecić i Daćko tylko statystują. Witkowski i Komar poza 16 meczową. Ponoć nie będzie na stać na zatrzymanie Kosorotova. Wystarczy , że z 4 wymienionych podziękujemy dwóm i już znajdą się pieniądze na większy kontrakt dla Kosy.
Zapominacie o grze w lidze Polskiej, gdzie obowiązuje limit Polaków na boisku. W każdym meczu ligowym ze słabszymi drużynami Daćko, Komar i Czapla, jeżeli są zdrowi, grają. Moim zdaniem słabo wygląda tylko sprawa Jurecicia. Chyba spodziewaliśmy się my, jak i trener, więcej po tym zawodniku. Temat Daćki to moim zdaniem jeszcze inna kwestia. To taka tania wersja awaryjna na ligę i myślę, że nikt nie będzie na niego stawiał, jeżeli mamy dogranego zawodnika na przyszły sezon. Myślę, że wszyscy zawodnicy, którzy teraz mniej grają, z czasem będą częściej pojawiać się na boisku. Po okresie zgrywania nowych ustawień, nowego środkowego z resztą drużyny, podstawowi zawodnicy będą oszczędzani i przyjdzie czas pozostałych zawodników.
Nafciarz wejdź na meila
Może mi ktoś odpowiedzieć, dlaczego u nas 50% miejsc na hali musi być wolna a u gaciowych nie ?
z-w-W , poszło.
Marek 1975 Dlatego, że jest Wolna Amerykanka, każdy wuj na swój strój róbta co chceta i mając kaganiec można czuć się kosmitą w tych covidowych rojach
Właśnie zakończył się mecz Dynamo-Veszprem: 31:29. Ghionea 8 bramek, Petar Nenadić 9 bramek i Ci zawodnicy chcieli u nas dalej grać…tylko raz trener nie widział jednego zawodnika a później dyrektor sportowy nie widział drugiego zawodnika.
NaszaWisla – Kosorotov ma kontrakt do 2024 roku, wiec jeszcze trochę grania przed nim. Jak ktoś położy za niego pol miliona euro, to wtedy będzie kasa na nowego zawodnika 🙂 tymczasem, moim zdaniem trochę za mocno wszyscy się nakręcany na Kosorotova. Ok, rzut ma potężny, fajnie gra na zawodzie, czasami niepotrzebne odpaly w ataku. Moim zdaniem, bardziej kompletnym i wartościowym zawodnikiem jest Szita.
Odnośnie meczu Dinama z Veszprem. Dobitnie on pokazał, że jak się bardzo chce, to można ograć faworyta. Zresztą odnoszę wrażenie, że w ostatnim czasie poziom drużyn się mocno wyrównał. Dużo drużyn jest w stanie wygrać z tymi teoretycznie mocniejszymi. Mam nadzieję, że za niespełna 3 tygodnie, przed meczem z Berlinem nie będzie jęczenia, asekurowania się, że nie jesteśmy faworytem, żeby później w przypadku ewentualnej porażki nikt nikomu głowy nie urwał, bo przecież graliśmy z Niemcami z „fantastyczną” drużyną. Czwarty sezon Sabate w Płocku i najwyższy czas, by takie drużyny jak Fuchse odprawiać z kwitkiem. Skoro aspirujemy do gry w LM, to, od Wisły należy oczekiwać zwycięstw z takimi drużynami. Nie ma pier..
Budżety nie grają! Dinamo ograło Veszprem, a Porto zremisowało z Barceloną. Nie sądzę, aby Dinamo czy Porto miały większe budżety od naszego.
Tutaj jest O/Arena, Sabate musi pamiętać i na pewno pamięta jak klękał u nas nie raz ze swoim Veszprem przed nami.Terzić tak samo.Sulić jak grał u nas- również przypominał sobie jak ciężko tu było o punkty.Teraz w nas- kibicach- siła,żeby wrocić doping, taki jak był za tamtych czasów.
Wiem,że ktoś powie, to już inne składy, inne czasy, ale magia tej hali niejednego tutaj położyła i mam nadzieję jeszcze położy.
Tylko że z tej magii już nic nie zostało.Zeby wróciła potrzebny jest sukces w postaci MP i później LM.Co warta jest LE było widać we wtorek.Na trybunach było chyba z 1,5tys.Dopoki nie zdobędziemy mistrza ludzie na halę nie wrócą.
Vice mistrzostwo Polski to sukces tylko dla łysego i zarządu.Dla Kibiców to zawsze była,jest i bd PORAZKA!!!
Nafciarz wejdz na pocztę
Czy ktoś wie co dzieje się z tym młodym Serbem, który miał do nas dołączyć? Z tego co widzę na stronie związku nie jest zgłoszony do żadnych rozgrywek.
Załatwiają mu pozwolenie na pracę
Wczoraj Chorwacja pokonała Słowenię 34-31. Meczu nie oglądałem. 4 bramki dla Chorwatów zdobył Leon Susnja. Coś mi się wydaje, że Leon grał na kole i zdobył te bramki z tej pozycji.
https://tiny.pl/9cgzs
Pod tym linkiem opis mecz i skrót, na którym widać, że Leon grał na kole i zdobywał z tej pozycji bramki. W tym meczu było dwóch kołowych Susnja i Nacinović z Montpellier. Ten drugi nie trafił ani razu. Leon 4 przy 100% skuteczności. Może najwyższa pora, żeby wreszcie u nas pograł dłużej na kole, tym bardziej, że ta pozycja delikatnie mówiąc nie zachwyca.
A my na siłę zmieniamy go do obrony.
Leworęczny Martinović 7 bramek. Jego kontrakt w 14 drużynie Bundesligi wygasa w czerwcu przyszłego roku. Taki gość by się przydał.
Nie ma takiej opcji-pupilek trenerka Serdio musi grać.A tymczasem Jeremy Toto będzie grał od przyszłego sezonu w uczestniku F4 Nantes.Dla Sabate był za słaby i cały sezon spędził na ławie.Brawo Xavi
To ja też w klimacie reprezentacyjnym. Dima i Kosa grali w 2 meczach Białorusi z Rosją. Oba mecze wygrała Białoruś: 35-27 i 31-27. Wyniki naszych zawodników:
1 mecz – Kosa 3, Dima 1
2 mecz – Kosa 6, Dima 6
Jest już oficjalne potwierdzenie Płocka jako jednego z gospodarzy MŚ 2023. Może z tej okazji znajdą się środki na odświeżenie wygladu hali, taki podświetlany kolorowy baner dookoła budynku w barwach narodowych lub niebiesko-białych wyglądałby niegłupio.
no i pięknie 🙂 ból dupy u szmaciarzy bezcenny haha
W Opolu wyglądamy bardzo dobrze – brawo.
Poza Serdio. To co ten gość wyprawia na kole, to jest kryminał i to w kolejnym meczu. Niech w końcu zagrają Daćko lub Susnja.
Pograli wszyscy, pewna wygrana teraz wszyscy we wtorek na Fusche.
Dokładnie mam takie samo zdanie o Serdio, gość jest przeciętny do bólu. Daćko póki miał możliwość regularnego grania w sparingach spisywał się super, dobrze się ustawiał, siła fizyczna, skuteczność – teraz przyspawany do ławki i gra ogony. Susnja dobrze pokazał się w reprze – u nas nawet w rozstrzygniętym meczu nie ma okazji się sprawdzić, można by było odkryć jakiś nowy wariant. Później tacy zawodnicy od święta dostaną kilka minut w ataku, bez rytmu, przestrzelą i Xavi obrażony.
Co wiecej-pozbylismy się Toto,który jest dużo lepszy od tej fajtlapy Serdio.Przyjdzie Dawydzik i założę się,że będzie grzał ławę bo fajtłapa będzie musiała grac