Przegrywamy w Hiszpanii z Ademar Leon 27 do 24…
Czy to już kryzys?
Pierwsza porażka w Lidze Mistrzów
– 6 października 2018
Przegrywamy w Hiszpanii z Ademar Leon 27 do 24…
Czy to już kryzys?
To zdjęcia Dana i Górala (swoją drogą – zajebiste) jest już kultowe i mówi wszystko. Nie ma nawet czego komentować! Kolejny wpierd….. stał się faktem 🙁
Bramka rywala 41%, nasza 20%. Co się stało z najmocniejszą od lat pozycją w naszym zespole?! Ponad miesiąc grania i ani jednego przyzwoitego występu naszego goalkeepera?
Pelnomocnik jak to co?ktos sie wj….l Cygarowi w robote i takie sa skutki.Normalny trener ktory widzi ze bramka jest bez formy zabiera 3bramkarzy bo moze ktorych bedzie mial dzie.Sabate zamiast Loczka wzial Wozniaka a wiadomo bylo ze ten w meczu nie dostanie ani chwili.Wyraznie Sabate ma jakis uraz do Loczka.Mlodzi to wogole odrebny temat.Nie dostaja wogole szansy nawet przy bardzo wysokim wyniku.Pod wzgledem stawiania na mlodych Sabate wypada najgorzej ze wszystkich dotychczasowych trenerow
Loczek to już 1 noga jest w innym klubie po sezonie zostajemy bez bramkarza!!!!! Borbley tzw Big Mać lub King Star ulubione miejsca do żarcia. Nie myślałam że doczekam upadku SPR od zdobycia ostatniego MP. Pamiętacie fetę na Starym rynku. Zarząd do dymisji razem z Radą Nadzorcza.
Wygranie wszystkich meczów w LM i Superlidze (poza Vive oczywiście) to nasz obowiązek! Tymczasem leje nas drużyna z II ligi europejskiej, w naszej lidze leje nas drużyna z górnej części tabeli na naszym parkiecie. Forma niektórych piłkarzy a zwłaszcza bramki woła o pomstę do nieba! Naszą wizytówką miała być walka przez 60 minut, wczoraj zwłaszcza w pierwszej połowie nie widziałem walki w ogóle. Czy jesteśmy w kryzysie czy piłkarze myślą że są tacy mocni że mecze będą się same wygrywać. Naszą wizytówką stały się natomiast proste niewymuszone błędy.
Czy Zarząd nadal jest zdziwiony frekwencją na hali, a sorry zapomniałem to przez lęk wysokości.
Loczek to po pierwsze ma długi kontrakt podpisany z Wisłą po drugie jakoś formą nie zachwycał też w poprzednim roku więc ciężko aby ktokolwiek znalazł się kto wyłoży na wykupienie jego umowy. @Ania przestań zatem pisać te swoje dyrdymały wyssane z palca.
Co do gry to mi przychodzi na myśl jeszcze jedna opcja: grają na zwolnienie trenera bo ciężko mi uwierzyć, że nagle po tak solidnym początku sezonu przyszła aż taka zapaść i grają jakby to był ich pierwszy wspólny mecz.
Pełnomocnik kontakt ma do 2020 tylko że z niewolnika nie ma pracownik ( może rozwiązać kontrakt z przyczyn rodzinnych) zwolnienie trenera jak trener jest dopiero 2 miediace.Zwolnic zawodników lub kary za brak zaangażowania
W kolejnym spotkaniu Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Nafciarze zmierzyli się z Ademar León. Gospodarze zdominowali Wisłę w pierwszej odsłonie, a korzystny wynik dowieźli do końca. Abanca Ademar León 27:24 ORLEN Wisła Płock
Powolny start
Spotkanie rozpoczęli Hiszpanie, jednak to Borbély jako pierwszy, po lobie, wyciągał piłkę z siatki. Być może takie ukąszenie wytrąciło Wisłę z rytmu już na samym początku meczu. Letarg musiał przerwać w szóstej minucie trener Sabaté, prosząc o czas (stan 3:0). Polskiej drużynie nie układało się rozegranie. Topornie rozwijające się akcje zmuszały do oddawania rzutów z niedogodnych pozycji, przy sygnalizacji gry pasywnej, bez sprawnych dograń na skrzydła. Tarabochia, Moyá, Zdráhala — żaden z nich nie mógł przełamać obrony rywali.
Sędziowie podejmowali decyzje ułatwiające grę drużynie León, zwłaszcza na początku spotkania. Faule w ataku Dana Racotey, rzut karny dla Płocka (zmarnowany) dopiero w drugiej połowie… To wszystko składowe wyniku 15:9 po pierwszych trzydziestu minutach gry. Gwoli ścisłości trzeba przyznać arbitrom, że gdy cała hala gwizdami domagała się gry pasywnej, nie ulegali sugestiom kibiców. Ani nie przyznawali ewidentnie gospodarskich gwizdków.
Do roboty
Po przerwie Wisła zaczęła sumiennie odrabiać straty. Krok po kroku Nafciarze dobiegali rywali dzięki konsekwentnej obronie. Renato Sulić zechciał, przedrzeźniając, ponaigrywać się z kibiców po dyskusji z arbitrem, co możliwie miało swój udział w uciszeniu tutejszej publiczności. Niedługo potem remis 21:21 stał się faktem. Na nieszczęście płockiej drużyny efektownie powstrzymany został Michał Daszek, co obudziło kibiców Ademar. Broniący w drugiej połowie Marcin Wichary miał nieprzyjemność wpuścić dwie efektowne bramki, które zachwyciły kastylijskich kibiców.
Za późno
Ademar odzyskało z pomocą trybun momentum, ponownie odskakując na kilka bramek. Niewykorzystany przez Daszka karny, stracona w osłabieniu sytuacyjna bramka (Sulić nie zdołał wyszarpać w parterze piłki zanim do bramki wrócił Wichary), w końcu zatrzymany w ostatniej akcji meczu Mihić — kibice León bezlitośnie czerpali radość w tych momentach. Zegar tykał, trybuny nie sprzyjały. Przyszła pierwsza w tej edycji Ligi Mistrzów porażka. O ile w Norwegii udało się przezwyciężyć trudności meczu wyjazdowego, tak w León siły mentalnej zabrakło. Nie zachwycił Borbély, nie funkcjonowały skrzydła, obrona nie postawiła twardych warunków. Brzmi znajomo, nieprawdaż?
Tym razem zmierzyć się z tymi zagwozdkami musi Xavier Sabaté. Niezwykle ciężko będzie odzyskać płockich kibiców. Najbliższa większa okazja 17 października w Orlen Arenie.
Poza tym
Centrum León jest ładne, zadbane, choć widać mnóstwo bezdomnych leżących we wnękach budynków (i to mimo chłodniejszej temperatury, wiatru). Arena dzisiejszych zawodów nie jest zbyt duża, ma swoje lata, a jednak w zdecydowanej większości Palacio de los Deportes się zapełnia. To odróżnia sytuację płockich kibiców od hiszpańskich — w Orlen Arenie posucha związana z rezultatami przysporzyła niejednemu z nich goryczy, o ile jeszcze się na hali pojawia.
Przyjemnie jest patrzeć na koncentrację Marcina Wicharego. W pełni skupiony, odcięty. Przed spotkaniem, podczas gdy koledzy z pola oddawali rozgrzewkowe rzuty, przysiadał na ławce rezerwowych i wkręcał się, przełączał na tryb meczowy. W przerwie służył radami Borbély’emu, niby mentor. Po udanych interwencjach podrywał drużynę do ataku. Takiego kapitana chciałby mieć każdy zespół.
Kreatywną reklamą wykazał się zespół Ademar. Na spodenkach zawodników, na wysokości kroku, widniało hasło “Huevos León” (“Jaja León”) wraz z logiem zakładu. Za to jeśli chodzi o drugą stronę “medalu”, to plecy pękły asystentowi trenera Wisły. I na tym pozwolę sobie skończyć, bo ekipa z Płocka zagrała naprawdę do dupy.
Z Leon dla Nafciarze.info
Marcin
Dawno nie mieliśmy takiej firanki w bramce jak Borbely. Wisła Płock naprawdę zawsze bramkarzami stała. Wichary to wiadomo legenda. Ale niestety metryczki nie oszuka i jedną nogą jest już na emeryturze. Jego interwencje zostaną nam w pamięci na długie lata. Morten Seier – pamiętacie tego wariata? On żył w bramce i bardzo często nam dupsko ratował. Marin Sego poza tym, że stał się w Płocku wrogiem publicznym nr 1 to nie oszukujmy się najlepszy okres kariery miał chyba u nas. Rodrigo Corales, kolejny nieznany, który z Płocka trafił do kadry Hiszpanii oraz PSG. To byli prawdziwe walczaki, którzy byli podporą drużyny i ich żywiołowe parady dawały impuls druzynie. Takim powinien się stać Morawski ale z niewiadomych powodów jest wciąż pomijany przez trenera.
Zmieniali się trenerzy ale w bramce zawsze mieliśmy kozaków.
Takiej bryndzy jak teraz to nie było od dawna. Powody tej sytuacji? Na to pytanie niech odpowie sobie zarząd i sztab szkoleniowy.
Człowiek cały czas ślepo wierzył i po raz kolejny dostał obuchem twarz. Wydaje mi się, że przez w miarę dobre wyniki jakie mimo wszystko osiągaliśmy we wrześniu zamknąłem oczy na takie oczywiste błędy czy złe decyzje Sabate jak chociażby stawianie na Bąbla a trzymanie w głębokich rezerwach Loczka. Nie będę już więcej ślepo bronił chłopaków. Już przy rozlosowaniu grup czułem że mimo wszystko jak mamy gdzieś tracić punkty to najpewniej będzie to właśnie Hiszpania ale jednak człowiek się łudził że udźwigną mecz. Przy okazji zacząłem się zastanawiać czy może nie jest tak że po prostu zawodnikom przestał się podobać trener który być może wymaga dużo więcej niż jego poprzednicy a nie każdemu jest to na rękę?
Jaka by nie była prawda nie możemy być obojętni. Mecz z Norwegami na wyjeździe a później dwie mega wpadki przy czym we wczorajszym meczu nie chodzi mi nawet o porażkę (którą jak już wspomniałem zakładałem) ale jednak o styl naszej drużyny…
Myślę że pora z tym skończyć i zacząć oczekiwać jakichś wyjaśnień od sterników tego klubu i trzeba to zrobić jak najprędzej. Jeszcze nie tak dawno byłem pewny że kielczaki przyjadą i wyłapią łomot a teraz będę myślał tylko o tym by porażka była jak najmniejsza.. Niestety.. Pora wziąć się w garść i wybudzić co niektórych a możemy to zrobić tylko naszym głośnym protestem i wykrzyczeniem niezadowolenia! Musimy pokazać czego wymagamy!
A kto ma to niezadowolenie wykrzyczeć? Ta garstka która jeszcze na hali została? Myślę że większości się już nie chce bo włodarze i tak to mają gdzieś a teraz są zajeci kampanią wyborczą. Zorganizowane grupy kibiców rozbili groźbą lub profitami a ponadto udało im się nas sklocic. W obecnej sytuacji nie widzę żadnej nadziei na wyjście z kryzysu. Na tej stronie też pisze nas coraz mniej, coraz mniej nas narzeka na włodarzy i grabarza Wisły bo ileż można pisać to samo.
Ktokolwiek poprowadzi doping z gaciuchami,musi coś podrzucić pod wsparcie dla Adasia. Zakładam że na ligę Loczka wystawi żeby firanka odpoczeła.
Trzeba bronić „swoich”.
@nat czyli sugerujesz że skoro jest nas mniej to nie mamy prawa wyrażać swojej opinii? Chyba mamy prawo tym bardziej bo pomimo wszystkich przeciwności my jesteśmy cały czas i na czymś nam zależy. Tak jak napisał kolega @crane1947 ktokolwiek by się za to nie wziął trzeba wesprzeć loczka, tak samo ktokolwiek nie będzie wodzirejem to musimy pokazać że mamy dosyć i jesteśmy zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami. Może jakiś plakat „walczcie dla nas walczcie za Płock” albo „walka i zaangażowanie tyle ile jesteście w stanie”? Panowie no ku*** kto jak nie my ma zrobić by z naszą kochana drużyna w końcu zaczęło być dobrze?!
29.05.11mecz z Vive doping w tym meczu miazga aż się trybuny trzęsły Z takim dopingiem mogliśmy pokonać każdego mobilizować siły na mecz z Vive Sama pójdę z kilkoma przyjaciółmi Na takim meczu trzeba być
Teraz chcecie wyrażać swoje niezadowolenie? Jak w tamtym sezonie było wyrażone niezadowolenie to większość z Was się oburzyła, jak można było tak cisnąć z grajakmi, a teraz to już jest musztarda po obiedzie.
@Ania mobilizacja da taki efekt,że zamiast 3 tysięcy będzie 3.100 😉 Dopóki w klubie wiele rzeczy się nie zmieni to taki stan rzeczy będzie trwał i ja się zupełnie nie dziwię,bo sam w tym sezonie jestem o wiele rzadziej.
@Liso
Dalej czegoś nie rozumiesz. Ciśnięcie zawodnikom jest na ręke nieudacznikom z zarządu, bo pretensje nie są wtedy uderzane tam gdzie powinny. Przy pociskach na zarząd i łysego cała hala była z wami zgodna. Zawodnik nawet jak jest cienki to po sezonie odejdzie, a w klubie dalej nic się nie zmieni. Ewentualne hasła i okrzyki powinny być kierowane wyłącznie w gadżeta i łysego
Kto będzie na Łysego cisnął? Ci którzy za jego Kaś pojechali do Vesprem na turniej? Ci którzy na jego życzenie przegonili niewygodnych GieGowców?
Chcemy mu cisnąć – zejdźmy sie wszyscy z swoich sektorów na G i to pokażmy. Skończmy pisać, zacznijmy działać!
*kase, sorry, telefon i nocna zmiana 😂
Nafciarro ja tylko dałem jeden przykładów pokazania niezadowolenia w zeszłym sezonie, bo na hali również bylo okazanie co sądzimy o zarządzaniu klubem.
Obecnie największym pociskiem dla zarządu jest pusta hala na meczu z Vive i udostępnianie stanu sytuacji, gdzie się da. Zdjęcia powiedzą więcej niż tysiąc słów.
Panowie ale wy naprawdę myślicie że ich przejmuje pusta hala? Dla nich ważne żeby nie było pustego portfela…tu trzeba przyjść i pokazać niezadowolenie a nie milczeć. Milczenie będzie przyzwoleniem na obecna sytuację. Żałuję że wcześniej byłem bierny ale po prostu mam dużą tolerancję i myślałem że w końcu będzie dobrze. Czy ktoś z loży się tutaj udziela? Chciałbym trochę pogadać i podrzucić parę pomysłów bo trochę myślałem przez weekend nad plakatami i okrzykami. Ewentualnie czy mają oni jakiś fanpejdz gdzieś na fejsie by tam się do nich odezwać??
No to się chłopaki zrehabilitowały po Zabrzu,hehe…Nie dało się tego oglądać na trzeźwo.Coś się chyba źle dzieje w drużynie,bo oprócz słabej gry niektórych od początku sezonu-może od poprzedniego nawet(Tarabochia,Racotea) inni zaczynają równać do nich ….A bramkarze?Lipa totalna
Pytanie niezwiązane z meczem, czy cos wiadomo na temat transferów na następny sezon, z tego co się orientuję 6 zawodnikom kończą się umowy w czerwcu 2019 roku. Jeżeli chcemy konkretnego zawodnika to uważam że do końca października to maksymalnie umowy powinny być podpisane.
Po sezonie kończy się też umowa z Orlenem i nie słychać nic o jej przedłużeniu a dopóki tego nie będzie to nie wiedząc jakim budżetem będzie dysponował klub, żadnych nowych kontraktów nie podpiszą. Trzeba się nastawić raczej na łatanie dziur i ściąganie zapchajdziur po zakończeniu sezonu – nie liczyłbym na żadne pozytywne newsy wcześniej.
Marek, no co Ty? Teraz ważniejsze są wybory i utrzymanie stanowisk prezesa i wice. Kto by tam teraz myślał o transferach. Po nowym roku się pomyśli. Miał być sponsor i nie ma. Czego i kogo to u nas miało nie być. Środkowego od lat szukamy i nadal mieć nie będziemy. Październik, a tu cisza. Za grosz przypału nie mają. Gdzie ten sponsor zapowiadany??? No gdzie?
Coraz bardziej jestem przekonany że ten sponsor to „wymysł” prezesa Wiśniewskiego aby polepszeć atmosferę i uciszyć kibiców.
Jesli w tym roku uda sie obronic drugie miejsce to bedzie to ostatnie drugie miejsce.Azoty na bank sie wzmocnia i Gornik tez.Z tego co wiem to Azoty juz maja dwoch konkretnych grajkow na kolejny sezon.Tu z nikim nie rozmawiaja bo nie wiedza co z Orlenem.A z Orlenem jest nieciekawie i moze byc tak,ze zostaniemy tylko z pieniedzmi od miasta
Na SF piszą że Przemek Krajewski dzisiaj nie zagra, zawieszony za faul. Ciekawi mnie dlaczego o takich rzeczach nie piszą na oficjalnej. Chciałoby się tam poczytać rzeczy oficjalne i mniej oficjalne z pierwszej ręki. Niestety na oficjalnej stronie można sprawdzić co najwyżej wynik bo nawet tabel nie chce się im aktualizować. W tej chwili jedyną rzeczą po jaką można tam wejść to WisłaTV, poza tym ta strona w ogóle nie żyje.
Marketing od czasów Andrzeja Miszczynskiego ogranicza się do billboardów (i tu nie brakło wtop np. brak godzin), strony oficjalnej i Twittera. Za czasów AM jeszcze na starych nafciarzach wystarczyło napisać na forum, że to i to nie gra a momentalnie byla reakcja w klubie. Była zupełnie inna relacja na linii kibice-klub. A teraz?? Dorwało się towarzystwo do koryta a na całą resztę wyje..ne po całości.
A tymczasem po 15 minutach remisujemy z Arką 7:7 obrona tragedia qrwa co jest grane.
Gramy z najsłabszą drużyną w lidze a to co gramy to żenada do potęgi brak słów.
Jest sukces po I połowie prowadzimy z Arką 14:12.
Nie ma co się pastwić nad nimi – ewidentnie wpadliśmy w duży kryzys i teraz trzeba wierzyć, że szybko z tego się wygrzebiemy. Szkoda, że akurat przypadło to na czas ważnych meczy w lidze mistrzów bo niestety ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w weekend nie wywieziemy punktów z Rumunii.
Morawski 44% aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy pojechali z Borbelym…
Komentarz do dzisiejszego meczu, tragedia idziemy ostro w dół.
Loczek obronił 17 rzutów (39%), Bąbel ostatnio z tego co pamiętam jeden. Kto tu powinien oglądać mecze w TV. 11 strat, koszmar. I pomyśleć że takie męki z ostatnią drużyną ligi, która nie wygrała jeszcze żadnego meczu.
Wychodzi na to, że z trenerem, który coś tam o piłce ręcznej wie, ale wymaga od podwładnych konkretnej harówy gramy jeszcze gorzej niż z wypromowanym przez media trenerem-parodystą. Farsa. Moim zdaniem panowie piłkarze doskonale czują, że prezes klubu jest po ich stronie i zaczynają kolejny raz lecieć w kulki. A co do odstawiania niektórych zawodników na boczny tor – gdybanie, ale ja przyczyny doszukiwałbym się w fakcie, że nowy trenejro wymaga dyscypliny i prędzej postawi na zaufanego grajka, który stosuje się w pełni do jego poleceń, niż na lepszego w „rzemiośle” taktycznego lekkoducha. Pod tym względem ma moje poparcie, bo skoro zatrudniono już trenera o takim specyficznym charakterze, to tym razem kultowe „dajcie mu spokojnie popracować” może być jedynym rozsądnym wyjściem…..
Strach pomyśleć co by było, gdyby nie Loczek? Pytanie czy z Loczkiem moglibyśmy wygrać z Gornikiem i Ademarem? Teraz można gdybać. Z tego co słuchałem to dzisiaj znowu padakę grali Marko i Świeży. Pytanie do Wiśniewskiego. Kiedy poznamy nazwisko środkowego, który w przyszłym roku wzmocni drużynę?
Nie zadajemy pytania kiedy poznamy nowego środkowego. Powinno się zacząć od takiego pytania jak ” kiedy poznamy nowego myślącego prezesa” A kto ma znaleść nowego zawodnika na środek obecny słup Wiśniewski czy jego pseudo zastępca z politycznego nadania Murawski??? Bo żaden z nich się do tego nie nadaje
Kolejny zawodnik z Veszprem wypożyczony do innego klubu podobno kolejni mają być wypożyczeni do innych klubów była wielka szansa ściągnąć super zawodnika, tym bardziej że mamy byłego trenera Veszprem, który tam spędził 5 lat ma znajomości, kontakty trzeba tylko chcieć.
Miały być spotkania Prezesa z kibicami Brak. Bilbordy na mieście wszystkie mecze października upchane nie wiadomo kiedy marketing oszczędności. Pani od marketingu ma fajną robotę wrzucić na bilbordy i koniec pracy. Sklep internetowy tragedia. Zero informacji o meczach w mediach społecznościowych. Zobaczcie co się dzieje w piłce nożnej nawet dzisiaj z humorem jest biały dym trener wybrany. A tutaj cisza co do meczu z takim rywalem powinno być + 15 jakie transfery dograja fajny sezon i tyle a później wezmą odpady jak Moya który woli pracować w banku. ***** sięgnęliśmy dna
A Wy dalej wspierajcie nowakowskiego i murawskiego i całą politykę kupując karnety i bilety. Ktoś tam chce doping inny krzyczeć na prezydenta naszego miasta inny wyrzuca grabarzowi wiśniewskiemu. Powiedzcie mi – czy przez pisanie na forum coś się zmieni?
Zaraz są wybory i mieszkańcy się wypowiedzą, kogo chcą mieć u sterów. Może płocczanom piłka ręczna jest niepotrzebna i tyle.
Podpisuję się pod twierdzeniem – ciężko było jak ktoś odchodził do PSG, PIcku czy Vive, ale gdzie jesteśmy teraz skoro odchodzi od nas gosc, bo woli gdzieś na prowincji w banku pracować??
Taki „produkt marketingowy” zbudowali fachowcy zatrudnieni przez łysego z ratusza.
Postawcie się w sytuacji tego gościa… Facet dostaje kontrakt do grudnia, widzi od środka jaki panuje burdel i brak profesjonalizmu i ambicji. Nie dziwi mnie że myśli o przyszłości swojej i rodziny. Nie zdziwiłbym się jeśli w Hiszpanii za pracę w banku otrzymywał podobne wynagrodzenie jak teraz w Wiśle. Podejrzewam, że teraz zarabia nie więcej niż 6tys euro a z całą pewnością takie pieniądze może zarobić w Hiszpanii. Sam w wywiadzie przyznał, że pewnego poziomu nie przeskoczy taķże nie jest on za bardzo ambitny…
Nie rozumiem postawy większości z was. Narzekacie tylko na tym portalu i wszystkie pomysły albo jakieś próby dyskusji urywacie mówiąc że nie ma sensu kto to ma zrobić itp. W taki sposób chcecie coś osiągnąć czy może ktoś wam kazał wszystkich zniechęcać? Jeśli ma być lepiej to trzeba to pokazać to że obecna sytuacja nam się nie podoba. Nie nie pokażemy tego nie przychodząc na hale a jedynie tylko przychodząc i wyrażając swoje niezadowolenie. Pytałem w poprzedniej swojej wiadomości o jakiś kontakt do loży ale niestety nie dostałem go. Panowie cały czas liczę że któryś z was tu zagląda. Proszę o wiadomość na priv mam parę pomysłów na plakaty i okrzyki. Zróbmy coś do cholery bo nie mogę już dłużej patrzeć na to co się dzieje!!!
Loża Szyderców na niniejszym forum nie będzie zabierać głosu , ani uczestniczyć w polemikach .
Podczas każdego meczu jesteśmy zawsze w tym samym miejscu -G1.
Zapraszamy
Jeśli odpowiada Wam to jak prowadzony jest klub, kto nim zarządza, jeśli nadal chcecie takiej Wisły, to głosujcie na obecnego prezydenta. Tylko żeby później nie było narzekania, że jest tak, a nie inaczej. Ja mam już dość. Nie chcę uprawiać tutaj polityki, ale najwyższa pora, aby Wisła zaczęła wracać na właściwe tory.
Wis00 – a to co, jak będzie Kulpa czy Kominek to będzie inaczej? 🙂
Zapraszamy na meczu… A chcę porozmawiać właśnie o najbliższym meczu i podrzucić parę pomysłów bo potem na ligowym który albo nie będzie w tv albo będzie tysiąc osób na hali to bez sensu. Myślałem że wam również nie podoba się obecna sytuacja ale chyba jednak się myliłem.. Szkoda
Lepiej żyć dobrze z władzą niż nie, a Wisła to klub miejski. Co innego, stawiać się prywatnemu właścicielowi, a co innemu miastu, tym bardziej jak prowadzi się lokalny biznesik albo pracuje w spółce miejskiej. Nie spodziewaj się, że nagle cała hala wyrazi oburzenie. Jak do tej pory to się nie wydarzyło to już się nie wydarzy. Reakcją są puste trybuny.
Komu się nie podoba, ma szansę władzę zmienić już za kilka dni. Lepszej okazji nie będzie.
Michał – nie wiem jak będzie? Wiem natomiast, że jeśli coś mi nie odpowiada to chcę to zmienić. Dla mnie to oczywiste. Teraz jest na to okazja. Pora, aby wykazali się inni. Jest szansa na powrót dawnego prezesa, ale bez zmian to nie nastąpi. Jeśli uważasz, że jest ok, to pozostań przy tym jak jest. Ja zdecydowanie chcę zmian.
Loży nie zależy na dopingu jak pisałam wcześniej ieko na meczu darmowy karnet i zdjęcie z piłkarzem i wystarczy.Barson chyba nick administrator tej strony też tam nalezy
Ania prosimy zostaw dla siebie te przemyslenia.
Apel do Loży szyderców Zawsze z Wisłą więc pokazcie na meczu ze można zrobić doping. Każdy się przyłączy na meczu z Żółtymi bez podziałów Kolega co pisał wyżej ma pomysły i zero odzewu
Ostatnio ktoś nacial 2 komentarze nafciarza i barsona chyba czyli te same 2 osoby jeden poprawiał po drugim nie zdążył się przelogować. Na nożnej to inaczej wygląda i jest solidarność
Przyznam się, że tak jak kiedyś bywały tu wpisy, z którymi się nie zgadzałem, tak teraz coraz częściej pojawiają się takie, których za Chiny nie rozumiem nawet pod względem gramatycznym (więc i odnieść się do nich jest trudno) O_O
Polska język trudna język 😉
Milczałem milczałem milczałem …… Ale już nie mogę Ania odstaw leki i idź na nożną 👍
Aniu nie bierz tego świństwa ,szkoda zdrowia dzieciaku !!!
Super rozpoczęcie w naszym wykonaniu.
Początek iście piorunujący. Pierwsza bramka w 8 minucie.
Miło oglądać halę tętniącą życiem. Poniesie Rumunów do zwycięstwa.
Qwa co się dzieje z tą drużyną przecież to co grają to jest sabotaż.
Dziś jak przegramy mniej niż -10 to będzie nasz sukces.
Wiśniewskiemu gratulujemy transferu Zdrahali.
Który to już w tym sezonie rzut karny zmarnowany przez Daszka.
Kolejny wpierdziel z ogórkami
Banda ped…w.Wypi…..c z Plocka cieniasy!!!
Wstyd, żenada tak można opisać naszą grę.
wisniewska zabieraj przyklote,murawskiego,sabate i reszte tej bandy wypier…..c z Plocka nieudacznicy
A Pan prezes klubu powie że najważniejsze to rozegrać fajny sezon, powiem tak jak dalej tak będziemy grali to w tym roku nie załapiemy się na puchary.
To jest kur..a niewiarygodne co oni wyprawiają. Niewiarygodne. Wiśniewski kończ waść, wstydu oszczędź.
46 minuta – 21:14 przegrywamy. No nieźle. 🙂
Wstyd na całą Europę z Kielcami niech wystawia 2 zespół chłopakom z Płocka ambicji i wałki nie zabraknie. Moya odchodzi za 2 miesiące i gra w meczu LM Racotea odchodzi po sezonie aTarabochia i uśmiechy jego
Ten sezon to będzie upadek NASZEGO klubu wszystko zmierza ku temu.
Tak sobie pomyślałem, jak to dobrze, że parę lat temu pewne osoby przyczyniły się do wywalenia Miszczyńskiego. Strach pomyśleć, gdzie klub by się obecnie znajdował, a osobom odpowiedzialnym życzę wielu emocji na meczu z kielcami, mnie niestety nie będzie.
Nie przesadzajcie. Gramy z mistrzem Rumunii. Druzyna naszpikowana gwiazdamu… a tak bardziej serio to jaki jest sens dalej placic Sabate. Takie rezultaty z ta druzyna osiagnalby nauczyciel wfu z calym szacunkiem oczywiscie dla nauczycieli, a chociaz ktos z naszego podworka polepszylby sobie sytuacje finansowa. Zobaczcie jak graja w Kielcach. Tam kazdy gryzie parkiet od pierwszej do ostatniej minuty nawet po obnizce kontraktow. U nas kompletna sielanka. Przegrywamy z Gornikiem i zero konsekwencji. Po takiej akcji powinni im Toyoty zabrac i miesieczny kupic… kto by nie chcial miec takiego luzu w robocie za takie pieniadze
criss, za to wszystko odpowiadają prezesi i właściciel. To dzięki nim mamy to co mamy.
Przegrywamy dziś (z całym szacunkiem dla rywala) ze słaba drużyną jesteśmy na dnie.