
Za nami pierwsze dwa spotkania sezonu 23/24. Oba pewnie i wysoko wygrane, w obu Nafciarze błysnęli formą strzelecką w ataku rzucając odpowiednio 39 goli w Piotrkowie i 41 w Lubinie. Teraz czas na pierwszy realny sprawdzian w tym sezonie czyli pojedynek w Puławach. Start meczu w środę o godzinie 20.
Zespół naszych rywali spokojnie wszedł w sezon notując do pewnego momentu wyrównane pojedynki ze swoimi przeciwnikami, jednak w końcowych fragmentach spotkania przechylając szalę zwycięstwa wyraźnie na swoją stronę. Mają zatem podobnie jak my komplet punktów na swoim koncie. Nie ma co czarować, Wisła jest faworytem i każdy inny wynik niż nasze zwycięstwo byłby ogromną niespodzianką. Jeśli jednak zachowamy poziom gry z poprzednich spotkań, pomoże bramka to powinniśmy spokojnie zapewnić sobie komplet punktów.
Zespół naszych rywali przeszedł przed sezonem sporo zmian tracąc między innymi środkowego rozgrywającego rodem z Hiszpanii, który mógł się poszczycić największą liczbą asyst w sezonie 22/23 w Superlidze. Zmiana nastąpiła również na fotelu trenera i można powiedzieć, że drużyna budowana jest teraz w oparciu o nową filozofię rodem ze wschodu. Również pojawienie się kilku zawodników z tego kierunku może potwierdzać tę tezę. Zespół z Puław za cel stawia sobie powrót na pudło mistrzostw Polski ale przy zmianach jakie zaszły w Zabrzu ciężko przypuszczać aby taki scenariusz się ziścił. Na ten moment, w mojej ocenie, Puławy to co najwyżej 4 siła w lidze i to głównie ze względu na niezbyt mocnych rywali – ciężko mi uwierzyć aby Chrobry czy Wybrzeże powtórzyło wynik sprzed roku. Jak jednak będzie zobaczymy – pamiętać bowiem trzeba, że wróciły play-offy i w teorii można bez większego wysiłku rozegrać 3/4 sezonu a spiąć się tylko na decydujące spotkania i zrobić dobry wynik.
Widzimy się na w Puławach a dla tych, którzy nie dotrą na halę bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat sport extra. Naprzód Nafciarze!
Zapowiada się trudny mecz w Portugalii, jakieś typy?
Ode mnie: 27:25 dla naszych
Porto w 2 pierwszych ligowych meczach zdobyło 70 bramek. Także strzelać mają z czego. Nie można w LM nikogo lekceważyć. Czeka nas ciężki mecz na trudnym terenie.
AVE WISŁA 🔵⚪🔵
Zapowiada się piękny pokaz jak można przegrać wygrany mecz. Ta gra w przewadze Mindegi to jest kryminał czasami.
Dziś pokazaliśmy jak można przegrać w LM wygrany mecz. W ataku gramy taki piach, że oczy krwawią. Dziś to na stojąco powinniśmy wygrać minimum 5 bramkami. Atak leży i to totalnie.
Tragedia to dzisiejsza nasza gra w ataku, na własne życzenie oddajemy 2 punkty.
Mecz przegrany z druzyna w polowie skladajaca sie z juniorow.Monitor wisniewski powinien byc jutro pogoniony z klubu za prawa i lewa polowke jakie zaklepal na ten sezon a raczej nie zaklepal.To byla parodia pilki recznej
Zastanawiam się, jak w takim składzie, mając mecz pod kontrolą, nagle dajemy sobie narzucić styl gry Portugalczyków. Wg statystyk zdobyliśmy w drugiej połowie 4 bramki z gry. No bez jaj. I jeszcze ta ostatnia akcja, mamy pół minuty na rozegranie i dupa. Ja wiem, że to pierwszy mecz, ale mieliśmy go pod kontrolą i daliśmy sobie frajersko wyrwać wygraną.
Jestem tak wk….y że szok jak można przegrać mecz w LM na własne życzenie dziś zrobiliśmy wszystko, żeby tego meczu nie wygrać.
Czekam na dymisję tego „parodysty” dyrektora sportowego, chłopie odejdź i nie ośmieszaj siebie i kibiców, upadłeś już na samo dno.
Trzeba być naprawdę wybitnym, żeby przegrać dziś mecz z tak słabym Porto.
Prawego rozegrania nie było, nie ma i wszystko wskazuje na to, że nadal nie będzie. Za taki stan rzeczy odpowiada dyrektor sportowy.
Sponsorzy dokładają kasy, a my nie potrafimy tego umiejętnie wykorzystać. Skuteczność fatalna. Brakowało Dimy na lewym rozegraniu. Czemu w ostatniej akcji nie wycofaliśmy bramkarza? Przegraliśmy wygrany mecz. Jestem wściekły.
Swoją drogą Szawi nic się nie zmienił. Brakarz firanka, ale po co reagować. A może dlatego, że jeszcze by się wydało, że Jastrzębski to nieporozumienie.
Mieliśmy dobrego, młodego bramkarza, co i puchar wygrał nam i w Kielcach z -5 do -1 doprowadził, ale w rewanżu już szansy nie dostał. Najwyraźniej był nie swój.
A tera czekam na komentarz niejakiego Końdzio-Prącio. Wszystko wyjaśni nam piękną, ratuszową polszczyzną.
Dziękuję za uwagę!
Szawi się nie zmienił i się nie zmieni. Wiem że Gadżet się nie nadaje na dyrektora sportowego ale to nie on wystawia skład, to nie on trenuje zespół czy dobiera taktykę. Szlag mnie trafia jak widzę Terzica w ataku gdy gramy w przewadze. Który trener wystawia typowego obrońcę do ataku w takim momencie? ale jest to jego pomysł autorski a że nie przynosi rezultatu to nie ważne.
Serdio od dawna gra piach zarówno w ataku jak i obronie ale Dawydzik jest nie swój więc po co ma grać
Gonzalo to samo, nie mamy naszych młodych chłopaków?? będą gorsi od Arce? myślę że nie ale też nie swoi. Szawi jest tyle lat w Płocku i nie wprowadził do składu żadnego młodego chłopaka z Płocka (Jastrzębskiego nie liczę bo poza jednym meczem z Magdeburgiem nic nie gra)
Mając taki skład, to Porto które grało juniorami powinniśmy wciągnąć nosem a tak na dzień dobry tracimy punkty, nie grając kompletnie nic w ataku, tylko indywidualne akcje
Bardzo źle to wygląda, ale już mecz z Azotami był bardzo słaby w naszym wykonaniu, tylko że nasza liga to mizeria.
Lewa i prawa połówka na gwałt. Dzwonić do Petara czy on juz w Dinamo?
Niestety potwierdza się to co pisałem wcześniej, że będziemy sporo słabsi niż w poprzedni sezonie(chyba że wypali naraz Samoila którego nikt nie widział jeszcze). Trzeba zrewidować lekko nasze oczekiwania i wrzucić na luz ,bo to dopiero pierwszy mecz w LM w tym sezonie. To co grał Nico wczoraj to był kryminał, szkoda, że tak koło 45 min. nie wszedł Jastrząb bo Mirko przestał ciągnąć ,z każdym meczem powinno być lepiej…
Już dajcie spokój.
Porto to trudny teren. Z tego co pamiętam Kielce tam przegrały 2 razy więc nie róbmy tragedii.
Swoją drogą jeśli chodzi o lewą i prawą połówkę zgadzam się w 100%.
Wiśniewski powinien się wypowiedzieć na ten temat.
Tradycyjnie płockie piekiełko się odezwało. Po 4 wygranych meczach 6 komentarzy, po jednym przegranym 16 ….. Nawet nie przeczytałem tych mądrości.
Przedstawiciel ratusza wyjaśnił sprawę. Przegrana w jednym z 2-3 kluczowych meczów LM jest nieistotna w obliczu ważnych zwycięstw z Chrobrym i Ostrovią. A kto nie podziela tego poglądu tworzy płockie piekiełko:).
Wystarczy spojrzec na frekwencjaka sie zapowiada na meczu i mamy odpowiedz czy ludzie zgadzaja sie z takim stanem rzeczy.porazka z porto to ok 1tys miej ludzi na meczu
Jeśli ludzie skreślają zespół po jednym meczu, obrażają się i nie przychodzą na pierwszy domowy mecz LM, to dla mnie mogą w ogóle nie zjawiać się w OA. To nie kibice, to pikniki sukcesu. Później natomiast Ci ludzie najwiecej maja do powiedzenia w internecie i same narzekania.
Jak można pisać takie głupoty po pierwszym meczu przegranym jedną bramką na wyjeździe? Gonzalo miałby lepszy dzień i wszystko byłoby ok?
Nie ma pier…a, narzekania i marudzenia. Jutro Liga Mistrzów i wstyd nie być na takim meczu. Niech każdy namawia swojego kumpla, koleżankę i jutro razem na mecz. Najtańsze bilety ulgowe można kupić za zaledwie 15 zł, choć tych zostało już niewiele, ale jeszcze są. Ogromne emocje i doskonała zabawa gwarantowane! Idziemy na Wisłę!
Witam
Rzadko komentuje ale dziś puściły mi nerwy
Jestem w delegacji ale meczyk trzeba obejrzeć
I Co !!!!!!!!
Qrwa co to za drużyna
Przepierdalamy w zeszłym tygodniu wygrany mecz
Dziś gramy z jakimś GOG
(Co to qrwa jest za drużyna) A chcemy zdobyć mistrza Polski w tym sezonie i co ???
I się męczymy z jakimś GOGiem
W tym momencie przerwa 13:13
Po tym co tu się oczytałem to każdy mógłby być trenerem i dyrektorem sportowym!! To się qrwa zgłoście jak jesteście tacy mądrzy
Nasz sponsor jest już wszędzie na
Siatkówka nożna ręczna itp
Qrwa niech da troszkę więcej na ręczną i może zdobędziemy tego mistrza
będzie więcej kasy to się zatrudni nowych dyrektorów w klubie. Nasz budżet w ciągu ostatnich 2 lat sporo wzrósł a efektów brak, pieniądze nie grają (choć oczywiście są niezbędne)
Dno dna
Z tej drużyny nic nie będzie
Niech mi jakaś ***** napisze że jestem z Kielc to zapraszam na Miodową 1
Dobranoc
Nie ma bramki, nie ma Kosorotova, który tyłek ratował Nam w zeszłym sezonie wiele razy…
Kasa nic nie da bo nasz prezesina i dyrektor nie są w stanie sprowadzić dobrego grajka w optymalnym wieku do gry.
@Kondzio można się już martwić czy trzeba poczekać do meczu z Gdańskiem? Domyślam się, że wygrana w tym spotkaniu sprawi, że znowu będzie super:).
Jak żyję takiego gówna na parkiecie nie widziałem, sabate wiecznie drący mordę , kompletny chaos na ławce, ciągle ktoś tam zbiega i wbiega , oni sami się gubią do tych zmian, atak to parodia jakaś i te wieczne uśmieszki zawodników. nic z tego nie będzie, przede wszystkim ten przygłup sabate do wykopania w trybie pilnym, pięć lat tu jest i to co dzisiaj się odbyło to jest dla niego czerwona kartka
no i kolejna porażka z bardzo przeciętną drużyną, gra w ataku dramat, obrona również, ale w weekend wygramy w lidze i znów będzie ogólne zadowolenie 🙂
Nie ma komu rzucić z drugiej linii. Nie ma możliwości w każdej bramce przebijać się na siłę środkiem.
i już taka myśl na sam koniec, po jaki ch…j oni występują o tą dziką kartę jak nie mają składu na Ligę Mistrzów?
W poprzednim sezonie jak nie szło to piłka była grana do Kosorotova, ten słał bombę z 10 metrów i bramka tak nam wygrał wiele meczy na styku. Był Szita, Kosorotov i Lucin dwa lata temu, odszedł Sita nikt nie przyszedł, odszedł Kosorotov, który wygrał nam wiele meczu i też nikt nie przyszedł. My nie mamy II linii jedynie Fazekas dziś coś grał.
Kilku zawodników jest kompletnie bez formy nie będę wymieniał nazwisk, każdy kto był na meczu i oglądał ten wie kogo mam na myśli.
Wiśniewski „won nieudaczniku” z tego klubu.
niestety projekt Sabate nie wypalił, nie mamy złych zawodników, przecież niedawno na MŚ Lucin walił bomby z 2 linii aż miło, Żytnikow gracz dużego kalibru, Mindegia, Mihić, Zarabec, Daszek to nie są słabi zawodnicy. Dla niektórych Serdio to top 5 na swojej pozycji, co oni robią na treningach że nie potrafią zagrać składnych akcji tylko indywidualne pchanie się środkiem.
Moim zdaniem dopóki będzie tu Sabate to nic się nie zmieni
Tym meczem nie chcę wróżyć ale nasze szanse awansu z grupy stopniały do minimum.
Jeżeli tydzień temu w Porto to My dominowaliśmy i przegraliśmy „frajersko to dziś od 10 minuty drużyna GOG totalnie kontrolowała mecz, bardzo fatalnie to dziś wyglądało.
@arti11 rozumiem wkurw, ale po kiego ty coś sapiesz do prezesa? Chłop, który nigdy nie miał nic wspólnego z ręczną ma selekcjonować i wybierać zawodników? Prezes jest od sponsorów i pod tym względem jest najlepiej w historii. Nie winie ani prezesa, ani Sabate, prawdziwą burę i oczy wszystkich powinny zostać skierowane na Wiśniewskiego, osłabienie składu widoczne było na pierwszy rzut oka, za jednego z najlepszych zawodników Wisły ostatnich lat sprowadziliśmy młokosa wiedząc, że ma kontuzję, oddaliśmy lekką ręką Biosce, nie zrobiliśmy nic by wzmocnić prawe rozegranie, a zawodnik, którego dostaniemy za rok nie wydaje się by był gamechangerem. Dyrektor wykonał słabiutką pracę i mam nadzieję, że młynowi niedługo swoją złość skierują na jedynego winnego obecnej sytuacji.
Niestety, ale obawiam się, że nasza gra w ataku tak będzie wyglądać przez cały sezon. Tutaj należą się wielkie podziękowania dla naszego pseudo dyrektora sportowego, który nie widział żadnego problemu w tym, że Kosorotov odchodzi i uznał, że Dima będzie jego idealnym zastępcą. Nie skreślam Samoili, ponieważ nie dostał jeszcze szansy pokazania się, ale w sumie to on na tę chwilę jest jedną wielką niewiadomą i może się okazać drugim Fernandezem. Wtedy za wszelką cenę swoim stanowiskiem powinien zapłacić nasz pseudo dyrektor sportowy, ale dobrze wiemy, że tak się nie stanie, ponieważ za dużo kolesiostwa jest wewnątrz klubu. Zresztą podsumowaniem jego jakiejkolwiek wiedzy już był transfer Panicia, więc nie oczekiwałbym cudów, dopóki ten gość będzie na stanowisku dyrektora sportowego.