W niedzielę o 16 pierwszy gwizdek w spotkaniu z liderem naszej grupy ligi mistrzów czyli Dinamem Bukareszt. Komplet punktów jest dla nas koniecznością jeśli chcemy liczyć się w walce o wyjście z grupy także potrzebne będzie konkretne wsparcie z trybun!
Z mistrzem Rumunii mieliśmy okazję mierzyć się już rok temu i jak ciężkie to były pojedynki chyba nikomu nie trzeba przypominać. U siebie udało nam się wygrać ledwie 1 trafieniem podczas gdy w meczu wyjazdowym zaliczyliśmy wyraźną porażkę. Dziś jednak Wisła to zupełnie inny zespół, grający lepszą piłkę niż w momencie potyczek z Rumunami rok temu. Trzeba jednak podkreślić, że i Dinamo nie próżnowało – utrzymało najważniejszych zawodników dodatkowo wzmacniając się na kilku pozycjach i w tym roku prezentują się bardzo dobrze. Dość wspomnieć ich zdecydowane zwycięstwo nad mistrzem Rosji na jego terenie, gdzie my przecież w pierwszej kolejce punkty straciliśmy. Zanosi się zatem na bardzo ciekawy pojedynek, który może przesądzić o naszym być albo nie być w tegorocznych rozgrywkach ligi mistrzów.
W Wiśle tak na polu sportowym (wygrana z Kielcami) jak i organizacyjnym (nowe umowy kapitana i trenera) dzieje się wreszcie dobrze. Jest plan, są ludzie którzy go z głową realizują podejmując przemyślane decyzje nie czekając do ostatniej chwili. Teraz my musimy pokazać, że nie odstajemy i podobnie jak to miało miejsce w pojedynku z Iskrą dać z siebie 100% na trybunach. Naprzód Nafciarze!
Bukmacherzy są jak zwykle bezlitośni. Tym razem dla gości i dają im tylko 25% szans na zwycięstwo.
https://cutt.ly/1ed5ncL
Płock – Kielce 2:0
Wszyscy na G!!
WSZYSCY NA G!!!
ten mecz to była jakaś parodia w naszym wykonaniu, nie zasluzylismy dziś na nic.
No to mozemy zaczac ogrywac juniorow w lm.Kiedy z takimi druzynami jak Dynamo,Gog czy Niedzwiedzie dopisywalismy 4pkt juz po losowaniu,a dzis przyjezdzaja jakies ciapate i cudem ratujemy remis!!!Ku…a co za czasy???!!!!
Mam pierwszą rundę czas na rewanże, zdobyliśmy na 10 możliwych punktów 5 czyli 50%. Wg mnie powinniśmy zdobyć 10, porażka w Rosji na własne życzenia. Pisałem zaraz po tym meczu że to będą jedyne punkty jakie Niedźwiedzie zdobędą, Porażka tydzień temu z Duńczykami po bardzo słabej naszej grze. Ale dziś przeszliśmy sami siebie tyle strat, własnych błędów, niecelnych podań szok. Zamiast spokojnie wygrać mecz +5 ratujemy remis.
Tragedia. Przegrywamy z nie oszukujmy sie ogórkami. Nie ma sensu placic kupe kasy na zagranicznych zawodnikow jak zbieranina zawodnikow z Rumunii nas ogrywa. Nawet jednego zawodnika nie kojarze. Przestanmy sie cackac z zawodnikami i zaczynajmy wymagac. W takiej grupie wszystkie mecze powinny byc do przodu. Jeden dobry wynik z Vive tak naprawde ciezko jest ocenic, bo Vive w tym okresie przegralo nawet z Porto.