Niestety loczek dzisiaj firanka. Witkowski powinien wejść na całą drugą połowę byłoby wtedy dobrze. Tak czy inaczej jest dobrze, w Płocku musimy im zrobić piekło. I oczywiście nie pogubić punktów po drodze.
Dzięki za walkę Panowie!!! Przegraliśmy bitwę ale nie wojnę 🙂
Wybitny mecz naszych zawodników w obronie, Kielce dosłownie wszystkim wrzucają 30+ bramek u siebie a z nami (przy tak grającej bramce) tylko 27. Brawo.
Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Jeśli nie zamierzamy się nigdzie po drodze wysypać, to tak naprawdę gramy 1 mecz finałowy w Płocku. Od 10 lat nie mieliśmy takiej szansy.
Kielce pomimo znakomitej postawy Wolffa w bramce a u nas słabej bramki, mimo że grali u siebie to wygrali tylko +1 w rewanżu wiadomo nasza hala nasz doping i jeżeli nasza bramka zagra lepiej to jestem pewien że będzie dużo lepszy wynik.
Mimo tego że Kielce odpuściły sam koniec meczu uważam że mecz był do wygrania przy lepszej bramce. Wolff zrobił różnice. Jakbyśmy mieli dziś bramkarza o podobnej skuteczności moglibyśmy ten mecz wygrać. Mimo to brawa za postawę dla drużyny.
Przegrana 1 bramką w Kielcach mając w perspektywie rewanż w Płocku? Doping na 100%, pełna hala, a już nie jedni tu przegrywali. Niech S***ą po gaciach przed rewanżem. Wszystko w naszych rękach. 🙂
Ja chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że był to 3 z z rzędu mecz w Kielcach, w którym nie odstawaliśmy poziomem od przeciwnika. Mam wrażenie, że w ostatnim czasie mocno ograniczyliśmy liczbę strat w ataku, które kompletnie rozbijały naszą grę w Kielcach w poprzednich latach. Doceniam też przygotowanie zespołu do gry w obronie.
Fakty są takie, że w przyszłym roku mamy kilka ciężkich wyjazdów i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której podejdziemy do jakiegokolwiek meczu w lidze bez pełnej koncentracji. To jest teraz kluczowe zadanie dla klubu, bo w lidze Europy sytuacja jest już raczej rozstrzygnięta i spokojnie zajmiemy 2 miejsce, a jak wyniki ułożą się dla nas w korzystny sposób to może powalczymy o co więcej.
Podsumowując – po dzisiejszym meczu nie wyobrażam sobie „Szczecina 2.0”, mam nadzieję, że w żadnym meczu nawet przez chwilę wynik nie będzie zagrożony.
Na ogół było tak, że po pierwszym meczu było już pozamiatane, a czasem nawet wcześniej (choćby rok temu). Niemal zawsze było tak, że ten pierwszy mecz graliśmy w Płocku. Rewanż w Kielcach zazwyczaj był formalnością, tylko meczem o prestiż. Teraz mamy sytuację, z jaką nie mieliśmy do czynienia chyba od czasów, kiedy zdobyliśmy mistrzostwo. Nie pamiętam, być może się mylę. Teraz wszystko mamy w sowich rękach. Najpierw jednak musimy wygrać wszystkie mecze w lidze, w tym ten w Puławach. Jeśli tak się stanie, to droga do mistrzostwa będzie otwarta. Wyobrażacie to sobie? Maj, ostatni mecz, który będzie decydował o tytule! Jest to bardzo realne, ale najpierw trzeba wygrać wszystko, nie zaliczyć głupiej wpadki. Najważniejsze, że dzisiaj nie pękliśmy, jak było -5 pod koniec meczu. Przyznam się szczerze, że ja wówczas myślałem, że nas rozjadą i będzie -6, -7, że będzie pozamiatane. Słowa uznania dla drużyny, że się podnieśliśmy i walczyliśmy do końca o jak najlepszy rezultat. Warto było. Oczywiście przegrana to przegrana, ale ma ona zupełnie inny ciężar gatunkowy w porównaniu do tych wszystkich z ostatnich lat, smakuje inaczej.
Fajny wyjazd, fajny mecz. Niby niewiele, ale jednak trochę zabrakło. Dobrze Że w końcówce chłopaki się nie poddali i wyciągnęli z -5 na -1. Teraz wszystko w naszych rękach. Loczek trochę słabo ale chyba tak już musi być w meczach z żółtymi…Tak czy inaczej brawa za mecz
Witkowski w następnym sezonie powinien być naszym drugim bramkarzem,chlopak nie dostaje dużo szans na grę a co nie wejdzie to widać,że zna się na robocie, gdyby nie on to już dzisiaj moglibyśmy kończyć sezon w Superlidze. Potężny potencjał.
I teraz pomyśleć, co by było, jakbyśmy mieli w składzie np. takiego Lipovinę i jakiegoś lepszego bramkarza, czyli drużynę kompletną. Najwyższa pora sprowadzić kogoś dobrego na prawe rozegranie. Niech to w klubie wreszcie zrozumieją.
Nie oglądałem meczu ze względu na Legię, bo byłem na stadionie, ale wynik pomimo niewielkiej porażki jest do zaakceptowania. To jest do odrobienia zwłaszcza, że mamy rewanż w Płocku, w Orlen Arenie! Naprawdę jesteśmy w stanie ich pier*****ć! 🙂 Tylko wszyscy na ten mecz z Kielcami w Płocku, ta hala ma się rozlecieć!!! 🙂
Zgotujmy piekło tak jak to było kiedyś, zróbmy to i wypełnijmy Orlen Arenę do ostatniego miejsca. Damy radę kur.a damy radę! Jak będzie trzeba to chłopaków ze stadionu ściągnąć, pomogą! 🙂
Krystiana wychwalam zanim jeszcze do nas dołączył. Gość jest mega. Przesuwa za akcja, mądrze się ustawia …taka stara szkoła bronienia. Przypomina mi w tym Szmala. Do tego jest wysoki i postawny, wiec zajmuje dużo bramki (trochę jak Sternik) ale jest przy tym szybki i sprawny. Materiał na 1 w Wiśle i w reprze. Tylko czemu nie dostał wczoraj chociaż 10min więcej
Najprawdopodobniej od przyszłego sezonu będzie obowiązek grania z młodzieżowcem w składzie. Moim zdaniem, powinniśmy jak najszybciej podpisać kontrakt z grającym w płockim SMS-ie Andrzejem Widomskim Nie dość, że to leworęczny rozgrywający, z dobrymi warunkami fizycznymi, to do tego mega zdolny.
Przepis ma chyba dotyczyć całego sezonu, a nie pojedynczych meczów. To dość dziwne rozwiązanie, w każdym razie w naszym przypadku oznacza, że nie trzeba robić w tym kierunku nic konkretnego. Z całym szacunkiem – drugie połowy w ostatnich meczach ligowych moglibyśmy zagrać w 6 i niewiele by to zmieniło.
Natomiast jeśli młodzieżowiec ma grać w każdym meczu, to nie potrzebujemy rozgrywających z SMS, tylko jakiegoś skrzydłowego, żeby zmaksymalizować nasze szanse w kluczowych meczach.
Na marginesie, uważam że zawodnicy z 2 ligi powinni zacząć właśnie od Gwardii czy Piotrkowa, a ewentualnie po udanej weryfikacji trafić do nas. Wszyscy wyjdą na tym lepiej.
Nie wydaje wam się ze oprócz tego że u nas gra od dechy do dechy co jest zrozumiałe to w takim meczu jak z Japonia powinien chociaż odpocząć lub zagrać w dużo mniejszym wymiarze czasowym.
Na mistrzostwach pewnie będzie grał po 60 minut.
Szkoda bo nie chciałbym żeby wypadł nam że składu przez kontuzje spowodowana przemęczeniem.
Please enter the Page ID of the Facebook feed you'd like to display. You can do this in either the Custom Facebook Feed plugin settings or in the shortcode itself. For example, [custom-facebook-feed id=YOUR_PAGE_ID_HERE].
Facebook
Zdjęcia
This error message is only visible to WordPress admins
Error: No connected account.
Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.
Niestety loczek dzisiaj firanka. Witkowski powinien wejść na całą drugą połowę byłoby wtedy dobrze. Tak czy inaczej jest dobrze, w Płocku musimy im zrobić piekło. I oczywiście nie pogubić punktów po drodze.
Dzięki za walkę Panowie!!! Przegraliśmy bitwę ale nie wojnę 🙂
Wybitny mecz naszych zawodników w obronie, Kielce dosłownie wszystkim wrzucają 30+ bramek u siebie a z nami (przy tak grającej bramce) tylko 27. Brawo.
Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Jeśli nie zamierzamy się nigdzie po drodze wysypać, to tak naprawdę gramy 1 mecz finałowy w Płocku. Od 10 lat nie mieliśmy takiej szansy.
Kielce pomimo znakomitej postawy Wolffa w bramce a u nas słabej bramki, mimo że grali u siebie to wygrali tylko +1 w rewanżu wiadomo nasza hala nasz doping i jeżeli nasza bramka zagra lepiej to jestem pewien że będzie dużo lepszy wynik.
Mimo tego że Kielce odpuściły sam koniec meczu uważam że mecz był do wygrania przy lepszej bramce. Wolff zrobił różnice. Jakbyśmy mieli dziś bramkarza o podobnej skuteczności moglibyśmy ten mecz wygrać. Mimo to brawa za postawę dla drużyny.
Największym osłabieniem Kielc w przyszłym sezonie będzie odejście Loczka.Nigdy nam nie pomógł w meczu z nimi
Przegrana 1 bramką w Kielcach mając w perspektywie rewanż w Płocku? Doping na 100%, pełna hala, a już nie jedni tu przegrywali. Niech S***ą po gaciach przed rewanżem. Wszystko w naszych rękach. 🙂
Brak wpadki i wygrać 2 bramkami w rewanżu. Jesteśmy w stanie, wszystko mamy we własnych rękach 🙂
Jedziemy na 1000%, walka, pełna hala i wszystko jest możliwe! 🙂
Przy niższym wyniku niż dzisiaj to wygrana w rewanżu +1 da na MP.
Najpierw musimy przejść rundę rewanżową bez wtopy.
Damy radę! K**wa na rewanż z gaciuchami ma być wypełniona po brzegi hala i jedziemy z nimi! 🙂 Bez wtopy i wygrana z Kielcami. Damy radę!
Nożni odprawili dzisiaj Legię, to i my musimy odstawić Vive! 🙂
Jak zagramy w każdym meczu ligowym 60% tego co dziś (z całym szacunkiem dla druzyn przeciwnych) to jestem pewien kompletu wygranych.
Ja chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że był to 3 z z rzędu mecz w Kielcach, w którym nie odstawaliśmy poziomem od przeciwnika. Mam wrażenie, że w ostatnim czasie mocno ograniczyliśmy liczbę strat w ataku, które kompletnie rozbijały naszą grę w Kielcach w poprzednich latach. Doceniam też przygotowanie zespołu do gry w obronie.
Fakty są takie, że w przyszłym roku mamy kilka ciężkich wyjazdów i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której podejdziemy do jakiegokolwiek meczu w lidze bez pełnej koncentracji. To jest teraz kluczowe zadanie dla klubu, bo w lidze Europy sytuacja jest już raczej rozstrzygnięta i spokojnie zajmiemy 2 miejsce, a jak wyniki ułożą się dla nas w korzystny sposób to może powalczymy o co więcej.
Podsumowując – po dzisiejszym meczu nie wyobrażam sobie „Szczecina 2.0”, mam nadzieję, że w żadnym meczu nawet przez chwilę wynik nie będzie zagrożony.
Brawo dla drużyny za dzisiaj!
Wszystko w Naszych rękach. Damy radę, ale od teraz hala ma być wypełniona po brzegi! Zróbmy, to, aby wolnego krzesełka w Orlen Arenie nie było! 🙂
Na ogół było tak, że po pierwszym meczu było już pozamiatane, a czasem nawet wcześniej (choćby rok temu). Niemal zawsze było tak, że ten pierwszy mecz graliśmy w Płocku. Rewanż w Kielcach zazwyczaj był formalnością, tylko meczem o prestiż. Teraz mamy sytuację, z jaką nie mieliśmy do czynienia chyba od czasów, kiedy zdobyliśmy mistrzostwo. Nie pamiętam, być może się mylę. Teraz wszystko mamy w sowich rękach. Najpierw jednak musimy wygrać wszystkie mecze w lidze, w tym ten w Puławach. Jeśli tak się stanie, to droga do mistrzostwa będzie otwarta. Wyobrażacie to sobie? Maj, ostatni mecz, który będzie decydował o tytule! Jest to bardzo realne, ale najpierw trzeba wygrać wszystko, nie zaliczyć głupiej wpadki. Najważniejsze, że dzisiaj nie pękliśmy, jak było -5 pod koniec meczu. Przyznam się szczerze, że ja wówczas myślałem, że nas rozjadą i będzie -6, -7, że będzie pozamiatane. Słowa uznania dla drużyny, że się podnieśliśmy i walczyliśmy do końca o jak najlepszy rezultat. Warto było. Oczywiście przegrana to przegrana, ale ma ona zupełnie inny ciężar gatunkowy w porównaniu do tych wszystkich z ostatnich lat, smakuje inaczej.
Fajny wyjazd, fajny mecz. Niby niewiele, ale jednak trochę zabrakło. Dobrze Że w końcówce chłopaki się nie poddali i wyciągnęli z -5 na -1. Teraz wszystko w naszych rękach. Loczek trochę słabo ale chyba tak już musi być w meczach z żółtymi…Tak czy inaczej brawa za mecz
WISŁA!
Witkowski w następnym sezonie powinien być naszym drugim bramkarzem,chlopak nie dostaje dużo szans na grę a co nie wejdzie to widać,że zna się na robocie, gdyby nie on to już dzisiaj moglibyśmy kończyć sezon w Superlidze. Potężny potencjał.
I teraz pomyśleć, co by było, jakbyśmy mieli w składzie np. takiego Lipovinę i jakiegoś lepszego bramkarza, czyli drużynę kompletną. Najwyższa pora sprowadzić kogoś dobrego na prawe rozegranie. Niech to w klubie wreszcie zrozumieją.
Nie oglądałem meczu ze względu na Legię, bo byłem na stadionie, ale wynik pomimo niewielkiej porażki jest do zaakceptowania. To jest do odrobienia zwłaszcza, że mamy rewanż w Płocku, w Orlen Arenie! Naprawdę jesteśmy w stanie ich pier*****ć! 🙂 Tylko wszyscy na ten mecz z Kielcami w Płocku, ta hala ma się rozlecieć!!! 🙂
Zgotujmy piekło tak jak to było kiedyś, zróbmy to i wypełnijmy Orlen Arenę do ostatniego miejsca. Damy radę kur.a damy radę! Jak będzie trzeba to chłopaków ze stadionu ściągnąć, pomogą! 🙂
Właśnie pogadać z chłopakami ze stadionu! Tak, żeby rozsadzić tę halę, to się musi udać!!!
Chęciniaki to fajne chłopaki! https://tinyurl.com/5bpmrke2
JK 100% !
Trzeba sobie jasno powiedzieć że przy -5 jasny impuls dał Krystian i Wielkie Brawa dla niego jak i całego zespołu że nie przestraszyli się gaciuchòw.
Krystiana wychwalam zanim jeszcze do nas dołączył. Gość jest mega. Przesuwa za akcja, mądrze się ustawia …taka stara szkoła bronienia. Przypomina mi w tym Szmala. Do tego jest wysoki i postawny, wiec zajmuje dużo bramki (trochę jak Sternik) ale jest przy tym szybki i sprawny. Materiał na 1 w Wiśle i w reprze. Tylko czemu nie dostał wczoraj chociaż 10min więcej
Fajnie, że Terzic zostaje jeszcze co najmniej na rok. Fizycznie daje radę a i sportowo zdecydowanie nie odstaje.
Najprawdopodobniej od przyszłego sezonu będzie obowiązek grania z młodzieżowcem w składzie. Moim zdaniem, powinniśmy jak najszybciej podpisać kontrakt z grającym w płockim SMS-ie Andrzejem Widomskim Nie dość, że to leworęczny rozgrywający, z dobrymi warunkami fizycznymi, to do tego mega zdolny.
Z tego co wiem, to Widomski zagra w Opolu.
Przepis ma chyba dotyczyć całego sezonu, a nie pojedynczych meczów. To dość dziwne rozwiązanie, w każdym razie w naszym przypadku oznacza, że nie trzeba robić w tym kierunku nic konkretnego. Z całym szacunkiem – drugie połowy w ostatnich meczach ligowych moglibyśmy zagrać w 6 i niewiele by to zmieniło.
Natomiast jeśli młodzieżowiec ma grać w każdym meczu, to nie potrzebujemy rozgrywających z SMS, tylko jakiegoś skrzydłowego, żeby zmaksymalizować nasze szanse w kluczowych meczach.
Na marginesie, uważam że zawodnicy z 2 ligi powinni zacząć właśnie od Gwardii czy Piotrkowa, a ewentualnie po udanej weryfikacji trafić do nas. Wszyscy wyjdą na tym lepiej.
Widomski podpisał w Opolu dzidzac jak pan Sabate stawia na młodych.Odmowil Wisle
Dachu super mecz dzisiaj.
Gratulacje
No właśnie ale……
Nie wydaje wam się ze oprócz tego że u nas gra od dechy do dechy co jest zrozumiałe to w takim meczu jak z Japonia powinien chociaż odpocząć lub zagrać w dużo mniejszym wymiarze czasowym.
Na mistrzostwach pewnie będzie grał po 60 minut.
Szkoda bo nie chciałbym żeby wypadł nam że składu przez kontuzje spowodowana przemęczeniem.