Kompletnie nie udał nam się mecz z wicemistrzem Danii. Porażka 4 golami u siebie nie pozostawia wątpliwości który zespół kontynuować będzie swoją przygodę w lidze mistrzów.
Mimo słabej postawy zespołu w tym sezonie, spodziewać się można było lepszego występu zwłaszcza, że goście przyjechali do Płocka osłabieni brakiem mistrza świata Nikolaja Markussena. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna i niezawodny Skube rozmontował naszą defensywę perfekcyjnie. Nie pomogli też bramkarze a to wszystko przy tradycyjnie już mizernym ataku nie dało szansy na korzystny rezultat. Za tydzień mecz o zachowanie twarzy i można skupić się na pojedynkach na krajowym podwórku.
Przykre to wszystko. Czy doczekamy się jeszcze prawdziwych sukcesów w Orlen Arenie? Czy może popadniemy w taki marazm jak obecnie na długie, długie lata?
Oprócz Sulića wszyscy won. Cioty bez jaj a trener to piąta kolumna normalnie.Jeszcze Daszek-to jest niemożliwe ,żeby w być może najważniejszym meczu sezonu zagrać taki piach wcześniej będąc najlepszym zawodnikiem w drużynie!!!!!Uważam, że oni dziś przegrali specjalnie na złość kibicom-wiem jak to brzmi ale jak ktoś ma jakieś wąty to niech obejrzy powtórkę meczu i posłucha komentarza z enki-Matysik :wygląda to tak jak by im ktoś zabronił biegać albo: nie rozumiem czemu oni nie przyspieszają przegrywając u siebie czterema na parę minut przed końcem? Z trenerem też pojechał…..
Nie oczekujmy za wiele po drużynie, która przegrywa w grupie z mistrzem Finlandii … która jest ” Lichtensteinem szczypiorniaka „. Dzięki tamtej porażce zamiast dwumeczu ze Sportingiem z rewanżem u siebie graliśmy z rzemieślniczymi Skandynawami,którzy zapewnili sobie awans już po 1 meczu (u nas)
Sporting-Dinampo 32:31 – 11 bramek Nikcevica! Życzę Portugalczykom awansu, będzie komu kibicować w następnej rundzie.
Ja p……ę mecz sezonu a Nasza Drużyna wyprowadza 2 kontry w ostatniej minucie meczu. O to filozofia gry Trenera Sabate.
Dzisiaj zadałem sobie pytanie jak nisko możemy jeszcze upaść, odpowiedź przyszła bardzo szybko, a brzmi ona ” tak nisko jak będzie tego chciał Właściciel”
Możemy upaść jeszcze niżej nie wychodząc w następnym sezonie nawet z grup C, D …
W przerwie był wywiad z Czwartkiem. Nowy nabytek to ma być raczej lewa połówka, a nie rozegranie, a to dużo zmienia. Potwierdził, że jakieś rozmowy były z Ilicem i Mamicem. Nic więcej na ten temat nie chciał mówić.
Czyli nie będzie tak wspaniałe jak to niektórzy już tutaj obwieścili
Zgodnie z planem. Wszystko robią, żeby tej parodii nikt już nie oglądał. Jak ktoś miał jeszcze złudzenia to dzisiaj udowodnili, że nie powinien.dno.przestaję to oglądać nawet w tv. Jeszcze nożna do kompletu 1 liga i będzie załatwione. Oglądanie tego bagna obraża inteligencję średnio oddychającego żula. Zaorać, bo szkoda każdego grosza. Dno
Żaba kontuzja wchodzi Piechowski, który nie gra regularnie a na boisku zostaje Moya. Wiadomo, że Mateusz nie złapie dolnych piłek od Nacho, bo nie jest Sulićem. Zamiast przesunąć na rozegranie Daszka albo Krajka nawet Trabocię, który by takie piłki dograł to Trener zero reakcji.
Mówiono już tu tyle razy, że Mateusz powinien grać jak najwięcej to samo Zdrahala. Zdrahala nie pasuje do systemu a Trener go wprowadza na ważne 5 minut meczu, facet nie wie co się dzieje. Wygląda to tak jakbyśmy grali w osłabieniu.
A Skube 9 bramek, dużo podań i wywalczonych karnych, jak Lovro wyszedł do niego na jedynkę to się gubił.
Ale widzimy to my Kibice A nie Trener.
Dla mnie trener to dziwak, nie rozumiem jego decyzji. Także w dzisiejszym meczu. A Czwartek potwierdził, że Sabate będzie trenerem w przyszłym sezonie.
czyli srodek Mindegia,Moya-szalu nie bedzie
Dziś taki Skube robił co chciał z naszymi obrońcami tyle właśnie zależy od porządnego środka rozegrania. U nas Marko to dać mu wolne do końca sezonu na szukanie nowej pracy. Dziś bardzo dużo ludzi wychodziło z hali przed ostatnim gwizdkiem nigdy tego nie rozumiałem, nigdy naprawdę nigdy nie wyszedłem wcześniej – do dziś, dziś nie wytrzymałem i wyszedłem.
Ciekawe co z Suliciem za ten faul w granicach 51min powinienem wylecieć z boiska.
Dla sadomasochistów – na nsport zaczyna sie powtórka wczorajszej żenady.
O samym meczu co tu pisać…po raz kolejny moglismy zobaczyć bezjajeczny zbiór przypadkowych zawodników prowadzonych przez karykaturę trenera. Szacun dla Sulica, Mihica, Toledo….reszta może odejść bo nie są godni noszenia niebieskich koszulek. Tak gra druzyna w najważniejszym meczu sezonu? To była jakaś kpina, tak archaicznej piłki nie graliśmy od ponad dwóch dekad. Zero ambicji, woli walki, wiary w zwycięstwo, entuzjazmu. panie Czwartek, nadal nie widzisz problemów wokół klubu? Takiej Wisły oczekujecie razem z Nowakowskim? Jeśli tak, to gratuluję. Przejdziecie do śmietnika historii jako ludzie, którzy zniszczyli lata historii i piękną kartę tego miasta. Możecie sobie już gratulować, razem z poprzednimi prezesikami-wasalami ratuszowymi.
To co można zrobić teraz to podziękować większości zawodników i zbudować taki team jak chce trener. Odchodzi Racotea, Gębala, Tarabochia. Podziękować należy Borbelemu i z całą sympatią oraz szacunkiem Wicharemu, Piechowskiemu oraz Zdrahali i Góralskiemu skoro trener ich nie widzi w skladzie oraz oczywiście beznadziejnemu Obradovicovi. Pytanie teraz czy amatorzy zarządzający klubem będą w stanie ściągnąć odpowiednie zastępstwo skoro już słyszymy, że taki Ruiz ma być lewym rozgrywającym. Albo robimy rewolucję albo dalej będziemy się kisić z przeciętniakami, którzy do tego nie pasują do koncepcji trenera. Gdybyśmy zdecydowali się na taki krok to potrzebujemy 2 zawodników na lewe lub jednego na połówkę i jednego na środek, bramkarza, skrzydłowego i najlepiej obrotowego-obrońcę. Pytanie co z Olkowskim, Woźniakiem bo ich pobyt w klubie na takiej zasadzie, że grają 5 minut w sezonie nie ma żadnego sensu. To samo tyczy się Kowalskiego.
Kiedys wiwatowaliśmy po losowaniach na widok takiego Silkeborga, bo to byly praktycznie „darmowe” 4 punkty, teraz Ci sami Duńczycy bez najważniejszych ogniw, grając bardzo średni handball i tak przykrywają nas czapką, znak czasów…
Tej drużynie potrzeba liderów i charakternych ludzi, patrząc na trenera to nie widzę w nim, ani przywódcy, ani kogoś z temperamentem. Mając problemy z ofensywą przez MIESIĄCE nic się w tej kwestii nie zmienia, caly czas bazujemy na indywidualnosciach. Ostrzeżenie wysłało Zabrze,na konferencji było słodzenie, więc obrazu nędzy i rozpaczy dopełnili Duńczycy. Swoją drogą, gdyby na boisku nie było Skube, to ten mecz wyglądałby jak starcie Puław z Górnikiem,slabiutkie widowisko.
Pełnomocnik – naszym problemem jest Sabate, który podaje się za trenera. Recepta na zasadzie wyrzućmy wszystkich i zacznijmy od nowa z człowiekiem, który zafundował nam najgorszy sezon od kilku lat i styl, od którego bolą zęby.
Jutro napiszę kilka słów, dziś jest niedziela i szkoda czasu.
Swoją drogą, gdyby na boisku nie było Skube, to ten mecz wyglądałby jak starcie Puław z Górnikiem,slabiutkie widowisko – Blue opisał ten mecz krótko, acz treściwe. Już dwa lata temu Skube pokazał wielkie możliwości, w sobotę tylko je potwierdził. Jestem jego wielkim fanem.
Ja chciałbym zobaczyć co trener zrobi jak będzie miał zawodników rozumiejących i pasujących do jego filozofii gry. Hiszpański styl bazuje na akcjach indywidualnych lub 2 na 2 a u nas próżno szukać graczy predysponowanych do takiej gry. Wydawało się, że idealnie wpisze się w to Zdrahala jednak okazało się zupełnie inaczej. Patrząc na to co robi teraz Czech jak już znajdzie się na boisku to trudno się dziwić, że gra mało albo wcale. Każdy trener u nas zły: Walther bo klęczał przy linii i wtopił z Mariborem, Manolo bo się awanturował i wszystko musiało być jak on chce albo wcale, Przybecki bo bez jaj i nie potrafił wstrząsnąć zespołem, Sabate bo nie ma warsztatu. Kto jest dobrym trenerem, który przyjdzie i z miejsca z Obradovica i Piechowskiego a w bramce Borbelego zrobi zespół, który będzie rywalizował z Barceloną?
Dokładnie. Myślę, że jakby przyszedł Vranjes lub Xavier Pascual, to po 6 miesiącach też byłby zły. Większość przywołuje tutaj Trtika, że to dobry trener. Może akurat w Górniku mu idzie, ale nie jest powiedziane, że w Płocku szło by mu podobnie. Przypomnę tylko, że jak Przybecki był w Śląsku, to też był super trenerem. Szkoda tylko, że nie udowodnił tego później w Płocku. Każdy trener, który był w Płocku okazuje się być słabym szkoleniowcem. Kto w takim razie byłby dobrym trenerem? Kto? Nie ma żadnej gwarancji, że przyjdzie trener X i zrobi wynik. Przykład Veszprem i Vranjesa. Wczoraj też byłem wkurzony na Sabate za pewne decyzje, ale próbuję dzisiaj na chłodno do tego podchodzić, realnie oceniać sytuację. To nie my na co dzień jesteśmy z zawodnikami, nie my ich trenujemy, więc o pewnych rzeczach nie wiemy. Nie możemy przecież co chwilę zmieniać trenerów. Trzeba poczekać aż Sabate dobierze sobie zawodników. Wtedy zobaczymy, jak to będzie wyglądać. Mam tylko nadzieję, że niektórych nie będziemy trzymać na siłę. Nie chcę się pastwić nad Piechowskim, ale zostawienie go na siłę na ten sezon było totalną porażką. Było to ze szkodą dla drużyny, jak i dla samego Mateusza.
Chciałbym bardzo, aby wypaliły transfery o których się mówi.
Wczoraj w przerwie meczu dziennikarz zapytał Czwartka:
„… Marko Mamić, Momir Ilic – rozmawiacie z tymi zawodnikami?
„Tego nie mogę powiedzieć na chwilę obecną. Jest to niewykluczone”.
Zobaczymy, kogo Sabate dostanie, czy sprowadzą tych, o których zabiega. Osobiście mam wątpliwości, że się to uda, ale chciałbym zostać pozytywnie zaskoczony.
Żeby sprawdzić trenera to trzeba mu najpierw dać zawodników jakich chce. Gdybyśmy chcieli tak zrobić to musiałoby wylecieć 3/4 składu i za nich przyjść powinni solidni gracze. Nie oszukujmy się to się nie stanie i albo zostaniemy z zawodnikami pokroju Obradovica albo przyjdą kolejni fachowcy podobnej klasy. A wydaje się to takie proste: ściągnąć po jednym bardzo dobrym zawodniku, dodać Polaka jak Przytula i próbować tym grać. W tym momencie to mamy 3-4 zawodników na poziomie a reszta to jacyś statyści w tym tacy jak Olkowski, który o ile się nie mylę na parkiecie nie pojawił się nawet na minutę.
Jak podają media Przybecki zwolniony ze stanowiska Trenera Reprezentacji.
Jak słusznie pisze Pelnomocnik-ds.-pelnomocnictw przy takim budżecie stać nas 8-10 zawodników reprezentujących poziom europejski na newralgicznych pozycjach a pozostałe miejsca w drużynie 6-8 dla naszych najlepszych wychowanków oraz wyróżniających się z ligi polskiej. I takim składem pograć 2-3 lata to może być nadzieja na lepsze jutro.
Obejrzałem mecz na spokojnie i mam dla Was hit.
Na ostatnim czasie nasz Trener mówi do Zawodników, żeby się nie przejmowali bo ten mecz trwa 120 minut i jest jeszcze rewanż w Danii.
Chylę czoła przed tym mistrzem motywacji.
Nie to, że bronię trenera ale jak gubili piłki i raz po raz rzucali z nieprzygotowanych pozycji to co miał powiedzieć żeby grali szybciej? Próbował ich jakoś ogarnąć aby grali to co ustalil przed meczem. Oczywiście mógł próbować wstrząsnąć że już najwyższy czas się ogarnąć bo wynik odjeżdża ale nie przesadzajmy z tą wypowiedzią.
Obiecana polemika z tezami, żeby dać trenerowi szansę. Oczywiście on tę szansę dostanie, bo już zapowiedział to prezes. Dlatego raczej powinienem napisać : dlaczego nie należało go w ogóle zatrudniać.
Na początek chcę zwrócić waszą na uwagę na fakt, że jeżeli w środę Azoty wygrają z Górnikiem, to dla nas runda zasadnicza się skończy. Praktycznie nic nie odbierze nam 2 miejsca.
Wracając do sedna. Mam tylko 1 pytanie do osób, nawołujących aby dać trenerowi szansę i pozwolić mu budować zespół według własnej koncepcji. Napiszcie, kogo potrzebujemy, aby nie męczyć się do 55 min. z 10/ chyba/ drużyną ligi, czyli Wybrzeżem. Kto ma przyjść, żebyśmy nie grali jak równy z równym z ostatnią drużyną, czyli Arką. Czego potrzebujemy, żeby nie drżeć przed meczem z Górnikiem, a czego, żeby dało utrzymać się dziewięcio bramkową przewagę z mistrzem Finlandii ? Rozumiecie absurd sytuacji ? Od lat nie było tak, żeby o drugim miejscu decydowała ręka Sulica, który 3 sek. przed końcem spotkania przytrzymał za rękaw Adamuszka, dzięki czemu Racotea doprowadził do remisu. W tym sezonie przegraliśmy już 2 mecze, a dwa zremisowaliśmy. Uważacie, że mając kilku reprezentantów swoich krajów, króla strzelców ostatnich ME i doświadczenie z LM, musimy zagryzać paznokcie w starciu z Arką ?
Nie zgadzam się na to, żeby trener wyłączony był spod krytyki. Nie wiem czy zauważyliście, ale Sabate miał czas przepracować kolejny okres przygotowawczy, po którym gramy jeszcze gorzej, niż w 1 rundzie. Powiedzcie mi, jak to jest, że czym dłużej ten facet pracuje, tym gorzej gramy, a momentami wręcz koszmarnie ? Czyli jak to jest ? Zawodnicy w sierpniu i wrześniu potrafili grać i każdy był pod wrażeniem, a od października to już jełopy, które nie potrafią złapać piłki i dopóki ich nie wywalimy i nie zastąpimy innymi, to wyników nie będzie ? A nie przyszło wam do głowy, że wyniki i styl pogarszają się z każdym tygodniem jego pracy ? Puste trybuny o czymś świadczą.
Pytałem już o to wcześniej, a zapytam powtórnie : który z naszych zawodników zrobił progres w grze ? Który ? Żaden. Męczymy bułę przeraźliwie, gramy schematycznie, nie gramy w ogóle szybkiego ataku, ataku w drugie tempo, u nas ta nowoczesna piłka ręczna nie występuje. Wszystko wolno, statecznie, ktoś musi zejść, żeby wejść mógł ktoś, szlachetnie dajemy przeciwnikom się ustawić.
Górnik dwa mecze zagrał z nami bez bramkarza. Ile bramek zdobyliśmy z szybkiego wznowienia, kiedy bramkakrza nie było jeszcze w bramce lub do niej dopiero dobiegał ? Pamiętam dwa takie zagrania na dwa mecze !
Kto z was napisze mi, jakim zawodnikiem jest Zdrahala, jaki ma styl gry, czy jest w stanie zdobywać bramki. Ja tego nie wiem. Odkąd jest u nas zagrał może 30 min., w ostatnim meczu 2 min. Jak mam ocenić zawodnika, który nie dostał nawet namiastki szansy. Wierzycie, że facet nie podoła grze ze Stalą Mielec czy Zagłębiem Lubin ? Płacimy kosmiczną pensję, a facet nie dostaje swoich szans nawet ze słabymi zespołami. Absurd. A Mlakar ? Przecież on ciągnął grę Celje, dawał radę w LM i to nie przeciwko ogórkom. Potrafił regularnie, co sezon rzucać 40 – 50 bramek. Początek sezonu jak cala drużyna fajny, na swoim poziomie. A teraz ? Dno i kilo mułu. Jak rozumiem w maju był ważnym ogniwem reprezentacji Słowenii i Celje, w październiku rzucał po 10 bramek i wygrywał nam mecze, a od kilku miesięcy zapomniał jak się gra w ręczną ?
Lećmy dalej. Krytykujecie Piechowskiego, a ile zagrywek jest ustawionych pod niego ? Właśnie rozległo się milczenie. Sam sobie piłki nie zagra, ale ręce ma tak długie, że wyłapie każdą piłkę, która spadnie w pole bramkowe, ale ktoś ją musi tam wrzucić. Moya się zwija, błąd na błędzie. Skrzydła służą tylko do stania w kącie, co powoduje, że akcje rozgrywamy praktycznie we trzech, reszta stoi i patrzy. W ten sposób nawet PSG miałoby problem z wygraniem meczu.
Przepraszam, jest jeden zawodnik, który zrobił wyraźny postęp : Borbely, ale on akurat od nas odchodzi. Ktoś widzi logikę ?
Jeżeli jesteśmy już przy bramkarzach. Z Górnikiem zaczyna Morawski, gra piach. W połowie drugiej połowy wchodzi Borbely, wyjmuje ważne piłki, w tym super ważną kiedy gramy w osłabieniu. Gdyby wtedy rzucili, byłoby po nas, a tak bramkarz podaje nam tlen. I naglę patrzę, 57 min., znajoma czupryna przechadza się po boisku – Adam Morawski wrócił do bramki w newralgicznym momencie. W sobotę podobnie. Zaczyna Morawski, gra piach, ostatnie 4 min. dostaje Borbely i wynik robi się remisowy dzięki jego obronom. Oczywiście trener na drugą połowę wpuszcza Morawskiego, który znów nic nie broni i znów ostatnie 4 min., dostaje Borbely i znów pozwala nam na odrobienie strat. To jest tylko opis sytuacji, nie mam nic absolutnie do Adama, wiem, że są lepsze i gorsze dnie.
Reasumując. 1. Zatrudniliśmy trenera z przypadku, bez jakichkolwiek sukcesów, a jego jedyną znaczącą samodzielną pracą było Veszprem, gdzie student AWF osiągnąłby wyniki powyżej średniej, a co najmniej kilku zawodników było w życiowej formie. I na koniec to spieprzył, ośmieszając się w meczu z VIVE. 2. Mamy zawodników przepłaconych, ale doświadczonych, wysokich, reprezentantów swoich krajów. 3. Gramy koszmarnie, meczymy się nawet w lidze, a trener nad tym nie panuje i jego jedynym pomysłem na wyjście z kryzysu jest wymiana większości zawodników. 4. Czym dłużej trenuje zespół, tym wyniki są gorsze. 5. Popełnia rażące błędy w obsadzie pozycji. 6. Motywacja na zasadzie : nie martwcie się, mamy 120 min gry. 7. Jednostajna gra, dostosowywanie się do stylu gry przeciwnika. W ostatnim meczu przegrywaliśmy 6 bramkami, czy w związku z tym zmieniła się nasza gra ? Może inna obrona ? Każdy swego ? Szybki atak ? Nic, zero. Jeżeli ktoś ma czas, radzę obejrzeć ostatnie 3 min meczu Azotów z Hiszpanami z soboty. Prowadzili 4 bramkami, mieli wygrany mecz, ale wtedy trener drużyny przeciwnej zaordynował krycie na całym boisku. Azoty się pogubiły, mecz skończył się remisem. Od tego jest trener. Od przygotowania zawodników i prowadzenia ich w czasie meczu. 8. Trener ma wyraźną awersję do młodych zawodników.
Na koniec dwie uwagi. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem spełniania wszystkich zachcianek trenera. Jakiegokolwiek trenera. Klub musi mieć swoje DNA, zawodników, którzy potrafią grać i sprawdzą się u każdego. Budowanie zespołu pod zachcianki szkoleniowca, to droga do budowania go co sezon. Legia właśnie sprowadziła autobus Portugalczyków, a jak wywalą Sa Pinto, to inny autobus będzie musiał ich zabrać. Gdzie tu sens ?
@Homer Simpson Nic dodać nic ująć.
Ja dodam od siebie, że skoro według Prezesa za wizję rozwoju Klubu ma odpowiadać Trener to ja nie mam pytań, w jakim kierunku idziemy.
Manolo Cadenas nie miał takiego prawa, żeby decydować o wizji rozwoju Klubu, a Sabate może ?
Przecież trener jest na takim samym „najemnikiem” jak piłkarze, ale tak to jest jak nikt się nie zna na piłce ręcznej.
Homer zgadzam sie w 100procentach.Dadom,ze balkanskie media podaja,ze Mlakar nie jest zadowolony z gry u nas i chce wrocic do Celje
Mlakar podobno ma wrócić do Celje po sezonie. Jest bardzo niezadowolony z sytuacji w klubie.
No tak macie rację. Decyzje powinna podejmować pani ze szpitala i pan z wodociągów. Oni najlepiej rozumieją dna klubu i mają największe kompetencje aby stanowić o jego przyszłości.
Byłem przed halą w Kristianstade, kiedy ogłoszono, że Mlakar będzie grał u nas. Zapanowała ogólna radość. A teraz ?
Ja do Sabate na prawdę nic nie mam, staram sie wyciągać wnioski z gry zespołu. Byłem absolutnym przeciwnikiem zatrudniania go w klubie. Uważałem, że skoro wszystko jest dopięte na ostatni guzik z Vujovicem, który charakter ma, jaki ma, to nie można po 3 dniach ogłaszać, że skoro z tamtym nie wyszło, to mamy innego. Dla mnie oznaczało to jedno – decyzja nie jest merytoryczna, poparta analizami, tylko impulsywna, a z tego nigdy nic dobrego nie wyjdzie. A ta decyzja nie mogła być merytoryczna, bo nigdzie nie można było zobaczyć, co on potrafi i jaki ma warsztat. Veszprem pomijam, bo tam grały gwiazdy i problemy były zupełnie innego rodzaju niż u nas.
Dlatego pozytywnie zaskoczyły mnie pierwsze mecze, graliśmy świetną piłkę ręczną, ale od kiedy zaczął prostować graczy na swoją modłę, wyniki poleciały na łeb na szyję. Są to przemyślenia prostego kibica, nie chciałem podpierać się argumentacją tzw. autorytetów.
Co do poprzednich trenerów. Przybecki to była zagadka, człowiek, który też niczego nie trenował, bo umówmy się, Śląsk Wrocław ze swoimi problemami finansowymi, to była zabawa, a nie trenowanie. Nie byłem przeciw, uważałem, że można zaryzykować, czasami tacy byli wielcy gracze nadadzą drużynie potrzebny impuls, a nasza była w stanie fatalnym. Natomiast do głowy mi nie przyszło, że ktoś może zatrudnić no name na trzyletnim kontrakcie z pensją uznanego trenera, bez możliwości weryfikacji jego pracy. A po meczu wyjazdowym we Flensburgu dostałem szału, bo widać było, że nie potrafi prowadzić drużyny.
Ostatnim trenerem był Cadenas, którego wyniki można było zweryfikować i zanalizować.Trzeba mu przyznać, że potrafił wycisnąć z drużyny 110 %.
Jeżeli chodzi o wzmocnienia, to być może przyjście Ilica i Mamica by coś zmieniło ? Sam nie wiem. Mlakar też potrafił grać, a już nie potrafi. Nie mam zdania, chociaż z tego co napisał NafciarzZKS, to chyba powoli staje się mało realne. Tak odczytałem ostatnie zdanie w jego wpisie.
Pełnomocnik ma rację u nas są tylko 2 możliwości decyduje albo trener albo RN. Wszystkie głosy krytyczne wobec trenera to woda na młyn dla członków RN dla których szczytem marzeń trenerskich jest Lijek.
Homer, jak dla mni bardzo trafne analizy. Pełnomocnik tu nie chodzi o to, żeby o jakości gry decydowała RN. Ale nie możemy myśleć na zasadzie wyboru „gorszego zła”. To już serwuje nam polityka. Ja zawsze powtarzałem, że w naszym wypadku ryba psuje się od głowy. Co nam teraz zaserwowala głowa. Po pierwsze „sztuczną” wymianę prezesa. Przy całym szacunku do Czwartka, ale on jest tylko pionkiem. Klub dalej jest zarządzany z tylnego fotela. Nam w tym momencie nie potrzeba trenera czy zawodników. Nam jest potrzebny menadżer z prawdziwego zdarzenia. Taki który zna ten sport oraz potrafi odnaleźć się w świecie biznesu. To on powinien naznaczyc wizję tego klubu oraz cele, dostać kredyt zaufania na dłuższy okres nie tylko od właściciela, ale również od nas kibiców. To on powinien dobrać sobie zespół ludzi, od trenera, po zawodników, na sprzątaczkach kończąc. Zespół ludzi, którzy będą mieli jasno postawione cele i wzajemnie będą się wspierać. Jak w małżeństwie: na dobre i na złe. Najpierw chcieliśmy zmiany prezesa, teraz już zwalniam trenera. I tak co roku zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Każdy przejmuje schede po poprzedniku, później kredyt zaufania, bo to nie jego autorski pomysł i do zmiany. Zero długofalowego myślenia. Ta historia ciągle się powtarza, a my dalej powtarzamy te same błędy. Zamiast znaleźć w końcu prezesa/menadżera, takim, jakim był Miszczyński – my dalej te swoje rewolucję robimy.
@Homer świetna merytoryczna analiza. Niestety fakty są takie,że możemy sobie tutaj pisać nawet największą prawdę i punktować najcelniej obszary do poprawy ale i tak się nic nie zmieni póki klubem zarządza łysy nauczyciel + rada nadzorcza bez zielonego pojęcia o profesjonalnym handballu. U nas tylko zmiany, zmiany, zmiany i idąca za tym kasa,kasa i jeszcze raz kasa.
Nam kibicom już dawno odebrano złudzenia. Od 6-7 lat dryfujemy na krawędź przepaści. Widzimy kolejne zmiany na kluczowych stanowiskach prezesa i trenera a co jeden to gorszy. Na nic wychowankowie, na nic etos legendarnej płockiej szkoły piłki ręcznej, na nic puchary i mistrzostwa Polski. Tak długo jak klub będzie miejski tak długo będą go pogrążać politycy niszczyciele w imię własnych interesów.
Jest takie powiedzenie : jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów. Zobaczcie w Kontrataku, jak zareagował Krajewski na rozpisane ostatniej akcji przez Sabate. Zobaczyć – bezcenne.
No i ktoś dobre tu miał przecieki na temat Mlakara. Na handballtransfers piszą,że ma wrócić do Celje. Szkoda kurcze,że się u nas nie zaaklimatyzował bo potencjał ma ogromny.
https://link.do/Ig0FZ
Przecieki? Takie przecieki miałem już 5 dni temu. To ich źródło. Jeden z tych portali mało wiarygodny.
https://tiny.pl/tgqh6 https://tiny.pl/tgqhz
Po odejściu Vujovica do Kielc robi się luka na prawym rozegraniu Celje. Chcieliby oni w tom miejsce powrotu Mlakara.
zakladam,ze puszcza Mlakara jesli znajda kogos w jego miejsce plus odstepne bo ma jeszcze rok kontraktu u nas.Przypuszczam tez,ze ma jeden z 3-4najwyzszych kontraktow w klubie skoro wygralismy o niego walke z Vardarem.Gra zdecydowanie za malo.No i minusem jest to,ze w obronie jest slaby.
Czy ten Czwartek bedzie Tłusty…🤔
Moim zdaniem dużo o przyszłości klubu może zależeć od nowej RN. Taką powinien powołać AN właściciel. A według mnie powinni w niej zasiadać: Misza, Zając i przedstawiciel Orlenu. I tu właściciel AN miałby duży problem przy negowaniu ich decyzji. To może pomóc z wyjścia z tej patowej sytuacji i pozwolić na zrobienie 2 kroki do przodu. Obecna RN się skompromitowała , z braku doświadczenia, wiedzy a przede wszystkim nadania politycznego I POWINIA SIĘ podać się dla dobra klubu do dymisji. Panie AN to nie jest PANA spółka gospodarcza. DAJ PAN KLUBOWI NORMALNIE SIĘ ROZWIJAĆ
Dla tych, co nie byli na meczu z Arką.
Miałem nie pisać już o meczach, bo jeżeli dziś Azoty wygrają, to już jest w zasadzie po sezonie. Jednak stał się cud, bo okazało się, że trener czyta moje wpisy /żart/ i tym razem dał pograć wszystkim zawodnikom, a nawet dał odpocząć Sulicowi /i tak będzie kara za walkę bokserską/, oraz Daszkowi, który rzucał tylko karne. I okazało się, że nie trzeba grać całego meczu 9 zawodnikami, że zmiennicy spokojnie w polskiej lidze dają radę. Mlakar wyszedł od 1 minuty, grał swoją piłkę i tylko w 1 połowie sieknął 7 bramek. Po Zdrahali widać brak ogrania, ale przez kilkanaście minut pokazał, że ma zupełni inny pomysł na rozegranie, że takie granie Marca ” w lewo – w prawo, krzyżówka”, raczej go nie interesuje. Każdy dostał swoje minuty i mimo, że przeciwnik słaby, że były w obronie błędy, to ten mecz pokazał, że mamy skład, który w tej lidze zabiega każdego poza VIVE. Tylko trzeba umieć prowadzić drużynę.
P.S
Piechowski też dał radę, to co mu wrzucili, to łapał. Góralski podobnie.
P.S
Bramkarze : Wichary 55 %, Borbely 40 %. I my na gwałt szukamy bramkarza ?
Homer co z tego!?Przyjdzie mecz z Silkeborgiem czy z Pulawami w pucharze a wtedy Zdrahala,Goralski,Mlakar nie rusza sie z lawki!
A wszystko wskazuje na to, że Sulić będzie ukarany i jeśli Żaba nie upora się z urazem, to w Danii zagramy samym Mateuszem na obrocie.
Może i tak. Chciałem tylko pokazać, że to co opowiada trener o braku przygotowania pewnych zawodników do NASZEJ ligi, to po prostu lipa. Mamy tak szeroki skład, że dalibyśmy biegać 60 min., kryjąc każdy – swego, a nie nie męczyć się w wielu ligowych meczach.
Zawsze uważałem, że trener musi w pewnym stopniu dostosować się do zawodników, których posiada, do ich potencjału. Guus Hiddink osiągał świetne wyniki w PSV Eindhoven. Skusiło go Fenerbahce, gdzie następnie wyleciał po kilku miesiącach z powodu braku wyników. W wywiadzie stwierdził ” …że nie wie, co się stało, bo wszystko robił tak samo jak w Eindhoven”. No właśnie – wszystko. Inna kultura, inne możliwości zawodników, inne charaktery. Mlakar i Zdrahala nigdy nie zagrają 100 % co wymaga od nich trener, bo mają nawyki i styl, który szlifowali latami.
W każdym razie reasumując – na grupę A i B, na pokonanie VIVE, nie mamy składu, ale nie opowiadajcie, że grupy C i D, czy też polska liga to jakieś wielkie przeszkody dla 16 zdrowych, wysportowanych i wyszkolonych facetów.
Homer Zdrahala to nakrywa czapka Tarabochie i Moye razem wzietych tylko musi grac.Musi zlapac rytm peczowy,poczuc pilke.Nie zrobi tego grajac po 2minuty.Wiem to ja,Ty i chyba kazdy kto zna sie na pilce recznej oprocz trenera.Jeszcze raz podkresle-jestem pewien,ze Kisiel wycisnal by wiecej z tej druzyny i tyle.
Rombel trenerem reprezentacji, i da radę, w Płocku z 5 nie gorszych od niego….
Niedźwiedź,Matysik, Bandych jak i wielu innych, którzy na piłce ręcznej zjedli zęby nie rozumieją taktyki ani myśli szkoleniowej naszego Trenera.
Więc chyba coś musi być na rzeczy skoro i my to dostrzegamy.
O myśli szkoleniowej podam dwa przykłady.
W meczu z Górnikiem widzieliście miny Krajesia jak trener omawiał taktykę. To trzeba zobaczyć, bezcenne. Była nawet o tym mowa w Kontrataku.
Pod koniec wczorajszego meczu na środku rozgrywał Marko. Trener kazał wejść Zdrahali. Ten rozejrzał się i zobaczył że wolne jest tylko prawe rozegranie, czyli kompletnie nie jego pozycja. Odwrócił się do trenera i podniósł ręce bo nie wiedział gdzie grać. Trener to olał. A biedny Ondrej nie wiedział co ma zrobić. Jak grał na środku to moim zdaniem grał co najmniej dobrze. Więc niech trener nie pieprzy że mu Czech nie pasuje do koncepcji bo chłopak gra dobrze a ja żadnej koncepcji gry nie widzę.
Jednak sezon trwa. Pan trener Trtik zjadł na kolację terminującego w zawodzie trenera Jureckiego. Obejrzał ich ostatni mecz pucharowy i spotkanie zaczął od krycia każdy swego!!! Natomiast Azotu grały dosłownie tak samo jak my w Zabrzu. Szok, jak można schrzanić przygotowanie do meczu. Teraz musimy wygrać w Poławach
trener ma u zawodnikow ksywke Hitler-mysle,ze nie bez powodu
Wiadomo, kiedy będzie decyzja w sprawie Sulica?
A tymczasem Dynamo prowadzi ze Sportingiem 15:11, gdybyśmy My nie „pajacowali” z Finami (prowadząc 12:3 w 20 minucie) to dziś prawdopodobnie cieszylibyśmy się z awansu do 1/16.
Niech trener i ma taką ksywkę – zły bo za dużo wymaga a 2 lata „pracy” z trenerem Przybeckim rozleniwiły towarzystwo.
Gdy patrzę na ten mecz to w grze Dinamo widzę drugą Wisłę
Rzeczywiscie slaby ten Sporting….
Wszystkie analizy tu opisane zapewne sa trafne i oddaja problemy Naszego klubu.
Pytanie jest tylko jedno: czy naprawde potrzebujemy kolejnej rewolucji? Czy Sabate jest rzeczywiscie tak slabym trenerem?
Jak byl w Vesprem wygrywal wszystko i byl tez w FF4, ok mial dobry sklad ale z jeszcze lepszym skladem teoretycznie lepszy Vranjes dostal wpier.. na kazdym froncie.
Nozni awansowali do ekstraklasy dzieki tylko i wylacznie stabilizacji. Seged wygral mistrza i puchar dzieki stabilizacji.
Czy naprawde musimy co dwa lata zmieniac trenera i pol skladu, bo komus sie trener nie podoba, bo krzyczy, bo kleczy, bo ma ksywke hitler?! Uwazam, ze gorzej juz nie bedzie a z czasem moze byc tylko lepiej. Ile czasu od momentu przejecia klubu przez sarvasa nie wygrywal nic? Wiele jest przykladow, ze stabilizacja przynosi efekty.
Dziś gramy z VIVE. Zapraszam wszystkich na 19.00 – warto
Z tego co się orientowałem to dzisiaj powinno być spokojnie +10. Lepszy mecz jest jutro z Legnicą, ale oczywiście warto wpaść na wszyskie 3 żeby pomóc chłopakom 🙂
Ten kto przyjdzie dziś, to złapie bakcyla i jutro też będzie. Polecam. Dla tych, którzy dotychczas nie chodzili na rozgrywki juniorów, rada, żeby zwrócili uwagę na lewe skrzydło nr 44 Mikołaj Czapliński. Jak mu nie odbije i poświęci się na poważnie ręcznej, to będzie to przyszły reprezentant kraju. Moim zdaniem już teraz mógłby z powodzeniem grać w 1 drużynie.
Sulic 2 mecze zawieszenia i 500 euro kary. Tanio się wywinął.
Jeśli w klubie ktoś ma jaja to powinien dołożyć dodatkową karę pieniężną za osłabienie zespołu w najważniejszym meczu.
Ben jak ktoś ma jaja to zespol powinien dostac kary za zaangazowanie w meczach i wyniki ostatnie a Sulic najlepszy zawodnik
Zawodnik tanio się wywinął. Osłabiony zespół nie bardzo. Ale to na pewno wina trenera Hitlera, nie tego że niektórym tam się (szczególnie pamiętającym rządy pana Przybeckiego) gdzieniegdzie poprzerwacało.
nafciarro skończyło się + 5 Cieszy zwycięstwo ale żaden z tych zawodników nie zagra w 1 zespole Niestety
Ilic dziś zagrał symbolicznie ale i tak zdążył zepsuć 2 sytuacje choć i bramkę rzucił. Petar za to jak za najlepszych spotkań w naszym zespole – pięknie rozmontował obronę Kielc.
Patarda pozamiatał ale i Sternik w najważniejszych momentach poodbijał.
*Sterbik
Uff.
Adam uratowany jako dyrektor sportowy, „poliglota”. Ciekawe czy z pensją prezesowską? W każdym razi na BIP’ie nie będzie już musiał obnażać.
Brawa dla Prezydenta. Dwie pieczenie przy jednym ogniu, a może trzy???
Kosmetyczna zmiana z Prezesa na Dyrektora karuzela dalej się kręci. Co za Cyrk
Chłopaki graja dobre zawody, trenerzy fajnie reagują na to co dzieje się na boisku ale powiem Wam, że wygrywamy ławką. Kielce i Miedź zagrały 3 rezerwowymi gdzie my mamy 6, którzy nonstop rotują na parkiecie. Chwała chłopakom za ambicję i walkę. Jednakże powiedzieć, że są wyraźnie lepsi od przeciwników nie można. No ale w końcu to ćwierćfinał. W każdym razie brawo 🙂
No przecież Gadżet za rozegranie „fajnego” sezonu musiał dostać jakąś nagrodę. Z gorącego stołka prezesa musiał biedny zrezygnować ze względów osobistych ale już do objęcia stanowiska dyrektora sportowego tych samych powodów nie było. Wiadomo,że zależało mu na tym stanowisku bo co innego może robić w życiu jak nie szeroko pojęty handball. Tylko jak nam będzie tak monitorował jak wynalazł Obradovica (niby środkowy a okazał się jednak przydatny tylko w obronie) to słabo to widzę.
Dzisiaj mam nadzieję,że pokażemy charakter i walkę bo jak będzie kolejny „bez jajeczny” mecz w którym gramy tylko 1 połowę to ja już w tym sezonie na halę nie pójdę.
Po meczu, dziękuję dobranoc.
Dziś gramy o dwie klasy lepiej niż tydzień temu u Nas.
no szok….. odrobiliśmy 4 bramki….
graja bez 3 asów …… nawet jak sie nie uda to nieżle sie na to patrzy….w końcu…!!!
Nie wiem czy to wygrają,ale to kur..a jest Wisła.
Co tu się odp… to chyba nikt nie wierzy!! Ludzie to nie miało prawa się wydarzyć a jednak 🙂
panowieeeee Adam na bramce Daszek …….. szok… BRAWOOOOO!!!!
Wczoraj nożni dokonali niemożliwego, a dzisiaj ręczni! Loczek ponad 70% skuteczności w 2 połowie… 😮 Mogą sobie Duńczycy pluć w brodę za końcówkę meczu w Płocku, ale to nie nasz problem. 😀
Hahaha ale jazdaaaaa mamy tooo!!! NAFCIARZE NAFCIARZE
5 X W HISTORII MAMY TOP16 I DUŃSKA KLĄTWA ZDJĘTA
Co tu się odpierd… wczoraj Wisła w nogę mega horor, dzisiaj w rękę horor. Ale jest pięknie.
Szok i niedowierzanie. Brawo, ośmioma zawodnikami w polu. To wiślackie DNA.
Na miejscu naszego nowego dyrektora sportowego, jutro przedłużyłbym umowę z Loczkiem o następne 5 lat.
Nie wiem czy widzieliście – Dżony udostępnił na swoim profilu filmik z lotniska, jak przywitali ich kibice Sportingu po awansie do TOP 16. Może my powinniśmy się zjawić jutro pod Orlen Areną? 🙂
Wislatv również zachęca by przyjść pod Orlen Arenę.
Jestem jak najbardziej na tak za taki mecz i walkę należą się drużynie brawa i ciepłe przywitanie.
23:30-24 pod halą
„Szykuje się gorąca noc… POMOŻECIE ?
Prosimy o udostępnianie, zróbmy to jak za dawanych lat 💪
ok 24:00, kiedy to zawodnicy ORLEN Wisły Płock mają się zameldować w ORLEN ARENIE ma być około +8C.
Co Wy na to, aby podziękować chłopakom na żywo za heroiczny bój w Danii ?
Pokażmy chłopakom, że jesteśmy z nimi !!!
My będziemy” – WisłaTV
Czyli co, północ pod Orlen Areną!
Ja też będę o północy. Niech zbierze się nas jak najwięcej!
Kiedy
Ja też będę. Każdy kibic powinien być. A po dzisiejszym chłopacy niech uwierzą że potrafią dobrze grać. Mecz układał się pod górkę a jednak przełamali to. Mentalnie to dzisiaj drużyna wygrała o wiele więcej niż tylko awans. A my kibice musimy pomóc na meczu z Pickiem. Oni swoje zrobili. Pora na nas.
Kiedy dzisiaj?
Odszczekuję, że nie mają jaj. Mają, hehe…Na pewno pomogło,że Tarabochia nie zagrał. Loczek klasa
@Sczerba
Tak dzisiaj w okolicach północy. Na facebooku wisla.tv podobno mają informować o ewentualnych przesunięciach czasowych
Jestem za przywitajmy Drużynę i właśnie teraz jest okazja i czas żeby ponownie zapełnić halę.
to widzimy się 23:30-24:00