Niestety w meczu o wszystko przegrywamy z mistrzem Niemiec 32 do 27 praktycznie tracąc tym samym szansę na wyjście z grupy ligi mistrzów.
Brakuje słów aby opisać to co działo się na boisku w drugiej połowie spotkania. Do mniej więcej 40 minuty wszystko wskazywało, że to Nafciarze cieszyć będą się z punktów po końcowym gwizdku. Co się stało zatem potem, że ostatecznie wyraźnie przegraliśmy to spotkanie? Jak to określił trener Przybecki na pomeczowej konferencji prasowej nastąpił blackout… Rzeczywiście Nafciarze nagle przestali grać, przestali trafiać, zaczęli gubić piłkę a po drugiej stronie za poważne granie wziął się mózg zespołu Andy Schmid. Co należy jednak podkreślić wszystkie te elementy były wynikiem czasu wziętego przez trenera gości i solidną reprymendą udzieloną swoim zawodnikom oraz zmianą sposobu bronienia na granie z wysuniętym Pekelerem. No i tu dochodzi do wspomnianego blackoutu, który w mojej opinii dopadł nasz sztab szkoleniowy. Niestety nie byli w stanie odpowiednio zareagować na zmianę sposobu gry mistrza Niemiec. Trzymanie na siłę na boisku Marko Tarabochii, który delikatnie pisząc nie prezentuje się najlepiej już od dłuższego czasu, pozostawienie Sime Ivica który walił głową w mur nie stanowiąc absolutnie żadnego zagrożenia oraz stawianie na Tomasza Gębalę, któremu udawało się trafiać w blok o 25 cm niższego zawodnika to rzeczywiście blackout. Niestety kolejny raz zobaczyłem, że trener Przybecki (pewnie ze względu na swe niewielkie póki co doświadczenie) nie potrafi szybko zareagować na wydarzenia boiskowe i dostosować gry zespołu do aktualnej sytuacji. Jak nie idzie pierwotnie założona koncepcja to kaplica. Do tego te czasy i charyzma… Gramy mecz o życie, dobre 15 minut do końca także wszystko jeszcze możliwe a tu krótka informacja o akcji jaką należy zagrać i dziękuję. Aż się prosiło aby wstrząsnąć tym zespołem i zapytać czy oni aby na pewno chcą to wygrać?! Ehhh
Nie ma co się oszukiwać. Liga Mistrzów w tym roku dla nas się kończy bo chyba nikt nie wierzy, że nagle nastąpi jakaś metamorfoza i wywieziemy punkty ze Skopje. Wielce prawdopodobne, że za rok nie zobaczymy już zespołów pokroju Barcelony czy Rhein-Neckar Lowen w Płocku a co najwyżej Besiktas czy Tvis Holstebro. Smutne to, tym bardziej że decydenci nie widzą problemu w sobie czy w poziomie sportowym zespołu a w kibicach, którzy nie wiedzieć czemu odwrócili się od zespołu.
Nic się nie stało heheh Jeżeli w poniedziałek cały ten zarząd nie poda się do dymisji to wiadomo ze chodzi o kasę a nie dobro Wisły Płock. Prezes czyli Adam uznawany za wybitnego zawodnika ( jaki to wybitny był zawodnik co osiągnął w swojej karierze? Zachodnie kluby go nie chcialy chyba kluby w Płocku ) Kompromitacja zespołu trener to powinien dzisiaj powiedzieć przepraszam i odchodzę zawalił sprawę ale trzeba mieć honor a nie kasę na koncie
Gra-dno, frekwencja-dno, doping-z tego to już dawno śmieje się cała Polska! Co robi Ivic na boisku to nawet on sam nie wie! Takiego dziadostwa w tym klubie to jeszcze nie było. Żal patrzeć na to wszystko!
w SPR Wisła to cyrk jest
Po 40 minucie mogliście się jeszcze położyć na tym parkiecie, a najlepiej zejść do szatni, bo sprawialiście wrażenie jakbyście chcieli już jak najszybciej się tam znaleźć. Zostawić jedynie Lovro, któremu rzeczywiście się chciało. Ta drużyna nie ma jakiegokolwiek charakteru, czy mentalności zwycięzcy tak samo jak Przybecki. Większość tych zawodników nie zasługuje na grę w barwach Wisły z Przybeckim na czele niestety. Prezes, Vice (od czego?), Ratusz, Rada Nadzorcza, na to wszystko szkoda słów… Ps: Tomek, zawodnik, który blokował Cię z drugiej linii jest niższy o 16cm + zasięg ramion. 🙂
***** gdzie są kibice tej drużyny!!!!!! Pytam się gdzie. Pół hali na arcywaznym meczu z mistrzem Niemiec najlepszej ligi świata. Gra drużyny bez dyskusji. Ale gdzie my jesteśmy. Skoro wymagamy wyników sami pokażmy że jesteśmy top. Po tym meczu najważniejszym lub jednym z najważniejszych nas nie ma. Nie ma kibiców. Co to ma byc. Trybuny porażka boisko to samo. Nie ma już Wisły Płock. Gdzie my jesteśmy?????
W Czarnej dupie!!!!
Przepraszam ale to prawda!!!
Po tym co dzisiaj zobaczyłem nie ma drużyny dopingu i kibiców. To co było nasza siła jest nasza porażka.
Przynajmniej raz wyblokował go Petersson, który jest niższy o dobre 25 cm ?
Szkoda,że mecze nie trwają 30minut bo to się działo w pierwszej połwowie to był piękny sen. Nieprawdopodobna gra Dana,Duarte czy loczka w bramce, do tego wreszcie hala,która była 8mym zawodnikiem. Co się stało po wyjściu w szatni to już pytanie do naszych chłopaków.
Panie Przybecki oczekujemy jutro dymisji człowieku miej honor i wstydu trochę. Człowieku kasa w życiu nie jest najważniejsza tylko honor i zasady się liczą A Ty nie masz nic. Panie Wiśniewski czas powiedzieć uczciwie że kasa fajna ale nie ogarniasz tematu. Jeżeli jutro nie będzie informacji z klubu to już nigdy nie będzie
Celem jaki postawił nasz „prezes” przed drużyną było zagranie fajnego sezonu. Już dziś widać, że cel ten nie został spełniony. Chyba żaden kibic nie oceni tego sezonu jako „fajny” i nie ma co się łudzić że dalsza jego część będzie lepsza. Fajnie to może jest „prezesowi” i jego kolesiom którzy doją kasę z klubu aż miło. za nie spełnienie założonego celu powinny polecieć głowy.
Z uwagi, że mam karnet do końca sezonu na te kilka spotkań jeszcze pójdę ale karnetu na przyszły sezon nie kupuję. Jak jakiś mecz będzie się zapowiadał ciekawie to przyjdę wszak darmowy bilet gdzieś się dostanie.
Tylko jeden człowiek jest w stanie wyprowadzić ten klub na prostą nawet jeśli objąłby go w tej chwili. Myślę, że większość już innemu nowemu prezesowi nie zaufa, a na hasło „dajmy im spokojnie popracować” mamy po prostu alergię. Klubu nie zbawi rozdawnicwto biletów bo taki niedzielny kibic na halę sam kolejnego biletu nie kupi bo nie ma co go zachęcić. Nie ma ani drużyny, ani dopingu, ani trenera, ani zarządu więc starania pani od marketingu są zbędne.
Jak dla mnie jutro prezes, Złoty, Przybecki powinni zrezygnować ze stanowiska, ale wiadomo, że żaden z nich nie ma takich jaj.
Dokładnie o Peterssona mi chodziło. Rzeczywiście 26, a nie 16 tak jak napisałem. Źle spojrzałem. 🙂
Zawodnicy RNL Petersson 34 lata, Banea 33 lata, Schmidt 36 lat a Sigurdsson 38 lat Schmidt 36 lat, a my nie dajemy rady kondycyjne zgrać całego meczu.
WTF ???
Brak słów, co się stało w drugiej połowie? Trener to powinien mieć godzinę po meczu na spakowanie się i wypierdalanie z Płocka. Prezes to nie jest już legendą i ikoną klubu tylko pazernym na kasę człowiekiem bez honoru. Nie rozumiałem innych jak mówili że nie przedłużają karnetów – teraz już ich rozumie koniec moich pieniędzy darmozjady nie dostaną.
Tak naprawdę możemy tu sobie pisać jak po każdej przegranej a „legendy” w zarządzie będą mieli to gdzieś a może im taki płacz przez forum nawet pasuje,jedyna nadzieja chyba w Giegowcach,którzy zorganizują coś spontanicznego,ale przemyślanego.Jestem pewny,że pociągnęłoby to ludzi bo dzisiaj już chyba poziom frustracji u 3/4 Orlen Areny sięgnął zenitu a trener jeszcze mówi,że „jest optymistą”,no ja chyba wyjdę z siebie… Szkoda gadać o spotkaniu,dziś był jeden z najważniejszych meczów w sezonie a frekwencja taka jak z 3 lata temu na Besiktasie,to jest po prostu powolny upadek a jedni w tym czasie mówią,że są optymistami,a drudzy z zarządu po raz kolejny zagrają na przeczekanie „rozwścieczonego tłumu” i nawet nie róbcie sobie nadziei,że jakiekolwiek konsekwencje z dzisiejszego dnia zostaną wyciągnięte.Po decyzjach odnośnie Valiego,dramatu na polu transferowym,bierności i braku jakiejkolwiek komunikacji można juz ten zarząd stawiać w szeregu do pozostałych z nadania Prezydenta-Niszczyciela płockiej piłki ręcznej.
Też kupiłem karnet, zapłaciłem dużo jak za super produkt a dostaję miernotę. Większość piłkarzy gra totalny piach Ivić, Marko, Krajeś. W drugiej połowie oprócz Lovro nikt nie zasługuje na dobre słowo.
Przybecki wypier*aj z Płocka, jeśli w poniedziałek nie zobaczę twojej rezygnacji znaczy że nie masz honoru. Gadżet nie dźwignąłeś tematu wypad z klubu, zabieraj ze sobą dyrektora, vice, panią od marketingu i wszystkich kelnerów których zatrudniłeś ze swojej firmy. Oczekuję tego samego co od trenejro w poniedziałek dymisja.
Kolejna sprawa, ten sezon jest najgorszy od wielu lat a przyszły zapowiada się jeszcze gorzej. Nie mamy skompletowanej drużyny, oddajemy najlepszego strzelca Valiego, Żabic też gra lepiej od Maćka.Kluczowa pozycja nie obsadzona. Kasa w klubie coraz większa a zawodnicy zdecydowanie gorsi, gdzie ta kasa? Pewnie na administracje idzie więcej szmalu niż na pierwszą drużynę bo o pozostałych nawet nie wspominam.
Trenerze i Prezesie w poniedziałek już nie przychodźcie do klubu, żegnamy ozięble!
Panowie, prezes zostanie przynajmniej do końca sezonu. Nie wiem co by tu mogła pomóc zmiana w tym momencie. Zresztą może być Adam, albo Zieliński bis więc w tej patologicznej sytuacji jednak wolę obecnego. Co do trenera to klubu nie stać na zerwanie z nim kontraktu za co zapewne należy podziękować poprzedniemu prezesowi i jego niebywałym umiejętnościom negocjacyjnym.
a ja tak— lubię Przybeckiego ale w tej sytuacji to porywanie się z motyka na kamień , nie jest to trener dla młodych musi miec samych tzw. wyżeraczy parkietu , myśl ma ale nie dla nowicjuszy, myślę ze z zawodnikami bardzo doswiadczonymi , no i na dużym poziomie jest w stanie prowadzić drużynę…. tylko no własnie z zawodnikami na duzym poziomie…. jeszcze jedno gdzie jest kasa za lijewskiego, jurkiewicza, eklemowicza,dimę, i wielu innych, którzy nie byli tani, a ich następcy na pewno tyle nie kosztowali.. może szanowna rada z właścicielem odpowie… tylko na czym prócz utrzymania stołków i lansowania ona sie zna….no chyba że na oszczędzaniu aby im w kieszeni zostało…. żenada…. jedyni grabarze WISŁY to właściciel i klawni z rady nadzorczej…. nawet nie maja odwagi stanąc oko w oko z kibicami, chowaja sie jak szczury przed końcem meczu…. może nowi cos poprawią… MOŻE?…….
Ivic, Tarabocchia, Gębale out do rezerw jak ich CL przerasta! Niech paru chłopaków w drugiej drużyny zajmie ich miejsce! Rudy nie wstyd Ci że Cię gościu o prawie 30cm niższy blokuje? Pewnie obraź się chłopaku za negatywne opinie kibiców którzy prywatne pieniadze wydają aby oglądać takiego miernotę jak Ty! Stare polskie przysłowie mówi : wysoki jak brzoza, a głupi jak koza! Sąsiedzi z Ł34 korzystają z pomocy psychologa i się tego nie wstydzą mówią otwarcie, że to pomaga im na boisku, a w SPR jest ktoś taki? Może Emilka z kelnerami?
Szczytem wszystkiego było jak Pekeler przewrócił się na kole z piłka po czym wstał obrócił się i rzucił bramkę na Gębali. O Tarabochi pisałem po meczu z Barcelona tu nie trzeba nic pisać. Krajewski, Ivic, Rudy to tez tragedia. Borbely nie miał ani jednego dobrego meczu chyba jeszcze u nas. Duarte, Racotea, Mihic, Morawski, Ew Toledo i Zabić na tych zawodnikach powinnismy budować zespol jednak Duarte odchodzi po tym sezonie na 99%, Racotea po następnym chodź nie wiem czy chłopak będzie chciał tu jeszcze grać przez rok. W klubie skandal i kryminał to jedyne słowa jakie można wyrazić. Jedyny zespół w lidze mistrzów grający bez środkowego. Skandal, dodam ze biliśmy się o bzuczytecznego Obradovicia… Europa i Polska się śmieją
Podobno Montpellier jest zainteresowane ściągnięciem Duarte od następnego sezonu.
Odejście Duarte przewija się od pewnego czasu, ale jeszcze przez rok ma ważny kontrakt. Pytanie czy nie będzie podobnego scenariusza jak z T.Rochą?
Sądziłem,że emocje opadną i będe w stanie coś na chłodno napisać ale co tu pisać. Odpadamy z LM 2 rok z rzędu jako dostarczyciel punktów,w fatalnym stylu już w fazie grupowej. Będzie to miało katastrofalne skutki w przyszłości bo nikt nam już grać w elicie A/B nie pozwoli. Najgorsze,że mecze przegrywaliśmy o włos na własne życzenie rozgrywając często niezłe zawody. Niestety w sporcie jest tak,że oprócz umiejętności trzeba mieć też szczęście. Nam ewidentnie tego szczęścia po prostu brakuje.
Szkoda szkoda szkoda.. Strasznie mi żal chłopaków – Dżonego,Lovro,Dana,Gila,Żabića czy Loczka, którzy wypruwali z siebie flaki na boisku.
Gdybym to ja był właścicielem wyciągnąłbym konsekwencje (dotkliwe kary finansowe,dyscyplinarka) za brak wyjścia z grupy bo gra w LM to był nasz jedyny potężny atut,który obawiam się bezpowrotnie utraciliśmy. Ale w tym naszym prowincjonalnym ciepłym kurwidołku dalej wszyscy będą się klepać po ramionach – ważne,że się kasa zgadza kilku aamatorom na wysokich stanowiskach a że klub się stacza to już nie ich wina tylko zielonych ludków..
A tak w ogóle bo nie jestem pewien: informacja o odejściu Dana do Veszprem w 2019 r. była oficjalnie potwierdzona czy to tylko takie plotki?
Koledzy nie można oddać Duarte przecież nie będzie kim grać na jego stronie. Dan już tylko Rok Gębala bez komentarza. Jestem załamany straciliśmy dwa sezony z tym niby trenerem i Prezesami zrezygnowaliśmy z najlepszego strzelca zespołu walczaka i ikonę Valiego na rzecz kasy. Góralski ambicją nie nadrobi doświadczenia i techniki na kole oddajemy Zabica a bierzemy Sulica który już nie gra nawet w Vesprem to są jaja. Góralskiego to moja Mama by załatwiła jednym telefonem i by przyszedł. Sulić tylko szuka ciepłej emerytury nigdy dużo bramek nie rzucał. Rozgrywającego brak dwa lata wiemy że to piorytet a ten Prezesina z Dyrektorem nadal monitorują na lewą połówkę już powinien być podpisany fajny zawodnik przecież wiemy że odchodzi Duarte i Racotea. Zapytam czym nam pozytywnie Prezes i Dyrektor zaskoczył niestety niczym. Natomiast ja Koledzy upieram się przxy swoim, że bez zmiany trenera budowa zespołu nie ma sensu. Wszyscy grają dużo gorzej. Najlepszy przykład to Żabić który po mistrzostwach i pracą z innym trenerem to zupełnie inny zawodnik to samo Duarte na tym przykładzie widać róznicę. Gębalowie to pomysł był dobry pod warunkiem że by trenerem był Cadenas i by ich szlifował i podejrzewam, że dziś po dwóch latach byśmy byli z nich dumni. Pamiętam co Cadenas zrobił z Syprzakiem z Piechowskim. Podsumowują niestety dramat a ten beznadziejny Trener brak honoru i wstydu i do dymisji się nie poda o reszcie nie wspomnę.
Napiszę tylko tyle – DNO DNO DNO!!!!!!! Piłkarzy mamy jakich mamy, trenera też. Prezes nawet jak chce to gówno może ma tańczyć tak jak mu łysy i rada nadzorcza zagrają. Adam i Michał jak jeszcze i chcecie zachować resztki szacunku to zrezygnujcie i nie na koniec sezonu a TERAZ! Łysy ty grabarzu Wisły hieno cmentarna. Mam nadzieję i modlę się o to że nie zostaniesz na prezydenckim stołku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po raz kolejny najbardziej wkurwia mnie to, że nikt nie wyciągnie żadnych konsekwencji, żadna głowa nie poleci. Ten klub wypełniony jest ludźmi, którzy Wisłę mają nie w sercu tylko w dupie.
Każdy widzi ,że jest źle w naszym klubie i pozostaje tylko jedno wyjście żeby to zahamować. Rozmawiać z łysym z pozycji siły.
My tej siły nie mamy ale taką siłę ma umowa sponsoringowa z Orlenem. Jakby napisać list otwarty od kibiców do sponsora generalnego i do mediów o audyt finansowy w klubie na co jest wydawana kasa ? Kto tam jest zatrudniony?
Teraz jest modne słowo suweren a w przypadku klubu tym suwerenem są kibice, którzy płacą podatki. Bo tak naprawdę właściciel klubu pan Nowakowski nie daje nawet jednego grosza ze swoich pieniędzy tylko jest dzielącym pieniądze z podatków kibiców i Orlenu.
Jak sponsor, który daje kasę oleje taką inicjatywę kibiców to możemy wszyscy sobie powiedzieć,że próbowaliśmy ale jesteśmy w czarnej dupie i już nikomu nie zależy na przyszłości klubu. Krytyka na tym forum jest bez sensu. Łysy wczoraj uciekł z loży przed końcem meczu i pokazał nam tym fucketa.
Wczoraj wystarczyło, że Jacobsen wziął czas wydarł japę na zawodników, wstrząsnął nimi i zaczęli grać jak natchnieni. U nas wzięcie czasu ogranicza się do rozpisania kolejnej akcji. Wczoraj Lwy grały na rozegraniu praktycznie bez zmienników, a kondycyjnie wyglądali o niebo lepiej od nas, choć Petersen czy Schmid przecież do młodzieniaszków nie należą.
Witam. Proszę Państwa o jakiej legendzie my mówimy o tej która przez 20 lat narzucała 1000 bramek Vali zrobił to w 5 lat. Owszem grał w Płocku całą karierę ale tylko dlatego bo nik więcej go nie chciał teraz siedzi liczy kasę i resztę ma w dupie. Może i chciałby coś zrobić ale zwyczajnie nie potrafi. Nie ma wiedzy umiejętności i kontaktów. I jedno mam osobiście pretensje do Prezydenta że zrobił taką sierotę Prezesem.
Co tu niektórzy wygadują o jakimś graniu niezłych meczów i braku szczęścia, to mi się ręce załamują.
Czy Servaas po przegranym w 2011 mistrzostwie mówił o braku szczęścia? Wziął niedomagające gwiazdki na renegocjację kontraktów i powiedział podpisujesz 25% mniej pensji albo tam są drzwi. Nie spełniasz oczekiwań to wypad. A u nas? Głowa w piasek i cicho, zabrakło szczęścia, niezły mecz itp.
K
r
e
w
mnie zalewa, gdy czytam jakieś teksty, że „zasłużyliśmy na więcej”. Jakby rzucili więcej razy do tej pieprzonej bramki albo lepiej bronili, to byśmy na coś zasłużyli. Na przykład na wygraną. My zawsze mamy jakieś ale do wyników. Relatywizujemy porażki, że z kielcami tylko 2-ma, spina na Barcelonę, brawo, że tylko -1. Go*no prawda, porażka to porażka. A u nas się nie wyciąga z tego wniosków.
Mam dosyć trenera, który nie wymaga od zawodników i prezesa, który nie wymaga zupełnie od trenera. Do czego ma nas doprowadzić taka polityka? Do jakich sukcesów do cholery? Bez presji NIGDY nie ma wyników.
Okres trenowania Wisełki przez Przybeckiego to jest totalny zjazd, prawdziwie dobre mecze z pełnym zaangażowaniem można policzyć na palcach jednej ręki. W końcówkach zawsze i tak gracze mieli pełne gacie, a trener zupełnie nie umie reagować taktycznie na grę rywali.
Już rok temu nas powinni wywalić z grup A/B. Rozumiem, że w miejskim klubie ciężko o inne standardy zarządzania, ale w takim tempie za 1-2 lata znajdziemy się za Azotami.
Pora rozpocząć debatę nad tym, gdzie zmierza ten klub. Podobnie jak wszyscy mam dosyć bylejakości.
Albo zaczynamy promować młodych za wszelką cenę, nawet kosztem wyników przez parę lat, albo wchodzimy w to wszyscy na grubo finansowo, jak w 2007-8 poszły szmaty.
Granie Tarabochią prowadzi nas donikąd.
Tylko w naszej Lidze możemy sobie założyć z góry, że mecz od początku do końca będzie pod naszą kontrolą i nawet, jak coś nie wyjdzie, to i tak wygramy, więc nie musimy zastanawiać się nad żadnymi taktycznymi wariantami B, C i.t.d. Nawet z aspirującymi Azotami, czy Górnikiem póki co się udaje… no a z gaciuchami, to porażka jest wkalkulowana wraz ze startem rozgrywek…
To, że nie ma jakiejkolwiek koncepcji gry, kiedy bramka „nie broni” (do 35 min. „broniła”…), że nie wspomnę o takiej w odpowiedzi na zmianę ustawienia i sposobu gry przeciwnika (oooo, to już wyższa szkoła jazdy…), to nie jest wina zawodników !! To nie zawodnicy decydują o ustawieniu drużyny, taktyce! To nie oni decydują, kto ma aktualnie przebywać na parkiecie, nie oni decydują o zmianach! Nie ma TAKTYKI, bo dotychczasowa zaczęła się sypać, nie ma odpowiedniej REAKCJI z „ławki” na wydarzenia na parkiecie, zaczynają się indywidualne „szarże”, nie ma ZESPOŁU, to i nie ma GRY! Narasta frustracja, pojawia się rezygnacja i oczekiwanie na końcowy gwizdek …
Nie chcę tutaj bronić takiego Marco, Obradovica, Krajka, czy obu Braci. Ale wiemy, że poziom Marco, to co najwyżej ligowy i inny nie będzie, choćby się skichał…
Krajek, zagubiony, ale ma tyle wyznaczanych ról, że nie dziwię się; do tego bez formy (ale samo przygotowanie drużyny w ogóle, to inna sprawa …)
Obradovic – jakby go nie było, to bym pewnie nie zauważył…
MG, jak zaczął całkiem nieźle, tak od dłuższego czasu już tylko „lot koszący” w dół; TG – z litości nie skomentuję…
Ale oni mieli się uczyć! Tylko, że trzeba mieć od kogo, no i do tego potrzebny jest szkoleniowiec…
Sime, to jedyny, do którego mam pretensje. Wiadomo, że odchodzi, ale w takim stylu?! Dno i brak profesjonalizmu, chyba nawet gorzej niż swojego czasu Sego. Olać i odesłać do rezerw …
Zachowanie łysego, kiedy wychodzi grubo przed końcem meczu – żenada…
Teoretycznie, jeszcze nie przegraliśmy tej LM, ale jeszcze mniej od nas zależy.
No i wciąż jest szansa na zagranie „fajnego sezonu”, bo LM się „nie liczy” 🙂 🙂
Tymczasem Prezesik Wiśniewski linkuje na fb info o tym, że Adrian z pałacu wyręczył nagrodę KM Płock. Bardzo przejęty postawą swoich pracowników czeka aż Emilka nabazgrze kolejne oświadczenie. Oto przykład jak z legendy szybko można zostać zwykłym popychadłem i zerem… Adamie śmiało zatrudnij wiecej kelnerów w SPR skoro biznes stołówkowo cienko przędzie i coraz więcej zatruć…
Również moc naszego klubu pokazali juniorzy … nie awansowali do 1/4 Mistrzostw Polski.
I jeszcze jedno odgrywać to mogą się zawodnicy II drużyny a nie bracia za kilka tysięcy złotych miesięcznie.
Szkoda ze z klubu nie idą informacje tego typu przegraliśmy ale dalej walczymy o awans lub przepraszamy kibiców za słaby i przegrany mecz. Zawodnicy mają wywal one kolejny mecz przegrany zero odpowiedzialnosci i kar Fajny sezon rozgrywają i tyle. Brak wyjaśnień zero informacji.Maja wyjebane na kibiców Kocham mój klub ale na mecze juz nie będę chodził KONIEC brak szacunku dla kibica
Spodziewaliśmy się trzęsienia ziemi a tymczasem w klubie nadal trwa sielanka. To nie jest dno bo nadal spadamy. Na kontach się zgadza to co tu robić tragedię. Celu na sezon nie ma to za co wywalać trenera, ma rozegrać mecze i tyle. A że fucha w Wiśle go przerasta to Prezesa nie obchodzi bo on też tematu nie dźwignął. Nawet właściciel się nie popisał uciekł z meczu pierwszy jak szczur z tonącego okrętu.
Właścicielami klubu to jest Miasto Płock czyli My wszyscy którzy płacimy podatki a Oni za Nasze pieniądze robią sobie jaj. Nie będzie awansu to dopiero budżet dostanie po dupievbrak premii z Orlenu Piku itd a zakładali napewno ze ta kasa będzie. Co się oszukiwać jak prezesem jest gość po zawodowce który całe życie tylko rzucał Nawet własny biznes tonie
Oczekuję od Adama, że uczciwie przyzna, że go przerasta ta funkcja i dla dobra klubu nie powinien jej pełnić.
Ciężko, żeby rządził twardą ręką, gdy jeszcze rok temu był podopiecznym Przybeckiego, a wszystkich zawodników znał na koleżeńskiej stopie. Brakuje mu wiedzy z zarządzania i drygu do biznesu. Niestety został wykorzystany w tej batalii, aby ugłaskać kibiców i smutno mi, że dał się to wciągnąć, przez co niszczeje jego legenda jako zawodnika.
Żądamy zmian w klubie!
Właśnie w radiu RPL była rozmowa z dyrektorem Zołoteńko. Powiedział że Duarte odchodzi po sezonie bo nie byli w stanie go przekonać do gry u nas. A miał qu..rwa kontrakt na 3 lata. Mam już dosyć tej amatorki. Jak oni robią nas w wała to mała głowa.
Wychodzi na to ,ze mial kontrakt 2plus jeden a podali ze 3lub ktos zaplacil wykupne.To by sie zgadzalo ze rozmawiaja z Bicanicem.Z drugiej strony Duarte sie nie dziwie.Kazdy normalnie myslacy bedzie spie….l z tego smiesznego klubiku czym predzej.Czyli zostano na tej pozycji dwa drewna-rudy plus Obradovic bo Racotea zostanie przesuniety na srodek jesli te fajtlapy z zarzadu nikogo na srodek nie ogarna.Hamer co tam jeszcze ciekawego bylo w tym wywiadzie na temat transferow?
A taka mowa trawa ,mówił że nie wie skąd się biorą przestoje w czasie meczu, że nie wie dlaczego Tomek Gębala gra falami, że Sulić będzie jak Kuzelev i że on ma gorączkę. To radio zamieszcza poranne rozmowy na FB ( RPL.FM ) także niedługo będzie do odsłuchania naich profilu.
Tak jak mówiłem już wcześniej Duarte odchodzi, nie mamy środka, nie mamy lewej połówki. Ten klub to KRYMINAŁ.
A na temat srodka?
nic nie słyszałem na ten temat
Na temat środka odpowiedzią był śmiech…
No to pięknie odchodzi od nas najlepszy strzelec w lidze i zawodnik który w ciągu sześciu lat gry zakręci się w okolicach zdobytych 1200 bramek (!) oraz nasz najlepszy strzelec w Lidze Mistrzów w tym sezonie. Z każdym kolejnym dniem wartość naszej karty przetargowej maleje. Co ja mówię – ona już zmalała do poziomu w którym dalej maleć nie może bo przecież każdy zawodnik zdaje sobie sprawę że podpisując kontrakt nie ma zapewnionej gry w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Na ten moment zostaje nam sześciu rozgrywających z czego połowa to tylko poziom Superligi. Rozbiory klubu trwają w najlepsze…
To fajne traktowanie kibicow przez „ikony” 🙂 W tej chwili wyglada to po prostu jakby nie bylo juz zadnego planu, wszystkie opcje na srodek sie wysypały i jedyne Co im zostaje to smiać sie jak głupi do sera… W sumie nie dziwie sie ani troche, prezes zatrudniony po znajomosci, dyrektor tak samo,jedynie chyba orkiestra wciaz gra na tym Titanicu…