Przed Nafciarzami decydujące mecze w walce o ostatni możliwy w tym sezonie tytuł do zdobycia! Wisła Płock stoi przed możliwością zdobycia jedenastego w historii klubu Pucharu Polski i pierwszy raz od 2008 roku. Czy Nafciarzy stać na dwa dobre spotkania? Czy tak jak w poprzednim sezonie Wisła spotka się w finale z Vive Kielce? (foto: Bartosz Sobiesiak)
Do końca jeszcze, nie opadły emocje po ubiegłotygodniowej porażce Nafciarzy z Kielecką drużyną, a już w najbliższą niedzielę, będzie okazja do rewanżu. Płocczanie po dotkliwej porażce 0:3 w finałach Mistrzostw Polski, chcą zdobyć jedyny możliwy tytuł jaki pozostał jeszcze w ich zasięgu. W przedostatni weekend maja, w 50 edycji Pucharu Polski, na warszawskim Torwarze zmierzą się cztery drużyny! Obok Nafciarzy w finałowym turnieju zobaczymy: Stal Mielec, Vive Kielce i Górnik Zabrze.
Sobota to pierwszy dzień zmagań całej czwórki i zarazem mecze półfinałowe. W dwóch parach zmierzą się:
1. Vive Kielce – Stal Mielec o godzinie 15:00
2. WISŁA PŁOCK – Górnik Zabrze o godzinie 17:30
Drużyna Mariusza Jurasika, dla którego obydwa mecze będą notabene ostatnimi w roli zawodnika, łatwo skóry nie sprzeda, zatem trzeba być przygotowanym na walkę przez 60 minut. W drugim sobotnim spotkaniu, podopieczni Talanta Dujszebajewa, zmierzą się z Mielecką Stalą. 11 zespół rozgrywek PGNiG Superligi, jest największą niespodzianką tego turnieju. Przy pełnym szacunku do mieleckiej drużyny, w potyczce z uczestnikami Final 4 Ligi Mistrzów, stoją niestety na straconej pozycji.
Zwycięscy par 1 i 2 staną do walki o Puchar Polski w niedzielę o godzinie 17:30. Zatem niedziela zapowiada się iście pasjonująco. Czy jednak w rzeczywistości tak będzie? Ostatnie trzy porażki, nie mogą napawać optymizmem, chociaż w ostatnim spotkaniu w płockiej Orlen Arenie, widzieliśmy zespół walczący i nawet, w ostatnich fragmentach spotkania prowadzący. Co jest najlepszym dowodem na to, że przy dobrym nastawieniu, formie, niebiesko-biało-niebiescy są w stanie odnieść zwycięstwo, o czym dobitnie przekonaliśmy się w marcowym spotkaniu. Wisła przystąpi do turnieju jak zawsze osłabiona! Tradycyjnie zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić – hiszpański szkoleniowiec nie skorzysta z usług: Marco Oneto, Bartosza Konitza i Mateusza Piechowskiego.
Nafciarze to Wasza ostatnia szansa na tytuł! Dajcie z siebie wszystko i odzyskajcie PUCHAR POLSKI! Dla nas kibiców! Dla naszego miasta! Dla Was samych!!! Teraz już nie ma nic do stracenia!
Wszyscy na Torwar!
Puszka z nowym kontraktem. Właśnie pochwalił się tym na srejsbuku. Brawo Zieliński, pomyłko genetyczna.
To jest obiecane wzmocnienie lewej połówki. Brawo gulasz wreszcie mamy efekt twojej ciężkiej pracy.
Na jakiej podstawie Pusica zostaje w klubie pozostanie dla mnie niezrozumiałe. Człowiek który przez 2 lata zagrał półtora meczu na przyzwoitym poziomie dostaje nowy kontrakt. Bardzo wiele trzeba aby grać w takim klubie jak Wisła.
panowie ogladam juz 2 mecz final4 w koloni.
tak szczerze powiedzcie mi gdzie my jestesmy z tym co mamy.
jak na razie 2 kosmiczne mecze
U nas też są kosmiczne ,ale rządy !