PP: Postawić kropkę nad „i”?!

1656209_673220956074230_290435422_nW teorii losy awansu do FINAL4 Pucharu Polski pomiędzy Wisłą Płock, a MMTS-em Kwidzyn są już przesądzone. Kwidzynianie musieliby pokonać nas dziesięcioma bramkami różnicy, by móc się cieszyć z awansu do grona najlepszej czwórki rozgrywek Pucharu Polski. Grają u siebie, a nasz ostatni wyjazd do Puław pozostawił wiele do myślenia! (foto: Pawi.pl)

Czy obawy są uzasadnione? Forma Nafciarzy nie daje pewności biorąc pod uwagę bardzo ciężki teren jakim jest hala przy ul. Wiejskiej w Kwidzynie – co wielokrotnie podkreślali płoccy zawodnicy. Przypomnijmy, że ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami rozgrywany właśnie w Kwidzynie zakończył się sensacyjnym remisem 21:21. Oczywiście ciężko mówić o pewnym zwycięstwie nad MMTS-em, kiedy przegrywa się dwa mecze z rzędu z drużynami z czoła tabeli.

Nie da się ukryć, że płocczanie grają bardzo nierówno, co w ostatnich meczach potwierdza często zaniepokojona twarz naszego szkoleniowca Manolo Cadenasa. Trudno pisać też o odbudowaniu morale w drużynie skoro ewidentnie „coś jest nie tak”. Nafciarze muszą zdecydowanie wygrać tą batalię i dać wszystkim kibicom Wisły świadectwo gotowości do walki w TOP 16 Ligi Mistrzów.

Trzeba pamiętać, że pomimo fatalnego występu w Puławach oraz trudnego terenu na jakim przyjdzie nam walczyć, musimy wspierać Nafciarzy w tym dotkliwym dla wszystkich okresie gry. Wiślacy po raz kolejny zagrają w okrojonym składzie bez kilku podstawowych zawodników, a mecz rewanżowy ¼ Pucharu Polski zostanie rozegrany w środę 5 marca o godzinie 18.00 w Kwidzynie.

—————————————-

Witamy na pokładzie nową osobę Machnasa, który na razie przez dwa tygodnie (jeżeli mu się spodoba to zostanie na dłużej) będzie nam pomagać tworzyć serwis. Prosimy o wyrozumiałość dla nowego członka redakcji 🙂

Ciaras

Napisał: machnas

Wierny kibic, fan, pasjonat szczypiorniaka. Od zawsze związany z niebiesko-biało-niebieskimi barwami. Walczący o promocję piłki ręcznej w Polsce!
Zobacz wszystkie artykuły tego użytkownika