W pierwszym meczu sezonu 2019/2020 pokonujemy Azoty Puławy 25 do 17. Najlepszymi strzelcami w naszych szeregach byli Lovro Mihic z 6 trafieniami na koncie oraz Alvaro Ruiz z 5 (4 z rzutów karnych). Cieszymy się ze zwycięstwa i już myślimy o kolejnym meczu w Piotrkowie.
Piątkowe spotkanie rozpoczęło się od bardzo przyjemnej uroczystości, w czasie której za całość kariery wyróżnienie otrzymał Marcin Wichary. Jeszcze raz podkreślamy, że jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu iż Wichciu pozostał w klubie! Samo sportowe widowisko rozkręcało się dość powoli. Od początku sędziowie chcąc pokazać kto tu rządzi ochoczo obdarowywali zawodników dwuminutowymi wykluczeniami często w dość absurdalnych sytuacjach. Niestety liga niby idzie do przodu ale poziom sędziowania nadal pozostawia wiele do życzenia. Postawa arbitrów bez wątpienia miała wpływ na wydarzenia boiskowe jednak, trzeba to otwarcie napisać, oba zespoły prezentowały raczej wakacyjną formę niż taką, którą chcą oglądać kibice. Masa błędów, wyrzucanie piłki w aut, faule w ataku itd. Z jednej strony od razu oczekiwaliśmy super gry z drugiej, realnie patrząc, przy tylu zmianach w składzie nie można było oczekiwać cudów. Jedno jest pewne: nadal obrona to będzie nasz główny atut a jeszcze nie zaczął grać ten, który ma być jej liderem czyli Leon Susnja. Z pozostałych nowych zawodników warto podkreślić dobrą postawę obu środkowych rozgrywających. Niko Mindegia zaliczył kilka bardzo fajnych asyst a Alvaro Ruiz pokazał, że poza rozegraniem piłki do partnerów potrafi też samemu rzucić. Ze „starej” gwardii klasę pokazał Loczek, który wybronił 2 karne i wiele innych trudnych sytuacji. Super, że Adam utrzymuje fenomenalną formę z poprzednich rozgrywek. Tradycyjnie serce na boisku zostawił Lovro, na którego zawsze możemy liczyć.
Podsumowując widać, że zespół potrzebuje jeszcze sporo wspólnych treningów aby poprawić zgranie i wzajemne czucie się na boisku ale jednocześnie już pojedyncze akcje wskazywały jak ogromny potencjał drzemie w tych chłopakach. Musimy pokazać im nasze wsparcie także w meczach wyjazdowych! Najbliższa okazja już w kolejny weekend w Piotrkowie Trybunalskim także zbieramy się i ruszamy w trasę! Naprzód Nafciarze!
Czy jest w planach powrót do przeprowadzania wywiadów na stronie? Mam na myśli szczególnie osoby z zarządu.
Info od gościa z ratusza… podobno falkos dyrektorem marketingu w spr… ktoś jeszcze może potwierdzić. …
Widziałem go, jak kręcił się podczas prezentacji zespołu. Zwróciłem na niego uwagę, bo zdziwiła mnie jego obecność. Więc może coś w tym jest.
Jeśli to prawda to sami specjaliści nam się trafiaja,zero wstydu 🙂
że niby coooo haha ?? no to jest prawdziwy fachowiec 🙂
klub to niech się lepiej nie ośmiesza tylko niech powiedzą co jest grane z Igropulo! 13 sierpnia miał być po nadaniach kontrolnych, rozumiem że gość nie nadaje się nadal do gry więc kontrakt rozwiązujemy?
Panowie, było trochę normalności w postaci przemyślanych ruchów kadrowych (Matulic, Loczek, Wichciu), były ładne karnety to teraz musi być coś „płockiego” w opozycji do tych działań. Jesteśmy bogatym klubem możemy sobie pozwolić na obsadzanie licznych niezwykle istotnych stanowisk w administracji klubu.
Też o tym słyszałem. Normalnie sukces pana prezesa. W głowie się nie mieści, że nie mogą zatrudnić kogoś z prawdziwego zdarzenia. Jakie ma on doświadczenie, kwalifikacje, umiejętności? O prezencji nawet nie wspomnę. U nas nie może być normalnie? Nie można zatrudnić kogoś ogłaszając wcześniej konkurs na dane stanowisko. Jestem przekonany, że zgłosiłoby się wielu chętnych, spośród których można byłoby wybrać kogoś kompetentnego. Widać pewne standardy muszą być zachowane.
darek73 – potwierdzam. Mamy nowego „marketingowca”.
Przyznam, że również po cichu zacząłem myśleć, że małymi krokami postępuje normalność w klubie. No i niestety….
W końcu kiedyś zrobił tyle dobrego dla prezydenta i utorował kariery tylu „świetnym” prezesom. Trzeba się odwdzięczyć.
Gdyby ta wiadomość była podana wcześniej spadłaby ilość kupionych karnetów.
Sam zainteresowany tak oto skomentował te doniesienia: „Ktoś Was Panowie wkręca w komentarzach. Nie dyrektor, tylko specjalista 😉 i nie w SPR, a w Galerii. Parę rzeczy może się wspólnie uda odpalić, tak jak prezentację. Ale to na tyle :)” czyli chyba fałszywy alarm :).
To dobrze że chłopak szybko zareagował
Czyli hu…owi kumple w ratuszu…. paszkwila puscili😂
Jedziecie do Piotrkowa na mecz?
Kielczaki w ostatnich miesiącach buńczucznie zapowiadali nowych sponsorów i wychodzi na to, że prędzej coś takiego stanie się u nas niż u nich. Z tego co słyszałem, niedługo klub powinien ogłosić nazwy dwóch firm, których logotypy widoczne będą na wiślackich koszulkach 🙂 Skoro będą na koszulkach, to znaczy, że będą dawać sporo mamony 🙂 Taka reklama kosztuje.
To swietna wiadomosc!!!
@NafciarzZKS Fajne info, ale nie uwierzę póki nie zobaczę. W ostatnich latach wiele razy się o tym mówiło, a nigdy nie dochodziło do finalizacji tych zapowiedzi
Ktoś wie co się dzieje z Igropulo? Niby miał być na treningach w tym tygodniu ale w ostatnim materiale Wisła TV nigdzie go nie widać.
Bo stoi za kamerą i nagrywa 😂
Takiego właśnie wyjaśnienia się spodziewam albo, że akurat jak kręcili na hali a potem na siłowni to poszedł siku. Tam musi być jakiś problem bo już wierzyć się nie chce ze chodzi tylko o kwestie niewyleczonego urazu.
Trzeba by klub naciskac w tej kwestii.Od czego sa gazety w tym miescie.Dlaczego zadna gazeta,zaden portal internetowy,radio nie naciska klubu w tej kwestii.Wychodzi na to,ze sciagneli kota w worku,a teraz graja na zwloke.Druga kwestia do Zdrahala.Znajac zycie to przebuja sie kolejny sezon majac jeden z trzech najwyzszych kontraktow w klubie.To samo ciagle lapie urazy a jak jest zdrowy to Sabate go pomija.
Mozna bylo wziac Vujna,ktory wlasnie poszedl do Sportingu.Sezon spokojnie dalby rade,a przynajmniej jest zdrowy i gotowy do grania.
Zdrahala to ewidentnie leci sobie w ..ja. Zauważcie, że już nawet nikt o niego nie pyta. Chcieli rozwiązać z nim kontrakt (płacąc mu pewną kwotę), ale się nie zgodził. Ciągle coś mu dolega. Jak nie urok to sraczka. Woli siedzieć na ławce i doić kasę. Na miejscu trenera na treningach bym go zajechał, wycisk, wycisk i jeszcze raz wycisk. Tak, żeby mu się odechciało.
Mecz z Piotrkowem na plus. W obronie wygladalismy bardzo dobrze, solidnie. W ataku kilka błędów w pierwszej połowie, tu mamy trochę do poprawy. Bramka nieźle. Ogólnie widać że jesteśmy mocniejsci niż w zeszłym roku.
Łatwe zwycięstwo w Piotrkowie. Fajnie pograli od 15 do 30 min. W drugiej połowie momentami chaos, dużo przypadku, nie było też takiej determinacji jak w 1 połowie.
Na początku trener trochę eksperymentował, bo na prawym skrzydle wystawił Mihica. Kilka minut zagrał Susnja, ale doznał jakiejś kontuzji mięśniowej i skończyło się granie.
Czapliński dostał całe 10 min., rzucił nawet bramkę.
Co do bramki, to było źle, momentami bardzo źle. Grał tylko Stevanovic, W pierwszej miał tylko 2 obrony, w drugiej też słabo, dopiero w ostatnich 10 min uratował statystyki, ale i tak skończyło się tylko na 27 %. Momentami ratowała nas dobra obrona, dlatego mecz był pod kontrolą.
Ta drużyna dopiero się krystalizuje, jest dużo eksperymentów, chaosu, więc na razie podchodziłbym na spokojnie do naszej gry
Nie sądzę, żeby przy takiej konkurencji, Zdrahala dostawał swoje minuty. Poważnie wątpię.