Na to spotkanie zawsze czekamy z niecierpliwością. Już jutro Nafciarze rozegrają mecz z odwiecznym rywalem Iskrą Kielce. Czy Wisła nawiąże wyrównaną walkę i wywiezie z Kielc korzystny rezultat? (foto: Bartosz Sobiesiak)
Sobotnia potyczka z drużyną Iskry Kielce będzie czymś więcej niż meczem o pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Będzie również czymś więcej niż sprawdzianem obecnej formy fizycznej Nafciarzy. Jutrzejszy mecz to dla zawodników Wisły sprawdzian charakteru i ambicji. Nafciarze doskonale wiedzą, że płoccy kibice oczekują od nich walki do końca i stuprocentowego zaangażowania. W meczu z Kielcami po prostu nie wolno odpuszczać, nawet na moment.
Zawodników naszych sobotnich przeciwników przedstawiać nie trzeba, ale warto podkreślić, że oni także rozgrywają słabsze mecze. Remis z Pogonią Szczecin w pierwszej kolejce rozgrywek PGNiG Superligi, porażki w Lidze Mistrzów z Pick Szeged i Vardar Skopje (szczególnie dotkliwa dla Iskry) pokazują, że przy pełnej koncentracji i dobrej skuteczności można ich pokonać. Z zespołu kieleckiego odeszli przed sezonem Piotr Grabarczyk i Zeljko Musa, czyli zawodnicy stanowiący o sile środka defensywy.
Nafciarze są jak dotąd niepokonani w rozgrywkach PGNiG Superligi. Dobrze byłoby utrzymać taki stan rzeczy, ale ostatnie pojedynki Wisły z przeciwnikami mocniejszymi niż ligowi średniacy nie napawają optymizmem. Niemniej jednak mecze Świętej Wojny rządzą się własnymi prawami i nie można z góry skazywać Nafciarzy na porażkę. Kilku zawodników po raz pierwszy poczuje specyficzny klimat płocko-kieleckich pojedynków. Być może to oni przesądzą o ewentualnym zwycięstwie Wisły.
Jutrzejszy mecz może okazać się niezwykle ważny dla zajęcia pierwszego miejsca w tabeli PGNiG Superligi po sezonie zasadniczym. Miejmy nadzieję, że Nafciarze zaprezentują się z jak najlepszej strony i udowodnią zarówno sobie, jak i kibicom, że są w stanie prowadzić wyrównaną walkę i wygrywać z każdym przeciwnikiem.
Travis
Dawno tu nie pisałem ale jak pojba** wchodzę po parę razy dziennie i chyba nigdy nie było, już teraz ponad, 300 komantarzy:) To dobrze się dzieje w tej Wisełce, czy jest aż tak żle?
Sorry za spam, ale widać że Seat ma pare w łapach
Ktoś wie Czy Toledo będzie mógł grać już w meczach z Besiktasem?
Chyba wszystko jasne:
http://skroc.pl/e8461
Spokojne zwycieztwo naszych. Wreszcie Dima zagrał jak trzeba. W LM ciekawy mecz we Flensburgu. Croatia zagrała bardzo dobry mecz, zwłaszcza Pavlovic robił konkretne zamieszanie. Stepancic niestety najprawdopodobniej zerwał więzadła