Na wstępie należą się słowa podziękowania dla Zarządu za umożliwienie spotkania z kibicami. W przypadku takich konfrontacji niejednokrotnie emocje decydują o jakości dyskursu, dlatego ważne aby na przyszłość z każdej rozmowy wyciągać wnioski. Dla jednych wczorajsze spotkanie było kolejnym frazesem słyszanym przez lata, w dobitnie streszczonych słowach Jana Himilsbacha „Jest dobrze, ale nie najgorzej jest”, dla drugich starcie Zarządu z kibicami jest wyjściem z informacyjnego marazmu.
Ze swojej strony przyzwyczailiśmy się do roli tych złych, znawców, hejterów, którzy obwiniani są za wszystko co negatywne, ale taki to już urok niezależnego i obiektywnego portalu. Każdemu z nas zależy na wielkiej Wiśle, warto jednak pamiętać, że Zarządy się zmieniają a kibice pozostają.
Powróciwszy do Świętej Wojny zewsząd słychać głosy, że urok płocko-kieleckich pojedynków już minął i w pewnym sensie trudno się z tym nie zgodzić. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z zatarciem przeszłości kosztem teraźniejszości w postaci innego nazewnictwa meczu przez PGNiG Superligę („Super Klasyk”). Do tej historii jednak warto wracać a naszą rolą jest przypominanie o walce do upadłego, o każdy centymetr parkietu. W barwach Nafciarzy wśród ikon, które pamiętają czasy prawdziwej Świętej Wojny pozostał jedynie Marcin Wichary, który swoją postawą i doświadczeniem z parkietu jest mentorem dla pozostałych płockich graczy. Liczymy, że w jutrzejszym pojedynku będziemy świadkami podobnego widowiska jak w meczach z FC Barceloną czy Vardarem Skopje. Potwierdzeniem tej tezy mogą być wyrównane mecze Wisły z Iskrą Kielce za Piotra Przybeckiego, m.in.: ostatni finał PGNiG Superligi czy porażka jedna bramką w Orlen Arenie 30 :31.
Nafciarze przystąpią do meczu w niemalże optymalnym składzie. Do składu powraca Michał Daszek i Gilberto Duarte.
Niedziela, godzina 13.00 – Hala Legionów.
Statystki nie grają. Do przodu Nafciarze!
Dziś Pick wygrał na boisku Veszprem. Nie pozostaje nam nic innego jak jutro powtórzyć ten wyczyn 😉
John- masz trochę racji. A więc mam nadzieję że Gilberto zagra tak jak w skopje. Ze Krajes zagra na skrzydle jak profesor- jego transfer uważałem za mega duży plus, ale ogólnie moim zdaniem nie spełnia pokladanych w nim nadziei. Mam nadzieję że dzony w jednym z ostatnich meczy z kielcami swoje rzuci, że seacik swoje rzuci, że g
Chłopcy zamuruja bramkę, i że Braciaki będą jak najmniej na boisku. Liczę na walkę i jeszcze raz walkę. Wisła walczyć grać, ***** mać!!!
John- masz trochę racji. A więc mam nadzieję że Gilberto zagra tak jak w skopje. Ze Krajes zagra na skrzydle jak profesor- jego transfer uważałem za mega duży plus, ale ogólnie moim zdaniem nie spełnia pokladanych w nim nadziei. Mam nadzieję że dzony w jednym z ostatnich meczy z kielcami swoje rzuci, że seacik swoje rzuci, że g
Chłopcy zamuruja bramkę, i że Braciaki będą jak najmniej na boisku. Liczę na walkę i jeszcze raz walkę. Wisła walczyć grać, ***** mać!!!
Jakiś wyjazd na ten mecz był organizowany?? Chciałbym zobaczyć Wiśle za dawnych lat z agresja i wolą walki i Charakterem Nafciarza. ( mogą przegrać ale niech pokażą ze maja jaja) przegrać po walce to nie wstyd a przegrać juz w szatni to kompromitacja
Kielce już raz w ten weekend poległy w starciu z Wisłą. Pora na Was Panowie jutro! 🙂
JK 100 % i do przodu
To jak nie będzie im szło,nie śpiewamy jazda z k…i,tylko Maciek ty k…o czemu piłki nie umiesz złapać.
Takie czasy niestety, przychodzą zawodnicy którym przeszkadzają „trybuny”, a w meczu z odwiecznym rywalem w dyscyplinie jaką jest piłka ręczna zastanawiają się po co ta twarda i brutalna gra. Prezesie Wiśniewski niech Pan zadzwoni do Bibana żeby Maćkowi wytłumaczył.
A tak na marginesie…
Maćku, zapytaj przed meczem Jachlewskiego, Lijewskiego czy Jureckiego (szkoda że nie ma Musy jeszcze) czy Cię dziś oszczędzą. To oni w ostatnich latach są prowodyrami tych „wielkich zadym” które miały miejsce.Poproś Chłopaków z WisłaTV żeby przygotowali Ci kilka materiałów.
Niech Ci Mateusz Piechowski powie jak się gra przeciwko K… Brak słów kogo my mamy w drużynie, jeszcze do tego gość który nie nadaje się zupełnie do gry na takim poziomie tak się mądrzy i to na stronie K.
Gdyby jakikolwiek zawodnik udzielił takiego wywiadu przed swoim meczem np. Barca-Real, ManUtd-Liv, Juve-Inter czy każdymi innymi derbami z tradycją, to następnego dnia pakował by się do domu.
W naszej drużynie zostało już tylko kilku chłopaków z Naszym charakterem (Wichciu, Vali, Mateusz) jeszcze chwila i stanie się to do czego powoli jesteśmy przyzwyczajani. Nie będzie żadnej „Świętej Wojny”, a może już nie ma… Ehh
Co się czepiacie chłopaka, jeszcze mu się przy zbyt ostrej grze fryzura zwichrzy i co wtedy ?
Cytat Maćka
” Nie mogę mieć pretensji o takie zachowanie w Kielcach, bo u nas jest to samo – przyznaje Maciek – To nie jest fajne. Ja rozumiem, jak ktoś na kogoś gwiżdże, by go zdeprymować, by mu ręka zadrżała, ale wyzywanie od „k..” czy „ch..”? Kultura kibicowania w piłce ręcznej zawsze była o tyle fajna, że można było wziąć dzieci na mecz, tym odróżniamy się np. od piłki nożnej, trzymamy poziom. Na tych meczach często przekraczane są granice, ja też się głupio czuję, gdy takie rzeczy dzieją się u nas.”
Noż qrwa ręce opadają, jak Cię Dzidzuś przewiezie to zobaczysz.
Nóż w kieszeni się otwiera jak taki Nenadic czy Nikcevic wyrywali sobie żyły w meczach z Kielcami a Maciuś obrażony ze ktoś zabluzni na trybunach… Skandal goni skandal
Do biblioteki do roboty niech idzie…
Takich teraz mamy „charakternych” w Wiśle…
Taki „charakter” drużyny (której de facto nie ma …) buduje w oparciu o swoich pupili G ( bo to oni teraz są najważniejszymi w Wiśle), nasz narcyz PP…
Pozbywamy się, dla oszczędności, nielicznych walczących (Ghionea) i nie dziwi mnie, że ambitnym grajkom nie po drodze z taką „ciotowatą” Wisłą (Duarte)…
Ale nie martwcie się,pogromu nie będzie, żeby można było po meczu napisać, że „była walka”, „wyrównany mecz” i tym podobne farmazony…
vive nie gra o nic, mają bezpieczne I miejsce, nie muszą się wysilać i gryźć parkietu, a mogą sprawdzić i przećwiczyć sobie sobie parę wariantów gry…
Po za tym, to nie w ich interesie, bo dopóki o (ciotowatym) „charakterze” Wisły i jej poziomie będą decydować tacy G i taki PP, to vive ma mistrza w kieszeni przez lata, więc nie można urządzać demolki na parkiecie…
… obstawiam wszystkie możliwe wyniki, od minimalnej wygranej vive, przez remis, do minimalnej wygranej Wisły
… oczywiście nasi grabarze zarządzający Wisłą, też są wymarzoną opcją dla bertusa, więc trzeba dać im możliwość odtrąbienia jakiegoś „sukcesiku”, tak, by mogli powiedzieć, że budowa drużyny idzie w dobrym kierunku i od potentata nie dzieli nas aż tak duży dystans….
PILNE
Ma ktos jakiegos dobrego strema? :/
Zobaczcie jak to kieleckie kurwy świetnie rozgrywają. Plotki o zainteresowaniu TG, teraz taki wywiad z MG…
Aż chce się słuchać tego o czym mówią przed meczem Krzysiek Bandych, Kubeł i Rosa. Punktują równo.
A co do wywiadu, to nasi zawodnicy powinni mieć jasno i wyraźnie przykazane: zakaz udzielania jakichkolwiek wypowiedzi dla drużyny przeciwnej przed takimi meczami. Zakaz wspólnych fotek, uśmieszków itd. Zakaz.
Tomasz w gazie od początku, dzieli i rządzi w ataku i obronie.
Ivic w trybie natychmiastowym powinien być wy…y do rezerw!
Ivić parodysta,naprawdę ten chłop jest już głową gdzie indziej,zero pożytku.
Wislackieserce dokładnie. Chłopak się nie nadaje, Do tego Gebale oboje ale Maciej to już przechodzi samego siebie tragiczny jest. Trochę mylne jest tutaj przekonanie ze ta gra to wina trenera, na prawdę nie mamy zbyt dużo zawodników robiących różnice a walczymy jak równy z równym z najlepszymi. Brakuje zwyczajnie 4 doświadczonych graczy w miejsce Gebali, Ivicia, Tarabochi
Gramy bez bramki. Tarabochia jest, a jakby go nie było. Aż szkoda, że Żaba odchodzi, facet z jajami.
kielecko-związkowa mafia ma się dobrze
36-30 zabrakło tak niewiele …
Pan „trener” przybecki to zwykły kielecki sabotażysta. Panie „trenerze” może po prostu nie chce się wam trenować. Jeśli w 40 minucie niemal w każdym meczu panu odcina prąd to chyba coś z panem nie tak.Trzymanie na parkiecie cienkiego Ivica, nie mówiąc już o słynnych braciach, którzy nie zasłużyli, żeby w takim meczu nawet powąchali parkiet, to sabotaż. A dla „zarządu”, który pozbywa się Zabica , który po mistrzostwach jest innym zawodnikiem, walczącym i skutecznym, za którego ma grać „zawodnik”, który piłki nie umie złapać, wielkie brawa.
Ciekawe czy byśmy wyszli z grupy EHF Azotów. Z takim Chambery czy Granollers mogłyby być problemy.
Póki co sezon jeszcze nie stracony, do wirtualnego wygrania jeszcze PP i mistrzostwo
Zorman dzisiaj bez formy ale bombac mega mecz. To jakie bramki zdobywał i jakie miał asysty. Masakra. Od następnego sezonu zormana który już najlepsze lata ma za sobą przychodzi młody ale ograny już cindric
Od środka powinno się zaczynać budować drużynę.
U nas po prostu nie ma drużyny bo nie ma jej serca czyli rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia.
Miałem powstrzymać się z komentarzami do końca sezonu, ale tej drużyny nie da się oglądać, rzygam tym – nieliczne akcje nic więcej. Co najgorsze dla mnie straciła to co miała najlepszego – charakter. Dlatego nie ma się już jako kibic z czym utożsamiać.
Nowakowski z bandą niekompetentnych osób zarządzających tym klubem od Raczkowskiego po obecny skład: Wiśniewski, Zołoteńko, wszyscy kelnerzy, rzecznicy, barmani, marketingowcy i zajeb.. zarząd – rok po roku skutecznie rozpierd… ten klub. PAMIĘTAJCIE KARMA JEST SUKĄ, A ANDRZEJ PREZYDENTEM BĘDZIE – MAM NADZIEJĘ TYLKO KILKA MIESIĘCY JESZCZE WY ZAŚ ŻYĆ W TYM MIEŚCIE JESZCZE BĘDZIECIE KILKA, KILKANAŚCIE LAT – MIEJCIE TROCHĘ HONORU!!!
Dopóki klub będzie działał wg andrzejkowych wróżb – ja osobiście pierdole to. Teraz możecie mnie hejtować, ale ja nie zamierzam wspierać kółka wzajemnej adoracji.