Nafciarze bez większych problemów pokonali Pogoń Zabrze 30:22 (16:11) w meczu trzeciej serii spotkań PGNiG Superligi i mogą spokojnie przygotowywać się do niedzielnej potyczki z THW Kiel w lidze mistrzów (foto. skibek.pl).
Płocczanie przystępowali do szlagieru trzeciej kolejki PGNiG Superligi po dwóch zwycięstwach odniesionych bez najmniejszych problemów. Trener Cadensa podczas dzisiejszego spotkania w dalszym ciągu nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Marcina Wicharego i Kamila Syprzaka oraz dwóch nominalnych lewoskrzydłowych: Adama Wiśniewskiego i Ivana Nikcevicia, których starał się zastępować Ivan Milas. Goście w szeregach, których w przerwie wakacyjnej doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej również nie przyjechali do Płocka w najsilniejszym składzie. Trener Patrik Liljestrand nie miał do dyspozycji Daniela Zółtaka i ex-wiślaka Kamila Mokrzkiego. Dzisiejsze spotkanie było wyjątkowe zwłaszcza dla Michała Kubisztala i Adama Twardo, którzy jeszcze w maju tego roku walczyli pod banderą Wisły o tytuł mistrza Polski, a dziś znaleźli się po drugiej stronie barykady i robili wszystko co mogli, aby godnie zaprezentować się przed płocką publicznością.
Wisła rozpoczęła w składzie: Sego – Milas, Jurkiewicz, Nenadić, Lijewski, Toromanović, Ghionea
Spotkanie poprzedziła miła uroczystość. Dwaj byli Nafciarze: Adam Twardo i Michał Kubisztal otrzymali pamiątkowe koszulki Wisły z rąk prezesa SPR Wisły Płock Roberta Raczkowskiego i Prezesa Płockiego Stowarzyszenia Sympatyków Piłki Ręcznej Andrzeja Szczęsnego przy owacjach na stojąco zgotowanych ze strony płockiej publiczności. Wynik spotkania precyzyjnym rzutem z lewego rozegrania otworzył Marcin Lijewski, a faul w ataku popełnił były zawodnik Nafciarzy Michał Kubisztal. Następnie po indywidualnej akcji wyrównał Adam Twardo, a odpowiedź Wiślaków była natychmiastowa. Katem okazał się Petar Nenadić. Goście za sprawą Bartłomieja Tomczaka wyszli na prowadzenie w szóstej minucie spotkania po perfekcyjnie wykonanym kontrataku (3:2) .Chwilę później było już po trzy po rzucie Valentina Ghionei, a w następnej akcji Ivan Milas dał podopiecznym Cadenasa przewagę jednej bramki. W dziesiątej minucie meczu gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie po pewnie wykorzystanym rzucie karnym Valentina Ghionei i indywidualnej akcji Petara Nenadicia (7:5). Przechwyt popularnego „Dzonego” i było 8:5 na co natychmiast odpowiedział Mariusz Jurasik celnym rzutem z biodra w górny sektor bramki strzeżonej przez Marina Sego. W czternastej minucie gry na ławkę kar powędrował popularny „Kredka”, a kolejną bramkę z linii siódmego metra dołożył Ghionea. Bardzo dobrze w spotkanie „wszedł” Marin Sego, który w pierwszym kwadransie zanotował pięć skutecznych interwencji psując, tym samy sporo krwi zawodnikom gości. Po kolejnym trafieniu Ghionei (11:7, 16 min.) o pierwszą przerwę na żądanie poprosił Patrik Liljestrand widząc problemy i nieporadność swoich podopiecznych. Po wznowieniu gry straty gości do trzech oczek zniwelował Łukasz Stodtko, a Petara Nenadicia zatrzymał Sebastian Suchowicz. Goście starali się jak mogli, aby dotrzymać kroku Nafciarzom, ale mieli duże problemy ze sforsowaniem płockiej defensywy. W 22. minucie po rzucie Mariusza Jurkiewicza Wiślacy wypracowali pięć bramek przewagi (13:8) i nie zamierzali na tym poprzestawać. Kolejne trafienie ze…skrzydła rekonwalescenta Pawła Paczkowskiego i było 14:8. Na ławkę kar za brutalny faul na Nanadiciu powędrowa Łukasz Stodtko, a bramkę dla…gości zdobył Adam Twardo. Odpowiedz podopiecznych Manolo Cadenasa była natychmiastowa, rzutem z koła zaskoczył popularny „Toro”, a na ławkę kar musiał zasiąść Adrian Niedośpiał (15:10, 27 min.). Niedośpiał nie zdążył ponownie zadomowić się na parkiecie, a już po 11 sekundach! czekał go ponowny odpoczynek na ławce kar za faul na Jurkiewiczu, który zakończył strzelanie w pierwszej połowie spotkania (16:11).
Drugie trzydzieści minut rozpoczęli podopieczni Patrika Liljestranda, ale przez blisko 45 sekund musieli sobie radzić w grze w osłabieniu. W sytuacji sam na sam nie dał się zaskoczyć Marin Sego, a wynik drugiej części meczu otworzył Valentin Ghionea. Należy nadmienić, że cztery pierwsze rzuty Zabrzan padły łupem płockiego bramkarza. W kolejnej akcji Petar Nenadić rzutem ze środka pola zaskoczył Artura Babicza, a na ławce kar przez dwie minuty musiał odpoczywać Ivan Milas (18:12). Od 36. minuty przez 45 sekund podopieczni trenera Cadenasa musieli sobie radzić w podwójnym osłabieniu po faulu Valentina Ghionei. Gospodarze okres gry w osłabieniu przegrali ostatecznie w stosunku 2:1, ale po wyrównaniu sił na parkiecie i bramce Mariusza Jurkiewicza przewaga Wisły ponownie wynosiła sześć oczek. Okres pierwszych dziesięciu minut drugiej połowy spotkania był bardzo nerwowy w wykonaniu płockiej Wisły. Podopieczni Cadenasa razili nieskutecznością i popełniali proste błędy techniczne. W 43 minucie po następnej doskonałej interwencji płockiego bramkarza kolejne trafienie dołożył Muhamed Toromanović i był 22:15. Błąd zabrzan w ataku, bramka Jurkiewicza, a na ławkę kar powędrował Zbigniew Kwiatkowski. Pomimo gry w osłabieniu bramkę na swoim koncie zapisał Ivan Milas po rzucie z drugiej linii na co odpowiedział kolejny ex-wiślak w składzie gości, Vitalij Nat (25:16, 47 min.). Po piętnastu minutach gry w drugiej odsłonie meczu o przerwę na żądanie poprosił Patrik Liljestrand przy grze swojej drużyny w osłabieniu po karze dla Patryka Kuchczyńskiego. Przerwa wzięta przez trenera gości nie miała większego wpływu na poprawę gry jego podopiecznych, a kolejną bramkę dla Wisły po rzucie ze skrzydła dołożył Ivan Milas. Goście zaczęli popełniać proste błędy w ataku, a Nafciarze systematycznie punktowali rywali utrzymując dziewięciobramkową przewagę. W 52. minucie spotkania na placu gry pojawił się Adam Morawski, który już w pierwszej akcji popisał się skuteczną interwencją, a z chwilę później dołożył kolejną z czego został wyprowadzony kontratak zakończony bramką Valentiona Ghionei. Następna akcja zabrzan i kolejna strata. 55. minuta i trener Cadenas desygnuje na boisko Mateusza Piechowskiego, a w bramce dalsza część „loczek-show”. Skuteczny rzut Ivana Milasa i Wisła prowadziła 30:21 na półtorej minuty przed końcem meczu. W kolejnej akcji za faul na ławkę kar powędrował Mateusz Piechowski, a rzut karny obronił Adam Morawski! Ostatecznie dzisiejsze spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Wisły 30:22, a ostatnią bramkę meczu rzucił „uwielbiany” przez płocką publiczność, Mariusz Jurasik.
Wisła Płock – Pogoń Zabrze 30-22 (16-11)
Wisła: Sego, Morawski – Ghionea 7 (2/2 k), Toromanović 6, Jurkiewicz 6, Nenadić 4, Milas 4, Lijewski 1, Eklemović 1, Paczkowski 1, Piechowski, Kwiatkowski.
Pogoń Zabrze: Banisz, Kornecki, Suchowicz – Jurasik 4, Kuchczyński 3/2, Mogielnicki 3, Niedośpiał 3, Twardo 3, Nat 2, A.Bushkov 1/1, Kubisztal 1, Stodtko 1, Tomczak 1, Orzechowski, Piątek.
Kary: Wisła – 8 min. (Ghionea, Kwiatkowski, Milas, Piechowski – po 2 min.); Pogoń – 12 min. (Niedośpiał – 4 min., Kuchczyński, Orzechowski, Stodtko, Twardo – po 2 min.).
Czerwona kartka: Orzechowski (58. min. za faul).
Bardzo dobry mecz z naszej strony. Obrona nie do przejścia. Problem w wyborze najlepszego gracza:
Jurkiewicz – dyryguje obroną perfekcyjnie i do tego chyba mało kto sie spodziewał, ze będzie tak skuteczny w ataku
Tore – fantastyczny gol w drugiej połowie
Ghionea – świetna pierwsza połowa
Eklemovic – może jeszcze będziemy z niego zadowoleni; dzisiaj kilka świetnych podań
Bramkarze – w tym wymarzony debiut we własnej hali Morawskiego.
Oby takie bogactwo wyboru było po każdym meczu. Ja stawiam dzisiaj na Jurkiewicza.
byłem i…. widac madrosc Wisły , moze Zabrze to nie Kiel , ale mysle ze sie nie połozymy w niedziele , w koncu Wisła gra z głową , nie trzeba chciec +15, ale +4 a skończyc +8……i wszyscy na niedziele …. kto wygra mecz….. WISŁA WISŁA WISŁA…..:)
Ja wierze ze w niedziele wygramy. Póki co widać, ze Kiel nie jest tak mocne jak rok temu. Dzisiaj tez rozgrywają mecz i póki co przegrywają 5 we własnej hali. Tydzień temu tez wyciągnęli w ostatniej chwili zwycięstwo jednym golem.
Z innej beczki, kiedy rusza sprzedaż na tzw?
YounGuy
jutro!!!
Mam nadzieje że po dzisiejszym meczu nikt już nie żałuje że nei ma z nami Ferenca, mamy Kaczke, który w obronie gra po profesorsku, a w dodatku jest niesamowity w ataku, kilka jego wejść w obronę Zabrza musiało zrobić wrażenie na każdym. Fajny mecz, ogólnie myślałem że druga siła ligi stawi Nam większy opór, ale jednak nic z tego 🙂
Brawo Nafciarze i do zobaczenia w niedziele.
Brawo Wisła, bardzo dobry mecz.
Czekam, czekam na nowy kontrakt Marina.
Panowie prezesi najwyższy czas zasiąść do rozmów.
Żebyśmy przypadkiem nie zaspali.
Powinniśmy to zrobić jak najszybciej, bo coś czuję, że prawdziwy kunszt Marina zobaczymy w LM, a wtedy chętnych na niego brakować nie będzie.
W innych klubach już przedłużają kontrakty. Choćby w Kielcach z Rosą, Szmalem, Tkaczykiem
Czekam na to samo u nas.
Nie Wiecie co z Bostjanem?
Chyba nic, po prostu jest słaby, na rozgrzewce normalnie się rozgrzewał
Popieram ze kontrakty należy przedłużać już teraz. Łysy, Marin, Valentin, Petar muszą zostać!
Ja chciałbym tylko podkreślić rolę Loczka w dzisiejszym meczu. Panowie i Panie nie pozwólmy wypuścić takiej perełki z naszych rąk. A z tego co wiem Moraś nie długo bedzie kuszony dobrą ofertą. Panie Prezesie nie dopuśćmy do tego!!!
Spokojnie, w sortowni podpisują długie kontrakty a za chwilę je rozwiązują. Brawa dla całej drużyny, dzisiaj mecz pod pełna kontrolą, Jurkiewicz klasa dla siebie, profesor. Bramka Tore mistrzostwo, I’m fuckin happy today!!!!
Za chwilę (8.00) powtórka na Polsacie Sport
Dobry mecz Wisły, nie rewelacyjny, ale dobry. Wynik mówi sam za siebie – rozbiliśmy dobry kadrowo zespół. Jurkiewicz od początku sezonu gra po profesorsku w obronie, w tym meczu pokazał że może też być wiodącą postacią w ataku. Co najważniejsze udało się uniknąć urazów co w kontekście naszych najbliższych meczów jest bardzo ważne. A trzeba pamiętać że w tym spotkaniu Cadenas wprowadzał tak naprawdę tylko 3 zmienników do gry w polu (Nikola, Kwiatek i Paczas). Tym bardziej należą się naszemu zespołowi brawa za bezproblemowe ogranie rywali.
Teraz mecz z THW Kiel. Można mówić że nie są w wielkiej formie, ale jednak w Bundeslidze prowadzą mając na koncie komplet punków po sześciu meczach. Jest to drużyna, która na każdej pozycji ma zawodników światowego formatu i to nie tylko w pierwszej siódemce, ale też na ławce. Na pewno nie można się napalać na zwycięstwo, bo faworytami nie jesteśmy. Z drugiej strony trzeba walczyć z całych sił, bo wygrana jest jak najbardziej możliwa. Ja po cichu liczę na niespodziankę.
Wkoncu ogladamy Wisle jako zespol, ktory mial tak grac juz od trzech lat. Byly ciagle wzmocnienia, obiecywania, ze zespol jest dopiero w budownie, a wystarczylo zmienic trenera, dokonac 3 MĄDRYCH zakupow i zespol zaczyna inaczej wygladac. Nawet Eklemovic robi sie „pozyteczny” kiedy nie biega bez sensu przez 50min podajac pilke do Kavasa, ktory jedyne co potrafi to ją odegrać. Zawodnicy po przyjsciu Manolo wedlug mnie zaczynaja grac na wyzszym poziomie: Nikcevic, Ghionea, Eklemovic, Sego, Toromanovic. Moze jednak trzeba nimi jakos drygowac, a nie tylko rozstawic na boisku.
A ja chciałbym zwrócić uwagę na pracę i odmianę Kwiatka. Co najważniejsze wczoraj dostał dopiero pierwszą dwójkę w tym sezonie. Dodatkowo do szybkiego wznowienia lub kontry już nie biega jak ćma do światła tylko coś już próbuje uzyskać. Brawo! Widać wpływ Magika.
a ja mam pytanie czy ktos moze bardziej wpływowy niż ja mógłby zaproponowac klubowi bilet rodzinny 1+1 (czyli dorosły + dziecko) za np 2/3 ceny czyli np (2+2= 40; 1+1=25 lub 30 pln ) wiecej miejsc poprostu sie sprzeda gdyz obecnie kupując taki bilet sporo osób i tak idzie w 2 lub max 3 0soby a miejsc wykresla sie 4, no i wtedy 1+1 bilet troche tanszy i wiecej miejsc sprzedanych, ja mam 2 karnety , ale w poprzednim sezonie chodziłem na L1 i wiem co mówie biletów nie było a 1/3 miejsc wolnych, no i sporo osób kupuje tam i idzie w 2 dorosłych gdyz na to pozwala bilet, a wykresla sie 4, ale sie rospisałem pozdro
No Panie i Panowie ruszyła sprzedaż biletów na THW. Naprzód NAFCIARZE
Najbardzej podoba mi sie tytuł artykułu:) Górnik druga sila ligi, ale chyba po Wiśle. Vive zagralo z Górnikiem slabo i tylko przez niekompetencje sędziów mecz tamten skończył się tak, jak się skończył. Nie mówię, że Vive by taten mecz przegrało, ale na pewno mieliby cieplo w gaciach do końca meczu. Niestety widac brak autorytetu wśród polskich sędziów. Dobrym przykladem może być druga połowa meczu Wisły z Opolem. Kiedy nasi juz odpuscili, a Zawodnicy Gwardii nadal walczyli o jakikolwiek korzystny wynik wystarczylo, ze Lijek zrobil minę po nawet nie ostrym ataku przeciwnika, a tamten wylądował na 2min na ławce kar, chociaz mu się nie należało. Takich sytuacji w tamtej połowie było więcej. I zdaję sobie sprawę, że może i trochę „sr*m w swoje gniazdo”, ale dla niektorych klubów liczy sie chociażby walka do końca z nami i Vive, a wiec z tym zawodnicy nasi powinni sie pogodzić.
Patrząc w przyszłość straszna szkoda, ze z Kiel zagramy praktycznie bez lewego skrzydła. O ile forma Wisniewskiego w tym sezonie moze być niewiadomą, o tyle Ivan zarówno w kontrze, jak i w rzutach z pozycji spisuje się w tym sezonie znakomicie. Myślę, ze kilka bramek dorzucilby w meczu z Zebrami. Milas do kontr raczej nie biega, a zeby rzucic z pozycji to potrzebuje duzo miejsca. Wczoraj Górnik raczej odpuszczał tą pozycję co pozwoliło im zagęścić cala strefe obronna bliżej srodka.
Nie udało nam się sprowadzić zadnego nowego zawodnika na nasz zbliżający się maraton meczowy. Ciekaw jestem jakie były tego przyczyny(brak środków, odpowiednich zawodników, przedłużające się rozmowy). Może udałoby się wam zadać te kilka pytan prezesowi, bo myślę, że nie tylko ja byłbm zainteresowany odpowiedziami na nie.
@Criss
Gdybyśmy nie byli zdziesiątkowani to obstawiał bym w ciemno zwycięstwo nad Kielem, a tak jeśli wygramy to będzie to kolejny „Cud nad Wisłą”. 🙂 Nie do poznania ta Wisła w tym roku, aż ręce same składają się do oklasków.
Jeszcze jedna prosba. Az zal patrzec jak wolne sa np bardzo dobre miejsca w sektorach A B C itd w dwoch pierwszych dolnych rzedach. Ludzie wola kupic np 4ty rzad w B1 niz pierwszy w B. To jest jakas paranoja. Z reszta nie dziwię się nikomu. Czemu ktokolwiek miałby płacić 40zł za oglądanie barierki?. Niestety zawsze ktos wkoncu odpuści albo znajdzie się ktos kto pierwszy raz tam sie wybierze i będzie go czekac zaskoczenie. Kupil bilety w dobrym miejscu za niemala cene, a widzi gorzej niz ludzie, ktorzy siedza 2 rzedy wyzej, ktorzy zaplacili tyle samo. Dziwie się, ze nikt nie poszedl z prosba o zwrot pieniedzy za mecz bo „gó*no widzial”. Sam mialem taki przypadek, gdzie na siatkowce barierka zaslaniala mi idealnie siatke. Szcerze olalbym sobie w tym wypadku siedziec w cieplych kapciach z piwkiem przed tv niz nie widziec wiekszosc akcji, ktore w tej dyscyplinie przy siatce sie rozgrywaja. Podobno te barierki to koszt 600tys. Duzo to i malo. Hala na pewno bedzie nam sluzyla kilkanascie a na pewno i wiecej lat, wiec uwazam, ze zakup ten bylby uzasadniony. Poki co nikt nie wywiera naciskow i miasto ma to w nosie, a to obiekt miejski i to oni spartaczyli plany. Nie mowiaz juz nawet o pozostawieniu minimalnej ilosci miejsca na nawet pol sektora za druga bramka, ktore pozwoliloby rozgrywac mecze euro 2016 w plocku. Mam nadzieje, ze cos z tymi barierkami wkoncu ruszy, bo obecny ich stan to smiech na sali. Proponuje Pana Prezydenta posadzic w pierwszym rzedzie od dolu na ktorymkolwiek sektorze i spytac o przyjemnosc ogladania meczu z tej perspektywy.
@Criss, ja tam uwielbiam pierwszy rząd na dole, trochę gimnastyki raz patrzysz znad barierki, raz spod, elastyczny jestem to nie mam z tym problemu, pól meczu i tak stoisz, ale za to słyszysz jak kości trzeszczą na parkiecie i jest odczucie jakbyś siedział na ławce z zawodnikami. Z pierwszego poziomu dobrze widać taktykę zespołów. Ale jakby mi ktoś proponował 2 poziom to już wolę oglądać w telewizji.
Widzisz wlasnie ty jestes z tych, ktorzy jak juz maja pod gorke, to zamiast probowac zmienic to sie dostosowuja. Prawda jest taka, ze za te 40zl czy tam nawet karnet powinienes sobie jak krol siedziec, a nie sie gimnastykowac:) Taka juz nasza polska mentalnosc. Sam gdybym mial wiecej sily i ochoty to uderzalbym o zwrot pieniedzy za siedzenie 2h na tylku i praktycznie nie posiadanie tej przyjemnosci z ogladania meczu na zywo, ale komu chce sie bic o te kilkadziesiat zl…
chyba górnik… Wisla z Gornikiem grała…
Gornikiem? Troche to smieszne, ze teraz wystarczy podpiac sie pod klub pilkarski zeby od razu zostac Gornikiem. My tez jestesmy od klubu pilkarskiego a wiekszosc i tak mowi Płock.
A ode mnie jedno słowo co do dopingu.Może zamiast hej Wisła gol,zaczniemy śpiewać gówniarze gol…Bo to już się w głowie nie mieści,bo zaraz do wszystkich przyśpiewek gówniarze dodacie.Ta ekipa falkosia utożsamiacie się jako gówniarze,to ok śpiewajcie sobie,ale nie zarzucajcie tego podczas meczu gdy jest pełny młyn.
W innym temacie. Czy ma ktoś techniczną możliwość by zamieścić w dobrej jakości rzut Tore z meczu z Górnikiem? Chodzi mi oczywiście o to zgaszenie młodego Korneckiego 🙂
barson, nie wiem czy chcesz konkretnie, żeby gdzieś to było wrzucone, czy wystarczy Ci obejrzenie tej bramki.
Jeśli chodzi Ci o samo obejrzenie, to na stronie Polsatu Sport w zakładce video, na dole po przejściu na stronę drugą znajdziesz „Sportowe Podsumowanie Dnia – 18.09.
Tam jest krótki skrót z wczorajszego meczu i akurat bramka Tora pokazana jest wielokrotnie.
http://www.polsatsport.pl/video/
A na Polsacie Sport Extra za chwilę zaczyna się powtórka meczu, o 21.00
ja zgadzam się z crissem odnośnie barierek i nie tylko tych z przodu ale i tych przy wyjściach, no ale z tymi to chyba nic się nie robi, choć mogłyby być po prostu niższe. Tak się zastanawiam, czy wysokość barierki nie jest jakoś z góry ustanowiona, może ze wzg. bezpieczeństwa czy cuś. dobrze, żeby właściciel OA zrobili cośw tym temacie. A propo karnetów, obok mnie na B siedziała już druga raz pewna Pani, która wykupiła bilet na mecz, teraz chce kupić karnet na to miejsce (które jak widać jest wolne) ale nie może, bo podobno cały sektor jest już zajęty. dziwne to.
Piękna jest ta bramka!
Co do barierek to największym problemem jest to, że hala została zaprojektowana w taki sposób. Na dole przeszkadzają właściwie tylko w pierwszym rzędzie oraz nad wyjściami. Na górze jest gorsza widoczność z kilku rzędów.
Wydaje się, że najlepiej byłoby zamontować szyby pleksiglasowe, jak to ma miejsce np. w hokeju.
Wówczas nie będzie przykrych niespodzianek np. dla kibiców szczypiorniaka z innych miast, którzy nie często pojawiają się na naszej hali.
NafciarzZKS dzięki wielkie! Z przyjemnością zobaczę tą brameczkę jeszcze raz w Polsacie 🙂 Ale i tak przydałoby się uwiecznić na youtubie dla potomnych..
Wszyscy do Piotrkowa!
http://www.psspr.pl/component/k2/item/120-wyjazdy…
53:47 min. meczu 🙂 mega
Ma ktoś linka do meczu z Zabrzem ?,bo che obejrzeć powtórkę
kamil8419
Mecz pojawił się na ipli
Na ehfc wywiad z Manolo:
http://www.ehfcl.com/men/2013-14/article/17734/Co…
Manolo jest super gościem. Mamy wielkie szczęscie,że trener tej klasy zawitał do Płocka. Śmiem twierdzić,że tej klasy fachowca jeszcze w Polsce nie było. To mi się podoba,z góry okreslone najwyższe cele,pewność swoich umiejętności i fantastyczny warsztat. Oby tylko zmieniła się sytuacja kadrowa, „szpital” wreszcie się skończył i zawitał ktoś jeszcze do zespołu. Manolo ponoć wytężenie szuka nowego gracza ale nie chciał zdradzać szczegółów.