Wracamy do prawdziwego grania!

To już jutro Nafciarze, rozegrają swój pierwszy mecz w ramach VELUX EHF Ligi Mistrzów, a jej przeciwnikiem będzie słynna FC Barcelona!

lazarov

Czego możemy spodziewać się po jutrzejszym meczu? Czy Wisła będzie w stanie sprawić niespodziankę i powtórzyć, swój wielki sukces, niemalże z przed dwóch lat, kiedy to z Kamilem Syprzakiem w składzie, pokonała faworyzowanych gości? Te i inne pytania stawiają sobie fani płockiego szczypiorniaka, a odpowiedź poznamy w niedzielny wieczór.

Przypomnijmy, że Wisła trafiła do grupy A, do grupy „śmierci” a jej przeciwnikami oprócz FC Barcelony będą: Telekom Veszprém, Paris Saint-Germain Handball, SG Flensburg Handewitt, THW Kiel, Kadetten Schaffhausen, Bjerringbro Silkeborg.

Wyjście z premiowanego miejsca, gwarantującego grę w dalszej fazie jest celem Wisły, a zatem liczymy, że ekipa Piotra Przybeckiego na parkiecie, udowodni swoją wartość.

losowanie

Nafciarze, po trzech zwycięstwach odniesionych w ramach rozgrywek PGNiG Superligi, przystąpią do gry niemalże w najsilniejszym składzie, z powodu kontuzji i przechodzącej rehabilitacji na parkiecie, nie ujrzymy Mateusza Piechowskiego, a także najprawdopodobniej Macieja Gębali.

Drużyny Barcelony przedstawiać długo nie trzeba, przede wszystkim należy do najbardziej utytułowanych zespołów w historii tej dyscypliny, od ostatniego sezonu w katalońskiej ekipie doszło, do wielu roszad w składzie do drużyny dołączyli m.in: Borko Ristowski, Timothey N’Guessan, Lasse Andersson, Dika Mem, Valero Rivera, Joan Saubich. Odeszli zaś Danijel Sarić, Gudjon Valur Sigurdsson, Daniel Sarmiento, Carlos Ruesga , Eduardo Gurbindo, Gerard Carmona, Marko Kopljar, Daniel Dujszebajew.

Liczne zmiany w składzie, mogą mieć swoje przełożenie na parkiecie, na którym powitajmy gorąco Kamila Syprzaka, dla którego ten mecz będzie niezapomnianym przeżyciem. Po raz pierwszy, po drugiej stronie, w innych barwach niż niebiesko-biało-niebieskie, ale pamiętajmy, że w sercu Kamila, Wisła to coś więcej niż Klub.

Zachęcamy wszystkich do wcześniejszego stawienia się na hali, do głośnego wsparcia, zróbmy kocioł, stwórzmy historię, do której będziemy wracać wspomnieniami!