Do niedzielnego meczu jeszcze trochę czasu pozostało, ale z każdą godziną zbliżamy się do pierwszego starcia w Lidze Mistrzów. Mecz to będzie nie byle z kim bo z samym Vardarem Skopje, czyli „piękne kawalery” ponownie do nas zawitają. Niezależnie skąd będziecie przybywać do Orlen Areny pamiętajcie, że musimy zrobić kocioł jak za dawnych dobrych lat!
Panie i Panowie czas obudzić trybuny, mamy być gorsi?
Tylko Wisła!
Biletow zostalo w ch…j .Nigdy nie bylo tak zle pod tym wzgledem.Mysle ze na trybunach max.4500osob
To by oznaczało, że każdy kto ma karnet lub z tego czy innego względu dostał bilet pojawi się na hali. Z praktyki wiadomo, że tak nie będzie więc bardziej prawdopodobna jest frekwencja na poziomie 4000 co oczywiście będzie wynikiem żenującym. Widać w Płocku taki klimat, że każdy ma coś do powiedzenia i każdy jest kibicem ale jak przychodzi co do czego i trzeba dać z siebie 100% wspierając zespół pomimo wszystko, to chętnych niewielu. Trzeba zagryźć zęby i najpierw swoim działaniem pokazać jak ważna jest Wisła dla Płocka a zrobić to można tylko będąc na takim meczu jak niedzielny na hali a nie zza monitora wylewając żale. Zależy ci na Wiśle – musisz być i wspierać zespół w meczu z Vardarem. Nie ma innej opcji.
Wszyscy na G! Wiadomo co potrafią Komiti i my u siebie też musimy pokazać,że doping mamy porządny. Apeluję do wszystkich o przybycie na mecz, zapełnienie hali a w szczególności sektora G/G1.
Niech im klapki pospadają z nóg 😉
p.s. uważajcie na flagi hehe
Z mojej strony prośba do ludzi z sektora G1. Wiadomo, jaką mocą dysponuje ten sektor, a nie oszukujmy się sektor G cudów sam nie zdziała. Jeśli chcemy pokazać, że zależy nam na tej drużynie to G1 musi się uruchomić. Co do samej frekwencji to osobiście wolałbym jakby na hali było 4 000 porządnych kibiców niż te dodatkowe 1 500 januszy.
A co do powiedzenia mają panowie wojtuś,anonim i kilku innych którym w poprzednim sezonie tak bardzo nie podobał się doping na hali? Jak oceniacie po dwóch meczach ze Spójnią i Pogonią to wejście w sezon z przytupem? Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat!
wislackieserce a co ty zrobiłeś dla tego dopingu ? Czy tylko potrafisz szczekać w internecie? Nie podoba się przyjdź pomóż będzie lepiej chyba że jesteś kolejnym internetowym napinaczem i malkontentem. Psy szczekają a karawana się rozkręca i leci dalej. Pozdro
Obiektywnie trzeba powiedziec doping najgorszy w historii tego klubu az przykro na to sie patrzy i tego slucha.Co niektorzy to sie chyba pomylili z powolaniem.Jak ktos pasuje do pchania karuzeli to niech nie bierze sie za prowadzenie dopingu.
Marna jakoś dopingu bierze się w dużej mierze z fatalnej frekwencji w młynie. Wszyscy śledzący toczący się ubiegłym sezonie spór mieli chyba jednak przeświadczenie, że nowa grupa to przynajmniej kilkanaście osób, które będą zawsze i na każdym spotkaniu plus kolejne kilkanaście/kilkadziesiąt głów wokół niej. Taka liczba uzupełniona kibicami, który niekoniecznie są na każdym meczu ale na tych najważniejszych na pewno dałaby doping jakiego każdy oczekuje. Tymczasem okazuje się, że na młynie stawia się co najwyżej kilka konkretnych głów. Dlatego zamiast biadolić trzeba wesprzeć ten doping w najważniejszych meczach nawet jeśli na młynie od lat się nie było. Zamiast siedzieć z boku czy pod dachem zejdźcie jeden z drugim na G i pokażcie, że można. Trzeba konkretnej atmosfery u nas w hali aby znów stała się twierdzą, w której ciężko będzie wygrać nawet największym w Europie. Tu nie ma co narzekać, tu trzeba samemu się zebrać i coś zrobić.
Jedno co GieGowcy zrobili pozytywnego ze ciebie wywali z sektora i teraz siedzisz cichutko na hali i jedyne co ci pozostało hultaju to poszczekać w necie.
Pełnomocnik tutaj się z Tobą niezgodze. W dzisiejszych czasach mecz piłki ręcznej czy nawet nożnej porównał bym do przedstawienia w teatrze – jeśli jest zaj***** obsada aktorska i fajne przedstawienie bilety wyprzedają się same. To że nie będzie kompletu dla mnie nie jest zaskoczeniem i nie jest to napewno wina osób które nie chcą przyjsc tylko dyrektora który nie zapewnił odpowiedniej obsady i emocji. Druga kwestia to w jaki sposób jest promowany mecz oprócz kilku bilbordu kilku darmowych wejściówek i postu na FB? Ja nic nie zauważyłem 🙁 Żeby nie było ja będę.
Zgadza się ale teraz można albo usiąść w domu z założonymi rękoma i następnego dnia biadolić w internecie jaka to fatalna frekwencja albo jednak pomimo wszystko przyjść na mecz i wspomóc zespół. Ludzie docenią tę ligę mistrzów i wizyty takich graczy jak Sterbik czy Dibirov jak już będzie za późno i wszystko co nam pozostanie to potyczki ligowe lub co najwyżej emocje w meczach z „Mariborem”. Zgodzę się też co do beznadziejnej promocji – powinni zwłaszcza na ten pierwszy mecz jeździć i trąbić na mieście cały tydzień.
Co by nie mówić gramy ze zwycięzcą ubiegłorocznej edycji EHF Champions League. Wielkie nazwiska piłkarzy, prawdopodobnie wizyta kiboli z Komiti Skopje – czy trzeba większej motywacji żeby w niedzielę przyjść na halę?
WSZYSCY NA MECZ!!
Dlatego, ja na mecz idę 🙂 Ale rozumiem również osoby, które biadolą, bo poniekąd mają rację. Musimy pamiętać, że bez drużyny odnoszącej sukcesy (lub z nazwiskami) i dobrej promocji, nigdy nie zapełni się hala. Piłka ręczna jest sportem niszowym. Wyjdź na płockie ulice i zapytaj się przypadkowych osób, kto wygrał w ubiegłym roku LM. To skąd zwykły Kowalski może wiedzieć, jaką drużyną jest Vardar?
Nie potrafimy skompletować drużyny, która sama w sobie przyciągnie ludzi na trybuny, to chociaż zadbajmy o promocję. I w dodatku powiem, że nie musi ona kosztować majątku. Po pierwsze, co mi się rzuca w oczy przy akurat tym spotkaniu – to brak informacji w grafikach promujących, o tym że Vardar jej ubiegłorocznym zwycięzcom LM. Dwa wręcz masakryczne wykorzystanie największe obecnie narzędzia jakim jest Internet. W tym kanale komunikacji reklama będzie o wiele skuteczniejsza i zdecydowanie tańsza niż niejeden bilbord na ulicy. Wiem co mówię bo zajmuję się tym zawodowo od kilku lat. Jedynym elementem do którego nie mam zastrzeżeń pod tym kątem jest wisłaTV (prawie – Panowie proponuję Wam wrzucać wszystkie filmy wprost na Facebooka – gwarantuję, że zwiększą one Wam zasięgi, którymi ostatnio się chwalicie, a nam kibicom ułatwią ich oglądanie ;))
Czy nie można zrobić 30-s spotu promującego sobotni mecz? Czy nie można wydać 200-300 zł na jego płatną promocję? Przy 32 tyś fanpage’u to co wrzucacie widzi zaledwie kilka tyś ludzi i większości tych, którzy na co dzień reagują na te posty (oni pewnie bilet już mają). A co zresztą?
anonim ty jednek potrafisz mnie rozbawić hultaju hehe
Takie mamy czasy, że hala musi tętnić atrakcjami dla młodych i starszych, a u nas tylko cola, chipsy i batoniki oraz piwko etc… Trzeba zjeść, trzeba się napić, niech przeciętny Kowalski wyda odrobinę grosza i przyjdzie z rodziną, którą zostawi w kulisach, a sam odda swój głos na G. Brak plakatów na osiedlach, brak promo w postaci hostess… Misiek w Galerii przez 8 H w weekend, w który nic się w Galerii nie dzieje, to strata czasu. NIE MA MARKETINGU po prostu. Mimo iż pojawiły się zmiany…
Poprzedni prezes przespal trzy lata na kazdym polu.Ten jak narazie robi to samo.Ale z tego co pamietam ze te sprawy mial odpowiadac ten darmozja,nierob i czlowiek bez ambicji hubert zero murawski.Chlopie wez ty juz odejdz oszczedz wstydu sobie i calej swojej rodzinie bo cale miasto sie z ciebie smieje,a ty dalej siedzisz tu dla pieniedzy i nic nie robisz nieudaczniku.Jest jesien murawski a gdzie te owoce o ktorych mowiles w styczniu.
Ktoś tutaj lub gdzie na innym płockim portalu pisał w komentarzach, że zmieniły się zasady funkcjonowania osób w klubie i zarządzie. Natomiast też słyszałem, że klub miał oszczędzać i zatrudniać osoby z pojęciem, a tu słyszymy o kolejnych nazwiskach za na pewno nie małe kwoty. Za jednego przyszedł ktoś inny z kwotą x4 itd. Dokąd zmierzasz Wisełko? Mamy rzecznika, a w mediach mówią, że nie ma nic informacyjnego od klubu poza konferencjami i ich stronami…
Nie ma sukcesów zgoda, nie ma wielkich nazwisk w Drużynie zgoda.
Ale moja filozofia Kibica jest inna. Właśnie teraz powinno się być z Drużyną, wtedy kiedy jest „dołek” wtedy kiedy potrzeba naszego dopingu na każdym meczu. Nie jest sztuką zacząć chodzić na halę kiedy Wisła będzie Mistrzem Polski lub wygra Ligę Mistrzów.
Zgadzam się z Wami, doping nie jest taki jak był ale to My jesteśmy odpowiedzialni za doping nie Prezydent nie Prezes ani Vice Prezes.
Do zobaczenia na hali.
Niestety ale fakty są takie ,że frekwencja w tym sezonie będzie dramatyczna ! Nikt na nikogo nie naciska nie zadaje trudnych pytań dlaczego – tak jakby wszystkim to pasowało. Sektor G za bramką wygląda żenująco. Na hali pozostała stała grupa kibiców wyznawców i kibiców wtajemniczonych a bardzo mocno zmmiejszyła się ta grupa zwykłych kibiców którzy zwykle wybierali spędzenie swojego wolnego czasu na meczu piłki ręcznej. Wyznawcy i wtajemniczeni przychodzili i będą przychodzić na halę zawsze ale dużą frekwencję tworzyli i będą tworzyć tak zwani zwykli kibice. Dlaczego oni przestali przychodzić ? Co takiego stało się z naszym klubem,że zainteresowanie tych zwykłych kibiców tak dramatycznie spadło ?
Ostatnio wszedłem na you tube na kanał Płocka Wisła i obejrzałem filmiki z ostatnich 6 lat. One pokazują ten spadek wyraźnie.
Niestety od kiedy zaczęło się „dworskie” traktowanie naszego klubu to frekwencja zaczęła systematycznie spadać. Część zwykłych kibiców po prostu przestała kupować polityczne manipulacje. Wyznawcy i wtajemniczeni będą ich hejtować ale niestety oni sami hali nie zapełnią.