Ciężki mecz w Zabrzu i dopiero po karnych wyrywamy zwycięstwo z Górnikiem. Wnioski po tym meczu są takie, że należy bardzo poważnie się obawiać weekendowego starcia w lidze mistrzów…
Wygrana po karnych w Zabrzu
– 19 lutego 2019
Ciężki mecz w Zabrzu i dopiero po karnych wyrywamy zwycięstwo z Górnikiem. Wnioski po tym meczu są takie, że należy bardzo poważnie się obawiać weekendowego starcia w lidze mistrzów…
Więcej szczęścia niż rozumu
Jak patrzę na warsztat naszego Trenera to samo mi się nasuwa porównanie, że to taki drugi Przybecki tylko z Hiszpanii.
Trent daj spokoj!Przybecki to byl przy nim Guardiola.Stawiam wszystkie pieniadze,ze duzo wiecej Kisiel by wyciagnal z tej druzyny
Gramy strasznie brzydko, do tego wczoraj obrona też słabo. Próżno szukać jakiś pozytywów przed sobotą a tym bardziej wierzyć, że rozstrzygniemy dwumecz na swoją korzyść. Kariera Sabate w Płocku pachnie mi znanym już od lat scenariuszem: pierwszy sezon granie zawodnikami ściągniętymi przez poprzedniego trenera, następnie budowa drużyny pod siebie i brak wyników – zwolnienie i zaczynamy od nowa.
Ciężko się to oglądało. Kupiłem bilety na mecz w sobotę, ale chyba tylko po to, żeby zobaczyć ostatni mecz Wisły w Lidze Mistrzów. Coś czuję, że możemy nie oglądać jej w kolejnym sezonie. Mam też cichą nadzieję na jakąś zorganizowaną akcję przeciwko właścicielowi i jego decyzjom. Tylko czy jest na to jakaś szansa?
@z-w-W masz rację chyba mnie poniosło z tym porównaniem do Przybeckiego. Zrzucam to na zmęczenie post pisałem przed północą 🙂
Pełnomocnik-ds.pełnomocnictw – niestety tak to wygląda. Nie wiem gdzie tkwi siła Sabate, ale to on rządzi zarządem, a nie zarząd nim, widać to doskonale od dłuższego czasu.
Trent.R – wbrew pozorom, masz dużo racji. Racji w tym sensie, że za Przybeckiego nigdy nie było wiadomo, jak drużyna zagra. Jak miała swój dzień, to Barcelona miała pietra, ale tydzień później potrafiła zagrać taką padakę, że aż oczy bolały. Natomiast Przybecki miał jedną wartościową cechę – nie uprzedzał się do zawodników i grali u niego najlepsi, dawał im dużą swobodę gry. Natomiast Sabate jak się na kogoś uprze, to po nim. Płacimy duże pieniądze Zdrahali, a facet od pół roku zagrał może 30 min. ! Podobno nie pasuje mu do koncepcji. Pytam więc, do k… nędzy, jakiej koncepcji ? Usypiania publiki w ataku pozycyjnym ?, oddawaniu niecelnych rzutów ?, gubieniu piłki ?, czy podawaniu sobie „ja do ciebie, ty do mnie” ? To co zagraliśmy z przodu w meczu z Górnikiem, to był muł i tona kamieni. Nie widziałem tam żadnej koncepcji gry, poza ustawicznym unikaniem szybkiego ataku i agresji w grze. A poza tym cały czas ta sama powolna akcja, od czasu do czasu przerywana szarżami de Toledo.
Pamiętacie jak Przybecki dawał dużą swobodę Daszkowi i co on wtedy wyczyniał i jak rozrywał obronę ? Teraz niby jest najlepszym strzelcem drużyny, ale ile bramek zdobył w ten sposób ?
Oglądam często Veszprem, bo obok Wisły to klub który lubię i widzę ile fajnej roboty wykonał Davis. Przecież tam napierdzielali się wszyscy ze wszystkimi, wyniki dramat, stracone mistrzostwo, a przychodzi gościu i w 3 tygodnie wszystko układa. Każdy dostaje swoją szansę, każdy czuje, że trener docenia jego grę. Jednocześnie jak trzeba zagrać taktycznie, to wchodzi Ilic, jak nie idzie, to od razu wchodzi Nenadic, żeby zagrać coś niekonwencjonalnego, tak „na wariata”. A u nas ?
Z drugiej strony czego oczekiwałem po wczorajszym meczu. Przecież sam na tym forum pisałem po meczu z Chrobrym, że zagraliśmy najlepszą obroną od lat, ale atak to dramat. W meczu z Odrą nie było lepiej, a i obrona już nie była taka szczelna. A w Zabrzu atak oczywiście dno, a obrona też niespecjalnie pomagała. Jednak o tym w kolejnym wpisie
@Homer Simpson trafne podsumowanie. Tylko obawiam się, że kontrakt z Panem Sabate jest podpisany tak jak z poprzednikami.
Rozwiązanie go spowoduje płacenie pensji do momentu jego wygaśnięcia.
Też słyszałem, że Zdrahala nie pasuje do systemu gry Trenera, ale co to za system to chyba nawet najstarsi górale nie wiedzą.
Nie musimy wybiegać aż tak daleko w Europę. Świetnym fachowcem jest Trtik z Zabrza. To jak ustawia zespół oraz jakie niekonwencjonalne zagrywki wymyśla to majstersztyk.
Mimo wszystko zdecydowanie wolę Sabate niż miękkiego Przybeckiego. Problem w tym, że mamy zawodników jakich mamy. Czy to wina Sabate, że Obradović, Marko grają tak jak grają. To nie jego wina, że jedynym prawdziwym środkowym jest Moya. Sabate ma taki materiał ludzki, a nie inny. Mamy wielu zawodników, ale dobry poziom prezentuje co najwyżej połowa z nich. Gdyby faktycznie udało się zrealizować transfery, o których się mówi, to byłoby fajnie. Tylko, że czasu robi się coraz mniej. Na razie poza naszymi i prasowymi spekulacjami konkretów brak.
NaszaWisła – masz trochę racji. Oczywiście, że trener może uczyć zawodnika wielu rzeczy, ale nie pobiegnie za niego w kontrze, nie rzuci celnie z 9m, ani nie wykonana za Tarabochię podania do koła. Mamy ubogi materiał ludzki i tego nie neguję, bo ślepy by to zauważył. Natomiast popatrzmy jakie tuzy grały u naszych przeciwników : Gogola,Adamuszek, Buszkow, Gromyko, Pawelec, Sićko, Gliński, Kubała, Tomczak i Daćko. Kogo poza ewentualnie tym ostatnim wziąłbyś do nas ? No bądźmy poważni. Tamci mają trenera, wystarczy popatrzeć jak oni wszyscy reagują w czasie meczu i przerwach, żeby być pewnym, że to jest jeden organizm, jedna pięść. Mają trenera z prawdziwego zdarzenia a nie dziwaka. Mają trenera, który z młodych zawodników i starych wyjadaczy stworzył ZESPÓŁ.
A u nas ? Akcja rozgrywa się pod bramką Górnika, tracimy piłkę, idzie akcja w naszą stronę, a Sulic spokojnie zakłada sobie buta i gdzieś ma wysiłek kolegów i zapierdzielanie do obrony lub strefy zmian, żeby za niego mógł wejść obuty zawodnik. Tak wygląda nasz zespół.
Mamy zawodników słabych, przeciętnych, brakuje nam gwiazd, ale nie wygłupiajmy się mówiąc, że nie mamy kim grać w naszej lidze. Który klub poza VIVE ma taki skład ?
Nie mam żadnych wątpliwości, że za ten stan odpowiada trener. On wystawia konkretnych zawodników, innych sadza na ławce. Trener ustala taktykę i z niej rozlicza, a my mamy prawo rozliczać trenera, co właśnie robię. Cały mecz graliśmy w jednym jednostajnym tempie, nic nie zmienialiśmy przez całe spotkanie. Nie wyciągneliśmy też żadnych wniosków z meczu w Płocku. Tam też rozgrywający robili co chcieli, podchodzili gdzie chcieli, a my pilnowaliśmy na 6 metrze obrotowych. Jeżeli rozgrywający nie zagra na koło, to kołowi mogliby tam sobie stać do końca świata i nic by z tego nie wynikło. Zauważył ktoś, żebyśmy wyszli agresywniej do rozegrania ? ? Nie, bo taktyka przez cały mecz była taka sama, zero zmian.
Trenera nikt nie ruszy, nadal będzie opowiadał swoje kocopały i męczył nas grą drużyny. Nie mamy pieniędzy na kolejny kontrakt, jak ktoś tu napisał. Chciałbym tylko, że następnym razem, za kilka lat, zatrudnili TRENERA. Tylko tyle chcę. TRENERA za kilka lat.
P.S
Co do Przybeckiego, to sam byłem i jestem jego krytykiem. Moim zdaniem nigdy nie zostanie TRENEREM, jeżeli nie będzie miał woli wygranej, takiej prawdziwej woli. Fajnie, że lubi sobie poczytać, pozwiedzać, że jest interesującym rozmówcą. To wszystko nie ma znaczenia, dopóki w nocy nie zaczną mu się śnić zwycięstwa, dopóki nie zacznie o nich marzyć. Mówiłem to publicznie po meczu z Flensurgiem na początku jego rządów, mówię to też dziś, patrząc na grę reprezentacji.Natomiast nie ma zgody, na jego bezrefleksyjne krytykowanie, bo wiele spraw było poukładanych w drużynie jak należy.
Witam wszystkich. Z jakim zdumieniem przeczytałem wypowiedź naszego trenera. Jest zadowolony z meczu, jego zdaniem, zarówno w ataku jak i obronie, gra była dobrze zorganizowana.
To, że właściciel klubu ma kibiców za idiotów i może im wszystko wcisnąć, wiadomo nie od dzisiaj. Tragiczne jest to, że Sabate zaczyna robic to samo. Drogi trenerze, my w Płocku naprawdę znamy się na piłce ręcznej i przestań pan pier…ć głupoty, bo to już nawet nie jest śmieszne. Gra Wisły to istny dramat, po kilku miesiącach nie widać żadnej koncepcji w grze, zawodnicy cofają się w rozwoju, nie istnieje szybkie wznowienie, kontry, kompletnie nie wykorzystujemy szybkich skrzydeł. Wczoraj zauważyłem chyba 2 czy 3 podania do koła. Nie widze światełka w tunelu i żadne transfery nic nie zmienią. Po prostu przy tym trenerze nie ma szans na piłkarski rozwój. tak bezjajecznej Wisły baaardzo dawno nie widziałem.
PS. Bardzo dawno tu nie pisałem, ale już mnie szlag trafia na to wszystko co dzieje się z klubem ;/
Właśnie zauważyłem wypowiedzi trenera. Pisałem, że będzie opowiadał kocopały ?. Facet był chyba na innym meczu. Może mu zgrać na płytę ten mecz, żeby go sobie na spokojnie obejrzał ?
W nawiązaniu do tego co napisał Terry, dodam tylko, że nasz trener korzysta ze wzorców, które obowiązywały w latach 70. Starsi kibice powinni pamiętać pierwsze próby przyśpieszenia gry z końca lat 80, kiedy to pierwszą połowę grano klasycznie, czyli zawodnicy musieli się ustawić na linii środkowej, żeby rozpocząć grę, zaś w drugiej połowie akcję po każdej straconej bramce zaczynał bramkarz. Jak widzicie. my gramy jak takie dinozaury, a kto ma inny pomysł na grę, ląduje na ławce.
Lubię tę grę i żal mi, że amator na ławce trenerskiej psuje mi przyjemność oglądania meczów.
Powiedzmy sobie wprost dziś, bo w sobotę, to każdy będzie mądry – mądrale z UM dają się wodzić za nos amatorowi.
Jeżeli trener uważa, że rozegraliśmy dobre spotkanie, a zawodnicy „nie pękli” mimo głośnego dopingu, to zaczynam się już bać, jak wyglądać będzie nasza gra, gdy będziemy trochę w gorszej formie.
Bjerringbro-Silkeborg dość poważnie osłabione. Nikolaj Markussen przejdzie operacje i nie zagra prawdopodobnie do końca sezonu. Nie powiem strata dość spora. 😉
Bez wątpienia to bardzo duża strata. Jak pamiętam ostatni mecz z nimi to on ze Skube raz po raz nas rozmontowywali.
Znalezione w sieci:
https://tiny.pl/tm35d
Translator przetłumaczymy nawet z bośniackiego.
Nie rozumiem tylko jednego, a mianowicie po co przez cały czas promujemy Borbelego, skoro go nie chcemy? Facet się rozkręca, jest młody i może być tylko lepszy i odchodzi ? Chyba, że to on nie chce grać u nas ?
I jeszcze jedno. Zastanawia mnie, skąd my raptem staliśmy się takimi milionerami? Zawsze utyskiwanie, że nas nie stać, a tu naraz bramkarz, 2 rozgrywających, Ilic i cholera wie kto jeszcze. Zna ktoś odpowiedź?
a umowa z Orlenem wciaz nie podpisana.Wyglada na to,ze wszystko na kreske
Myślę, że odpowiedź może być prosta. Kilku zawodników obecnie grających w Wiśle zarabia zdecydowanie za dużo. Dwóch odchodzących bramkarzy wystarczy na nowego z nawiązką. Bardzo, bardzo dużo zarabia Dan, prawdopodobnie sporo musimy płacić Zdrahali. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że nawet Marko i Gębala sporo zarabiają. Na pewno pensje tych dwóch zawodników wystarczą na jednego solidnego. Mam nadzieję, że środki z utrzymania koniczynki też mogą pójść na drużynę, chociaż tutaj mam wątpliwości.
Za Zdrahalę można sprowadzić dwóch bardzo dobrych zawodników. Albo inaczej. Jednego klasowego i drugiego, młodego utalentowanego. Serio.
czyli widac jakim to prezes wisniewsi byl negocjatorem.Obradovic zapewne tez zarabia krocie
Dzięki, tak podejrzewałem, że płacę u nas są od czapy. NafciarzZKS, my nie chcemy Borbelly, czy on nie chce. Nie uważam go za jakiegoś wybitnego zawodnika, ale trudno nie dostrzec u niego wyraźnego progres. Z Górnikiem wyjął 4/10., w tym istotne piłki w końcówce + 1 super ważnego karnego.
A RN te transfery klepała a teraz nie chce zatwierdzić Toledo. Czy naprawdę ten kontrakt jest za wysoki?
Gdyby to była normalna firma, a nie przechowalnia kolesi, to nie przetrwała by roku.
Mam pewne informacje z zeszłego roku, kiedy to agent de Toledo pogrywał ostro i było drogo. Logika wskazuje, że po MŚ przeceny nie było, tylko ostra podwyżka.
Coś przerażającego, co się w tym klubie wyprawia.
Jeszcze jedno. Jeżeli zarabialibyście tyle co Zdrahala i mieli 36 lat, to wolelibyście siedzieć na ławce, czy odejść grać za połowę kasy? To pytanie związane z plotkami, że ma odejść.
@nat, myślę, że nie chodzi o wysokość kontraktu, a bardziej, o to, żeby komuś zrobić pod górkę. Rozgrywka.
Jednak nasi rozmawiali z Mamicem. Przejrzałem co piszą kielczaki i u nich wesoło też nie jest. Piszą, że odejście Mamica jest praktycznie przesądzone. Boją się, że odejdzie Janc, a może i Cindric.
Jak był pierwszy raz u nas, grał tylko w obronie. Powiedziałem do żony : u nich siedzi na ławce, u nas byłby pierwszym rzucający. Może się spełni?
Dzis dzien prezesa😉
za Mamica trzeba zaplacic wysokie odstepne takze nie ma szans.
no to jak przystało na czwartek—–Robert Czwartek – prezes SPR Wisła Płock był gościem programu Poranny Dialog w RPL FM.
Powiedział coś interesującego, czy było tylko lanie wody ?
Tyra chłopina, negocjuje z Orlenem, poznał już wszystkich pracowników Klubu i Trenera też. Oglądał mecze z Oplem, Gdańskiem i Zabrzem.
Ale najlepsze jest to że nie uważa i nie odczuł, że atmosfera wokół Klubu i piłki ręcznej jest zła.
Ja chcę te same proszki.
z.-w.-W., jeśli klub ma zaległości finansowe wobec zawodnika, to może on rozwiązać kontrakt i przejść do innego klubu z darmo. Za takiego zawodnika nie trzeba płacić odstępnego.
Za tydzień „Tłusty Czwartek”, aż się boję pomyśleć co to będzie 🙂
Jasne Nafciarz,w takim wypadku tak!!!Oby!!!
Mnie zastanawia jedno kto dopuścił do podpisania kontraktów z obecnymi graczami. Obracamy się w tym samym budżecie nagle okazuje się ze starczy na Mamicia, Ilicia, Mindegie, Ruiza, Stevanovicia. W takim razie przez lata było to działania na niekorzyść spółki. Przez lata ostatnie każdy się zastanawiał jak to jest ze nie stać nas na porządnego gracza a no właśnie tak. Braliśmy ochłapy na ostatnia chwile z dużymi pensjami. Nie chce myśleć ile przez ostatnie lata zarabiali Obradovic, Tarabochia, Racotea, Gebala czy Borbely. Co do trenera dajmy mu złożyć zespół i rozliczajmy go w przyszłym sezonie. Dostał zespół jaki dostał, montuje porządna ekipę wkoncu na przyszły sezon z rozgrywającym z prawdziwego zdarzenia. Poczekajmy. Jeśli potwierdza się wszystkie plotki transferowe widać jakieś światełko w tunelu.
Też mnie zastanawia, jak można podpisywać takie kontrakty. Podejrzewam co, ale z ostrożności procesowej tego nie napiszę. A jeszcze bardziej zastanawia mnie, co się zmieniło, że nagle postanowiono zatrudnić normalnych zawodników, za normalne pieniądze.
Moze byc tak, ze pomimo wielu bledow wizerunkowych i innych wpadek, Gadzet nie byl taki zly, bo jesli by doszlo do tych transferow, to nie watpliwie bylaby jego zasluga…
I jeszcze jedno. Wisła jest spółką miejską, więc wydaje mi się, że podlega pod ustawę o dostępie do informacji publicznej. Nie wiem czy był już precedens tyczący się klubu piłkarskiego, ale wydatki na pensje w spólkach miejskich podlegają pod tę ustawę. Często, głównie w Warszawie organizacje społeczne idą do sądu, próbując dowiedzieć się kto i za ile pracuje i z tego co wiem, spokojnie wygrywają. W tym przypadku było by tłumaczenie, że piłkarze, to nie pracownicy, ale nie wiem, czy by się to ostało w sądzie. Tym bardziej, jeżeli grają jako firmy. Ciekawe zagadnienie.
Może ktoś ma większą wiedzę w tej materii.
@Poland ja tam Trenera rozliczam teraz. Za mecze, w których zespół gra jak dzieci we mgle. Przykład mecz z Zabrzem o innych nie wspomnę.
Dla miarą dobrego Trenera jest to w jaki sposób ustawia zespół i taktycznie i mentalnie. U Sabate tego nie widzę, samograjem grać potrafi każdy. Przykład Wenta A i Sabate w Vesprem.
Niektóre wypowiedzi Sabate, te w których głaszcze grajków po głowach, są kompletnie od czapy i nie trzymają sie kupy, ale ja nadal sądzę, że głównym problemem klubu w sferze stricte sportowej jest grupa zmanierowanych, przepłacanych gwiazd na parkiecie. Myślę że wymagający ciężkiej pracy trener to dla nich fatalna sprawa i nigdy nie będą dla niego umierać podczas gry. On teraz ma wybór: rezygnacja z własnej filozofii systemu treningów albo pogodzenie się z wiecznym brakiem chemii z obecną grupą zawodników. Ja zawsze jestem zdania, że to trener powinien być 100% szefem. Akurat wymagającemu trenerowi w >tym< towarzystwie "dałbym spokojnie popracować" kosztem czystek w kadrze.
Inna sprawa, że wielu jego decyzji ni w ząb nie idzie pojąć. A do tego przeczą jego rzekomej filozofii…
Ja też wielu decyzji Trenera nie rozumiem. Zdrahala nie pasuje mu do systemu tylko czy Wy widzicie ten system ?
Mlakar w Celje ładował aż miło a pod ręką Sabate totalny zjazd.
Trener pracuje już 7 miesiąc w Klubie i szczerze mówiąc nie widzę ani systemu ani pomysłu.
Zgadzam się w 100 % z Trenerem, piszę o tym samym od dłuższego czasu. Ten facet nie ma pojęcia o trenerce. Postanowiłem obejrzeć jeszcze raz mecz z Górnikiem, wytrzymałem do 26 min. To tyle jeżeli chodzi o warsztat Sabate.
Z Trentem oczywiście. Słownik zmienia mi automatycznie słowa
kielecka wyborcza pisze,ze Mamic oferty z Plocka wogole nie bierze pod uwage
Szkoda
I niech pali wrotki, nie potrzebujemy tutaj nikogo z kielc. 😉
Zamiast jakiegoś Mamicia, lepiej zainteresować się takim Emilem Laerke (203cm, 1999r) z GOG Håndbold. 😉 Lasse Kjaer Møller z tego samego klubu (198cm, 1996r) również wygląda ciekawie. 😉
@zawsze- wierny, a nie dziwi Cię to, że najpierw to tutaj pojawiły się informacje o Mamicu i dopiero kilka dni po tym wyszło na jaw, że odchodzi on z Kielc. Przypadek? Gdyby nie to, to Kielce pewnie by to trzymały w tajemnicy, a tak nie udało im się. Teraz jeszcze bardziej jestem przekonany o tym, że dostał ofertę z Płocka. Gazeta kielecka może sobie pisać, w zasadzie to nie napisali nic konkretnego. Widać, że kielczaki muszą mieć poważne kłopoty finansowe. Odszedł Bombac, Wasiak, odchodzą obaj bramkarze, zapowiadają się odejścia Cindrica, Janca, Mamica. Kielczaki ładnie ubierają to w słowa – ,,dajemy wolną rękę zawodnikowi w poszukiwaniu klubu”. Każdy wie o co chodzi. Nik nie powiedział, że Mamić na pewno przyjdzie do Wisły, ale uważam, że jest coś na rzeczy i wszystko zależy od naszych klubowych decydentów.
Sypa ponoć w PSG 😁