Pokonujemy Elverum 30:28 po bardzo ciekawym widowisku. Brawo Nafciarze, wreszcie mecz na jaki czekaliśmy!
Wygrana z Elverum!
– 10 listopada 2018
Pokonujemy Elverum 30:28 po bardzo ciekawym widowisku. Brawo Nafciarze, wreszcie mecz na jaki czekaliśmy!
Brawo za mecz i emocje.
Przychodzi człowiek z łapanki znikąd (Moya) i nakrywa naszego środkowego (Tarabochia,) brak słów że Tarabochia gra już u nas 4 lata jako środkowy.
Ja rozumiem, że temat Pana z klubu koniczynki byłego radnego na prezesa to jakiś żart. Pamiętam dobrze jego sarkastyczne wypowiedzi na fb na temat ręcznej w zeszłym sezonie, dzielenie kibiców na możnych i ręcznych i inne takie.
Meczyk niezły. Najważniejsze że punkty zostały u nas.
Jeżeli z tym byłym radnym byłaby to faktycznie prawda, to ja dam sobie spokój z Wisłą. Takiego „wałka” bym nie zdzierżył. Dla mnie byłby to gwóźdź do trumny i na mecze takiej Wisły chodzić nie będę. Mam nadzieje, że ktoś puścił plotkę, choć jak mówią, w każdej plotce jest ziarenko prawdy.
Podobno nie ma innych chętnych wystarczy mieć wykształcenie gimnazjalne i na prezesa. Kurcze ja też chcę być Prezesem jestem lokalna ręką która karmi trzeba szanować znam się na piłce ręcznej
Niektórzy to chyba za bardzo świętują dzisiejsze święto albo próbują wprowadzić zamieszanie. Nikt tego człowieka nie da na eksponowane stanowisko. Dzisiejszy zielony vice to przy nim geniusz marketingu i zarządzania. Aż tacy głupi to oni nie są żeby sobie tak strzelać w kolano. Komuś tu bardzo zależy na dezinformacji
W temacie meczu. Zauważyliście, że po odstawieniu niektórych podstawowych zawodników, drużynie jakoś bardziej zależy? Widać brak dobrego środka i prawej ręki na rozegraniu ale walka już była. Oby to był trwały trend.
Interwencja Morawskiego wyróżniona w tej kolejce. Brawo Loczek!
W dniu 18.10.2018 wysłaliśmy takie oto pismo do Pana Prezydenta oraz Płockich radnych jak również do części Płockich mediów niestety do dnia dzisiejszego nie dostaliśmy odpowiedzi co oznacza że pan Prezydent ma nas Kibiców w głębokim poważaniu.
Poniżej treść tego listu.
jeśli jest ktoś zainteresowany możemy podesłać kopię listu oraz potwierdzenie złożenia go w Urzędzie Miasta Płocka.
Sz.P. Andrzej Nowakowski
Prezydent Miasta Płocka
Szanowny Panie Prezydencie,
doskonale zdajemy sobie sprawę jak trudny to jest dla Pana okres. Zbliżające się wybory samorządowe z pewnością generują dodatkowe obowiązki, a nawet czasem także te złe emocje. Ze swej strony nie jest naszym zamiarem ich Panu dokładać, ale… No właśnie, wierząc, że kto jak kto, ale Prezydent naszego miasta tak jak my jest kibicem przez duże „K”, chcemy, a nawet musimy podzielić się dręczącymi nas wątpliwościami, dotyczącymi działalności SPR Wisła Płock, a w szczególności Zarządu spółki, czy jej Rady Nadzorczej.
Nie chcemy się licytować komu – nam czy Panu – bardziej zależy na dobru spółki, żeby drużyna Orlen Wisły Płock biła się o najwyższe laury nie tylko w kraju, ale też w Europie. Nie chodzi też o to, żebyśmy się nawzajem obrażali i odwracali do siebie plecami.
Jest wiele pytań bez odpowiedzi. I to nawet nie jest śmieszne, że my Kibice, nie znamy i nie możemy poznać na nie odpowiedzi. A te wydają się kluczowe dla naszej współpracy, dla dalszego istnienia spółki, dla odzyskania wiary w poczynania władz SPR-u, czy władz miasta, które jest przecież właścicielem spółki. I kto wie, może wreszcie pomogłyby znów wypełnić halę po brzegi, pomogłyby w pozyskaniu sponsorów z prawdziwego zdarzenia.
Skoro już przy sponsorach jesteśmy, ciekawi nas ilu ich obecnie i autentycznie jest? Tego nie sposób się dowiedzieć, a przecież także w tym względzie spółka powinna działać transparentnie, powinna grać w otwarte karty. Tym bardziej, że jest spółką miejską. Wydaje nam się, że tak nie jest, co rodzi kolejne pytania i kolejne wątpliwości. Zupełnie jakby ktoś miał coś wstydliwego do ukrycia, choćby własną nieudolność. Przecież klubu to nie kosztuje, żeby podać nazwy i jeśli nawet niedokładne kwoty wsparcia, to takie zawierające się w przedziałach: a) do 100 000, b) od 100 000 do 500 000, c) od 500 000 do 1 000 000, d) powyżej 1 000 000.
Zdajemy sobie sprawę, zresztą tak wynikało z oficjalnych wypowiedzi, że za pozyskiwanie sponsorów miał być pierwotnie odpowiedzialny wiceprezes Hubert Murawski. Ale i my, i Pan, doskonale zdajemy sobie sprawę, że jego stanowisko, umiejętności i działanie, jest czystą fikcją. Jesteśmy w stanie zrozumieć, że w przypadku miejskiej spółki, o pewnych sprawach kadrowych decydują różne umowy koalicyjne. Ale Panie prezydencie niech to będą ludzie w minimalnym stopniu kompetentni, znający się na rzeczy, czy tak jak w tym wypadku na dyscyplinie, którą my i Pan kochamy. Niech to będą ludzie, którzy chcą pracować i nawet jeśli mają wiedzę minimalną, albo żadną, to są gotowi się uczyć. W tym wypadku nie widzimy żadnych, absolutnie żadnych pozytywów. Ktoś kto jest bardziej zainteresowany wyborami w gminie Stara Biała, niż ukochanych przez nas klubem i drużyną, nigdy nie powinien się w SPR-rze znaleźć. Czy pan Murawski i obecny Zarząd pozyskali jakichś nowych sponsorów, czy tylko ograniczyli się do przedłużania dotychczasowych umów? Nie tak to powinno wyglądać. A kompetencje wiceprezesa mogliśmy poznać choćby podczas jego wystąpienia na sesji Rady Miasta. Kompromitacja to mało powiedziane, nie mówiąc już o błędach w samym sprawozdaniu, potwierdzających znikomą wiedzę w temacie.
Panie Prezydencie jest źle. Bo jakby mało było dyletanctwa po stronie pana Murawskiego, to mamy jeszcze prezesa, który nie dorósł do piastowanego stanowiska. Adam Wiśniewski był zawodnikiem wielkim, reprezentantem kraju, symbolem klubu. I przynajmniej na razie powinien na tym poprzestać, tym bardziej, że jak wieść gminna niesie, jego prywatne biznesy przyniosły klapę i wielomilionowe zadłużenie. Mówimy tylko o biznesowej „smykałce” Wiśniewskiego, która w naszej opinii przenosi się też na klub i drużynę.
Nie chcemy zajmować się plotkami, więc ujmiemy następną sprawę inaczej. Czy nie wydaje się Panu, że bardzo negatywnie w wizerunek klubu bije zatrudnienie pani Katarzyny Przykłoty? Z całym szacunkiem dla jej umiejętności prowadzenia Hotelu Herman, w jej dotychczasowej pracy dla naszego klubu nie widzimy najmniejszego nawet pozytywu. Bo za taki nie można uznać jej obnoszenia się z dyrektorską posadą w SPR i lansowania się na zdjęciach choćby na Facebooku. Przecież to klub i drużynę trzeba promować, a nie panią Katarzynę. Tak się Wisły nie da wyciągnąć z marazmu. Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia wątpliwa moralnie i etycznie. Z racji swojej pracy w Hotelu Herman, można powiedzieć, że pani dyrektor jest w jednej osobie marketingowym dyrektorem SPR, sponsorem klubu i osobą czerpiącą pożytki z tego, że choćby tylko drużyny uczestniczące w Lidze Mistrzów korzystają z usług Hotelu Herman. To jest najzwyczajniej chore i rodzi podejrzenia, że wszelkie działania marketingowe klubu mają za zadanie promowanie jedynego słusznie hotelu i jego przedstawicielki.
Przed rokiem zaczęły się w klubie zmiany. Z jednej strony mogą się wydawać normalne, z drugiej nie do pomyślenia na dłuższą metę. Pod pozorem oszczędności rozrosła się administracja, powstały nowe stanowiska czy etaty. I nawet jeśli są to tylko umowy zlecenia, to mają przecież charakter stały. Dziś już nie wierzymy, że przyniosły one jakiekolwiek korzyści poza… Ale plotkami mieliśmy się nie zajmować. Oszczędności? Zwolnić pana Murawskiego i po kłopocie. Zwolnić panią Przykłotę, bo jak to mówią „baba z wozu, koniom lżej”. Finansowo byłby to dla SPR-u duży oddech, a i jakie korzyści wizerunkowe. Te ostatnie wprost nie do przecenienia. No i poza prezesem Wiśniewskim chyba nikt nie wie, jaka jest obecnie całkowita ilość osób zatrudnionych w klubie: na etaty, wszelkiego rodzaju umowy, doradztwo zewnętrzne? My też chcielibyśmy wiedzieć, bo jesteśmy przekonani, że takiego „rozbuchania” w historii klubu jeszcze nie było.
Do tego dochodzą jeszcze całkowite koszty związane z funkcjonowaniem Zarządu, także te, które generuje małżonka prezesa poruszająca się służbowym samochodem w barwach Wisły. No i koszty utrzymania Rady Nadzorczej, której członkowie podobno nie pobierają wynagrodzeń za swoją pracę. Jest jednak jedno i to duże „ale”. Przecież pani Ewa Nieścierenko zasiadająca w RN i jednocześnie szefowa Szpitala Św. Trójcy nie opuściła chyba żadnego wyjazdowego meczu Ligi Mistrzów i co najmniej kilku w Superlidze. To kosztuje i to z pewnością niemało. Zatem ile? I jakie w ogóle kryteria spełniają przy wyborze członkowie Zarządu i RN? Odpowiedź na te pytania także nas interesuje i znikąd nie możemy tych informacji uzyskać. Co także bije w wizerunek klubu i w relacje z kibicami.
Dochodzimy wreszcie do strony sportowej. To prawda, że od 1990 r. drużyna nie schodzi z podium. Niestety nie jesteśmy w tej kwestii optymistami, choć także nie życzymy Panu, żeby za pańskiej kadencji Orlen Wisła spadła z pudła. Nikomu tego nie życzymy, także nie życzymy zawodnikom. Bo co oni winni, że przynajmniej niektórzy trafili do klubu z takimi ambicjami, choć jak na te ambicje nie starcza im umiejętności, i na dodatek mają lub mieli słabego trenera. A jak nie słabego, to już na pewno takiego, który nie udźwignął presji? Bo chyba tak należy na to patrzeć? Zresztą co tu mówić o trenerach, skoro presji nie udźwignęli także prezesi i dyrektorzy.
To pokazuje niestety, że nie ma praktycznie żadnej wizji rozwoju klubu. Mówienie, że chcemy bić się o mistrzostwo i puchar, to nie wizja. Na chwilę obecną to tylko mrzonki. I nikt nie słyszał, żeby była opracowana strategia realizacji wizji, nikt nie mówi o narzędziach, do tego potrzebnych. Ostatnie w sumie nie dziwi, bo co tu mówić o wizji, skoro jej po prostu nie ma. A skoro jej nie ma, to jak osiągnąć cele? Taka jest ta nasza Orlen Wisła. Wyraźnie brakuje jej mądrego szefa i wizjonera, uparcie i z głową dążącego do celu, który pociągnie za sobą tłumy. Tyczy się to też promocji, ale i tu raczej szef powinien wytyczyć kierunek.
Logiki nie widzimy także w działaniach kadrowo-transferowych. O ile Manolo Cadenas chciał stawiać na młodych, czasem niemal anonimowych i tanich graczy, i przez pracę z nimi rozwijać drużynę, gdy go zabrakło, posypało się wszystko. To prawda, że miał trudny charakter, ale żył swoją pracą, miał swoją wizję. Wpisał się doskonale w klub z aspiracjami i z małymi pieniędzmi.
Teraz miało być lepiej i to zdecydowanie. Pod światłym przywództwem prezesa Adama Wiśniewskiego i dyrektora sportowego Michała Zołoteńki wszystko miało się zmienić na lepsze. Zmienić się zmieniło, ale tylko to, że klub przyśpieszył w drodze na dno. Trudno dostrzec jakiekolwiek priorytety w polityce transferowej. Jedno się mówi, a co innego robi. I nie trafi nikt, czy kryterium pozyskania zawodnika są umiejętności, cena, pochodzenie, a może wiek? Pewnie jedno z powyższych, pytanie tylko które. Efektem jest przysłowiowa łapanka, jaką nam Zarząd funduje. Także w kwestii zatrudnienia nowego trenera. To pokazuje jak się nas w Europie dziś szanuje. To taka nasza płocka Wielka Improwizacja.
A może przy okazji wszyscy dowiemy się z iloma menedżerami SPR Wisła współpracuje i jakiej klasy są to fachowcy? No i jak wygląda sprawa z finansowym rozliczeniem byłych już trenerów Manolo Cadenasa i Piotra Przybeckiego. Bo jakoś nie chce nam się wierzyć, że klub tak lekko może traktować roszczenia zwłaszcza tego ostatniego. Że kolejna nowa pani dyrektor, tym razem od księgowości, śpi spokojnie.
Lekiem na całe kadrowe zło, powinna być młodzież. Kiedyś byliśmy znani z tzw. płockiej szkoły. Z chłopaków z charakterem, płocczan z krwi i kości. No właśnie, kiedyś… Ale czemu się dziwić skoro odpowiedzialni za młodzież są prezes SKF Wisła Marek Woliński i chyba już były koordynator w Akademii Piłki Ręcznej Bogdan Zajączkowski. Ich czas dawno już minął. Słynęliśmy z młodzieży i oby to nie był zły omen, ale w tym roku zespół juniorów Orlen Wisły po raz pierwszy od lat nie tylko nie zdobył złota, ale odpadł na wczesnym etapie rozgrywek. Dlatego jesteśmy przekonani, że i w tym wypadku nie ma opracowanego krótko i długoterminowego planu rozwoju talentów. A bez tego się nie da myśleć o wielkiej przyszłości. Nie da się tego też zrobić bez profesjonalnego skautingu, bez rozwoju trenerów grup młodzieżowych, którzy m.in. powinni współpracować z trenerem I zespołu. Nie da się tego zrobić bez współpracy i pomocy oświaty miejskiej. Takiej pomocy z prawdziwego zdarzenia, a nie biurokratycznego gadania. Bez tego wszystkiego, wobec gasnącej Orlen Wisły, nie da się do gry zachęcić młodych chłopaków nie tylko z Płocka, ale i z regionu.
Panie Prezydencie, w nas, starych kibicach naszego szczypiorniaka, tli się jeszcze nadzieja. Mówi się, że ona umiera ostatnia. Być może. Ale zwracamy się do Pana, właściciela i kibica, z prośbą, żeby Pan się nie odwracał od klubu. Żeby zanim do końca pochłoną Pana wybory samorządowe i zanim nie będzie za późno, zrobił Pan porządek w naszym kochanym klubie. Sprawy, które poruszyliśmy wymagają pilnej interwencji, a przecież to tylko wierzchołek góry lodowej. Tu już nie ma wyjścia. Prosimy o zrozumienie i rozsądne decyzje. Nasza Wisła na to zasługuje.
Brawo!!!!!Pismo konkretne!!!!Ciekawi mnie czemu te pismo nie ukazalo sie w plockich mediach?Widocznie redaktorzy maja w d…e sekcje pilki recznej i nie interesuje ich prawda.Plockie media to dno!!!
Pelnomocnik wnosze aby zrobic z tego oddzielny post pt.Czy prezydent ma w d…e kibicow albo cos w tym stylu i tak wrzucic to pismo od kibicow.Tu w komentarzach to ono zniknie.Wazne jest zeby dotarlo do jak najwiekszej liczby osob
Płoccy dziennikarze siedzą w kieszeni Prezydenta. Widzieliście kiedykolwiek artykuł krytykujący właściciela lub jego wybrańców czyli Zarząd i RN. Nikt nie waży się napisać czegoś negatywnego. Prezydent pieprzy bzdury np. ludzie nie przychodzą bo za wysokie trybuny, a nikt tego nie wypomni. Uważam że jeśli jest to list otwarty należy go wysłać do dziennikarz ogólnokrajowych oczywiście związanych z piłką ręczną.
Udostępnij cię ten list na Facebooku a później samo pójdzie. sportowe fakty ręczna pl itd
List jak najbardziej potrzebny i dość celnie punktuje różne bolączki trapiące Wisłę.
Łysy grabarz nie raz już pokazał, że dobro Wisły nie leży mu na sercu. Brak odpowiedzi to również policzek dla kibiców Wisły. Ja tu pozytywów nie widzę. Póki dalej będzie ciagnięcie Wisły na dno i zarządzanie przez amatorów to ja i moja rodzina na hali na pewno się nie pojawimy.
Nowakowski ma to gdzieś! Wygrał wybory i megalomania jeszcze większa.
Kto wysłał. Jak to podpisał. Czemu nie konsultował tego z nikim.
Chyba ktoś sobie z Was beke ciśnie a wy to łykacie.
A gdy czytam „Orlen Wisła” w liście „kibiców” to rzygać sie chcę. Błagam, niech to wszystko upadnie, niech wszyscy o tym zapomną i niech to sie odrodzi od nowa w II lidze, byle z normalnymi ludźmi, na trybunach, na parkiecie i w gabinetach
@wojtek mam podobne odczucia. Kto to przygotował i czy dokogokolwiek rzeczywiście wysłał? Orlen Wisła, kibice sprwislaplock świadczą, że z kibicami osoba ta miała niewiele wspólnego.
Widzimy że najważniejsze dla Was jest kto to napisał i czy rzeczywiście wysłał pełnomocnik ds pełnomocnictw poprosimy o maila do Ciebie i wyślemy Ci Potwierdzenie złożenia tego pisma w urzędzie Miasta oraz kto podpisał ten list.Wojtek czy ty poza marudzeniem i narzekaniem z za klawiatury zrobiłeś coś dla Tej dyscypliny i Wisły??Śmiemy wątpić WSZYSCY prowadzący doping Ci nie pasują może sam spróbujesz i pokażesz Nam wszystkim jak to się robi.
Czy to ważne że jest napisane Orlen Wisła Płock jakie to ma teraz znaczenie ważne żebyśmy WSZYSCY dostali odpowiedź na nurtujące pytanie co dalej z naszą ukochaną dyscypliną w Płocku.Pozdrawiamy
Nie marudzic. Przynajmniej ktos cos zrobil. Brawo
Oczywiście Brawo ! kto to by nie był i dajcie juz spokój z tym narzekaniem ,Orlenem itp a jeżeli komuś się chce rzygać to niech sobie rzyga .
Ja o takim liście wcześniej słyszałem. Bardzo dobrze, że końcu ludzie przeszli do konkretów
Pelnomocnik ale dales.Jak Ci sie nie podoba to napisz lepsze pismo.Moze napisz co Wy jako nafciarze info robicie zeby zmienic obecny stan rzeczy???Pole do popisu macie duzo wieksze niz zwykly kibic.Zasadowiec sie odezwal,ktoremu spr w pismie przeszkadza.
W końcu jakiś ruch kibiców a nie tylko narzekanie w internecie.
Ponawiam pytanie: co to za kibice? Rozumiem, że jest to inicjatywa pojedyńczej osoby a nie żadnej grupy więc nazywajmy sprawy po imieniu.
Kibice nic nie robią źle jak Ktoś coś zrobi też źle, ręce opadają.
To ja Ci odpowiem.Nie musisz wiedziec.Przyjdzie czas to sie dowiesz.I nie jest to jedna osoba,wrecz przeciwnie.Jak widac po wpisach tutaj wiekszosc sie z tym zgadza.Co jak co ale Ty powinienes byc pierwszy,ktory poprze ta inicjatywe widzac jak banda nieudacznikow ciagnie klub na dno.Ktos wkoncu wypunktowal te dziadostwo ktore sie wyczynia.
Pelnomocnik, a jakie to ma znaczenie jacy to kibice?? Musi to bys sformalizowana grupa, zgloszona gdzies w urzedzie rejestracji?? 😉Jedno jest pewne, sa to kibice Wisły Płock a nie huragana pierdziszewo czy zoltych gaci.
Zamiast wesprzec inicjatywe szukasz dziury.
Pełnomocnik czego oczekujesz? Nazwisk? Nie jedna osoba, a grupa kibiców. Jakiś czas temu pewne osoby z tego forum deklarowały, że osobiście przygotują list, wtedy bodajże do Orlenu. I co? Jak zwykle skończyło się tylko na gadaniu. Teraz, gdy ludzie wysilili się i coś przygotowali, to nagle coś nie odpowiada. A może do kielczaków wystąpić, żeby oni coś napisali, tak jak to było na meczu w Płocku, że to oni zainicjowali coś jako pierwsi. Najlepiej biadolić, marudzić, ale nic nie robić. Brawo dla tych, którzy wystąpili z inicjatywą.
Też popieram inicjatywę!!! Komuś się chciało. Wszystko napisane w punkt! Można tylko podziękować i oby więcej tego typu akcji!
Nawet jeśli byłaby to inicjatywa pojedynczej osoby, ale w imieniu kibiców, to wreszcie coś się ruszyło. Tekst fajnie napisany i trafiający w samo sedno. Brawo, że komuś wreszcie się chciało zrobić krok naprzód! 😉
Gratuluję! W pełni popieram!
Co oni kur.a grają?
Ale pojechali na farcie. Dzisiaj OCZY BOLAŁY od patrzenia !
Konkretne męczarnie z ostatnim zespołem grupy.
Adam Borbely trzeba przyznać kilka świetnych interwencji w końcówce.
Co oni zrobili z Wisłą? Panowie Wiśniewski i Murawski wasze nazwiska wpisują się właśnie na krótką przecież listę hańby naszej drużyny. Ci zawodnicy nie potrafią grać w piłkę ręczną, nie wiem czy chociaż dwóch pseudozawodników Wisły zasługuje na to by reprezentować ten klub. Pani Iwona mimo, że ją zęby bolą jak ogląda taką żenadę, to i tak jest zbyt wyrozumiała dla niby wicemistrzów Polski. Jakim cudem „trener” Sabat trenował Vesprem, to chyba tylko on wie ile zapłacił, czy co? Jego „warsztat” to jakieś nieporozumienie. Jeśli my męczymy dupy z takimi cieniasami, którzy nawet z rikimikifikumiku nie potrafią wygrać, to już nie mam pytań. Życzę żeby Wisła sięgnęła dna i wreszcie ktoś przejrzał na oczy, bo inaczej chyba nic się nie zmieni. A Obradowiczom, Tarabochiom, Zdrahalom i innym bankierom podziękujmy. Wypad panowie do banków, na stacje benzynowe, czy gdzie tam wasze miejsce. .
Mecz słabiutki, ale liczą się punkty. Obradowicz w ataku dramat ale nasz trener chyba tego nie widział. Poza tym ciekawe za czyje pieniądze Pani Nieścierenko pojechała do Szwajcarii. Swoje czy klubowe, choć odpowiedź jest raczej oczywista.
Jeszcze zatęsknimy za Przybeckim, a o Manolo to nawet nie wspomnę…
Confess – za Przybeckiego to w Szwajcarii awans przegraliśmy ….
A tak w ogóle to za niego wszystko przegraliśmy i reprezentacja tez wszystko
Przegrywa nawet z izraelem, wiec sobie sam tęsknij.
O meczu nie będę pisał trzeba o nim jak najszybciej zapomnieć.
Niezłą mamy tabelę LM na oficjalnej. Połowa drużyn jest po 6 kolejce, która była dwa tygodnie temu. Wisła jako jedyna drużyna grała w 8 kolejce. Jeszcze lepsza jest tabela Superligi, większość drużyn jest dwie kolejki do tyłu.
Pełna profeska.
Liczy się wygrana, też jest sztuka wygrać jak nie idzie. Przestańmy narzekać po wygranych meczach w LM. Dwa lata temu w LM w Szwajcarii przegraliśmy, więc jest wygrana i to się liczy.
Braun, nie mówię, że tęsknię, a Ty uważasz, że teraz idzie ku lepszemu? Przecież Zabrze to roznieśliśmy nie to co za poprzedniego trenera! Dzisiejsze zwycięstwo to był prędzej przypadek niż zasługa Sabate.
Powinniśmy się cieszyć że po słabiutkiej grze wygrywamy niż znowu po padace mielibyśmy przegrać. Pani Nieścierenko to jakiś pomnik trzeba wystawić – kibic Wisły nr 1, jeździ wszędzie za drużyną i choć chowa się przed kamerami jak tylko może to i tak ją gdzieś tam wychwycą.
kakari, akurta jej nie da się nie zauważyć. W tłumie nie zniknie, nie umknie uwadze 🙂
Tyle było narzekania na opiekę medyczną w klubie, to teraz lekarz podrużuje po świecie z drużyną. Znak postępu.
W niedzielę trzymamy kciuki za Elverum. Gdy wygrają nie wpadniemy na Silkeborg. Oczywiście zakładam że wygrywamy wszystkie mecze.
Po ośmiu meczach wyrównaliśmy już rekord sześciu zwycięstw z sezonu 2014/15. Więc można śmiało powiedzieć, że to najlepszy sezon w historii występów Wisły w LM 🙂
Znaczy sie, ze jest progres
😉
Tu się nie ma co śmiać, zobaczycie że będą się chwalić najlepszym sezonem w LM w historii. Już widzę oczami wyobraźni Prezesa, mówiącego jak to za Miszczyńskiego z grupy Pucharu EHF nie wyszliśmy, a teraz proszę bardzo 😀
Co niektórzy to dziegciu się nałykali. Przegrywamy tragedia, wygrywają źle. A dla mnie niech grają padlinę i wszystkie mecze wygrywali a zwycięską bramkę zdobywali w ostatnich nawet sekundach. Bo nikt nie daje 2 pkt. w LP i LM za wrażenia artystyczne. Rozumiem są mankamenty, przede wszystkim w zarządzaniu klubu jak i w grze drużyny. Wszyscy to widzimy i każdy z nas będzie taki stan rzeczy krytykował, ale nie róbmy Boruty. Nie po grze a po wynikach ich poznacie. I to tyle.
Senior normalnie tylko ci polać. Mądrego to aż miło posłuchać.
Również jestem za tym, żeby nie „grillowac” zespołu, zwłaszcza, że koniec końców mecze na wyjeździe w LM zawsze były naszą słabą stroną, jednocześnie sam styl gry w tym sezonie jest maksymalnie toporny do oglądania. Nie wybijamy się poza przeciętność, ani w ataku, ani w defensywie, ani w kontrach, nie zawodzą jedynie skrzydła, ale to standard od kilku sezonów. Rywal pokroju Silkeborga prawdopodobnie zakończy naszą przygodę w LM, więc wygryźmy na parkiecie to pierwsze miejsce… Co najgorsze ta przeciętność już mało kogo rusza, obecny stan rzeczy nie gwarantuje zupełnie nic poza prześlizgnięciem się do TOP16 i twardymi bojami o finał MP i PP.Pani Przykłota przed konferencją po meczu z Vive rozmawiając z dziennikarzami mówi, że nie prezes jest winny, a kibice, którzy byli przekrzyczeni przez kibiców gości, no to o czym my tu mówimy…
Naszła mnie refleksja,że ten murawski to jednak kompletnie nieprzydatny nierób. Nie wykazuje się minimum chęci żeby coś zrobić dla tego klubu. Odpowiada za sponsoring i wiemy ilu przyprowadził.
Zna się bardzo dobrze z Kruszewskim (poniżej foto) a nie wykazał najmniejszej inicjatywy,żeby coś zrobić z nożnymi. Zero wspólnych akcji, promocji łączonych na bilety ręczna+nożna, jakieś pikniki, integracja, wspólne programy. NIC !! A w grudniu stukną mu 2 LATA jak ciągnie kasę z Wisły, lanusje się na hali i robi darmowe wycieczki po Europie. To ma być v-ce prezes? Powinien się wstydzić tak samo jak łysy polonista,który wsadził go na ten stołek.
https://ibb.co/d7jqjf
Sędziowie dno i dwa metry mułu. My też nie lepsi. Mamy 5 bramek przewagi i zamiast ich dobić dajemy im odrobić straty.
Emocji w lidze polskiej też nie brakuje. Zasłużony remis po 60 minutach. Swoją drogą seniorzy po północy powinni już spać i przemyśleń swoich nie upubliczniać, ale widocznie od czasu do czasu muszą trochę pieniędzy upłynnić 🙂
Jaki wybuch radości po karnych, ja pier***e 😀
Tracimy kolejne punkty. Zamiast mieć 3, mamy tylko 2. W takim tempie, obawiam się, że na koniec sezonu zasadniczego nie zajmiemy 2 miejsca, a to będzie oznaczać, że w półfinale (jeśli do niego dojdziemy) trafiamy na Kielce i o srebrnym medalu na koniec sezonu możemy zapomnieć. Pozostanie ewentualnie walka o brąz. Czy to jest nasz cel?
P.S. Ciekawe czy pani Ewa wybrała się na mecz do Kwidzyna?
Mlakar typowy rzutek, Obradović przed przyjściem też seryjnie zdobywał bramki dla Metalurga, Racotea – najwiekszy atut to silny rzut, Zdrahala to król strzelców ME, Toledo jeden z liderów reprezentacji Brazylii, a my zdobywamy 21 bramek…
Dziś nie wygraliśmy po karnych, tylko przegraliśmy punkt, a jak tak dalej pójdzie to strach myśleć, gdzie wylądujemy.
żeby tak tylko nie narzekać to: Brawo dla Borbely’ego!
Nie ma kim grać w tej drużynie mecz w czwartek i sobotę to za dużo na 16 graczy 😉prowadzić 11;16 i za 4 minuty 16:16 Radość po karnych bezcenna premia za zwycięstwo się należy.
dno dno dno ale wstyd
Tak gra druzyna z budzetem 14mln
Chociaż co mecz są emocje,wyobraźmy sobie,że każdy taki Kwidzyn,albo Wacker to Vardar i od razu po meczu humor lepszy ;p
Brawo Bartek Dudek i Kacper Adamski. Fajnie się chłopaki zaprezentowali w ekipie z Kwidzyna. Bartek świetna zwłaszcza 1 połowa, Kacper 5 bramek i tylko może żałować, że nie trafił z siódmego metra w serii rzutów karnych.
Jest moc!!! Toczymy zażarte, wyrównane boje z takimi firmami jak Dinamo, Elverum, Wacker, Kwidzyn, Zabrze. Tak to wygląda za prezesury Adama Wiśniewskiego! Gratulacje prezesie. Jest moc, galaktyczna moc.
Nie pamietam ale to juz za gulasaa chyba obiecywane byly emocje w kazdym meczu….no popatrz sie sprawdzilo, ten gulasz to jasnowidzem zostac powinien w tym swoim mercedesie za klubowa kase…
Niescierenko w Kwidzynie?! A co ona tam by robila…
Śmiejąc się przez łzy…Stwierdzam:
1) Trener objął zespół 4 miesiące temu…Niby nie powinniśmy zbytnio obarczać go obecnym stanem rzeczy…Czyli wiecznym regresem…Bo niby robi to co może zawodnikami takimi jakich ma a nie takimi jakich chciałby mieć…Ale tu po 4 miesiącach nie widać jakiejś zmiany w stylu gry…Na siłę chcę znaleźć jakieś pozytywy…ale ich po prostu nie ma….No możliwe, że zaklinając rzeczywistość powiem, że zawodnicy mają pewne przebłyski dobrze poukładanej gry…Ale to jest kilka-kilkanaście minut w miarę dobrej gry…raz na kilka meczy…No chyba nie tego się oczekuje w klubie z takimi aspiracjami jak Wisła…
2) Ani RN ani Zarząd ani nawet Pani Miernota od marketingu sami nie odejdą…Czy to się nam podoba czy nie…
a) RN – Ludzie prezydenta lub Ci, którym Prezydent chce się przypodobać. Nie do ruszenia 🙁
b) Zarząd – Ludzie Prezydenta…Mierni, bierni ale wierni…
Brak jakiejkolwiek wiedzy i doświadczenia na temat zarządzania spółką (Możemy przytoczyć zarządzanie Pana prezesa prywatnymi swoimi biznesami…ale wiadomo, że dojdziemy do tego samego wniosku: bankrut z komornikiem na pensji).Sami nie odejdą a Prezydent ma to wszystko w du*ie….Wygrał kolejne wybory więc ma spokój na kolejne 5 lat…
3) Boję się, że to ostatni sezon z takim składem (Chodzi mi o w miarę znane w świecie Handballa nazwiska). Większość zawodników ma kontrakty do końca sezonu…Widmo gorszej nowej umowy ze sponsorem generalnym coraz bardziej realne (Wiadomo: brak wyników, niezadowolenie mieszkańców i kibiców, poniżający i kompromitujący się zarząd…) A co za tym idzie…będzie to idealne wytłumaczenie dla zarządu (a jak już wszyscy wiemy Zarząd wraz z przydupaską od marketingu opanował do perfekcji zaklinanie rzeczywistości i szukanie winnych wszędzie tylko nie u nich), że nie udało się zakontraktować zawodników jakich chcieli z powodu braku konkretów od sponsora…
Przypominam, że klub oficjalnie na rozliczeniu się przed właścicielem z celi założonych w sezonie 2017/2018 , nie spełnił żadnego! W normalnym świecie wymienia się ludzi, bo się po prostu nie nadają…
No ale mamy obecnie trwający sezon i przypominam, że klub obrał sobie cele:
1) MP
2) PP
3) TOP16 LM
I jeżeli w obecnym sezonie żaden cel nie zostanie osiągnięty (pomijam już kwestie finansowe…sezon 2018/2019 – pokrycie strat ponad 5 milionów przez Prezydenta z kasy miasta) to chyba sam się pofatyguję i coś z tym zrobię 🙂
Swoją drogą wielkimi krokami zbliża się „black friday”. Nie wiecie może Państwo, czy klubowy marketing przygotował z tej okazji jakieś promocję dla kibiców? Nie trzeba daleko szukać, bo zaledwie przez ulicę, tam od dłuższego czasu wiadomo, że kibice będą mogli kupić klubowe gadżety w promocyjnych cenach. 🙂 I tak jeszcze przy okazji przeczytałem coś ciekawego odnośnie meczu z Kwidzynem. „Jeszcze w sobotę o 9:00 trenowali w Orlen Arenie, mimo iż o 15:30 czekał ich mecz w oddalonym o 170 km Kwidzynie.” Naprawdę zespół odbył normalny trening rano, następnie wsiadł w autobus i na ostatnią chwilę dojechał do Kwidzyna i prosto z autokaru wyszedł na mecz? 😀