Aktualizacja 17.02.2018
Relacja
Niestety po bardzo dobry spotkaniu przegrywamy z Barceloną 28 do 27… Było tak blisko a niestety znowu zostaliśmy z niczym. Wielka szkoda ale ogromne dzięki dla zespołu za walkę i dostarczenie nam kibicom wspaniałych emocji. W naszych szeregach najlepszymi strzelcami byli de Toledo i Racotea z 5 trafieniami na koncie.
Była walka, była skuteczność, były ładne trafienia z drugiej linii i z kontry no i były udane parady bramkarzy. Niestety to nie wystarczyło do sprawienia sensacji i wywiezienia choćby punktu z Barcelony.
Zapowiedź
Przed nami kolejny występ Nafciarzy w elitarnych rozgrywkach EHF Ligi Mistrzów. Tym razem na wyjeździe zagramy z FC Barceloną. Początek spotkania w sobotę o 19.30.
Wisła już dziś wyruszyła w podróż do stolicy Katalonii. W składzie znaleźli się zawodnicy, którzy ostatnio narzekali na drobne urazy i przeziębienie tj. Maciej Gębala, Dan Racotea, Jose de Toledo oraz Gilberto Duarte. Decyzją trenera poza składem znalazł się Mateusz Piechowski a w jego miejsce do kadry meczowej załapał się Alex Olkowski. W spotkaniu nie wystąpi za to Michał Daszek, którego dopadł uraz barku i według najnowszej diagnozy musi odpocząć około 10 dni.
Nie ma co się oszukiwać, faworytem w tym spotkaniu na pewno nie jesteśmy a każde inne rozstrzygnięcie niż wygrana mistrza Hiszpanii byłoby sensacją. Nie mniej jednak liczę na dobre spotkanie w naszym wykonaniu i walkę do końca. Naszej szansy upatruję w tym, że rywal w zasadzie nie gra już o nic bo nie przeskoczy prowadzącego w tabeli Vardaru a i do drugiej pozycji traci już 3 punkty. Barcelona skupiać się będzie na utrzymaniu 3 pozycji w grupie co w kontekście trzech pozostałych do końca zmagań grupowych meczy powinno się spokojnie udać zwłaszcza, że Rhein-Neckar Lowen za tydzień straci przecież punkty w Płocku. To oczywiście marzenia ale te są po to aby je spełniać i nie ma co poddawać się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem!
Naprzód Nafciarze!
Bol brzucha w Orlenie-gazeta wyborcza.
Kamil co rozwala po hiszpańsku! Brawo!
http://tnijurl.com/7c94bec5aa68/
na razie pięknie… Stoch złoto, nasza Wisełka 2-0 z ZL, a w Barcelonie 14-13 dla naszych !! 🙂 🙂 Oby tak dalej…
Do przerwy 15:14 dla nas, super gra NASZEGO zespołu.
Najgorsze jest to, że nawet zwycięstwo w Barcelonie może nie dać nam awansu, jeśli Szwedzi wygrają z grającym już o pietruchę Zagrzebiem w ost.kolejce
Najlepsza polowka w tym sezonie w naszym wykonaniu.Szkoda 2-3glupio straconych pilek w ataku
Zagreb gra z Nantes tez ważny mecz dla nas na razie 11 minuta i 5:3 dla RK
Jestem w szoku. Zajebista gra. Oby wytrzymali fizycznie. Wichciu potrzebował wejść w mecz, ale teraz robi sobie prezęt na urodziny.
Pierwszy raz Piotrek podniósł głos. Same zmiany.
Qźwa, Sypa … mogłeś nie rzucić tej bramki 🙁
Dla chłopaków, szacun …
Ej, Sypa, Sypa …
UJ Wielki i z niego bąbelki … Ile razy bd jeszcze tak frajersko przegrywać ! ? Dziś mega frajersko
Co za mecz… Marko i Sime dramat dziś…
Szkoda… Dziś minimum jeden punkt był do zgarnięcia. Zabrakło spokoju i wyrachowania.
Tarabochia to dno dna. Jestem w stanie się założyć ze z Racotea na boisku przez ostatnie minuty wywiezlibysmy zwycięstwo …
Tak kipi we mnie, że szok zagraliśmy super mecz można było zremisować, ba nawet wygrać (Kamil musiałeś to rzucić w ostatnich sekundach:)) Brak środkowego kolejny raz kuje w oczy. WIELKI szacun Panowie zawodnicy za walkę.
No dokładnie Blue. Marko i Szymek padaka. Dzisiaj znowu brutalnie przekonaliśmy się ile znaczy środkowy. Entrerrios wygrał im mecz. Ale jestem wkur…. Na wielki plus nasza obrona. Gdybyśmy mieli porządnego środkowego … Trochę wkurzył mnie Sypa. Nie powinien tak okazywać swojej radochy. Jakby nie było grał z drużyną, w której się wychował. Kurczę nie zasłużyliśmy dzisiaj na porażkę ;(
Punktów nie otrzymuje się za 50 minut gry… Wystarczyło, że Barcelona zmieniła obronę na 5+1 i Panowie przestali zdobywać bramek. I w ten „piękny” sposób odpadamy z LM, bo Zagrzeb prowadzi z Nantes… O Tarabochii nie będę nawet pisał…
Przegrana na własne życzenie biorąc pod uwagę ilość błędów i baboli w całym meczu. Cholerna szkoda bo Barcelona była do ugryzienia jak nigdy.
Ale na pewno chłopakom należy się SZACUN za podejście do meczu i serce do walki. Wreszcie to wyglądało jak Drużyna! I trener na ławce również na wielki plus. Taką Wisłę chcemy widzieć!
BRAWO ZESPÓŁ ZA WALKĘ DO KOŃCA!
Proponuje złożyć się na rozwiązanie kontraktu dla Tarabochi. Ten zawodnik nie wie co się dzieje wokół niego na boisku, za każdym razem jak jest przy piłce to strach. Masakra, nie wiem czy przydał by się w Puławach, szczerze wątpie… żale wylewane tu są wiecznie na braci Gebali a nie na zawodników doświadczonych. Który to już jego tragiczny mecz, tak jest zawsze…
Nosz kur*a mać. Tak niewiele brakowało do zdobycia choćby jednego punktu. Szacun za walkę ale zjeby w szatni im się należą.
Ps. Sypa bramkę rzucił wiadomo, ale tej radości mógł sobie zaoszczędzić. Tak skakał, że mało nóg nie połamał.
Sypa musiałeś to rzucać… 😉 Nie wiem czemu, ale gdy Żabić nie rzucił na 20:24 i zaraz po tym poszła kontra na 21:23, to pomyślałem, że będzie kłopot. Vargas obronił, bramka po kontrze, trybuny ożyły i zamiast -4 zrobiło się -2. Barcelona to jednak tak klasowy zespół, że nie mogli tego nie wykorzystać. Eh…
O Sypie to samo od razu pomyślałem. Tak wychowanek drużyny się nie zachowuje, a cieszył się jakby zdobył bramkę na wage zdobycia ligi mistrzów.
Szkoda było blisko. Dzisiaj muszę uczciwie chłopakom szacun za walkę i wielkie serce. Wreszcie trener nie zmieniał bez sensu i dawał ostrego kopa chłopakom. Koledzy ja dzisiaj widziałem wreszcie zmianę na plus i szansę że buduje się prawdziwą drużyną. To szkoda przegrana ale po wiekiej walce i zostawienie serducha na boisku i przypominam bez rozgrywającego bo Marko to nie ta liga. Z Niemcami jak tak zagrają to ja jestem na tak
Panie prezesie klasowy środkowy potrzebny od trzech lat, wszyscy to widzą, tylko nie zarząd przecież środkowy Barcelony wygrał im dziś mecz a o naszym przemilczę.
Zagrzeb prowadzi z Nantes 22-20 A Lwy przegrały u siebie z Szeged tak że Niemców można ograć
Ta przegraną to SZCZYT FRAJERSTWA tego sezonu. FcB prosiła o stratę punktów – ta prośba też nas przerosła…
Cholera tak jestem wku…ony to był mecz chociaż na jeden punkt. Ale wielkie dzięki dla zawodników za mecz i walkę.
Pavlović wygrał Chorwatom mecz,komentatorzy mówili,że genialny jego występ.
@Blue, a my czekajmy dalej z wykupieniem go. Z każdym dniem jego cena będzie rosła. Im dłużej będzie grał, tym jego forma będzie zwyżkować, a i przy tym jego cena również. Jestem przekonany, że teraz kosztuje więcej niż jeszcze miesiąc temu.
Szkoda szkoda szkoda. Niesprawiedliwa przegrana, brawa za postawę i walkę.
Kamil rzuciłeś bramkę ok, ale pajacowanie mogłeś sobie darować.
Dzisiaj byłem dumny z Wisły. Marko Marko Marko 🙁
No to o Pavlovicu możemy zapomnieć. Druga połowa lutego a środka nadal nie mamy a potrzeba nam dwóch. Czy ktoś coś wie na ten temat?
Za tydzień najważniejszy mecz sezonu z Lwami, musimy z nimi wygrać żeby myśleć o awansie. Zawodnicy potrzebują dopingu.
Skoro już w styczniu wiedzieli, że z Zarabecem nic nie wyjdzie, to pytam na co czekali? Wiedzieli, że Pavlović wraca w lutym do grania. I co teraz? Chętnych zrobi się dwa razy tyle. Cena też skoczy do góry. Pytam na co czekamy?
Co z tego, że Wisła grała ładnie? I tak zero punktów. Wolę oglądać Wislę grającą brzydko i słabo, ale taką która zdobędzie dwa punkty.Dziś właśni tak grała Barcelona, przeciętnie, a i tak ma dwa punkty. No ale coż… Jeśli nie potrafi się pokonać u siebie takiego hegemona jak Kristianstad, to z czym do ludzi…
Syprzak mogl sobie tego pajacowania oszczedzic
A co do meczu, to w końcu Przybecki zareagował tak, jak powinien reagować częściej. W końcu ryknął na kogoś podczas wziętego czasu (na Żabę). Za tydzień walczymy o zwycięstwo. Nie ma innego wyjścia. Uważajcie lewki bo to nie będą przelewki.
Sypa gra nie od wczoraj w FCB i w ważnym momencie rzuca dla swojego klubu bramkę, dzięki której jego drużyna może wygrać „prawie przegrany” mecz tak więc co ma się k…a nie cieszyć?
Jest wynik na styku, są emocje, nie rozumiem o co chodzi malkontentom. Szkoda, że w końcówce tak obijaliśmy Vargasa bo byłyby 2 pkt.
Sypa gra nie od wczoraj w FCB i w ważnym momencie rzuca dla swojego klubu bramkę, dzięki której jego drużyna może wygrać „prawie przegrany” mecz tak więc co ma się k…a nie cieszyć?
Jest wynik na styku, są emocje, nie rozumiem o co chodzi malkontentom. Szkoda, że w końcówce tak obijaliśmy Vargasa bo byłyby 2 pkt.
Pavlović dzisiaj 7 bramek. Prezes ruszcie 4 litery i zakontraktujcie w końcu środek rozegrania. Ile jeszcze mamy czekać?
Sypa – Wiślak na zawsze he he !!! . Tak się nie robi panie Kamilu , nikt nie ma do ciebie pretensji że rzuciłeś bramę , ale twoje zachowanie po zdobyciu bramki nie przystoi Wiślakowi !!!.
Mam nadzieję że wchodzisz na tą stronkę i czytasz te komentarze ,i jeżeli chcesz mieć szacunek u nas, to zanim coś zrobisz to najpierw pomyśl !!!
Szkoda strasznie, bo druga taka okazja, żeby ograć Barcelonę i to na wyjeździe pewnie długo się nie powtórzy. A teraz po zwycięstwie Chorwatów z Nantes trzeba koniecznie wyrwać punkty Lwom za tydzień w Płocku, żeby liczyć się w walce o awans. Środkowy rozgrywający tej drużynie jest potrzebny jak tlen. I to najlepiej nie jeden, a dwóch dobrych (choć na to pewnie nie ma co liczyć) bo Marko już pewnego poziomu nie przeskoczy. Jeśli mamy wziąć tego Pavlovicia, to bierzmy chłopaka już teraz, bo za chwilę będzie za późno.
Jak byśmy mieli wziąć Pavlovica to byśmy już wzięli. Przypominam, że gość ma kontrakt do 2019 więc trzeba go zwyczajnie wykupić. Zagrzeb to nie frajerzy i zapewne zaśpiewali kwotę, której zwyczajnie Wisła nie jest w stanie zapłacić. Podobnie jak Celje za Malusa. Obstawiam, że grany jest w tym momencie plan C po tym jak i z Zarabeca i Pavlovica nic nie wyszło.
Sądzę że nikt nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się że wczorajszy mecz potoczy się tak jak się potoczył. Byliśmy dla Barcelony równym rywalem, wynik rozstrzygnął się w ostatniej minucie. Można się teraz zastanawiać co poszło nie tak, można ubolewać nad tym że Lovro w kontrze w końcówce zrobił cztery kroki czyli popełnił szkolny błąd. Można ubolewać nad tym że Kamil dość fanatycznie cieszył się po ostatniej bramce. Ale to już czasu nie cofnie i wyniku nie zmieni. Chłopacy zagrali bardzo dobrze, w piłce ręcznej nie da się nie popełnić żadnych błędów przez 60 minut. Dziękuję naszym zawodnikom za ten mecz.
Przypominam że wczoraj graliśmy nie tylko o dalsze szanse na grę w 1/8 finału. Myśmy wczoraj grali o swoją przyszłość, o nasz byt w grupach A i B Ligi Mistrzów, o pełne trybuny w Płocku na meczach LM. Ja wierzę w nasze mistrzostwo ale jestem też realistą i wiem że będzie o nie bardzo ciężko. A drugie miejsce w Polsce i 7-8 miejsce w grupie LM drugi rok z rzędu może spowodować że wypadniemy z elitarnego grona najlepszych drużyny Europy co pociągnie za sobą dalszy rozkład klubu. Obym się tylko mylił.
Dwa razy ze Szwedami (jedną w plecy i remis), teraz jeszcze większe FRAJERSTWO w Barcelonie… Czy 2 łysych zarządzających amatorów nie widzi, że w tym klubie potrzeba 3 najemników na poziomie sortowników czy tylko nieudolnie udaje ?
Tymczasem Lwy mocno męczą sie z Kristianstad. W 49 minucie jest 25-24.
Niestety wielkie mecze pokazują, że Tarabochia nie potrafi grać na wysokim poziomie. Najzwyczajniej w świecie jest średniakiem i jeśli mamy grać na wysokim poziomie to tylko z nim jako zmiennikiem. Miał tyle czasu, żeby się rozwinąć ale nic z tego.
Z Barceloną zabrakło szczęścia i 2 bramek w kluczowym momencie przy stanie 20:24. Niestety pozostaje liczyć tylko, że zarząd się obudzi.
Po odejściu Miszczyńskiego zamiast się rozwijać z roku na rok jest gorzej. Teraz dopiero widać ile zrobił dla klubu a jacy jego poprzednicy to pionki. Nie oszukujmy się obecny prezes nie osiągnie na początku zbyt wiele bo najzwyczajniej w świecie jest zielony i nie ma pojęcia. Obym się mylił !
Dla mnie jest sprawą oczywistą że katem tej drużyny jest niekompetentny zarząd,zarówno poprzedni jak i obecny.
Laik widzi że jak tlenu brakuje 2 dosłownie 2 zawodników pokroju Jurkiewicza lub Nikoli którzy w decydujących o wyniku minutach potrafią uspokoić grę a zarazem wziąść ciężar gry na siebie.Młodszym chłopakom trzęsą się ręce i boją się podejmować w newralgicznych momentach decyzje.Od tego są w druzynie ograni piłkarze,wiem to ja,wiecie to Wy,tylko kur..a nie dociera to do tych pustych łbów,począwszy na łysym a skończywszy na v-ce prezesie darmozjadzie.Ręce opadają człowiekowi i narasta frustracja,bo taka Barca w sobotę powinna zejść do szatni ze stanem przynajmniej -5. Gadżet,z całym szacunkiem do Ciebie za lata gry w Wiśle,ale albo ogarniasz temat,albo człowieku zwyczajnie zrezygnuj,bo zostaniesz grabarzem Wisły i to na Tobie za nieudolność Łysego i jego popleczników ludzie będą wieszać psy.
Zawsze w gorszych chwilach wracam do tego filmiku http://tiny.pl/gnjtq , marzy mi się,żeby taki kocioł był w Niedzielę,w ostatnim meczu to kibice Barcelony ponieśli zawodników do odrobienia strat i w końcowym rozrachunku do zwycięstwa,teraz czas żebyśmy to my wrócili jeśli chodzi o doping do „naszego” poziomu i żeby to wyglądało jak jeszcze z 3 lata temu 🙂 Dawno nie byłem nakręcony na żaden mecz jak na ten z RNL.Walczyć Wisła!
Co do Nikoli to odkopałem pewien filmik z youtuba: goo.gl/ja5nn Według mnie jeden z lepszych zawodników w historii Wisły, miał wszystko rzut z daleka, przegląd pola, no i te asysty „palce lizać” 🙂 Na pewno bardzo niedoceniany, jednak na samym filmiku z 2 meczów widać jaką wartość do gry Wisły wnosił w tamtym okresie. Nie wiem czy Marko przez cały sezon ma tyle pięknych asyst, co Nikola w tym dwumeczu, niestety nie ten poziom. Trzeba trzymać kciuki za środkowego podobnej klasy, ale o tej porze będzie o to bardzo ciężko. Zostaje chyba wykupić kontrakt jakiegoś zawodnika, jeśli nie Pavlovica to innego o wysokim poziomie, w końcu mamy kasę zaoszczędzoną na kontrakcie Valiego.
Blue daj spokój chłopie… Daj Boże by się tak stało, ale co to zmieni? Na chwilę zapomnimy o realiach. Ile już meczów przegraliśmy od Mistrzostwa bo niby zabrakło niewiele, a zespół walczył. No Ile? Wiecznie będziemy się nakręcać i wmawiać że będzie lepiej. Pewnie kiedyś będzie. Za 5-10-20 lat, ale będzie. Ludzie nie kupują tandety. Ludzie w Płocku mają wiedzę , ponieważ większość z naś sama miała przygodę lub wspiera klub od dawna. Każdy ma oczy i widzi o co chodzi. Jednak próbuje się nam wmawiać że gdy plują w Teraz, to mamy mówić, że jest ulewa. Kupujesz To? Ja NIE! I WIELU innych też nie. Z pełnym szacunkiem do Ciebie, ale ja nie zamierzam wspierać projektu, którego nie ma. Nie to Prezes obiecał. My wiecznie narzekamy, to fakt. Jednak to jest normalne, bo ile można mieć blisko… To jak w łóżku, jeśli partnerka lub partner nie spełnia oczekiwań w życiu, to szukasz wrażeń w innym miejscu. Zespół jest jaki jest i tego nie zmienimy, zmiany w nim będą na lepsze, ale to nie może zamazać działań.
Prezesie drwiles z poprzednika, a Teraz cisza? Jesteś obecnie od niego słabszy na te chwilę. Bo ten nie zatrudniał tylu ludzi znikąd i miał teoretycznie słabsze transfery, a w TOP 16 grał. I chociażby na starcie działał z fanami. Nie kibicami, ale fanami. Tutaj ważna różnica. Kibic jest i bywa, a fan nie zapomina słów.
Emocje po Barcelonie opadły i co nam ten mecz pokazał ?
Ano to że 2-3 zawodników klasy światowej robi różnicę i że doświadczenie środkowego robi różnicę.
Barcelona bez Palmarsona i Dika Memy stała się normalnym europejskim zespołem i miała duże problemy z Wisłą. Ale kiedy zaczęły się ważyć losy meczu 38-letni Raul Entrrerios wziął sprawy w swoje ręce i ograł Wisłę w pojedynkę.
Po tym meczu trzeba się raczej martwić a nie cieszyć bo
1/ Mlakar to ta sama klasa co Ivić
2/ Góralski 2 klasy poniżej Ghionei
3/ 38 letni Sulic w tym sezonie już nie gra i więcej niż Zabic nie da.
Gdyby pan prezes, pan dyrektor i pan trener zamiast tych trzech kosmetycznych transferów zrobili jeden ale ten konieczny i niezbędny to drużyna zaczęłaby wygrywać z silniejszymi.
Kiel jest tak silny jak Duvnjak/ Zarabec , Barcelona jest tak silna jak Palmarson/ Entrrerios , Kielce tak silne jak Cindric/ Bombac , Veszprem jak Lekai/ Nenadić , Pick jak Skube/Zytnikov a Wisła tak silna jak Marko Tarabochia. I tyle w tym temacie.
Napiszę ciekawostkę. Tak dla ostudzenia gorących głów i ku pokrzepieniu że może wcale nie jest tak źle.
Kiedy nasi kluczowi zawodnicy podpisywali swoje kontrakty: Vegard – czerwiec, Nikola – luty, Kaczka – lipiec, Szeryf – lipiec albo sierpień, Petar – kwiecień albo maj, Sego kwiecień, Nikcevic – kwiecień albo maj, Zelenovic – maj albo czerwiec.
To te najlepsze transfery, które przyszły mi do głowy. Transfery zawodników którzy napewno mieli inne propozycje i nie byli zawodnikami „niechcianymi”
Nie zmienia to faktu, że kluczowa pozycja powinna już być obsadzona dawno temu, ale może nie jest aż tak źle jak niektórzy tutaj piszą, a napewno za żadnego poprzedniego prezesa nie było lepiej…
Zaraz będę atakowany, że wyszedłem z szafy Nowakowskiego itp., ale chciałem tylko podzielić się swoimi przemyśleniami. Drużyna nie jest słabsza od najmocniejszej w naszej historii, transfery nie są ogłaszane później, budżet nie jest mniejszy. Nie jest gorzej. Ale niestety nie jest też lepiej. I to jest nasz problem, brak postępów, a nam kibicom kolejne mecze z Vesprem czy Barceloną w LM poprostu się znudziły.
Trzymam kciuki za dobry transfer na środek, bo to kluczowa sprawa. Z siłą drużyny i pozycją środka rozegrania jest tak jak napisał Hamer. Dobrym przykładem jest równieź zespół Kadetten i Gabor Csaszar. Kadeci wygrywają jak Gabor gra dobrze. Bez niego nie istnieją.
@Kondzio – z kilkoma twoimi tezami nie sposób się nie zgodzić jednak nie wydaje mi się aby obecny zespół był sportowo zbliżony poziomem do najlepszego w historii. Zawodników mamy słabszych, tyle że jest ich więcej i nie ma takiej dysproporcji pomiędzy pierwszym a drugim składem. Dlatego łatwiej wygrywamy w lidze bo już nie ma sytuacji, że zawodnicy są zajechani ale też nie jesteśmy w stanie nawiązać walki z lepszymi drużynami z Europy.
Co do nowego playmakera to obstawiam, że nie pozyskamy nikogo bo zwyczajnie na rynku nie ma zawodników, na których po pierwsze nast stać a po drugie spełnią pokładane w nich oczekiwania. Myślę, że będziemy grali tak jak jest teraz tj. Racotea i Tarabochia a będziemy szukać kogoś na jeszcze kolejny sezon.
@Kondzio ciekawe spostrzeżenie z datami tych transferów ale jest jedna mała różnica między tym co było a tym co jest. Jak Vegard jeszcze grał to już wszyscy wiedzieli,że zastępuje go Nikola, jak odchodził Nikola to było wiadomo że zastępuje go Sasza Tumientsev , jak odchodził Sasza to było wiadomo że przychodzi Dima.
Jak od 2016 roku wiadomo było ,że odchodzi Dima to prezesi i trenerzy już od 2 lat nie potrafią tego ogarnąć i działają na szkodę tego klubu.
@pelnomocnik mówisz,że nikogo nie ma rynku. A Można było powalczyć o Sebastiana Skube .
Z tego co wiem to on jeszcze przed tym sezonem przedłużył umowę z Duńczykami o kolejny rok także nim nasi się połapali i rozeznali w rynku temat był pozamiatany. Teraz trzeba by za niego zapłacić a jak pisałem nikt środkowych, którzy są ograni i co nieco już potrafią za grosze nie oddaje.
znalazłem info w necie,że ze Skube już pozamiatane . 22 grudnia 2017 przedłużył z Silkeborgiem do 2021. Nasi byli najarani na mało prawdopodobny transfer Zarabeca a Skube był bardziej realny do pozyskania.
Panie Prezesie i reszta czy ktoś pracuje w tym klubie czy wszyscy są na nartach. Gdzie ten super kontakt z kibicami te co miesięczne spotkania bo chyba kilka przegapilem. Łatwo samemu oceniać poprzednika i jemu wytykać A samemu trzymać głowę w piasku. Na Barcelonie zespół pokazał charakter widać światełko w tunelu tylko jak zwykle na samej górze najgorzej. Może warto wyjść z ukrycia próbować walczyć o kibiców i przyznać się do błędów z rozgrywającym A nie obiecywać i udawać że się nic nie stało. Jeszcze raz proszę o opamiętania i kontakt z nami kibicami. Najważniejszy mecz sezonu przed nami. Uważam że jak by Zarząd zmienił podejście i wystarczy żeby zaczął się wykazywać z obietnic to i frekwencja byla by inna. Panowie Prezesi mieliście tu przyjść i naprawiać klub A nie dla ciepłych podatek i fajnej pensji co miesiąc. Zróbcie coś pozytywnego przed meczem z Lwami to ostatnia szansa na następnym meczu Może Cię być sami na hali A nie o to w tym chodzi.
Arci1 – dobrze napisane!
Kto mi wytłumaczy dlaczego jakiś podobno kelner z Bossa, pracuje w klubie? Jako kto? Catering?
Napiszę tak. O działaniach zarządu i ich decyzji (ich braku lub mówieniu pustosłowia) decyduje frekwencja na trybunach. Nawet nie mają oni chęci zdiagnozować i leczyć ten stan.
Ludzie głosują nogami, a władze klubu brną w labiryncie. Gdzie jest informacja z grudnia 2017 roku na 90% o składzie zespołu na kolejny rok? Gdzie jest audyt, rozliczenie poprzedniego zarządu?
Też słyszałem, że gość z pensjonatu został zatrudniony w klubie. Kolejne wzmocnienie klubowej administracji.
Czyli Pan Adam sobie robi folwark z klubu nas olewa pokazuje że nic nie musi i z niczego się nie wywiazuje. Panie Adamie jest Pan ikona tego klubu i tak bym chciał Pana zapamiętać ale jeżeli się nic nie zmieni i się okaże że się Pan sprzedał to wszyscy będą pamiętali nie jako wielkiego zawodnika i Walczaka ale jako „grabarza” klubu. Chodzilem na spotkania zaufalem i wierzylem ze razem ze Zlotym dacie rade i zrobicie wszystko zeby ten klub wyciągnąć na piedestał jako ludzie kochający ten sport i od zawsze związani z klubem ale już przestałem się oszukiwać i jest mi żal że to idzie w złym kierunku i że pensje są ważniejsze niż dobro tego klubu. Proszę o kontakt z kibicami i informację co się tam dzieje zaraz będzie za późno
Jeszcze raz gorąca prośba do Prezesa o pilne zorganizowanie spotkania z kibicami i przedstawienie konkretów żeby ludzie znów uwierzyli i Hala na pojedynek z Lwami znów się zapełnila walczyło się o bilety i zrobiła kocioł jak za dawnych lat że aż człowiekowi ciary przechodziły A żyło się od meczu do meczu. Piłkarze ostatnio dali nam swoją gra i walka cień nadzieji teraz czas na górę
Arci- Prezes nie ma nic do ogłoszenia to milczy. Co ma powiedzieć? Monitorujemy, są różne opcje, wszystko idzie ku dobremu ale trzeba jeszcze poczekać. Nnikt juz tego bie kupi. Dla mnie głupotą jest puszczenie Valiego gdy nie ma żadnych widoków na środkowego.
A i podziwiam kibiców którzy wierzą w Gadzeta. U mnie tej wiary nie ma odkąd zostawił na stołku vicka. Ot kolejny chętny do ciągnięcia miejskiej kasy.
Nat, ten strasznie zarobionu vicek jest nie do ruszenia, bo on nie jest tu ze wzgledu na swoja rozlegla wiedze i kontakty i dlatego ze kocha ten klub. Ale jak sie honoru nie ma to siedzisz za te marne nascie tysiecy zlotych i czekasz na partyjne rozkazy.
Hubert koniczynka Murawski jest nie do ruszenia. Został powołany przez RN i tylko przez nią może być odwołany, gadżet akurat tutaj nie ma nic do gadania. RN to wiadomo: Marcin Piotrowski, Andrzej Wiśniewski, Ewa Nieścierenko i Tomasz Nowacki czyli adwokat i pracownicy spółek miejskich uzależnieni od prezydenta.
Koniczynka po układach politycznych jest w przechowalni pewnie do wyborów samorządowych. Nic nie robi i pobiera niezłe dochody.
Dotychczasowe transfery, koło na +, skrzydło na –, rozegranie na 0. Czyli ogólnie gorzej niż było. Wszyscy czekamy na środkowego to kluczowa postać w drużynie. Niestety ani widu ani słychu. Było baaardzo dużo czasu żeby załatwić temat. Skoro Zarząd nie chwali się postępami to pewnie wdrażamy awaryjny plan C albo jeszcze gorzej.
Gadżet gdzie obiecane spotkania! Chłopie jeśli masz jaja zorganizuj przed niedzielnym meczem spotkanie z kibicami uderz się w piersi i powiedz jak jest. Bo jak na razie nie jesteś lepszy od poprzednika chyba że w zatrudnianiu w administracji. Idealna okazja będzie dzisiaj po meczu. Weź mikrofon poproś kibiców żeby zostali po meczu i powiedz kilka słów. Jak nie ma informacji rodzą się plotki i narasta frustracja. Zespół dał sygnał że może być lepiej teraz Twój ruch. Jak żyć Panie Prezesie jak żyć …