Bez niespodzianek w Płocku. Wisła na inauguracje PGNiG Superligi pokonała w 1 kolejce MMTS Kwidzyn 33:23, a udane debiuty zaliczyli wszyscy „nowi” Nafciarze. (foto: Bartosz Sobiesiak)
Wyjściowy skład Wisły Corrales – Wiśniewski, Zhitnikov, Racotea, Oneto, Zelenović, Ghionea
Pierwszą połowę Nafciarze rozpoczęli dość spokojnie i bez nerwów. Niestety w drugiej minucie Dan Racotea otrzymał od sędziów niespodziankę w postaci wykluczenia. Zespół z Kwidzyna pozwalał sobie na bardzo długie rozgrywanie piłki na granicy błędu „czasu”. Po pierwszych dziesięciu minutach wynik przedstawiał się trzy bramkową przewagą gospodarzy 6:3. W szesnastej minucie o czas poprosił zespół z Kwidzyna. Najwidoczniej gra niezadowalała trenera MMTS’u z uwagi na proste błędy w ataku. Już w dwudziestej minucie mieliśmy wynik 12:7, a trener Manolo nieco zmienił ustawienie wprowadzając poniekąd nową „7-kę”. W 23 minucie to właśnie trener Cadenas poprosił o czas dla swojego zespołu. Pod koniec pierwszej części niebezpiecznie został zaatakowany Angel Montoro otrzymując nieprzyjemny cios pod żebra. 30 minuta zakończyła się przewagą pięciu bramek Nafciarzy 16:11.
W drugiej części Nafciarze zaczęli podobnie – bez nerwów i z premedytacją wykorzystując straty MMTS’u. Dlatego już w 36 minucie o czas poprosił trener gości. Jednak Rodrigo Corrales i Marcin Wichary – broniąc karnego – nie dawali zbliżyć się zespołowi z Kwidzyna i w 40 minucie Nafciarze prowadzili 22:14. Wtedy też pokazał się na parkiecie zmiennik Dimy Zhitnikova Marko Tarabochia. Marko bardzo szybko zaznaczył swoją obecność zdobywając bramkę. Na dziesięć minut przed końcem na tablicy było już 28:18. Nafciarze przeprowadzali bardzo dobre akcje rozbijając obronę Kwidzyna, ale brakowało jeszcze skuteczności. Niestety sędziowie również dołożyli swoją cegiełkę do tego spotkania, ale Wisła nie pozwoliła na oddanie wysokiej przewagi. Po 60 minutach mecz zakończył się wynikiem 31:23
Wisła Płock – MMTS Kwidzyn 31:23 (16:11)
Wisła: Corrales, Wichary– Daszek 3, Wiśniewski 5, Nikcević, Rocha 3(1k), Oneto 3, Racotea 4(1k), Tarabochia 1, Konitz, Zelenović 4, Montoro 2, Zhitnikov 2, Ghionea 4(2k).
Kary: 6 min (Racotea 2, Oneto 2, Konitz 2)
MMTS: Dudek, Kiepulski – Kryszeń 1, Nogowski 2(1k), Szczepański 1, Szpera, Seroka 2, Janikowski, Peret 1, Potoczny 1, Genda 3, Zadura 4, Mroczkowski, Klinger 2, Rosiak 3(2k), Pilitowski 3.
Kary: 12 min (Rosiak 2, Zadura 2, Nogowski 2, Klinger 4, Szpera 2)
pełen luz….. na co nas stać dowiemy się chyba dopiero z Veszprem…. 🙂
Momentami bardzo fajna gra,od 45 minuty trochę odpuściliśmy ale nie było źle,Tarabochia podobnie jak Dima,bardzo dużo widzi,będzie z chłopaka pociecha 🙂 Irytuje Konitz który nawet nie próbuje rzucać na bramkę,mam nadzieje,że do LM nabierze więcej pewności.
Coś czuję, że będzie to jeden z lepszych sezonów Marco Oneto. Facet u nas odżyje.
Bardzo fajny mecz, jak na początek rozgrywek. W obronie momentami stanowiliśmy mur nie do przejścia. Wiadomo, że Kwidzyn to nie Veszprem, ale dobrze wyglądała współpraca wszystkich pozycji i bramkarza. Z nowych Dima i Marco bardzo dobrze, Marek 🙂 nieźle, a najsłabiej chyba Oranje. Mam nadzieję, że oszczędza się na trudniejsze mecze. Nasi pozostali gracze zagrali na normalnym poziomie, no może poza Danem, który w swojej grze jakby zmężniał i Zelem, który wygląda jakby grał na większym luzie, przez co więcej mu wychodzi.
Wie ktoś, dlaczego wcale nie grał Łysy?
Nie wiem czemu nie grał, ale w drugiej połowie tłumaczył Markowi i Dimie taktykę z jakiejś magicznej karteczki 😛 Ivan chyba wygryzł Kisiela z roli drugiego trenera 😉
Pięknie na inaugurację martwi mnie brak rzutów Bartka mam nadzieję jak większość że trochę się oszczędza na ważniejsze mecze, super Dima i Marek no i Gadżet, Onet i Tiago świetnie …… kurde co z Milanem tak mi go szkoda mam nadzieję że to jakaś drobnostka …… Gratulacje
Nie mogłem niestety być dzisiaj na meczu, ale fajnie czytać tak pozytywne komentarze po pierwszym spotkaniu. Oby tylko Bartek właśnie na te najważniejsze mecze zaczął rzucać, jak to robił w Pogoni. 🙂
Fajny mecz. Po wejściu Marka gra trochę siadła co pewno było wynikiem jego nie zgrania z chłopakami i tego, że nasza przewaga wynosiła 10 bramek i zacząliśmy się bawić.
Zdecydowanie na plus Dima- rewelacyjny przegląd pola, szybkość, fantazja. Oneto też plus facet jest silny, niezły technicznie. Fajnie Gadżet, Zele i Dan. Obrona momentami super a przecież jeszcze dojdzie Zbyszek. Plusem jest też to, że nie musieliśmy robić zmian do ataku bo wszystcy radzili sobie zarówno w ataku jak i w obronie.
Na mały minus:
– prawe skrzydło, chłopaki nie zagrali na poziomie do którego nas przyzwyczaili,
-Koniz, na początku nawet nie próbował rzucać, a późniejsze 2 jego próby trafiły w bramkarza do tego były lekkie, zdecydowanie nie przypomina tego jak grał w Pogoni. Mam nadzieję, że to pozostałości po kontuzji i za chwilę wszystko wróci do normy,
-Monti cały czas irytuje mnie, że facet nie rzuca nawet jak ma ku temu możliwość. Petarda w ręku jak u Bieleckiego, warunki też ale z psychiką chyba problem,
-Marek jeszcze trochę czasu potrzebuje, żeby się zgrać (Manolo trochę się wkurzał po jego akcjach), ale już widać, że ambicji mu nie brakuje.
Wie ktoś czemu nie grali Łysy i Puszka?
Karabatic 4 tygodnie przerwy- może z nami nie zagrać.
Puszka musi odbudować/wzmocnić mięśnie w kolanie i w związku z tym zalecono mu około miesiąca przerwy.
Sympatyczny i waleczny chłopak z całego serca życzę mu jak najlepiej :/
Co do meczu to jeszcze jak Kwiatek wróci to para Zbyszek-Oneto może działać jak za najlepszych czasów Zbyszek-Kredka.Ivan super gość,czy to w przerwie czy na czasie zawsze podchodzi,wspiera,podpowiada miło się na takie rzeczy spogląda.Łysy na asystenta 😀
Fajne mecze dzisiaj w Sportklubie. O 15.00 nasi grupowi rywale w CL Flensburg-THW, a o 17.00 Magdeburg-RNL.
Flensburg jest piekielnie mocny w tym sezonie. Ja ich typuje nawet na F4 – stabilny do tej pory skład został uzupełniony więcej niż solidnymi zmiennikami. Grają mądrze, spokojnie, akcje są poukładane w przeciwienstwe do Kiel gdzie panuje totalny chaos. Z dawnego Kiel została zabójcza kontra i gra z kołem reszta to indywidualne popisy Duvniaka. Są do ugryzienia na naszej hali jak nigdy przedtem.
Co do naszego spotkania to praktycznie wszyscy na plus. Martwi jedynie Konitz który nawet nie to że boi się rzucac ile wyraźnie jest zagubiony i spowalnia większość akcji. Póki co wygląda ze Wisla jak i kiedyś Kielce to za wysokie progi dla tego zawodnika.
OT: Czy orientuje się ktoś jak w rzeczywistości jest ze słowackim paszportem Dimy? Wcześniej mówiło się, że ma on taki paszport, bo urodził się na Słowacji i w związku z tym nie zwiększa nam limitu graczy spoza UE wprowadzonego w superlidze. Jakiś czas temu na oficjalnym profilu Wisły pod jakimś artykułem napisano, że Dima takiego paszportu nie ma. Czy oznacza to, że przed każdym meczem superligi musimy sadzać na trybunach jednego z graczy spoza UE? Może dlatego z Kwidzynem nie grał Puszka?
Puszka nada się leczy i dlatego nie grał
Ten chłopak już równo rok stracił i jeszcze nie wyleczył się, lubie go ma charakter i bardzo chce, ale sa rzeczy jak zdrowie, ktorych nie przeskoczy.
Z przyjemnością patrzy się na grę Dimy, niesamowity przegląd pola, swoboda i lekkość gry. Pozytywnie Oneto, silny jak tur. Czekam na przebudzenie Bartka, bo na razie jest jakiś zagubiony. Widać, że jest chemia w drużynie. Piszę kolejny raz, że bardzo mi szkoda Puszki, oby nie musiał kończyć kariery przez tą kontuzję. Jestem cholernie ciekawy, jak wypadniemy na tle Vesprem, bo to mega silna paka.
Co tam Vesprem, sądząc po komentarzach na SyFach to my się powinniśmy Puław obawiać 😉
A nie pogoni? 😛 czy drugiej siły ligi? xD
Nie, nie pogoni, nie zabrza. Tym razem puław.
Skoro tak piszą na syfach to znaczy trzeba się bać. Tam jest mnóstwo „znafców” 😉