W swoim drugim meczu po przerwie na mistrzostwa świata, Nafciarze pewnie zwyciężyli zespół Chrobrego Głogów 29 do 21. Najwięcej goli dla nas zdobyli Sulic i Mihic – po 6.
Trzeba powiedzieć, że pierwszy mecz na własnym parkiecie od niemal dwóch miesięcy wypadł co najwyżej średnio. O ile obrona funkcjonowała jeszcze względnie przyzwoicie to atak pozycyjny wyglądał bardzo słabo. Przerwa w rozgrywkach niestety nic tutaj nie zmieniła i nadal w przodzie zespół ma ogromne problemy z konstrukcją akcji i tym samym znajdowanie dogodnych pozycji rzutowych. Dało się to odczuć przede wszystkim w drugiej odsłonie spotkania gdzie rzuciliśmy ledwie 11 goli. Wynik bardzo słaby biorąc pod uwagę klasę rywala i zbliżający się dwumecz w lidze mistrzów z Silkeborgiem mającym w swoich szeregach takich zawodników jak świeżo upieczony mistrz świata Nikolaj Markussen. Oj wiele musi się w naszej grze poprawić abyśmy realnie mogli liczyć na awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Wydawało się, że okres przerwy w rozgrywkach będzie bardzo pracowity dla naszego zarządu. Czekałem na informację o przedłużeniu umowy z Orlenem i pozytywne wieści z rynku transferowego. Niestety, tradycyjnie zresztą, przyszło tak mi jak i innym kibicom obejść się smakiem. Nadal nie wiemy nic o obsadzie bramki oraz lewej i prawej połówki rozegrania. Liczne plotki mówiące o zmianie prezesa także nie znalazły swojego potwierdzenia w rzeczywistości i za sterami klubu w dalszym ciągu zasiada Adam Wiśniewski. Zobaczymy zatem jaki zespół przygotuje nam prezes na przyszły sezon. Obyśmy tylko nie usłyszeli za moment, że na realne wzmocnienia jest już za późno jak to bywało w latach ubiegłych.
Kolejny mecz nasi zawodnicy rozegrają w najbliższy piątek w Gdańsku. Przeciwnikiem będzie Wybrzeże.
Ostatnio slyszalem o Lukaszu Gontarku bylym prezesie superligi.Chodza sluchy ,ze niby w najblizszym tyg mamy poznac nowy zarzad.
Nie no bez jaj z tym gościem… To jest jakiś wizjoner zapatrzony w model amerykański, którego chyba po kadencji w superlidze nikt w polskim świecie handballu nie traktuje już poważnie…
Szczerze mówiąc to ja zdecydowanie wolę już tego gościa i jego model amerykański niż model, jaki mamy teraz. Odniosę się do wczorajszego mecze, a w zasadzie do jego organizacji. To była jakaś żenada. Jeden gość do czyszczenia parkietu podczas meczu ligowego. Obciach, żeby Lovro musiał pomykać z mopem po parkiecie. Do tego dramatyczny spiker, którego nazwiska nie będę wymieniał. Chwilami czułem się jakbym był na odpuście czy weselu w jakiejś wiosce na odludziu. Wygląda to dramatycznie. Pusta hala, zero dopingu, nie ma komu wycierać parkietu i do tego jeszcze spiker, który nie wie co krzyczy, klepie jakieś brednie. Tak wyglądają mecze w OA. Pan prezes zadowolony i trakcie meczu gawędzi sobie w najlepsze z prezydentem w jego loży. Wstydu oszczędźcie.
Najważniejsze że na koncie się zgadza bilbordy na mieście były bo nie widziałam a wszędzie mecz z Legią i kolejki w stoisku klubowym nożnych bo wyprzedaż. Już nie ma darmowych zaproszeń do szkół ?
Słowa spikera dziękujemy za oklaski hehe Wycieranie parkietu zawsze było w formie wolontariuszy widać że oni już mają wywalone. Tonie Statek a Nasz były trener poprowadzi drużynę z 2 bundesligi poznali się na fachowcy hehe. Za rozwiązanie kontraktu Wisła jest mu winna 1.5 ml zł a sprawa w sądzie to prawda ?
Atmosfera na hali iście piknikowa ale prawdę mówiąc jest taka od dłuższego czasu.
Jeżeli chodzi o mecz, to uczciwie opisał go nasz trener na konferencji prasowej. W obronie zagraliśmy najlepszy mecz od lat, Chrobry nie był w stanie długimi minutami oddać rzutu. Zanotowaliśmy bardzo dużo przechwytów, dużo bloków, a to pozwalało na wyprowadzać kontrataku, ż których zdobyliśmy 90 % bramek. Natomiast atak pozycyjny to był dramat, nic tam nie funkcjonowało. Pierwszą bramkę z akcji zdobyliśmy dopiero w 17 min. W drugiej połowie nie było lepiej, bo potrzebowali chyba 15 min. Nadal niestety źle gra lewa połówka, Zdrahala nie potrafi się wcale odnaleźć w systemie gry. Wszystko przewidywalne i bez ryzyka. I tak jak w obronie grała drużyna, tak w ataku zlepek zawodników, którzy na dodatek nie wiedzą co mają grać.
Na koniec – Wichry to nadal klasowy zawodnik.
A ja się powtórzę ze swoimi wywodami….
1) Układ rządzenia się nie zmieni…Właściciel ma spokój na kolejne 5 lat po wyborach i ma w d**** to czy my się z nim zgadzamy czy nie…Być może po przegranej do top16 w LM (To co obecnie prezentuje nasz przeciwnik to według mnie klasa wyżej od naszego poziomu gry) nastąpi jakaś zmiana w postaci presji opinii publicznej i jakiś kozioł ofiarny się znajdzie (obstawiam vice prezesa)
2) Mamy luty i do końca sezonu pozostało 4-5 miesięcy….A rozmowy z tytularnym sponsorem są w jakim stadium??? Przypominam, że ORLEN daje ok 60% budżetu…..I przy obecnych zobowiązaniach na które Orlen wykłada kasę….jak dostaniemy 50% co z ostatnich latach to będzie sukces i cud ….( i tak…można mnie hejtować…ale to według mnie wina prezesa…)
3) Zastanawia mnie jak wygląda sytuacja w „skarbcu” po rozstaniu z trenerem Przybeckim…Czy pozostają jakieś finansowe zobowiązania wobec niego,które wynikają z tytułu zerwania kontraktu? Uważam, że tak….I postaram się aby klub oficjalnie o tym nam powiedział (złożenie interpelacji do właściciela).
4) Jak wygląda sytuacja z Toledo???? Zapewne w sytuacji kiedy nie wiadomo jaki będzie budżet na kolejny sezon to grzecznie nam podziękuje i sprawdzi się w lepszym klubie…..
Także…urządzamy się….w d****…..